Wspólny cel mamy: od jesieni o dzidzię się staramy! staraczki 2015/2016

[Fantasmagori]

Ojej nie wiedziałam że jest jakiś problem z in vitro.

[201604261006]

Napisane przez Fantasmagori

Mysza a może kup większą ilość testów i rób codziennie, ja tak robiłam bo nie wiedziałam kiedy się spodziewać owu i 2 tygodnie po pozytywnym owu zrobisz sobie ciążowy

Nie ma sensu bo ja naturalnie nie mam owulacji a leków nie biorę póki nie ma badań.

Napisane przez StayStylish

Hej

Napisane przez Fantasmagori

Jesteśmy w podobnym wieku Też zaczynałam starania mając 22 lata. I mija mi właśnie rok

Ja zaczynałam mając 21 lat (rocznikowo), już 1,5 roku.

Napisane przez Fantasmagori

Listę ustawiłam wg tego kto kiedy zaczął starania żeby było czytelniej

Czyli jestem 1?

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Z moimi staraniami lipa, ze względu na problemy z ustawà o in vitro. kliniki zawieszajà działanie, nie wiadomo, na jak długo...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Co talkiego?? dlaczego?? ja nic nie słyszłam??

[Fantasmagori]

Napisane przez mysza93

Czyli jestem 1?

[201604261006]

Napisane przez Fantasmagori

Masakra 1,5 roku. Wiedziałam że będzie ciężko, ale łudziłam się że to moje wymysły...

[Fantasmagori]

Ale uda się i będzie wyczekane ukochane maleństwo

Też mi już dużo zleciało. Rok właśnie 14 października minął. Ale jestem dobrej myśli Na pewno zajdziemy w ciążę i urodzimy zdrowe maluchy

[kasia_ruda]

Napisane przez mysza93

Nie ma sensu bo ja naturalnie nie mam owulacji a leków nie biorę póki nie ma badań.











Ja zaczynałam mając 21 lat (rocznikowo), już 1,5 roku.





Czyli jestem 1?

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------



Co talkiego?? dlaczego?? ja nic nie słyszłam??

Dzięki tej dupnej ustawie... Kliniki nie majà licencji na zabiegi, a żeby je przeprowadzać od dnia 1.11 (kiedy w życie wchodzi ustawa) muszà je mieć. Z tym, że nikt nie wie, co ma w nich być. Jest ustawa, nie ma przepisów wykonawczych. Dno licencję będzie przyznawał minister zdrowia, więc po wyborach pewnie lepiej nie będzie...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Fantasmagori]

No nie co oni, na siłę utrudniają?

[nusia00]

Napisane przez mysza93

Nie ma sensu bo ja naturalnie nie mam owulacji a leków nie biorę póki nie ma badań.

Skąd wiesz że nie masz ? W jaki sposób to potwierdziłaś/zbadałaś?
Ja mam wobec siebie podejrzenia o brak owulacji, ponieważ zeszły cykl używałam testów owu i nie wykazały skoku LH. Owszem to dopiero pierwszy cykl i to po odstawieniu antykoncepcji wiec nie leciałam jeszcze z tym do gin, ale martwie sie i denerwuje

[201604261006]

Napisane przez kasia_ruda

Dzięki tej dupnej ustawie... Kliniki nie majà licencji na zabiegi, a żeby je przeprowadzać od dnia 1.11 (kiedy w życie wchodzi ustawa) muszà je mieć. Z tym, że nikt nie wie, co ma w nich być. Jest ustawa, nie ma przepisów wykonawczych. Dno licencję będzie przyznawał minister zdrowia, więc po wyborach pewnie lepiej nie będzie...

Co to za fagas to wymyślił?! Dlaczego oni zawsze robią pod górkę?!

Napisane przez nusia00

Skąd wiesz że nie masz ? W jaki sposób to potwierdziłaś/zbadałaś?
Ja mam wobec siebie podejrzenia o brak owulacji, ponieważ zeszły cykl używałam testów owu i nie wykazały skoku LH. Owszem to dopiero pierwszy cykl i to po odstawieniu antykoncepcji wiec nie leciałam jeszcze z tym do gin, ale martwie sie i denerwuje

Używałam testów, staram się 1,5 roku (wcześniej przez 3 lata z exem się nie zabezpieczałam wcale), mam pcos, mierzę temperaturę i również nie mam nic. Byłam 5 razy na stymulacji owulacji i tylko raz się udało.

[Fantasmagori]

To faktycznie masz prawo mieć wątpliwości co do owulacji a raczej jej braku Ale dzisiaj lekarze mogą dużo, może da radę jakoś to naprawić

[kasia_ruda]

Napisane przez mysza93

Co to za fagas to wymyślił?! Dlaczego oni zawsze robią pod górkę?!





Używałam testów, staram się 1,5 roku (wcześniej przez 3 lata z exem się nie zabezpieczałam wcale), mam pcos, mierzę temperaturę i również nie mam nic. Byłam 5 razy na stymulacji owulacji i tylko raz się udało.

No niestety, efekt ustawy pisanej na kolanie "za pięć dwunasta". Gdybym dostala okres kilka dni wcześniej, na wariata podeszłabym w tym cyklu, a tak, okres mi się opóźnił o 4 dni i tym sposobem owulacja wypadnie na poczàtku listopada... I kij wie, kiedy będzie ponowna możliwość podejscia do crio...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Ciekawe Mysza, jak zareagowałabyś na stymulację do in vitro przy pcos.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[201604261006]

Napisane przez Fantasmagori

To faktycznie masz prawo mieć wątpliwości co do owulacji a raczej jej braku Ale dzisiaj lekarze mogą dużo, może da radę jakoś to naprawić

Pewnie tak

Napisane przez kasia_ruda

No niestety, efekt ustawy pisanej na kolanie "za pięć dwunasta". Gdybym dostala okres kilka dni wcześniej, na wariata podeszłabym w tym cyklu, a tak, okres mi się opóźnił o 4 dni i tym sposobem owulacja wypadnie na poczàtku listopada... I kij wie, kiedy będzie ponowna możliwość podejscia do crio...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Ciekawe Mysza, jak zareagowałabyś na stymulację do in vitro przy pcos.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Masakra. Słyszałam że weszła ustawa, że dalej będzie refundowane a nagle wymyślają coś?! Współczuje i mam nadzieje że jednak dasz radę iść na 'zabieg'

Może dobrze, może wcale

[AguŚ87]

Napisane przez StayStylish

Hej

Czytam was i czytam, a po takich super wieściach postanowiłam się ujawnić
Gratulacje!

Ja mam 22 lata, staram się od października, więc jest to 1 cykl
Niestety ale mam nie za fajną sytuację w pracy, przez to "dajemy" sobie z narzeczonym dwa cykle i jak w grudniu nie będę w ciąży to odkładamy plany
Niestety, tak jak i wiele z was - tak się nakręciłam, że nie wiem co to będzie. Nie umiem się opanować!

Kupiłam testy owulacyjne, cykl mi się zaczął 13.10., trzymajcie kciuki, proszę!

Zapisuję się na zbiorcze testowanie ale sama nie wiem kiedy
Ale strasznie mi się to spodobało

witaj

Napisane przez StayStylish

A swoją drogą kupie gdzieś poza allegro tanie testy owulacyjne?
Ja za moje zapłaciłam 23,80zł za 5 szt

ja dzisiaj tez kupiłam za 25,50 zł

Napisane przez Kasmina

Ja kupiłam na allegro testy owulacyjne 30 szt+5 ciążowe gratis za 25 zł (z wysyłką)

ekhmm to ładnie przepłaciłam

Napisane przez wiosenka84

Ewula, a co ja mam powiedzieć. Ja jestem najstarsza...

ja zaraz 29 i dopiero zaczynam tez czuje się staro

wiecie co robiłam dzisiaj ten test owu, niby owu powinnam mieć... nic nie pokazał, pokazuje ze owu będzie w przeciągu 36h a tu nic mój tż się zesmucił jak by to były 2 kreski na teście ciążowym " łeee szkoda że tylko jedna wyszła"

[Fantasmagori]

No a kiedy powinnaś mieć owu?

[chudziaszek11]

Napisane przez StayStylish

Hej

Czytam was i czytam, a po takich super wieściach postanowiłam się ujawnić
Gratulacje!

Ja mam 22 lata, staram się od października, więc jest to 1 cykl
Niestety ale mam nie za fajną sytuację w pracy, przez to "dajemy" sobie z narzeczonym dwa cykle i jak w grudniu nie będę w ciąży to odkładamy plany
Niestety, tak jak i wiele z was - tak się nakręciłam, że nie wiem co to będzie. Nie umiem się opanować!

Kupiłam testy owulacyjne, cykl mi się zaczął 13.10., trzymajcie kciuki, proszę!

Zapisuję się na zbiorcze testowanie ale sama nie wiem kiedy
Ale strasznie mi się to spodobało

Witaj kciuki zapewnione

Napisane przez Fantasmagori

Jest nas 18 () staraczek + 2 mamusie
Listę ustawiłam wg tego kto kiedy zaczął starania żeby było czytelniej

No ładnie nam się uzbierało dziewczyn. Żeby szybko wszystkie dołączyły do nas dwóch - wiadomo w kupie raźniej

Napisane przez wiosenka84

Ewula, a co ja mam powiedzieć. Ja jestem najstarsza...

Wiosenka pewnie ja jestem starsza - ze stycznia jestem już za dwa miesiące będę mieć 32

Napisane przez kasia_ruda

O ja, ale pozytywne wiadomości!!! Gratulacje dziewczyny!!!

U mnie dzis dzień z cyklu "oszukać przeznaczenie", stłukłam deskę do krojenia ze szkła hartowanego, kilka godzin sprzàtałam, szafkę rozwaliłam, poszłam na zakupy bez karty w portfelu :/ dobrze, że już wieczór i koniec pecha. Z moimi staraniami lipa, ze względu na problemy z ustawà o in vitro. kliniki zawieszajà działanie, nie wiadomo, na jak długo...
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Dziękuje za gratulację
Kasia dzień rzeczywiście nie do pozazdroszczenia. A jeśli chodzi o in vitro to tych pacanów, którzy są temu winni wychłostać i do ciężkich robót zmusić. Oby jak najszybciej się wszystko wyjaśniło.

Napisane przez AguŚ87

wiecie co robiłam dzisiaj ten test owu, niby owu powinnam mieć... nic nie pokazał, pokazuje ze owu będzie w przeciągu 36h a tu nic mój tż się zesmucił jak by to były 2 kreski na teście ciążowym " łeee szkoda że tylko jedna wyszła"

Nie przejmuj się rób dalej, niektórym dziewczyną nie wykrywają owulacji bo mają za małe stężenie LH w moczu. Z drugiej strony rób dzielnie cały czas. Ja niby też miałam mieć owulacje 14 dc i też myślałam, że do dupy te testy. Robiłam dalej bez przekonania, aż 23 dc wyszły dwie krechy.

Widzę, że kolejne zbiorowe testowanie się zbliża Super dziewczyny!!
Ja dalej w szoku. Doszłam do wniosku, że nie dam się zwariować i poszłam na aerobik. A teraz siedzę i myślę czy dobrze zrobiła.

[Fantasmagori]

Nie martw się, nie zaszkodziłaś maleństwu Ale będziesz chyba musiała zmniejszyć intensywność treningów
Kurczę ale super że Ci się udało

[wiosenka84]

Napisane przez chudziaszek11

Wiosenka pewnie ja jestem starsza - ze stycznia jestem już za dwa miesiące będę mieć 32

Ja dalej w szoku. Doszłam do wniosku, że nie dam się zwariować i poszłam na aerobik. A teraz siedzę i myślę czy dobrze zrobiła.

Ja też z początku roku, więc dużo starsza ode mnie nie jesteś
A 32 to fajny wiek żeby zostać mamą, też bym chciała żeby mi się tak udało.

Aerobikiem się nie przejmuj. Moja przyjaciółka była ze mną na dwugodzinny bardzo intensywnym treningu, potem mi się przyznała że domyślała się że jest w ciąży. Synkowi nic się nie stało, urodził się zdrowy jak ryba
Na kiedy masz termin porodu?

[chudziaszek11]

Napisane przez Fantasmagori

Nie martw się, nie zaszkodziłaś maleństwu Ale będziesz chyba musiała zmniejszyć intensywność treningów
Kurczę ale super że Ci się udało

dawniej chodziłam na dwie godziny pod rząd - najpierw Step potem BPU. Teraz chodzę już na jedną i to taką lajtową - dla początkujących.
Fanta Tobie się uda już za chwilę - gorąco w to wierzę Oby Wszystkich Świętych nie kojarzyło wam się tylko z zadumą

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez wiosenka84

Ja też z początku roku, więc dużo starsza ode mnie nie jesteś
A 32 to fajny wiek żeby zostać mamą, też bym chciała żeby mi się tak udało.

Aerobikiem się nie przejmuj. Moja przyjaciółka była ze mną na dwugodzinny bardzo intensywnym treningu, potem mi się przyznała że domyślała się że jest w ciąży. Synkowi nic się nie stało, urodził się zdrowy jak ryba
Na kiedy masz termin porodu?

Jak liczyłam zgodnie z prawdą - czyli wpisywałam przypuszczalną datę zapłodnienia to w zależności od kalkulatora porodu pokazyje mi między 26 czerwca do 1 lipca
Nie wiem czy dotrwam do tego 6.11 do wizyty. Z drugiej strony jak pójdę za wcześnie to może nie być jeszcze nic widać, albo serduszko jeszcze nie będzie bić i będę po ścianach jeszcze bardziej chodzić

[wiosenka84]

Napisane przez chudziaszek11

Jak liczyłam zgodnie z prawdą - czyli wpisywałam przypuszczalną datę zapłodnienia to w zależności od kalkulatora porodu pokazyje mi między 26 czerwca do 1 lipca
Nie wiem czy dotrwam do tego 6.11 do wizyty. Z drugiej strony jak pójdę za wcześnie to może nie być jeszcze nic widać, albo serduszko jeszcze nie będzie bić i będę po ścianach jeszcze bardziej chodzić

Czyli na pierwszą rocznicę ślubu będziecie już w trójkę

Musisz myśleć pozytywnie, na pewno wszystko będzie dobrze. Czas Ci szybko zleci do wizyty, zobaczysz

[VelaLuca]

Właśnie wróciłam z zakupów Wydałam majątek
Ale kupiłam sobie zarąbiste buty

Napisane przez wiosenka84

Fanta myślę, że Chudziaszka ze starających możesz już usunąć, bo jest w przyszłych mamusiach

Dzisiaj oddałam suknię ślubną do salonu, mam nadzieję, że się sprzeda
Witaminki dla męża już odebrane z apteki

Napisane przez wiolka1988

Ja swoją oddałam na początku października... na razie nic z tego... ale jeszcze miesiąc ma być w salonie, może coś z tego będzie

Moja suknia niestety nie doprała się po kolorowym plenerze i leży zwinięta w kłębek w szafie Ale i tak nie nadawałaby się do niczego, bo w trakcie 6 dniowego pleneru się bidulka popruła i pokryła glonami

Napisane przez StayStylish

Hej

Czytam was i czytam, a po takich super wieściach postanowiłam się ujawnić
Gratulacje!

Ja mam 22 lata, staram się od października, więc jest to 1 cykl
Niestety ale mam nie za fajną sytuację w pracy, przez to "dajemy" sobie z narzeczonym dwa cykle i jak w grudniu nie będę w ciąży to odkładamy plany
Niestety, tak jak i wiele z was - tak się nakręciłam, że nie wiem co to będzie. Nie umiem się opanować!

Kupiłam testy owulacyjne, cykl mi się zaczął 13.10., trzymajcie kciuki, proszę!

Zapisuję się na zbiorcze testowanie ale sama nie wiem kiedy
Ale strasznie mi się to spodobało

Witaj

Napisane przez kasia_ruda

Dzięki tej dupnej ustawie... Kliniki nie majà licencji na zabiegi, a żeby je przeprowadzać od dnia 1.11 (kiedy w życie wchodzi ustawa) muszà je mieć. Z tym, że nikt nie wie, co ma w nich być. Jest ustawa, nie ma przepisów wykonawczych. Dno licencję będzie przyznawał minister zdrowia, więc po wyborach pewnie lepiej nie będzie...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Kasia, ja poczytuje inny wątek, gdzie dziewczyny zachodzą w ciąże dzięki in vitro i w Krakowie zabiegi wykonywane są non stop. W samym tamtym tygodnie 3 dziewczyny miały punkcję i transfer. Nawet są jeszcze fundusze na rządowe in vitro. Popytaj może w innych klinikach, w innych miastach, bo po wyborach, wszystko wskazuje na to, że wygrani zrobią tak, aby in vitro w ógle nie było możliwe

[Smilelinka]

Napisane przez StayStylish

Hej

Czytam was i czytam, a po takich super wieściach postanowiłam się ujawnić
Gratulacje!

Ja mam 22 lata, staram się od października, więc jest to 1 cykl
Niestety ale mam nie za fajną sytuację w pracy, przez to "dajemy" sobie z narzeczonym dwa cykle i jak w grudniu nie będę w ciąży to odkładamy plany
Niestety, tak jak i wiele z was - tak się nakręciłam, że nie wiem co to będzie. Nie umiem się opanować!

Kupiłam testy owulacyjne, cykl mi się zaczął 13.10., trzymajcie kciuki, proszę!

Zapisuję się na zbiorcze testowanie ale sama nie wiem kiedy
Ale strasznie mi się to spodobało

Trzymam kciuki podejdź do tego na luzie. Ja właśnie miałam zacząć się starać i ostawiłam tabletki a tu okazało się że już jestem w ciąży byłam w szoku. Uda wam się wszystkim, za miesiąc zakładamy wątek mamusiek

[geosmina]

Napisane przez StayStylish

Hej

Czytam was i czytam, a po takich super wieściach postanowiłam się ujawnić
Gratulacje!

Ja mam 22 lata, staram się od października, więc jest to 1 cykl
Niestety ale mam nie za fajną sytuację w pracy, przez to "dajemy" sobie z narzeczonym dwa cykle i jak w grudniu nie będę w ciąży to odkładamy plany
Niestety, tak jak i wiele z was - tak się nakręciłam, że nie wiem co to będzie. Nie umiem się opanować!

Kupiłam testy owulacyjne, cykl mi się zaczął 13.10., trzymajcie kciuki, proszę!

Zapisuję się na zbiorcze testowanie ale sama nie wiem kiedy
Ale strasznie mi się to spodobało

Witam 😀 ja też nakręcam się coraz bardziej, aż się boję 😉

Napisane przez Ewula88

tak patrzę na naszą listę staraczek i widzę, jakie wy młode jesteście u mnie latka lecą i wlasnie dlatego zdecydowałam się na dziecko, nie mam jakiegoś instynktu ale gdybym na niego czekała to bym dobiła do 50 wierze, że moje maleństwo będzie cudowne gdybym mogła cofnąć czas zdecydowałabym się wcześniej na dziecko

Jesteś tak jak ja z rocznika '88?

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[VelaLuca]

Dziewczyny, wiem że gdzieś to już było pisane, ale nie odszukam tego

Powiedzcie proszę, jakie polecacie suplementy diety, witaminy dla przyszłych tatusiów? Gdzieś wyczytałam że polecają AndroVit i Selfazin, ale to tylko opinie w internecie. Jakie Wy polecacie?

[chudziaszek11]

Napisane przez wiosenka84

Czyli na pierwszą rocznicę ślubu będziecie już w trójkę

Musisz myśleć pozytywnie, na pewno wszystko będzie dobrze. Czas Ci szybko zleci do wizyty, zobaczysz

Dzięki Wiosenka. Mam nadzieję, że Tobie też się uda spędzić pierwszą rocznicę w powiększonym składzie policzyłam i spokojnie masz jeszcze czasa widzę, że znowu się szykuje zbiorowe testowanie, więc będe najmocniej trzymającą kciuki

Napisane przez VelaLuca

Właśnie wróciłam z zakupów Wydałam majątek
Ale kupiłam sobie zarąbiste buty
Moja suknia niestety nie doprała się po kolorowym plenerze i leży zwinięta w kłębek w szafie Ale i tak nie nadawałaby się do niczego, bo w trakcie 6 dniowego pleneru się bidulka popruła i pokryła glonami

Kasia, ja poczytuje inny wątek, gdzie dziewczyny zachodzą w ciąże dzięki in vitro i w Krakowie zabiegi wykonywane są non stop. W samym tamtym tygodnie 3 dziewczyny miały punkcję i transfer. Nawet są jeszcze fundusze na rządowe in vitro. Popytaj może w innych klinikach, w innych miastach, bo po wyborach, wszystko wskazuje na to, że wygrani zrobią tak, aby in vitro w ógle nie było możliwe

Po pierwsze buty pokaż po drugie napisz jaki to plener był, że tyle trwał i takie szkody przyniósł ja ślubny wariat, więc chętnie wysłucham i nawet zdjęcia oglądnę jak byś chciała pokazać

Kasia może sprawdzi info od VelaLuca. Może rzeczywiście byście dali radę w innym mieście? nie wydaję mi się żeby zakazali in vitro (ktokolwiek by do władzy doszedł)co najwyżej zniosą finansowanie lub tak namieszają w przepisach, że nikt nie będzie wiedział o co chodzi.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez VelaLuca

Dziewczyny, wiem że gdzieś to już było pisane, ale nie odszukam tego

Powiedzcie proszę, jakie polecacie suplementy diety, witaminy dla przyszłych tatusiów? Gdzieś wyczytałam że polecają AndroVit i Selfazin, ale to tylko opinie w internecie. Jakie Wy polecacie?

Mój łykał Salfazin - efekt dziś rano się objawił, więc polecam

[VelaLuca]

Plener połączyliśmy z naszą podróżą poślubną
Pojechaliśmy do mojej ukochanej Chorwacji i tam mieliśmy 3 dni sesji foto i 3 dni pleneru video. Wspominamy to z większym sentymentem niż sam ślub i wesele Więc sukienka po zażyciu morskich kąpieli przez prawie tydzień w niektórych miejscach zrobiła się zielona
A na dobitkę urządziliśmy sobie fun z proszkami holi - i jak na złość garnitur Tż-a się wyprał a moja sukienka nie

A i pokazuje buty

W takim razie kupię ten Salfazin - mam nadzieję, że u nas będzie równie skuteczny jak u Ciebie

[AguŚ87]

Napisane przez VelaLuca

Plener połączyliśmy z naszą podróżą poślubną
Pojechaliśmy do mojej ukochanej Chorwacji i tam mieliśmy 3 dni sesji foto i 3 dni pleneru video. Wspominamy to z większym sentymentem niż sam ślub i wesele Więc sukienka po zażyciu morskich kąpieli przez prawie tydzień w niektórych miejscach zrobiła się zielona
A na dobitkę urządziliśmy sobie fun z proszkami holi - i jak na złość garnitur Tż-a się wyprał a moja sukienka nie

A i pokazuje buty

W takim razie kupię ten Salfazin - mam nadzieję, że u nas będzie równie skuteczny jak u Ciebie

sesja

[wiosenka84]

Chudziaszek dzieki za kciuki vela fajne buty, ja muszę rozejrzeć sie za botkami, ale na niskim. A zdjęcia z pleneru mega ; D ja wczoraj odebrałam zamowienie z apteki w tym wlasnie salfazin, mężowi powiedziałam ze to na jego skorki przy paznokciach, a nie na płodność żeby nie stresował sie : D od wczoraj grzecznie bierze

[klaudus_2]

Cześć dziewczyny
Mogę do Was dołączyć będzie mi raźniej z Wami na pewno .. Widać nie tylko ja się nakręciłam i to strasznie.
W skrócie moja historia:
Mam 24 lata we wrześniu tamtego roku podjęliśmy decyzję, że zaczynamy się starać o dzidziusia. Gdy w styczniu zobaczyliśmy II kreski na teście mało nie oszaleliśmy ze szczęścia był to już 4 tydzień ciąży więc zaszłam w grudniu.
Wszystko było w porządku więc zaczęłam kupować ciuszki wybrałam wózek. w maju (22 tydzień czułam już ruchy synka ) okazało się, że nasza pani doktor nie mówiła nam wszystkiego i nasz synuś jest bardzo chory.. Szok, rozpacz, złość, pytanie dlaczego akurat nasz synek, wszystko na raz. Mój aniołek urodził się 20.05.2015r.
Myślę, że jeszcze się po tym nie pozbierałam ale podjęliśmy decyzję, że chcemy drugie dziecko zresztą lekarz stwierdził, że lepiej nie czekać bo w razie jakichś problemów to lepiej wcześniej ..
staramy się od września. Wczoraj zrobiłam test i nic ale @ mi się spóźnia..
Mój narzeczony mówi, że za bardzo się nakręcam i zaczynam wariować ale ja nic na to nie poradzę ..
Proszę o dopisanie na listę. Klaudia 24 lata starania od września 2015

[Fantasmagori]

Witaj
Rozumiem Cię ja też straciłam aniołka ale nie możemy się poddawać

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Witaj
Rozumiem Cię ja też straciłam aniołka ale nie możemy się poddawać

[chudziaszek11]

Napisane przez VelaLuca

Plener połączyliśmy z naszą podróżą poślubną
Pojechaliśmy do mojej ukochanej Chorwacji i tam mieliśmy 3 dni sesji foto i 3 dni pleneru video. Wspominamy to z większym sentymentem niż sam ślub i wesele Więc sukienka po zażyciu morskich kąpieli przez prawie tydzień w niektórych miejscach zrobiła się zielona
A na dobitkę urządziliśmy sobie fun z proszkami holi - i jak na złość garnitur Tż-a się wyprał a moja sukienka nie

A i pokazuje buty

W takim razie kupię ten Salfazin - mam nadzieję, że u nas będzie równie skuteczny jak u Ciebie

Piękne zdjęcia też bym chciała mieć tak długą sesjei tysiące zdjęć w sukni ślubnej . Z tym że ja ślepo zakochana w mojej sukni jestem i nawet na ziemi bym w nie usiadła, żeby nie zniszczyć!! TŻ wredna bestia mówi że mam ją wystawić, ale że to mój prezent od mamusi to decyzja należy do mnie zobaczę jak dziewczynka będzie to jej ja zostawię chociaż zajmuje pół szafy

Napisane przez klaudus_2

Cześć dziewczyny
Mogę do Was dołączyć będzie mi raźniej z Wami na pewno .. Widać nie tylko ja się nakręciłam i to strasznie.
W skrócie moja historia:
Mam 24 lata we wrześniu tamtego roku podjęliśmy decyzję, że zaczynamy się starać o dzidziusia. Gdy w styczniu zobaczyliśmy II kreski na teście mało nie oszaleliśmy ze szczęścia był to już 4 tydzień ciąży więc zaszłam w grudniu.
Wszystko było w porządku więc zaczęłam kupować ciuszki wybrałam wózek. w maju (22 tydzień czułam już ruchy synka ) okazało się, że nasza pani doktor nie mówiła nam wszystkiego i nasz synuś jest bardzo chory.. Szok, rozpacz, złość, pytanie dlaczego akurat nasz synek, wszystko na raz. Mój aniołek urodził się 20.05.2015r.
Myślę, że jeszcze się po tym nie pozbierałam ale podjęliśmy decyzję, że chcemy drugie dziecko zresztą lekarz stwierdził, że lepiej nie czekać bo w razie jakichś problemów to lepiej wcześniej ..
staramy się od września. Wczoraj zrobiłam test i nic ale @ mi się spóźnia..
Mój narzeczony mówi, że za bardzo się nakręcam i zaczynam wariować ale ja nic na to nie poradzę ..
Proszę o dopisanie na listę. Klaudia 24 lata starania od września 2015

Witaj
Mam nadzieję, że teraz już same dobre chwilę przed Tobą. I nie ma się przejmować - nie nakręca się tylko ten co się nie stara