Styczniowe mamusie 2015, cz. II

[allgoodthings]

Bajlanga może poradzić się jeszcze innego lekarza? Amniopunkcja jest jednym z bezpieczniejszych badań inwazyjnych, zagrożenie dla dzidziusia jest bardzo bardzo małe. Też bym wykonała to badanie. Trzymam kciuki. Wszytsko bedzie dobrze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dusiolka]

kinqaa to znaczy ze z takim wynikiem zwiększa się ryzyko choroby czyli ze z takim wynikiem 1 kobieta na 260 rodzi chore dzieciątko.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

kurcze ale nie wzieli razem wynikow z usg i z krwi tylko osobno ryzyko dla kazdego badania ustalali? trochę dziwnie.

[bajlaga]

dusiolka nie mam pojęcia co i jak, wyłączałam się strasznie jak dr mówił swoim lekarskim żargonem, nie mam teraz dostępu do teczki z wynikami, ale to 1:260 to chyba trisomia 13 albo 18 nienawidzę internetu, obejrzałam zdjęcia w googlach i przeczytałam co to za choroby, dzieci umierają bardzo szybko. . .

nie mam pojęcia co mam zrobić, takiego czegoś się nie spodziewałam

jestem rozdarta okropnie:
zrobię amnio - tyle tygodni czekania na wyniki, stres znowu okropny, życie nadzieją
nie zrobię amnio - czekanie do rozwiązania, stres, życie nadzieją, że może jednak uśmiechnie się do mnie los i nie będę tą 1 na 260

spróbuję się położyć,
nie umiem przestać płakać i myśleć,
a jeśli wszystko będzie okej?

Dobrej nocy Wam życzę.

[dusiolka]

Napisane przez bajlaga

dusiolka nie mam pojęcia co i jak, wyłączałam się strasznie jak dr mówił swoim lekarskim żargonem, nie mam teraz dostępu do teczki z wynikami, ale to 1:260 to chyba trisomia 13 albo 18 nienawidzę internetu, obejrzałam zdjęcia w googlach i przeczytałam co to za choroby, dzieci umierają bardzo szybko. . .



nie mam pojęcia co mam zrobić, takiego czegoś się nie spodziewałam



jestem rozdarta okropnie:

zrobię amnio - tyle tygodni czekania na wyniki, stres znowu okropny, życie nadzieją

nie zrobię amnio - czekanie do rozwiązania, stres, życie nadzieją, że może jednak uśmiechnie się do mnie los i nie będę tą 1 na 260



spróbuję się położyć,

nie umiem przestać płakać i myśleć,

a jeśli wszystko będzie okej?



Dobrej nocy Wam życzę.

Bajlaga bedzie ok! Trochę dziwne ze nie masz dostępu do wyników.bylas prywatnie? Mi wyniki dali do ręki z usg a z krwi przesłali mailowo o wszystko razem było podsumowane. Jesli jestes wierząca to poświęć ten czas nie na nerwy ale na modlitwę ;*


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

I prosze nie czytaj internetu!! Idz po te wyniki zeby mieć przy sobie,teraz powinnaś dostać juz na NFZ raczej skierowanie na amnio albo zagadam z jakimś lekarzem zeby dał skierowanie jeszcze raz na krew ale w innym labo. Walcz kochana,dzidziusiowi Twoja siła jest potrzebna!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Montanka]

Bajlaga, rybko, uspokój się przede wszystkim. Opanuj nerwy dla dzidziusia.
Zrób amniopunkcję, szybciej dowiesz się, co się dzieje i czy w ogóle coś się dzieje. Ja wierzę w to, że jest dobrze, że urodzisz zdrowego dzidziolka

[Katerina_00]

Napisane przez bajlaga

Jestem załamana

lekarz poinformował mnie, że mogę wykonać amniopunkcję, wyniki krwi z testu PAPPa wyszły źle i to całe prawdopodobieństwo różnych chorób wynosi 1:260

nie wiem co mam robić

wierzę, że maluszek jest zdrowy, widzę jak się rusza, jak rośnie...ale to chyba nic nie ma do rzeczy?

kompletnie mnie to rozłożyło, a akurat wszystko zaczęło się powoli układać

Lekarze sie mylą, możesz isc na konsultacje do innego?
Moze zrób te amniopunkcje, zawsze to cos dodatkowego.

Napisane przez Kinqaa

Ja w ogóle nie rozumiem, czyli moze byc chore???
Jezuu, oby nie. Przeciez bylo wszystko dobrze.

Teraz to ja jestem w strachu przed sroda...
W dodatku przyszedl list z tego samego szpitala,ze mamy do specjalisty od nosa i gardla z moja mloda. Na g. 9:30, a USG mam na 11:30 . Obym sie wyrobila.

W tym samym miejscu? Powiedz w rejestracji tego pierwszego zabiegu że masz kolejną wizytę i zeby nie bylo opóźnień, u mnie pare razy podziałało

[dusiolka]

Bajlaga: to jest bardzo wazne czy wyniki zostały interpretowane oddzielnie krew i usg czy zostały "połączone"- jest to mozliwe przy użyciu specjalnego programu komputerowego ,bo oddzielne interpretowanie wyników moze wlasnie prowadzić do nieprawidłowych wniosków!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[uoyretfatsul]

Napisane przez dusiolka

Ma.ko: jeszcE trzymaja Cie mdlosci i wymioty?eh..ja ostatnio niecały tydzien temu,co jeszcze niedawno było codziennie.

Co do tych położnych to chodziło mi o cwaniactwo w sensie sprytu;p tez nie jest powiedziane ze prowadząca zajęcia każdej przypadnie do gustu ale trzeba byc dobrej mysli. Mnie przerażają trochę te wizyty położnej bo nie lubię obcych ludzi w moim mieszkaniu;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mnie tez Dusiolka, ale wykombinowalam juz, ze pomoze mi przy obcinaniu paznokci, bo mnie akurat to najbardziej przeraza!

Napisane przez bajlaga

Dziewczyny, płacze ;(

Wczoraj byłam u doktora i pisałam, że jest okej.

Przed chwilą dostałam telefon z gabinetu, gdzie robiłam usg prenatalne i badania krwi i mam tam dziś podjechać o nieee, coś jest nie tak

Bajlaga, nie martw sie na zapas Mogli poprosic Cie o przyjscie z miliona powodow, tym bardziej, ze o ile mi wiadomo, w PL nie udzielaja zadnych informacji telefonicznie (jak to dobrze, ze u nas udzielaja!) Wiem od poloznej, ze dzwonia jak jest ryzyko 1%. Ona uwaza, ze to jest niepotrzebny stres, bo to ryzyko jest tak naprawde bardzo male. Ona sama ma 3 dzieci i robila tylko USG genetyczne, nie robila badan z krwi, bo nie chciala sie niepotrzebnie denerwowac. Oby bylo dobrze!

Napisane przez jelonekhihi

Dziewczyny, czy pijecie kawę? Ja zawsze uwielbiałam ją pić - czarną i gorzką- to był mój popołudniowy rytuał. Na początku ciąży nie miałam na nią kompletnie ochoty, czasem w pracy, jak któraś mi zrobiła, a nie chciałam się jeszcze przyznać do ciąży to siorbałam. Teraz mam ochotę ale na latte, którą naprawdę rzadko piłam. Czy taka kawka raz na jakiś czas będzie ok? Wszyscy naokoło mówią, że nic nie zaszkodzi. A jak to jest z wami?

Pije kawe z mlekiem. Wg zalecen mojej poloznej, 1 lub 2 filizanki z mlekiem sa ok, ale pamietaj tez o innych zrodlach kofeiny (herbata, napoje energ. czekolada) i kombinuj tak, zeby wszystkiego razem nie bylo za duzo



Ja dzis po wizycie u poloznej, cisnienie ok, wyniki z krwi ok, dowiedzialam sie, ze jestem 0 rh+. Sprawdzila tylko serduszko dzidziusia, tempo ok 150-160 na minute i to by bylo na tyle.

Dzis stresuje mnie tylko katarstrofa samolotu, bo niedlugo lece, a zawsze sie boje i staram sie sobie racjonalnie wmawiac, ze statystycznie rzecz biorac jestem bezpieczna, ale przy kolejnej katastrofie Malaysian statystyka przestaje byc wiarygodna!

[sweetbe]

Bajlaga, idz do innego ginekologa, powtórz badanie genetyczne krwi w innym labolatorium i wtedy dopiero zrob tą amniopunkcję, może nie potrzebnie się denerwujesz, ja też badania nie które musiałam powtarzać i wyszły wyniki dobrze! Trzymam kciuki za dobre wyniki!!


ktoś pisał o tatarze!!! MNIAM! też bym zjadła!!

po 1,5 godz czekania , bo takie było opóźnienie u lekarza, lekarz zrobił mi szybkie usg, pokazał głowę, ręke i tyle, nawet nie wiem czy się rusza, bo nie czuje nic od paru dni, i chciałam zobaczyć, ale te pół minuty usg nic mi nie pomogło,
powiedział, że płeć się nie zmieniła , chłopak, no trudno, chciałam mieć parkę a będą dwaj chłopcy,
a ciśnienie wyszło 160/100 także złe,

niby wszystko dobrze a mam zrobić ten test potrojny.bo tego pappa nie zrobiłam, dostałam skierowanie w przed ostatni możliwy dzień i nie udało mi się go zrobić , teraz dał mi skierowanie na ten test potrójny, także w przyszłym tyg pojadę na zrobić ten test,

nie wiem czy każdy to robi czy on zleca jak widzi że coś może być nie tak, oh, teraz zaczynam się martwić

[uoyretfatsul]

Bajlaga porozmawiaj z innym lekarzem i upewnij sie, ze wszystko rozumiesz.
Ja nie robilabym badan inwazyjnych, bo wiem, ze i tak ciaze bym donosila.
Jest ryzyko 1:260, ale to nie znaczy, ze z Twoja dzidzia jest cos zle, ale jedna z 260, dlaczego mialabys to byc akurat Ty?

Wiem, ze latwo mo mowic, poniewaz nie mnie to spotkalo (chociaz wcale nie wiem, zauwaz, ze tutaj, gdzie mieszkam informuja dopiero gdy ryzyko jest 1:100, moge wiec rownie dobrze byc w grupie ryzyka 1:260 i nic o tym nie wiedziec).

[dusiolka]

Sweetbee: ja nie miałam zalecanego potrójnego od gin,ale moze Twój gin daje wszystkim takie zalecenie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Bajlaga: po prostu musisz zadecydować czy chcesz wiedziec wcześniej czy czekać do rozwiązania. Wierze ze dokonasz dobrej dla Was decyzji


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olena90]

Napisane przez justyna84x

Ja zdecydowanie bede musiala dokupic jakas wieksza komode

Moja tesciowa juz wpadla w szal zakupowy. To stwierdzialam ze bede musiala chyba kontenerem po to wszystko przyjechac

Napisane przez smerfetka2808

a no pamiętam
ja też mam w poniedziałek genetyczne

Te do 13tc?? Na ktora masz?

[dusiolka]

Olena: genetyczne sa do 14tyg. Dokładnie do 13t6d


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olena90]

Napisane przez dusiolka

Olena: genetyczne sa do 14tyg. Dokładnie do 13t6d


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A najlepiej robic w 13tc

[elvira44]

bajlaga dwie moje znajome miały podejrzenie, zrobiły to badanie aminio, kupa stresu. Badania wyszły dobrze. Dzieci tez urodzone juz zdrowe. Krew daje małe prawdopodobieństwo. Napewno u ciebie tez jest dobrze!

[teja1]

Napisane przez uoyretfatsul

Bajlaga porozmawiaj z innym lekarzem i upewnij sie, ze wszystko rozumiesz.
Ja nie robilabym badan inwazyjnych, bo wiem, ze i tak ciaze bym donosila.
Jest ryzyko 1:260, ale to nie znaczy, ze z Twoja dzidzia jest cos zle, ale jedna z 260, dlaczego mialabys to byc akurat Ty?

Wiem, ze latwo mo mowic, poniewaz nie mnie to spotkalo (chociaz wcale nie wiem, zauwaz, ze tutaj, gdzie mieszkam informuja dopiero gdy ryzyko jest 1:100, moge wiec rownie dobrze byc w grupie ryzyka 1:260 i nic o tym nie wiedziec).

Bo 1:260 to nie jest nawet 0,5%... Bajlaga się teraz stresuje, a wszystko może być super. Trzymam kciuki kochana!

---------- Dopisano o 01:17 ---------- Poprzedni post napisano o 01:15 ----------

Napisane przez olena90

A najlepiej robic w 13tc

Ja będę je teraz miała w 12t5d, mam nadzieję że ta mała małpka da się tym razem pooglądać

[Brawurka_29]

Witam w nocy .
Niedawno wróciłam z pracy . Boże trzęsie mnie do tej pory z jakimi idiotami musze pracowac.zwrocilam jednemu chlopaczkowi uwage , a on do mnie ze harrym potterem nie jest.no zagotowalo sie we mnie.wiec mowie ze albo to zrobi, albo jutro moze do pracy nie przychodzić. :/ parodia.
Drugiej babie cos mowie, a ta że gowniarzem do niej jestem i jak ja mam prawo jej uwagę zwracać od tego cholera jestem zeby zwracać
. Nastepni- cyganeria po ang ani slowa cyganeria nie umie i jak tu sie nie denerwować.Ty mowisz wyciag gumę z busi , a tu ze nie gaworzy po ang.cycki opadly po dzisiejszym dniu

Kinga rady zanotowalam nt klamerki

Smerfetka w uk znowu takich zim jak w pl to nie ma wiec tez inaczej

Bajlaga kochana nie zagladaj do netu . idź po skierowanie i zrób raz jeszcze krew w innym labo jak Dusiolka pisze.
Na prenatalnym scanie przeciez wszystko dobrze było. Wierze ze to jakaś pomylka !

Ide spac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bajlaga]

Dusiolka mam wyniki, ale teczka została w aucie. Z USG wszystko mi dali w dniu badania, krew miała przyjść mejlem, jesli byłoby ok...

Może ja jestem inna, ale wolałabym NIE WIEDZIEĆ, z USG wszystko powychodziło okej, a teraz taka wiadomość...

Mam takie przeczucie, że jest wszystko okej, że to tylko statystyka ...

a czy teraz, w prawie 15tc można ponownie zrobić ten test Pappa ? Nie znam się na tym

Ale mnie ktoś ciągle testuje ile jeszcze wytrzymam

[lilijka3]

Zjadło mi posta

Dzień dobry, wyspałam się...

ale wieści z rana, aż ciarki mnie przechodzą

Bajlaga nie poddawaj się kochana, walcz dalej, rób badania, powtarzaj, skoro jedno wyszło dobrze, to drugie nie może być złe, bo to się wyklucza przecież. (takie moje rozumowanie). Trzymam ogromne kciuki

[bajlaga]

Trisomia 13 1:266 zespół Patau

nienawidzę internetu, od razu poczytałam na wikipedii co to za choroba...
urodzenie dziecka skazuje je na śmierć w pierwszych miesiącach

dzisiaj przejadę się do innego ginekologa, by po prostu zapytać co on o tym myśli.

[simonee]

Napisane przez bajlaga

Jestem załamana

lekarz poinformował mnie, że mogę wykonać amniopunkcję, wyniki krwi z testu PAPPa wyszły źle i to całe prawdopodobieństwo różnych chorób wynosi 1:260

nie wiem co mam robić

wierzę, że maluszek jest zdrowy, widzę jak się rusza, jak rośnie...ale to chyba nic nie ma do rzeczy?

kompletnie mnie to rozłożyło, a akurat wszystko zaczęło się powoli układać

Jesli jest taka mozliwosc powtorz badanie aby np wykluczyc pomylke w laboratorium - ludzie nie sa nieomylni (cos o tym wiem, bo mi jedno badanie wyszlo falszywie dodatnie, ostatnio tez dostalam bledne wyniki)

[Eirene1987]

hej

Napisane przez Brawurka_29

Wiecie.co.tatara bym zjadla , ale mi nie wolno ot co .

o boże ja też bym zjadła ostatnio tż sobie robił na imprezkę z kolegą jezu musiałam wyjść tak mi pachniało

Napisane przez smerfetka2808

czego Ci nie wolno jeść?
oj pisiorek to masakra jak mi mama opowiadała z bratem to szok i pępuszek też, ale damy radę! musimy

eee tam z siusiakiem nie ma żadnych problemów ja to się bardziej pipki boję żeby tam wymyć wszystko porządnie nie wiem czy mnie to czeka czy następny siusiak

natomiast jeśli chodzi o pępek no cóż my stosowaliśmy metodę - nie ruszać, psikać octaniseptem. niestety po paru dniach jak przyszła pediatra za głowę się złapała bo tam już zaczęło gnić tak jakby to. kazała wyrzucić octenisept i przemywać dokladnie spirytusem. i po 2 dniach odpadł pępek i się zagoiło wszystko
także u nas metoda nie ruszać nie sprawdziła się

Napisane przez Montanka

No co Ty Nie mam córki, więc nie wiem, czy łatwo jest z dziewczynką, ale z siusiakiem wydaje mi się sprawa łatwiejsza. Nie grzebać, nic nie odsuwać, pozwolić się rozwinąć w swoim czasie. Później, jak dziecko juz jest zainteresowane tym, co ma między nogami, trzeba bardziej uważać, bo sobie tam gmera i może bakterii nanieść. U dziewczynek zresztą jest tak samo z tą ciekawością

a my od początku ściągaliśmy napletek leciutko i dzięki temu Oli teraz sam w kąpieli sobie odsuwa i myje
ale to też są różne szkoły jak siusiaka pielęgnować

Napisane przez smerfetka2808

ja sobie nie wyobrażam żeby na mróz maleństwo wywozić dobrze że mamy balkon
jasne że jak będzie ciepło bez mrozu to oki ale ja jestem zmarzluch to jak dzieciątku musiałoby być zimno brrr...

no to co ty przez całą zimę będziesz w domu siedzieć?
ja mam zamiar normalnie po 2 tygodniach wyjść jeśli będzie ok dziecko jest w wózku opatulone lepiej niż my oczywiście nie piszę tu o mrozie -15 stopni

Napisane przez bajlaga

jestem rozdarta okropnie:
zrobię amnio - tyle tygodni czekania na wyniki, stres znowu okropny, życie nadzieją
nie zrobię amnio - czekanie do rozwiązania, stres, życie nadzieją, że może jednak uśmiechnie się do mnie los i nie będę tą 1 na 260
.

kochana moja. to jest prawdopodobieństwo 1:260 a nie 1:2. nie martw się tak dzidziuś na bank jest zdrowy
ja bym chyba dla świętego spokoju zrobiła tą amniopunkcję i zobaczysz że wyjdzie dobrze

[QUOTE=uoyretfatsul;473509 65
Dzis stresuje mnie tylko katarstrofa samolotu, bo niedlugo lece, a zawsze sie boje i staram sie sobie racjonalnie wmawiac, ze statystycznie rzecz biorac jestem bezpieczna, ale przy kolejnej katastrofie Malaysian statystyka przestaje byc wiarygodna![/QUOTE]

ja się strasznie boję latania leciałam w życiu tylko raz aczkolwiek z drugiej strony samoloty i latanie mnie fascynują
i ciągle śni mi się jakaś katastrofa samolotu


Brawurka współczuję ciężkiego dnia

[LindaC]

Dzień dobry,

Bajlaga - spokojnie, już kilka z nas tu pisało, że te testy z krwi są mylące - zwłaszcza interpretowane w oderwaniu od innych badań

tak jak piszą dziewczyny - koniecznie idź do innego lekarza i wykonaj ponownie badanie, nim zdecydujesz się na aminiopunkcję

raz, że zdarzają się pomyłki w badaniach krwi oraz podmiany próbek, a dwa lekarz też może się mylić i nie być do końca dobrym specjalistą, tu liczy się doświadzcenie i ilość "przerobionych" przypadków

pamiętaj, że 1:260 to znikomy ułamek prawdopodobieństwa

czytałam o aktorce z "M jak Miłość", taka blondynka, kiedy ona była w bodajże 5 ciąży badania potwierdzały poważną chorobę - chyba Zespół Downa, zdecydowali że urodzi dziecko i urodziło się zdrowiuteńkie dziś dają świadectwo tego, że badania mogą być mylące

zdrówka dla dzidzi i siły dla Ciebie, pamiętaj też, że matczyna intuicja to skarb i twoja też bardzo możliwe, że dobrze Ci podpowiada, że dziecko jest zdrowe

[ma.ko]

Cześć

Napisane przez smerfetka2808

ja bym odeslała i oddała, skoro są nowe to czego masz je "cerować"?

własnie pomyslalam, ze jak mam placic za przesylke to wyjzie mi w sumie rownowartosc getrow. Moze ktos mi zaceruje

Napisane przez smerfetka2808

jej ja też chcę już ciuszki kupować uduszę Was bo tak kusicie

ja tez bym już chciała, ale nie wiem dla kogo hehe

Napisane przez akrolowa

Ojeeej ile napisałyście! Nie nadrobię Was dzisiaj, chciałam się tylko przywitać. Krzyż mnie tak dzisiaj boli, że mogłabym po ścianach chodzić. Żadna pozycja mnie nie ratuje. Chciałabym być już po jutrzejszej wizycie i usłyszeć, że wszystko jest dobrze. A tymczasem spróbuję zasnąć, bo jestem wyczerpana.
Dobranoc!

na pewno jest dobrze

Napisane przez bajlaga

Jestem załamana

lekarz poinformował mnie, że mogę wykonać amniopunkcję, wyniki krwi z testu PAPPa wyszły źle i to całe prawdopodobieństwo różnych chorób wynosi 1:260

kochanie, wiem, ze łatwo jest dawać rady, ale spróbuj się uspokoic i koniecznie skonsultuj się u innego lekarza.
i nie czytaj tych głupot w internecie

Napisane przez Brawurka_29

Witam w nocy .
Niedawno wróciłam z pracy . Boże trzęsie mnie do tej pory z jakimi idiotami musze pracowac.zwrocilam jednemu chlopaczkowi uwage , a on do mnie ze harrym potterem nie jest.no zagotowalo sie we mnie.wiec mowie ze albo to zrobi, albo jutro moze do pracy nie przychodzić. :/ parodia.
Drugiej babie cos mowie, a ta że gowniarzem do niej jestem i jak ja mam prawo jej uwagę zwracać od tego cholera jestem zeby zwracać
. Nastepni- cyganeria po ang ani slowa cyganeria nie umie i jak tu sie nie denerwować.Ty mowisz wyciag gumę z busi , a tu ze nie gaworzy po ang.cycki opadly po dzisiejszym dniu

boze z kim Ty pracujesz


Aja miałam w nocy 3 pobudki na siku

[allgoodthings]

Napisane przez olena90

Moja tesciowa juz wpadla w szal zakupowy. To stwierdzialam ze bede musiala chyba kontenerem po to wszystko przyjechac


Te do 13tc?? Na ktora masz?

ja to bym się cieszyła jakby teściowa była zaangażowana. Ich nie interesuje nawet jak my kredyt na mieszkanie weźmiemy. Wychodzą z założenia, że trzeba dać młodym po swojemu robić. Z jednej strony ok ale przykro mi, że w sumie nic ich nie obchodzi.

Napisane przez Eirene1987

hej
o boże ja też bym zjadła ostatnio tż sobie robił na imprezkę z kolegą jezu musiałam wyjść tak mi pachniało

eee tam z siusiakiem nie ma żadnych problemów ja to się bardziej pipki boję żeby tam wymyć wszystko porządnie nie wiem czy mnie to czeka czy następny siusiak

natomiast jeśli chodzi o pępek no cóż my stosowaliśmy metodę - nie ruszać, psikać octaniseptem. niestety po paru dniach jak przyszła pediatra za głowę się złapała bo tam już zaczęło gnić tak jakby to. kazała wyrzucić octenisept i przemywać dokladnie spirytusem. i po 2 dniach odpadł pępek i się zagoiło wszystko
także u nas metoda nie ruszać nie sprawdziła się


a my od początku ściągaliśmy napletek leciutko i dzięki temu Oli teraz sam w kąpieli sobie odsuwa i myje
ale to też są różne szkoły jak siusiaka pielęgnować

a to jakby nie był odsuniety przez was napletek to potem by nie mógł sam go odsunąć? I widzicie? Wolę pipkę

Napisane przez ma.ko

Cześć

własnie pomyslalam, ze jak mam placic za przesylke to wyjzie mi w sumie rownowartosc getrow. Moze ktos mi zaceruje

Aja miałam w nocy 3 pobudki na siku

Ostatnio zamawialam sukienkę z all i też przyszła z dziurką. Napisałam do babki, że chce wymienić ale co z kosztami ponownej wysylki i kto zapłaci za moje odesłanie uszkodzonej. Wysłała mi sukienkę raz jeszcze i wyrzuciła w kopertę pieniążki za moją paczkę. Więc ja wyszłam na tym ok, nie miałam kosztów wymiany. Może skontaktuj się z nimi.

A siku... jezu ja też wstaję po kilka razy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sweetbe]

Napisane przez bajlaga

Dusiolka mam wyniki, ale teczka została w aucie. Z USG wszystko mi dali w dniu badania, krew miała przyjść mejlem, jesli byłoby ok...

Może ja jestem inna, ale wolałabym NIE WIEDZIEĆ, z USG wszystko powychodziło okej, a teraz taka wiadomość...

Mam takie przeczucie, że jest wszystko okej, że to tylko statystyka ...

a czy teraz, w prawie 15tc można ponownie zrobić ten test Pappa ? Nie znam się na tym

Ale mnie ktoś ciągle testuje ile jeszcze wytrzymam

teraz możesz ten co ja musze zrobić ten test potrójny

[bajlaga]

Baby, dziękuję Wam za wsparcie


Idę za kilka godzin do znanego i chwalonego w moim mieście lekarza.

Ale wiecie co,
wyobraziłam sobie sytuację: kobieta robi amniopunkcję, poroni a potem wyniki wyjdą, że dziecko było zdrowe, a zmarło poprzez amnio... nigdy w życiu bym sobie nie wybaczyła, nigdy.

Przepraszam, że Wam tu smęcę, ale naprawdę mam milion myśli w głowie na sekundę i jestem rozdarta...

[Katerina_00]

Napisane przez LindaC

czytałam o aktorce z "M jak Miłość", taka blondynka, kiedy ona była w bodajże 5 ciąży badania potwierdzały poważną chorobę - chyba Zespół Downa, zdecydowali że urodzi dziecko i urodziło się zdrowiuteńkie dziś dają świadectwo tego, że badania mogą być mylące

Coś mi świta, że Anna Przybylska też coś takiego przeżyła

Napisane przez ma.ko

CześćAja miałam w nocy 3 pobudki na siku

Piona, z tym ze ja jedną na sikanie a dwie bo mały marudzil w nocy.

[sweetbe]

Napisane przez bajlaga

Baby, dziękuję Wam za wsparcie


Idę za kilka godzin do znanego i chwalonego w moim mieście lekarza.

Ale wiecie co,
wyobraziłam sobie sytuację: kobieta robi amniopunkcję, poroni a potem wyniki wyjdą, że dziecko było zdrowe, a zmarło poprzez amnio... nigdy w życiu bym sobie nie wybaczyła, nigdy.

Przepraszam, że Wam tu smęcę, ale naprawdę mam milion myśli w głowie na sekundę i jestem rozdarta...

ja bym poszukala innego dobrego ginekologa powiedziała mu o wynikach i poprosiła o nowe skierowanie na badanie krwi, może ta amnio.. wogole nie będzie potrzebna!




ja tez się stresuje, znalazłam wyniki z 1 ciąży od innego lekarza i sa dużo dokładniejsze, z usg genetycznego, i tam pisze ze dziecko ma kosci nosowe, ile wynosi prawdopobienstwo jakiej choroby , a obecnie pisze jedynie , że ma kończyny, głowe, rusza się, ze jest przezierność karkowa ale w polu kosc nosowa jest pusta do uzupełnienia no i karze mi isc na te testy z krwi

[LindaC]

sweetbe - głowa do góry jest przezierność karkowa - jest!, a odnośnie noska, to może zapomniał wpisać, może jeszcze malutki, może za wcześnie było usg, spokojnie, wszelkie usg i testy z krwi to tylko jakiś procent prawdopodobieństwa, będzie dobrze, zrobisz test z krwi i zobaczysz, że niepotrzebnie się martwiłaś

bajlaga - na pewno ten nowy, inny lekarz powie, że wszystko ok i aminio nie będzie potrzeba

wiesz jak to jest i ile się tego słyszy - ile błędów w sztuce lekarskiej, nie tą nerkę wytną, nie ta nogę zoperują, lekarz to tylko człowiek i pomylić się może albo może mieć za słabą wiedzę/doświadczenie. Dobrze, że teraz idziesz do znanego specjalisty

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

wiesz co sweetbe? teraz jeszcze pogooglałam o usg genetycznym i wiesz co? pisze, że marker - kość nosowa, to jest głównie badany w tym drugim usg genetycznym czyli miedzy 18 a 23 tc. natomiast w pierwszym usg bierze się pod uwagę głównie takie markery - jak przezierność karkowa i przepływy.
spokojnie