Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[Castia]

Napisane przez aja1

Castia błagam Cię nie wierz nawet w takie bzdury jak uchynięcia

no ja nie chce wierzyć alee każdy mi gada nad głową takie bzudry i człowiek już sam nie wie w co ma wierzyć

uchynięcie inaczej schynięcie/gibnięcie/przełamanie to niby takie coś co powstaje w wyniku np. nieumiejętnego brania na rączki, najczęściej dochodzi do niego gdy maluszek gwałtownie przechyli się nam na bok (czasami mówi się że dziecko gibło się nam na rękach) może wtedy nadciągnąć sobie mięśnie a nawet uszkodzić kręgi dlatego tak ważne jest aby umieć trzymać noworodka na rękach i dobrze podtrzymywać głowke. ile w tym prawdy to jeden sam Pan Bóg wie

kupka poszła dzisiaj az pepek był brudny i plecy do pach
ale jaka ulga dla niej - nie to samo dziecko co wczoraj

wanilia no ja sie przygotowywuje na ten skok rozwojowy bo to w 5 tygponoc nastepuje czyli u nas juz w poniedziałek
to ulewanie tez mnie niepokoi. poobserwuje ja jeszcze i jak cos lece gdzies z nia koniecznie.

jutro konczymy miesiac malwiś przybrała 1100 g wydaje mi sie ze ok jak myslicie?
czyli za duzo moze je chytrus i po prostu ulewa - nie wiem juz sama
byłyśmy na usg bioderek dziś, wszystko dobrze kontrola następna za 8 tyg. i nie krzyczała w ogóle wooow a myslalam ze bedzie nas slychac w promieniu kilometra

[tajka88]

Napisane przez iizabelaa

zwykłej przegotowanej wody

ja używam Sudocremu przy każdym przewijaniu, na razie nie mamy problemów skórnych

ale ostatnio od 2 mam usłyszałam bardzo pozytywne opinie na temat używania pudru zamiast maści/kremów

Czy któraś pudruje pupcie swojego dziecka czy wszystkie kremują?

Ja uzywam przegotowanej wody z kranu
Co do pupci uzywamy sudokremu i pudru na zmiane

moja mala jest 53cm dluga a nie 50, w szpitalu zle zmierzyli, bo oni zazwyczaj nie mierza dlugosci dzieciaczkow... ttylko jak sie zapytalam
Ja urodzilam w 42 tygodniu nie 39
mozna zmienic na pierwszej stronie?

aha wazylam sie dzis z mala i wyszlo ze w spioszkach wazy 3900g , czyli juz przytyla a nic nie zrzucila ;p(bo spioszki to gora 200g)

[Castia]

nasza pupcia tez różowiutka używam głownie masci pośladkowej z apteki za 5zł bepanthenu od czasu do czasu i pudru z nivea

bosti oby tak dalej sama radość jak jest wszystko dobrze

u nas widze poczatki ciemieniuchy a myslałam ze nas ominie

[traicionera]

pępek przemywałam gazikiem z woda i normalnie moczyłam w wannie, bo tak kazała położna w szpitalu podczas mycia.

mi zostało jakieś 13 kg z 24, ale co wejdę na wagę, to mniej. Dziś zamówiłam sobie pas poporodowy, żeby się szybciej ta macica obkurczyła.

Wkurza mnie, ze wciąż mam te uczulenie na brzuchu, myślałam,z e minie po ciąży.
Nawet lekarka w szpitalu zwróciła na nie uwagę.
Moja Nadunia odkąd najada się z butli, to taka się grzeczna zrobiła i mało śpi w dzień, może godzinami leżeć i się gapić

tajka- ja już zgłaszałam ten błąd z tc w poczekalni

[iizabelaa]

Ja się właśnie popłakałam bo tż zadzwonił do mnie
że umówił nas do pediatry na wtorek,
a ja już chciałam w piątek
Ze mną jest chyba coś nie tak.

Bardzo czekam na to, żeby ją obejrzał lekarz i powiedział mi, czy wszystko jest ok.

[traicionera]

Spokojnie, na pewno wszystko będzie oki.
Ja mam już jutro wizytę, dlatego tak wcześnie, bo było te vacuum użyte.
Mam nadzieje, ze waga poszła w gore.

[patrycja_22]

traicionera jak dzwoniłam do swojego gina to pytałam się od kiedy można stosować taki pas to powiedział mi, że dopiero po 6 tygodniach od porodu więc może jeszcze się trochę wstyrzmaj żeby Ci nie zaszkodził

izabela nie przejmuj się to tylko kilka dni różnicy wytrzymasz

Bosti to same dobre wiadomości super

[iweczka]

witam,
moja królewna daje mi ostro popalić, albo cyc albo marudzi
już sama nie wiem co jest.....
herbate koperkową pije ja-pediatra powiedziała, żeby dziecku nic narazie nie dawać
szczepie na rota pod koniec kwietnia i na pneumo raczej też.
A kiedy szczepicie na pneumo???
Montii, fajne to nosidło.....musze luknąc ile kosztuje, bo chyba i nam by się takie przydało

Bosti, super-masz małego Anołka w domu

castia, moja ulewa bardzo, w poniedziałek aż z Niej chlustało (odbija się Lence po każdym jedzeniu, a potem wraz mamy takie numery).....a mi cieklo po kolanach
bylismy u lekarza-na wadze ładnie przybiera, więc mam obserwować

a pępek dalej siedzi-jutro mija 3 tygodnie....

[traicionera]

patrycja, dzięki za rade, spytam mojej ginki.

po jakim czasie rozpuszczają się te szwy samorozpuszczalne?

[tajka88]

Napisane przez traicionera

patrycja, dzięki za rade, spytam mojej ginki.

po jakim czasie rozpuszczają się te szwy samorozpuszczalne?

podbijam pytanie;p


ile masz szwow;p?? nacieli cie?

[bosti]

iiza nie martw się, na pewno wszystko ok z twoją malutką

iweczka, patrycja, castia ja się strasznie cieszę, że mam takie bezproblemowe dziecko, to za te okropne cierpienia podczas porodu mała mi teraz wynagradza

castia zaciekawiło mnie to uchynięcie dziecka, nigdy o czymś takim nie słyszałam w necie znalazłam o tym tylko jeden artykuł, ale nie zdążyłam doczytać, bo musiałyśmy jechać do pediatry. muszę jeszcze do tego wrócić

traicionera a nie powiedzieli ci w szpitalu, że po tygodniu trzeba iść gdzieś na ściągnięcie szwów

[tola3804]

Hej!

Bosti! Zazdroszczę Ci, że tak wszystko jesz i nic się nie dzieje. Super! Ja się boję strasznie. Jak sobie przypomnę te wrzaskuny mojego starszego dziecka to wolę sobie póki co odmówić tego czy owego. Powoli będę pewnie próbować różnych rzeczy, ale na razie jestem ostrożna.

Tracionera! Mi też zostało 13 kg do zrzucenia. Ehh... Tego się spodziewałam niestety. No zobaczymy, ile tym razem zajmie mi dojście do mojej wagi sprzed ciąży.

My już po drugiej wizycie położnej. Super babka! Z Hubisiem wszystko ok. Najbardziej się cieszę z tego, że ponoć nie jest już taki żółty! Jutro wizyta lekarza.

Pozdrawiam!

[bosti]

Napisane przez tola3804

Hej!

Bosti! Zazdroszczę Ci, że tak wszystko jesz i nic się nie dzieje. Super! Ja się boję strasznie. Jak sobie przypomnę te wrzaskuny mojego starszego dziecka to wolę sobie póki co odmówić tego czy owego. Powoli będę pewnie próbować różnych rzeczy, ale na razie jestem ostrożna.

Tracionera! Mi też zostało 13 kg do zrzucenia. Ehh... Tego się spodziewałam niestety. No zobaczymy, ile tym razem zajmie mi dojście do mojej wagi sprzed ciąży.

My już po drugiej wizycie położnej. Super babka! Z Hubisiem wszystko ok. Najbardziej się cieszę z tego, że ponoć nie jest już taki żółty! Jutro wizyta lekarza.

Pozdrawiam!

no to super trzymam kciuki

zastanawialiśmy się ostatnio z TŻem co i jak dokładnie widzi nasze dziecię. zapytałam położnej - podobno widzi teraz do ok.30 cm. a przed chwilą znalazłam dość ciekawy artykuł na temat wzroku dziecka http://www.babyboom.pl/niemowleta/ro..._niemowle.html

[traicionera]

dziś właśnie się przemogłam i zerknęłam tam na dol-mamo, jak to wygląda
wielkie paskudne szwy szyte taka białą gruba nicią, jak sznur
nie liczyłam już, bo mi się niedobrze robiło, ale sporo ich jestem bo ciecie było duże.
Te szwy wyglądają, jakby sześciolatek złapał za igle z nitka
noc dziwnego, ze tak bolą, skoro są takie grube
położna mówiła, ze samorozpuszczalne, ale słyszałam, ze często wcale nie chcą rozpuszczać takie szwy.

[trzyrazyi]

Napisane przez Castia

no ja nie chce wierzyć alee każdy mi gada nad głową takie bzudry i człowiek już sam nie wie w co ma wierzyć

uchynięcie inaczej schynięcie/gibnięcie/przełamanie to niby takie coś co powstaje w wyniku np. nieumiejętnego brania na rączki, najczęściej dochodzi do niego gdy maluszek gwałtownie przechyli się nam na bok (czasami mówi się że dziecko gibło się nam na rękach) może wtedy nadciągnąć sobie mięśnie a nawet uszkodzić kręgi dlatego tak ważne jest aby umieć trzymać noworodka na rękach i dobrze podtrzymywać głowke. ile w tym prawdy to jeden sam Pan Bóg wie

kupka poszła dzisiaj az pepek był brudny i plecy do pach
ale jaka ulga dla niej - nie to samo dziecko co wczoraj

wanilia no ja sie przygotowywuje na ten skok rozwojowy bo to w 5 tygponoc nastepuje czyli u nas juz w poniedziałek
to ulewanie tez mnie niepokoi. poobserwuje ja jeszcze i jak cos lece gdzies z nia koniecznie.

jutro konczymy miesiac malwiś przybrała 1100 g wydaje mi sie ze ok jak myslicie?
czyli za duzo moze je chytrus i po prostu ulewa - nie wiem juz sama
byłyśmy na usg bioderek dziś, wszystko dobrze kontrola następna za 8 tyg. i nie krzyczała w ogóle wooow a myslalam ze bedzie nas slychac w promieniu kilometra

castia moja tesciowa ,,mierzy,, dzieci ktore sa ,,uchyniete,, sama widzialam jak to robila i faktycznie przechodzilo jak reka odjal <placz>jak przyjedzie to tez poprosze zeby zrobila to z moja mala chociaz niby to zabobon jest dzieciakowi na pewno nie zaszkodzi a pomoc moze ...takie moje zdanie......a mojej oliwce dzien z noca sie pomieszal...w nocy marudna a w dzien spi i je ......acha i odpadl jej pepuszek wczoraj jupiiiiiiiiii rowny tydzien,niczym nie smarowalam nic nie robilam

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez traicionera

dziś właśnie się przemogłam i zerknęłam tam na dol-mamo, jak to wygląda
wielkie paskudne szwy szyte taka białą gruba nicią, jak sznur
nie liczyłam już, bo mi się niedobrze robiło, ale sporo ich jestem bo ciecie było duże.
Te szwy wyglądają, jakby sześciolatek złapał za igle z nitka
noc dziwnego, ze tak bolą, skoro są takie grube
położna mówiła, ze samorozpuszczalne, ale słyszałam, ze często wcale nie chcą rozpuszczać takie szwy.

ja tez podpatrzylam i mam takie cieniutkie czarne jak niteczka ale boli nadal jak cholera i na poczatku myslalam ze moze ze 4 ale chyba jedna k wiecej

[tajka88]

Napisane przez traicionera

dziś właśnie się przemogłam i zerknęłam tam na dol-mamo, jak to wygląda
wielkie paskudne szwy szyte taka białą gruba nicią, jak sznur
nie liczyłam już, bo mi się niedobrze robiło, ale sporo ich jestem bo ciecie było duże.
Te szwy wyglądają, jakby sześciolatek złapał za igle z nitka
noc dziwnego, ze tak bolą, skoro są takie grube
położna mówiła, ze samorozpuszczalne, ale słyszałam, ze często wcale nie chcą rozpuszczać takie szwy.

Ja mam tylko 3, bo mnie nie nacieli, co mnie ogroooooomnie cieszy. Sam lekarz sie zdziwil ze nie musi nacinac . Ja obejrzalam na drugi dzien i Tz tez. Wyglada ok, nic pieknego ale zle nie jest. Opuchlizna prawie zeszla. Dzis pierwszy raz wyszlam z domu poszlam na spacer do sklepu, w miare daleko. Tez mam niby rozpuszczalne szwy ale zobaczymy.
Jutro polozna ma przyjsc ale miedzy 8am i 5pm masakra;p

Chyba pojdziemy jutro na spacerek, bo dzis bardoz cieplo i slonecznie, ale ja juz sie nachodizlam i mnie troszke ciagnie

[trzyrazyi]

Napisane przez iizabelaa

Ja się właśnie popłakałam bo tż zadzwonił do mnie
że umówił nas do pediatry na wtorek,
a ja już chciałam w piątek
Ze mną jest chyba coś nie tak.

Bardzo czekam na to, żeby ją obejrzał lekarz i powiedział mi, czy wszystko jest ok.

Moze zlapal cie babyblues???/

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez bosti

a my dziś byłysmy na pierwszej wizycie u pediatry. Anika na szczęście zdrowiutka jak rybka, ładnie rośnie i przybiera, od wypisania ze szpitala czyli 3 tyg. przybrała już 550g i obecnie waży 3400, a główka jej urosła aż o 3cm. bardzo mnie ucieszyły te wiadomości, bo była taką kruszynką. zresztą widzę po ubrankach jak szybko rosnie. poza tym nadal jest bezproblemowym dzieckiem, ładnie je, nic jej nie dolega, ja jem wszystko tak jaj zalecała doradca laktacyjna w szpitalu, niczego sobie nie odmawiam. już nawet jadłam fasolę i bigos, a małej zupełnie nic nie było. tak samo z owocami i czekoladą - jem codziennie i jest ok. za skórą też na szczęście żadnych problemów, łuszczenie się skończyło, pupa bez podrażnień. przy przewijaniu używam chusteczek huggies, a smaruję linodermem i jest super tak więc oby tak dalej

Super ze wsio ok z coreczka...ja tez sobie nic nie odmawiam jem wszystko tylko w mniejszych ilosciach i czesciej...tak mi polecili w szpitalu zeby nic sobie nie odmawiac i od poczatku wprowadzic normalna diete i narazie ok..odpukac...moja mala stracila tylko 1%swojej wagi i teraz ma 8 dni i wazy prawie 4 kg hihihhi ale moja wieksza sie urodzila

[traicionera]

mnie beznadziejnie bolą te szwy, non stop biorę prysznic, leje tantum rosa i nic. Jeszcze do tego krwawię jak potłuczona, taka żywo czerwona krwią, wiec wciąż w użyciu wielkie podpachy.

tajka, nie masz po epiduralu skutków ubocznych? bo ja tak

[Eirene1987]

Cześć Mamuśki wpadłam się przywitać u Was z Oliwierkiem wklejam po trochu to co napisałam na poczekalni


dziś wróciliśmy do domu Mały śpi słodko a ja mam chwilkę poród opiszę troszkę później generalnie nie było łatwo ale też nie tragedia i szybko się zapomina nagroda na końcu jest niesamowita siedzę od porodu i napatrzeć się na niego nie mogę taki jest słodki i kochany i odpukać grzeczny póki co je ładnie cyca i śpi potem i ciągle by przy cycu siedział więc daję mu smoka to sobie go ciągnie jak nie jest głodny a tylko chce ciumkać ja sie czuję dobrze trochę boli krocze i piersi od mleka ale to cudowny ból dobra będę teraz powoli nadrabiać

[traicionera]

hejo Eirene
podpis sobie zmień

[iizabelaa]

Napisane przez trzyrazyi

Moze zlapal cie babyblues???/

tego to ja jestem pewna, że mnie złapał,
czekam kiedy sobie pójdzie

najgorzej jest jak tż nie ma w domku ;/

[traicionera]

jak będzie długo trzymał, to może pójdź do psychologa, nie ma ci się męczyć

[diatoma]

tajka88, jestem 3 tyg po porodzie i wciąż mam te szwy, jutro polozna przychodzi to zapytam czy to napewno samo wypadnie

ja sie zwazylam dzis z Tymem i wyszlo ze wazy 4,1kg-był w spiochach i zmienionym pampersie-czyli lekkim.

kurcze ja nie smaruje pupy za kazdym razem, daje jej odpoczac, nie chce ladowac tej całej chemii i leków w małego. kupilam w rosmanie przypadkiem chusteczki babydream ktore myslalam ze sa suche,ale pomacalam i one sa nasaczone oliwka i czasem tym tez przecieram.

[iizabelaa]

Napisane przez Eirene1987

Cześć Mamuśki wpadłam się przywitać u Was z Oliwierkiem wklejam po trochu to co napisałam na poczekalni


dziś wróciliśmy do domu Mały śpi słodko a ja mam chwilkę poród opiszę troszkę później generalnie nie było łatwo ale też nie tragedia i szybko się zapomina nagroda na końcu jest niesamowita siedzę od porodu i napatrzeć się na niego nie mogę taki jest słodki i kochany i odpukać grzeczny póki co je ładnie cyca i śpi potem i ciągle by przy cycu siedział więc daję mu smoka to sobie go ciągnie jak nie jest głodny a tylko chce ciumkać ja sie czuję dobrze trochę boli krocze i piersi od mleka ale to cudowny ból dobra będę teraz powoli nadrabiać

witaj
moje maleństwo tez pierwsze 3 dni tylko spało i jadło

[tajka88]

Napisane przez traicionera

mnie beznadziejnie bolą te szwy, non stop biorę prysznic, leje tantum rosa i nic. Jeszcze do tego krwawię jak potłuczona, taka żywo czerwona krwią, wiec wciąż w użyciu wielkie podpachy.

tajka, nie masz po epiduralu skutków ubocznych? bo ja tak

ja uzywam normalne podpachy ale nocne, ujdzie...

bola mnie plecy ale z tego co wiem jest to spowodowane zmiana srodka ciezkosci po porodzie itp. moze bardziej bola przez epidural .. nie wiem, ale nie jest zle

Napisane przez Eirene1987

Cześć Mamuśki wpadłam się przywitać u Was z Oliwierkiem wklejam po trochu to co napisałam na poczekalni

dobry dobry

Napisane przez iizabelaa

tego to ja jestem pewna, że mnie złapał,
czekam kiedy sobie pójdzie

wyganiamy baby bluesa a kysz :

Tz polozyl mala w sloneczku z golymi nozkami... ale tu cieplo...



zapeszylam z tym mlekiem;/ nie cieknie jakos bardzo i nie mam nawalu czy cos ale jak scisnelam sutka to kropelka wyleciala... nie bede nic ruszac to pojddzie sobie;P

podotykalam piersi i sa w miare pelne.. i jakies grudki mam nadzieje ze nie bedzie zapalenia jak nic z tym mlekiem nie zrobie;/

[iizabelaa]

Napisane przez traicionera

jak będzie długo trzymał, to może pójdź do psychologa, nie ma ci się męczyć

dam sobie jeszcze trochę czasu
a potem zobaczymy ...

[traicionera]

mnie bolą tak dziwnie właśnie-jakby mi ktoś wbijał gwoździe w szyje i to się powtarza regularnie.
w nocy jak wstaje do malej, tak mnie nawalają biodra i miednica, ze poezja, w ciąży lepiej ni się wstawało
a tak sobie marzyłam, ze po porodzie będę śmigać.

iizabela- a siedzisz sama w domu z dzieckiem, czy ci ktoś pomaga?

tajka- jak będzie za bardzo bolało, to spróbuj choć ręcznie ściągać, żeby się zastój nie zrobił, bo to niefajna rzecz i nawet nieraz trzeba brać leki.

[tajka88]

Napisane przez traicionera

mnie bolą tak dziwnie właśnie-jakby mi ktoś wbijał gwoździe w szyje i to się powtarza regularnie.
w nocy jak wstaje do malej, tak mnie nawalają biodra i miednica, ze poezja, w ciąży lepiej ni się wstawało
a tak sobie marzyłam, ze po porodzie będę śmigać.

a ja wlasnie smigam heh
plecy bola, ale nie jakos okropnie. pierwsze dwie noce bolaly bardzo i wzielam paracetamol. teraz w nocy troszke mniej, ale to tylko w okolicy ledzwiowej;p

co z tmyi cycami zrobic...??

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez traicionera

tajka- jak będzie za bardzo bolało, to spróbuj choć ręcznie ściągać, żeby się zastój nie zrobił, bo to niefajna rzecz i nawet nieraz trzeba brać leki.

na razie wcale nie boli...
dziwne ze mleko pojawilo sie po 5 dniach eeh

[traicionera]

widocznie taki opóźniony nawal, ja mam od poniedziałku.
bierzesz coś na powstrzymanie laktacji?

ja muszę się niedługo wydoić, bo już mnie cycki bolą.
ta medela super sprawa, dzięki za polecenie, dziewczyny

[tajka88]

Napisane przez traicionera

widocznie taki opóźniony nawal, ja mam od poniedziałku.
bierzesz coś na powstrzymanie laktacji?

ja muszę się niedługo wydoić, bo już mnie cycki bolą.
ta medela super sprawa, dzięki za polecenie, dziewczyny

nic nie biore, bo tutaj jak zapytalam polozna i w aptece to powiedzieli, ze nie ma nic na zatrzymanie i samo przejdzie;p

ok, tz karmi mala zaraz zmieniamy pieluche i wszyscy w 3 idziemy na sieste, bo noc dluuga przed nami;p

zalacze zdjatko mojej niunki