|
|
#961 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#962 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
dokładnie dzisiaj mija 5 lat gdy pierwszy raz się spotkaliśmy.. na moje nieszczęście nigdy tego dnia nie zapomnę.. a teraz chciałabym, żeby tamta chwila nigdy nie nastąpiła.. odwróciłabym się na pięcie i odeszła..
14 dni do wyprowadzki z Mazur...
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
|
|
|
#963 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 212
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Ofelia 20 niczego nie zaluj a przynajmniej staraj sie
![]() Widocznie tak mialo byc ![]() Kiedys znalazlam piekny cytat "W chwili, kiedy zaczynasz się zastanawiać, czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze." |
|
|
|
#964 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
żebyś sobie czegoś nie narobiła... Nie chce sie mądrować, ale skoro jestes słaba z powodu odchudzania to pewnie robisz cos nie tak.
|
|
|
|
|
#965 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Edytowane przez yellowbird Czas edycji: 2010-08-14 o 11:42 |
|
|
|
|
#966 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
hello
![]() ![]() ![]() ![]() Ja wczoraj byłam na piffku z koleżanką,w sumie na pogaduchach ![]() Jak wracałam to jeszcze mnie kolega schaczył i poszłam na kolejnego browara Najlepsze jest to,że z kolegą z którym wczoraj piłam to kiedyś "coś" było Jakoś tak dziwnie było wczoraj siedzieć z nim i pić ![]() Ale qmpela mi powiedziała,że widać było,że on ma na mnie ochotę... nie skomentuję ![]() Miłego kochane
__________________
|
|
|
|
#967 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 212
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
a ja na kocu siedze w pracy
Z cola litrowa Ale juz mam plan na wieczor zachowam kod z nakretki i wieczorem lookne na to kino z cola![]() ppewnie jakis badziew wstawiaja
|
|
|
|
#968 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Ja kochałam swojego chłopaka, i jeszcze go kocham, ale w sumie powodem rozstania była odległość, nie chciałam sie wyprowadzic do niego, bo tam nie miałam możliwości studiowania swojego wymarzonego kierunku (bo sie nie dostałam), wiec postanowiłam zostać u siebie, On nie rozumiał moich marzen... zaczelismy sie kłócić i poszła lawina... On i tak by mnie zostawił po jakimś czasie od rozpoczęcia roku akademickiego, tak przynajmniej sądze.Widocznie tak miało być ale ciezko się z tym pogodzić.
|
|
|
|
|
#969 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 212
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Sorki na kacu nie na kocu
![]() ![]() |
|
|
|
#970 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Monia to gdzie Ty pracujesz,ze nawet w sob.trzeba tyrać
__________________
|
|
|
|
#971 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 462
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Ooo matko, co za skwar! Poszłam rozwiesić pranie na podwórku, to myślałam, że się roztopię... Za chwilę druga porcja do pralki :P Ale już ogarnęłam pokój, dobrze, że mam malutki
__________________
Będę mamą! Maj 2017! Kiedy poznajesz kogoś, kto ci się podoba i spotykasz się z nim, powinnaś czuć się lepiej, a nie gorzej. |
|
|
|
#972 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
chciałam zauważyć, że ja też pracuję w każdą sobotę i niedzielę
są takie p.... obiekty użyteczności publicznej, ja pracuję w hotelu, parku rozrywki, na plaży ![]() ![]()
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
|
|
|
#973 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Sobota - dzień porządków...
![]() Biorę się do roboty... </3
|
|
|
|
#974 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 212
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
dokladnie tak
Ale szukam roboty wiec jest szansa![]() ehh najkrecilam sie na serial mistrz i małgorzata...moze ukradkiem wlacze tutaj jeden odcinek
|
|
|
|
#975 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Ja na szczęście soboty tylko jak dużo pracy:P Ale wolę wtedy nadgodz.siedzieć niż marnować weekend na pracę
__________________
|
|
|
|
|
#976 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() zawsze można wyrwać jakiegoś wczasowicza albo ratownika
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
|
|
|
|
#977 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 67
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Można dołączyć?
|
|
|
|
#978 |
|
Mother of Cat
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
chodź tutaj Lady...
__________________
"Bądź moja na zawsze. Do ostatniego złapanego oddechu. Do ostatniego uderzenia serca..."
❤❤❤ ❤ jesteśmy razem od 1 marca 2008 ❤ ❤ zaręczyliśmy się 15 listopada 2015 ❤ ❤ ślub 30 grudnia 2017 ❤ |
|
|
|
#979 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 212
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Chcesz podzielic sie swoja historia???
Witamy bardzo cieplutko
|
|
|
|
#980 |
|
Mother of Cat
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
idę zwijać się do koleżanki. Zrobię ją na bóstwo przed weselem... trzymajcie się
__________________
"Bądź moja na zawsze. Do ostatniego złapanego oddechu. Do ostatniego uderzenia serca..."
❤❤❤ ❤ jesteśmy razem od 1 marca 2008 ❤ ❤ zaręczyliśmy się 15 listopada 2015 ❤ ❤ ślub 30 grudnia 2017 ❤ |
|
|
|
#981 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
tylko bez smutów dziewczyny, na wesoło ma być
wyciągać wnioski i ruszać dalej ![]() dziś też pijemy? ja już zaczęłam mimo, że w pracy jestem
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
|
|
|
#982 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 212
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Oj wanderka nie ladnie nie ladnie
![]() ![]() Ja pije cole light heheheheh ![]() Ale zasypiam na siedzaco che do domu!!!!!!moze ktos mnie uslyszy ![]() ---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ---------- Własnie na fb kolezanki znalazlam cytat ktory pewnie nie do jednej z nas pasuje jak ulał ![]() Kiedy piszę do Ciebie to znaczy, że tęsknię za Tobą, a kiedy nie piszę to znaczy, że chcę abyś Ty tęsknił za mną................. Prawda sama
|
|
|
|
#983 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 67
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Hej Wam wszystkim. Wczoraj rozstaliśmy się po ponad 5 latach związku... Mieliśmy przez ten czas sporo kryzysów, ale jakoś zawsze się godziliśmy i było ok. Wszystko zaczęło się od tego jak mi zaczęły się wakacje. No ale od początku. Od października zaczęłam studia w Łodzi. Mój TŻ oczywiście nie wyobrażał sobie, żebyśmy się tak rzadko widywali i poszedł za mną tutaj, znalazł pracę, studiuje. Mi zaczęły się wakacje, wróciłam do swojego rodzinnego domu oddalonego od Łodzi ponad 60 km, a TŻ tam został, bo wiadomo pracuje. Niby wracał co weekend do mnie, nie mogliśmy się sobą nacieszyć, chciał mnie ciągle przytulać i całować, ale to nie było to co wcześniej. Przestał o mnie zabiegać, przez telefon nie mieliśmy o czym gadać, nie chciał nigdzie ze mną wychodzić, nie zabierał mnie nigdzie. Rozmawiałam z nim w każdy weekend jak wracał o tym, co mi nie pasuje, dlaczego nie jestem szczęśliwa itp. Ale olewał to. W końcu któregoś dnia zadzwonił do niego kumpel, że jedzie do niego do Łodzi ze swoją dziewczyną (która ma opinię najgorszej ku*** w naszym mieście...). U niego non stop w akademiku siedzą jacyś koledzy i pije z nimi piwo, nie zabraniam mu, ale wkurzyłam się, że wychodzi i z tą laską. Poszedł z nimi na miasto, a później do shisha bar. Mnie już od dawna nigdzie nie zabierał ani nie proponował wyjść. Ja się wkurzyłam, a on uważał, że nic złego nie zrobił, że nie mam do niego zaufania, że go ograniczam. Że we dwoje to nie ma sensu nigdzie wychodzić, że nie wyobraża sobie wyjść we dwójkę i pić piwo albo wychodzić na spacer, bo jeszcze kogoś spotkamy, a ja większości dziewczyn nie lubię itp... Kłóciliśmy się o to cały czas, ale jakoś było. Później pojechaliśmy nad morze. TŻ chciał jechać ze znajomymi i jakimiś osobami, których nie znamy, ja wolałam jechać z nim tylko we dwoje, bo nie czuję się komfortowo w towarzystwie obcych osób i chciałam z nim spędzić trochę czasu jak się widywaliśmy na weekendach. On nie chciał, bo będzie nudno we dwójkę i w ogóle. Później wynikła jedna sytuacja no i pojechaliśmy w końcu we dwoje. Ale wyjazd marzeń to to nie był. Teraz mieliśmy jechać do Kazimierza, ale TŻ oczywiście też nie chciał, bo nie mógł znaleźć nic do 35 zł za nocleg, a jak ma płacić 45 zł lub 50 to się nie opłaca jechać i jeszcze podobno zamek remontują i nie ma sensu...
No i wczoraj kolejny raz z nim chciałam porozmawiać. Powiedziałam, że czuję się zaniedbana, że nie wychodzi z żadną inicjatywą, że mam dość, że czuję się jak piąte koło u wozu itp. I że tłumaczę mu to tyle razy, a on ma mnie gdzieś i żeby się nie zdziwił jak kiedyś po prostu przestanę się odzywać i ma mnie wtedy nie szukać. No to on się wściekł, zaczął mi wyrzucać to, co pisałam Wam wyżej, że jestem zazdrosna, że on ma potrzebę wyjścia ze znajomymi, że go ograniczam, że przy mnie nie czuje się sobą. Ja mu mówiłam, że nawet mnie nigdzie nie zabiera i o mnie nie dba, a on na to, że to dlatego, bo ma mnie i tego związku dość i że wszystko popsuło się od tego jego wyjścia, że wtedy zrozumiał, że ten związek jest bez sensu. Właśnie mówił to co pisałam, że we dwoje to nie ma sensu nigdzie wychodzić itp. No i ogólnie wyszło, że to on mnie zostawił i to w bardzo chamski sposób. Wkurzył się strasznie, podnosił głos i w ogóle. W nocy napisałam mu maila, wylałam wszystkie żale i pretensje, wszystkie uczucia i odpisał mi tak chamsko, że mi się bardzo przykro zrobiło... To koniec. Ehhh 5 lat poszło na marne... A przedtem było naprawdę fajnie, okazywał uczucia, kupował kwiaty, był romantyczny. Nie wiem, chyba ta Łódź go tak zmieniła... Najgorsze jest w tym wszystkim to, że siedze tutaj teraz sama na wsi i nie mam się do kogo odezwać, ani z kim wyjść. Z rodzicami też rewelacyjnych kontaktów nie mam. Po prostu nic tylko iść się pociąć. Mnóstwo razy już się tak rozchodziliśmy i schodziliśmy, ale tym razem było inaczej. Oddaliśmy sobie wszystkie rzeczy, powiedział, że jakbym kiedyś czegoś potrzebowała, to żebym sie odezwała. Pocałował mnie i odszedł. A ja zostałam sama. Jak palec. Nikomu niepotrzebna i zupełnie bezwartościowa. Zawsze miałam ogromne kompleksy, ale etraz to czuję się jak totalne dno. Pomożecie? Ehh i znowu się popłakałam
|
|
|
|
#984 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
no no panny szalejecie BARDZO DOBRZE!
__________________
|
|
|
|
|
#985 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() wypij sobie piwo albo drina, lepiej Ci się zrobi
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
|
|
|
|
#986 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 212
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Heheheh poczekam do konca pracki
jestem autkiem potem zakladam dres robie sobie cos z duza iloscia lodu![]() i klade sie i ogladam film fantastyczny plan na sobote...........
|
|
|
|
#987 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() A osłabiona jestem strasznie.Może dlatego, że jestem jeszcze młoda i mój organizm potrzebuje o wiele więcej składników ![]() ---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ---------- no bierz bierz ![]() ja trochę ogarnęłam, ale źle się czuję i jakoś nie dam rady. Z resztą ten '' cudowny upał'' ![]() ---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ---------- Cytat:
Nic nie stoi na przeszkodzie, że może do siebie za jakiś czas wrócicie. Jak ochłoniecie. ---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ---------- Dziewczynki pamiętacie jak wam opowiadałam o moim byłym.On mi powiedział kilka miesięcy temu, że zaczął brac i o mnie zapomniał. Bo tak by nie dał rady. Ciągle jak ja mu się wyobrażałam, wspólne chwile to sięgał do 'dopalaczy' i tak mu mózg przeżarło. Poznał inną też artystka nie zdała w zawodówce. On przez nia też nie zdał. Ostatnio się dowiedziałam..
__________________
|
||
|
|
|
#988 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
LadyBird jesteś wartościową kobietą, szukającą uczucia, wrażliwości, porządnego faceta a nie jakiegoś dupka. nie możesz myśleć, że jesteś niepotrzebna.. zobaczysz jak tylko skończą się wakacje, zaczniesz spotykać się z ludźmi i wszystko zacznie się układać
a teraz trochę przemyśleń i samotności dobrze Ci zrobi
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
|
|
|
#989 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Ja oglądam "Sex w wielkim mieście 2"
![]() dzisiaj znowu na piwo bo koleżanka do mnie zadzwoniła,ze robimy mały metting towarzyski ![]() Nawet nosa nie wyściubiłam z domu dzisiaj bo gorąco jest;/ Martucha ![]() Nie martw sie ![]() Ja diet nie stosuję a się czuję jakbym nie wiem ile lat miała;/ Taka osłabiona jakaś przez te upały;/ Wadera ![]() Ja wiem ![]() Dlatego myślę kiedy na basen jechać wyrwać coś ![]() ![]() Zaraz sobie normalnie włosy powyrywam ze złości..... Ustawiłam sobie wczoraj opis "Czy kochałeś kiedyś kogoś tak bardzo, że ledwo mogłeś oddychać? Kiedy jesteś z tą osobą Spotykacie się i żadne z was nie wie, co was do siebie ciągnie Czujesz to ciepło...Tak,dreszcze" ![]() Tłumaczenie z nowej piosenki Eminema i Rihanny-Love the way you lie I co usłyszałam??!! Skąd taki opis i że pewnie dlatego,żeby mój ex ex coś sobie pomyślał... A co mnie k***a obchodzi jego zdanie??!! Chyba jednak nadal bedę sama
__________________
Edytowane przez juniorka89 Czas edycji: 2010-08-14 o 15:13 |
|
|
|
#990 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Juniorka
Ja też jakoś tak mam ![]() Ale jeszcze dwa dni i dojdą warzywka Kurdee, trochę przejęłam się byłym. W końcu ja go krótko trzymałam. A jak widzę ja z nim to on nią normalnie rządzi. Odzywają się do siebie w sposób wulgarny. Wiecie o co chodzi
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:10.



















wyciągać wnioski i ruszać dalej 

