Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

[_Shiloh_]

Witam się późną porą, nie było mnie przez dwa dni bo TŻ miał nareszcie pełny wolny weekend i chcieliśmy go wykorzystać maksymalnie, tj. zakupy, wizyta u znajomych, itp.

Zamówiłam stojak pod kosz mojżesza i kupiłam wanienkę przez internet, mają wszystko dostarczyć w tym tygodniu. Mały coś mało się rusza od dwóch dni i zastanawiam się nad przyczyną

[mezaga]

Napisane przez upadly_aniol00

mezaga najważniejsze , że z maluchami wszystko dobrze i gratulację synusia super by było jakby drugi bobas okazał się dziewczynka byś miała parkę

Napisane przez milka-pilka

dziewczynka

To już by było jak wygranie 6 w totka Tyle szczęścia na raz to chyba niemożliwe jest

Napisane przez sweet_vintage

Ja nie znam tej powszechnie głoszonej tezy. Z reszta powszechnie głoszona teza jest tez to,ze nie powinno sie brać ślubów w miesiące, które maj r w nazwie. Są to dla mnie takie same bzdury.

Toksoplazmoza można równie dobrze zarazić sie jedząc surowe ryby, a od kotów, szczególnie tych wychodzących rownież i to akurat jest sprawa potwierdzona i nie ma co do tego wątpliwości. Tak wiec, nie widzę związku.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No ale musiałabyś grzebać w kociej kuwecie i potem nieumytymi rękami zjeść posiłek. Od kotów wcale nie jest tak łatwo się zarazić

[milka-pilka]

Napisane przez mezaga

To już by było jak wygranie 6 w totka Tyle szczęścia na raz to chyba niemożliwe jest

Możliwe, możliwe

[_Shiloh_]

Napisane przez mezaga

To już by było jak wygranie 6 w totka Tyle szczęścia na raz to chyba niemożliwe jest

Wszystko jest możliwe
Życzę Ci szczęśliwej parki

[senira666]

Napisane przez sweet_vintage

Ja nie znam tej powszechnie głoszonej tezy. Z reszta powszechnie głoszona teza jest tez to,ze nie powinno sie brać ślubów w miesiące, które maj r w nazwie. Są to dla mnie takie same bzdury.

To ja znam odwrotnie ze właśnie musi byc R w nazwie bo to przynosi szczęście.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sweet_vintage]

Mezaga, wiem właśnie, ze wcale nie łatwo (i całe szczęście, ze tak jest), ale no można sie zarazić i to wszystkie wiemy

Senira, racja! Pomyliło mi sie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[milka-pilka]

Króciutki i przyjemny filmik http://codziennikfeministyczny.pl/ma...autorka-filmu/
małżeństwo z Serbii sfilmowało poród

Fajnie by było, gdyby każda z nas była zdrowa, odpowiednio przygotowana i mogła rodzić w Tak przyjemnej atmosferze

[forester]

mezaga gratuluje chłopaka, współczuje problemów zdrowotnych a co do Fe do polecam buraki, buraki i ewentualnie pietruszkę w różnych formach. Aha i nie łączyć z Mg.

milka-pilka grunt, że dzieć zdrowy, nos obejrzysz po porodzie

Napisane przez _Shiloh_

Mały coś mało się rusza od dwóch dni i zastanawiam się nad przyczyną

u mnie też były dwa dni, kiedy odczuwałam takie słabe, jakby przytłumione ruchy i ani słodkie ani żadne boki nie ruszały Młodej, dopiero jak mnie pies wyprowadził na spacer to się obróciła i teraz ćwiczy dla odmiany judo. Także spokojnie, pewnie jest jakoś inaczej ułożone i wkrótce się okręci

Kupiłam sobie pończochy na żylaki i teraz będę w domu śmigać w pończochach- taka jestem rozpustna gorzej, że będę też nosić sexi pas na przepuchlinę

[vacuity]

Hey Dziewczyny, w końcu nadrobiłam ostatnie trzy dni i już zamierzam być na bieżąco... Aż do następnego weekendu bo mój mąż został dowódcą plutonu i w nagrodę wszystkie weekendy będzie miał wolne Więc nie taka szkółka policyjna straszna jak ją malują Zasypiam przed komputerem więc podaruję sobie wywody na różne ciekawe tematy które dziś poruszyłyście i życzę Wam po prostu kolorowych snów. Dobranoc

[magnusia]

Napisane przez vacuity

Hey Dziewczyny, w końcu nadrobiłam ostatnie trzy dni i już zamierzam być na bieżąco... Aż do następnego weekendu bo mój mąż został dowódcą plutonu i w nagrodę wszystkie weekendy będzie miał wolne Więc nie taka szkółka policyjna straszna jak ją malują Zasypiam przed komputerem więc podaruję sobie wywody na różne ciekawe tematy które dziś poruszyłyście i życzę Wam po prostu kolorowych snów. Dobranoc

[Akkma]

Byłam dzisiaj pierwszy raz na zajęciach w szkole rodzenia z tż Dziewczyny z Wrocławia jeżeli macie ochotę chodzić do SR na nfz to mogę Wam podać namiary .
Tematem przewodnim był dzisiaj 'bezpieczny maluch' także dowiedzieliśmy się co robić w krytycznych przypadkach

Zjadłabym budyń czekoladowy albo malinowy!

[Sheperdess]

Napisane przez mezaga

Wróciłam i ja. Wizytę miałam o 19 tak jak myślałam - godzinne opóźnienie.
Z dobrych wieści - znamy płeć jednego brzdąca - będzie chłopak.

Gratuluję chłopczyka. Drugi dzisiuś może też się ujawni za dwa tygodnie.
Może ortopeda coś Ci poradzi na to spojenie. Mam nadzieję, że będzie lepiej.

Jutro rano mam wizytę w szpitalu. Najbardziej boli, że trzeba wstać o 7.

[milka-pilka]

Napisane przez forester

milka-pilka [/B]grunt, że dzieć zdrowy, nos obejrzysz po porodzie

heh zobacze co to będzie za kulfonik

Napisane przez forester

Kupiłam sobie pończochy na żylaki i teraz będę w domu śmigać w pończochach- taka jestem rozpustna gorzej, że będę też nosić sexi pas na przepuchlinę

będziesz super-sexi mamą

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Vacuity cieszę się, że będziesz mogła spędzać z mężem więcej czasu

[sharey]

Cześć Dziewczyny
Byłam dziś na zakupach i znów nakupiłam w SH ciuszki dla Małego są przesłodkie, a jeszcze bardziej podoba mi się to ile za nie zapłaciłam
Ale chyba trochę za długo chodziłam, bo coś mnie brzuch pobolewa :/

Napisane przez selena85

Hej Kochane!
Ostatnio nie nadążam z nadrabianiem forum, idziecie jak burza!
Właśnie siedzę i się zastanawiam co robić. 1,5 tyg temu robiłam morfologię i mocz i wyniki prawidłowe. 2 dni temu byłam u ginekologa na wizycie USG i też stwierdził, że jest w porządku. A mnie od wczoraj rano tak boli/kłuje/skręca - uczucie jak przy kolce - po prawej stronie pępka w podbrzuszu, że nie wiem co myśleć i co robić. Wczoraj wieczorem mąż dwa razy wybierał się ze mną i wyjeżdżaliśmy na Izbę Przyjęć do szpitala z tym bólem/kolką ale po drodze przechodziło i się wracaliśmy. Piłam koper włoski i brałam NO SPA 1 tabl. ale dzisiaj od rana czuję, że znowu się rozkręca. W nocy było dobrze, nie bolało. Żadnych plamień nie mam, mała czuję, że się rusza często, wypróżniam się normalnie... :/ Nie wiem co jest grane :/ Miała tak któraś z Was?

Trzeba uważać czy to nie przypadkiem wyrostek, czytałam dzisiaj że kobiety w ciąży są bardziej narażone na jego zapalnie.

Napisane przez gosia261282

No tak,ale nas jest czworo. Nie lubimy nie posmarowanych kanapek. Mąż idzie do pracy na 10 godz,czasem na 12. Bierze 10 skibek. Ja teraz jadam sporo,ze 6-8 kanapek dziennie zjem (wbrew pozorom nie jem samego chleba),do tego dzieciaki na kolację (śniadania z reguły mają mleczne,jakieś płatki z mlekiem,owsianka itp),Eryk kanapkę na drugie śniadanie,Wiki do szkoły.

To dziwne,że zejdzie kostka masła?

Gosia to w cale nie jest dużo, szczególnie, że jest Was czwórka i po prostu jecie kanapki, u nas też tyle schodzi. A masło u mnie można kupić spokojnie za ok 3,50

Napisane przez lolita25

Pokażę Wam moją psinkę

Jest przesłodka uwielbiam zwierzęta, a szczególnie psiaki Sama mam tylko o wiele większego i też ma takie pluszowe zabawki - polecam z Ikei, są naprawdę wytrwałe, a uwierz, że mój potrafi RÓŻNE rzeczy z nimi robić
A niech będzie, też się pochwalę Drugie zdjecie z serii chce mi się spać i dajcie mi wszyscy spokój

U mnie zawsze w domu był pies i nie wyobrażam sobie, zeby moje dziecko wychowywało się bez niego koty z resztą też były obecne i to w liczbie mnogiej
Gratuluję wszystkim udanych wizyt
Mezaga a może akurat uda się parka trzymam kciuki za zdrówko

[gosia261282]

Napisane przez PawMaj13

ważna jest systematyczność, jak ze wszystkim.
Oszczędza się na początku miesiąca, nie pod koniec

Dobry pomysl!
Moze i ja sprobuje...

Napisane przez kukurydzianaa

Pomijając moje złe doświadczenia ze śmierdzącym kotem-sikutem, jakoś nie mogłabym się przekonać do wychowywania małych dzieci z kotami.

Kazdy ma swoje zdanie.
Ja nie jestem generalnie tylko kociara,lubie wszystkie zwierzeta.
Moje dzieci,nie sa chowane pod kloszem,maja kontakt z zarazkami i poki co dobrze na tym wychodza. Kot jest regularnie badany,szczepiony,odrobac zany.
Co do teorii kot= bezplodnosc to moge zrobic tylko jedno

Napisane przez milka-pilka

cudowne masz dziecko!!! Jakie wrażliwe.
Kotkowi też się podoba takie karmienie


Fajna z Was rodzinka

Dziekuje bardzo

Napisane przez mezaga

Wróciłam i ja. Wizytę miałam o 19 tak jak myślałam - godzinne opóźnienie.
Z dobrych wieści - znamy płeć jednego brzdąca - będzie chłopak. Drugie dziecię nadal się ukrywa, szyjka długa i zamknięta. Teraz już oba ułożone główkami. Więc teoretycznie mogłabym rodzić naturalnie. ALE...
No właśnie ale - teraz kolej na złą wiadomość. Rozchodzi mi się spojenie łonowe

Gratuluje poznania plci jednego dzieciaczka!
Fajnie,ze ok z szyjka.
Co do spojenia to nie wiem jak to jest do konca,ale znam kilka kobiet,ktore mialy problemy ze spojeniem i rodzily naturalnie. A ciebie boli to spojenie? Bo mnie bardzo,ale nie mam pojecia jak to jest u mnie zrozchodzeniem sie,bo mi nie zbadali...

Napisane przez vacuity

mój mąż został dowódcą plutonu i w nagrodę wszystkie weekendy będzie miał wolne

Gratulacje dla meza!

Napisane przez Sheperdess

Jutro rano mam wizytę w szpitalu. Najbardziej boli, że trzeba wstać o 7.

O,a co to za wizyta?
Oj o 7 to nie az tak zle. Dasz rade

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez sharey

A niech będzie, też się pochwalę Drugie zdjecie z serii chce mi się spać i dajcie mi wszyscy spokój

Jaki wspanialy!!!

Nie moge doczekac sie kiedy bedziemy miec psa.
Moze juz kolo wiosny/lata ...

[Sheperdess]

Napisane przez sharey

A niech będzie, też się pochwalę Drugie zdjecie z serii chce mi się spać i dajcie mi wszyscy spokój

Sama słodycz z tego psiaka. Ale zdjęcie z pandą najlepsze.

Vacuity, gratuluję, pani plutonowa.

[milka-pilka]

Napisane przez sharey

A niech będzie, też się pochwalę Drugie zdjecie z serii chce mi się spać i dajcie mi wszyscy spokój

U mnie zawsze w domu był pies i nie wyobrażam sobie, zeby moje dziecko wychowywało się bez niego koty z resztą też były obecne i to w liczbie mnogiej

cudny

Napisane przez gosia261282

Ja nie jestem generalnie tylko kociara,lubie wszystkie zwierzeta.
Moje dzieci,nie sa chowane pod kloszem,maja kontakt z zarazkami i poki co dobrze na tym wychodza. Kot jest regularnie badany,szczepiony,odrobac zany.

wydaje mi się, że to bardzo dobre rozwiązanie kontakt z zarazkami nie jest taki zły

[Akkma]

Sharey przepiękny pies! Wytuliłabym go na śmierć! Uwielbiam duże psy.
Moi sąsiedzi mieli takiego, ale bardzo szybko im się znudził i oddali go A był przesłodki!



Ależ mam za*ebi*tą zgagę

[sharey]

Napisane przez gosia261282

Dobry pomysl!

Jaki wspanialy!!!

Nie moge doczekac sie kiedy bedziemy miec psa.
Moze juz kolo wiosny/lata ...

W takim razie polecam berneńczyka kochane i łagodne psy, lubią dzieci i mój z kotem też się dogaduje ( w sumie to się go boi , on z tych bojaźliwych, przed chwilą się robaczka przestraszył i przybiegł się do mnie schować 45 kg cielska)

Napisane przez Sheperdess

Sama słodycz z tego psiaka. Ale zdjęcie z pandą najlepsze.
.

Z Pandą chodzi spać tylko czekać jak będzie Małemu wykradał pluszaki trzeba dodać, że takich zabawek typowych dla psów nie lubi, albo nie chce się w ogóle tym bawić albo rozszarpie je w 5 min a pluszaki potrafi nawet pół roku dręczyć

[gosia261282]

Ja lubie wszystkie psy,ale duze tez najbardziej.
Chcialabym miec akite,ale kwestie rasy naszego przyszlego psa musimy jeszcze przemyslec.

[sharey]

Napisane przez Akkma

Sharey przepiękny pies! Wytuliłabym go na śmierć! Uwielbiam duże psy.
Moi sąsiedzi mieli takiego, ale bardzo szybko im się znudził i oddali go A był przesłodki!

Heh no czasami muszę się powstrzymać
A dla sąsiadów okropne, biedny pies

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Napisane przez gosia261282

Ja lubie wszystkie psy,ale duze tez najbardziej.
Chcialabym miec akite,ale kwestie rasy naszego przyszlego psa musimy jeszcze przemyslec.

Akity to piękne psy, ale są też bardzo groźne, szczególnie jeśli się ma dzieci. Taka moja znajoma miała hodowlę tych psiaków i pewnego razu rzuciły się na nią i jej córkę :/

[gosia261282]

Napisane przez sharey

W takim razie polecam berneńczyka kochane i łagodne psy, lubią dzieci i mój z kotem też się dogaduje ( w sumie to się go boi , on z tych bojaźliwych, przed chwilą się robaczka przestraszył i przybiegł się do mnie schować 45 kg cielska)

No,nie ukrywam,ze twoj pies szalenie mi sie podoba.
Tu jeszcze musialabym miec zgodnosc z mezem,a on jest dosc wybredny.
Jak mowilam mu o nowofundlandzie czy bernardynie to nosem krecil...

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez sharey

Akity to piękne psy, ale są też bardzo groźne, szczególnie jeśli się ma dzieci. Taka moja znajoma miała hodowlę tych psiaków i pewnego razu rzuciły się na nią i jej córkę :/

O tym,ze grozne nie slyszalam,ale wymagaja na pewno wiele pracy i konsekwencji. Nie jest to pies latwy i raczej nie zdecydujemy sie na niego,chociaz jest to taki wspolny typ moj i meza. Mysle,ze moze w przyszlosci,gdy dzieci dorosna.

[Sheperdess]

Napisane przez gosia261282

Kazdy ma swoje zdanie.
Ja nie jestem generalnie tylko kociara,lubie wszystkie zwierzeta.
Moje dzieci,nie sa chowane pod kloszem,maja kontakt z zarazkami i poki co dobrze na tym wychodza. Kot jest regularnie badany,szczepiony,odrobac zany.
Co do teorii kot= bezplodnosc to moge zrobic tylko jedno

O,a co to za wizyta?
Oj o 7 to nie az tak zle. Dasz rade

Właśnie, dzieci powinny mieć kontakt z zarazkami, żeby nabrać odporności.
A wizytę mam typową u położnej w 28tc z pobieraniem krwi. I dodatkowo wizytę u gina, z racji choroby tarczycy w dzieciństwie.

[pilotka86]

cześć
jestem dosłownie przeorana
nadrobię sobie jutro.
dopiero wykąpałam się, zjadłam kolację, i zaraz idę spać bo padam z nóg.
Wróciłam z tego szpitala od koleżanki
Byłam tam ponad 14godzin od 8 rano do 22.
tak na szybko napiszę...
bardzo się cieszę, że tam byłam!!!! było naprawdę suuuper być tam od początku, obserwować
pierwszy raz widziałam dziecko kilkanaście minut po urodzeniu jeszcze w tej mazi
pierwszy raz miałam okazję przez tyle godzin obserwować z boku kobiety po porodzie, pracę pielęgniarek i położnych na odziale ginekologiczno-położniczym plus noworodków, ich nastawienie, pytałam o różne sprawy położnych i pielęgniarek , dla mnie to szczególnie cenne przeżycie, bo sama tam planuję rozwiązanie. Praktycznie wszystko mi się podobało W dodatku dzięki mojej koleżance mam wiadomości z pierwszej ręki, ona ani nie koloryzuje ani nie dramatyzuje, wszystkie szczegóły hmm techniczne i nie tylko podpatrzyłam i podpytałam Jutro i pojutrze też jadę, ale już nie na tak długo
Spotkałam i zaczepiłam:P położną, która miała wykłady o karmieniu piersią na warsztatach bezpieczny maluch. Pogadałam z nią tak od serca o karmieniu po cc, złota kobietka Ogólnie to większość położnych - super babki, pomocne, szanujące pacjentkę !!!

[sharey]

Napisane przez gosia261282

No,nie ukrywam,ze twoj pies szalenie mi sie podoba.
Tu jeszcze musialabym miec zgodnosc z mezem,a on jest dosc wybredny.
Jak mowilam mu o nowofundlandzie czy bernardynie to nosem krecil...

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

O tym,ze grozne nie slyszalam,ale wymagaja na pewno wiele pracy i konsekwencji. Nie jest to pies latwy i raczej nie zdecydujemy sie na niego,chociaz jest to taki wspolny typ moj i meza. Mysle,ze moze w przyszlosci,gdy dzieci dorosna.

Nowofunlandy i bernardyny też są super, ale jeszcze o wiele wiele większe niż berneńskie psy pasterskie ( to ta sama rodzina ). No i w zimie możecie spokojnie go pod sanki podpiąć
Pokaż mężowi szczeniaczka to na pewno się zakocha http://buty.dlapsow.com/tag/pies-pasterski

[pilotka86]

Napisane przez jin

Właśnie też miałam pytać was o tą szczepionkę na żółtaczkę. Czy dalej podają tą z tiomersalem, bo jak tak to ja dziękuję. I nie wiedziałam czy można kupić swoją żeby podali maluchowi(tylko jaką). Zorientuj się proszę jutro jak to wygląda. Pewnie chodzi o euvax, tylko niedawno też jakąś serię wycofywali z obrotu, bo miała niejednorodny skład.

zaczęłam nadrabiać...ale nie dam rady, przeczytałam ten wpis i napisze na szybko.
Nie pamiętam, nie zapisałam niestety nazwy zamiennika, jutro się dowiem.
Wiem tylko, że kosztował około 63 złotych, noworodek dostanie pół dawki (jutro rano, niecałą dobę po porodzie), tatuś kupował zamiennik w aptece.
Rodzice już na izbie przyjęć powiedzieli, że chcą podać zamiennik, pielęgniarka zapisała i kazała zawiadomić lekarkę (ponieważ to ona wypisuje receptę na zamiennik), nie było żadnych problemów Tylko rodzic musi przypilnować tzn zawiadomić pielegniarki żeby wpisały no i zdobyć receptę To jest ważne (recepta i dostępność w aptece), bo szpitale nie mają najczęściej tych nierefundowanych szczepionek i trzeba szukać to tak z grubsza, jutro dowiem się szczegółowo.
idę a kime, dobranoc

[PawMaj13]

Napisane przez Akkma

Byłam dzisiaj pierwszy raz na zajęciach w szkole rodzenia z tż Dziewczyny z Wrocławia jeżeli macie ochotę chodzić do SR na nfz to mogę Wam podać namiary .
Tematem przewodnim był dzisiaj 'bezpieczny maluch' także dowiedzieliśmy się co robić w krytycznych przypadkach

Zjadłabym budyń czekoladowy albo malinowy!

Pewnie, podaj jesli to nie bedzie koniec swiata, to chetnie sie przepisze na darmowa. Aktualnie czekam na rozpoczecie zajec w bocianku, startuje 14.10. Ale koszt to 300 zl...

Napisane przez gosia261282

Ja lubie wszystkie psy,ale duze tez najbardziej.
Chcialabym miec akite,ale kwestie rasy naszego przyszlego psa musimy jeszcze przemyslec.

Ja marze o Labradorze... Biszkoptowym z burgundową chustką

[kilianna]

Napisane przez kukurydzianaa

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

[/COLOR]
Ok.
A Ty byłaś dziś w szpitalu tak jak z rana pisałaś?

nie, nie byłam. Złapała mnie jelitówka i juz drugi dzien wędruję jedynie z łózka do wc oby szybko przeszło

PawMaj - świetna z Was rodzina! C Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że wychowywanie dziecka ze zwierzaczkiem to dobry pomysł. Uczy wrażliwości i opiekuńczości ja też od malucha mialam kota, psa i bardzo kochałam zwierzęta , co mi zostalo do teraz

Mezaga, no to super, gratuluje synka! Ciekawe,czy do parki będziesz miała także córeczkę Fajnie by było Aha no i współczuję rozchodzenia spojenia łonowego miałaś jakieś objawy?

Przy okazji mam pytanie,czy któraś w czasie ciąży zaznała smaku rwy kulszowej? Interesuje mnie, jak ją rozpoznać, bo ja mam coś jakby wlasnie to. Okrutnie boli mnie prawa pachwina, noga, ból jest promieniujący, nadchodzi jakby od pleców, idzie w pośladek, pachwinę, udo, potem całą nogę. To jest chwilowe i krótkotrwle, ale boli tak,ze mam ochote wrzeszczeć!

[isia4891]

Napisane przez mezaga

Na pewno o to zapytam. Zobaczę najpierw co ten ortopeda powie. Do fizjoterapeuty pewnie też uderzę.

Gratuluje synka. A powiedz boli cie to spojenie? Mnie boli bardzo od miesiąca, jakbym konno codziennie jeździła. a jak chodzę...najwygodniej to szeroko jak kaczka....jednak przy ludziach staram się noka za nozka

Co do zwierząt to ja od małego miałam 3 psy, z 5 kotów ( takie domowo-podworkowe , więc niestety jeden zginął tragicznie po kołami auta na ulicy, inny zaginął, 2 naturalnie), 3 świnki morskie miałam, papuge ,obecnie rybki mam, kota Bibe , psa Atosa, a tata ma ze 100 gołębi...bezimiennych...

Miałam w planie spanie do 9 conajmiej i dupa ...mamę dziś wypisują ze szpitala i już nie mogę się doczekać

[upadly_aniol00]

Witam
Chyba się nie wyspałam . Mały wieczorem sobie brykał w nocy i nie mogłam zasnąć .
A dziś jadę do SR ogólnie nie chcę mi się ruszać z domu no ale cóż zrobić jakoś tam dojadę może coś ciekawego dziś będzie na zajęciach .