Kobiety wychowujące dzieci i zajmujące się domem- czas na plotkowanie;)

[witchwq]

Niezłe dziewczyny jesteście z tymi zakupami :-D
Ja kosmetyków przez 2 lata wogóle nie kupowałam, bo wygrywałam w konkursach :-D. Zestawy do makijażu, kremy, lakiery do paznokci, kosmetyki myjące, zapas odżywek do włosów mam chyba jeszcze na rok. Jak na razie tylko szampony mi się skończyły i w zeszłym tygodniu musiałam kupić (pierwszy raz od 2 lat!).
A zakupów ciuchowych szczerze nienawidzę - dzięki Bogu za sklepy internetowe i ebay! Dzięki nim wymieniłam wiosenną szafę na wyprzedażach - bez wychodzenia z domu :-D

[zuzia13m]

podkład też mam inny sprawdzony, który dopasowuje się fajnie do twarzy, ale cienie, pomadkę, błyszczyk do ust i puder sypki bardzo lubię no i pędzle też są ok jak dla mnie

[Renatka_2108]

Napisane przez witchwq

Niezłe dziewczyny jesteście z tymi zakupami :-D
Ja kosmetyków przez 2 lata wogóle nie kupowałam, bo wygrywałam w konkursach :-D. Zestawy do makijażu, kremy, lakiery do paznokci, kosmetyki myjące, zapas odżywek do włosów mam chyba jeszcze na rok. Jak na razie tylko szampony mi się skończyły i w zeszłym tygodniu musiałam kupić (pierwszy raz od 2 lat!).
A zakupów ciuchowych szczerze nienawidzę - dzięki Bogu za sklepy internetowe i ebay! Dzięki nim wymieniłam wiosenną szafę na wyprzedażach - bez wychodzenia z domu :-D

Tez bym chciala tyle wygrywac no. Mam male szczescie. Czasem na cos na wizazu sie zalapie...

Napisane przez zuzia13m

podkład też mam inny sprawdzony, który dopasowuje się fajnie do twarzy, ale cienie, pomadkę, błyszczyk do ust i puder sypki bardzo lubię no i pędzle też są ok jak dla mnie

Pędzli nie uzywam bo nie lubie i nie umiem sie nimi poslugiwac.

[witchwq]

Napisane przez Renatka_2108

Tez bym chciala tyle wygrywac no. Mam male szczescie. Czasem na cos na wizazu sie zalapie...

Wiesz, to w sumie proste było, ale okropnie czasochłonne. Wiadomo, siedzę w domu, to brałam udział w ogromnej ilości konkursów. Nie pamiętam ile dokładnie na dzień wychodziło, ale szło w setki. Tak więc to nie kwestia szczęścia, raczej czyste prawdopodobieństwo (w im większej ilości konkursów weźmiesz udział, tym większe prawdopodobieństwo wygranej ;-) ). Po roku bardzo intensywnego konkursowania - zrezygnowałam. Chyba dlatego, że nie udało mi się trafić nic wielkiego. Z największych to chyba radio cyfrowe i ipod nano. Od roku już nie gram, tylko zużywam zapasy :-D

Czasem myślę, żeby do tego wrócić... wygrane kuszą, oj kuszą.... jak myślicie?

[Renatka_2108]

Witchwq ja bym wrocila Jak masz czas to czemu nie ? Zawsze cos sie przyda

[zuzia13m]

witchwq - co to za konkursy? może i ja zacznę też by chciała tak wygrywać na Twoim miejscu nadal bym brała w tym udział
a co do pędzli do makijażu to ja od jakiś dwóch czy trzech lat używam i nie wyobrażam sobie jak ja się malowałam bez nich teraz bym chyba nie potrafiła
Byłam dzisiaj z Zuzią na badaniu migdałka i wszystko jest dobrze. Teraz tylko zastanawia mnie dlaczego tak często choruje na zapalenie ucha. Ale w tym uchu ma jakąś łuskę - taką narośl jak to lekarz oznajmił o kształcie rogalika i tam zbiera się wydzielinka z ucha i jej wiecznie to ucho przytyka

[Renatka_2108]

Ja pedzli nigdy nie stosowalam.. Nie znam sie na nich wiec nie kupuje ale chyba trzeba by zaczac bo malowac sie lubie no i mowia ze mi to wychodzi jakos Ale tutaj na MM to moge sie schować

[zuzia13m]

ja też lubię się malować, kiedyś poszłam do Inglota i kupowałam pierwszy pędzel to pani dała mi taką ulotkę z rodzajami pędzli i opisem który służy do czego - i wtedy kupiłam jeszcze ze trzy tam u nich a potem cały zestaw na allegro - bo taniej wychodzą i jestem bardzo zadowolona z nich, szybko nauczyłam się ich używać i uważam że jest dużo wygodniej się nimi malować niż aplikatorami. No i tak już zostało.

[Renatka_2108]

Oo to musze tez taka ulotke jakas dorwać i poogladac co do czego i kiedys je kupic. A to do zwyklych cieni mozna uzywac tak ?

[zuzia13m]

ja używam do wszystkich cieni, podkładów, korektorów i pudrów zarówno w kamieniu jak i sypkich

[Renatka_2108]

No to musze jakies sobie sprawic pedzle

[zuzia13m]

koniecznie ja jeszcze na allegro czytałam opisy: http://allegro.pl/3-kolory-pedzle-do...478606345.html

[Renatka_2108]

Fajne fajne te pedzle Narazie niestety brak funduszy

[evela28]

a ja to raczej nie umiem się malować więc i kosmetyków mało kupuję, ale pędzelek jeden mam i polecam, trwalszy niż te gąbeczki
i niestety też z racji siedzenia w domu siedzę często na allegro, kupuję zwykle dla dziewczyn, sobie rzadziej parę razy się już nacięłam , więc staram się pilnować, ale tam na zdjęciach to wszystko tak ładnie wygląda

[zuzia13m]

oj allegro potrafi wciągać ja i dla dzieci już się nacięłam i staram się ograniczać z kupowaniem, ale i tak co jakiś czas coś kupię. Ale najczęściej to są jakieś przedmioty a nie ubrania, ubrań raczej mało kupuję - no ale zdarza się że coś tam znajdę fajnego

[Renatka_2108]

Ja znowu na allegro ubrania kupuje albo cos wiekszego przewaznie jak juz dla dziecka. Sa ceny 30 % nizsze niz w sklepie.

[witchwq]

Zuziu, gram w konkursy internetowe - przynajmniej nic nie płacę za uczestnictwo (za rozmowę tel. sms, znaczek pocztowy itd), ale to i tak swoją cenę ma... mail zawalony spamem, stosy makulatury z "ofertami" w skrzynce pocztowej, czasem jakiś zbłąkany tel. z "ofertą"...

Korzystam z forum, na którym ludzie umieszczają znalezione przez siebie konkursy wraz z odpowiedziami :-D. Niestety chyba wszystkie te konkursy są przeznaczone tylko dla ludzi mieszkających w UK :-(

Załamałam się :-( Przyplątała mi się ochydna infekcja skóry, wyglądam jak trędowata :-( A TŻ zapadł na zapalenie ucha... byliśmy dziś u lekarza i oboje dostaliśmy antybiotyki :-(

Sent from my Desire HD using Tapatalk

[zuzia13m]

witchwq - no to współczuję, zdrowiejcie szybko, ja dzisiaj nareszcie dałam Zuzię do przedszkola, Marcin jak nigdy chodzi już 6 tydzień a ja zaraz idę oddać krew. To znaczy pewnie dzisiaj zrobią mi morfologię i jak wyjdzie dobrze to jutro lub po niedzieli będę mogła dopiero oddać.
Renatka - pędzli kiedyś się dorobisz ja osobiście naprawdę polecam a na allegro chyba poszukam sobie płaszczyka na wiosnę, rok temu kupiłam sobie trzy fajne kurtki na wiosnę i lato ale ubyło mi 10 kilo i tamte wiszą na mnie a nie chce chodzić w workach

szkoda, że takich konkursów nie ma u nas a może są tylko trzeba poszukać

[Renatka_2108]

Witchwq wspolczuje choroby Obyscie szybko wyzdrowieli

Zuzia no pedzli kiedys sie dorobie Wejdz sobie na watek o atrakcjach cenowych allegro tam sie przewijaja rozne kurtki, marynarki itd.

[witchwq]

Dzięki dziewczyny
Zuziu, co zrobiłaś, że zrzuciłaś 10kg?? Też mam tyle do zrzucenia... no, może nawet jeszcze z 5 więcej.... strasznie mi się w UK przytyło, a całe życie w PL byłam wieszakiem :-(
No ale ruszać się to ja stanowczo NIE kocham :-D

W ogóle jak to miło zobaczyć, że nie jestem jedynym "ufoczkiem" nie umiejącym się malować... kosmetyków też nie umiem sobie dobrać... wszystko mnie zapycha, albo uczula po kilku miesiącach stosowania. Nawet kosmetyki hypoalergiczne :-(

Sent from my Desire HD using Tapatalk

[zuzia13m]

Renatka_2108 - tą stronę podglądam i faktycznie są fajne rzeczy tam
witchwq - jak schudłam? przede wszystkim zaczęłam normalnie jeść i to ze cztery rzazy więcej niż wcześniej, jem co dwie - trzy godziny, posiłki są normalnej wielkości, w każdym jest sporo białka a kolacja jest czysto białkowa. Nie jam białego pieczywa (no chyba że mam ochotę to zjem), ziemniaków (tylko frytki czasami zjem) i makaron tylko razowy i nie rozgotowany diety ścisłej nie trzymam bo nie potrafię - jak mam na coś ochotę to jem - nie potrafię się powstrzymać przed świętami codziennie dreptałam na stepperze, kręciłam kołem hh a teraz od poniedziałku zapisałam się na fitness no ale jeszcze mam 12 kg do pozbycia się a przed ciążami byłam szkieletorem ważącym 45 kg przy wzroście 166 cm

a na kosmetyki na szczęście nie mam alergii - moja siostra niestety ma i faktycznie jest to przechlapane...

[evela28]

wpuszczam do domu wiosnę, myję okna

[Renatka_2108]

Zuzia ja teraz warze 45 kg. Ale musze zaczac cos cwiczyc zeby te sadelko zrzucic do lata. Tez zawsze bylam wieszakiem noi dalej jestem w sumie bo po ciazy od razu weszlam w swoje stare ubrania bez problemu.

[evela28]

jakie sadełko, gdzie ono jest
ja ważę ok 48, chętnie bym przytyła

[witchwq]

Renatka, jakie sadełko???
Ja po 2 ciążach, 6 lat temu, tuż przed wyjazdem do UK ważyłam 47-48kg przy 169cm... to była już w sumie tragedia i nie byłam ani anorektyczką, ani bulimiczką. W ciągu 2 pierwszych lat pobytu w UK, nie zmieniając trybu życia ani jakoś drastycznie diety - przytyłam ponad 25kg
No i cóż, od tego czasu raz udało mi się zrzucić parę kilo, ale ostatnio znów przytyłam :-( Jestem bardzo blisko 80kg, o ile już ich nie przekroczyłam (pokłóciłam się z wagą)... teraz rzucam palenie, więc ogólnie może być nieciekawie, choć na razie od początku "kuracji" apetyt mi drastycznie spadł.
Ale ja wogóle nie jem prawidłowo - góra 2 posiłki dziennie, kolacji nie jadam wogóle.
Ogólnie to mogłabym zaakceptować swoją wagę gdyby nie to, że wyglądam jakbym w ciąży była (dosłownie - dzieciaki się nawet nauczycielkom pochwaliły z przyszłego rodzeństwa, a ja to potem musiałam tłumaczyć ). Gdyby nie brzuch, to byłoby nawet ok... :-(

Sent from my Desire HD using Tapatalk

[Renatka_2108]

Mam troche takiego brzuszka i mnie to denerwuje, trzeba by to zamienic na miesnie pozatym jest ok. Nie narzekam na figure chociaz tu i owdzie by sie przydało

[zuzia13m]

Renatka - a ile masz wzrostu? Wiem, że nawet przy takiej wadze brzuch może być brzydki - ja zawsze nawet jak byłam szkieletorem to brzuch miałam duży. Wtedy jadłam bardzo dużo a byłam chuda, potem nie miałam czasu na jedzenie bo całe dnie pracowałam i zaczęłam tyć. Przed ciążą 13 kg, w czasie ciąży 28, potem zgubiłam trochę i zeszłam do 62 kg i była kolejna ciąża w której przytyłam tak normalnie bo ok 13 kg i po ciąży weszłam od razu w stare ubrania bez problemu. Ale zachciało mi się tabletek anty i przytyłam do 77 kg w bardzo krótkim czasie. Tabletki odstawiłam a waga stała tak dwa lata i dopiero niedawno zaczęła mi spadać, ale zaczęłam jeść normalnie. Bo wcześniej jadłam nieregularnie, w biegu i bardzo mało albo w ogóle potrafiłam nie jeść tygodniami ograniczając się do plasterka wędliny lub sera żółtego dzienni, po czym znowu jadłam więcej - no i byłam gruba a waga stała.
evela28 - jak byłam taka chuda też chciałam przytyć, ale za żadne skarby nie mogłam i pamiętam że jak już zaczęłam tyć i ważyłam 54 kg to byłam przeszczęśliwa z tego powodu i nareszcie czułam się jak kobieta
witchwq - widocznie masz tak jak ja, zacznij jeść regularnie i po mięsiącu waga pewnie zacznie spadać




no dziewczyny - ja już oddałam krew, dzieci będą się cieszyć z czekolad i byłam obiektem dl oglądania dla jakiś dzieci ze szkoły średniej siedziałam na fotelu jeszcze podłączona jak doktorka przybiegła pytać mnie czy może przyprowadzić grupę i opowiedzieć im o pobieraniu - wiadomo że się zgodziłam i dzieciaczki zobaczyły jak to wygląda na żywo, niektóre dziewczynki były dziwnie blade, no ale cóż...

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Renatka - koło hula hop jest rewelacyjne na brzuszek

[kasiazabrze]

Hej kobity ! I u nas zrobił się szpital, Bartuś ma katar a Grześ gardło i migdałki zawalone. Na szczęście temp. obaj mają w normie.
I mnie coś gardło pobolewa.
Tego mi do szczęścia brakował.
Co do wagi i odchudzania to pewnie ja ważę najwięcej z towarzystwa. Mam plan zrzucić 28 kg. Zobaczymy jak mi pójdzie

[zuzia13m]

no Kasiu, fajnie że się odezwałaś, myślałam dzisiaj o Tobie bo jakoś tak ucichłaś zdrowiejcie szybko, a wagę zrzucisz i to szybko jak weźmiesz się za siebie dasz radę a jak postępy Bartusia? rośnie, zaczyna rozrabiać - brak snu i bardzo duże zainteresowanie otoczeniem? no i czy Grześ już w pełni go zaakceptował i nie jest ani trochę zazdrosny? i zajmuje się braciszkiem biegając z grzechotkami, podając pieluchy itp?

[Renatka_2108]

Zuzia ja mam jakies 158 cm wzrostu. No gruba nie jestem absolutnie tylko ten brzuch , ale tak to jest jak sie smazy kiełbaski z cebula o 22