Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 14

[j_fly]

Napisane przez Czarina

Ja też znam jednego, co zrezygnował z dobrej posady w szpitalu, ale tak jak mówisz, poszedł na wcześniejszą emeryturę, plus od kilku lat chodziło mu po głowie by rozkręcić swój biznes. Teraz po prostu wykorzystał "okazję".
Jednak większość ludzi nie zrezygnuje z pracy i nie zaryzykuje bezrobocia, lub pracy poniżej ich kwalifikacji. Choć i takie jednostki pewnie się znajdą.

Słyszałyście dobre wiadomości?:
Early evidence suggests fewer people are needing hospital treatment than with other variants - with estimates ranging from a 30% to a 70% reduction. The researchers said they were seeing a roughly two-thirds reduction in the number needing hospital care, but there were very few cases and few at-risk elderly people in the study. Meanwhile,another study in South Africaalso points to the Omicron wave being milder.
It showed people were 70-80% less likely to need hospital treatment, depending on whether Omicron is compared to previous waves, or other variants currently circulating. Źródło bbc.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzisiaj było o tym w Wydarzeniach Szkoda tylko, że rządy są głuche na takie informacje i pewnie nadal będą wprowadzać lockdowny i zalecać kolejne dawki szczepień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez natalia_t

Przecież to typowe zadanie na egzamin 8klasisty. Masz podane ile było wszystkich, ile osób miało współistniejące, jaki procent to zaszczepieni, jaki procent zaczepionych miało współistniejące, wszystkie dane są podane, można obliczyć.




382 mi wyszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, masz rację, da się obliczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez effcia82

Znam takiego co zrezygnował w dobrej fuchy w wojsku i poszedł na wcześniejszą emeryturę bo wprowadzili obowiązek szczepień w jednostce. Więc zdarzają się też idealiści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pielęgniarka zdaje się nie ma luksusu wcześniejszej emerytury
edit: a nie, ma taki luksus. przyznaję, że nie miałam o tym pojęcia



dziewczyny, dziękuję za odpowiedzi tak właśnie byłam ciekawa czy to zmotywowało tych niezaszczepionych ale widzę, ze niekoniecznie.

wizja nieskończonych ilości dawek przypominających jest niepokojąca, zwłaszcza, że zdaje się nie ma na razie żadnych danych, które miałyby usprawiedliwiać 4 dawkę. niemniej jednak samo podstawowe szczepienie (plus ewentualnie 3 dawka) wydaje się dość rozsądnym 'obowiązkiem'

[Ingrid80]

Napisane przez Pani_Mada

pielęgniarka zdaje się nie ma luksusu wcześniejszej emerytury
edit: a nie, ma taki luksus. przyznaję, że nie miałam o tym pojęcia



dziewczyny, dziękuję za odpowiedzi tak właśnie byłam ciekawa czy to zmotywowało tych niezaszczepionych ale widzę, ze niekoniecznie.

wizja nieskończonych ilości dawek przypominających jest niepokojąca, zwłaszcza, że zdaje się nie ma na razie żadnych danych, które miałyby usprawiedliwiać 4 dawkę. niemniej jednak samo podstawowe szczepienie (plus ewentualnie 3 dawka) wydaje się dość rozsądnym 'obowiązkiem'

Ma? Nie wiedziałam. W jakim wieku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Pani_Mada

pielęgniarka zdaje się nie ma luksusu wcześniejszej emerytury
edit: a nie, ma taki luksus. przyznaję, że nie miałam o tym pojęcia



dziewczyny, dziękuję za odpowiedzi tak właśnie byłam ciekawa czy to zmotywowało tych niezaszczepionych ale widzę, ze niekoniecznie.

wizja nieskończonych ilości dawek przypominających jest niepokojąca, zwłaszcza, że zdaje się nie ma na razie żadnych danych, które miałyby usprawiedliwiać 4 dawkę. niemniej jednak samo podstawowe szczepienie (plus ewentualnie 3 dawka) wydaje się dość rozsądnym 'obowiązkiem'

No ale co zrobic w zwiazku z tym? Przeciwciala maleja po jakims czasie od szczepionki. To jest fakt. Po 3 dawce tez za jakis czas tak pewnie bedzie. Denerwujemy sie, ze ma byc tyle dawek, ale co mamy zrobic, skoro szczepionka dziala tak a nie inaczej?
Przeciez nasza zlosc na to wszystko nie zmieni faktow.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89047354]No ale co zrobic w zwiazku z tym? Przeciwciala maleja po jakims czasie od szczepionki. To jest fakt. Po 3 dawce tez za jakis czas tak pewnie bedzie. Denerwujemy sie, ze ma byc tyle dawek, ale co mamy zrobic, skoro szczepionka dziala tak a nie inaczej?

Przeciez nasza zlosc na to wszystko nie zmieni faktow.[/QUOTE]I Ty serio w to wierzysz na tym etapie? No ja nie zamierzam się szczepić co kilka miesięcy, niech sobie wymyślą szczepionkę, która będzie działać dłużej. Czy kiedykolwiek w historii szczepień była taka sytuacja, że należy się szczepić co 2-3 miesiące? Skoro teraz tak jest, to znaczy, że szczepienie wymaga srogiej modyfikacji, a nie pchania w ludzi entych dawek. No i właściwie co nam dało to szczepienie skoro i tak wracają lockdowny i te obostrzenia (mam już autentyczny wstręt na to slowo).

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

Napisane przez Ingrid80

Ma? Nie wiedziałam. W jakim wieku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

w sensie chyba nie każda może przejść wcześniej na emeryturę. w niektórych przypadkach liczy się jako praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze i wtedy można przejść na emeryturę

"Na marginesie warto dodać, że zgodnie z § 3 ww. rozporządzenia „za okres zatrudnienia wymagany do uzyskania emerytury, zwany dalej "wymaganym okresem zatrudnienia", uważa się okres wynoszący 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, liczony łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczanymi do okresów zatrudnienia”. Natomiast zgodnie § 4 tegoż rozporządzenia „pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn, ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Zobacz więcej: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-praca-w-szczegolnych-warunkach-czym-sie-charakteryzuje"

czyli dużo wcześniejsza ta emerytura to nie jest, no ale coś tam zawsze.

a co do tego kto się kwalifikuje, to internety mówią tak
"W służbie zdrowia do prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze zaliczono prace na oddziałach: intensywnej opieki medycznej, anestezjologii, psychiatrycznych i odwykowych, onkologicznych, leczenia oparzeń oraz ostrych zatruć w bezpośrednim kontakcie z pacjentami, prace w zespołach operacyjnych dyscyplin zabiegowych oraz prace lekarzy stomatologów, prace w prosektoriach i zakładach anatomopatologicznych, histopatologicznych i medycyny sądowej oraz prace w zespołach pomocy doraźnej pogotowia ratunkowego oraz medycznego ratownictwa górniczego a także prace przy pobieraniu prób i pomiarach w warunkach i na stanowiskach pracy szkodliwych dla zdrowia, wykonywane przez personel stacji sanitarno-epidemiologicznych oraz laboratoriów środowiskowych."


trochę zrobiłam chyba za duży skrót myślowy pisząc, że pielęgniarki też mogą mieć wcześniejszą emeryturę. mogą, ale nie aż tak wcześniejszą, jak np mundurowi.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89047354]No ale co zrobic w zwiazku z tym? Przeciwciala maleja po jakims czasie od szczepionki. To jest fakt. Po 3 dawce tez za jakis czas tak pewnie bedzie. Denerwujemy sie, ze ma byc tyle dawek, ale co mamy zrobic, skoro szczepionka dziala tak a nie inaczej?
Przeciez nasza zlosc na to wszystko nie zmieni faktow.[/QUOTE]

nie zmieni faktów. ale też jak na razie faktów nie ma. 4 dawki już się podaje w niektórych krajach, a badań na ten temat zdaje się brak - a przynajmniej ja nie znalazłam szukając jakiś czas temu. jak na razie jestem więc sceptyczna co do kolejnych dawek. rozumiem potrzebę szczepionek ale chciałabym też mieć jakieś, nawet enigmatyczne wskazania co do tego jak i czy kolejne dawki będą wpływać na organizm. zwłaszcza, że trzecie dawki zaczęli podawać w jesieni... czyli co? co kwartał będziemy się szczepić? no trochę to niepokojące.

[Czarina]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89047354]No ale co zrobic w zwiazku z tym? Przeciwciala maleja po jakims czasie od szczepionki. To jest fakt. Po 3 dawce tez za jakis czas tak pewnie bedzie. Denerwujemy sie, ze ma byc tyle dawek, ale co mamy zrobic, skoro szczepionka dziala tak a nie inaczej?
Przeciez nasza zlosc na to wszystko nie zmieni faktow.[/QUOTE]Przecież było tyle razy podkreślane, że liczy się pamięć komórkowa, przeciwciała i ich spadek nie świadczą o braku odporności na wirusa.
Poza tym, wszystko wskazuje że covid to choroba sezonowa, tak jak grypa, więc czemu nie zalecać szczepień w okresie wrzesień /październik, szczególnie dla osób wrażliwych na ciężki przebieg.
Ja rozumiem, że obecnie ta 3 dawka dużo zmienia i jest potrzebna, czy mi się to podoba czy nie- pandemia trwa, jednak nie weszliśmy jeszcze w etap endemiczny. Ale to co robi np Izrael, to jak bezrefleksyjnie chce szczepić wszystkich kolejnymi dawkami, w mojej opinii jest niepokojące i nie ma żadnych podstaw by podejmować taką decyzję. Tym bardziej że jakieś 2 tygodnie temu wpadł mi w oko artykuł, że izraelskie MZ odradza i nie zaleca 4 dawki w obecnej sytuacji. A tu ich władza wyskakuje z "hej ho, szczepimy się kolejną dawką, byle szybciej, byle więcej".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ANKA54321]

Napisane przez Pani_Mada

... czyli co? co kwartał będziemy się szczepić? no trochę to niepokojące.

Za chwilę bedziecie się szprycować co miesiąc, bo do tego to wszystko zmierza.

[Ingrid80]

Napisane przez ANKA54321

Za chwilę bedziecie się szprycować co miesiąc, bo do tego to wszystko zmierza.

Zabawne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez ANKA54321

Za chwilę bedziecie się szprycować co miesiąc, bo do tego to wszystko zmierza.

będziemy, jeśli będą ku temu zalecenia poparte faktami.

Ty natomiast nie szprycujesz się wcale, bo przestraszyła Cię reakcja organizmu u koleżanki. i chyba to by było na tyle jeśli chodzi o wiedzę medyczną u pielęgniarki pracującej w zawodzie

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez Pani_Mada

będziemy, jeśli będą ku temu zalecenia poparte faktami.



Ty natomiast nie szprycujesz się wcale, bo przestraszyła Cię reakcja organizmu u koleżanki. i chyba to by było na tyle jeśli chodzi o wiedzę medyczną u pielęgniarki pracującej w zawodzie

Żadne fakty by mnie nie przekonały do szczepienia co miesiąc

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;89047401]Żadne fakty by mnie nie przekonały do szczepienia co miesiąc

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

to był sarkazm

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Czarina

Przecież było tyle razy podkreślane, że liczy się pamięć komórkowa, przeciwciała i ich spadek nie świadczą o braku odporności na wirusa.
Poza tym, wszystko wskazuje że covid to choroba sezonowa, tak jak grypa, więc czemu nie zalecać szczepień w okresie wrzesień /październik, szczególnie dla osób wrażliwych na ciężki przebieg.
Ja rozumiem, że obecnie ta 3 dawka dużo zmienia i jest potrzebna, czy mi się to podoba czy nie- pandemia trwa, jednak nie weszliśmy jeszcze w etap endemiczny. Ale to co robi np Izrael, to jak bezrefleksyjnie chce szczepić wszystkich kolejnymi dawkami, w mojej opinii jest niepokojące i nie ma żadnych podstaw by podejmować taką decyzję. Tym bardziej że jakieś 2 tygodnie temu wpadł mi w oko artykuł, że izraelskie MZ odradza i nie zaleca 4 dawki w obecnej sytuacji. A tu ich władza wyskakuje z "hej ho, szczepimy się kolejną dawką, byle szybciej, byle więcej".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No te szczepienia co 2 miesiace to faktycznie przesada i raczej tez wolalabym, zeby z biegiem czasu doszlo raczej do tego, ze szczepienia sa co roku, jak na grype.

[ANKA54321]

Napisane przez Pani_Mada

będziemy, jeśli będą ku temu zalecenia poparte faktami.

Ty natomiast nie szprycujesz się wcale, bo przestraszyła Cię reakcja organizmu u koleżanki. i chyba to by było na tyle jeśli chodzi o wiedzę medyczną u pielęgniarki pracującej w zawodzie

O jakiej ty wiedzy medycznej mówisz skoro sami pseudo covido eksperci nie zawiele na ten temat wiedzą. Najpierw opowiadają, że 2 dawki wystarczą i wrócimy do normalności, potem 3 teraz wychodzi na to, że 4 i tak w nieskończoność, a od tej normalności systematycznie sie oddalamy.

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;89047401]Żadne fakty by mnie nie przekonały do szczepienia co miesiąc

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Nawet pandemiczne wywody ekspertek z wizażu do spraw covidu?

[Czarina]

Napisane przez ANKA54321

Za chwilę bedziecie się szprycować co miesiąc, bo do tego to wszystko zmierza.

Niby osoba wykształcona, niby z wiedzą medyczną a używa słownictwa na poziomie Karyny z fejsa. Zapomniałaś dodać o "szprycowaniu się śmiercionką". Nie wiem jak Ty, ale ja nie przyjęłam żadnej "szprycy" w swoim życiu, co najwyżej przyjmowałam szczepionki na różne choroby.
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89047410]No te szczepienia co 2 miesiace to faktycznie przesada i raczej tez wolalabym, zeby z biegiem czasu doszlo raczej do tego, ze szczepienia sa co roku, jak na grype.[/QUOTE]Dla mnie logiczne by było, by zalecić kolejną dawkę na wrzesień 2022. Zobaczymy jak to się dalej potoczy, bo wiadomo że nie każdy kraj pójdzie śladem Izraela, nawet tam nie jest to jeszcze zatwierdzone. Politycy często gadają głupoty a media to podchwytują, bo to temat chodliwy.
Co prawda w UK zapowiedzieli, że osoby które są już zaszczepione 3 dawką, a cierpią na obniżoną odporność, będą mogły się zaszczepić 4 dawką w trzy miesiące po 3. Ale jak narazie nie ma żadnych informacji na ten temat. I żadna dawka nie jest obowiązkowa dla nikogo w UK spoza kręgu pracowników służby zdrowia (i to tylko takich którzy mają bezpośredni kontakt z pacjentami).
Ogólnie patrząc na sytuację w Europie, UK ma chyba jedne z najluźniejszych restrykcji, a Anglia to już w ogóle (jak narazie, bo wiadomo, wszystko może się zaraz zmienić).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ANKA54321]

Napisane przez Czarina

Niby osoba wykształcona, niby z wiedzą medyczną a używa słownictwa na poziomie Karyny z fejsa. Zapomniałaś dodać o "szprycowaniu się śmiercionką". Nie wiem jak Ty, ale ja nie przyjęłam żadnej "szprycy" w swoim życiu, co najwyżej przyjmowałam szczepionki na różne choroby.
Dla mnie logiczne by było, by zalecić kolejną dawkę na wrzesień 2022. Zobaczymy jak to się dalej potoczy, bo wiadomo że nie każdy kraj pójdzie śladem Izraela, nawet tam nie jest to jeszcze zatwierdzone. Politycy często gadają głupoty a media to podchwytują, bo to temat chodliwy.
Co prawda w UK zapowiedzieli, że osoby które są już zaszczepione 3 dawką, a cierpią na obniżoną odporność, będą mogły się zaszczepić 4 dawką w trzy miesiące po 3. Ale jak narazie nie ma żadnych informacji na ten temat. I żadna dawka nie jest obowiązkowa dla nikogo w UK spoza kręgu pracowników służby zdrowia (i to tylko takich którzy mają bezpośredni kontakt z pacjentami).
Ogólnie patrząc na sytuację w Europie, UK ma chyba jedne z najluźniejszych restrykcji, a Anglia to już w ogóle (jak narazie, bo wiadomo, wszystko może się zaraz zmienić).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wyrażam się w ten sposób bo ten cyrk mnie jednocześnie bawi a z drugiej strony przeraża. Zabawa w pandemie doprowadzała do różnych skrajnych absurdów w lecznictwie które zagrażały zdrowiu i życiu pacjentów. Przykłady podawałam wcześniej ale przytoczę procedurę z 1 połowy zeszłego roku, wedle której żaden pacjent nie mógł trafić na oddział dopóki nie miał określonego wyniku testu. I doprowadzało to do patologicznych sytuacji w której pacjent z udarem czy zawałem przyjeżdzał karetką na sygnale po czym miał robiony test i dalej cisza. Czekał w izolacji na wynik. Nie musze chyba wspominać, że są to potencjalnie stany zagrożenia życia i liczy się czas. Ale wtedy postępowano zgodnie z "procedurami i wytycznymi" ministerstwa według których taka patologia była stosownym działaniem.

[motyla]

Napisane przez Pani_Mada

będziemy, jeśli będą ku temu zalecenia poparte faktami.

Ty natomiast nie szprycujesz się wcale, bo przestraszyła Cię reakcja organizmu u koleżanki. i chyba to by było na tyle jeśli chodzi o wiedzę medyczną u pielęgniarki pracującej w zawodzie

gwoli ścisłości, to ta wizażanka sama przeszła covida i to lżej niż jej koleżanka szczepionkę.

[Czarina]

Napisane przez ANKA54321

Wyrażam się w ten sposób bo ten cyrk mnie jednocześnie bawi a z drugiej strony przeraża. Zabawa w pandemie doprowadzała do różnych skrajnych absurdów w lecznictwie które zagrażały zdrowiu i życiu pacjentów. Przykłady podawałam wcześniej ale przytoczę procedurę z 1 połowy zeszłego roku, wedle której żaden pacjent nie mógł trafić na oddział dopóki nie miał określonego wyniku testu. I doprowadzało to do patologicznych sytuacji w której pacjent z udarem czy zawałem przyjeżdzał karetką na sygnale po czym miał robiony test i dalej cisza. Czekał w izolacji na wynik. Nie musze chyba wspominać, że są to potencjalnie stany zagrożenia życia i liczy się czas. Ale wtedy postępowano zgodnie z "procedurami i wytycznymi" ministerstwa według których taka patologia była stosownym działaniem.

Rozumiem złość i frustrację, bo sama też ją czuje. Ale ciężko prowadzić racjonalną rozmowę i brać na poważnie osobę która używa języka antyszczepów.
Procedury przytoczone przez Ciebie były szkodliwe i absurdalne, rozumiem też że opierasz się na negatywnej reakcji osoby zaszczepionej i dlatego podjęłaś decyzję o nieszczepieniu. Uważam że każdy ma prawo do swoich odczuć, nawet jeśli osobie postronnej wydają się one idiotyczne lub niewłaściwe. I nie jest fajne ironizowanie na temat czyjegoś strachu, czy obaw. Tak samo jak niefajnie jest sprowadzanie rozmowy do poziomu szpryc, śmiercionek i szczypawek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czarina]

Napisane przez motyla

gwoli ścisłości, to ta wizażanka sama przeszła covida i to lżej niż jej koleżanka szczepionkę.

Reakcja tej osoby na szczepionkę jest niepokojąca i na pewno nie uważałabym ją za statystyczną czy normalną. I nie dziwię się, że ta osoba nie poszła na drugą dawkę. Choć z drugiej strony osoby szczepiące się na grypę też w podobny sposób odchorowywały szczepionkę. Twierdzi się, że to nie reakcja na szczepionkę, tylko że już się było zakażonym wirusem, ale objawy jeszcze się nie rozwinęły. Może było i tak w tym przypadku, nie wiem. Natomiast nie neguje że ta sytuacja mogła przerazić osobę która przyjęła szczepionkę i jej otoczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyla]

Napisane przez Czarina

Reakcja tej osoby na szczepionkę jest niepokojąca i na pewno nie uważałabym ją za statystyczną czy normalną. I nie dziwię się, że ta osoba nie poszła na drugą dawkę. Choć z drugiej strony osoby szczepiące się na grypę też w podobny sposób odchorowywały szczepionkę. Twierdzi się, że to nie reakcja na szczepionkę, tylko że już się było zakażonym wirusem, ale objawy jeszcze się nie rozwinęły. Może było i tak w tym przypadku, nie wiem. Natomiast nie neguje że ta sytuacja mogła przerazić osobę która przyjęła szczepionkę i jej otoczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zgadzam się, w takich sytuacjach człowiek bazuje jednak najbardziej na emocjach, a logika z emocjami rzadko jednak wygrywa. ja też przeszłam covid dość lekko i nie będę ukrywać, że to dało mi takie (przyznaję, nie do końca racjonalne) poczucie bezpieczeństwa. nie wiem, jak zareaguję na inne mutacje czy na większą ilość wirusa niż ta, z którą miałam wtedy styczność, a mimo to czuję się w jakiś sposób bezpieczna. dodatkowo mam w rodzinie kilka osób, które źle przeszły szczepienia, a jedna z nich uczuliła się nagle na leki brane od 10 lat (niby wiadomo, że to mógł być przypadek, ale strach robi jednak swoje), a dziadek, który wcześniej świetnie radził sobie sam, zaliczył po boosterze taki zjazd, że cała rodzina zaczyna się z nim po cichu żegnać. niby znowu wiem, że to może być czysty przypadek, no ale...

[Ingrid80]

Napisane przez ANKA54321

O jakiej ty wiedzy medycznej mówisz skoro sami pseudo covido eksperci nie zawiele na ten temat wiedzą. Najpierw opowiadają, że 2 dawki wystarczą i wrócimy do normalności, potem 3 teraz wychodzi na to, że 4 i tak w nieskończoność, a od tej normalności systematycznie sie oddalamy.


Nawet pandemiczne wywody ekspertek z wizażu do spraw covidu?

Żenujący poziom wiedzy medycznej. Przerażające

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Napisane przez motyla

gwoli ścisłości, to ta wizażanka sama przeszła covida i to lżej niż jej koleżanka szczepionkę.

O! Prowadzisz notatki czy jesteś jej adwokatką?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[caye]

Napisane przez ANKA54321

Przykłady podawałam wcześniej ale przytoczę procedurę z 1 połowy zeszłego roku, wedle której żaden pacjent nie mógł trafić na oddział dopóki nie miał określonego wyniku testu. I doprowadzało to do patologicznych sytuacji w której pacjent z udarem czy zawałem przyjeżdzał karetką na sygnale po czym miał robiony test i dalej cisza. Czekał w izolacji na wynik. Nie musze chyba wspominać, że są to potencjalnie stany zagrożenia życia i liczy się czas. Ale wtedy postępowano zgodnie z "procedurami i wytycznymi" ministerstwa według których taka patologia była stosownym działaniem.

W tym momencie mijasz się z prawdą bo taki pacjent nie był zostawiany sam sobie, tylko odpowiednio zabezpieczony personel zajmował się nim w sali izolacyjnej. Jeśli trzeba było operować na CITO to się wiozło pacjenta na salę operacyjną nie zważając na wynik testu. Mój mąż pracuje na Oddziale Ratunkowym i wiem jak to wyglądało wtedy i jak wygląda teraz.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Mam nadzieję że sama natura wirusa "coś zmieni" tzn. Wirus złagodnieje, za to w ludziach w innych krajach też się obudzić "gen b7ntu" I pójdą drogą Polski tzn. Lokdownow pozorowanyc, a z czasem i je odpuszcza . Eh -Polska znów pionierem świata

Rządy se ogłoszą, że to sukces programu szczepień i wymyślą kolejne afery i wojenki, na których będą zbożach kase

Tak realnie to w Polsce, poza obecna nauką zdalną- teoretycznie na 3 tyg, w praktyce 6 dni szkolnych to reszta ograniczen- DLA MNIE- jest poki co nieodczuwalna. Wczoraj znów byłam w CH ok 15tej i nie widziałam żadnego liczenia ludzi przy wchodzeniu gdziekolwiek. W radio leci reklama "pasterki" w klubie- zapraszamy jak ktoś lubi sobie potańczyć".

[squirrelqa]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89047541]Tak realnie to w Polsce, poza obecna nauką zdalną- teoretycznie na 3 tyg, w praktyce 6 dni szkolnych to reszta ograniczen- DLA MNIE- jest poki co nieodczuwalna. Wczoraj znów byłam w CH ok 15tej i nie widziałam żadnego liczenia ludzi przy wchodzeniu gdziekolwiek. W radio leci reklama "pasterki" w klubie- zapraszamy jak ktoś lubi sobie potańczyć".[/QUOTE]
Mnie maski w miejscach zamkniętych tak męczą, że póki są, to nie chodzę praktycznie do sklepów innych niż spożywcze. Żadne galerie, żadne ciuchowe na mnie nie zarabiają. A i chodzenie na usługi (fryzjer, paznokcie) też jest przez to bardzo nieprzyjemne.
Póki będą maski, to cały czas czuję paskudny oddech tej pandemii...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;89047366]I Ty serio w to wierzysz na tym etapie? No ja nie zamierzam się szczepić co kilka miesięcy, niech sobie wymyślą szczepionkę, która będzie działać dłużej. Czy kiedykolwiek w historii szczepień była taka sytuacja, że należy się szczepić co 2-3 miesiące? Skoro teraz tak jest, to znaczy, że szczepienie wymaga srogiej modyfikacji, a nie pchania w ludzi entych dawek. No i właściwie co nam dało to szczepienie skoro i tak wracają lockdowny i te obostrzenia (mam już autentyczny wstręt na to slowo).

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Princess, ale po co dramatyzujesz i przeinaczasz? Nie co 2-3 miesiące tylko co "najmniej" 6, a około 9.
Jeszcze nie zmienili tych liczb

[melkmeisje]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89047552]Princess, ale po co dramatyzujesz i przeinaczasz? Nie co 2-3 miesiące tylko co "najmniej" 6, a około 9.
Jeszcze nie zmienili tych liczb [/QUOTE]


W Austrii już co min. 3, więc możliwe że zaraz na całą Unię to rozszerzą, tak samo jak te 9 mcy zamiast 12.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pani_Mada]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89047410]No te szczepienia co 2 miesiace to faktycznie przesada i raczej tez wolalabym, zeby z biegiem czasu doszlo raczej do tego, ze szczepienia sa co roku, jak na grype.[/QUOTE]


szczepienia co roku, jak na grypę, byłby dla mnie akceptowalne. co kwartał niekoniecznie, a jak na razie to niestety właśnie tak zaczyna wyglądać powoli

Napisane przez ANKA54321

O jakiej ty wiedzy medycznej mówisz skoro sami pseudo covido eksperci nie zawiele na ten temat wiedzą. Najpierw opowiadają, że 2 dawki wystarczą i wrócimy do normalności, potem 3 teraz wychodzi na to, że 4 i tak w nieskończoność, a od tej normalności systematycznie sie oddalamy.

no i właśnie o takim braku podstawowej wiedzy piszę

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez motyla

gwoli ścisłości, to ta wizażanka sama przeszła covida i to lżej niż jej koleżanka szczepionkę.

i czego to dowodzi Twoim zdaniem i co to zmienia w tym, że się nie szczepi, bo się przestraszyła, że jednak koleżanka kilka dni źle się czuła?

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez melkmeisje

W Austrii już co min. 3, więc możliwe że zaraz na całą Unię to rozszerzą, tak samo jak te 9 mcy zamiast 12.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Naprawdę? Tzn. 3 dawkę TRZEBA przyjąć po 3 miesiącach bo inaczej sie certyfikat nie odnowi?

[melkmeisje]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89047585]Naprawdę? Tzn. 3 dawkę TRZEBA przyjąć po 3 miesiącach bo inaczej sie certyfikat nie odnowi?[/QUOTE]


Napisałam minimum 3 miesiące. Max 9. A dokładnie "między 120 a 270 dni" jest napisane w projekcie ustawy o przymusowych szczepieniach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk