Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX

[Claris]

Aaaa i muszę na dniach iść zapisać się na fryza i makijaż, bo się jeszcze okaże że mój dzień zajęty
Aaaaa i jeszcze dziś dzwoniła babka z salonu, 15. lipca mam pierwszą przymiarkę
To tyle z mojego dzisiejszego podniecania, popodniecajmy się razem - my i nasze bimbałki

[Biska]

Napisane przez Claris

Aaaa i muszę na dniach iść zapisać się na fryza i makijaż, bo się jeszcze okaże że mój dzień zajęty
Aaaaa i jeszcze dziś dzwoniła babka z salonu, 15. lipca mam pierwszą przymiarkę
To tyle z mojego dzisiejszego podniecania, popodniecajmy się razem - my i nasze bimbałki

aaale fajnie Pierwsza przymiarka

[raingirl]

Napisane przez Claris

Aaaa i muszę na dniach iść zapisać się na fryza i makijaż, bo się jeszcze okaże że mój dzień zajęty
Aaaaa i jeszcze dziś dzwoniła babka z salonu, 15. lipca mam pierwszą przymiarkę
To tyle z mojego dzisiejszego podniecania, popodniecajmy się razem - my i nasze bimbałki

Ale Ci faaaaajnie

A z "gośćmi" to masakra

[Claris]

a co myślicie o takich fryzkach for me do mojej hiszpańskiej kiecki?

[Gwizdak]

Claris, może to głupie pytanie, ale nie rozwali Ci się taka fryzura?

[raingirl]

Napisane przez Claris

a co myślicie o takich fryzkach for me do mojej hiszpańskiej kiecki?

Ja bym widziała właśnie coś takiego do Twojej sukienki
W ogóle to śliczną masz tą suknię dopiero niedawno ją odkopałam na poczcie

Napisane przez Gwizdak

Claris, może to głupie pytanie, ale nie rozwali Ci się taka fryzura?

Dobry fryzjer tak zrobi, że będzie się trzymać na mur beton i wyglądać naturalnie

[Biska]

Napisane przez Claris

a co myślicie o takich fryzkach for me do mojej hiszpańskiej kiecki?

Wydaje mi się, że powinny pasować i do Ciebie i do sukni tylko taka fryzura musi być porządnie zrobiona, bo chyba może się rozlecieć szybko? Musisz sprawdzić wszystko na próbnej najlepiej idź po robieniu próbnej na jakąś imprezkę

[Ilsa Lund]

Napisane przez Gwizdak

Claris, może to głupie pytanie, ale nie rozwali Ci się taka fryzura?

no i podobasz mi się w rozpusczonych ale to się zgrzejesz. Muszą Ci to walnąć lakierem.

Siedzę w pracy, ludzie sobie włączyli 3 różne muzyczki zamiast kupić słuchawki, w tym jeden któremu się podoba mieszanka manieczek z wuwuzelą

Mateusz ma dziś pierwszy dzień pracy, chyba dość zajęty jest bo tylko napisał że fajnie, co u mnie i że buziaki

[aleksandrettaa]

Napisane przez Biska

to photoshop! :P Dlaczego Tż tak tego nie widzi?

My mamy rocznicę w sierpniu, ale szczerzę mówiąc nie zamierzam nic ani szykować, ani kupować - uważam, że tym razem to Tż powinien się wykazać

Ja się w tamtym roku nie wykazałam z prezentem to tym razem bym chciała. Ogólnie mamy w planach pojechać gdzieś na weekend/ dzień z okazji rocznicy.

Napisane przez raingirl

Joł
Jestem zapisana na 12.07 o godzinie 11 rezerwuję sobie Wasze kciuki już od 10 rano
Mam recenzenta... będzie stresująco, ale damy radę - nie ma wyjścia

Jaka zachłanna Kciuki będą rzecz jasna.

Napisane przez raingirl

Jakoś bodajże na balu absolutoryjnym zgadałam się z kumpelkami, że jak nasi faceci się nie ruszą, to wyjedziemy za granicę, stworzymy komunę i powychodzimy za siebie (było nas 4 ) - prawdopodobnie efekt procentów wypitych przez kumpelki i wchłoniętych z powietrza przeze mnie (zawsze mi się nastrój pijących udziela ). No i co? Nie minęły dwa tygodnie od tamtego momentu a facet mi zrobił przyklęk
Przeraził się, że go porzucę dla baby ?

Teraz już wiadomo czym straszyć

Napisane przez Claris

a co myślicie o takich fryzkach for me do mojej hiszpańskiej kiecki?

Ładne te fryzurki, takie lekkie i delikatne.

[Biska]

Aleks, romantyczny wypad na weekend, to jest to U nas rocznica wypadnie w sobotę, więc może się udać taki wyjazd

Staram się sobie przypomnieć co myśmy robili rok temu i nie pamiętam

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Przypomniałam sobie, Tż rok temu wziął sobie wolne w pracy i zabrał mnie do Arboretum, później obiad w restauracji i na końcu bilard. A 2 lata temu to ja organizowałam.

[aleksandrettaa]

Napisane przez Biska

Aleks, romantyczny wypad na weekend, to jest to U nas rocznica wypadnie w sobotę, więc może się udać taki wyjazd

Staram się sobie przypomnieć co myśmy robili rok temu i nie pamiętam

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Przypomniałam sobie, Tż rok temu wziął sobie wolne w pracy i zabrał mnie do Arboretum, później obiad w restauracji i na końcu bilard. A 2 lata temu to ja organizowałam.

A co to?
My byliśmy rok temu w Kazimierzu Dolnym. Całkiem fajnie było tylko na koniec dnia Aleks załapała lekkiego doła bo liczyła na pierścionek i się przeliczyła.

[raingirl]

Napisane przez aleksandrettaa

Jaka zachłanna Kciuki będą rzecz jasna.

Oj bo o 10 będzie egzamin zawodowy

[Biska]

http://www.bolestraszyce.com/ my byliśmy tam

To coś dla Rain

[raingirl]

Napisane przez aleksandrettaa

A co to?

To taki ogród botaniczny, ale z drzewami

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez Biska

http://www.bolestraszyce.com/ my byliśmy tam

Mam o nich rozdział w pracy magisterskiej

[aleksandrettaa]

Napisane przez raingirl

Oj bo o 10 będzie egzamin zawodowy

No dobra, przekonałaś mnie do tej 10

Napisane przez Biska

http://www.bolestraszyce.com/ my byliśmy tam

To coś dla Rain

Napisane przez raingirl

To taki ogród botaniczny, ale z drzewami

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------


Mam o nich rozdział w pracy magisterskiej

Dziękuję dziewczynki za wyjaśnienie. Ja to jednak ciemna masa jestem i się nie znam.

[Ilsa Lund]

Napisane przez raingirl

To taki ogród botaniczny, ale z drzewami

a po co to ? Tradycyjne mi się podobają bo zawsze jeszcze dodadzą tam zwierzątka

Przymierzam się do tego, by po wypłacie zrobić akwarium. Planuję co bym tam trzymała tylko się zastanawiam czy 12cm glonojadek jest duży i ile ryb przy takim bym mogła trzymać czy zamiast tego np. jakąś krewetkę czy raczka wziąć do wyjadania glonów.

[*Insane]

Alex, nie wiem ile możecie na to przeznaczyć, ale ja na naszą ostatnią rocznicę chciałam tam pojechać: http://www.u-ani.com/cennik/oferty/romantyczny.html

Oczywiście miała to być niespodzianka i w przeddzień rezerwowania weekendu P. postanowił pokrzyżować mi plany swoim zachowaniem i wszystko przepadło

585zł za dwie osoby, a w tym:
Pakiet romantyczny 3-dniowy (2 noce) obejmuje:




Powitanie grzańcem regionalnym w dniu przyjazdu
Dwa noclegi w komfortowym pokoju z łazienką
Bukiecik świeżych kwiatów i 1 butelka wina musującego
2 Śniadania w formie bufetu szwedzkiego
1 Romantyczna kolacja przy świecach w sali kominkowej
1 obiadokolacja, pora uzgadniana indywidualnie
Jakuzzi tylko dla dwojga - 1 godzina relaksu, internet w pokoju,
Parking na posesji w trakcie pobytu

[carmelova]

Napisane przez Claris

a co myślicie o takich fryzkach for me do mojej hiszpańskiej kiecki?

Moim zdaniem 1 i 3 są śliczne Będziesz bardzo ładnie w takiej wyglądać

[aleksandrettaa]

Napisane przez *Insane

Alex, nie wiem ile możecie na to przeznaczyć, ale ja na naszą ostatnią rocznicę chciałam tam pojechać: http://www.u-ani.com/cennik/oferty/romantyczny.html

Oczywiście miała to być niespodzianka i w przeddzień rezerwowania weekendu P. postanowił pokrzyżować mi plany swoim zachowaniem i wszystko przepadło

585zł za dwie osoby, a w tym:
Pakiet romantyczny 3-dniowy (2 noce) obejmuje:




Powitanie grzańcem regionalnym w dniu przyjazdu
Dwa noclegi w komfortowym pokoju z łazienką
Bukiecik świeżych kwiatów i 1 butelka wina musującego
2 Śniadania w formie bufetu szwedzkiego
1 Romantyczna kolacja przy świecach w sali kominkowej
1 obiadokolacja, pora uzgadniana indywidualnie
Jakuzzi tylko dla dwojga - 1 godzina relaksu, internet w pokoju,
Parking na posesji w trakcie pobytu

Fajna oferta ale za droga wg. mnie. Wolałabym dorzucić i polecieć na weekend za granicę.
My myślimy o wybraniu się do Malborka. Może krzyżacy nie byli zbyt romantyczni ale zamki fajne budowali.

[madziamacius8786]

Napisane przez Biska

Madzia to ja nie mogę z Ciebie ale w końcu Tweety to ptaszek, nie?

Tobie tylko ptaszki w głowie

Napisane przez Claris

Napewno chcesz????
To proszę bardzo zadzwoniłam właśnie do mojej kuzynki, którą ostatnio widziałam jako małe dziecko, kilka lat miałam, czy będzie. A ta, że nie wie, bo szuka pracy i nie wie czy znajdzie, a jak znajdzie to nie wie czy dostanie urlop (po kij jej urlop, skoro wesele jest w sobotę ) No krew mnie zaleje!!!!!! poprosiła i dałam jej do tygodnia czasu Aaaa i najlepsze co powiedziała, to że nigdy się nie widziałyśmy to fajnie byłoby się spotkać cóz... nie miałam siły wyprowadzac jej z błedu. Mam nadzieje, ze nie przyjedzie.
W drugiej kolejności zadzwoniłam do chrzestnego, którego ostatni raz widzałam i jednocześnie rozmawiałam na swojej 1. komunii sw. Ten to jeszcze gorzej, on ma taką pracę, że nie wie czy będzie mógł. Pytam się więc KIEDY będzie wiedział i może mi powiedzieć. On nie wie no i rozwodzę się tam, że musimy znać liczbę gości itp. aż tu nagle nas rozłaczyło, nie wiem czy to on rozłączył czy co w każdym razie ja już nie dzwonię i nie wiem co mój ojciec z tym zrobi (bo to jego rodzina). Te 5 osób mi po prostu grzeje. Aaaaa sie wkurzyłam Nie lepiej po prostu powiedzieć "nie będzie nas"? ile by to ułatwiło sprawę....

tez bym sie wkurzyła..a z tym rozłączeniem tel. to w ogóle jakaś masakra:/ Wcale sie nie przejmuj, jakby im zależało to by przyjechali..bedą osoby na których Ci zależy to najważniejsze

Napisane przez Claris

Aaaa i muszę na dniach iść zapisać się na fryza i makijaż, bo się jeszcze okaże że mój dzień zajęty
Aaaaa i jeszcze dziś dzwoniła babka z salonu, 15. lipca mam pierwszą przymiarkę
To tyle z mojego dzisiejszego podniecania, popodniecajmy się razem - my i nasze bimbałki

Ale Ci zazdroszcze

A już masz pomysł jaki makijaż chcesz?

Napisane przez Claris

a co myślicie o takich fryzkach for me do mojej hiszpańskiej kiecki?

Bardzo ładne 3 mi sie podoba to już nie chcesz rozpuszczonych włosków?

Napisane przez Ilsa Lund

Mateusz ma dziś pierwszy dzień pracy, chyba dość zajęty jest bo tylko napisał że fajnie, co u mnie i że buziaki

Jak ma dużo pracy to przynajmniej szybciej mu zleci

[raingirl]

Napisane przez aleksandrettaa

No dobra, przekonałaś mnie do tej 10

Dziękuję

Napisane przez Ilsa Lund

a po co to ? Tradycyjne mi się podobają bo zawsze jeszcze dodadzą tam zwierzątka

Eee, jak to po co po to, po co są zwykłe ogrody botaniczne - żeby pooglądać na żywo różne ciekawe gatunki i odmiany drzew i krzewów.
Jest tyle ciekawych drzew i krzewów, których na ogół nie ma gdzie obejrzeć i mało kto wie, że takie istnieją... są grujeczniki japońskie, które jesienią pachną pieczonym ciastem (po niemiecku to jest Kuchenbaum - drzewo ciasteczkowe ), są dawidie chińskie, które w czasie kwitnienia wyglądają jak obrzucone chusteczkami higienicznymi, są klony tak zwane "wężowe", co mają świetne rysunki na gałązkach, są tulipanowce, których kwiaty wyglądają jak tulipany, są robinie o różowych kwiatach (wszyscy kojarzą te z białymi, ale różowe jakoś nie bardzo), są klony z różowymi (!!) liśćmi, są derenie azjatyckie z pięknymi kwiatami, które... nie są kwiatami tylko liśćmi, są paleczniki, których owoce wyglądają jak niebieskie parówki (poważnie ! ), jest cały ogrom przepięknych odmian lilaków, magnolii, oczarów i innych... dopóki nie poszłam na te studia nie miałam pojęcia, że tego jest tyle... Jakby kto chciał obsadzić sobie ogród samymi tylko klonami - wiesz jaki to byłby piękny ogród, ile jest wspaniałych odmian ?

[madziamacius8786]

Rain oczami wyobraźni to wszystko zobaczyłam

[Claris]

Napisane przez Gwizdak

Claris, może to głupie pytanie, ale nie rozwali Ci się taka fryzura?

Mam nadzieję, że fryzjer da tyle utwardzaczy, że nie

madziuś co do makijażu to nie mam pojęcia, napewno mocniej podkreślone oczy chyba, bo mam jasną cerę. Ale nie mam idei, bo nie wiem nawet co mi pasuje
A włoski rozpuszczone chciałabym, ale zapoce się w nich i boję się, że porobią się strąki i będzie okropnie, w koczku będzie wygodniej. Zresztą zobaczymy po próbnej jak w ogóle będę wyglądać

[Ilsa Lund]

Napisane przez raingirl

Dziękuję

Eee, jak to po co po to, po co są zwykłe ogrody botaniczne - żeby pooglądać na żywo różne ciekawe gatunki i odmiany drzew i krzewów.
Jest tyle ciekawych drzew i krzewów, których na ogół nie ma gdzie obejrzeć i mało kto wie, że takie istnieją... są grujeczniki japońskie, które jesienią pachną pieczonym ciastem (po niemiecku to jest Kuchenbaum - drzewo ciasteczkowe ), są dawidie chińskie, które w czasie kwitnienia wyglądają jak obrzucone chusteczkami higienicznymi, są klony tak zwane "wężowe", co mają świetne rysunki na gałązkach, są tulipanowce, których kwiaty wyglądają jak tulipany, są robinie o różowych kwiatach (wszyscy kojarzą te z białymi, ale różowe jakoś nie bardzo), są klony z różowymi (!!) liśćmi, są derenie azjatyckie z pięknymi kwiatami, które... nie są kwiatami tylko liśćmi, są paleczniki, których owoce wyglądają jak niebieskie parówki (poważnie ! ), jest cały ogrom przepięknych odmian lilaków, magnolii, oczarów i innych... dopóki nie poszłam na te studia nie miałam pojęcia, że tego jest tyle... Jakby kto chciał obsadzić sobie ogród samymi tylko klonami - wiesz jaki to byłby piękny ogród, ile jest wspaniałych odmian ?

kurczę, zachciało mi się teraz wszystko to obejrzeć

[raingirl]

Napisane przez madziamacius8786

Rain oczami wyobraźni to wszystko zobaczyłam

http://www.hortulus.com.pl/galerie/t...ipanowiec1.jpg - tulipanowiec
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/n...4hEVa7lQ1X.jpg - dereń kousa - to białe to nie są kwiaty tylko liście - kwiaty to te ciemne kuleczki w środku
http://www.tracz.pl/images/kat_rosli...te/fot1546.jpg - klon pospolity 'Purple Tricolor' - młode listki są różowe, później ciemnieją i zostają z takim różowym brzegiem
http://www.klony.info/typo3temp/pics/4b72106569.jpg - klon pensylwański - ma takie śmiechowe linie białe na pniu i gałązkach
http://www.floranet.pl/galerie/c/ces...szczes_137.jpg - paulownia puszysta, znana jako drzewko cesarskie - ślicznie kwitnie na fioletowo i ma takie świetne liście- duże i mięciutkie takie, że można ich jako ściereczki używać. Uwielbiam się miziać nimi (nie, nie jestem zboczona)
http://www.ogrodnick.pl/opisy/zdjeci...ifera_owoc.jpg - maklura pomarańczowa, a właściwie jej owoc - taka "pomarańcza" w domu i dosłownie żadna mucha nie siada - genialnie odstrasza owady
http://www.wymarzonyogrod.pl/pliki/p...n/413/413.jpeg - pięknotka Bodiniera - chyba jedyny krzew, który ma owoce w takim szalonym kolorze - najpiękniejszy fiolet, jaki widziałam na owocach
http://lh5.ggpht.com/_le55sNppTUc/Sh...s/IMG_1087.JPG - dawidia, zwana drzewem chusteczkowym - to białe to nie kwiaty
http://www.pendula.waw.pl/files/palecznik-chinski.jpg - palecznik
http://www.pinus.net.pl/foto/cercis_canadensis_ar2.jpg - judaszowiec - kwiaty pojawiają się nawet prosto na pniu !
http://www.oczarjk.pl/zdjecia/magnol...ia_zolta04.jpg - a żółte magnolie widziałyście ?

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

kurczę, zachciało mi się teraz wszystko to obejrzeć

Mówisz - masz ! Przynajmniej na fotkach

[skimos]

Rain Ty powinnaś jakąś pracę z takim opowiadaniem znaleźć, może wygryziesz Czubównę z lektorowania filmów dokumentalnych?

Objadłam sięęęę

A co do makijażu ślubnego to moja siostra miała robiony u swojego fryzjera (który też świetnie maluje), ładnie ją umalował ale i bardzo mocno - żeby dobrze na zdjęciach wyglądała (i fakt ładnie wyszły). Koniec końców wyglądała prześlicznie, ale jak nie ona - bo ona nigdy się nie maluje. I w sumie ja się zastanawiałam jak się umalować i chyba jednak wolałabym delikatnie, bo TŻ i tak najbardziej mnie lubi bez makijażu (tak mu się wydaje ). No ale się zastanowię jeszcze, bo chcę mieć cudowne zdjęcia.

[raingirl]

Napisane przez skimos

Rain Ty powinnaś jakąś pracę z takim opowiadaniem znaleźć, może wygryziesz Czubównę z lektorowania filmów dokumentalnych?

Objadłam sięęęę

A co do makijażu ślubnego to moja siostra miała robiony u swojego fryzjera (który też świetnie maluje), ładnie ją umalował ale i bardzo mocno - żeby dobrze na zdjęciach wyglądała (i fakt ładnie wyszły). Koniec końców wyglądała prześlicznie, ale jak nie ona - bo ona nigdy się nie maluje. I w sumie ja się zastanawiałam jak się umalować i chyba jednak wolałabym delikatnie, bo TŻ i tak najbardziej mnie lubi bez makijażu (tak mu się wydaje ). No ale się zastanowię jeszcze, bo chcę mieć cudowne zdjęcia.

Na lektora się nie nadaję - nie mam do tego dobrego głosu ale Wam trochę poopowiadać mogę

Ponoć zasada jest taka, że do zdjęć powinno się malować mocniej niż zazwyczaj. Widzę po sobie - lepiej wychodzę na zdjęciach jak mam "wieczorowy" makijaż niż jak jestem taka "codzienna"...

[Claris]

Uciekam, skimos, madziuś do zobaczenia o 18!!

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

A ja jednak wczoraj nie wytrzymałam i pogadałam z Tżtem o tych nieszczęsnych zaręczynach. Powiedziałam, że to jest wszystko nie tak i że on powinien był to zrobić zanim zaczęłam tego mocno chcieć, skoro był pewien już 2 lata temu... Tż z kolei ciągle mi mówi, że to ma byc niespodzianka i żebym dała mu szansę się zaskoczyć. Tylko problem w tym, że ja temat poruszam raz na 2 miesiące, więc ma czas na zaskakiwanie, skoro od maja o tym nie wspominałam. Bez sensu, ale powiedziałam mu, że tylko wczoraj tak pomarudzę bo mam okres i mi wolno, a dzisiaj już nie będzie tematu. Powiedziałam też, że mu nie wierzę, że mydli mi oczy i jak ma tak tylko gadać i mnie nastawiać na coś, co nie nastąpi, to niech lepiej już o tym nic nie wspomina. Ehhh..

to teraz pozostaje Ci czekać do tego 2 sierpnia.

Napisane przez Choji

Eh, a ja z TŻ już 4 lata i 9 miesięcy i dalej nic ;/ D tego się dowiedziałam ze nie oświadczał się bo myślał że nie jestem w tej kwestii pewna bo różnie między nami bywało ostatnio. No normalnie rozstrzelać...

jasne, jak baba nie powie wprost, i to raz na jakiś czas, to zły, że nie wiedział, że ona chce. jak powie wprost - wymusza. głupi są faceci i migają się żenująco

Napisane przez polka764

w tym tygodniu nasza rocznica tak czwarta już... jest ok, ale chyba w tym roku tez nic nie ruszy do przodu, tak czuje, zresztą wole już sie nie nastawiać na nic, bez planów, po co mi to
dziś mam dzień wolnego, to musiałam zerknąc co u Was sie dzieje.
akurat jak mam dzień wolny. to pogoda sie zepsuła ojjj nie

gratuluję rocznicy kto wie, może, może...

Napisane przez Claris

Napewno chcesz????
To proszę bardzo zadzwoniłam właśnie do mojej kuzynki, którą ostatnio widziałam jako małe dziecko, kilka lat miałam, czy będzie. A ta, że nie wie, bo szuka pracy i nie wie czy znajdzie, a jak znajdzie to nie wie czy dostanie urlop (po kij jej urlop, skoro wesele jest w sobotę ) No krew mnie zaleje!!!!!! poprosiła i dałam jej do tygodnia czasu Aaaa i najlepsze co powiedziała, to że nigdy się nie widziałyśmy to fajnie byłoby się spotkać cóz... nie miałam siły wyprowadzac jej z błedu. Mam nadzieje, ze nie przyjedzie.
W drugiej kolejności zadzwoniłam do chrzestnego, którego ostatni raz widzałam i jednocześnie rozmawiałam na swojej 1. komunii sw. Ten to jeszcze gorzej, on ma taką pracę, że nie wie czy będzie mógł. Pytam się więc KIEDY będzie wiedział i może mi powiedzieć. On nie wie no i rozwodzę się tam, że musimy znać liczbę gości itp. aż tu nagle nas rozłaczyło, nie wiem czy to on rozłączył czy co w każdym razie ja już nie dzwonię i nie wiem co mój ojciec z tym zrobi (bo to jego rodzina). Te 5 osób mi po prostu grzeje. Aaaaa sie wkurzyłam Nie lepiej po prostu powiedzieć "nie będzie nas"? ile by to ułatwiło sprawę....

jep, co za ludzie. przecież bym łeb ukręciła przez telefon

i bardzo mnie cieszą Twoje przygotowanka - piętnastego koniecznie się pokaż!
co do fryzury: numero sekundo! bo wygląda tak jakbyś sama ją ułożyła wstając z łóżka, bardzo naturalnie i "nieprecyzyjnie". a że wiem, jak wyglądasz naturliś - tym bardziej jestem za nr 2

Napisane przez raingirl

Mam o nich rozdział w pracy magisterskiej

właśnie miałam to napisać

Bisiu, ale z Ciebie cicolla!!! mrau! i jak już zauważyłam, że na zdjęciach widać też twarz, to muszę przyznać, że ślicznie wyglądasz, naprawdę

Zdałam, więc dziękuję za wszelkie kciuki
Tylko bardzo mi się nie podobało jedno. Powiedziałam WSZYSTKO (bo i wszystko ściągnęłam na jedno pytanie), a ona, że daje mi "naciąganie 3". odpowiedziałam na wszystkie pytania nawet. bezsens. ale nie liczyłam nawet na 3, więc i tak się cieszę.

ja też mam doła. nie dość, że zaręczynowego, to jeszcze sprzątającego - miałam myc okna, i co? i burza pierwszy raz od wielu dni pada. a ja mam tylko dziś czas...

co do zaręczyn... my mamy czwartą rocznicę w październiku, liczyłam niedawno, że będę zapierdzionkowana do tego dnia, ale teraz wiem, że nie będę.
no i ja odkładam już pieniądze na prezent. mam na razie 500 zł, a chcę mieć z 700 - kupię mu lunetę + książkę, płytę i sweter. a jak znam jego pójdzie do sklepu w dzień rocznicy (ew. w moje urodziny, które są 3 dni wcześniej) i albo kupi mi błyskotkę, albo książkę. nie, żebym nie lubiła. chodzi raczej o to, że nie lubię fuszerki. powiedziałam mu o tym kiedyś i do serca sobie nie wziął.
ale to nic, jak się na tę rocznicę nie postara, to na przyszłą (piątą) dam mu skarpety, aj słer!

Dziewczyny, które się znają (arrakis? ). Jeśli szef mnie zwolni, nie dając mi umowy, no i nie będzie chciał mi wypłacić za te kilka dni albo zapłaci mi za mało, to co mogę zrobić? chcę mieć na niego od razu haka w razie czego
mam nadzieję, że mnie nie zwolni, ale u niego NIC nie wiadomo. do tego wczoraj chodził tak wkurzony, coś konsultował z jedną z nas (taką, która pracuje bardzo dobrze i błędów nie zostawia) i oboje przeglądali całe gazety, wkurzeni na maksa...

[Choji]

Napisane przez Biska

to photoshop! :P Dlaczego Tż tak tego nie widzi?

My mamy rocznicę w sierpniu, ale szczerzę mówiąc nie zamierzam nic ani szykować, ani kupować - uważam, że tym razem to Tż powinien się wykazać

Napisane przez madziamacius8786

może Tż coś wymyśli fajnego na Waszą rocznice?


jak sie oświadczy to i tak bedziesz pewnie skakać z radości


kup Tżowi brylki

my mamy we wrześniu rocznice i też nie wiem jeszcze co i jak

Napisane przez carmelova

Heh, mam takie samo podejście. Ja już się nastarałam, chodzę, szukam, myślę, kombinuje kilka tygodni, a Tż wchodzi do Douglasa w dniu moich urodzin i kupuje mi jakiś nieprzydatny zestaw za 250 zł...
Nam 2 sierpnia stuknie 5,5 roku. Sporo, ale ja nie będę się wysilać. 2 sierpnia to też jest pewien deadline (dokładnie 2 sierpnia rok temu pierwszy raz rozmawialiśmy na temat zaręczyn i Tż powiedział, że chce to zrobić w ciągu roku, ja na to, że trzymam go za słowo).

Ja tam kupię coś i żadna mnie nie pobije

Kupię mu pudełeczko na pierścionek zaręczynowy. Tż stwierdzi że źle wygląda pusto i kupi zawartość do niego. Dobrze pomyślałam,nie?