Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 8

[Ayu]

Napisane przez puchatek

A wiec tak: Jestem w I fazie. w sałatce byl tuńczyk w sosie własnym, jajko, łyżeczka musztardy, łyżeczka jogurtu i troche mleka 0%. A zurek ugotowalam piers z kurczaka, dodalam kostke rosolowa dodalam jajko i przyprawy.
Dziekuje Ci Ayu za rade co do jedzenia wieczornego....rzeczywisc ie nie pomyslalam ze to moze za ciezkie

No to jak uderzeniówka to stanowczo za dużo jogurtu. Węgle ma, co tłuczemy tu co kilka stron.
Kostka rosołowa na PW od czasu do czasu nie zabije, ale na uderzeniówke też się nie nadaje

[Bartosz2010]

Napisane przez Emilia 25

O fajnie, nasz Rodzynek powrócił na forum.

Hehe, chyba rodzyn bo jeszcze trochę kilo musi mi spaść

Napisane przez Marta 33

a tak częściej na pogaduchy to nie łaska wpadać ? gratuluję spadku

Postaram się zaglądać częściej, ale przyznam szczerze, że jak czytam forum to robię się głodny, piszecie o takich przepisach, że aż ślinka cieknie

[Ayu]

Napisane przez Emila3000

a ja zawsze otreby na wieczor jem, zeby miec spokoj z jedzeniem pozniej i polozyc sie spac z "pelnym brzuszkiem" a po za tym na warzywkach mam taka fajna chwile przyjemnosci jak sobie zrobie pyszne kanapeczki
rano to tylko wiesniak mi wchodzi

No a ja śniadania bez otrębów nie widzę xD Akurat węgle (otręby i jogurt) traktuję według zasad zwykłej redukcji, czyli do południa. Ale to takie moje widzimisię

[Emilia 25]

Jestem w szoku. Pod wpływem dobrego dnia postanowiłam całkiem spontanicznie przymierzyć moje ukochane spodnie rozmiar 38 (z nierozciągliwego materiału )
I weszłam w nie całkowicie się zapiąwszy!!
Co prawda jeszcze w nich chodzić nie będę, bo troszkę przyciasne były, ale już niedługo! Hurra!

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez Bartosz2010

Hehe, chyba rodzyn bo jeszcze trochę kilo musi mi spaść

To na IV fazie w jakim będziesz stadium? Aż strach zapytać.

[Ayu]

Napisane przez Emilia 25

Jestem w szoku. Pod wpływem dobrego dnia postanowiłam całkiem spontanicznie przymierzyć moje ukochane spodnie rozmiar 38 (z nierozciągliwego materiału )
I weszłam w nie całkowicie się zapiąwszy!!
Co prawda jeszcze w nich chodzić nie będę, bo troszkę przyciasne były, ale już niedługo! Hurra!

[Bartosz2010]

Napisane przez Emilia 25

Jestem w szoku. Pod wpływem dobrego dnia postanowiłam całkiem spontanicznie przymierzyć moje ukochane spodnie rozmiar 38 (z nierozciągliwego materiału )
I weszłam w nie całkowicie się zapiąwszy!!
Co prawda jeszcze w nich chodzić nie będę, bo troszkę przyciasne były, ale już niedługo! Hurra!

Super, gratulacje!

[Emilia 25]

Napisane przez Ayu

Napisane przez Bartosz2010

Super, gratulacje!

Dzięki kochani.
Oj dobry mam dziś dzień.

[Bartosz2010]

Napisane przez Emilia 25

To na IV fazie w jakim będziesz stadium? Aż strach zapytać.

Spokojnie, do końca drugiej fazy mam jeszcze sporo miesięcy więc nie myślę co będzie w kolejnych

[francuzeczka9]

Napisane przez Emilia 25

Jestem w szoku. Pod wpływem dobrego dnia postanowiłam całkiem spontanicznie przymierzyć moje ukochane spodnie rozmiar 38 (z nierozciągliwego materiału )
I weszłam w nie całkowicie się zapiąwszy!!
Co prawda jeszcze w nich chodzić nie będę, bo troszkę przyciasne były, ale już niedługo! Hurra!

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------



To na IV fazie w jakim będziesz stadium? Aż strach zapytać.

Gratuluje i zzazdroszcze! Tez mam takie spodnie-wyrocznia w szafie, czekam na nie ostro, rok temu sie mieściłam i czułam sie cudownie wiec wiem co czujesz

[Emilia 25]

Napisane przez Bartosz2010

Spokojnie, do końca drugiej fazy mam jeszcze sporo miesięcy więc nie myślę co będzie w kolejnych

To nie będę się martwić na zapas.
Swoją drogą, wy to macie jednak lepiej. Ty zrzuciłeś w ciągu miesiąca prawie to co ja od początku. Ale nic to, byle do przodu (tzn. w dół). I my i wy.

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez francuzeczka9

Gratuluje i zzazdroszcze! Tez mam takie spodnie-wyrocznia w szafie, czekam na nie ostro, rok temu sie mieściłam i czułam sie cudownie wiec wiem co czujesz

Jak mi się udało, to każdemu się uda, Tobie również.

[puchatek]

Ojjjjjjj to sie zasmuciłam.....brałam przepisy z pierwszej fazy.......czyli mam pozostac na jajcach, wedlinie i rybach? Hmmmmm musze pogrzebac jeszcze w przepisach.....które by pasowały na pierwsza faze......moze podpowiecie mi cos?????

Emilia 25 GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!

[Scio]

Napisane przez aggie30

Wykręcony serial! Polecam! Oglądnęłam 1szy sezon i już czekam na drugi! Duuużo w nim wszystkiego-i to hardcoroe ah mały offtopik. Dobijam się teraz szyneczką.

Uwielbiam True blood czekam na 3 sezon (ma byc w czerwcu) a najbardziej lubię Erica (w drugim sezonie wygląda bosko)

Napisane przez Marta 33

np po 40 minutach cwiczeń na max swoich możliwości, tak że pot ścieka po tyłku [COLOR="Silver"]

A co potem jesz?
Ayu a ty co jesz po ćwiczeniach

Napisane przez Mo_Nika

To ja wolę taniec i to jeszcze hip hop
I napisałaś chyba, że TB dłużej trwa, czyli też HH lepszy

Ja polecam Rockin body. Ćwiczę drugi dzień, jestem spocona, ale nie jakaś wykończona, mam po tym mnóstwo energii
Mnie akurat pasuje styl Shauna T, ze on tak gada itd. lepiej mi się ćwiczy niż przy ćwiczeniach gdzie nic nie mówią tylko skłon, wyprost

[Bartosz2010]

Napisane przez Emilia 25

To nie będę się martwić na zapas.
Swoją drogą, wy to macie jednak lepiej. Ty zrzuciłeś w ciągu miesiąca prawie to co ja od początku. Ale nic to, byle do przodu (tzn. w dół). I my i wy.

Myślę, że to WY macie lepiej bo jesteście płcią piękną i zawsze nam się podobacie Wiem, wiem podlizuję się Z tymi kilogramami to jest tak, że mam więcej do zrzucenia i temu początkowo szybciej mi idzie. Mam nadzieję, że będę miał waszą wytrwałość i jakoś to pójdzie, w dół oczywiście .

[Ayu]

Napisane przez puchatek

Ojjjjjjj to sie zasmuciłam.....brałam przepisy z pierwszej fazy.......czyli mam pozostac na jajcach, wedlinie i rybach? Hmmmmm musze pogrzebac jeszcze w przepisach.....które by pasowały na pierwsza faze......moze podpowiecie mi cos?????

Na uderzeniówce warto jeść bez udziwnień, ale postawić na ilość. Smaż rybę/kurę/indyka na teflonie, gotuj, piecz w piekarniku, duś...
Jajka pod różnymi postaciami, na słodko twaróg/homo ze słodzikiem...

I dużo różnych przypraw Pieprz czarny, ziołowy, cayenne, curry, zioła różne, imbir, cynamon, musztarda, sos sojowy (dla mnie super zastępuje sól, a nie zatrzymuje wody), ocet (jabłkowy wspomaga odchudzanie).

Do przepisowni lepiej zaglądnąć po uderzeniówce, ale nie brać przepisów ze skrobią czy mlekiem w proszku. Pierwsze 2-3 tygodnie 2 fazy lepiej też przeprowadzić spokojnie.

Naprawdę można jeść prosto, smacznie i skutecznie ^^

[Mo_Nika]

Napisane przez Emilia 25

Jestem w szoku. Pod wpływem dobrego dnia postanowiłam całkiem spontanicznie przymierzyć moje ukochane spodnie rozmiar 38 (z nierozciągliwego materiału )
I weszłam w nie całkowicie się zapiąwszy!!
Co prawda jeszcze w nich chodzić nie będę, bo troszkę przyciasne były, ale już niedługo! Hurra!

Napisane przez Scio

Ja polecam Rockin body. Ćwiczę drugi dzień, jestem spocona, ale nie jakaś wykończona, mam po tym mnóstwo energii
Mnie akurat pasuje styl Shauna T, ze on tak gada itd. lepiej mi się ćwiczy niż przy ćwiczeniach gdzie nic nie mówią tylko skłon, wyprost

Ech... tyle jest tych różnych ćwiczeń z Shaunem, że aż mętliku w głowie dostaję...

Czas spać

[Emilia 25]

Napisane przez Bartosz2010

Myślę, że to WY macie lepiej bo jesteście płcią piękną i zawsze nam się podobacie Wiem, wiem podlizuję się Z tymi kilogramami to jest tak, że mam więcej do zrzucenia i temu początkowo szybciej mi idzie. Mam nadzieję, że będę miał waszą wytrwałość i jakoś to pójdzie, w dół oczywiście .

Co do tej płci pięknej to oczywiście się spierać nie będę. I że się podobamy - też nie zaprzeczę (tak przez grzeczność rzecz jasna).

Z czasem nawyki żywieniowe tak wchodzą w krew, że się nie czuje diety. Przynjamniej ja tak mam. Zachcianek jedzeniowych nie mam, głodna nie chodzę, także dieta uciążliwa nie jest w żaden sposób.
Pewnie, że wytrwasz. Jak nie jak tak?

[Emila3000]

Napisane przez Ayu

No a ja śniadania bez otrębów nie widzę xD Akurat węgle (otręby i jogurt) traktuję według zasad zwykłej redukcji, czyli do południa. Ale to takie moje widzimisię

to u mnie raczej jako wegle po treningu rano nie mam czasu ani natchnienia przede wszystkim na smazenie plackow

[Emilia 25]

Napisane przez Ayu

Na uderzeniówce warto jeść bez udziwnień, ale postawić na ilość. Smaż rybę/kurę/indyka na teflonie, gotuj, piecz w piekarniku, duś...
Jajka pod różnymi postaciami, na słodko twaróg/homo ze słodzikiem...

I dużo różnych przypraw Pieprz czarny, ziołowy, cayenne, curry, zioła różne, imbir, cynamon, musztarda, sos sojowy (dla mnie super zastępuje sól, a nie zatrzymuje wody), ocet (jabłkowy wspomaga odchudzanie).

Do przepisowni lepiej zaglądnąć po uderzeniówce, ale nie brać przepisów ze skrobią czy mlekiem w proszku. Pierwsze 2-3 tygodnie 2 fazy lepiej też przeprowadzić spokojnie.

Naprawdę można jeść prosto, smacznie i skutecznie ^^

Na uderzeniówce takie produkty?! Radzę jeszcze raz spojrzeć na listę nr 3.

[Wisienka_81]

Napisane przez Madzia7777

Ach Wisienko gratuluje
ta śliczna licza 55 też chodzi za mna ale brakuje mi do niej z 12 kg
Będzies piekna panną młodą : roza::r oza:

dziękuję, dziękuję ale ja mężatką od ponad pięciu lat jestem

Napisane przez Emila3000

hehe cos Ci sie pomerdalo - Wisienka mezatką jest juz ladne pare lat i nawet dwojki dzieciaczkow sie dochowala (znowu obgaduje za placami )

ładnie to tak za plecami?

Napisane przez Emilia 25

Jestem w szoku. Pod wpływem dobrego dnia postanowiłam całkiem spontanicznie przymierzyć moje ukochane spodnie rozmiar 38 (z nierozciągliwego materiału )
I weszłam w nie całkowicie się zapiąwszy!!
Co prawda jeszcze w nich chodzić nie będę, bo troszkę przyciasne były, ale już niedługo! Hurra!

[puchatek]

Napisane przez Ayu

Na uderzeniówce warto jeść bez udziwnień, ale postawić na ilość. Smaż rybę/kurę/indyka na teflonie, gotuj, piecz w piekarniku, duś...
Jajka pod różnymi postaciami, na słodko twaróg/homo ze słodzikiem...

I dużo różnych przypraw Pieprz czarny, ziołowy, cayenne, curry, zioła różne, imbir, cynamon, musztarda, sos sojowy (dla mnie super zastępuje sól, a nie zatrzymuje wody), ocet (jabłkowy wspomaga odchudzanie).

Do przepisowni lepiej zaglądnąć po uderzeniówce, ale nie brać przepisów ze skrobią czy mlekiem w proszku. Pierwsze 2-3 tygodnie 2 fazy lepiej też przeprowadzić spokojnie.

Naprawdę można jeść prosto, smacznie i skutecznie ^^

Dziekuje Ci bardzo. Naprawde cenne rady jeszcze raz bardzo Ci dziekuje

A teraz uciekam spac. Jutro znow ciezki dzien......
DOBRANOC!!!!!

[Ayu]

Napisane przez Emilia 25

Na uderzeniówce takie produkty?! Radzę jeszcze raz spojrzeć na listę nr 3.

O no i masz dla samej siebie.
Wydawało mi się, że w starej książce Dukan gorąco poleca przyprawy, by sobie urozmaicić smaki. Ja przyprawiam wszystko jak durna i to prawie hurtowo

[Emila3000]

Napisane przez Wisienka_81

ładnie to tak za plecami?

nie moglam sie powstrzymac prawie sie posikalam

[gohs]

Cześć Wam
Na wstępie chciałabym się spytać, czy można do Was dołączyć?
Pokrótce napiszę może coś o sobie: Od stycznia 2009 z małymi przerwami jestem na diecie, generalnie MŻ-WR. Udało mi się do tej pory schudnąć 13kg, ale ostatnio waga się waha lub wręcz w ogóle przestała spadać Chciałabym zrzucić jeszcze kolejne 13kg, minimalnie 9kg.
I tak sobie pomyślałam, że Dukan to może coś dla mnie. Trzeba organizm zaskoczyć trochę i zmobilizować do dalszego działania Póki co znam teorię i parę osób, które niedawno zaczęły tą dietę i trochę schudły Do tego zaopatrzyłam lodówkę we wszystkie (chyba) niezbędne produkty i od jutra pełna zapału zaczynam walkę
I teraz dwa pytania: po pierwsze, to jak w końcu jest z tymi przyprawami? Można doprawiać potrawy na I fazie? Mam nadzieję, że tak... A po drugie, wymyśliłam sobie taki "premierowy" jadłospis na jutro, czy ktoś mógłby zerknąć i napisać czy to się nadaje?

7.30 duża activia naturalna z otrębami i cynamonem
10:00 serek wiejski light
14:00 pieczony kurczak albo podsmażany na teflonie z cebulką (podobno pieczarki i cebulę można na I fazie?)
17:00 duży kefir 0%
20:00 jajecznica z 2-3 jajek

[Emilia 25]

Napisane przez Ayu

O no i masz dla samej siebie.
Wydawało mi się, że w starej książce Dukan gorąco poleca przyprawy, by sobie urozmaicić smaki. Ja przyprawiam wszystko jak durna i to prawie hurtowo

To już będziesz wiedzieć. I faza - proteiny w najczystszej postaci, bez dodatków.

Napisane przez puchatek

Dziekuje Ci bardzo. Naprawde cenne rady jeszcze raz bardzo Ci dziekuje

A teraz uciekam spac. Jutro znow ciezki dzien......
DOBRANOC!!!!!

Jeszcze zweryfikuj swoją wiedzę.

[Emila3000]

Napisane przez gohs

Cześć Wam
Na wstępie chciałabym się spytać, czy można do Was dołączyć?
Pokrótce napiszę może coś o sobie: Od stycznia 2009 z małymi przerwami jestem na diecie, generalnie MŻ-WR. Udało mi się do tej pory schudnąć 13kg, ale ostatnio waga się waha lub wręcz w ogóle przestała spadać Chciałabym zrzucić jeszcze kolejne 13kg, minimalnie 9kg.
I tak sobie pomyślałam, że Dukan to może coś dla mnie. Trzeba organizm zaskoczyć trochę i zmobilizować do dalszego działania Póki co znam teorię i parę osób, które niedawno zaczęły tą dietę i trochę schudły Do tego zaopatrzyłam lodówkę we wszystkie (chyba) niezbędne produkty i od jutra pełna zapału zaczynam walkę
I teraz dwa pytania: po pierwsze, to jak w końcu jest z tymi przyprawami? Można doprawiać potrawy na I fazie? Mam nadzieję, że tak... A po drugie, wymyśliłam sobie taki "premierowy" jadłospis na jutro, czy ktoś mógłby zerknąć i napisać czy to się nadaje?

7.30 duża activia naturalna z otrębami i cynamonem
10:00 serek wiejski light
14:00 pieczony kurczak albo podsmażany na teflonie z cebulką (podobno pieczarki i cebulę można na I fazie?)
17:00 duży kefir 0%
20:00 jajecznica z 2-3 jajek

wywal activie i kefir
placki sobie lepiej zrob na sniadanie
cebulke i pieczarki tez - mozna bardzo niewiele, ale wytrzymasz 2 dni bez nich
i za malo ogolnie jedzenia sobie szykujesz
moze dodaj rybe wedzoną, albo tunczyka

[Emilia 25]

Napisane przez Wisienka_81

Dzięki.

[Wisienka_81]

Napisane przez gohs

Cześć Wam
Na wstępie chciałabym się spytać, czy można do Was dołączyć?
Pokrótce napiszę może coś o sobie: Od stycznia 2009 z małymi przerwami jestem na diecie, generalnie MŻ-WR. Udało mi się do tej pory schudnąć 13kg, ale ostatnio waga się waha lub wręcz w ogóle przestała spadać Chciałabym zrzucić jeszcze kolejne 13kg, minimalnie 9kg.
I tak sobie pomyślałam, że Dukan to może coś dla mnie. Trzeba organizm zaskoczyć trochę i zmobilizować do dalszego działania Póki co znam teorię i parę osób, które niedawno zaczęły tą dietę i trochę schudły Do tego zaopatrzyłam lodówkę we wszystkie (chyba) niezbędne produkty i od jutra pełna zapału zaczynam walkę
I teraz dwa pytania: po pierwsze, to jak w końcu jest z tymi przyprawami? Można doprawiać potrawy na I fazie? Mam nadzieję, że tak... A po drugie, wymyśliłam sobie taki "premierowy" jadłospis na jutro, czy ktoś mógłby zerknąć i napisać czy to się nadaje?

7.30 duża activia naturalna z otrębami i cynamonem
10:00 serek wiejski light
14:00 pieczony kurczak albo podsmażany na teflonie z cebulką (podobno pieczarki i cebulę można na I fazie?)
17:00 duży kefir 0%
20:00 jajecznica z 2-3 jajek

pierwsze słyszę by można było na uderzeniówce - a gdzie to wyczytałaś?

[Emilia 25]

Napisane przez Emila3000

wywal activie i kefir
placki sobie lepiej zrob na sniadanie
cebulke i pieczarki tez - mozna bardzo niewiele, ale wytrzymasz 2 dni bez nich
i za malo ogolnie jedzenia sobie szykujesz
moze dodaj rybe wedzoną, albo tunczyka

Ja bym nie szalała z przyprawami, one są na 3 liście.

[gohs]

Napisane przez Wisienka_81

pierwsze słyszę by można było na uderzeniówce - a gdzie to wyczytałaś?

Bardziej usłyszałam od koleżanki, która niedawno zaczęła dukana. Dlatego pytam, bo jakoś niebardzo w to wierzę A z tą cebulą jak? Wiadomo, ze dwa plasterki posiekane w kostkę a nie cała na raz

[Ayu]

Napisane przez Emilia 25

To już będziesz wiedzieć. I faza - proteiny w najczystszej postaci, bez dodatków.

Ja na szczęście już na 2 (na U też przyprawiałam, ale nie szalałam tak jak teraz).

Wię przepraszam za wprowadzenie w błąd