Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-16, 17:19   #961
indygowa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 723
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Cytat:
Napisane przez konopia Pokaż wiadomość
dziewczyny przewiało mnie tak się kończy oglądanie sherlocka holmesa w przeciągu

w ogóle dziś jechałam rano do lekarza po recepty. bałam się że się spóźnię, bo lekarz tylko do 12 i jeszcze dochodząc na przystanek zobaczyłam, że mój jedyny autobus właśnie tam stoi. zaczęłam biec, kierowca otworzył mi środkowe drzwi no to wbiegam. rozglądam się - nie ma automatu z biletami, muszę kupić u kierowcy. no dobra, to poczekam aż się zatrzyma na przystanku i kupię. wyjęłam portfel, zaczynam wyjmować pieniądze na bilet i nagle słyszę... "dzień dobry państwu, kontrola biletów".

normalnie mnie wryło, garstka osób w tym autobusie, kontrolerzy generalnie patrzą na mnie, a ja jak taka sierota stoję z otwartym portfelem i 1,25zł w ręce.
chyba musiałam wyglądać na kompletnie zrozpaczoną. podeszli do mnie i stanęli, jeden z nich się uśmiecha. jakaś kobiecina która siedziała obok tam gdzie stałam mówi: "pani tutaj przygotowywała pieniądze, ja widziałam". ja wydukałam czy mogę jeszcze kupić ten bilet. no i skończyło się na tym, że mi jeden powiedział że na przyszłość powinnam od razu się przy kierowcy ustawić, ale że widzieli jak wbiegałam do autobusu.

dopiero jak wysiadłam z autobusu to zdałam sobie sprawę z tego, jak się ze stresu spociłam.
nienawidzę kontrolerów, ale ci byli zaskakująco ludzcy.

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

indy ja już bilety na święta sprawdzałam na początku lipca, i tyle samo kosztowały. na początku mama mówi - w nosie, zarobisz, dołożymy ci i przyjedziesz, ale teraz chyba doszliśmy do wniosku że nie ma sensu... w styczniu albo lutym przyjadę, zresztą w październiku będę też na 2 tyg.
jak tak myślę o świętach to do mnie dotarło, że ja jeszcze nawet nie wiem jakiego wyznania jest moja rodzina dobra jestem!


Biedna, nienawidze takich sytuacji!

ja tez niby bede na dwa tygodnie, tez w pazdzierniku, no ale swieta to swieta. poza tym moja rodzinka pewnie bedzie je spedzac z rodzina, ja nie chce sie im wciskac (wiem, ze by mnie zaprosili) ale tez nie chce siedziec sama. pomyslalam wiec ze moze zaprosze siostre do mnie ale w ta strone tak samo drogie. 35o zl w jedna strone;/
no nie wiem, pogadam jeszcze dzis z hostka, bo pytala czy znalazlam juz bilety. moze mi cos dolozy.
__________________
'jest mnostwo ludzi na swiecie, ktorzy powiedza ci ze nie mozesz a ty musisz po prostu odwrocic sie i powiedziec: no to patrz.
<3


my name is trouble.
indygowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 17:28   #962
Ines131
Rozeznanie
 
Avatar Ines131
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: home
Wiadomości: 623
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Ja spedzalam tutaj swieta z siostrami, w ogole nie czulam, ze sa swieta. Na szczescie w tym roku spedzam je w PL.

Ekh... dzisiaj wracam do domu. ale szybko zlecial weekend
o 18 mam autobus.

A next weekend spedzam u malenstwa
__________________
Blog mojej siostry! Zapraszam!


http://joannasylvia.blogspot.com/



Ines131 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 17:43   #963
malenstwo5
Wtajemniczenie
 
Avatar malenstwo5
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 597
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Ines, już nie mogę się doczekać

Nie wiem tylko co z Windy, bo się nie odzywa
__________________
<3

malenstwo5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 18:31   #964
maryana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 12
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Hey dziewczyny! Jestem tu nowa i chciałabym zostać au pair. Znalazłam biuro: http://happyaupair.pl/ może któraś z niego korzystała? Chciałabym wyjechać do USA tylko dopiero za 2 lata jak skonczę liceum, zrobię prawko i podszkolę się jeszcze w angielskim. Była któraś z Was w USA? Czy może lepiej do Wielkiej Brytanii??
maryana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 18:33   #965
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Hello Chciałabym wyjechac jako au pair, ale boje sie tego wszystkiego Jeszcze nawet nie wybrałam biura
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 18:38   #966
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

maryna, fiolusiek my nie wyjezdzamy z biur tylko szukamy rodzinek na necie na wlasna rekei wyjezdzamyna aupair world.net i greataupair.com
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 18:47   #967
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Sama tak szukac to troche ryzykowne
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 18:47   #968
maryana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 12
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Aha a po ile miałyście lat jak wyjeżdzałyście pierwszy raz?
__________________
A ja wyjdę na swoje, mam taką nadzieję. Mówisz nadzieja matką głupich? cóż chyba nigdy nie zmądrzeje..
maryana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 18:51   #969
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

18-19 zalezy ale mozna wyjecha i w wieku 17
zalezy bo jak my same wyjezdzamy to nie ma granic wieku, z biur jest ukonczone 18 o ile sie nie myle

ja wyjechalam jak mialam 19 a rocznikowo 20
teraz rok wiecej mam

ryzykowne, moze i tak alenikt nas na krokiety nie przerobil,trafiaja sie lepsze i gorsze rodziny ale idzie je wyczuc przed wyjazdem w miare
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 18:54   #970
maryana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 12
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Ja już bym chciała jechać Tylko, że właśnie narazie rodziców przyzwyczajam do tej myśli.. Kurde 2 lata to długo a już nie mogę się doczekać. Poznałyś dużo nowych ludzi? Lepsi od Polaków?
__________________
A ja wyjdę na swoje, mam taką nadzieję. Mówisz nadzieja matką głupich? cóż chyba nigdy nie zmądrzeje..
maryana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 19:02   #971
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Właśnie zarajestrowałam się na tej stronie
Tylko nie wiem co napisac do tej rodziny w liscie
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 19:11   #972
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

jakie masz doswiadczenie, hobby,czego szukasz, ze jestes honest responsible bla bla takie tam

im lepszy opis wiecej zgloszen


a czemu maryana 2 lata czekac?ilemasz lat?

no ludzi sie poznaje duzo,przedewszystkim jezyk szkolisz nie boisz sie mowic blokada znika i wogole. Rok temu sie rozmawiac balam na poczatku teraz juz spoko bo wszedzie po ang musisz gadac i tyle
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 19:16   #973
maryana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 12
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

17 no w sumie zanim zalatwie te wszytskie rzeczy to najwczesniej za rok, ale to chce mature zdac jeszcze to pojade jakos za 2 raczej. Jejjuu!! świetnie właśnie ten angielski to jest dobra rzecz.
__________________
A ja wyjdę na swoje, mam taką nadzieję. Mówisz nadzieja matką głupich? cóż chyba nigdy nie zmądrzeje..
maryana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 19:19   #974
kasia_no87
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_no87
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 441
GG do kasia_no87 Send a message via Skype™ to kasia_no87
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Cytat:
Napisane przez maryana Pokaż wiadomość
17 no w sumie zanim zalatwie te wszytskie rzeczy to najwczesniej za rok, ale to chce mature zdac jeszcze to pojade jakos za 2 raczej. Jejjuu!! świetnie właśnie ten angielski to jest dobra rzecz.
Za rok mozesz pojechac np tylko na wakacje, a jak Ci sie spodoba i skonczysz szkole to juz na dluzej
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.


exAparatka
góra: 30.06.2010 - 8.04.2013
dół: 4.08.2011 - 8.04.2013
kasia_no87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 19:23   #975
maryana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 12
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

No a Wy teraz jestescie w tam u tych rodzin ? Fajnie miec kontakt z takimi osobami bezposrednio. I jak się układa?
__________________
A ja wyjdę na swoje, mam taką nadzieję. Mówisz nadzieja matką głupich? cóż chyba nigdy nie zmądrzeje..
maryana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 19:25   #976
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

moja rodzina pol kanadyjsko-jamajska i host brytyjczyk
spoko rodzinka mam jedno dziecko, Londyn
aktualnie mam wolne do 28 sierpnia hahaha bo sa w Kanadzie
traktuja mnie jak czlonka rodziny ale nie zawze tak rozowo sie uklada bywaja niemile rodzinki tez
mam TZ stad i tez brytyjczyk hahaha z tego akcentu nie moge normalnie
mam zboczenie bo bylam na brytyjskim akcencie na studiach
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 19:32   #977
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

fiolusiek- serio chcesz jechac? do jakiego kraju?

Kasienka- dzieki,ze o mnie pomyslalas!
na razie jednak musze zaczekac na oficjalna odmowe, bo wciaz mam nadzieje

mama znow sie obrazila
juz miala dac na dentyste.
(laines- ja jutro mam wizyte)
najgorsze,ze mysli,ze tylko 100zl! toz to na kanalowe nie starczy w zyciu.
w Palermo kupilam sobie duzy ozdobny sloik (sliczny )
i pelno muszelek tam mam znad morza.
i mama znow swoje... i zaczyna remontowac jeden pokoj,
znosi wszystkie najlepsze zdjecia, obrazy tam (a sciany nie maja tapet i gada ,ze to tak na chwile tylko. ZADNEGO pokoju nigdy nie dokonczyla. siedzi godzinami,a pozniej d.pa z tego wychodzi )
i mowi do mnie ,czy moze wziac te muszelki z mojego starego pokoju (brat tam jest) do tego, ktory remontuje.
ja mowie,ze nie, bo i tak nie skonczy i niech najpierw sciany i sufit zrobi.
ale sie obrazila
nic nie mozna powiedziec
zla jestem na nia. ale oczywiscie trzeba przeprosic, bo czlowiek w potrzebie, a kto ma kase, ten ma wladze.
pff.


zapomnialam, co mialam napisac.

nie mam zielonego pojecia, jak jutro do dentysty dojechac.

babcia dala mi dyche o tako
bo spie, a babcia dzwoni.
okazalo sie,ze jest w carrefour, i nie da rady zakupow niesc.
wiec mialam poprosic brata, by poszedl.
- babciu, o a za co?
- za to,ze brata zawolalas

eh.


ale nerwy w tym domu, mowie wam.


brat za 5 dni na stale wyjezdza do Belgii.
zazdroszcze mu.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

aa dziewczyny.
odebrala au pair ich chyba, Melissa, ktora 23 albo 28 jedzie.
wiec to nie nowa


wlasnie znow zadzwonilam.
spytalam, z kim rozmawiam
no i mialam racje. z ich au pair.
ona mowi jak dorosla ;o
ja mowie, czy wie, o ktorej beda rodzice.
a ona,ze pozno dzis, i ze lepiej jutro zadzwonic.
shyyyyt
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

Edytowane przez ruciakks1
Czas edycji: 2010-08-16 o 19:35
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 19:33   #978
maryana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 12
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

No to Ci zazdroszczę a ile już tam jestes?
__________________
A ja wyjdę na swoje, mam taką nadzieję. Mówisz nadzieja matką głupich? cóż chyba nigdy nie zmądrzeje..
maryana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 19:38   #979
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

myslicie,ze powie,ze dzwonilam?

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

maryana- wybacz, czesc
koszt wyjazdu do usa z biura to chyba 1200 zl.
musisz miec 18 lat.
do usa mozesz pojechac TYLKO przez agencje.
innej legalnej mozliwosci chyba nie ma.
wiec nie daj sie nabrac rodzinkom, ktore maja w profilu "no agencies"
wtedy to ty bedziesz miec problemy i ty zostajesz bez ubezpieczenia,
a opieka lekarska w stanach to ogromne sumy.
pamietaj, zeby zaczac to sporo wczesniej zalatwiac.
przed koncem szkoly.
musisz isc na rozmowe kwalifikacyjna, przygotowac dokumenty.
fajnie by bylo, gdybys juz w wakacje wyjechala po szkole.
sporo czekania masz hehe
powodzenia!
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 19:41   #980
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Cytat:
Napisane przez ruciakks1 Pokaż wiadomość
myslicie,ze powie,ze dzwonilam?
ja bym powiedziała jakoś dziwne to wszystko - mieli odpisać nie odpisali... jacyś tacy - niesłowni.. czy coś przegapiłam?

Rucia - daj mamie te muszelki i niech robi na co ma ochotę - zniechęcasz kobietę niepotrzebnie.. kurcze jak lubi tak te remonty zaczynać, niech zaczyna skoro jej to radość daje..
no
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 19:45   #981
maryana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 12
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

No troche sporo, ale chce sie dowiedziec przez ten czas jak najwiecej zeby w pore wlasnie wszystko zalatwic i zeby nie bylo zadnych problemow. Wlasnie w jednym biurze rekrutacja na 2011 rok juz sie zaczela czyli w 2011 ja juz bede mogla sie zapisac na 2012
Ruciakks1
czytalam stare posty jeszcze ze starszych watkow i mialas fajna rodzine juz jestes w Polsce?
__________________
A ja wyjdę na swoje, mam taką nadzieję. Mówisz nadzieja matką głupich? cóż chyba nigdy nie zmądrzeje..
maryana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 20:03   #982
ANDZIAAA84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 581
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Cytat:
Napisane przez Kachaaa Pokaż wiadomość
moja rodzina pol kanadyjsko-jamajska i host brytyjczyk
spoko rodzinka mam jedno dziecko, Londyn
aktualnie mam wolne do 28 sierpnia hahaha bo sa w Kanadzie
traktuja mnie jak czlonka rodziny ale nie zawze tak rozowo sie uklada bywaja niemile rodzinki tez
mam TZ stad i tez brytyjczyk hahaha z tego akcentu nie moge normalnie
mam zboczenie bo bylam na brytyjskim akcencie na studiach
Kachaa zazdraszczam jak ja slysze English to az mam ciary na plecach.. gdzie jestes moj angielski chłopaczku??
__________________
...
ANDZIAAA84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 20:08   #983
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Cytat:
Napisane przez ruciakks1 Pokaż wiadomość
fiolusiek- serio chcesz jechac? do jakiego kraju?

Kasienka- dzieki,ze o mnie pomyslalas!
na razie jednak musze zaczekac na oficjalna odmowe, bo wciaz mam nadzieje

mama znow sie obrazila
juz miala dac na dentyste.
(laines- ja jutro mam wizyte)
najgorsze,ze mysli,ze tylko 100zl! toz to na kanalowe nie starczy w zyciu.
w Palermo kupilam sobie duzy ozdobny sloik (sliczny )
i pelno muszelek tam mam znad morza.
i mama znow swoje... i zaczyna remontowac jeden pokoj,
znosi wszystkie najlepsze zdjecia, obrazy tam (a sciany nie maja tapet i gada ,ze to tak na chwile tylko. ZADNEGO pokoju nigdy nie dokonczyla. siedzi godzinami,a pozniej d.pa z tego wychodzi )
i mowi do mnie ,czy moze wziac te muszelki z mojego starego pokoju (brat tam jest) do tego, ktory remontuje.
ja mowie,ze nie, bo i tak nie skonczy i niech najpierw sciany i sufit zrobi.
ale sie obrazila
nic nie mozna powiedziec
zla jestem na nia. ale oczywiscie trzeba przeprosic, bo czlowiek w potrzebie, a kto ma kase, ten ma wladze.
pff.


zapomnialam, co mialam napisac.

nie mam zielonego pojecia, jak jutro do dentysty dojechac.

babcia dala mi dyche o tako
bo spie, a babcia dzwoni.
okazalo sie,ze jest w carrefour, i nie da rady zakupow niesc.
wiec mialam poprosic brata, by poszedl.
- babciu, o a za co?
- za to,ze brata zawolalas

eh.


ale nerwy w tym domu, mowie wam.


brat za 5 dni na stale wyjezdza do Belgii.
zazdroszcze mu.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

aa dziewczyny.
odebrala au pair ich chyba, Melissa, ktora 23 albo 28 jedzie.
wiec to nie nowa


wlasnie znow zadzwonilam.
spytalam, z kim rozmawiam
no i mialam racje. z ich au pair.
ona mowi jak dorosla ;o
ja mowie, czy wie, o ktorej beda rodzice.
a ona,ze pozno dzis, i ze lepiej jutro zadzwonic.
shyyyyt
ale nadzieja jest bo to stara au pair wiec

Cytat:
Napisane przez maryana Pokaż wiadomość
No to Ci zazdroszczę a ile już tam jestes?
ja bylam u tej samej rodziny rok temu na wakacje a teraz jestem tez na wakacje ale sie zostaje na stale btw nie przez TZ, postanowilam to zanim go poznalam zeby nie bylo

Cytat:
Napisane przez ruciakks1 Pokaż wiadomość
myslicie,ze powie,ze dzwonilam?
chyba tak

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Cytat:
Napisane przez ANDZIAAA84 Pokaż wiadomość
Kachaa zazdraszczam jak ja slysze English to az mam ciary na plecach.. gdzie jestes moj angielski chłopaczku??
nie zazdraszczaj odpukac by wyszlo chociaz tym razem mi z kims wreszcie: prosi::pros i:


wpadnij do JuKej i znajdziesz hehe
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 20:14   #984
ANDZIAAA84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 581
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Ach Kacha co ja moge??

z tego wszystkiego wyzalilam sie Mamie (czesgo czesto nie robie bo nie chce obarczac ja zamartwianiem) i mi mowi ze nie moge ciagle zyc w stresie.. stres sie zacznie jak zostane sama z dzieckiem

tak mnie Host wkurzyl na weekendzie.. to ze kazal mi oddac klucze to jedna z 100 rzeczy ktorymi mnie zbulwersowal..

Dzisiaj wracac Hostka i:
-albo mi sie poprawi humor
-albo mnie wkurrzy bo mi nie pozwoli jechac na swieta na tydzien.. postanowilam zrezygnowac jesli bedzie mi robila problemy..
__________________
...
ANDZIAAA84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 20:18   #985
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

no bez problemu co innegoznajdziesz nie ma co sie meczyc kurcze laske zrobilas zostalas sie tak cie prosili a teraz co
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 20:31   #986
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

maryana: ja od 3 miesiecy ponad w Polsce. a o ktorej rodzince mowisz?" o tej z Liverpoolu czy Stuttgartu?
W Stuttgarcie rodzinke mialam niesamowita.!

orenda- sluchaj, wlasnie ciagle mnie zastanawia koniec naszej rozmowy.
nic nie zrozumialam i tylko mowilam: yhy,ok. a ona: ok? i tak trzy razy powtorzyla.
i nie wiem nawet o czym na koncu rozmawialysmy.
ale chyba byli gdzies, skoro dzis normalnie odebrala,a wtedy nikt.

a co do mamy- nie, nie zgadzam sie.
wspieralismy ja zawsze.
ma 40 lat. niech sie w koncu nauczy,ze jak cos sie zaczyna, to sie konczy.
przez to wstyd kogos zapraszac w ogole,. bo kazdy pokoj jest tak kreatywnie zrobiony, nikt tak nie ma -ale tylko polowa wszedzie!!!!!
nic nie konczy.
nie popieram tego.

tu chodzi raczej 0 to,ze cokolwiek sie powie , to robi z siebie ofiare zyciowa.
i wszystko trzeba dac, bo sie obrazi.
jak dziecko.
szczerze?
jestem tym zmeczona psychicznie.
kazdego dnia trzeba uwazac na to, co sie mowi,
swojego zdania nie mozna miec ,
i nagle tekst w stylu: nie dam ci na dentyste jutro, zobaczysz.
nie pomoge ci w wyjezdzie, zobaczysz.
gdzies to mam juz.
(nie myslcie, ze jestem zla. nie jestem. ale to przechodzi ludzkie pojecie juz)
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 20:35   #987
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

ruciak calm down,niedlugo na swoje sie wyniesiesz
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 20:45   #988
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Cytat:
Napisane przez ruciakks1 Pokaż wiadomość
maryana: ja od 3 miesiecy ponad w Polsce. a o ktorej rodzince mowisz?" o tej z Liverpoolu czy Stuttgartu?
W Stuttgarcie rodzinke mialam niesamowita.!

orenda- sluchaj, wlasnie ciagle mnie zastanawia koniec naszej rozmowy.
nic nie zrozumialam i tylko mowilam: yhy,ok. a ona: ok? i tak trzy razy powtorzyla.
i nie wiem nawet o czym na koncu rozmawialysmy.
ale chyba byli gdzies, skoro dzis normalnie odebrala,a wtedy nikt.

a co do mamy- nie, nie zgadzam sie.
wspieralismy ja zawsze.
ma 40 lat. niech sie w koncu nauczy,ze jak cos sie zaczyna, to sie konczy.
przez to wstyd kogos zapraszac w ogole,. bo kazdy pokoj jest tak kreatywnie zrobiony, nikt tak nie ma -ale tylko polowa wszedzie!!!!!
nic nie konczy.
nie popieram tego.

tu chodzi raczej 0 to,ze cokolwiek sie powie , to robi z siebie ofiare zyciowa.
i wszystko trzeba dac, bo sie obrazi.
jak dziecko.
szczerze?
jestem tym zmeczona psychicznie.
kazdego dnia trzeba uwazac na to, co sie mowi,
swojego zdania nie mozna miec ,
i nagle tekst w stylu: nie dam ci na dentyste jutro, zobaczysz.
nie pomoge ci w wyjezdzie, zobaczysz.
gdzies to mam juz.
(nie myslcie, ze jestem zla. nie jestem. ale to przechodzi ludzkie pojecie juz)

Słoneczko - ja to jak najbardziej rozumiem, mnie samą rodzice - czyt.ojciec - do szewskiej pasji doprowadzał, ale teraz tak mam - że to mój problem, nie jego każdy chce żyć i jeśli krzywdy nikomu tym życiem nie robi - dla mnie luz... a z drugiej strony - nie ma co analizować czy rozpamiętywać urazy z przeszłości, bo to do niczego nie prowadzi, a tylko frustruje
Porozmawiaj z mamą "normalnie" - bez tych klimatów "wcześniej tego nie robiłaś, to się wykaż teraz" bo to strasznie smutne jest i niekonstruktywne Potrzebujesz kasy na lekarza, bo się boisz, że dzieje się coś złego..tyle..

Kurcze Ruciul wybacz, że się tak mądruję, ale przykro mi, jak czytam, że się z mamą tak nakręcacie nawzajem ...


coraz dziwniejsza sprawa z tą familią i ich aupairką - a ona po angielsku normalnie śmigała?
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 20:50   #989
rielka90
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 466
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Cytat:
Napisane przez Kachaaa Pokaż wiadomość
ja jak pojde do normalnej pracy juz to atpie bym urlop dostaka a nawet jesli to nie tyle by oplacalo sie leciec na dwa dni ;/

ale styczen polece

a Charlie mowi ze nie pozwoli mi byc samej w swieta wiec spedze je jakos tu
ja ostatnie swieta spedzialm tu w LOndku i powiem wam jedno-
never ever.NEVER!!! Zadnych swiat nie czulam. przygotowanzapachu ciast i innych smakolykow nawet zazdroscilam bratu ze sprzata.sero.
Tak bardzo mi brakowalo tych przedswiatecznych porzadkow a nawet klotni z rodzenstwem kto co ma posprzatc

Cena biletu na swieta mnie nie interesuje.lece i koniec. juz wiem ze na pewno moge byc na ok 10 dnibo pytalam wczoraj hostki

ehhh..Kacha zycze Ci jak najalepiej z Ch-of kors.
N. tez mowil ze ni epozwoli mi byc samej podczas xmas time. no i rzeczywiscie nie bylam. a slowo "jakos" idealnie odzwierciedla moje zeszloroczne swieta. wlasnie-bylo dokladnie "jakos". nie chce tegio.
chce zeby po prostu byly.jak zawsze
__________________
zapuszczam włoski.... aż do ślubu
jest 80cm



-naiwność łatwowiernego baranka?
być może, ale dobrze mi z tym...
rielka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 20:52   #990
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

no le nie moge na swieta zjechac jako au pair masz swobode, ja jak dostane normalna prace juz nie bede miala tak rozowo z wolnym ;/
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.