Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

[senira666]

dziewczyny cudne zwierzaki to i ja sie pochwale

[Magdalennas]

Melduje się po wczorajszym polowkowym. Wszystko ok, mała rozwija sie prawidłowo i nadal jest dziewczynką
Waży 419 g
Zdjecia w 4d wyszły kiepsko bo akurat zaczęła bawić sie pepowina i zakryla sobie pół buziaka
Ja dziś odbieram wózek od bratowej, jest nieuzywany bo w kolorze malinowym, a ich małe okazalo sie chłopcem, a brat nie zgodzil sie na róż dla mnie to idealnie, przynajmniej odejdzie nam kupno wózka i fotelika.
Miłego dnia dla wszystkich

[upadly_aniol00]

mam pytanie na jaką kołderkę się zdecydować łóżeczko będziemy mieli 120x60 i na taki rozmiar kołderki się zdecydować czy na 135x100 bo z rozmów widzę , że wiele decyduję się na tą wiekszą kołderkę

[lolita25]

Napisane przez sharey

Jest przesłodka uwielbiam zwierzęta, a szczególnie psiaki Sama mam tylko o wiele większego i też ma takie pluszowe zabawki - polecam z Ikei, są naprawdę wytrwałe, a uwierz, że mój potrafi RÓŻNE rzeczy z nimi robić
A niech będzie, też się pochwalę Drugie zdjecie z serii chce mi się spać i dajcie mi wszyscy spokój

Ale fajny Moja Shila też robi takie oczy Wiesz z tymi pluszakami to jest tak że za nim się zdecydowaliśmy na zakup psa to przeczytałam mnóstwo artykułów i książek, i właśnie dowiedziałam się ze żeby psiak nie psocił w domu i nie robił z wszystkich rzeczy gryzaków to trzeba mu sprawić pluszaki bądź gumowe zabawki żeby wiedział od małego ze tylko tym można się bawić.....u mnie się sprawdziło...nie mielismy problemu z pogryzionymi ubraniami czy butami....tylko ze Shila ma już 4 lata i ciągle się chce tymi pluszakami bawić ma swoje 4 ulubione,męczy nas zazwyczaj jak się budzimy to już czeka na nas pluszak na łózku i jej chętny do zabawy wzrok, czasami zabiera je na spacer,wtedy muszę je zbierać po podwórku, puchatek na tamtym zdjęciu jest już na wykończeniu a nawet był już szyty bo jakiś czas temu przyniosła mi pod nogi jego głowę ,za chwilę pobiegła po resztę i prosiła wzrokiem żeby coś z tym zrobić...serio no to musiałam jej go zszyć a ona siedziała i się bacznie przyglądała co jakiś czas cos jej kupujemy jak wariaci...ale tak ciężko jest ją przekonać do nowych pluszaków

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez senira666

dziewczyny cudne zwierzaki to i ja sie pochwale

Cudny, i widzę że ma gryzaka, moja nie chce gryzaków twardych za to aż się trzęsie do pedigri dental, jak wracam z zakupów to mi pyskiem buszuje w reklamówkach, bo wie że zawsze jej coś kupę

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez upadly_aniol00

mam pytanie na jaką kołderkę się zdecydować łóżeczko będziemy mieli 120x60 i na taki rozmiar kołderki się zdecydować czy na 135x100 bo z rozmów widzę , że wiele decyduję się na tą wiekszą kołderkę

Ja kupiłam 135\100, zawsze mogę mieć podwiniętą w łóżeczku a potem jak już dziecko jest większe to kołderka 120\60 jest za mała
Jest jeszcze 120\90 jak byś nie chciała takiej dużej

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez Magdalennas

Melduje się po wczorajszym polowkowym. Wszystko ok, mała rozwija sie prawidłowo i nadal jest dziewczynką
Waży 419 g
Zdjecia w 4d wyszły kiepsko bo akurat zaczęła bawić sie pepowina i zakryla sobie pół buziaka
Ja dziś odbieram wózek od bratowej, jest nieuzywany bo w kolorze malinowym, a ich małe okazalo sie chłopcem, a brat nie zgodzil sie na róż dla mnie to idealnie, przynajmniej odejdzie nam kupno wózka i fotelika.
Miłego dnia dla wszystkich

za wizytę
No to ale Wam się udało z tym wózkiem

[vacuity]

Hey Dziewczyny Dziękuję w imieniu męża - też jestem z niego bardzo dumna


pilotka86 super że miałaś możliwość podejrzeć to wszystko i oswoić się z tym... zazdroszczę

Napisane przez isia4891

Gratuluje synka. A powiedz boli cie to spojenie? Mnie boli bardzo od miesiąca, jakbym konno codziennie jeździła. a jak chodzę...najwygodniej to szeroko jak kaczka....jednak przy ludziach staram się noka za nozka

Mnie też boli, niestety. Mówiłam o tym lekarzowi, ale był jakby zdziwiony Rzeczywiście można ten ból porównać do jazdy konno, albo pierwszej jazdy na rowerze po zimie - to uczucie po zejściu z siodełka... Mój lekarz nie powiedział mi nic ciekawego, więc jeśli Wasi jakoś szerzej podjęliby ten temat to dajcie znać.

[upadly_aniol00]

lolita dzięki czyli pewnie zdecyduję się jednak na większą w takim razie . Fakt jeśli dziecko będzie większe to może mu braknąć tej kołderki w koncu mi jest mało 180x200 i mam sama taką dużą w którą się roluje mąż ma swoją kołdrę bo zawsze mu zabierałam więc jak syn wrodzi się we mnie to niech ma dla siebie też dużą kołderkę

[AgatkaL]

Napisane przez vacuity

Mnie też boli, niestety. Mówiłam o tym lekarzowi, ale był jakby zdziwiony Rzeczywiście można ten ból porównać do jazdy konno, albo pierwszej jazdy na rowerze po zimie - to uczucie po zejściu z siodełka... Mój lekarz nie powiedział mi nic ciekawego, więc jeśli Wasi jakoś szerzej podjęliby ten temat to dajcie znać.

Mnie też boli...zwłaszcza naddupie i właśnie mam też takie uczucie jak po pierwszej jeździe na rowerze po długiej przerwie. Powiem dziś o tym mojemu lekarzowi...pewnie jak zwykle skwituje...jest Pani w ciąży, to musi boleć...

[NitkaKitka]

Cześć i czołem

Wczoraj naoglądałam się porodówki na TLC i całą noc śniły mi się porody

Obudził mnie znowu skurcz, twardy jak kamień brzuch, w jednym miejscu taka gula twarda wystająca wielkości małej pięści, przeszło ale pozostało uczucie takie jak po skurczu łydek, co to jest?

Pytałam wczoraj ale nikt mi nie odpisał. Jaki magnez bierzecie, jaka nazwa? Wizytę u gina mam w piątek to zapytam o to twardnienie brzucha bo przyjemne to to nie jest.

PS ile kupujecie sztuk pieluch tetrowych? Zupełnie nie pamiętam z pierwszej ciąży ile się przydało, 10, 15?

[upadly_aniol00]

ja biorę aspargin magnez+potas

[lolita25]

Z pewnością tak będzie http://demotywatory.pl/4215293/Babcia-tu-byla

[Le La]

Dzien dobry, ja wstalam z sameg rana i juz zdazylam posprzatac mueszkanie

magdalenass brawa za wizyte, no a z wozkiem super, spory wydatek Wam odejdzie.

Dziewczyny psiaki macie swietne, wycalowalabym je na smierc.
Ja na chwile obecna nie mam zwierza w domu, ale na pewno sie pojawi w przyszlosci. Kiedys mialam doga niemieckiego, potem owczarka niemieckiego i to sa moje typy na przyszlosc, chociaz maz staje murem za owczarkiem bo powiedzial, ze konie to ja mam w stajni tam gdzie jezdze, nie musze kolejnego w domu trzymac, chodzilo mu oczywiscie o doga

[lolita25]

Napisane przez NitkaKitka

Cześć i czołem

Wczoraj naoglądałam się porodówki na TLC i całą noc śniły mi się porody

Obudził mnie znowu skurcz, twardy jak kamień brzuch, w jednym miejscu taka gula twarda wystająca wielkości małej pięści, przeszło ale pozostało uczucie takie jak po skurczu łydek, co to jest?

Pytałam wczoraj ale nikt mi nie odpisał. Jaki magnez bierzecie, jaka nazwa? Wizytę u gina mam w piątek to zapytam o to twardnienie brzucha bo przyjemne to to nie jest.

PS ile kupujecie sztuk pieluch tetrowych? Zupełnie nie pamiętam z pierwszej ciąży ile się przydało, 10, 15?

Ja mam 5 tetrowych białych, 2 tetrowe kolorowe, 6 flanelowych białych i 2 flanelowe kolorowe

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez Le La

Dzien dobry, ja wstalam z sameg rana i juz zdazylam posprzatac mueszkanie

magdalenass brawa za wizyte, no a z wozkiem super, spory wydatek Wam odejdzie.

Dziewczyny psiaki macie swietne, wycalowalabym je na smierc.
Ja na chwile obecna nie mam zwierza w domu, ale na pewno sie pojawi w przyszlosci. Kiedys mialam doga niemieckiego, potem owczarka niemieckiego i to sa moje typy na przyszlosc, chociaz maz staje murem za owczarkiem bo powiedzial, ze konie to ja mam w stajni tam gdzie jezdze, nie musze kolejnego w domu trzymac, chodzilo mu oczywiscie o doga

My na pewno zdecydujemy się na jeszcze jednego psa i to na pewno będzie dog niemiecki.
Zaczekamy aż Lenka będzie większa, żeby mogła się razem ze szczeniakiem oswajać

[agoola83]

Napisane przez vacuity

Nie chcesz wiedzieć co mówi o przyszłych kawalerach naszej córki mój mąż - policjant. On nawet nie musi robić licencji na broń Stwierdziłam ostatnio że Zuza zostanie pewnie starą panną, bo żaden potencjalny zięć nawet nie będzie chciał się zbliżyć do naszego domu

Hahaha Mój mąż też jest policjantem i ma to samo podejście)) I również się wystraszyłam, że NIE zostanę nigdy teściową:PPPPP

[AgatkaL]

Zwierzaki macie świetne! Ja kocham psy, mój mąż też. U mnie zawsze w rodzinnym domu był pies, teraz jakoś trudno nam się zdecydować. Na szczęście sąsiedzi mają dwa cudniaste yorki, którymi czasem mamy przyjemność się zajmować pod ich nieobecność

W niedzielę, będąc na spacerze, wyczailiśmy z mężem fajny wózek Camarelo(jakaś parka się przechadzała z maluchem). Wizualnie wózek był fajny, coś wiecie więcej na temat tej marki?
http://www.camarelo.pl/oferta.html

[iwantyou99]

Napisane przez lolita25

Z pewnością tak będzie http://demotywatory.pl/4215293/Babcia-tu-byla

Chciałam dzisiaj nie wstawać bo czuje sie jak kupa ale to tak skutecznie poprawiło mi humor ze jestem już na nogach

Skoro mowa o psach to pokaże tez mojego. Troszkę sie boje jego reakcji na małego ale mam nadzieje ze bedzie ok. ImageUploadedByWizaz Forum1381216596.850407.jpgImageUploadedByWizaz Forum1381216619.000454.jpgImageUploadedByWizaz Forum1381216637.648666.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Le La]

Napisane przez lolita25

My na pewno zdecydujemy się na jeszcze jednego psa i to na pewno będzie dog niemiecki.
Zaczekamy aż Lenka będzie większa, żeby mogła się razem ze szczeniakiem oswajać

Dogi niemieckie sa cudowne, ja mialam blekitnego, byl przepiekny.... To sa takie lagodne misiaki kanapowe. Moj uwielbial spac na kanapie, zreszta one tak maja, oczywiscie zajmowal cala. Jedyny minus, sa bardzo podatne na nowotwory i ogolnie krotko zyja

[krolowa_nilu]

Czeeeśśćć!!

Witam się po kolejnej wycieczce turystyczno-krajoznawczej. Tym razem padło na Warszawę. Było muzeowanie, miastowłóczenie, kawoopijanie, ciastkoobżeranie, małospanie no i teraz mam za swoje - boli mnie naddoopie, poddoopie, zadoopie, przedoopie i kołodoopie Jakoś ciężko pogodzić mi się z faktem, że już nie mogę robić tego co chcę i że mój organizm tak brutalnie się buntuje. Pocieszam się, że jeszcze tylko kilka miesięcy, Mała w chustę i wojujemy dalej

Idę dokończyć swoją owsiankę i szybko pędzę do lumpka, dziś dostawa niemowlęcych Miłego dnia!

[perfuzja]

Kilianna moim zdaniem ja mam rwę kulszową. Bolą mnie plecy bardzo nisko, tylko z jednej strony. Bol jest taki nerwowo-ciagnacy, chyba najbardziej przypomina bol zęba. Teraz juz boli prawie cały czas, przy czym jak staje na lewej nodze to zdecydowanie bardziej, wtedy boli tez posladek, w najgorszych momentach az do kolana.

[katarzyniak]

Ale dzisiaj słodkie psiaczki - psy są superrrr, koty z resztą też....
Ja odebrałam wyniki toxo - na szczęście ujemny.... ale powtórzę jeszcze badania, bo toxo potrafi rozwijać się miesiąc.

Dziewczyny, mój TŻ ubzdurał sobie imię dla dziecka i teraz ciągle chodzi po domu i mówi : Kamilek . I na początku wyśmiałam go, powiedziałam, że to imię jest nijakie, że na pewno nie tak, ale on dalej i tak swoje...a teraz jak już któryś raz z kolei mówi Kamil to zaczynam naprawdę myśleć o tym imieniu że tak będzie . W dodatku wiecie dlaczego Kamil? ? ? Od tego dziennikarza na jedynce co się nazywa "Kamil Dziubka". Ogólnie często mówił na brzuch Dziubka, a teraz dołożył sobie Kamil
Ja chciałam (chcę nadal) Mateusz, bo to imię kojarzy mi się dobrze, z taką mądrością i w ogóle ...chociaż też nie jestem przekonana w 100%...
Oczywiście TŻ mówi, że i tak ON pójdzie rejestrować dziecko, bo ja pewnie nie będę w stanie

[Le La]

Napisane przez AgatkaL

Zwierzaki macie świetne! Ja kocham psy, mój mąż też. U mnie zawsze w rodzinnym domu był pies, teraz jakoś trudno nam się zdecydować. Na szczęście sąsiedzi mają dwa cudniaste yorki, którymi czasem mamy przyjemność się zajmować pod ich nieobecność

W niedzielę, będąc na spacerze, wyczailiśmy z mężem fajny wózek Camarelo(jakaś parka się przechadzała z maluchem). Wizualnie wózek był fajny, coś wiecie więcej na temat tej marki?
http://www.camarelo.pl/oferta.html

Ooo powiem Ci , ze bardzo fajny. Ten model Carera mi sie bardzo podoba. Chyba nie slyszalam o nim, ale musze sie teraz zaglebic w temat, bo jest naprawde ladny

[NitkaKitka]

Iwanty, mamy takiego samego psa sama strzyżesz?

[kootek_mamrotek]

Witam, ja też już wstałam. Mialam postanowienie, żeby dziś po 6. nie wstawać z mężem tylko choć raz wstać później.. i spałam do 8. Wstałam cała zlana potem, nie pamiętam żeby coś stresującego mi się śniło, może mnie coś bierze

Wczoraj byłam na krzywej cukrowej (75g) wynik na czczo 85,11, wynik po 2 godzinach 80,76 Wszystkie wyniki dobre, jedynie leukocytów mam za dużo 11,9 (gdzie norma to 10), ale to może wykluwająca się jakaś infekcja. Faktycznie wypicie tego ulepku to nic przyjemnego, pielęgniarka nade mną stała i czekała aż to wypiję i powiedziała, że mam 2 minuty, żeby to wypić Plus tego taki, że żadnych słodyczy już wczoraj nie ruszyłam

Dziś ostatni dzień mojego L4. Jutro i w czwartek idę do pracy, muszę pokończyć swoje zadania i podzielić się swoją strategią z innymi pracownikami. Mam możliwość iść od piątku dalej na L4, już wypisane od ginekologa, bo w czwartek po południu mam wizytę, ale tu mnie coś jeszcze zastanawia...

Wyczytałam, że L4 ciążowe jest 100% płatne, ale jest to średnia zarobków z ostatnich 12 miesięcy. W moim przypadku, trochę na tym stracę, bo w lutym tego roku moja pensja podniosła się prawie o 100%. Jeżeli ZUS, zacznie wypłacać mi chorobowe, dajmy to od listopada to w tej średniej będą jeszcze 3 miesiące, gdy zarabiałam dużo mniej. .. czy ja dobrze to rozumuję? a jak będzie po urodzeniu dziecka? Będę dostawać 80% (jeżeli wybieram roczny macierzyński) sumki, która teraz dostaję od pracodawcy, czy to już będzie średnia z teraz wyliczona?

[senira666]

pranie wstawione, zmywarka zmywa, pies po spacerze

[iwantyou99]

Napisane przez NitkaKitka

Iwanty, mamy takiego samego psa sama strzyżesz?

Nie. Chodzimy do fryzjera na takie grubsze obcinanie. A przy oczkach wycinam mu sama bo musiałabym chodzić do fryzjera raz na dwa tygodnie



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Hosenka*]

Napisane przez kootek_mamrotek

jedynie leukocytów mam za dużo 11,9 (gdzie norma to 10), ale to może wykluwająca się jakaś infekcja.


Wyczytałam, że L4 ciążowe jest 100% płatne, ale jest to średnia zarobków z ostatnich 12 miesięcy. W moim przypadku, trochę na tym stracę, bo w lutym tego roku moja pensja podniosła się prawie o 100%. Jeżeli ZUS, zacznie wypłacać mi chorobowe, dajmy to od listopada to w tej średniej będą jeszcze 3 miesiące, gdy zarabiałam dużo mniej. .. czy ja dobrze to rozumuję? a jak będzie po urodzeniu dziecka? Będę dostawać 80% (jeżeli wybieram roczny macierzyński) sumki, która teraz dostaję od pracodawcy, czy to już będzie średnia z teraz wyliczona?

Gin mi mówił, że w ciąży leukocyty mogą być do 15.


Co do L4, to tak, mniejsze zarobki z tych 3 miesięcy zaniżą Ci wysokość chorobowego. Macierzyński wyniesie 80% obecnego chorobowego.
No i chorobowe jest pomniejszane o koszty uzyskania przychodów, czyli wyjdzie pond 100 zł mniej niż wychodzi faktycznie z obliczenia średniej.

[NitkaKitka]

Napisane przez iwantyou99

Nie. Chodzimy do fryzjera na takie grubsze obcinanie. A przy oczkach wycinam mu sama bo musiałabym chodzić do fryzjera raz na dwa tygodnie



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a to ja odwrotnie, całość potrafię ściąć pięknie maszynką, ale pyszczka nijak nie umiem, boję się, że zrobię mu coś w oko, bardzo się wierci wtedy i wyrywa, więc ciało ma pięknie wyfryzowane i zarośnięty łeb:/

Nie wiem jak to będzie z dzieckiem, okazało się, że mimo iż ta rasa ma podobno kochać koty i dzieci to mój nienawidzi mojego kota, i nie przepada za dziećmi:/ więc rasa rasą ale charakter charakterem...

Mam Aspargin w domu, łyknęłam. Dzięki dziewczyny

[agoola83]

Napisane przez senira666

dziewczyny cudne zwierzaki to i ja sie pochwale

Pimpulinek śliczny Ja mam dwa koty i psa, uwielbiam zwierzątka, mam nadzieję, że moja córeczka nie będzie uczulona))


Już tak nie narzekajcie na przeziębionych Tż-ów....Mój od wczoraj znowu jest w szpitalu, nie mogę spać ze stresu, choć powinnam się była już nauczyć, to już 33 operacja...ech...także dziś na SR jadę sama a mamy dziś chyba naukę kąpieli...szkoda....babci a moja też w szpitalu, wczoraj była operowana...więc jeżdżę pomiędzy trzema szpitalami ( w trzecim obecnie pracuję)...i mam dość....serio....jestem zmęczona i zła....
le przynajmniej w weekend było fajnie, odwiedziliśmy stare kąty, spotkałam się ze "starymi" znajomymi sprzed lat...i nasłuchałam się, że pięknie wyglądam w ciąży...
TYLKO CZEMU OSOBIŚCIE CZUJĘ SIĘ JAK SŁOŃ?)))hehehe....
Śpię już tylko w rogalu, bez niego ani rusz...a z ciuchami coraz większe problemy mam:P ech, ech, ech...i orzechowca bym zjadła:PPPP

[em ma]

Dzień dobry!
Dziewczyny, ale genialne te wasze zwierzaki

Napisane przez mezaga

Wróciłam i ja. Wizytę miałam o 19 tak jak myślałam - godzinne opóźnienie.
Z dobrych wieści - znamy płeć jednego brzdąca - będzie chłopak. Drugie dziecię nadal się ukrywa, szyjka długa i zamknięta. Teraz już oba ułożone główkami. Więc teoretycznie mogłabym rodzić naturalnie. ALE...
No właśnie ale - teraz kolej na złą wiadomość. Rozchodzi mi się spojenie łonowe Czeka mnie wizyta u ortopedy, który i tak niekoniecznie coś na to poradzi.
Lekarka poradziła owijanie podbrzusza mocnym bandażem, żeby ograniczyć trochę ruchy miednicy czy czegośtam. Mam leżeć ale co jakiś czas zrobić obchód mieszkania, żeby się kości całkiem nie zastały.
Mam też łykać żelazo, bo trochę hemoglobinę mam za niską. Dostałam też listę produktów w których est dużo żelaza.
Aha - no i wreszcie coś przytyłam. 3 kg od ostatniej wizyty więc mam jeszcze 2 kg na minusie. Ale teraz pewnie będę szybciej przybierać.
.

Cieszę się, że wszystko ok i gratuluję synka możecie myśleć nad imionami-jedno męskie na pewno być musi
Co do tej gorszej wiadomości to mam nadzieję, że lekarz coś na to doradzi. Uważaj na siebie

Napisane przez milka-pilka

Ja byłam dzisiaj na połówkowym. Z dzieckiem wszystko ok, ma duży nos (chyba po mnie ), waży 500 g, ułożone na razie dobrze czyli główką do dołu

Niedługo czeka mnie badanie "glukozowe".

Dołączam też do grona przeziębionych, mam okropny katar \ ale poza tym jest ok, więc leków nie biorę.

Od soboty zaczynam chodzić do Szkoły Rodzenia (jejku, prawie wszystkie terminy były zajęte! Zapisałam się do SR na Grzybowskiej).

I zaczynam poszukiwania wózka...

Najważniejsze, że dzieć zdrowy
Tak niedawno ja miałam usg połówkowe (początek sierpnia)...a tu za 2 tygodnie ostatnie usg mnie czeka (takie dokładne-bo pewnie na szybko ułożenie maluszka jeszcze zostanie i później sprawdzone).

Napisane przez vacuity

Hey Dziewczyny, w końcu nadrobiłam ostatnie trzy dni i już zamierzam być na bieżąco... Aż do następnego weekendu bo mój mąż został dowódcą plutonu i w nagrodę wszystkie weekendy będzie miał wolne Więc nie taka szkółka policyjna straszna jak ją malują Zasypiam przed komputerem więc podaruję sobie wywody na różne ciekawe tematy które dziś poruszyłyście i życzę Wam po prostu kolorowych snów. Dobranoc

No proszę jaki zdolny

Napisane przez sharey

Cześć Dziewczyny
Byłam dziś na zakupach i znów nakupiłam w SH ciuszki dla Małego są przesłodkie, a jeszcze bardziej podoba mi się to ile za nie zapłaciłam

No i gdzie te ciuszki? ja chcę zdjęcia

Napisane przez pilotka86

cześć
jestem dosłownie przeorana
nadrobię sobie jutro.
dopiero wykąpałam się, zjadłam kolację, i zaraz idę spać bo padam z nóg.
Wróciłam z tego szpitala od koleżanki
Byłam tam ponad 14godzin od 8 rano do 22.
tak na szybko napiszę...
bardzo się cieszę, że tam byłam!!!! było naprawdę suuuper być tam od początku, obserwować
pierwszy raz widziałam dziecko kilkanaście minut po urodzeniu jeszcze w tej mazi
pierwszy raz miałam okazję przez tyle godzin obserwować z boku kobiety po porodzie, pracę pielęgniarek i położnych na odziale ginekologiczno-położniczym plus noworodków, ich nastawienie, pytałam o różne sprawy położnych i pielęgniarek , dla mnie to szczególnie cenne przeżycie, bo sama tam planuję rozwiązanie. Praktycznie wszystko mi się podobało W dodatku dzięki mojej koleżance mam wiadomości z pierwszej ręki, ona ani nie koloryzuje ani nie dramatyzuje, wszystkie szczegóły hmm techniczne i nie tylko podpatrzyłam i podpytałam Jutro i pojutrze też jadę, ale już nie na tak długo
Spotkałam i zaczepiłam:P położną, która miała wykłady o karmieniu piersią na warsztatach bezpieczny maluch. Pogadałam z nią tak od serca o karmieniu po cc, złota kobietka Ogólnie to większość położnych - super babki, pomocne, szanujące pacjentkę !!!

Fajnie, że mogłaś tam być No i z tego co piszesz to oddział na medal. Ciekawe jak to u nas będzie

Napisane przez Magdalennas

Melduje się po wczorajszym polowkowym. Wszystko ok, mała rozwija sie prawidłowo i nadal jest dziewczynką
Waży 419 g
Zdjecia w 4d wyszły kiepsko bo akurat zaczęła bawić sie pepowina i zakryla sobie pół buziaka
Ja dziś odbieram wózek od bratowej, jest nieuzywany bo w kolorze malinowym, a ich małe okazalo sie chłopcem, a brat nie zgodzil sie na róż dla mnie to idealnie, przynajmniej odejdzie nam kupno wózka i fotelika.
Miłego dnia dla wszystkich

Super że wszystko ok! Pochwal się wózkiem.

Napisane przez NitkaKitka

Obudził mnie znowu skurcz, twardy jak kamień brzuch, w jednym miejscu taka gula twarda wystająca wielkości małej pięści, przeszło ale pozostało uczucie takie jak po skurczu łydek, co to jest?

Wiesz ta mała twarda gula to zapewne dzieć Jego główka, pupa, może plecy? A może kolano? Kto to wie Zależy jak duże jest Twoje maleństwo. U mnie 30 tydzień leci więc jak Dorotka się wypnie to mam wrażenie, że mi się skóra rozerwie cały brzuch potrafi zrobić się twardy właśnie przez jej rozpychanie

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez krolowa_nilu

Czeeeśśćć!!

Witam się po kolejnej wycieczce turystyczno-krajoznawczej. Tym razem padło na Warszawę. Było muzeowanie, miastowłóczenie, kawoopijanie, ciastkoobżeranie, małospanie no i teraz mam za swoje - boli mnie naddoopie, poddoopie, zadoopie, przedoopie i kołodoopie Jakoś ciężko pogodzić mi się z faktem, że już nie mogę robić tego co chcę i że mój organizm tak brutalnie się buntuje. Pocieszam się, że jeszcze tylko kilka miesięcy, Mała w chustę i wojujemy dalej

Idę dokończyć swoją owsiankę i szybko pędzę do lumpka, dziś dostawa niemowlęcych Miłego dnia!

Wiesz ja nawet jakoś dużo nie łażę a też mam takie same objawy ogólnie okolice dupne są bolesne
Daj znać co tam w lumpku upolowałaś

[iwantyou99]

Napisane przez NitkaKitka

a to ja odwrotnie, całość potrafię ściąć pięknie maszynką, ale pyszczka nijak nie umiem, boję się, że zrobię mu coś w oko, bardzo się wierci wtedy i wyrywa, więc ciało ma pięknie wyfryzowane i zarośnięty łeb:/

Nie wiem jak to będzie z dzieckiem, okazało się, że mimo iż ta rasa ma podobno kochać koty i dzieci to mój nienawidzi mojego kota, i nie przepada za dziećmi:/ więc rasa rasą ale charakter charakterem...

Mam Aspargin w domu, łyknęłam. Dzięki dziewczyny

No mój tez ma charakterek i jest zazdrosnikiem ale zauważyłam ze jak pojawiają sie dzieci to Funt kładzie sie grzecznie i jest wyjątkowo spokojny. Zobaczymy jak to bedzie.
A co do obcinania to funt jest w miarę spokojny. Chociaż stresa i tak trochę mam.

Dziewczyny dzisiaj zaczynam 27 tydzien ciazy czy to oznacza ze zaczęłam III trymestr?? Bo ja sie gubie w tych wyliczeniach.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Witam i ja

Pospałam dziś i w końcu jestem wyspana.
Macie śliczne zwierzaki Dziewczynki kocham wszystko co futrzaste, łuskowate i łyse
Gratuluję pomyślnych badań- bardzo się cieszę, że dzieciaczki zdrowo rosną .
Muszę się ogarnąć i spadam ten mandat załatwić - może mi darują

no to do potem

aha- z nowości- zrobiły mi sie dwie duże krosty w pachwinie prawdopodobnie od gumki w gaciach- zatarło się czy coś. Miałam się ogarnąć tam na dole ale nie chcę maszynką grzebać teraz myślicie, że mogę to posmarować jakimś tormentiolem albo inna maścią?