Usidlić podrywacza...

[Zuzannka]

wiem o tym

ale jak on twierdzi że jestem niezła dupa
i ze powinnam tylko swoja urodę podkreślać

ej no maluje się bo lubię to wystarczy

[Moonlight]

hehehe

mi PP ciągle powtarzał że "faceci lubią kicz". ale po nim nigdy nie widziałam żeby kicz lubił. poznałam jego dwie poprzednie dziewczyny i były bardzo naturalne. nie wiem jak jest z tą obecną

z resztą... faceci sie w ogóle nie znają na "podkreślaniu urody". wydaje im sie że są takimi znawcami ale tak naprawde guzik wiedzą!

[Zuzannka]

a PP to na pewno ma tą dziewczynę?
czy tylko Ci się tak wydaje?

[Moonlight]

Napisane przez Zuzannka

a PP to na pewno ma tą dziewczynę?
czy tylko Ci się tak wydaje?

informacja potwierdzona w trzech źródłach.

1. moja znajoma widziała ich razem w barze
2. siostra PP mówiła że przyprowadził jakąś panne do domu
3. PP osobiście do mnie dzwonił (żebym z nim jechała na dyskoteke "mimochodem" wspominając, że jedzie z dziewczyną )

tak więc kogoś miał... ale może już z nią zerwał lub zerwie niebawem

[Zuzannka]

Napisane przez Moonlight

informacja potwierdzona w trzech źródłach.

1. moja znajoma widziała ich razem w barze
2. siostra PP mówiła że przyprowadził jakąś panne do domu
3. PP osobiście do mnie dzwonił (żebym z nim jechała na dyskoteke "mimochodem" wspominając, że jedzie z dziewczyną )

tak więc kogoś miał... ale może już z nią zerwał lub zerwie niebawem

wstrętna
no pewnie zerwie z nią
no nie ma innego wyjścia PP
no muusi

ale i dobrze za długo to trwa żebyś miała z nim nie być

życzę powodzenia
i w końcu musisz usidlić podrywacza

[kala507]

Napisane przez Moonlight

hihihi no dobrze, postaram sie nie rezygnować bo licze na ten happy end.

na kawke bardzo chętnie wprowadzam sie do Wro w ostatnim tygodniu września. jak już sie zaklimatyzuje troszke to możemy sie spotkać i poplotkować a w której części miasta mieszkasz? może będziemy sąsiadkami

Kala, a Ty jakiegoś chłopca dorwałaś? bo jak jesteś singielką a mi sie nie uda z PP to możemy sie kiedyś wybrać na polibude na podryw

Ja mieskzam w miasteczku nieopodal Wrocka więc dojaechać tam to żaden problem
A czy ja kogoś dorwałam hmmmm to chyba On mnie dorwał, znowu ejstem z moim byłym, nei wiem czy dobrze robie bo słyszłąm ze nie zawsze to się udaje ale jak na dzień dzisiaejszy nie zaałuje że znów jesteśmy razem

[gabi86]

Czesc dziewczyny, kilka godzin temu wpadłam na ten wątek i przeczytałam własnie 12 pierwszych stron, fascynujące Nie no musze całość przeczytać. Moon nie mam pojecia co dalej sie wydarzylo przez ten rok czasu ale doskonale znam typ chłopaka jak PP, nacierpiałam sie przez jednego takiego i dlatego z takim zaciekawieniem czytam Twoj wątek...
No nic wiecej nie moge napisac bo musze go przeczytac do konca! Pozdrawiam Was wszystkie, świetnie piszecie

[gabi86]

Przeczytałam do 18tej strony i teraz ostatnie 3 po wznowieniu wątku. No Moon nieźle, nieźle, mieszkanie razem to już kontakt bedziecie mieli stały, a tymi dwoma pozostałymi osobami kto jest?? Twoi czy jego znajomi?
Ja to myślę, że teraz to go w końcu usidlisz, a druga mozliwa opcja to jest taka ze stwierdzisz po codziennym przebywaniu z nim, ze to jednak nie ten, z ktorym chcialabys byc. No ja jednak zycze pierwszej opcji :P
A no i jesli by coś było to przynajmniej bedziesz miala go "na oku" i latwiej będzie Ci mu zaufac, bo wiadomo że podrywaczom ciezko jest bezwarunkowo zaufac.
A no i chlopcow udzielajacych sie tez pozdrawiam, bo wczesniej zwrocilam sie tylko do dziewczyn,sorka

[piotrek-1983]

[1=6f0bb0e746d6dd564297849 b3c339446a28efa5c;5164447]nie wytlumaczyles jej tego przypadkiem za dobrze? hehe[/quote]
A to źle, że dobrze?

Napisane przez Moonlight

Piotrek pomocny jest bardzo i chwała mu za to! teraz o wiele łatwiej bedzie mi rozszyfrować mojego PP

Jakbyś chciała ten poradnik dla Czwórek i Piątek to myślę, że coś by się dało napisać w kooperacji z Czwórką
[Ty już wiesz dlaczego i skąd będziemy mieli materiał]

Napisane przez Moonlight

"miłość jest gorsza od sraczki"

Napisane przez Zuzannka

jak dla mnie to tylko 5 lat

ale bez przesady kurde noo jak można mówić że jest się za starym

Wiesz co Suzy, nie pytaj "dlaczego?" ale zakładając, że dobrze pamiętam ile masz lat, owy facet jest w moim wieku... i te 19stki nie są takie fajne. Mnie również nie kręcą
Ale te 21 to już tak
Młodsza to na koleżankę

Napisane przez Zuzannka

on twierdzi że jestem niezła dupa

Tak powiedział wprost?

Napisane przez Moonlight

z resztą... faceci sie w ogóle nie znają na "podkreślaniu urody". wydaje im sie że są takimi znawcami ale tak naprawde guzik wiedzą!

Mnie się przytrafiło nie zauważyć, że kobieta nie miała mejkapu. No ale to śliczna kobieta jest. Zatem "z" czy "bez" nie widzę różnicy

[Lexie]

Napisane przez piotrek-1983

Wiesz co Suzy, nie pytaj "dlaczego?" ale przy zakładając, że dobrze pamiętam ile masz lat, owy facet jest w moim wieku... i te 19stki nie są takie fajne. Mnie również nie kręcą
Ale te 21 to już tak
Młodsza to na koleżankę

Ale ta 19nastka po dwóch latach już będzie miała 21

A ja w sumie zawsze wolałam facetów w moim wieku

Tak powiedział wprost?

O, dobre pytanie

[Moonlight]

Gabi, pozostałe dwie osoby z mieszkania to siostra PP (poznałam ją przy okazji oglądania mieszkania) i jakiś chłopiec którego żadne z nas jeszcze nie zna a kontakt, fakt, stały. tylko że on teraz jak na złość znalazł sobie dziewczyne! i to wszystko utrudnia...

ostatnimi czasy mam mocno chwiejne humorki. raz jestem bardzo pewna siebie i tego że w końcu go usidlę. a innym razem tracę wszelką nadzieję i użalam sie straszliwie. dziś jest ten gorszy dzień bo PP nie daje znaku życia... pewnie sie włóczy gdzieś z tą swoją... ech zazdrosna jestem!

ciesze sie że podoba Ci się moja telenowela buźka


EDIT:
ooo, aleście postów naprodukowali

Piotrek zaczynaj już pisać ten poradnik, bo coś czuje że mi sie bardzo przyda

Siostra, a Ty mi tu nie oftopuj tylko pociesz i przytul bom smutna :P

[piotrek-1983]

Napisane przez lexie

Ale ta 19nastka po dwóch latach już będzie miała 21

Panno moderatorko szanowna
Ja będę miał 26 i jakoś znów nie teges
[ale już bardziej teges niż 19/24]
Pozostanę przy 21

Napisane przez lexie

A ja w sumie zawsze wolałam facetów w moim wieku

Zabronić nie mogę Poza tym nic mi do tego

[Lexie]

Napisane przez Moonlight

Siostra, a Ty mi tu nie oftopuj tylko pociesz i przytul bom smutna :P

<przytula i pociesza>

A to na gg już nie wystarczy?
Pisz mi zaraz czemu smutna. Ja Ci mówię, będzie ok, tak czy inaczej.


Piotrek, ale to stereotypowe jest bardzo, bo nie wiem na jakiej zasadzie można założyć, że taka 19stka nie będzie interesująca.
Zawsze interesowali mnie faceci w moim wieku, ewentualnie nieco starsi, ale i tak swego czasu zauroczył mnie delikatnie chłopak ode mnie młodszy. Choć w końcu uznałam go za zbyt silnie i szybko się angażującego i dla naszego wspólnego dobra postanowiłam znajomość zakończyć
(jak poważnie to zabrzmiało )

W każdym razie skreślanie 19stek nie jest ok

[piotrek-1983]

Napisane przez Moonlight

Piotrek zaczynaj już pisać ten poradnik, bo coś czuje że mi sie bardzo przyda

No to zaczynam myśleć... a właściwie czuć i już coś skrobię :P

Moon, Ty się nie smutaj, tylko pytania zadawaj
Coś się pokombinuje

Napisane przez lexie

W każdym razie skreślanie 19stek nie jest ok

Ostatnio to skreślam wszystkie. Bo taka jedna wpadła mi w oko

[Moonlight]

jako 19stka czuje sie skreślona

pytanie które mnie najbardziej nurtuje:
dlaczego on sobie znalazł te panne? czy to znaczy że jak on jest z nią to ja już nie mam szans? czy może Piątki mają po prostu skłonności do "pocieszania sie i dowartościowywania" przygodnym związkiem? (bardzo bym chciała w to wierzyć)

[Lexie]

Napisane przez Moonlight

jako 19stka czuje sie skreślona

pytanie które mnie najbardziej nurtuje:
dlaczego on sobie znalazł te panne? czy to znaczy że jak on jest z nią to ja już nie mam szans? czy może Piątki mają po prostu skłonności do "pocieszania sie i dowartościowywania" przygodnym związkiem? (bardzo bym chciała w to wierzyć)

Nie jestem specjalistką , ale myślę, że nie należy za bardzo generalizować - piątki są różne.
Myślę, że jest możliwe takie "pocieszanie się" jakąś dziewczyną.
A nawet celowe szukanie sobie kobiety-bluszczu. Bo ona będzie "pewniejsza", uzależniona, to nie zostawi.

Wiemy, że PP kiedyś tam został dość paskudnie zdradzony. Patrz - szukanie "bezpiecznego" bluszczu.
Wiemy, że rok temu znalazł sobie dziewczynę, która była prawdopodobnie nieco na pokaz.
Wiemy, że teraz, tę obecną "znalazł" w ciągu tygodnia.

I jakkolwiek z mojego doświadczenia - sama wiesz - wynika, że można zostać trafionym nagłym piorunem i zakochać się w ciągu 2 rozmów na gg i godziny spotkania, i może być to miłość całkowicie pochłaniająca, absolutnie szalona, cudownie piękna i sprawiająca wrażenie magicznej wręcz - to po pierwsze, jest to złudne. Po drugie, jest to rzadko spotykane. Po trzecie - nietrwałe.

Nie smuć się już, co?
Myślę, że mógł się pocieszyć. Mógł się poczuć samotny. Mógł ulec presji otoczenia mówiącej, że powinno się kogoś mieć. Może znalazł kogoś ot tak, żeby nie być sam. To wszystko jest możliwe u każdej cyferki - nie tylko u 5.


I nie czuj się skreślona, bo oni to mogą sobie skreślać - a potem trafią na taką 19stkę i przepadną

[Moonlight]

wspominałam, że Cię kocham?

napisałaś to co chciałam przeczytać ok, ok, już sie nie smuce

[piotrek-1983]

Napisane przez Moonlight

dlaczego on sobie znalazł te panne? czy to znaczy że jak on jest z nią to ja już nie mam szans? czy może Piątki mają po prostu skłonności do "pocieszania sie i dowartościowywania" przygodnym związkiem? (bardzo bym chciała w to wierzyć)

Piątki są estetami - lubią wszystko co ładne (wg. samych Piątek a nie uznane za ładne przez ogół ludzi). Zatem teoria "dowartościowania" jest częściowo prawdą. Sam lubię otaczać się pięknymi przedmiotami, ale niektóre Piątki mogą przenieść to na kontakty międzyludzkie i zechcą otoczyć się pięknymi ludźmi (np. piękną kobietą, ot przechwałka przed kolegami).

Ja nie znajduje pocieszenia w marnych podróbach (np. "laska" to podróba kobiety ). Wolę poczekać na kobietę, niż zadowolić się podróbą [co okazuje się niezwykle trafne i można trafić na wyjątkową perełkę ]. Z tego co piszesz, wynika że Jego partnerki są takimi "laskami"

[Moonlight]

te dwie poprzednie panny laskami nie były. wręcz przeciwnie. brzydkie nie były - co to to nie. ale ta pierwsza (i jedyna na poważnie) była nawet lekko chłopczycowata a druga... ta "na pokaz" hmmm... ładna ale bez przesady. nie stroiła sie ani nie tapetowała. ot taka myszka szara. więc o przechwalanie sie "laską" przy kolegach pewnie nie chodzi.

bardziej stawiałabym na poczucie bezpieczeństwa, presje otoczenia itd. myślę że Lexie nieźle to opisała

no chyba że sie zakochał... jak tak to mam przechlapane

[Lexie]

Napisane przez Moonlight

wspominałam, że Cię kocham?

napisałaś to co chciałam przeczytać ok, ok, już sie nie smuce

Wspomniałaś parę razy

Prawidłowo, siostry powinny się kochać
Jesteśmy wzorowe

[beoneself]

Ja od samego początku czytam ten wątek tylko ostatnio dosyć długo się nie odzywałam...

Bo już nie czuję potrzeby nikogo usidlać, cały czas jestem z tym facetem o którym Wam pisałam prawie rok temu (może pamiętacie)

No ale piszę po to, żeby powiedzieć Ci Moon, że bardzo bardzo bardzo mocno trzymam kciuki, aby wszystko ułożyło się jak najbardziej pozytywnie dla Ciebie Ściskam

[Zuzannka]

Napisane przez piotrek-1983

Wiesz co Suzy, nie pytaj "dlaczego?" ale zakładając, że dobrze pamiętam ile masz lat, owy facet jest w moim wieku... i te 19stki nie są takie fajne. Mnie również nie kręcą
Ale te 21 to już tak
Młodsza to na koleżankę

no to ja mam 20 już
więc zaliczam się ju tak trochę
już mnie skreślać nie będzie?

Napisane przez Piotrek

Tak powiedział wprost?

a to mój kumpel mi to powiedział....
oburzyłam się

[Lexie]

Napisane przez Zuzannka

a to mój kumpel mi to powiedział....
oburzyłam się

Słusznie

Choć pewnie to komplement miał być. Taki kumpelski

[Zuzannka]

Napisane przez lexie

Słusznie

Choć pewnie to komplement miał być. Taki kumpelski

tzn no myślę że miał na myśli że ładna jestem
lub niczego sobie
ale żeby od dup mnie wyzywać

[Lexie]

Z tego co pamiętam kieeedyś też od kogoś usłyszałam coś w tym stylu, ale już nawet nie pamiętam od kogo... więc widać wielkiego wrażenia na mnie to nie zrobiło

[Zuzannka]

hahaha bo można jednak powiedzieć
jesteś atrakcyjna kobietą
zamiast ale fajna dupa z ciebie

hno nic trudno

[Moonlight]

Napisane przez beoneself

Ja od samego początku czytam ten wątek tylko ostatnio dosyć długo się nie odzywałam...

Bo już nie czuję potrzeby nikogo usidlać, cały czas jestem z tym facetem o którym Wam pisałam prawie rok temu (może pamiętacie)

No ale piszę po to, żeby powiedzieć Ci Moon, że bardzo bardzo bardzo mocno trzymam kciuki, aby wszystko ułożyło się jak najbardziej pozytywnie dla Ciebie Ściskam

cieszę się, że Tobie się ułożyło






a co do "dup"... ja bym sie nie oburzyła. czasami sama, dla śmiechu, tak mówie o dziewczynach ale ja sie wychowałam w dziwnych kręgach więc nie zwracajcie na mnie uwagi

[Zuzannka]

Napisane przez Moonlight

a co do "dup"... ja bym sie nie oburzyła. czasami sama, dla śmiechu, tak mówie o dziewczynach ale ja sie wychowałam w dziwnych kręgach więc nie zwracajcie na mnie uwagi

ja tak na facetów mówię
a co

[Moonlight]

Napisane przez Zuzannka

ja tak na facetów mówię
a co

ja na fajnych facetów mówie "ciacha" hihihi

ech, zaraz wpadnie do mnie siostra PP. szkoda że nie on jakby chciał mnie zobaczyć to też by wpadł... ech, i znów straciłam kawałek nadziei

[Moonlight]

skrót wiadomości.

miała wpaść do mnie siostra PP ale wpadł jeszcze PP we własnej osobie i jego dziewczyna ładna, nieśmiała i wydaje mi sie że lekko zazdrosna. chyba znają się od jakiegoś czasu, tylko dopiero teraz zaczeli ze sobą być.

i już sama nie wiem co mam robić...