Czerwcowe Panny Młode - część III

[amandi84]

Mój sukienkę widział w internecie, na mnie nie i nie zobaczy wcześneij jak w dniu ślubu

Co do kościelnych opłat to rzeczywiście rozrzut jest niesamowity, nam ksiądz powiedział, że dają 300-500 to daliśmy 400zł. Do tego organista osobno i strojenie kościoła.

Ja jestem taka buńczuczna, że gdyby mi ksiadz powiedział powiedzmy z 1000 to pisemko do kurii poleciałoby od razu ;p Zrobiłabym mu jesień średniowiecza chyba ;p Na szczęście w parafii TZ Księża sa naparwdę mili, u mnie dałam 40zł na zapowiedzi, bo tyle miałam w portfelu (chciałam dać 50, ale tak wyszło), dałam sama dopiero jak odbierałam potwierdzenie, ksiądz by sie nie upomniał. Coś miałam szczęście do Księży jak na razie

electra_tm rzeczywiście sporo masz na głowie, kurcze kiepsko z tą sukienkę, jakoś może postraszyć kobietę..

[badzia987]

Mój mnie nie widział. Wie tylko tyle że biała

[minimini333]

ja się żegnam
koniec pracy spadam do domku

[karolinusienka]

Napisane przez badzia987

Mój mnie nie widział. Wie tylko tyle że biała

ja swojego wkręcam i jak jestesmy na jakimś slubie, to on cały czas sie pyta czy podobna do tej a ja mu, ze nie taka bo ta moja ma jeszcze to i tamto dodane i widze jego strach w oczach jak mu opowiadam

[Karo89]

Napisane przez karolinusienka

ja swojego wkręcam i jak jestesmy na jakimś slubie, to on cały czas sie pyta czy podobna do tej a ja mu, ze nie taka bo ta moja ma jeszcze to i tamto dodane i widze jego strach w oczach jak mu opowiadam

Ależ go stresujesz

[asiaaa891]

ale tu dziś nastukałyście człowieka chwilę nie ma i ooo 3 strony
czekam na zdjęcia z przymiarek i fryzur no i relacje z pierwszych panieńskich
Jestem ciekawa co ta moja wariatka wymyśli
w przyszły pon mam przymiarkę. mam stresa...

[asia665]

Napisane przez karolinusienka

ja tez podałam datę wcześniejsza i dzięki temu bede miała suknię już 3go czerwca w domu już sie doczekac nie moge przymiarki

Kombinatorki

Napisane przez badzia987

A wiecie, że ja nie wiem kiedy mam przymiarkę i w ogóle odbiór.
Byłam na zdjęciu miary 28 kwietnia i powiedzieli, że jak już będzie uszyta to do mnie zadzwonią i tak sobie cierpliwie czekam.

Współczuję przyszłych teściów- moi póki co to nic się nie odzywają- ale widzę jak wszystko by chcieli mieć "po taniości". Ale przyznam, że są to dobrzy ludzie i jakoś ciężko by mi było wyrazić przy nich jakiś sprzeciw i niezadowolenie.

Historia z księdzem też jest niezła- my pewnie w przyszłym tygodniu załatwimy kwestie finansowe i wtedy podzielę się ile dokładnie ksiądz sobie życzy.

Ja na Twoim miejscu bym zadzwoniła do salonu i się zapytała jak tam idą postępy z suknią.

Napisane przez Etnula

Moja suknia wisi u TŻta w pokoju na karniszu
Wsi TŻtowie widzieli Was w sukniach? Mój ma kieckę na codzień.

Mój nie widział mnie ,ale mniej więcej wie jaką mam

Napisane przez electra_tm

Hej dziewczyny
Ja po wyrwaniu ósemki Znieczulenie zeszło ale jadę na wszelki wypadek na Ibupromie....
Czy wy musicie akurat dzisiaj pisać o tych cukierkach a w szczególności o Mieszance Wedlowskiej??? Jestem głodna jak nie wiem i jeszcze obok mnie leży czekolada której nie mogę zjeśc.... A o papierosie to marzę...

U mnie przeboje z sukienką tzn. tą pierwszą szytą, teraz baba mówi że może mi oddać tylko 700zł z 1500zł no i nie wiem co mam robić, napisałam już pismo do Rzecznika praw konsumenta, ale czy warto w razie czego o sądach łazić??? Nie wiem co mam robić , bardzo chciałabym być już w Polsce, no ale niestety jutro kontrola u dentysty-chirurga, w przyszły poniedziałek Ginekolog i muszę zrobić jeszcze termin u mojego dentysty.... Więc ciągle coś na głowie...

Ojej zamiast się cieszyć przygotowaniami to same problemy

Napisane przez karolinusienka

ja swojego wkręcam i jak jestesmy na jakimś slubie, to on cały czas sie pyta czy podobna do tej a ja mu, ze nie taka bo ta moja ma jeszcze to i tamto dodane i widze jego strach w oczach jak mu opowiadam

Ty diablico

[edytkaac]

Jejciu ale się rozpisałyście przez ten weekend!!
Ja miałam w sobotę wieczór panieński. Organizowałam sobie sama bo tak jak już kiedyś pisałam u nas PM same organizują. Akurat mi się udało że ani rodziców ani mojego rodzeństwa nie było w domu bo pojechali na imprezę do rodziny więc miałam wolny cały dom Było 9 dziewczyn (łącznie ze mną), zrobiłam trochę jedzonka no i oczywiście trochę się "zalkoholizowałyśmy" (chyba "trochę" to tak delikatnie powiedziane).
Dostałam parę prezentów: koszulkę + stringi (taki komplet) w kolorze czarno - czerwonym, patelnię , winko, i parę zboczonych prezentów
Było na prawdę świetnie.

Też się stresowałam przed tym panieńskim czy wszystko będzie ok. A teraz jak już jest po tej super imprezie (ależ ja jestem skromna ) to tak sobie myślę że może z weselem też tak będzie i że niepotrzebnie się stresuję?

[ilkas]

Jestem taka zabiegana, że ledwo Was nadążam czytać, a co dopiero pisać
teraz nadrabiam, więc trochę o mnie

co do księdza u nas są stałe stawki Ślub 100 zł, jeśli chcemy organistę to on bierze 150 ( chyba że chcemy żeby ktoś inny nam grał czy śpiewał). czyli w sumie zapłaciliśmy 250 zł.

panieński mam teraz w sobotę - nie mogę się doczekać. Mój TŻ też ma w ten sam dzień kawalerski (którego baardzo się obawiam hehe ).

Byłam na pierwszej przymiarce sukni. Jest ok, ale jakoś mi się tak z biustu zsuwała i co chwilę ją poprawiałam Dziewczyny, jeśli macie same gorsety bez ramiączek to nie boicie się, że Wam coś wypadnie podczas zabawy? bo ja się zaczynam zastanawiać czy nie doszyć sobie ramiączek.

Dzisiaj miałam leczonego zęba kanałowo i umieram z bólu :/

Czekam ciągle na buty które mają mi przyjść pocztą i dalej ich nie mam Pomijam to że miały być u mnie około 6 maja, a mamy 23.
Muszę je mieć do czwartku bo w piątek mam drugą przymiarkę i wtedy robimy długość, więc buty obowiązkowe !

Teraz jestem na etapie wymyślania czym przystroić wódkę. Nie chcę naklejać kartek, tylko coś innego zrobić, ale nie wiem jeszcze co

No i u mnie chyba na razie tyle

[karolinusienka]

Napisane przez Karo89

Ależ go stresujesz

Napisane przez asia665

Kombinatorki


Ja na Twoim miejscu bym zadzwoniła do salonu i się zapytała jak tam idą postępy z suknią.


Mój nie widział mnie ,ale mniej więcej wie jaką mam


Ojej zamiast się cieszyć przygotowaniami to same problemy


Ty diablico

ojtam oj tam

[Niunia20]

próbna fryzura wyszła fajnie ale zanim dojechałam do tż zrobić zdjecie już sie cała rozwaliła więc teraz jestem w kropce zmieniać fryzjera czy jak utzrymała się około 2 godzin... potem już totalna klapa

przymiarka sukni...hmmm okazało się że tak schudłam że suknia cała do poprawki.. w czwartek przymiarka kolejna potem we wtorek...

czy wszystko musi się walić...

[ilkas]

Napisane przez Niunia20

próbna fryzura wyszła fajnie ale zanim dojechałam do tż zrobić zdjecie już sie cała rozwaliła więc teraz jestem w kropce zmieniać fryzjera czy jak utzrymała się około 2 godzin... potem już totalna klapa

przymiarka sukni...hmmm okazało się że tak schudłam że suknia cała do poprawki.. w czwartek przymiarka kolejna potem we wtorek...

czy wszystko musi się walić...

a jaka to była fryzura? gładka, loczki? bo jak ja byłam na próbnej to też miałam zrobioną tak lajtowo, żeby tylko mi pokazać jak to wygląda, ale nie miałam mocno skręconych włosów tak jak będą do ślubu. w sumie trzymało mi się to pół dnia.
ale jeśli masz wątpliwości to może poszukaj gdzieś jeszcze

[latinka]

Dziewczyny na ile kwiaciarki wyceniły Wasze bukiety? Ja chce Cantedeskie i Pani powiedziała, że to koszt ok 250 do 300 zł i się załamałam bo w sumie chcę same kwiaty prawie bez dekoracji. A gdzie reszta tj. samochód i bukiet dla świadkowej...

[ilkas]

Napisane przez latinka

Dziewczyny na ile kwiaciarki wyceniły Wasze bukiety? Ja chce Cantedeskie i Pani powiedziała, że to koszt ok 250 do 300 zł i się załamałam bo w sumie chcę same kwiaty prawie bez dekoracji. A gdzie reszta tj. samochód i bukiet dla świadkowej...

mój bukiet ( w formie kuli, czerwone róże ) kosztuje 180 zł

[Aniusia1984]

Ja jeszcze nie wiem ile za kwiatki wyjdzie. Parę stron wczesniej wklejałam swój bukiet. Będę mieć jeszcze dwa dla drużek, do włosów, butonierkę i dekoracja samochodu. Zobaczymy ile mi powiedzą Mam się zgłosić końcem miesiąca.
Muszę jeszcze zamówić kwiaty dla rodziców i zrobić jakies ładne zaproszenia na kolację we dwoje, bo przecież nie dam im wydrukowanego kuponu z gouponu

[Ewooszca]

Cześć dziewczyny, tak Was czytam i zazdroszczę, że Wasze śluby tak mało kosztują. Nam ksiądz powiedział, że opłata za ślub wynosi 1 500 zł i to jest opłata razem z organistą. Ksiądz tłumacząc tak wysoką cenę powiedział, że skoro będziemy mieć fotografa i kamerzystę to stać nas i na ślub, a wywnioskowałam z tego co on mówi, że ślub to po prostu usługa, a nie sakrament. Oboje z TŻ wróciliśmy z kancelarii z bólem głowy.
I jeszcze mówił, że tą kwotę dzielą na wszystkich księży z parafii, a że jest ich pięciu to i cena musi być pewnie odpowiednia

[asia665]

Napisane przez edytkaac

Jejciu ale się rozpisałyście przez ten weekend!!
Ja miałam w sobotę wieczór panieński. Organizowałam sobie sama bo tak jak już kiedyś pisałam u nas PM same organizują. Akurat mi się udało że ani rodziców ani mojego rodzeństwa nie było w domu bo pojechali na imprezę do rodziny więc miałam wolny cały dom Było 9 dziewczyn (łącznie ze mną), zrobiłam trochę jedzonka no i oczywiście trochę się "zalkoholizowałyśmy" (chyba "trochę" to tak delikatnie powiedziane).
Dostałam parę prezentów: koszulkę + stringi (taki komplet) w kolorze czarno - czerwonym, patelnię , winko, i parę zboczonych prezentów
Było na prawdę świetnie.

Też się stresowałam przed tym panieńskim czy wszystko będzie ok. A teraz jak już jest po tej super imprezie (ależ ja jestem skromna ) to tak sobie myślę że może z weselem też tak będzie i że niepotrzebnie się stresuję?

Jeju ja mam panieński przed sobą i juz się boje

Napisane przez ilkas

Jestem taka zabiegana, że ledwo Was nadążam czytać, a co dopiero pisać
teraz nadrabiam, więc trochę o mnie

co do księdza u nas są stałe stawki Ślub 100 zł, jeśli chcemy organistę to on bierze 150 ( chyba że chcemy żeby ktoś inny nam grał czy śpiewał). czyli w sumie zapłaciliśmy 250 zł.

panieński mam teraz w sobotę - nie mogę się doczekać. Mój TŻ też ma w ten sam dzień kawalerski (którego baardzo się obawiam hehe ).

Byłam na pierwszej przymiarce sukni. Jest ok, ale jakoś mi się tak z biustu zsuwała i co chwilę ją poprawiałam Dziewczyny, jeśli macie same gorsety bez ramiączek to nie boicie się, że Wam coś wypadnie podczas zabawy? bo ja się zaczynam zastanawiać czy nie doszyć sobie ramiączek.

Dzisiaj miałam leczonego zęba kanałowo i umieram z bólu :/

Czekam ciągle na buty które mają mi przyjść pocztą i dalej ich nie mam Pomijam to że miały być u mnie około 6 maja, a mamy 23.
Muszę je mieć do czwartku bo w piątek mam drugą przymiarkę i wtedy robimy długość, więc buty obowiązkowe !

Teraz jestem na etapie wymyślania czym przystroić wódkę. Nie chcę naklejać kartek, tylko coś innego zrobić, ale nie wiem jeszcze co

No i u mnie chyba na razie tyle

Jeśli miseczki w sukni sa dobrze wyprofilowane, to piersi nie mają prawa się wydostać z sukni. Ja mam spory biust. 65d/e. I powiem Ci że bałam się własnie o to jak będzie z suknią, ale Panie z salonu powiedziały że suknie dopasują do biustu . Jak mierzyłam wcześniejszą suknie na wzór której jest szyta moja to miała ciut za małe miseczki to i tak czułam się w niej dobrze, a teraz jak w mojej będą miseczki idealne dla mnie to już wógole bomba

Napisane przez Niunia20

próbna fryzura wyszła fajnie ale zanim dojechałam do tż zrobić zdjecie już sie cała rozwaliła więc teraz jestem w kropce zmieniać fryzjera czy jak utzrymała się około 2 godzin... potem już totalna klapa

przymiarka sukni...hmmm okazało się że tak schudłam że suknia cała do poprawki.. w czwartek przymiarka kolejna potem we wtorek...

czy wszystko musi się walić...

Kurcze,powiem Ci tak, ja straszną panikarą jestem i pewnie gdyby coś posżło nie tak to początkowo bym się rozpłakała a później na gwałt szukała kogoś innego.

Napisane przez latinka

Dziewczyny na ile kwiaciarki wyceniły Wasze bukiety? Ja chce Cantedeskie i Pani powiedziała, że to koszt ok 250 do 300 zł i się załamałam bo w sumie chcę same kwiaty prawie bez dekoracji. A gdzie reszta tj. samochód i bukiet dla świadkowej...

Ja mam bukiet z kalii,świadkowa również,i dziewczynka 4letnia też), do tego 2 butonierki. Całość 260 zł.

Napisane przez Ewooszca

Cześć dziewczyny, tak Was czytam i zazdroszczę, że Wasze śluby tak mało kosztują. Nam ksiądz powiedział, że opłata za ślub wynosi 1 500 zł i to jest opłata razem z organistą. Ksiądz tłumacząc tak wysoką cenę powiedział, że skoro będziemy mieć fotografa i kamerzystę to stać nas i na ślub, a wywnioskowałam z tego co on mówi, że ślub to po prostu usługa, a nie sakrament. Oboje z TŻ wróciliśmy z kancelarii z bólem głowy.
I jeszcze mówił, że tą kwotę dzielą na wszystkich księży z parafii, a że jest ich pięciu to i cena musi być pewnie odpowiednia

Powiem Ci,że to ździerstwo straszne. U mnie w Kościele opłata to średnio 300 zł + organista. No ale 1500 nie wiem czy bym dała. Znając mnie to pewnie bym się pofatygowała do kurii i się zapytała jak to prawnie wygląda.

[Niunia20]

Napisane przez ilkas

a jaka to była fryzura? gładka, loczki? bo jak ja byłam na próbnej to też miałam zrobioną tak lajtowo, żeby tylko mi pokazać jak to wygląda, ale nie miałam mocno skręconych włosów tak jak będą do ślubu. w sumie trzymało mi się to pół dnia.
ale jeśli masz wątpliwości to może poszukaj gdzieś jeszcze

miałam włosy upięte jak siostra kate midleton tyle że miałam skręcone w loki z tyłu ... jutro poszukam kogoś innego... podobała mi się fryzura ale baaardzo krótko trzymała

u nas organista i kościelny dzielą na pół 500 zł
a ksiądz co łaska minimum 500 zł też sporą kwotę chcą

[Ewooszca]

Napisane przez asia665

Powiem Ci,że to ździerstwo straszne. U mnie w Kościele opłata to średnio 300 zł + organista. No ale 1500 nie wiem czy bym dała. Znając mnie to pewnie bym się pofatygowała do kurii i się zapytała jak to prawnie wygląda.

My wcale nie zamierzamy dać tyle kasy, TŻ tylko pracuje a chcemy ślub opłacić sobie sami, a to nawet jest więcej niż jego pensja.
A tak szczerze mówiąc to kuria też musi dostać swoją dolę z każdej parafii, jak proboszcz mało wysyła biskupowi to zostaje wymieniony na innego. Wszędzie tylko o kasę chodzi.

[amandi84]

Ja i tak bym rozdmuchała tak wysoką cenę.. jejku.. to mi sie w głowie nie mieści.. Od młodych tak bezczelnei zdzierać, 1500zł za godzinę, teżbym chciała taką stawkę ;p Starczyłaby mi taka dniówka, ja bym mu powiedziła, że za tyle muszę 10 dni harować.. Owszem fotograf tyle zbiera, a nawet 2 razy więcej, ale za 2 dni pracy (dzień slubu i sesja), dj cała noc grania, a ten.. godzinka..

Ale już spokojnie.. właśnie wróciłam z sauny i jestem mega zrelaksowana

Rozmawiałyście o bukietach, mój ok 250zł ;/ Razem z bukeitem świadkowej i przypinkami 350. trochę dużo, ale sprawdzonej kwiaciarni nie zamieniłaym na żadną inną.
Będą takie kwiatki jak piwonia, róża aqua, różą gałązkowa, supersensation, goździk gałązkowy i frezja, tzn niekoniecznie wszystkie, ale powiedziała , że z tego zrobi coś super. Zobaczymy..

[2406kamila]

a ja tak byla zachwycona ta pania;p i znalazlam jej inne zdjecie i wyglada zupelnie inaczej.
co do oplaty dla ksiedza, my pewnie jutro sie dowiemy , jestem bardzo ciekawa ile tutaj w Anglii bedzie chcial

[aniulkamerry24]

[QUOTE=asia665;27076568]



Kurcze,bo wiesz gdyby oni chociaż pomagali nam w innych kwestiach a tu zero. To mój tata pomaga nam w mieszkaniu malować ściany, szlifowac je itd. Bo TŻ tata podobno nie umie-jakby to wielka trudność była. I wiesz, ja nie oczekiwałam,że oni nas dadzą pieniądze-bo ok rozumiem ich sytuacje. Ale teraz ich jakiekolwiek uwagi iteksty kierowane w moją/naszą strone sa nie na miejscu. Bo chodzi też o to,że my nie pytamy TŻ rodziców o zdanie/zgodę i robimy wesele tak jak chcemy MY. I tutaj moim zdaniem jest pies pogrzebany. Bo matka TŻ lubi,wręcz ubóstwia kontrolować życie swojego synka, i zawsze musi wiedzieć gdzie idzie,po co, co kupił, za ile, co drukował,co pisał, co załatwił itd. A teraz nie wie nic, bo co byśmy jej nie powiedzieli to całe życie narzeka, powiedziała ze mam za drogą suknie- a co ją to obchodzi,jak nie daje na nią pieniędzy?Za droga sala- co ją to obchodzi? Jak i tak nie płaci. Po co robimy takie duże wesele?- to nasza decyzja. I mogłabym Wam dziewczyny tak wymieniać i wymieniać. I czasem mi już nerwy puszczają bo nie jestem w stanie wytrzymać .





No u mnie podobne... za drogie bolerko, za wysokie buty, za obszerna suknia , .....itp.... ciagle to samo
A poza tym to najbardziej sie wkurzylam jak tesciowa poszla ze mna ustalac menu i zamiast patrzec zeby wiesz jak najmniej kasy to kosztowalo .... to ona ze baka mowi ze to i to bedzie wiecej kosztowalo to ona ----> no dobrze nie ma sprawy.... byla w szoku .... wiecie ja patrze zeby na kasy starczylo i ja sie o to martwie...
bylam wsciekla.... bo ciagle cos jej nie pasowalo ... ze tort nie ten ...ze nie taki i wogole .... ze ile to kasy.... co nasze pieniadze ... my na to zbieralismy nie ona !!!!!!!!!!!!!!wwwwrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrr

[badzia987]

Dziewczyny- nikt nie dzwoni. Nikt nie potwiedza, nikt nie odmawia. Ja się obawiam, że ludzie jak dostawali zaproszenia no to byli pod wielkim wrażeniem; zobaczyli i wrzucili znów do koperty. Pewnie tydzień przed jak będą chcieli sobie przypomnieć o której i gdzie dokładnie, zajrzą i wtedy dopiero będą dzwonić.

Nie zamówiłam jeszcze bolerka, welonu, nie wiem do końca jaki ten bukiet- idę pod naszą warszawską Halę Mirowską- tam najtaniej są kwiaty i się popytam.
Aaaaa- krawcowa dzwoniła do mojego TŻta że jednak jej znów w sobotę nie będzie i kto inny go zmierzy- wiec znów jest obsuwa tydzień.

[Karo89]

Napisane przez edytkaac

Jejciu ale się rozpisałyście przez ten weekend!!
Ja miałam w sobotę wieczór panieński. Organizowałam sobie sama bo tak jak już kiedyś pisałam u nas PM same organizują. Akurat mi się udało że ani rodziców ani mojego rodzeństwa nie było w domu bo pojechali na imprezę do rodziny więc miałam wolny cały dom Było 9 dziewczyn (łącznie ze mną), zrobiłam trochę jedzonka no i oczywiście trochę się "zalkoholizowałyśmy" (chyba "trochę" to tak delikatnie powiedziane).
Dostałam parę prezentów: koszulkę + stringi (taki komplet) w kolorze czarno - czerwonym, patelnię , winko, i parę zboczonych prezentów
Było na prawdę świetnie.

Też się stresowałam przed tym panieńskim czy wszystko będzie ok. A teraz jak już jest po tej super imprezie (ależ ja jestem skromna ) to tak sobie myślę że może z weselem też tak będzie i że niepotrzebnie się stresuję?

hehe

To super, że imprezka się udała

Napisane przez ilkas

Jestem taka zabiegana, że ledwo Was nadążam czytać, a co dopiero pisać
teraz nadrabiam, więc trochę o mnie

co do księdza u nas są stałe stawki Ślub 100 zł, jeśli chcemy organistę to on bierze 150 ( chyba że chcemy żeby ktoś inny nam grał czy śpiewał). czyli w sumie zapłaciliśmy 250 zł.

panieński mam teraz w sobotę - nie mogę się doczekać. Mój TŻ też ma w ten sam dzień kawalerski (którego baardzo się obawiam hehe ).

Byłam na pierwszej przymiarce sukni. Jest ok, ale jakoś mi się tak z biustu zsuwała i co chwilę ją poprawiałam Dziewczyny, jeśli macie same gorsety bez ramiączek to nie boicie się, że Wam coś wypadnie podczas zabawy? bo ja się zaczynam zastanawiać czy nie doszyć sobie ramiączek.

Dzisiaj miałam leczonego zęba kanałowo i umieram z bólu :/

Czekam ciągle na buty które mają mi przyjść pocztą i dalej ich nie mam Pomijam to że miały być u mnie około 6 maja, a mamy 23.
Muszę je mieć do czwartku bo w piątek mam drugą przymiarkę i wtedy robimy długość, więc buty obowiązkowe !

Teraz jestem na etapie wymyślania czym przystroić wódkę. Nie chcę naklejać kartek, tylko coś innego zrobić, ale nie wiem jeszcze co

No i u mnie chyba na razie tyle

Nam się podobało kilka zawieszek ale ostatecznie kupiliśmy podwiązki i krawaty i tylko tak przystroimy wódkę, wrzucałam wcześniej fotki. Może Ci się spodoba ta opcja ?

Napisane przez badzia987

Dziewczyny- nikt nie dzwoni. Nikt nie potwiedza, nikt nie odmawia. Ja się obawiam, że ludzie jak dostawali zaproszenia no to byli pod wielkim wrażeniem; zobaczyli i wrzucili znów do koperty. Pewnie tydzień przed jak będą chcieli sobie przypomnieć o której i gdzie dokładnie, zajrzą i wtedy dopiero będą dzwonić.

Nie zamówiłam jeszcze bolerka, welonu, nie wiem do końca jaki ten bukiet- idę pod naszą warszawską Halę Mirowską- tam najtaniej są kwiaty i się popytam.
Aaaaa- krawcowa dzwoniła do mojego TŻta że jednak jej znów w sobotę nie będzie i kto inny go zmierzy- wiec znów jest obsuwa tydzień.

u nas niestety tak było, że oprócz tych co potwierdzili nam od razu, to praktycznie nikt nie zadzwonił i sami zaczęliśmy dzwonić w tamten wtorek, bo przecież chcieliśmy wiedzieć ile mniej więcej będzie, czy będziemy dopraszać czy co... Taka jest prawda, że chyba sami będziecie musieli dzwonić i się pytać... :/ bo raczej mało kto sobie przypomni, że musi potwierdzić swoją obecność.

[88wisienka]

Napisane przez badzia987

Dziewczyny- nikt nie dzwoni. Nikt nie potwiedza, nikt nie odmawia. Ja się obawiam, że ludzie jak dostawali zaproszenia no to byli pod wielkim wrażeniem; zobaczyli i wrzucili znów do koperty. Pewnie tydzień przed jak będą chcieli sobie przypomnieć o której i gdzie dokładnie, zajrzą i wtedy dopiero będą dzwonić.

U mnie też lipa z potwierdzaniem Jak na razie 4 osoby tylko w zasadzie się odezwały. Obawiam się, że będziemy musieli sami dzwonić i się dopytywać

[badzia987]

Uuuuu....Karo89 mówisz, że na beszczela ?? TŻ się tym zajmie bo ja nie lubię przez telefon gadać .

A tu moje typy na fryzurę i makijaż:
Jak wam się podobają?

[Karo89]

Napisane przez badzia987

Uuuuu....Karo89 mówisz, że na beszczela ?? TŻ się tym zajmie bo ja nie lubię przez telefon gadać .

A tu moje typy na fryzurę i makijaż:
Jak wam się podobają?

hehe
W większości nie potwierdzili nam znajomi, którzy mieli dać znać czy idą sami czy z osobą towarzyszącą, trochę z rodziny, w sumie nie wykonaliśmy dużo telefonów, bo tak jak pisałam sporo potwierdziło nam przy proszeniu

Makijaż super, taki delikatny, fryzurka też bardzo fajna

[gurcia]

Ale mnie u Was dawno nie było w ten weekend zamówiliśmy zapowiedzi, załatwiliśmy dekorację w kościele, dostaliśmy od księdza czytanie, psalm i modlitwę wiernych i byliśmy na weselichu złapałam welon

[edytkaac]

Ja się jeszcze zastanawiam nad jedną sprawą więc może mi pomożecie? Na winietkach będziecie wszystkich pisać imiona w podstawowej wersji czy w zdrobnieniu (Np. Ola Kowalska czy Aleksandra Kowalska)? Bo ja się tak zastanawiam czy by może młodzieży i dzieci nie zdrobnić. Tylko nie wiem czy to się praktykuje i czy to dobrze będzie wyglądało.

Lecę do pracy...

[amandi84]

Ja zdrobniłam tylko dwójkę dzieci 4 latka, potem miałam dziewczynkę 8 lat i wpisałam już normalnie - wydaje mi sie, że takie dzieci już lubią czuć się traktowanepoważnie. Ale jak kto lubi

A ja siew czorja zdenerwowałam.. wczoraj dzowniła mama tz i zaczęła temat, że może gości trzeba przywieźć do Kościoła.. Pomijam, że dzień wczesneij było spotkanie z moja mama, aby ustalić różne rzeczy i oczywiście nikt o tym nie wspomniał.. Dl amnei jest to śmieszne, bo całą rodzina ma dosłownie 20 min pieszo do kościoła, taksówka wyszłaby ich z 15zł możę.. No wszyscy mieszkają w obrębie miasta.. Po prostu swoją rodzine traktowac jak dzieci.. paranoja. U nas nigdy nie było tradycji przywożenia do Kościola. Moja rodzina ma 30 km i bez problemu sobie zorganizowali dojazd, poprosili sąsiada o podwiezienie, inni kogoś z rodziny.. zaden problem, oczywiśćie wszyscy zostaną po weselu odwiezieni.. ale żeby ich przywozić

Zresztą i tak nie będę za to płaciła.. ale głupio by mi było, gdyby przypadkiem wyszło na weselu , ze po rodzinę tz posłaliśmy taksówki..
ja tego nei rozumiem, co to wielmożnych Państwa nie stać na przejechanie środkiem komunikacjo 2 przystanki albo zal na taksę za 15 zł.. Nie potrafią sobie do Kościoła jakoś dojechac ehh.. Śmieszne.

Już też pokątnie usłyszałam, ze z rodziny tz jedna kuzynka powiedziala ze jej dziecko nie będzie tańczyć, bo sala jest niebezpieczna - jest filar ! No, błagam.. Inni, że oni pod wieczór będa musieli psa wyprowadzić.. Nie no, jak dzieci.. a przeciez to są dorośli ludzie.. FE, i w takich chwilach się wszystkiego odechciewa..