Ćwiczymy razem do wakacji: 8 min ABS, BUNS, LEGS, STRETCH, ARMS

[DaGaDa]

Napisane przez RudaEwcia25

A ja się poddałam tylko w piątki szaleje na zumbie. Czekam aż minie mi kryzys

Fajnie, że chociaż na zumbe chodzisz. Zawsze to coś. Jak synek podrośnie i będziesz miała więcej czasu i siły to będzie tych ćwiczeń więcej.

A mi udało się wczoraj pójść na zumbe. Było super. W końcu jakiś ruch, człowiek od razu czuje się lepiej. Mam nadzieję, że choróbsko się znowu nie rozwinie i będę mogła w czwartek pójść na dwie godziny na zajęcia.

[marta.p]

Cześć Dziewczyny
Bardzo chciałabym do was dołączyć i zacząć ćwiczyć. Szukam ćwiczeń na brzuch, uda, pośladki. Kiedyś byłam szczupła a nawet przeraźliwie chuda! Szukałam w internecie jak przytyć
Teraz po 10 latach szukam jak schudnąć. Jestem gruba mam brzydką oponkę na brzuchu, obwisłe pośladki i grube uda, a do tego mam straszny cellulit!!!
Mam 2 wspaniałych dzieci (6 i 10 lat)i kochającego męża, który zawsze mnie wspiera w dietach...których niestety nie potrafię utrzymać.
Byłam na Dukanie 7 dni i nie wytrwałam do końca ...choć 7 kg zgubiłam!!! Minęły już 2 lata od niedokończonej diety jednak zgubione kilogramy nie wróciły wiec to duży sukces.
Jestem strasznie nieszczęśliwa z powodu mojego wyglądu...
Ratunku!!!

ps: przeczytałam chyba wszystkie wpisy i wiele z was trochę poznałam i jestem z was wszystkich dumna...mam nadzieję, że i mi uda się osiągnąć cel.

wzrost - 164cm
waga - 59kg cel - 54kg
pas - 75cm cel - 60cm
brzuch - 88cm PŁASKI!
biodra - 98cm cel - 90
udo lewe - 56cm cel - mniej!
udo prawe 57cm cel - mniej!

[blaszok]

Napisane przez DaGaDa

A mi udało się wczoraj pójść na zumbe. Było super. W końcu jakiś ruch, człowiek od razu czuje się lepiej. Mam nadzieję, że choróbsko się znowu nie rozwinie i będę mogła w czwartek pójść na dwie godziny na zajęcia.

za zumbę

Napisane przez marta.p

Cześć Dziewczyny
Bardzo chciałabym do was dołączyć i zacząć ćwiczyć. Szukam ćwiczeń na brzuch, uda, pośladki. Kiedyś byłam szczupła a nawet przeraźliwie chuda! Szukałam w internecie jak przytyć
Teraz po 10 latach szukam jak schudnąć. Jestem gruba mam brzydką oponkę na brzuchu, obwisłe pośladki i grube uda, a do tego mam straszny cellulit!!!
Mam 2 wspaniałych dzieci (6 i 10 lat)i kochającego męża, który zawsze mnie wspiera w dietach...których niestety nie potrafię utrzymać.
Byłam na Dukanie 7 dni i nie wytrwałam do końca ...choć 7 kg zgubiłam!!! Minęły już 2 lata od niedokończonej diety jednak zgubione kilogramy nie wróciły wiec to duży sukces.
Jestem strasznie nieszczęśliwa z powodu mojego wyglądu...
Ratunku!!!

ps: przeczytałam chyba wszystkie wpisy i wiele z was trochę poznałam i jestem z was wszystkich dumna...mam nadzieję, że i mi uda się osiągnąć cel.

wzrost - 164cm
waga - 59kg cel - 54kg
pas - 75cm cel - 60cm
brzuch - 88cm PŁASKI!
biodra - 98cm cel - 90
udo lewe - 56cm cel - mniej!
udo prawe 57cm cel - mniej!

hej! witaj u nas
trzymam kciuki za zrealizowanie planów odchudzeniowych

[RudaEwcia25]

Napisane przez marta.p

Cześć Dziewczyny
Bardzo chciałabym do was dołączyć i zacząć ćwiczyć. Szukam ćwiczeń na brzuch, uda, pośladki. Kiedyś byłam szczupła a nawet przeraźliwie chuda! Szukałam w internecie jak przytyć
Teraz po 10 latach szukam jak schudnąć. Jestem gruba mam brzydką oponkę na brzuchu, obwisłe pośladki i grube uda, a do tego mam straszny cellulit!!!
Mam 2 wspaniałych dzieci (6 i 10 lat)i kochającego męża, który zawsze mnie wspiera w dietach...których niestety nie potrafię utrzymać.
Byłam na Dukanie 7 dni i nie wytrwałam do końca ...choć 7 kg zgubiłam!!! Minęły już 2 lata od niedokończonej diety jednak zgubione kilogramy nie wróciły wiec to duży sukces.
Jestem strasznie nieszczęśliwa z powodu mojego wyglądu...
Ratunku!!!

ps: przeczytałam chyba wszystkie wpisy i wiele z was trochę poznałam i jestem z was wszystkich dumna...mam nadzieję, że i mi uda się osiągnąć cel.

wzrost - 164cm
waga - 59kg cel - 54kg
pas - 75cm cel - 60cm
brzuch - 88cm PŁASKI!
biodra - 98cm cel - 90
udo lewe - 56cm cel - mniej!
udo prawe 57cm cel - mniej!

Chcesz mi powiedzieć że mając 164cm i ważąc 59kg jesteś gruba? Kochana ja mam 152cm i ważę 55kg i osobiście nie uważam się za grubasa

[DaGaDa]

Napisane przez marta.p

Cześć Dziewczyny
Bardzo chciałabym do was dołączyć i zacząć ćwiczyć. Szukam ćwiczeń na brzuch, uda, pośladki. Kiedyś byłam szczupła a nawet przeraźliwie chuda! Szukałam w internecie jak przytyć
Teraz po 10 latach szukam jak schudnąć. Jestem gruba mam brzydką oponkę na brzuchu, obwisłe pośladki i grube uda, a do tego mam straszny cellulit!!!
Mam 2 wspaniałych dzieci (6 i 10 lat)i kochającego męża, który zawsze mnie wspiera w dietach...których niestety nie potrafię utrzymać.
Byłam na Dukanie 7 dni i nie wytrwałam do końca ...choć 7 kg zgubiłam!!! Minęły już 2 lata od niedokończonej diety jednak zgubione kilogramy nie wróciły wiec to duży sukces.
Jestem strasznie nieszczęśliwa z powodu mojego wyglądu...
Ratunku!!!

ps: przeczytałam chyba wszystkie wpisy i wiele z was trochę poznałam i jestem z was wszystkich dumna...mam nadzieję, że i mi uda się osiągnąć cel.

wzrost - 164cm
waga - 59kg cel - 54kg
pas - 75cm cel - 60cm
brzuch - 88cm PŁASKI!
biodra - 98cm cel - 90
udo lewe - 56cm cel - mniej!
udo prawe 57cm cel - mniej!

Witam i zapraszam do walki o wymarzoną figurę i dobry nastrój.

Napisane przez RudaEwcia25

Chcesz mi powiedzieć że mając 164cm i ważąc 59kg jesteś gruba? Kochana ja mam 152cm i ważę 55kg i osobiście nie uważam się za grubasa

RudaEwcia może nasza nowa koleżanka ma mniej mięśni niż Ty i dlatego przy swojej wadze wygląda trochę grubo. Ja pamiętam na studiach koleżankę z którą ważyłyśmy tak samo i miałyśmy ten sam wzrost, ale to ja byłam zawsze uważana za tą szczuplejszą. Po prostu u mnie ważyły mięśnie, a u niej tłuszcz.

Myślę, że marta.p musi trochę powalczyć o wyrobienie mięśni a ciało nabierze fajnego wyglądu i waga nie będzie miała wtedy znaczenia.

[marta.p]

Napisane przez RudaEwcia25

Chcesz mi powiedzieć że mając 164cm i ważąc 59kg jesteś gruba? Kochana ja mam 152cm i ważę 55kg i osobiście nie uważam się za grubasa

Nie należę do osób otyłych ale bardzo źle się czuję we własnym ciele. Kiedyś moje nogi były moim atutem a teraz nie mogę na nie patrzeć. Mój brzuch był płaski i super a teraz cellulit tylko na nim widać. Może nie do końca chcę pozbyć się kilogramów choć ze 3 kg mniej fajnie by było mieć .

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez DaGaDa

Witam i zapraszam do walki o wymarzoną figurę i dobry nastrój.

Myślę, że marta.p musi trochę powalczyć o wyrobienie mięśni a ciało nabierze fajnego wyglądu i waga nie będzie miała wtedy znaczenia.

Myślę, że to prawda z tym tłuszczem...mam oponkę wokół brzucha już jest mniejsza niż początkowo ale jest.
W drugiej ciąży przytyłam 26 kg i strasznie ciężko było to zgubić jeszcze 3kg i waga będzie jak po pierwszej ciąży....jednak brzuszek no cóż moja zmora.
Nie chcę wracać do wagi sprzed ciąż bo byłam baaardzo chuda (45kg!). Wyglądałam jak anorektyczka.... ale przy 52-54kg czułam się świetnie.
Trzymajcie kciuki od poniedziałku zaczynam....
Jakieś rady co do ćwiczeń lub diety?
Będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam i dziękuję

[blaszok]

Napisane przez marta.p

Myślę, że to prawda z tym tłuszczem...mam oponkę wokół brzucha już jest mniejsza niż początkowo ale jest.
W drugiej ciąży przytyłam 26 kg i strasznie ciężko było to zgubić jeszcze 3kg i waga będzie jak po pierwszej ciąży....jednak brzuszek no cóż moja zmora.
Nie chcę wracać do wagi sprzed ciąż bo byłam baaardzo chuda (45kg!). Wyglądałam jak anorektyczka.... ale przy 52-54kg czułam się świetnie.
Trzymajcie kciuki od poniedziałku zaczynam....
Jakieś rady co do ćwiczeń lub diety?
Będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam i dziękuję

będziemy trzymać
proste rzeczy: 5-6 posiłków, zero słodyczy i fast-foodów, dużo wody, warzyw i jak najmniej przetworzonych produktów
ćwiczenia - obojętnie co wybierzesz, byle się ruszać basen, pływanie, hula-hop, Jillian/Ewa/Mel B coś z tego na początek będzie dobre

[blaszok]

dzisiaj:
35min Jillian, 6-weeks, 6-pack, level 1
10min Mel B na brzuch

[DaGaDa]

Napisane przez marta.p

Trzymajcie kciuki od poniedziałku zaczynam....
Jakieś rady co do ćwiczeń lub diety?
Będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam i dziękuję

Rady: ćwicz co lubisz, najlepiej 3-4 razy w tygodniu, mieszaj cardio z siłowymi, jedź rozsądnie, żadnych drakońskich diet tylko ograniczenie słodyczy i niezdrowych przekąsek, dużo warzyw i białka w diecie.

U mnie powoli powrót do normalności. Wczoraj znowu kręciłam hula hop i jeździłam na rowerze (stacjonarnym). Tylko po 20 minut, ale na początek jestem zadowolona. Myślę, że powoli znowu wkręcę się w regularne treningi i zdrowe jedzenie. Od dzisiaj też nie jem słodyczy. Dopiero będę mogła w sobotę. Będzie trudno bo przez ostatnie dwa miesiące najadłam się bardzo dużo tych słodyczy. Trzymajcie kciuki i pilnujcie mnie.

[blaszok]

Napisane przez DaGaDa

U mnie powoli powrót do normalności. Wczoraj znowu kręciłam hula hop i jeździłam na rowerze (stacjonarnym). Tylko po 20 minut, ale na początek jestem zadowolona. Myślę, że powoli znowu wkręcę się w regularne treningi i zdrowe jedzenie. Od dzisiaj też nie jem słodyczy. Dopiero będę mogła w sobotę. Będzie trudno bo przez ostatnie dwa miesiące najadłam się bardzo dużo tych słodyczy. Trzymajcie kciuki i pilnujcie mnie.

za hh i rower
no to trzymam

[marta.p]

Od kilku dni źle się czuję, mam mdłości, zgagę i najchętniej bym spała cały dzień. Ale dzisiaj to już kosmos.... jadłam mało ale to nie dieta... po prostu mdli mnie na widok jedzenia. Przygotowałam sobie zestaw ćwiczeń, rowerek stacjonarny przeniosłam do salonu i tak zostało. Ja leżę na sofie pod kocem nie mam siły na nic. Mam nadzieję, że przejdzie mi to szybko i zacznę ćwiczyć.
Buziaki i dzieki

[DaGaDa]

Napisane przez marta.p

Od kilku dni źle się czuję, mam mdłości, zgagę i najchętniej bym spała cały dzień. Ale dzisiaj to już kosmos.... jadłam mało ale to nie dieta... po prostu mdli mnie na widok jedzenia. Przygotowałam sobie zestaw ćwiczeń, rowerek stacjonarny przeniosłam do salonu i tak zostało. Ja leżę na sofie pod kocem nie mam siły na nic. Mam nadzieję, że przejdzie mi to szybko i zacznę ćwiczyć.
Buziaki i dzieki

Trzymaj się, może to tylko jakiś wirus Cię dopadł i szybko odpuści. Bo tak zapytam: w ciąży chyba nie jesteś? Wiesz objawy mogłyby to sugerować.

U mnie wczoraj znowu 20 min hula hop i 20 min rowerka. Do tego trochę brzuszków i ćwiczenie na tricepsy. Z dietą też ok - zero słodyczy.

[marta.p]

Napisane przez DaGaDa

Trzymaj się, może to tylko jakiś wirus Cię dopadł i szybko odpuści. Bo tak zapytam: w ciąży chyba nie jesteś? Wiesz objawy mogłyby to sugerować.

Tak wiem objawy typowo ciążowe, ale uczucie inne. Miałam takie objawy w drugiej ciąży ale inaczej to czułam. A w ciąży nie jestem....nie mogę mieć już dzieci. I tak cud, że zaszłam w drugą ciążę.

Napisane przez DaGaDa

U mnie wczoraj znowu 20 min hula hop i 20 min rowerka. Do tego trochę brzuszków i ćwiczenie na tricepsy. Z dietą też ok - zero słodyczy.

Zamówiłam wczoraj na Ebay hula hop ma dojść w dwa dni.
Dzisiaj czuję się lepiej, wysłałam dzieci do szkoły i leżałam do 13 w łóżku. Mam trochę niskie ciśnienie (87/57) więc chyba dlatego tak kiepsko się czuję. Niestety kawa i spacery nic nie pomagają. Ale pożyjemy zobaczymy

Buziaki

[blaszok]

Napisane przez marta.p

Od kilku dni źle się czuję, mam mdłości, zgagę i najchętniej bym spała cały dzień. Ale dzisiaj to już kosmos.... jadłam mało ale to nie dieta... po prostu mdli mnie na widok jedzenia. Przygotowałam sobie zestaw ćwiczeń, rowerek stacjonarny przeniosłam do salonu i tak zostało. Ja leżę na sofie pod kocem nie mam siły na nic. Mam nadzieję, że przejdzie mi to szybko i zacznę ćwiczyć.
Buziaki i dzieki

zdrówka

Napisane przez DaGaDa

U mnie wczoraj znowu 20 min hula hop i 20 min rowerka. Do tego trochę brzuszków i ćwiczenie na tricepsy. Z dietą też ok - zero słodyczy.

za ćwiczenia

[marta.p]

Napisane przez blaszok

zdrówka

Dziękuję... z każdą chwilą czuję się lepiej, choć niewiele dzisiaj zjadłam ( 2 małe posiłki) nie mam ochoty na jedzenie. Ale cieszę się, że już mi lepiej.

Jak dobrze pójdzie to jutro dostanę zamówiony hula hop i spróbuję pokręcić się

Buziaki

[RudaEwcia25]

Hej Kochane nie odzywałam się bo TŻ na kilka dni przyjechał i w niedzielę mieliśmy chrzest Kostka.Zdjęcia są w albumie jak macie chęć zobaczyć ja nadal nie ćwiczę-teraz nawet nie miałam na to czasu ale myślę że od przyszłego poniedziałku w końcu się ogarnę i w końcu coś z sobą zrobięno i w piątek zumba
Marta jak czytałam co Ci jest od razu pomyślałam o ciąży... cieszę się że już CI lepiej,przyjęłam zaproszenie

[blaszok]

Napisane przez marta.p

Dziękuję... z każdą chwilą czuję się lepiej, choć niewiele dzisiaj zjadłam ( 2 małe posiłki) nie mam ochoty na jedzenie. Ale cieszę się, że już mi lepiej.

Jak dobrze pójdzie to jutro dostanę zamówiony hula hop i spróbuję pokręcić się

Buziaki

tylko nie szalej od razu

Napisane przez RudaEwcia25

Hej Kochane nie odzywałam się bo TŻ na kilka dni przyjechał i w niedzielę mieliśmy chrzest Kostka.Zdjęcia są w albumie jak macie chęć zobaczyć ja nadal nie ćwiczę-teraz nawet nie miałam na to czasu ale myślę że od przyszłego poniedziałku w końcu się ogarnę i w końcu coś z sobą zrobięno i w piątek zumba
Marta jak czytałam co Ci jest od razu pomyślałam o ciąży... cieszę się że już CI lepiej,przyjęłam zaproszenie

zaraz zajrzę do albumu
za ogarnięcie się

[marta.p]

Cześć Dziewczyny...
No i nici z ćwiczeń, wczoraj pogorszyło się!
Ciśnienie mi skacze, miałam już problemy z oddychaniem! Mąż się przestraszył nie na żarty. Jutro rano idę do lekarza
Trzymajcie kciuki.
Buziaki

[DaGaDa]

Napisane przez marta.p

Cześć Dziewczyny...
No i nici z ćwiczeń, wczoraj pogorszyło się!
Ciśnienie mi skacze, miałam już problemy z oddychaniem! Mąż się przestraszył nie na żarty. Jutro rano idę do lekarza
Trzymajcie kciuki.
Buziaki

Oby wszystko było dobrze.

U mnie wczoraj były sztangi i zumba. Po za tym od poniedziałku nie zjadłam niczego słodkiego i nawet mnie nie ciągnie. Zauważyłam, że jak nie wcinam ciastek to w ogóle mam mniejszą ochotę na jedzenie. Ten cukier strasznie napędzał mi głód.

[marta.p]

Badanie krwi zrobione. Dostałam leki przeciw-wymiotone i nasenne. Zalecono mi również odpoczynek. Za tydzień idę po wyniki ... dziwni ci lekarze. Zaczynam doceniać polską służbę zdrowia!
Buziaki

[RudaEwcia25]

Napisane przez DaGaDa

Oby wszystko było dobrze.

U mnie wczoraj były sztangi i zumba. Po za tym od poniedziałku nie zjadłam niczego słodkiego i nawet mnie nie ciągnie. Zauważyłam, że jak nie wcinam ciastek to w ogóle mam mniejszą ochotę na jedzenie. Ten cukier strasznie napędzał mi głód.

Za nie jedzenie słodyczy-ja planuję od poniedziałku wziąć się za siebie i mam nadzieję że tym razem sobie poradzęA słodycze to zgroza-jak zaczniesz nie możesz przestać

Napisane przez marta.p

Badanie krwi zrobione. Dostałam leki przeciw-wymiotone i nasenne. Zalecono mi również odpoczynek. Za tydzień idę po wyniki ... dziwni ci lekarze. Zaczynam doceniać polską służbę zdrowia!
Buziaki

Martuś to Ty nie mieszkasz w Polsce?Oby wszystko było dobrzePewnie złapałaś jakiegoś paskudnego wirusa-teraz tyle tego dziadostwa w powietrzu że szok

A ja wczoraj dostałam@ i ledwo łażę ale mimo to pojechałam na zumbe co prawda tańczyłam jakbym miała kołek w ale przynajmniej jakiś ruch zaliczony

[marta.p]

Napisane przez RudaEwcia25

Martuś to Ty nie mieszkasz w Polsce?Oby wszystko było dobrzePewnie złapałaś jakiegoś paskudnego wirusa-teraz tyle tego dziadostwa w powietrzu że szok

A ja wczoraj dostałam@ i ledwo łażę ale mimo to pojechałam na zumbe co prawda tańczyłam jakbym miała kołek w ale przynajmniej jakiś ruch zaliczony

Kochana nie mieszkam w Polsce już od 10 lat. Co do wirusa to nie wiem... w czwartek mam USG brzucha nie wiem czy to nie wrzody

za wytrwałość!

[RudaEwcia25]

Napisane przez marta.p

Kochana nie mieszkam w Polsce już od 10 lat. Co do wirusa to nie wiem... w czwartek mam USG brzucha nie wiem czy to nie wrzody

za wytrwałość!

Zrobiłam ćwiczenia na brzuszek A gdzie mieszkasz jeśli mogę wiedzieć? Podejrzewam że za pracą wyjechałaś i zostałaś? Kurde u nas w Polsce jest porażka mój TŻ też już kilka lat w Niemczech pracuje więc całą ciąże byłam sama ale dałam radę. za czwartek

[blaszok]

Napisane przez marta.p

Cześć Dziewczyny...
No i nici z ćwiczeń, wczoraj pogorszyło się!
Ciśnienie mi skacze, miałam już problemy z oddychaniem! Mąż się przestraszył nie na żarty. Jutro rano idę do lekarza
Trzymajcie kciuki.
Buziaki

zdrowia!

Napisane przez DaGaDa

U mnie wczoraj były sztangi i zumba. Po za tym od poniedziałku nie zjadłam niczego słodkiego i nawet mnie nie ciągnie. Zauważyłam, że jak nie wcinam ciastek to w ogóle mam mniejszą ochotę na jedzenie. Ten cukier strasznie napędzał mi głód.

podziwiam za odstawienie słodyczy

Napisane przez RudaEwcia25

A ja wczoraj dostałam@ i ledwo łażę ale mimo to pojechałam na zumbe co prawda tańczyłam jakbym miała kołek w ale przynajmniej jakiś ruch zaliczony

za zumbę

Napisane przez RudaEwcia25

Zrobiłam ćwiczenia na brzuszek

za 07.11. melduję 30min Killer ABS
za dzisiaj: 30min Shred level 1 + 10min Mel B na ramiona

[marta.p]

Napisane przez RudaEwcia25

Zrobiłam ćwiczenia na brzuszek A gdzie mieszkasz jeśli mogę wiedzieć? Podejrzewam że za pracą wyjechałaś i zostałaś? Kurde u nas w Polsce jest porażka mój TŻ też już kilka lat w Niemczech pracuje więc całą ciąże byłam sama ale dałam radę. za czwartek

za ćwiczenia.
A mieszkam w Niemczech. Obecnie pracuje mój mąż. Ja chodzę do szkoły . A dlaczego Niemcy ...hmm no cóż tu są moje korzenie . Dlaczego nie wyjedziesz do niego? Tutaj jest inaczej, lepiej i opieka medyczna jest znakomita.

Napisane przez blaszok

zdrowia!

Dziękuję

[RudaEwcia25]

Napisane przez marta.p

za ćwiczenia.
A mieszkam w Niemczech. Obecnie pracuje mój mąż. Ja chodzę do szkoły . A dlaczego Niemcy ...hmm no cóż tu są moje korzenie . Dlaczego nie wyjedziesz do niego? Tutaj jest inaczej, lepiej i opieka medyczna jest znakomita.

To nie jest takie proste,TŻ tam pracuje i mieszka w hotelu z kolegami.Z resztą ja bym nie chciała mieszkać gdzieś w obcym miejscu.Pracowałam 3miesiące w Niemczech i nie mogę znieść tego"szwargotania":hahaha : Zdrówka

Blaszoku co u Ciebie? jak studia?

[blaszok]

Napisane przez RudaEwcia25

Blaszoku co u Ciebie? jak studia?

a dziękuję, dobrze jest dosyć nauki, ale podoba mi się im dłużej studiuję, tym bardziej też zaczynam lubić ludzi z mojego kierunku pokręceni, ale nigdy nie jest z nimi nudno nawet 4godzinne okienka jakoś lecą, gdy jestem z nimi
przedmioty mam na razie takie ogólne, typu ekonomia, zarządzanie, matma, geo, itp. (taka baza do studiowania), dopiero w drugim semestrze ma pojawić się coś związanego z logistyką

a jak Kostuś? grzeczny?

[blaszok]

dzisiaj:
- 35min trening siłowy
- 15min rozciągania

[marta.p]

Napisane przez blaszok

dzisiaj:
- 35min trening siłowy
- 15min rozciągania

klask i:kla ski:

[DaGaDa]

Cześć

Widzę, że dzielnie walczycie.

za ćwiczenia dla wszystkich

Wczoraj dostałam @ i nie poszłam ani na sztangi ani na zumbę - nie dałam rady.
Może uda mi się dzisiaj pojeździć na rowerze w domu, lub pokręcić hula hop. Przyznam, że tegoroczna jesień mi nie służy. Nie mogę się zmobilizować do regularnych ćwiczeń. Miałam od listopada zacząć, ale ciągle coś stoi na przeszkodzi. Wiem, że każda wymówka jest dobra, ale ja bardzo chcę ćwiczyć tylko jakoś nie daję rady. Oby to się w końcu zmieniło bo strasznie mi źle. Ja muszę się ruszać!!!
Dobrze, że chociaż ze słodyczami dałam sobie radę.