|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#961 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#962 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
No właśnie, jaka chusta i skąd
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#963 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
bishonko - gratulacje! urodziłyśmy w tym samym dniu
![]() herbatki laktacyjnej PÓKI CO nie piję, bo TŻ nie umiał znaleźć nigdzie :/ ale dziś jedzie mi odebrać laktator (kupiłam z tommee tippee, bo miałam jakąś niefirmówkę i kurde słabe to strasznie, w dodatku dużo odciągniętego mleka zamiast do butelki trafiało na podłogę ![]() ![]() ![]()
__________________
kocham i jestem kochana ![]() najszczęśliwsza
![]() Anulka 2.02.2013 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#964 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale ja też mówiłam, że nie dam rady. Już było widać główkę, a ja mówiłam w kółko, że nie dam rady i nie dam rady i idę do domu. I zapewniam Cię, że gdybym tylko umiała wstać to bym z tego łóżka porodowego uciekła :P Tylko trochę ciężko się ruszać jak już człowiekowi główka wyłazi...
![]() ![]() Cytat:
Silver no to właśnie fajnie się walentynki zapowiadają bo się dowiesz, że z nerką jest ok! ![]() Gratulacje dla Bishonki i Black! ![]() ![]() Dziewczyny macie po porodzie anemię? Co można jeść, żeby się wzmocnić? Bo u mnie jest niewesoło, nawet mnie straszyli, że ze szpitala nie wyjdę z taką morfologią i się zastanawiam jak tu jednocześnie jeść coś na krew, żeby Małej nie szkodziło ![]() Byłam dzisiaj ściągnąć szwy, ładnie się wszystko goi i od razu lepiej jak mnie nic nie ciągnie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#965 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
![]() ![]() Pani doktor martwi się o przyrost naturalny Twojej rodziny ![]() ![]() ![]() A dziewczyny do zdejmowania szwów to dostaje się jakieś znieczulenie? Bo ja to straszny cykor jestem ![]() Edytowane przez fewcia Czas edycji: 2013-02-07 o 16:24 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#966 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
![]() Mi przy zdejmowaniu nic nie znieczulała, ale to nie boli, może delikatnie szczypie, no i po prostu taka blokada psychiczna jest przed tym, żeby znowu ktoś tam grzebał ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#967 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#968 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Bishonka, gratuluję.
![]() ![]() Black, nareszcie się doczekałaś. ![]() ![]() ------------------------- Oj, dziewczęta, ja miesiąc po porodzie jestem i ubyło mi 15 kg. Byłoby fajnie, gdyby nie to, że w ciąży przytyłam 30 kg. ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ---------- I zdejmowania szwów absolutnie nie trzeba się bać. ![]() ![]() Edytowane przez Wisienka_0809 Czas edycji: 2013-02-07 o 16:39 |
![]() ![]() |
![]() |
#969 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
![]() Wisienka to na pewno przez zatrucie ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#970 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 98
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
hello wpadlam w skrocie opisac moje cc.
wiec tak w czwartek bylam na wywolywniu, pisalam wam ze zero skurczy rozwarcia, nic nie dalo wiec wieczorem poscili mnie do domu, w nd mialam zglosic sie na ktg. wiec mowie mezowi ze sama skocze i potem zjemy snuadanie bo to przed 8. no i najpierw mnie zbadal lekarz ale nic sie nie zmienilo to pow zeby isc na to ktg i ze max do czw czekamy wtedy albo jeszcze raz wywolujemy albo cc. poszlam na ktg chyba godz mnie trzymali wchodzi lekarz i mowi ze zapis jest zawerzony i nie pusci mnie do domu bo nie mozna ryzykowac, i ze dzis robimy cc ze za 30min. a ze mial przedemna miec zabieg ustalilam ze wroce za godz, pojechalam po meza torbe umylam wlosy i. .. zrobilam henna i rowno za godz pojawilismy sie w klinice. no i poszlo raz dwa, do pokoju rozpakowac sie kubrak dla mnie i dla meza. potem dali mi na chwile kroplowke nawadniajaca i musialam sie wykapac specjalnym plynem. i jak juz bylam gotowa przyszla polozna i wziela mnie na sale operacyjna ( maz dolaczyl jak juz mnie tam znieczulili ). na sali wszyscy zartowali i bylo super!! anestezjolog tak sie wbil ze nic nie poczulam potem cewnik. no i juz czulam cieplo w nogach i zaczelo dzialac znieczulenie. pozniej czulam szarpanie i zaraz maly byl juz na swiecie ![]() pozniej lekarka poszla oporzadzic malego razem z mezem, a mnie oczyscili i zszyli i zawiezli do pokoju, gdzie juz czekal maz z malym ![]() po 2 godz znieczulenie puscilo, nakarmilam synka i kimlo mi sie na kolejne 2 godzinki - obudzila mnie pielegniarka obiecujac herbate jak sie wykapie wiec pomalutku wyjela cewnik i pomogla mi wstac i sie wykapac. pozniej juz normalnie wstawalam i chodzilam ogarniac malego i siku. maz przyjechal w odwiedzinki i przywiozl mi tone lizakow bo bylam mega glodna a tego dnia nie moglam jesc. na noc kolo 22 wzieli synka a o 4 sie obudzil to go przywiezli na cyca i juz zostal do konca. nastepnego dnia dostalam jesc nigdy tak mi platki z mlekiem nie smakowaly hihi ![]() no i caly dzien sie wynudzilam a nastepnego rano wyszlismy do domku. strasznie milo wspominam porod przez cesarke choc mega upieralam sie na zwykly i pobyt w klinice i wszystko. maly jest prze kochany, nie sadzilam ze mozna kogos tak kochac. chcialabym juz nastepne dziecko :p pozdrawiam was wszystkie |
![]() ![]() |
![]() |
#971 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
![]() ale juz 17kg zeszlo.... mam nadzieje ze do lata bede znowu laska. Ale jakos trace nadzieje.......... ![]() kurde, mala mi cos charczy, nie ciagle ale charczy, psikam jej woda morska, niby z nosa jej nic nie leci, nie zauwazylam zadnego katarku... ale jakos sie zaczelam martwic, jeszcze ten glupi snieg od rrana sypie, nie wiem jak dojade jutro na egzam;p bo o zaalatwieniu jutro becikowego to chyba sobie daruje;/
__________________
Moja najukochańsza kruszynka ![]() ![]() ![]() ![]() Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#972 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
kurcze Ewie w miejscu szczepienia wyskoczyaś ropna krosta i jest to zaczerwienione w koło :/
![]() ![]()
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 ![]() Wojtuś - ur. 06.12.2009 ![]() Ewunia - ur. 10.01.2013 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#973 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Ni przejmuj się to naturalna reakcja na szczepionkę, oznacza że szczepienie się przyjeło. My też z mężem się też przejęliśmy, ale jak się okazało to jak najbardziej ok. Nam dopiero się zagoiła ostatecznie ta szczepionka.
|
![]() ![]() |
![]() |
#974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
dzięki - uspokoiłaś mnie trochę
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 ![]() Wojtuś - ur. 06.12.2009 ![]() Ewunia - ur. 10.01.2013 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#975 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Dziewczyny ja tak na szybko póki mam chwilkę
![]() dodałam do klubu zdjęcia mojego Wiktorka Dewastatorka ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#977 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Gocha, to nawet do pół roku może się dopiero wygoić, spokojnie, absolutnie nie drap tego, nic z tym nie wolno robić.
|
![]() ![]() |
![]() |
#978 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39100150]No właśnie, jaka chusta i skąd
![]() http://allegro.pl/natibaby-najwyzej-...985582482.html z tąd :P jejku Hania tak mało dziś spała ![]()
__________________
![]() ![]() Edytowane przez bokeh Czas edycji: 2013-02-07 o 18:12 |
![]() ![]() |
![]() |
#979 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#980 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Sciaganie szwow jest cholernie nieprzyjemne, ale nie boli
![]() Jest tylko dotyk metalu pociagniecie i szczypanie ![]() Zaliczylismy pierwszy spacer ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#981 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
![]() Mały ledwo zapłacze a ta już stoi koło niego i uspokaja. Dzisiaj też mu sie ulało i musiałam wszystko przebrać a akurat była pora karmienia więc płakał- mama mądra tu mi gada przebierz go bo jest mokry a za chwile ucisz bo płacze. Noszz kuźwa niby czym ten smoczek miałam mu trzymać,nogą? ![]() I tak codziennie,mały płacze,mama przybiega-a ja mam sie dwoić i troić bo on płakać nie może. Nauczy się że jak tylko zakwęka to zaraz jest brany na ręce i tulony a potem będzie rozpieszczony jak dziadowski bicz! I przez kogo? Przez moją wszystko wiedzacą mamę. Tylko że to ja później będę sie z tym męczyć a nie ona. Rozumiem jak dziecko płacze bo głodne czy śpiące- to jest do opanowania i można uspokoić,ale jak coś go boli,np brzuszek to można na głowie stawać i tak to na nic ale przecież ja jestem młoda, nie doświadczona więc gów...no wiem ![]() Pier...lca z nią dostane kiedyś. No! To wylałam to z siebie. Dobrze że mąż od poniedziałku idzie na urlop to troche lżej będę miała. Teraz ma nocki i troche lipa samej. PYTANIE Dziewczyny które były nacięte i miały założone szwy rozpuszczalne- jak długo to cholerstwo sie rozpuszcza? I czy to normalne że zaraz po porodzie nie odczuwałam praktycznie bólu a teraz mnie boli i ciągnie? Może podczas podcierania naderwałam sobie tą bliźnę?
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. ![]() ![]() Ur. 23.01.2013 ![]() "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
![]() ![]() |
![]() |
#982 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Ufff, ale męczący dzień.
Ale chociaż wyspana jestem, bo Mała ładnie spała. Ale za to dziś noc stop wisiałaby na cycku, jakąś potrzebę ma, nie wiem czy to głód czy bliskości mało. Tż przyniósł mi bukiecik żółtych tulipanów, od razu wiosną powiało <3 Kurczę,jaka ta moja Mała silna jest, jak ona dźwiga głowę! I trzyyyymaa. W sensie wtedy jak leży na mnie na brzuszku, albo do odbicia się ją trzyma. I dziś chyba sama przekręciła się na bok, przecież to 2 tygodniowe dziecko? Masakra, ale jestem zmęczona dziś, a jeszcze pouczyć się trzeba. Czy my możemy z ciast np szarlotkę? Czytałam, że tak, ale wolę Was zapytać. A jak z jedzeniem nabiału? Mleka? |
![]() ![]() |
![]() |
#983 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
jeeeee nadrobilam
![]() ![]() ![]() ![]() na wstepie gratuluje mamusiom, ktore juz, a moe w koncu ![]() Laski coscie napisaly to szok normalnie, nie moglam nadrobic, ale postawilam sobie za punkt honoru, bo duzio cennych rad piszecie, wiec watro bylo ... Jestem w domu od tamtego wtorku, wiec juz ponad tydzien ... nie wiem od czegon zaczac pisanie, bo tyle mam do przelania na monitor, ze szok ... MOze zaczne od konca, czyli od dzisiejszej wiadomosci wspanialej ... 2 dni temu mialam atak jakis dziwny kolki, takiej jak w ciazy, moj TZ mnie wozil po izbach przyjec i ostrych dyzurach, ale koniec koncow nic nie dali mi, bo karmiaca matka ... przyjechalam do domu, nospa + paracetamol i wycie w poduszke, jakos przeszlo, chcoiaz myslalam, ze zejde ![]() dzis bylam na usg ... niestety po Blance zostala mi wspaniala pamiatka, kilkanascie malutkich 2x2 mm kamieni na woreczku zolciowym ... powiedziala ta laska, ze niestety nieraz tak jest po ciazy, bo dziecko uciska, jakies tam przeplywy sa slabsze i kamienie moga sie tworzyc ... Tak wiec czeka mnie rozbijanie laparoskopowo ... niby ton tylko zanbieg, ale wchodza przez pempek, robia jakies 3 dziory, znieczulenie daja i potem sie 3 dni lezy w szpitalu ... wiec masakra ... jak ja coreczke zostawie ![]() ![]() ![]() ogolnie narazie o tym nie mysle, powiedziala mi laska na usg ze dopoki ataki nie beda jakies mega silne i czeste to nie ma sie co martwic, ale trzeba z tym zorbic porzadek .... Po Blanxce mam tez 2 mega wstydliwy problem HEMOROIDA ![]() ![]() ![]() czytalam ze pisalyscie, zeby go wciskac, ale u mnie to taka kulka jest i nie wiem, nie wciskam go .. ogolnie boje sie dotykac go ... Jak nie przejdzie to bede musiala isc do proktologa na podwiazywanie go ta gumka, gadalam z 3 kumpelami, kt po ciazy mialy i niestety skonczylo sie tym zabiegiem .... Myslam juz, ze koniec upokorzeń po porodzie, ale okazuje sie, ze mi jeszcze w dupie beda grzebac ![]() ************************* ******************* NIestety ciagle walcze z cycem u malej ... W szpitalu lezalam 12 dni, po prodzie rowny tydzien, ale to opisze jak caly porod opisze ... Niestety mala byla przez ten czas na mm i butli, bo ja bralam antybiotykow od cholery i nie moglam karmic ... 2 razy ja przystawilam i jadla, ale potem juz byl koniec ... Po powrocie do domu zaczal sie koszmar, za malo mialam pokarmu, mimo, ze w szpitalu staralam sie odciagac ... mala wyla, musialam dokarmiac mm, chociaz bardzo tego nie chcialam ... teraz juz powiedzmy jest oki, bo je tylko cyca, ale cholera ona ciagle na nim wisi :O:O:O Czasami mam jej dosc, bo ile mozna ... wydaje mi sie ze przy nim sie zrobila duzo bardziej placzliwa i marudna ... po mm usypiala od razu, a teraz ryk i wycie, kupa nieraz 4 x w ciagu godziny .... staramn sie rozkrecic laktacje, ale nie moge .... Laski odciagajace pokarm laktatorem ile wam sie udaje ... u mnie po nocy z 2 cyckow ok 80 ml, wydaje mi sie ze to strasznie malo, tymbardziej, ze mloda wcina tyle na raz i jeszcze by dojadla ... karmiac cyckiem nie mam kontroli ile ona tak naprawde je ...
__________________
Chcesz wygladac jak swinia !!! - ZRYJ DALEJ ![]() Edytowane przez aska27adopcje Czas edycji: 2013-02-07 o 19:28 |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#984 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Szwy rozpuszczalne mogą zniknąć nawet dopiero po trzech miesiącach.
Asia, witaj. ![]() Edytowane przez Wisienka_0809 Czas edycji: 2013-02-07 o 19:25 |
![]() ![]() |
![]() |
#985 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
ja przy każdym odciąganiu (czyli co drugie karmienie) odciągam 90/100ml, w sumie mogłabym pewnie więcej ale Mały by nie zjadł. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#986 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
Gratulacje ![]() ![]() ![]() mi sie ta 1 podoba ale doczytalam ze juz zamowilas 2 ![]() Cytat:
![]() Asia ja jak mialam nawal i odciagalam pokarm ktorego jest za duzo i to pewnie jeszcze nie wszystko to mi wychodzilo po 150 ml z dwoch piersi a pozniej maly jeszcze jadl i sie najadal...
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#987 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Dziewczyny nawet nie wiecie jak sie stesknilam za wami, ale podczytywalam regularnie ... dzieki temu ze mala taki mamlak jest i ciagle wisi przy cycu nadrobilam z telefonu ....
Szykuje sie do opisu porodu, ale nie wiem czy dawac, bo ja mam jakos zle wspomnienia no i u mnie byly komplikacje ... Trzymali mnie w tym cholernym szpitalu, mimo, ze z mala wszytko bylo oki ... w koncu i tak wyszlam na wlasne rzadnie, jak mi ordynator oznajmil, ze bede siedziala jeszcze tydzien, bo musza mi sie wyniki ustabilizowac .... a mala sie juz budzi ... wiecie ja na nia mowie terminator, trafil nam sie wyjatkowo ciezki egzemplarz ... ona nie placze, ona sie drze... wszystko musi byc juz teraz, natychmiast, a jak nie to jest ryk ... i to jaki ![]() ![]() ![]() ![]() chyhba bedzie spiewala kiedys w zespole metalowym, bo gardziolko to ma niezle ... Nie sadzilam, ze przy dziecku jest tyle roboty, ja jej na 3 min nie moge polozyc, bo tryk jakby ze skory obdzierali ... na rekach uspia, lozeczko wkladam, ryk od razu sie budzi ... przy cycu usypia, puszzca, czaje sie 10 min zanim sie wyswobodze ... 2 min ryk i znow cyc ... i tak ryk ciagle, a ja tylko karmie, nosze i pampery zmieniam ... ogolnie traktuje mnie jak mleczarnie i laske do zmieniania pampkow ![]() ![]() ![]()
__________________
Chcesz wygladac jak swinia !!! - ZRYJ DALEJ ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#988 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Dzizasss nie mam weny do nauki
![]()
__________________
Moja najukochańsza kruszynka ![]() ![]() ![]() ![]() Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
![]() ![]() |
![]() |
#989 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Ale jestem z siebie dumna.
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#990 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Witajcie dziewczyny
![]() Przede wszystkim gratulacje dla nowych mamuś, Bishonka no i Black w końcu się doczekała, super!! ![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
Co do mleka, położna powiedziała mi, że jeśli piłam wcześniej, to ona nie widzi problemu, tylko trzeba dziecko obserwować czy nic u niego się nie dzieje. Wczoraj odpadł pępuś ![]() W ogóle, dostaliśmy list w związku z tymi badaniami przesiewowymi które robili małemu w szpitalu, że istnieje możliwość choroby wrodzonej, i że ona nie daje objawów więc musimy powtórzyć badania jak najszybciej.. Położna mówiła, żeby się nie martwić, bo najczęściej jest tak, że było pobrane za mało krwi przy badaniu, ale ja już jestem cała zeschizowana... Przyszło może którejś z was coś takiego? ech ![]() ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:00.