Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 5

[patty010]

Napisane przez Marta 33

wypady to ćwiczenia na mięsnie proste uda i dwugłowe ewentualnie, nie jestem pewna czy w tym ćwiczeniu pracują pośladki ...

Wdaje mi się że pośladki też pracują po serii takich ćwiczeń miałam niezłe zakwasy w udach i na tyłku

[ruda_niunia]

Marta33 - juz ustawilam ta stronke co podalas jako zakladke

[Eriika]

Wracajac do toksoplazmozy , jak kuzynka pozbyla sie kota , poddala leczeniu to po 4 mcach zaszla w ciaze i urodzila blizniaki a teraz jest ponownie w ciazy zbiego okolicznosci ?? Byc moze ..

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez Parvati

Moja ciocia miała tak samo, donosiła dopiero 3. ciążę.
Z toksoplazmozą nie ma żartów.
A ile czasu się leczyła!
Na szczęście dzidzia zdrowa była

Poza tym witam w ten piękny dzień!
Dziś moje 5msc dukania

PROSZĘ podać sfekty dla samomobilizacji reszty

[ruda_niunia]

Eriika - wszechwiedzaca nie jestem ale mysle ze w tym przypadku wystarczyloby samo leczenie... no ale nic.. nie moja sprawa...

Ja biore jakas tabletke p/bolowa i ruszam tylek na spacer z malym...

[Eriika]

Napisane przez Parvati

Moja ciocia miała tak samo, donosiła dopiero 3. ciążę.
Z toksoplazmozą nie ma żartów.
A ile czasu się leczyła!
Na szczęście dzidzia zdrowa była

Poza tym witam w ten piękny dzień!
Dziś moje 5msc dukania

[QUOTE=ruda_niunia;1724743 8]Eriika - wszechwiedzaca nie jestem ale mysle ze w tym przypadku wystarczyloby samo leczenie... no ale nic.. nie moja sprawa...

W sumie moja też nie ale mówie jak było. Nie chce nikomu nic sugerować , być może to był przypadek ale jej mąż po 9 latach starań sie o dziecko poprostu oddał komus temu kota pod opieke zeby wiecej nie ryzykowac. Ja sama kocham zwierzeta mam 2 psy i mialam 3 koty i niestety ale zrobiłabym to samo co on , na wszelki wypadek.....

[Marta 33]

Napisane przez patty010

Wdaje mi się że pośladki też pracują po serii takich ćwiczeń miałam niezłe zakwasy w udach i na tyłku

według profesjonalisty - kulturysty nie ( główne mięśnie zaangażowane w ćwiczeniu-przywodziciele krótkie i wielkie, w mniejszym stopniu głowy boczne, pośrednie i przyśrodkowe mięsni czworogłowych ud) ale ok nie wnikam milego ćwiczenia

[elianka]

Napisane przez Didier

rozyczka tez jest niebezpieczna a nie robi sie wokol niej takiego halo, to co mi zostalo po tokso to powiekszone i bolesne wezly chlonne i to jest niefajne

A małych dzieci, które roznoszą różyczkę, jakoś nikt nie każe oddawać i unikać

Napisane przez Eriika

Wracajac do toksoplazmozy , jak kuzynka pozbyla sie kota , poddala leczeniu to po 4 mcach zaszla w ciaze i urodzila blizniaki a teraz jest ponownie w ciazy zbiego okolicznosci ?? Byc moze ..

Żaden tam zbieg okoliczności. Po prostu się wyleczyła.
Kot to nie jest rzecz , to żywa istota, która wzięliśmy do siebie biorąc za nią odpowiedzialność. Jak się bierze zwierze do domu, to trzeba brać pod uwagę wszystkie okoliczności jakie mogą wystąpić, a nie potem oddawać.

Ale nie będziemy ciągnąć tego tematu, bo każdy swoje wie i się nawzajem nie przekonamy.


Ja zajadam omlet na śniadanie, przed wyjściem do pracy wciągnę jeszcze wątróbkę





ps. Mój ulubiony mit o kotach, to ten, ze skaczą niemowlakom na grdykę....
Kto widział grdykę u niemowlaka ręka do góry, będzie pierwszą osobą na świecie

[Marta 33]

Napisane przez ruda_niunia

Marta33 - juz ustawilam ta stronke co podalas jako zakladke

mam w domu kilka linków z cwiczeniami z YT - filmiki z 1983 roku daja tak w kość, że fiu fiu. Jeśli masz ochotę to podaj @ na PRIV to Ci je wyślę.

[duleczka]

Napisane przez elianka

A małych dzieci, które roznoszą różyczkę, jakoś nikt nie każe oddawać i unikać



Żaden tam zbieg okoliczności. Po prostu się wyleczyła.
Kot to nie jest rzecz , to żywa istota, która wzięliśmy do siebie biorąc za nią odpowiedzialność. Jak się bierze zwierze do domu, to trzeba brać pod uwagę wszystkie okoliczności jakie mogą wystąpić, a nie potem oddawać.

Elianko podpisuję się pod tym wszystkimi możliwymi kończynami i sposobami. I szkoda że nie jesteś facetem

No i moim zdaniem, lepiej nie brać zwierzaka, skoro ma się nastawienie, że kiedyś się zwierzaka odda, "tak na wszelki wypadek".

Napisane przez elianka

ps. Mój ulubiony mit o kotach, to ten, ze skaczą niemowlakom na grdykę....
Kto widział grdykę u niemowlaka ręka do góry, będzie pierwszą osobą na świecie

Ja chyba wolę ten o zapachu mleka i wgryzaniu się

[Eriika]

[QUOTE=elianka;17247757]A małych dzieci, które roznoszą różyczkę, jakoś nikt nie każe oddawać i unikać



Żaden tam zbieg okoliczności. Po prostu się wyleczyła.
Kot to nie jest rzecz , to żywa istota, która wzięliśmy do siebie biorąc za nią odpowiedzialność. Jak się bierze zwierze do domu, to trzeba brać pod uwagę wszystkie okoliczności jakie mogą wystąpić, a nie potem oddawać.

Ale nie będziemy ciągnąć tego tematu, bo każdy swoje wie i się nawzajem nie przekonamy.


Ja zajadam omlet na śniadanie, przed wyjściem do pracy wciągnę jeszcze wątróbkę





Oczywiscie w tej kwestii sie zgadzam sama mialam koty (zeszły smiercia naturalna - nikomu nie oddałam !!! ) i mam dwa psy , jak sie okzało ze jestem chora i było podejrzenie o alergiie to jeszcze przed wynikami badan powiedziałam ze nie oddam ich nikomu nawet jesli jestem własnie na nie uczulona, na szczescie jestem chora na cos innego o wiele gorszego ale dzieki Bogu nie na moje maleństwa ...

[eliza40]

Napisane przez elianka

.
Kot to nie jest rzecz , to żywa istota, która wzięliśmy do siebie biorąc za nią odpowiedzialność. Jak się bierze zwierze do domu, to trzeba brać pod uwagę wszystkie okoliczności jakie mogą wystąpić, a nie potem oddawać.

Tak nie ma co ciągnąc tego tematu,ale wybacz piszesz pierdoły.Po śmierci dwójki dzieci(nie poronienia) nadal trzymała byś kota w domu.

[elianka]

Napisane przez duleczka

Elianko podpisuję się pod tym wszystkimi możliwymi kończynami i sposobami. I szkoda że nie jesteś facetem

Sorry mała, mam już dziewczynę... ale w sumie możemy nawiązać jakiś mały romansik internetowy

Napisane przez duleczka

Ja chyba wolę ten o zapachu mleka i wgryzaniu się

Mój kot nie pije mleka w życiu nawet dzioba nie zamoczył. Bo koty nie tolerują laktozy jak ludzie i mleka nie piją.

ale mega off top ciążowo- koci


Wracając do tematu Dukana, to strasznie mi szybko czas na diecie leci. Juz półtora miesiąca, a ja wcale nie jestem zmęczona, żadnych wielkich grzechów nie popełniłam, żadnego dużego zastoju nie miałam... wszystko jest super .

Z wami wszystko jakoś mi dobrze idzie...

[alamig]

Napisane przez eliza40

Tak nie ma co ciągnąc tego tematu,ale wybacz piszesz pierdoły.Po śmierci dwójki dzieci(nie poronienia) nadal trzymała byś kota w domu.

Śmierć dwójki dzieci przez kota? Nie wydaje mi się, aby to było możliwe

[elianka]

Napisane przez eliza40

Tak nie ma co ciągnąc tego tematu,ale wybacz piszesz pierdoły.Po śmierci dwójki dzieci(nie poronienia) nadal trzymała byś kota w domu.

Znaczy się, ze te dzieci umarły po urodzeniu? Na toksoplazmozę..?

[Eriika]

Wracając do tematu Dukana, to strasznie mi szybko czas na diecie leci. Juz półtora miesiąca, a ja wcale nie jestem zmęczona, żadnych wielkich grzechów nie popełniłam, żadnego dużego zastoju nie miałam... wszystko jest super .

Z wami wszystko jakoś mi dobrze idzie...[/QUOTE]


Ja dopiero 3,5 tyg ale mam podobne odczucia .... szybko łatwo i ku mojemu zaszkoczeniu bardzo przyjemnie kulinarnie .......
Jestem zaskoczona swoja wytrwałością (zero grzeszków) tylko zjadłabym kajzerke z pasztettem podlaskim albo plasterek sera rolada ustrzycka MNIAM Do października nie daleko moje marzenia się spełnią

[elianka]

Napisane przez Eriika

zjadłabym kajzerke z pasztettem podlaskim albo plasterek sera rolada ustrzycka MNIAM Do października nie daleko moje marzenia się spełnią

Ja zjadłabym kajzerkę z prawdziwym masłem, szynką i ementalerem, z duża ilością ogórka i sałaty.

Mogę tylko trzy elementy z kanapki marzeń

[duleczka]

Napisane przez elianka

Sorry mała, mam już dziewczynę... ale w sumie możemy nawiązać jakiś mały romansik internetowy

Napisane przez elianka

Mój kot nie pije mleka w życiu nawet dzioba nie zamoczył. Bo koty nie tolerują laktozy jak ludzie i mleka nie piją.

No ja to wiem, Ty to wiesz, ale ONI tego nie wiedzą, stąd moje rozbawienie

A co do Dukania: 3 tydzień mi mija, -4,2kg , a było już -4,5kg
Gdyby nie WY, to bym odpuściła, a tak to trwam w postanowieniu i liczę na spektakularne spadki za chwilę...

A propo, mam pytanie, jaka ilość odtłuszczonego mleka w proszku jest dopuszczalna?

[elianka]

Napisane przez duleczka

A propo, mam pytanie, jaka ilość odtłuszczonego mleka w proszku jest dopuszczalna?

Ekwiwalent jednej szklanki mleka w płynie, ale wtedy już płynnego nie wolno.

[eliza40]

Wypowiedzi wasze pozostawiam bez komentarza.

[elianka]

Napisane przez elianka

Znaczy się, ze te dzieci umarły po urodzeniu? Na toksoplazmozę..?

Napisane przez eliza40

Wypowiedzi wasze pozostawiam bez komentarza.

Ja zadałam konkretne pytanie, i chciałabym poznać odpowiedź, jeśli można.
Bo tak się składa, że mnie to zwyczajnie interesuje.

[Berlinianka]

Wiecie co?
Zmierzyłam sobie właśnie udo pod pośladkiem.
Ostatnio mierzyłam 9 stycznia, wtedy było równo 80cm, a dzisiaj? 55cm!

To w ogóle możliwe

W talii 9 stycznia miałam 80cm, a dzisiaj 72cm. To możliwe by talia i udo miały tyle samo? Widzę po ciuchach, zawsze miałam spory tyłek, teraz jest mały ale aż tak?!
W ramionach 3cm uciekły.
Albo byłam pijana powietrzem jak się mierzyłam, albo nie wiem, nie wierzę w to

[megusik]

Witam drogie koleżanki
Jak zwykle nasmarowałyście bez litości
Dziewczyny BARDZO DZIĘKUJĘ ZA OCHY I ACHY!!!!!!
Dorka Ty płakałaś i ja z Toba z radości czytając wasze wypowiedzi, podnosicie na duchu jak nikt inny! Cieszę się że te fotki motywują innych do walki Ale nie zapominajcie że to dzięki WAM tak daleko zaszłam, zawsze mozna na Was liczyć. DZIEKUJĘ!!!! Dukamy dalej
Któraś z dziewczyn pytała gdzie te 90kg przepraszam odpowiadam tak zawsze w d.p.e bo gruszka ze mnie!
Marta potrzebuję ćwiczenia na uda i tyłek,chodzę na siłkę co polecasz?
Miłego dzionka!

[Mo_Nika]

Napisane przez Berlinianka

Jak to dobrze, że nie jestem religijna
Kupię sobie homo i zrobię sernik z 500g, zjem za Was

Ja też nie jestem ale to dobry powód, żeby trochę przystopować

Napisane przez Eriika

Tekst miesiąca !!!!
Sąsiad twierdzi iż koty TUPIĄ myślałam że zdechne ze śmiechu !!!!

To akurat prawda, ale jak się jest na porządnym kacu

Napisane przez elianka

ps. Mój ulubiony mit o kotach, to ten, ze skaczą niemowlakom na grdykę....
Kto widział grdykę u niemowlaka ręka do góry, będzie pierwszą osobą na świecie

Heh, ale dorosłym facetom to może skoczyć Mojej koleżanki tatę kiedyś kot atakował w nocy. Czyli to dorośli mężczyźni są bardziej narażeni na koty

Zapomniałam się przywitać, witam

[ktsw]

Napisane przez duleczka

No i moim zdaniem, lepiej nie brać zwierzaka, skoro ma się nastawienie, że kiedyś się zwierzaka odda, "tak na wszelki wypadek"
Ja chyba wolę ten o zapachu mleka i wgryzaniu się

własnie sobie wyobraziłam jak moja kotka wgryza sie w czyjes gardło

Napisane przez elianka

Mój kot nie pije mleka w życiu nawet dzioba nie zamoczył. Bo koty nie tolerują laktozy jak ludzie i mleka nie piją.
ale mega off top ciążowo- koci

o kurde, moja za mleko dałaby sie zabic, mam sie bac?
obie cierpimy bardzo ze nie mozemy rano owsianeczki sobie zjesc

zaraz biore sie za II sniadanie - dzis sałatka pt. wrzucamy wszystko co mamy w lodówce, zakładając ze dunkan pozwolił

[elianka]

Napisane przez Berlinianka

Wiecie co?
Zmierzyłam sobie właśnie udo pod pośladkiem.
Ostatnio mierzyłam 9 stycznia, wtedy było równo 80cm, a dzisiaj? 55cm!

To niemożliwe

80 to ja mam w talii, musiałabyś mieć nogi jak słoń. Może obie razem zmierzyłaś

[wiolqn]

Napisane przez eliza40

Wypowiedzi wasze pozostawiam bez komentarza.

hmm przeciez komentujesz?

[Berlinianka]

Napisane przez elianka

To niemożliwe

80 to ja mam w talii, musiałabyś mieć nogi jak słoń. Może obie razem zmierzyłaś

jezu nie wiem dupe miałam jak słoń, to może dlatego
tak mam zapisane w kalendarzu

Mierze w tej samej linii, zaraz pod posladkiem. Uda faktycznie mialam nieciekawe przed dieta, zaczynam w to wierzyc xD

[Marta 33]

Napisane przez Berlinianka

Wiecie co?
Zmierzyłam sobie właśnie udo pod pośladkiem.
Ostatnio mierzyłam 9 stycznia, wtedy było równo 80cm, a dzisiaj? 55cm!

ale że jedno udo 80 cm? coś musiałaś źle wpisac Dziewczyno

[Berlinianka]

Napisane przez Marta 33

ale że jedno udo 80 cm? coś musiałaś źle wpisac Dziewczyno

Nie wiem już... Tyłek miałam jak szafa, to na pewno poszerzyło rozmiar uda Poza tym nie ściskałam kalafiorków przy mierzeniu, jakbym zduciła, to mniej by wyszło
Ale to nawet jak pomyliłam 8 z 7, co mi się nie zdarza, to fajnie to spadło

[Didier]

wiecie co a propos tej tokso to ja pociagne jeszcze chwile temat, mialam kotke 8 lat i nie nabralam sie od niej, nadmieniam iz byla kotem domowym wylacznie, z kolei jak pojechalam do kolezanki ktora miala kocura wloczege to on przyniosl chorobsko ale...po 1. mial kontakt ze szczurami, po 2. zajadal surowe miecho niewiadomego pochodzenia wynalezione na podworku
sadze ze sa to jedne z czynnikow warunkujacych mozliwosc zarazenia sie tokso od kota, ktory sie jej najadl z czyms tam