Odchudzanie ciągle w toku, zabłyśniemy w nowym roku cz. III

[Maartikrk]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Maartikrk wymieszałam Sleek Line (maske regenerujaca z jedwabiem i wyciagiem z pestek słonecznika ) z olejkiem baby dream fur mama
Polecam ta maske ślicznie pachnie super wygładza włoski i fajnie sie po niej błyszcza
wlasnie tez mi sie konczy i bede szukała czegos nowego
a Ty co uzywasz?

Hmmm... właśnie skończyłam olejek SESA, teraz męczę jeszcze Vatikę i Amle. Tradycyjnie kallosa, waxa a szampon mam z matrixa nawilżający (niebiesko-biały)

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Maartikrk

Hmmm... właśnie skończyłam olejek SESA, teraz męczę jeszcze Vatikę i Amle. Tradycyjnie kallosa, waxa a szampon mam z matrixa nawilżający (niebiesko-biały)

Waxa tez mam i kupie sobie z Kallosa wlasnie albo placente albo waniliowa, albo obie bo w hurtowni fryzjerskiej we wro sa taniutkie
A szampon mam z Joanny wygładzajacy kupilam wlasnie w hurtowni litrowy i jakos go wykonczyc nie moge i to do spółki z mama

[minthema]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Ja tak samo robie, recznikiem papierowym odsaczam tłuszcz patrza sie na mnie wtedy jak na kosmitke a mama zawsze " tłuszcz jest strasznie potrzebny dla organizmu" ok..jest potrzebny , ale bez przesady
Pokazesz buciki?

dokładnie, szczególnie że moi rodzice smażą w takie ilości tłuszczu Jak się da to mam mi smaży na innej patelni bez kropelki tłuszczu ale takich klopsów czy spaghetti na niej nie da rady
Jutro zrobię zdjęcie, są podobne do tych które ostatnio pokazywałam (a pamiętam że się komuś nie podobały ;p ) tylko zgrabniejsze i niższe (uf)

[arnama]

Aleście naskrobały
Do sprzatania!!!!

Napisane przez minthema

na mnie się tak patrzą jak dostanę coś usmażone na tłuszczu a ja to dokładnie obwijam ręcznikiem kuchennym żeby tłuszcz wsiąknął albo jak mi kupili tuńczyka w oleju zamist w sosie własnym, tacie serce krwawiło jak widział olej wylewany do zlewu. A wczoraj zrobiłam istną wojnę o to że kupiono mi tylko jedno mleko 2% a 3 pozostałe 3,2%. To nic że nie było 2% z dobrym terminem, mogli przecież kupić w innym sklepie To akurat było przez @ i ten ból głowy, mam nadzieje że mi wybaczyli wczorajsze awantury pozakupowe.



Co za wredne babsko. Przyjdzie sie taka wykłócać o grosze i potrafi zepsuć humor na conajmniej jakiś czas. Ludzie są zabawni



Normalnie jaki właśnie szoking przeżyłam ;o Spytałam się siostry czy będą jechać do galerii to bym się z nimi zabrała żeby buty kupić (konkretne z konkretnego sklepu, mówię o nich w domu od miesiąca conajmniej). Ona trochę zmieszana mówi że nie wie, że był taki plan ale no nie wie, i widze że coś kręci. Potem przychodzi do mnie do pokoju żeby mi powiedzieć że jadą, ale tam nie ma tych butów bo patrzyła. Po czym powiedziała że już mi kupiła, ostatnią parę na imieniny (w poniedziałek mam) i mówi bo pewnie bym chciała założyć w niedzielę i bym chciała pojechać jutro i ich szukać więc żebym potem 2 par nie miała ;p Kurcze, ale fajnie, będę mogła sobie jeszcze beżowe kupić Zaskoczenie totalne, ale się cieszę. Chociaz z drugiej strony ona mi takie prezenty a mnie nie stać żeby jej za tyle samo kupić ..


a mama robi właśnie pasztet, udało mi się ją namówić dawno nie jadłam maminego pieczonego pasztetu, mniam

Moja mama tak wszystko odsacza w recznik papierowy, wiec u nas w domu to norma

Super prezent dostałaś I nie martw się, nie liczy sie cena, a pamieć i pomysłowość

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez Maartikrk

Szaro, brzydko i pada. TŻ w pracy więc pojechałam na pazury i odrazu lepiej



Ja też nie zamierzam żałować tego co bedę jadła. Wszystko po troszku, w małych ilościach i powinno być ok. W końcu i tak to spalimy na siłowni po świętach



Słońce? Słońce? Gdzie to słońce ?? Zazdroszczę !! Pogadaj żeby i u mnie zagościło



Wrrrr.... ja pracowałam w sklepie żeby sobie dorobić przez msce i to wystarczyło żeby wypracować sobie zdanie na ich temat... tzn ogólnie to na temat naszego społeczeństwa. Wielka przepaść między klientami zza granicy a naszymi polaczkami, którzy wiecznie narzekają i mają pretensje z palca wyssane i szukają dziury w całym

Ps. Dalej ta głowa Cię męczy ?



Dokładnie !!

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

aguniaaaaa041986 Jaki olejek i jaką maskę ? Mów mi zaraz bo Ty taka sama włosomaniaczka jesteś jak ja Kończą mi się moje specyfiki i rozglądam się za czymś nooowym !

Głowa przeszła po 2 Ibupromach Max i 3 h snu

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez minthema

dokładnie, szczególnie że moi rodzice smażą w takie ilości tłuszczu Jak się da to mam mi smaży na innej patelni bez kropelki tłuszczu ale takich klopsów czy spaghetti na niej nie da rady
Jutro zrobię zdjęcie, są podobne do tych które ostatnio pokazywałam (a pamiętam że się komuś nie podobały ;p ) tylko zgrabniejsze i niższe (uf)

To chyba mnie sie nie podobały
Tak czy siak, czekam na zdjecia też

[minthema]

Napisane przez arnama

Moja mama tak wszystko odsacza w recznik papierowy, wiec u nas w domu to norma

Super prezent dostałaś I nie martw się, nie liczy sie cena, a pamieć i pomysłowość

To chyba mnie sie nie podobały
Tak czy siak, czekam na zdjecia też

No właśnie wiem że w niektórych domach tak się robi, u mnie patrzą wtedy na mnie jak na psychol. Niestety moi rodzice należą do tych mięsożernych, używających dużo tłuszczu (chociaż po moim przetrenowaniu i tak mniej niż kiedyś ale to ze względu na to jakie afery robię, nie o siebie ;p ), przyzwyczajenia wyniesione z diety Kwaśniewskiego (nie wiem czy kojarzycie na czym polega)

Luz luz, normalne że się mogą nie podobać ale te pewnie też ci nie przypadną do gustu bo to też koturny o takim kroju tylko lżejsze, drobniejsze, zgrabniejsze i niższe ;p

dzisiaj:
-owsianka ze słodzikiem, łyżką otrębów, połówką pomarańczy
-jogurt naturalny z musli i kiwi
-1,5 ziemniaka z gzikiem (twarożkiem), trochę sałaty lodowej
-twarożek (ok 120g twarogu+mleko+słodzik), szklanka maślanki, pół pomarańczy
+czerwone, zielone
+skrzypokrzywa - zaczynam znowu pić skrzyp i pokrzywę na włosy, tak mi zaczęły wypadać że niedługo łysa zostanę

a we mnie ciągle dzieciak siedzi, Shreka oglądam a miałam na dzisiaj inny film na dysku, no nic

[Eldo_rado]

biegałam z bratem znów i kurcze, faktycznie jakby mniej się objadał , zwłaszcza na wieczór i nie opija się colą codziennie... niby to dopiero 3-4 dni zmian małych, ale jak na niego- jestem dumna no i spadł mu niecały kilogram już

[kalirona]

A u mnie tragedia... przez cały dzień w kuchni już mi pewnie przybyło na wadze, ale mam na dzieję, że po świtach wszystko wróci do normy!
Też kupiłam sobie SHAPE z płytą, ale póki co nie mam mocy, ciągle bym spała i spała, a roboty tyle... Masakra.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Eldo, bądź dumna z brata. Ja też jestem dumna, ale z mojego TŻ, bo kiedyś to był typ jak Minthemy rodzice mięso i tłustożerny, a teraz razem ze mną je warzywa, sałatki, jogurty, błonnik (takie granulki), otręby, piecze ciasteczka owsiane i czasem ćwiczy Jestem z niego dumna

[Eldo_rado]

kalirona mi by się przydało w tym całym odchudzaniu i wysmuklaniu siebie samej tempo Tubo bo jak mój TŻ wróci na siłownię to przy nim spalę się ze wstydu na plaży

[arnama]

Napisane przez minthema

No właśnie wiem że w niektórych domach tak się robi, u mnie patrzą wtedy na mnie jak na psychol. Niestety moi rodzice należą do tych mięsożernych, używających dużo tłuszczu (chociaż po moim przetrenowaniu i tak mniej niż kiedyś ale to ze względu na to jakie afery robię, nie o siebie ;p ), przyzwyczajenia wyniesione z diety Kwaśniewskiego (nie wiem czy kojarzycie na czym polega)

Luz luz, normalne że się mogą nie podobać ale te pewnie też ci nie przypadną do gustu bo to też koturny o takim kroju tylko lżejsze, drobniejsze, zgrabniejsze i niższe ;p

dzisiaj:
-owsianka ze słodzikiem, łyżką otrębów, połówką pomarańczy
-jogurt naturalny z musli i kiwi
-1,5 ziemniaka z gzikiem (twarożkiem), trochę sałaty lodowej
-twarożek (ok 120g twarogu+mleko+słodzik), szklanka maślanki, pół pomarańczy
+czerwone, zielone
+skrzypokrzywa - zaczynam znowu pić skrzyp i pokrzywę na włosy, tak mi zaczęły wypadać że niedługo łysa zostanę

a we mnie ciągle dzieciak siedzi, Shreka oglądam a miałam na dzisiaj inny film na dysku, no nic

Ja ogólnie do koturn nic nie mam
Tamte były zbyt toporne jak dla mnie
Podobają mi się np takie: http://img07.allegroimg.pl/photos/or.../79/2257787938

Jesli piszesz że te nowe są lżejsze, to może przypadna mi do gustu tak czy siak chętnie zobaczę

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez Eldo_rado

biegałam z bratem znów i kurcze, faktycznie jakby mniej się objadał , zwłaszcza na wieczór i nie opija się colą codziennie... niby to dopiero 3-4 dni zmian małych, ale jak na niego- jestem dumna no i spadł mu niecały kilogram już

No to rzeczywiście możesz być z Niego dumna!

Mój brat dziś poszedł biegać.... sam

[PannaMigotkaa20]

Aga dobrze kojarzysz, ciasto bounty jest z masą kokosową, smakuje identycznie jak baton . Ostatnio miałam okazję u koleżanki spróbować i powiedziałam mamie, że koniecznie musimy je na święta zrobić Już się nie mogę doczekać by spróbować


Kalirona ja też cały dzień siedzę w kuchni. Nieszczęście normalnie. Po świętach zrobimy sobie mały detoksik warzywny i będzie ok .



Wrrrrr dowiedziałam się, że w poniedziałek będę musiała robić za kierowcę! Eh czyli raczej za dużo sobie nie pozwolę w niedziele przy obiadku i wieczorem w klubie

[piekielkoo]

Zamordujecie mnie za to że nie zaglądam. Przed świętami kończyłam porządki, i co trochę po sklepach biegałam bo o czymś zapominałam, a wczoraj miała przyjść teściowa znaczy ja tak myślałam i przedwczoraj musiałam co nie co uszykować. A przyszły tylko dzieciaki-M rodzeństwo, a jak byli przecież nie będę przed kompem siedziała. I w kółko coś.
Mała po przedszkolu nie chce sama się bawić. Nawet w kuchni jak coś robię to pół jej jest zawolone zabawkami, bo ona bawić się chce z mamusią Wezmę komputer a Zuzka krzyczy od razu zostaw już ten komputer i o
M będzie teraz w domku, na święta zostajemy we trójkę więc na prawdę postaram się chociaż dodać 3 zdjęcia

Wszystkim życzę wesołych i pogodnych świąt w gronie najbliższych

[minthema]

Napisane przez arnama

Ja ogólnie do koturn nic nie mam
Tamte były zbyt toporne jak dla mnie
Podobają mi się np takie: http://img07.allegroimg.pl/photos/or.../79/2257787938

Jesli piszesz że te nowe są lżejsze, to może przypadna mi do gustu tak czy siak chętnie zobaczę

ojej, mi też się takie podobją szukam takich tylko z niższą platformą bo potem jestem wielkolud, jak w tamtych

ja również już teraz życzę wam wesołych i rodzinnych świąt, smacznego jajka, karpia i bogatego gwaizdora (czy tam zająca)

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Eldo_rado

biegałam z bratem znów i kurcze, faktycznie jakby mniej się objadał , zwłaszcza na wieczór i nie opija się colą codziennie... niby to dopiero 3-4 dni zmian małych, ale jak na niego- jestem dumna no i spadł mu niecały kilogram już

super wielkie za to bieganie.
Dobrze, ze Twoj brat cole odstawil nie dosc ze szkodliwa jest to jeszcze tone cukru ma w sobie

Napisane przez kalirona

A u mnie tragedia... przez cały dzień w kuchni już mi pewnie przybyło na wadze, ale mam na dzieję, że po świtach wszystko wróci do normy!
Też kupiłam sobie SHAPE z płytą, ale póki co nie mam mocy, ciągle bym spała i spała, a roboty tyle... Masakra.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Eldo, bądź dumna z brata. Ja też jestem dumna, ale z mojego TŻ, bo kiedyś to był typ jak Minthemy rodzice mięso i tłustożerny, a teraz razem ze mną je warzywa, sałatki, jogurty, błonnik (takie granulki), otręby, piecze ciasteczka owsiane i czasem ćwiczy Jestem z niego dumna

Po swietach napewno waga wroci do normy daj znac jak Ci sie treningi podobaja

Napisane przez PannaMigotkaa20

Aga dobrze kojarzysz, ciasto bounty jest z masą kokosową, smakuje identycznie jak baton . Ostatnio miałam okazję u koleżanki spróbować i powiedziałam mamie, że koniecznie musimy je na święta zrobić Już się nie mogę doczekać by spróbować


Kalirona ja też cały dzień siedzę w kuchni. Nieszczęście normalnie. Po świętach zrobimy sobie mały detoksik warzywny i będzie ok .



Wrrrrr dowiedziałam się, że w poniedziałek będę musiała robić za kierowcę! Eh czyli raczej za dużo sobie nie pozwolę w niedziele przy obiadku i wieczorem w klubie

Oooo na disco idziesz tez bym gdzies poszla wczoraj mialam ochote potanczyc, ale wiadomo nie poszlam

Napisane przez piekielkoo

Zamordujecie mnie za to że nie zaglądam. Przed świętami kończyłam porządki, i co trochę po sklepach biegałam bo o czymś zapominałam, a wczoraj miała przyjść teściowa znaczy ja tak myślałam i przedwczoraj musiałam co nie co uszykować. A przyszły tylko dzieciaki-M rodzeństwo, a jak byli przecież nie będę przed kompem siedziała. I w kółko coś.
Mała po przedszkolu nie chce sama się bawić. Nawet w kuchni jak coś robię to pół jej jest zawolone zabawkami, bo ona bawić się chce z mamusią Wezmę komputer a Zuzka krzyczy od razu zostaw już ten komputer i o
M będzie teraz w domku, na święta zostajemy we trójkę więc na prawdę postaram się chociaż dodać 3 zdjęcia

Wszystkim życzę wesołych i pogodnych świąt w gronie najbliższych

Nauczyła sie towarzystwa do zabaw
Widze ze Swiata tak jak u mnie w gronie najblizszych

Wogole na sniadanie jadlam sałatke jarzynowa i cos mi strasznie niedobrze
Czas sie ogarnac i moze pohulam troszke przy tv zanim rodzice wroca


No wiec ja juz teraz zycze wszystkim Wesołych Świąt, smacznego jajka , mokrego (%) hehe dyngusa

[kalirona]

Aguś, wczoraj chciałam poćwiczyć, ale nie mam jakieś programu na kompie i mi nie odczytuje ;( A co do wagi to mam nadzieję, że wróci na swoje miejsce! :d

[arnama]

Ja tylko wpadam, aby złożyć Wam życzenia: Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze, w zdrowiu, radości i miłości

[PannaMigotkaa20]

Aga idę idę! Wreszcie Zawsze mam takie postne postanowienie, że nie chodzę na żadne dyskoteki. W tym roku przerwa wyjątkowo długa byla, pogrzeb itd później post Nie mogę sie jutra doczekać by wkońcu potańczyć .


Ah jaka tu cisza .

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

No i życzę Wam spokojnych i pysznych świąt Aby wszystkie kcal poszły w cycki

[Eldo_rado]

wieczorem poćwiczę w sowim nowym staniku-topie do ćwiczeń, który dziś kupiłam sobie kto wie, może tez pójdę pobiegać wieczorem... tylko sama, bo brata nie ma... ciekawe czy się zbiorę sama

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez PannaMigotkaa20

Aga idę idę! Wreszcie Zawsze mam takie postne postanowienie, że nie chodzę na żadne dyskoteki. W tym roku przerwa wyjątkowo długa byla, pogrzeb itd później post Nie mogę sie jutra doczekać by wkońcu potańczyć .


Ah jaka tu cisza .

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

No i życzę Wam spokojnych i pysznych świąt Aby wszystkie kcal poszły w cycki

Aaaaa to baw sie pewnie, taka przerwa to sie nie dziwie ze masz ochote na imprezke
Ja nie pojde bo juz we wtorek do pracy ale jutro pewnie ze znajomymi na jakies piwko pojde

Napisane przez Eldo_rado

wieczorem poćwiczę w sowim nowym staniku-topie do ćwiczeń, który dziś kupiłam sobie kto wie, może tez pójdę pobiegać wieczorem... tylko sama, bo brata nie ma... ciekawe czy się zbiorę sama

Ile za taki stanik dałas?

Aleeeee mi sie nudzi maaaasakra jakas

http://www.twojafigura.eu/jak-nie-przytyc-przez-swieta/

[Eldo_rado]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Ile za taki stanik dałas?

7,99 kupiłam go w Pepco- mają tam mnóstwo promocji, a i bez przecen ceny są fajne kupiłam też taki o kroju lekko sportowym, w kolorze cielistym, żeby mieć po domu itd i tez dałam 7,99 jestem z nich bardzo zadowolona, bo są naprawdę fajne jakościowo i ta cena

[natalkaa7522]

Heeej. Dawno mnie tu nie było. Musze ogarnąć kilka stron.

[Eldo_rado]

natalka gdzieś Ty się podziewała?

[natalkaa7522]

Tu i tam Po prostu chce sobie sama dać radę ze sobą i swoją wagą. Kiedyś potrafiłam, teraz też powinnam.

[PannaMigotkaa20]

Ok ja zaczęłam już świętowanie Muszę przyznać, że ciasto bounty od dziś jest moim ulubionym! Przepyszne mi wyszło (skromność ).

Eldo - zgadzam się w 100 % co do Pepco Tanie rzeczy i jakościowo dobre , więc bez sensu jest przepłacanie . Oby staniczek dobrze przy bieganiu się sprawował. Jak się ma sporawy biust to bez dobrego stanika bieganie jest "podskakującą masakrą" (wiem co mówię ).

Natalka super avatarek masz . Zaglądaj częściej

[Eldo_rado]

Napisane przez PannaMigotkaa20

Oby staniczek dobrze przy bieganiu się sprawował. Jak się ma sporawy biust to bez dobrego stanika bieganie jest "podskakującą masakrą" (wiem co mówię ).

nie mam takiego problemu dlatego mogę sobie pozwolić na top za 8zł

[kiko4582]

Korzystając z wolnej chwili : WESOŁYCH ŚWIĄT !! DUŻO ZDROWIA, MIŁOŚCI, I SZCZĘŚCIA

[PannaMigotkaa20]

Napisane przez Eldo_rado

nie mam takiego problemu dlatego mogę sobie pozwolić na top za 8zł

na prawdę szczerze zazdroszczę


Ale cisza) Omg, wypiłam pól butelki wina W głowie mnie zakręciło aż.

[Eldo_rado]

Napisane przez PannaMigotkaa20

na prawdę szczerze zazdroszczę

mogłabym sobie przetransportować tłuszcz z ud i brzucha w biust i i by były 2 problemy z głowy

[minthema]

Lepiej się przyznajcie jak poświętowałyście Może się troche dowartościuję że nie tylko u mnie bylo "bogato" Chyba że wszystkie się dzisiaj pilnowałyście, to się załamię
No to jak na spowiedzi... śniadanie: 1,5 jajka, 2 plasterki sera topionego wędzonego, 3 plasterki pasztetu, 3 plasterki szynki jakiejś chyba chudej, trochę pomidora i ogórka zielonego, kawałek babki i mazurka, obiad: mały zraz, sałatka grecka, jakaś surówka, 3 kawałki ciacha ( dużo chociaż wiem że mogło być gorzej ), kolacja: ryba po grecku, krokiet.
ajjjj wole nie liczyć ile dzisiaj zjadłam kalorii
ale mam twarde postanowienie powrotu do roweru po świętach

a, mimo że towarzystwo było pijane to sporo komplementów usłyszałam, w tym że ładnie schudłam, miłe to jest

[Eldo_rado]

ja pojadłam smacznie, ale cholerka- raz w roku mam w domu mazurka i inne pyszności rano się zmobilizuję i pójdę pobiegać, a co! od czegoś trzeba zacząć nowy tydzień z tego wszystkiego nie zrobiłam tez peelingu kawowego, zrobię rano po bieganiu jak wszyscy wyjdą to skubnę kawy

[pulcherija]

hej kochane przez święta tak grzeszyłam że aż wstyd się przyznac, napewno przybyło mi z miliard kg.. trudno ! dzisiaj rano też ciasteczka itd... i nie chce się odchudzac ,,od jutra" tylko chce od TERAZ : ) i obiecuje że nawet już dzisiaj zalicze ćwiczenia... tylko tak dam rade wrócic na dobry tor

jak minęły wam święta? ( niestety nie mam czasu przeczytać wszystkiego teraz...ale postaram się nadrobić pózniej )