Koty część IV

[Lenka 91]

Napisane przez Siejusia

A ja dziś wyczytałam że można... Sama nie wiem. Może to tylko zapalenie ucha. Już kiedyś miałam coś w podobie.

wydaje mi się ze to tylko jakieś zapalenie ucha środkowego a Ty już podświadomie widzisz świerzb

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez Siejusia

Wiecie co... Chyba go boli. Robi podejście do kuwety, ale siada tam i wychodzi nic nie robiąc. I nie siada na pupie, tylko ją trzyma w powietrzu

dostałaś jakiś syropek przeciwbólowy?

[anty_lopka]

http://kwejk.pl/obrazek/1102196/kotek.html - genialne

Siejusia, cieszymy się, że wszystko ok

Gae, witamy na wątku pozwól, że zapytam: masz kociaka?

[Siejusia]

Zabrał myszę do kuwety i ja zakopuje i odkopuje

[anty_lopka]

http://kwejk.pl/obrazek/1102408/kot.html
a z tego uśmiałam się do łez - wiem, okrutna jestem

[Siejusia]

Napisane przez Lenka 91

wydaje mi się ze to tylko jakieś zapalenie ucha środkowego a Ty już podświadomie widzisz świerzb

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------


dostałaś jakiś syropek przeciwbólowy?

Pewnie masz rację

No właśnie nic kompletnie

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez anty_lopka

Siejusia, cieszymy się, że wszystko ok

Dzięki Waszym kciukom

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez anty_lopka

http://kwejk.pl/obrazek/1102408/kot.html
a z tego uśmiałam się do łez - wiem, okrutna jestem

Ja też

[monika_sonia]

Czekałam na odpowiedź, ale gae chyba poszła książki czytać .


Głaski dla kotów .

[anty_lopka]

Napisane przez Siejusia

Dzięki Waszym kciukom

no pewnie, że tak i Celinka mówi, że będzie liczyła na rewanż (w swoim czasie)

[Nimfa20]

Hmm... Doczytam jutro . Dodam tylko, że jak wyszłam z psami, patrzę, a na krzakach ptasie gniazdo. Byłam zdziwiona, bo nigdy nie było gniazda tak blisko drogi. Podchodzę bliżej, a to kot sąsiadki
A, moje czubki szaleją między pokojem a kuchnią

[Malla]

Napisane przez Siejusia

Zabrał myszę do kuwety i ja zakopuje i odkopuje

Napisane przez Nimfa20

wyszłam z psami, patrzę, a na krzakach ptasie gniazdo. Byłam zdziwiona, bo nigdy nie było gniazda tak blisko drogi. Podchodzę bliżej, a to kot sąsiadki

[esfira]

Napisane przez gae

Metacom - przeciwzapalny
Betamox - antybiotyk
Xylapan - preparat z ksylazyną, czyli standardowym lekiem do premedykacji (uspokajający i przeciwbólowy) Ma spory, ale przejściowy wpływ na układ pokarmowy, ale to bezpieczny lek, więc nie masz się o co martwić. Brak apetytu u kota może wynikać z osłabionej perystaltyki i wydzielania gruczołów jelit.
A ten ostatni to pewnie jakiś barbituran.

ketamina standardowy lek do wywołania znieczylenia ogólnego z analgezją, często w połączeniu z ksylazyną, nie jest to barbituran

Napisane przez gae

Nie przesadzajmy, jestem dopiero w połowie studiów (III rok)
ale fakt faktem, w razie czego jestem w stanie w każdej chwili zasięgnąć rady prawdziwego znawcy, znaczy się mojego taty z ponad 20-letnim doświadczeniem w zawodzie. Więc jeśli macie jakieś pytania, to chętnie wam pomogę, bo przy okazji sama się czegoś nauczę (a lubię szperać w literaturze)

witam koleżankę po fachu, zazdroszczę ojca weterynarza, przynajmniej po studiach nie będziesz miała kłopotów ze znalezieniem pracy

Napisane przez monika_sonia

O witaj . Tylko nie wygryź nam Esfiry z wątku .

produkuję się tu nie od wczoraj, mam nadzieję, że nie tak łatwo mnie wygryźć
coś mi dziś net nie chce współpracować

[Siejusia]

Napisane przez anty_lopka

no pewnie, że tak i Celinka mówi, że będzie liczyła na rewanż (w swoim czasie)

No oczywiście. Grupa wsparcia jest czujna

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez Nimfa20

Hmm... Doczytam jutro . Dodam tylko, że jak wyszłam z psami, patrzę, a na krzakach ptasie gniazdo. Byłam zdziwiona, bo nigdy nie było gniazda tak blisko drogi. Podchodzę bliżej, a to kot sąsiadki
A, moje czubki szaleją między pokojem a kuchnią

[Lenka 91]

Napisane przez anty_lopka

http://kwejk.pl/obrazek/1102408/kot.html
a z tego uśmiałam się do łez - wiem, okrutna jestem

[monika_sonia]

Napisane przez esfira

produkuję się tu nie od wczoraj, mam nadzieję, że nie tak łatwo mnie wygryźć

Raczej łatwo by nie było .

To może Ty mi odpowiesz Esfira czym leczyć wrzód jak nie sterydami i przepowiesz przyszłość Milki ? Będę u weta w sobotę na chipowaniu jak dobrze pójdzie i jego też będę molestować pytaniami. Jakoś ostatnio coraz częściej martwię się o kręgosłup Milki i o tylną nóżkę .

[esfira]

Napisane przez monika_sonia

Raczej łatwo by nie było .

To może Ty mi odpowiesz Esfira czym leczyć wrzód jak nie sterydami i przepowiesz przyszłość Milki ? Będę u weta w sobotę na chipowaniu jak dobrze pójdzie i jego też będę molestować pytaniami. Jakoś ostatnio coraz częściej martwię się o kręgosłup Milki i o tylną nóżkę .

właśnie ostatnio szukałam czegoś więcej o tym zespole eozynofilowym i doszłam do tego, że przyczyną jest reakcja nadwrażliwości wywołana przez: uczulenie na pchły (zakładam, że Sonia pcheł nie ma ), atopia, alergia/ nadwrażliwość pokarmowa albo skłonność genetyczna :/ w każdym przypadku stosuje się zwalczenie przyczyny (przy pchłach to łatwe, przy atopii b. trudne) no i te nieszczęsne glikokortykosteroidy, więc niestety jest to standardowe leczenie, ale zalecają stosowanie ich tylko gdy występują objawy i w najniższej skutecznej dawce. Znalazłam informacje o stosowaniu leków immunosupresyjnych, np. cyklosporyny (zakładam, że w masci miejscowo, ale tego w artykule nie napisali), myślę, że można tego spróbować jeśli przyczyną jest alergia pokarmowa, no to dieta hipoalergiczna
Co do Milki to cięzko mi coś powiedzieć, bo nie widziałam jej, jak ona chodzi ani tym bardziej jej nie macałam, ale nie słyszałam, żeby koty 3 nogie miały jakieś kłopoty z tego powodu, kot ma małą masę i jest o wiele bardziej 'sprężysty' niż pies, ale rehabilitacja na pewno by jej wzmocniła dodatkowo kręgoslup

[monika_sonia]

Napisane przez esfira

właśnie ostatnio szukałam czegoś więcej o tym zespole eozynofilowym i doszłam do tego, że przyczyną jest reakcja nadwrażliwości wywołana przez: uczulenie na pchły (zakładam, że Sonia pcheł nie ma ), atopia, alergia/ nadwrażliwość pokarmowa albo skłonność genetyczna :/ w każdym przypadku stosuje się zwalczenie przyczyny (przy pchłach to łatwe, przy atopii b. trudne) no i te nieszczęsne glikokortykosteroidy, więc niestety jest to standardowe leczenie, ale zalecają stosowanie ich tylko gdy występują objawy i w najniższej skutecznej dawce. Znalazłam informacje o stosowaniu leków immunosupresyjnych, np. cyklosporyny (zakładam, że w masci miejscowo, ale tego w artykule nie napisali), myślę, że można tego spróbować jeśli przyczyną jest alergia pokarmowa, no to dieta hipoalergiczna
Co do Milki to cięzko mi coś powiedzieć, bo nie widziałam jej, jak ona chodzi ani tym bardziej jej nie macałam, ale nie słyszałam, żeby koty 3 nogie miały jakieś kłopoty z tego powodu, kot ma małą masę i jest o wiele bardziej 'sprężysty' niż pies, ale rehabilitacja na pewno by jej wzmocniła dodatkowo kręgoslup

Dziękuję za odpowiedź .

Zapytam weta o tą cyklosporynę dla Soni, on (wet Milki) już mi kiedyś mówił, że można spróbować czegoś innego niż sterydy, bo sterydy za bardzo szkodzą.

Milka waży 3,3kg, ma rok i raczej jej nie pozwolę ważyć więcej jak 4kg, musi być taka malutka, otyła nie dałaby rady długo . Wypytam o rehabilitację, czy mogę sama coś robić czy trzeba do weta jeździć no i w wakacje wybierzemy się na macanie do ortopedy . Kurcze, TŻ zagranicą i nie ma kto z nami jechać, tak to już bym męczyła o wycieczkę .

Dobranoc .

[donka_bez_ogonka]

Dobranoc Monika- wygłaskaj ode mnie dwie śliczne pannice

[Malla]

1. Ja się go czasem boję...
2-4. Kocia przyjaźń
5. Zmęczone śpiątko

Ich walka polega obecnie na przyczepieniu do siebie i toczeniu takiej wielkiej, burej kulki po dywanie przez minutę. Zapaśnicy.

[Anitast]

Malla świetne zdjęcia , pierwsze mi sie podoba Szary jakby chcial powiedziec : " taki groźny jestem " i ostatnie Daniels zmęczony przysnal , myśle ze nie pomylilam chłopaków
Super

[Malla]

Nie pomyliłaś Daniels jest cięższy, ale ma szczuplejszą budowę, węższą buzię, prążki i sporo w nim rudego, a oczy ma zielone.
Szarik jest puchaty i taki... brudny, w drobne i gęste cętki, a reszta szaro-bura jak deszczowa chmura oprócz intensywnie pomarańczowych oczu.

A oto cycek mojej sierotki:

[Anitast]

Dobrze ich opisalas , tak tez myślałam i zauważyłam ze Szary jest bardziej puchaty , a Daniels drobniejszy i oczywiście widać różnice w ubarwieniu
Cycka ma takiego jak miał mój Fuffy jak Giulietta go doila myśląc ze to jej mama gdy była malutka

[Malla]

Szary znowu uciekł z klatki, chyba wsadzę tam Danielsa, ale on bardzo źle znosi zamknięcie.

Szary wszedł do pokoju i powiedział "mrraaaaamrraaaaa", czyli "mama"

Daniels sam się tak doi Teraz wprawdzie nie ma na to czasu ale potem znowu będzie.

[marea]

Daniels wygląda mi na kociego łobuza chyba nie bardzo jest na tip top w kocich kontaktach, może dlatego Szary go tłucze bo jest napastliwy ? no ale chłopaki ustalą lada chwila co i jak Mój Mojo dla mnie jest kochany, cierpliwy, ustępliwy a jak widzi inne koty to mu palma odbija, taki jest ich ciekawy każdy nowy..to kilka dni-Mojo jak cień podążał wydając b dziwne dzwięki, niektóre się wkurzały na maxa Shila też ma go często dość, na szczęście jakoś się dogadują i choć diametralnie różne jest ok

[Anitast]

Napisane przez marea

Daniels wygląda mi na kociego łobuza chyba nie bardzo jest na tip top w kocich kontaktach, może dlatego Szary go tłucze bo jest napastliwy ? no ale chłopaki ustalą lada chwila co i jak Mój Mojo dla mnie jest kochany, cierpliwy, ustępliwy a jak widzi inne koty to mu palma odbija, taki jest ich ciekawy każdy nowy..to kilka dni-Mojo jak cień podążał wydając b dziwne dzwięki, niektóre się wkurzały na maxa Shila też ma go często dość, na szczęście jakoś się dogadują i choć diametralnie różne jest ok

To tak jak u mnie Snoopy i Giulietta bo Fuffy jest neutralny , ale te dwa to istne diabły czasem to sie tak laduja ze tylko futro leci i patrzę gdy słyszę dużo wrzaskow czy wszystko jest OK ale tez jakoś sie dogaduja chociaż Giuli często ma Snoopiego dość co słychać jak warczy na niego

[Malla]

Marea - tak, jest bardzo nachalny, ale z ciekawości. Na początku nie zaczynał pierwszy bijatyki, tylko podbiegał obwąchać towarzysza, a towarzysz syczał i drapał. Teraz sam się prosi o guza, bo zaczepia Szarego.
Szaremu zdarza się go nagle zaatakować, np. w kuwecie, więc jak któryś idzie się załatwić, to idę z nim i pilnuję drzwi.

Od wczoraj mają drugą kuwetę - nie użyli ani razu.

[Anitast]

Uciekam , dobranoc

[Siejusia]

Ancij śpi na mojej poduszce, ale tak się teraz namiętnie myje, że aż mnie obudził. I stąd moje pytanie... Czy może sobie lizać ranę? Nie znam sposobu żeby odwrócić od niej jego uwagę...

---------- Dopisano o 00:38 ---------- Poprzedni post napisano o 00:35 ----------

Napisane przez Malla

1. Ja się go czasem boję...
2-4. Kocia przyjaźń
5. Zmęczone śpiątko

Ich walka polega obecnie na przyczepieniu do siebie i toczeniu takiej wielkiej, burej kulki po dywanie przez minutę. Zapaśnicy.

Piękne te kocurki Kocham tygryski...

[Nimfa20]

Napisane przez Siejusia

Ja idę z nim dopiero na 13.30, a on już od wczorajszego wieczoru nie je. Jest taki biedny, głodny. Wydaje te dźwięki: Mamusiu, jest rano, dlaczego nie dajesz mi puszeczki? Nawet suchego nie ma w miseczce? Co się dzieje??? A mi po prostu serce pęka...

Każda właścicielka kota przed kastracją przez to przechodziła, więc dacie radę

---------- Dopisano o 05:09 ---------- Poprzedni post napisano o 05:01 ----------

Napisane przez Kinqaa

hej dziewczyny!
może mi coś doradzicie...

mieszkamy w domku, niedawno się przeprowadziliśmy i mamy niechcianych lokatorów
tak mi się wydaje, że są myszy...

zawsze miałam psy, ale tym razem będę musiała chyba wziąć jakiegoś kota a najlepiej kotkę...
lubię zwierzątka, mamy chomika w domu, tylko jest jeden problem...

bym pewnie musiała wziąć jakiegoś już "dorosłego" kota?
dodam , że mam córeczkę, która ma 2 latka...

z góry dzięki za odpowiedzi

1. Nie musi to być kotka. Stereotyp, że kotki są łowniejsze? Kocury również
2. Dlaczego dorosłego?
Jeśli masz chomika , polecam małego, który jest szansa, że się przyzwyczai.
Z drugiej strony... Jeśli kot ma polować na myszy, będzie polował na chomika

Jak przy każdym zwierzęciu ważne jest, by mała nie zrobiła zwierzakowi krzywdy. Po drugie pomyśl poważnie o szczepieniach kota- dla dobra jego , Ciebie i dziecka ( nie olewaj, 'a , bo to przesada').

A co z trutką? Wsypać do nor? I później ewentualnie zatynkować?

Jak miałam w komórce na ogródku myszy, mój pies robił obchód i wszystkie przeganiał. Ale znając jego charakter, szybciej by je udomowił, niż przegonił na stałe

---------- Dopisano o 05:13 ---------- Poprzedni post napisano o 05:09 ----------

Napisane przez esfira

dorosły byłby lepszy, bo maluch jeszcze by nie umiał łapać myszy (i myszy by się malucha nie bały za bardzo ), ale jak piszą Dziewczyny, kota bierze się jeśli chce się mieć kociego przyjaciela, a nie tylko pułapkę na myszy (rozumiem, że nie to miałaś na myśli, ale tak to zabrzmiało.... kot to zobowiązanie na naście lat) i proszę upewnijcie się najpierw, czy dziecko nie ma alergii na koty!

No co Ty Kociak świetnie sobie poradzi. Poza tym, tu bardzo istotną rolę odgrywa sam zapach.

Swego czasu na myszy w komórce stosowałam... zawartość kociej kuwety Wysypywałam zbrylony żwir.

Sama nie wiem co jest gorsze: smród myszy czy siuśków kota



---------- Dopisano o 05:15 ---------- Poprzedni post napisano o 05:13 ----------

Dziewczyny, właśnie, czy możliwe jest, że dziecko po 2,3,4 latach przebywania z psem dostaje alergii Mam tu na myśli ogłoszenia typu:

'Oddam 3 letniego psa z powodu alergii dziecka'.

Jak możecie, napiszcie coś na ten temat

No i znowu spadam Miłego dnia i pisania

[anty_lopka]

pomożecie? na stronce z wątku "Koty, cz. I" znalazłam taki link:
http://www.medwet.pl/index.php?optio...=361&Itemid=90
i z niego wynika, że powinnam zaszczepić Celinę za 2 lata? Miała szczepienie 09.01.2012, więc następne w 3 roku życia? Ewentualnie tylko wścieklizna (wyjeżdżamy razem co jakiś czas)? Czy lepiej szczepić się co roku?

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Napisane przez Nimfa20

Dziewczyny, właśnie, czy możliwe jest, że dziecko po 2,3,4 latach przebywania z psem dostaje alergii Mam tu na myśli ogłoszenia typu:

'Oddam 3 letniego psa z powodu alergii dziecka'.

Jak możecie, napiszcie coś na ten temat

hm hm hm... raczej nie wydaje mi się to możliwe. 2-3 miesiące to jeszcze zrozumiem, bo objawy mogą nasilać się stopniowo, ale lata? Chyba raczej to byłby za długi okres na rozwinięcie choroby. Według mnie, kto pisze, że odda z powodu alergii kilkuletnie zwierzę, wcale nie jest chory, tylko znudzony. Potrafię zrozumieć (choć nie popieram) z powodu sytuacji finansowej, ale pisanie, że po x latach wystąpiła alergia jakoś do mnie nie dociera...

[monika_sonia]

Napisane przez Nimfa20

Dziewczyny, właśnie, czy możliwe jest, że dziecko po 2,3,4 latach przebywania z psem dostaje alergii Mam tu na myśli ogłoszenia typu:

'Oddam 3 letniego psa z powodu alergii dziecka'.

Jak możecie, napiszcie coś na ten temat

A gdzie jest powiedziane, że dziecko jest w tym samym wieku co pies albo starsze . Kot/pies może mieć 5 lat, a urodzi się niemowlę i okazuje się, że ma alergię.

Nie wiem co będzie u mnie , jeżeli się zdecyduję kiedyś na dziecko z TŻ to będziemy musieli się dowiedzieć dokładnie co i jak, ja mam uczulenie na różne pyłki, kurz itp a TŻ dość poważną alergię i na dosłownie wszystko (dosłownie, nawet na piwo w sensie jęczmień czy coś), odczula się cały czas - dziecko na pewno będzie uczulone na moje koty i ... .

[Siejusia]

Noc raczej spokojna choć z licznymi wybudzeniami. Ancij głośno miauczał przez sen, zrywał się z łóżka i obwąchiwał mnie, męża i łóżko. Dopiero jak go tuliłam to zasypiał. Rano wskoczył nam na łóżko z myszką w ząbkach i zaczął mrusiać. Teraz ślicznie się bawi. Kocham go