czy gruba kobieta może być sexy?

[santos]

Napisane przez Elfir

to zależy od proporcji
1 czekolada = 1 paczka
czy
1 czekolada = 1 papieros



Ja, żeby nie tyć, muszę uważać na to co jem
15 kg poszło w górę po zamieszkaniu razem z nie odmawiającym sobie niczego TŻ

No to nie poszlo od "czegokolwiek" tylko od zlych nawykow zywieniowych. Kup se maszyne do gotowania na parze, przestan jesc przetworzona zywnosc, idz na silownie i sie nagle okaze, ze nawet po swietach BN miescisz sie w te smae majty.

[WhiteCherry]

a ja właśnie wcinam 3 porcję spaghetti - nie mogłam sobie odmówić, bo dawno nie jadłam

[Elfir]

tak w skrócie to ja dobrze wiem co robić.
Mało nie jem, tylko, że niskokalorycznie - np. teraz niemal codziennie tylko sałatki z pomidora, papryki, ogórków i sałat z octem balsamicznym. Plus gotowany kurczak, czasem łosoś.
Próbuję zbić te 15 kg. Waga powoli schodzi, ale pobyt w górach mnie dobił pod względem sprawiedliwości między mną a TŻem.

I nie jem wcale przetworzonej żywności, chipsów, słodycze jedynie na czyiś imprezach (typu imieniny). Dlatego mnie wykurza mój facet zajadający się pizzą, batonikami i chudnący, kiedy tylko zapragnie :/

Ćwiczyć nie ćwiczę - brak mi zacięcia

[santos]

Napisane przez Elfir

tak w skrócie to ja dobrze wiem co robić.
Mało nie jem, tylko, że niskokalorycznie - np. teraz niemal codziennie tylko sałatki z pomidora, papryki, ogórków i sałat z octem balsamicznym. Plus gotowany kurczak, czasem łosoś.
Próbuję zbić te 15 kg. Waga powoli schodzi, ale pobyt w górach mnie dobił pod względem sprawiedliwości między mną a TŻem.

Ćwiczyć nie ćwiczę - brak mi zacięcia

No to jak zobie zajezdzasz metabolizm, to nie nazekaj na brak sprawiedliwosci.
A co do TZ czesto zbytnio patrzymy na to, co inni jedza, zamiast na to, czego nie jedza. Stawiam, ze TZ pewnie nie je nic w 1 polowie dnia i widzisz go tylko jak je, ale ile by nie zjadl w ciagu tego krotkiego czasu i tak wychodzi po rowno.

[Majowa Rosa]

Do tematu:
Byłam na basenie z koleżanką, która waży w tej chwili 102,5 kg (jej wymarzona waga-ideał to 78 albo 86 kg, już nie pamiętam). Leżałyśmy sobie w ciszy, na leżakach, odpoczywając. Ona w pewnym momencie wstała i poszła do sauny, na którą ja nie chodzę. Ja zostałam, by na nią poczekać, a wszystko odbyło się bez słów, jak zawsze, więc dla osoby postronnej wcale nie wyglądało na to, że jesteśmy koleżankami .

Koleś leżący obok mnie odprowadził ją wzrokiem, a następnie złapał się za gacie, strzelił gumą i powiedział do dolnej partii swojego ciała: "Leżeć, mały!". Potem zaczął rozmawiać ze swoim kolegą, że "laska z deko grubsza, ale gorąca jak piec". Dalszych słów, co on by z nią zrobił, nie przytoczę dla przyzwoitości

Więc tak, owszem, gruba kobieta może być sexy.

[Elfir]

Je - właśnie te batoniki, drożdżówki i popija colą
Bo w domu ma teraz zakaz pojawiania mi się na oczy ze słodkościami
W przeciwieństwie od niego, ja mam słabą wolę.

Tak już w życiu bywa - jedni mają szybki metabolizm i szybko chudną, a inni wolny i wolno chudną.

[hania811]

Napisane przez Elfir

tak w skrócie to ja dobrze wiem co robić.
Mało nie jem, tylko, że niskokalorycznie - np. teraz niemal codziennie tylko sałatki z pomidora, papryki, ogórków i sałat z octem balsamicznym. Plus gotowany kurczak, czasem łosoś.
Próbuję zbić te 15 kg. Waga powoli schodzi, ale pobyt w górach mnie dobił pod względem sprawiedliwości między mną a TŻem.

Ćwiczyć nie ćwiczę - brak mi zacięcia

Widzisz i to podstawowy błąd..nie schudniesz zdrowo, trwale i ładnie bez ćwiczeń- nie ma szans Tym bardziej, że z wiekiem metabolizm spada..i spada... i spada.
Możemy sie ratować tylko i wyłącznie wzmacniając mięśnie.

----------

A tak coby offa nie było
Uważam że można być "przy tuszy" i wyglądać sexy..kwestia tego by być zadbanym i z samym sobą czuć sie dobrze!

Ale nie , nie jest sexy otyłość
A opisane przez Elfir pary w których to facet tuczy swoją kobietę to dla mnie dewjacja.

Tu chodzi tylko i wyłacznie o podpożądkowanie sobie kobiety, spawienie że sama nic nie moze i jest w 100% uzależnina od meżczyzny....kobieta staje sie niewolnicą i to tych gości kręci!!

[miphuhiz]

Napisane przez WhiteCherry

i Ciebie przynajmniej rozumiem - twierdzisz że dobrze czujesz się ze swoją wagą, nie chcesz jej zmieniać, więc wszystko gra.
nie rozumiałam tylko pań twierdzących, że ich waga jest idealna i nigdy tak dobrze się nie czuły ze sobą, ale i tak po kryjomu pragną być szczupłe.

Napisane przez karolynka90

.. i w podpisie mają:
x ---> 54 kg

Napisane przez WhiteCherry

karolynka90 - otóż to ja rozumiem gdy ktoś naprawdę jest zadowolony z siebie, a niech będzie. Mój gust w tym względzie jest przecież nieistotny Natomiast jeśli ktoś ma podpis taki o jakim wspomniałaś, a przy okazji oh ah, kocham swe ciało i nie dążę do szczupłej sylwetki - halo, nie my tu mamy chyba problem

Hmmm. Nie wiem ile razy mozna tlumaczyc pewne rzeczy wiec zaczne od poczatku i poposilkuje sie przykladami:

Ja:
Nie przeszkadza mi moja waga, czuje sie wysmienicie, jestem szczesliwa. Ale mam np. plaszcze, bluzki, spodnie ktore sa za male bo uytlam w ciagu roku pare kg.
Gdyby mnie bylo stac na zakup nowej garderoby, ktora nadawalaby sie do noszenia do pracy to bym sie nie odchudzala. Ale niestety, charakter moje pracy nie pozwala mi na noszenie byle jakich rzeczy.
Wole schudnac te 5 kg i sie wcisnac w za***isty placzsz sprzed roku niz kupowac nowy.

Moja siostra:
Po ciazy przytyla 10 kg, nie przeszkadzalo jej to, czula sie szczesliwa ale miala wybor. Kupic nowe ciuchy czy schudnac i zakupic pampersy dla dziecka.
Wybrala to drugie.

Nie zawsze powodem odchudzania jest marzenie o szczuplej sylwetce.
Czasem to jest zdrowie, kiedy indziej ubrania etc.

Napisane przez Majowa Rosa

Koleś leżący obok mnie odprowadził ją wzrokiem, a następnie złapał się za gacie, strzelił gumą i powiedział do dolnej partii swojego ciała: "Leżeć, mały!". Potem zaczął rozmawiać ze swoim kolegą, że "laska z deko grubsza, ale gorąca jak piec". Dalszych słów, co on by z nią zrobił, nie przytoczę dla przyzwoitości

Więc tak, owszem, gruba kobieta może być sexy.

Hmmm. Pewnie zaraz ktos napisz, ze jakis zboczony

Napisane przez WhiteCherry

a ja właśnie wcinam 3 porcję spaghetti - nie mogłam sobie odmówić, bo dawno nie jadłam

[WhiteCherry]

Napisane przez miphuhiz

Hmmm. Nie wiem ile razy mozna tlumaczyc pewne rzeczy wiec zaczne od poczatku i poposilkuje sie przykladami:

Ja:
Nie przeszkadza mi moja waga, czuje sie wysmienicie, jestem szczesliwa. Ale mam np. plaszcze, bluzki, spodnie ktore sa za male bo uytlam w ciagu roku pare kg.
Gdyby mnie bylo stac na zakup nowej garderoby, ktora nadawalaby sie do noszenia do pracy to bym sie nie odchudzala. Ale niestety, charakter moje pracy nie pozwala mi na noszenie byle jakich rzeczy.
Wole schudnac te 5 kg i sie wcisnac w za***isty placzsz sprzed roku niz kupowac nowy.

Moja siostra:
Po ciazy przytyla 10 kg, nie przeszkadzalo jej to, czula sie szczesliwa ale miala wybor. Kupic nowe ciuchy czy schudnac i zakupic pampersy dla dziecka.
Wybrala to drugie.

Nie zawsze powodem odchudzania jest marzenie o szczuplej sylwetce.
Czasem to jest zdrowie, kiedy indziej ubrania etc.
Hmmm. Pewnie zaraz ktos napisz, ze jakis zboczony

Ty chcesz schudnąć 5 kg, a panna która wykasowała swój podpis chciała zlecieć z 80 (?) do 50, więc to już ewidentne dążenie do bycia szczupłą

[Elfir]

Napisane przez hania811

Widzisz i to podstawowy błąd..nie schudniesz zdrowo, trwale i ładnie bez ćwiczeń- nie ma szans

Wiem.
Ale opcji na ćwiczenie nie ma w tej chwili. Za dużo zajęć.

[Pikaboom]

Napisane przez Elfir

Wiem.
Ale opcji na ćwiczenie nie ma w tej chwili. Za dużo zajęć.

ja mam to samo - brak czasu na ćwiczenia i 15 kg do schudnięcia :P zrzuciłam już 12 bez większych męczarni, więc i bez ćwiczeń się da

[nadzessa]

hej kobitki! ja mysle ze moze byc, to nie zalezy od tuszy, wiele facetów uwielbia kobietki co mają wiecej ciałka...

facet nie pies, na kosci nie poleci !

pozdrawiam

[Pikaboom]

Napisane przez nadzessa

hej kobitki! ja mysle ze moze byc, to nie zalezy od tuszy, wiele facetów uwielbia kobietki co mają wiecej ciałka...

facet nie pies, na kosci nie poleci !

pozdrawiam

mogłaś tego nie pisać, bo zaraz Cię zlinczują kryj się

[santos]

Napisane przez Pikaboom

ja mam to samo - brak czasu na ćwiczenia i 15 kg do schudnięcia :P zrzuciłam już 12 bez większych męczarni, więc i bez ćwiczeń się da

Widze, ze jestes na dukanie. Milego rujnowania organizmu zycze

[WhiteCherry]

Napisane przez Pikaboom

mogłaś tego nie pisać, bo zaraz Cię zlinczują kryj się

czyli lincz w jedną stronę jest uzasadniony, a w drugą nie?
'facet nie pies, na kości nie poleci' to można, ale jak my napiszemy 'otyłe nie jest seksi' to już bardzo źle?

[Pikaboom]

Napisane przez WhiteCherry

czyli lincz w jedną stronę jest uzasadniony, a w drugą nie?
'facet nie pies, na kości nie poleci' to można, ale jak my napiszemy 'otyłe nie jest seksi' to już bardzo źle?

ale ja sama uważam, że otyłe nie jest seksi, więc ani jedno ani drugie mi nie przeszkadza

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez santos

Widze, ze jestes na dukanie. Milego rujnowania organizmu zycze

pff dziękuję za życzonka

[Poemadka]

Napisane przez Pikaboom

mogłaś tego nie pisać, bo zaraz Cię zlinczują kryj się

a co tu linczować ,tekst świadczy o autorce

[emmmka]

.

[BJean]

Napisane przez nadzessa

hej kobitki! ja mysle ze moze byc, to nie zalezy od tuszy, wiele facetów uwielbia kobietki co mają wiecej ciałka...

facet nie pies, na kosci nie poleci !

pozdrawiam

No sorry ale z takimi tekstami to zamilcz bo poczułam się obrażona ;/
i gwarantuję Ci że nie jeden poleci...

[ewelina1995]

Cześć.Chciałabym bardzo prosić was o pomoc.Mam 15 lat.Jestem niska i niestety gruba.Wiem że mam kilka zalet jak np ładne oczy,włosy,uśmiech.Na buzi brzydka nie jestem ale nadwaga przysłania mi cały świat.Kilka razy byłam już na diecie i gdy zaczynałam dobrze wyglądać coś we mnie pękało i pojawiał się efekt jo-jo.Bardzo podobał mi się przez kilka lat pewien chłopak jednak to było czysto platoniczne uczucie.On nie zwracał na mnie uwagi choć nieraz wydawało mi się że jest inaczej.Jednak teraz z perspektywy czasu i tego że już skończył szkołę i nie będę go widywać dotarło do mnie że nigdy nie miałam szans.Teraz spoobał mi się inny chłopak.Nie powiem żeby było to już wielkie uczucie ale trochę mnie do niego ciągnie i jego do mnie chyba też.Poczytałam trochę,zastosowałam kobiece sztuczki i wydaje mi się że to działa.W piątek byliśmy razem na wycieczce szkolnej i wróciłam bardzo szczęśliwa bo czuje że mogłabym mieć szansę.On często na mnie patrzy,kręci się blisko.I właśnie dlatego chciałabym schudnąć.Żeby poczuć i stać się piękną,móc fajnie,modnie się ubrać i stać się atrakcyjną.W końcu teraz zaczyna się najlepszy okres mojego życia.Nie chcę go zmarnować przez ndwagę.W czerwcu będę miała bal na zakończenie szkoły i do tego casu chcę schudnąć jak najwięcej.Chcę też spodobać się Łukaszowi.Pomócie mi jakoś BŁAGAM.Piszcie jak najszybciej.Jak stać się piękną i atrakcyjną,z kąd wziąźć siłę na odchudzanie?

[WhiteCherry]

Napisane przez ewelina1995

Jak stać się piękną i atrakcyjną,z kąd wziąźć siłę na odchudzanie?

wyobraź sobie efekt końcowy to powinno być wystarczającą motywacją do działania. Pomyśl, że Twój adorator padnie Ci na balu do stóp

[karolynka90]

ewelinko,
Najpierw napisz ile masz wzrostu i ile ważysz.
Po drugie, żadne diety nie dadzą Ci trwałego efektu. Jesz słodycze? Fast-foody? Pijesz gazowane, słodkie napoje? Uprawiasz jakiś sport?

[ewelina1995]

Mam 1,56 cm wzrostu i waże prawie 78 kg.Moją słabością są niestety słodycze,napoje słodzone też się zdarzają.Nie mogę też powstrzymać się od podjadania między posiłkami.Kiedy jestem na diecie skaczę na skakance,biegam lub tańczę,ale gdy sobie odpuszczę to mój jedyny sport to w-f w szkole.Jestem na prawdę zdesperowana.

[karolynka90]

Napisane przez ewelina1995

Mam 1,56 cm wzrostu i waże prawie 78 kg.Moją słabością są niestety słodycze,napoje słodzone też się zdarzają.Nie mogę też powstrzymać się od podjadania między posiłkami.Kiedy jestem na diecie skaczę na skakance,biegam lub tańczę,ale gdy sobie odpuszczę to mój jedyny sport to w-f w szkole.Jestem na prawdę zdesperowana.

Uu faktycznie ważysz dużo za dużo.

Przede wszystkim:
* odstaw słodycze, napoje słodzone, przekąski typu chipsy, paluszki słone itd
* pij dużo wody
* jedz warzywa
* postaraj się chociaż godzinkę dziennie poświęcić na jakiś sport, zapisz się np na aerobik
* a najlepiej wybierz się do dietetyka, on pomoże Ci zdrowo schudnąć (oczywiście nie zapominaj o sporcie).

[ewelina1995]

Łukasza na balu niestety nie będzie,bo jest rok starszy...

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez karolynka90

Uu faktycznie ważysz dużo za dużo.

Przede wszystkim:
* odstaw słodycze, napoje słodzone, przekąski typu chipsy, paluszki słone itd
* pij dużo wody
* jedz warzywa
* postaraj się chociaż godzinkę dziennie poświęcić na jakiś sport, zapisz się np na aerobik
* a najlepiej wybierz się do dietetyka, on pomoże Ci zdrowo schudnąć (oczywiście nie zapominaj o sporcie).

Dziękuje bardzo Spróbuję...Mam nadzieję,że znajdę w sobie dość siły.wiosną przez mniej więcej 2 miesiące schudłam 8 kg.Zaczynałam się sobie podobać ale pojechałam na wycieczkę.Tam zrobiłam sobie wolne,a potem nie byłam w stanie wrócić.Tym bardziej że teraz wiem że zachowywałam się głupio,gdyż jadłam bardzo mało,ćwiczyłam do upadłego.Byłam przemęczona,w szkole zaczęło mi słabiej iść...

[karolynka90]

Napisane przez ewelina1995

Tym bardziej że teraz wiem że zachowywałam się głupio,gdyż jadłam bardzo mało,ćwiczyłam do upadłego.Byłam przemęczona,w szkole zaczęło mi słabiej iść...

Bardzo głupio
To nie jest wyjście.
Trzeba chudnąć zdrowo, tak aby nie pogorszyło Ci się samopoczucie ani zdrowie.
Dietetyk na pewno ułoży Ci tak menu, że nie będziesz czuła głodu, nie będziesz musiała katować się dietami, będziesz jeść zdrowe, a smaczne posiłki.
Aerobik choćby dwa razy w tygodniu sprawi, że będziesz spalać tłuszcz, a zaczniesz wyrabiać mięśnie.
Jak zaczniesz zauważać efekty, od razu będzie większa motywacja, aby osiągnąć cel.
Powodzenia.

[camillet]

zbadaj sobie tarczycę, przez to mogą byc problemy...

[eyo]

Napisane przez Elfir

Wiem.
Ale opcji na ćwiczenie nie ma w tej chwili. Za dużo zajęć.

juz o tym tu pisałam, że dokładnie to samo sobie swego czasu wmawiałam

i powiem Ci tyle
jak pośpisz 3 razy w tygodniu pół godziny krócej to ci się nic nie stanie
ja tam robię - chce się kłaść spać to włączam serial i ćwiczę te pół godziny


przyjmeniej się odchudzac jak się ćwiczy bo małe grzeszki wtedy niczego nie psują jak nie ćwiczyłam i sobie na coś pozwoliłam to zmiejsca potem waga skakała w górę
jak ćwiczę to dalej spada

[ewelina1995]

Ja akurat jestem zdrowa.Miałam robione wszystkie badania,byłam kiedyś u dietetyka i nawet w szpitalu.Problem tkwi w mojej głowie.A rodzice nie pójdą ze mną po raz kolejny do lekarza.Czuję że się mnie wstydzą.Poza tym nie mam z nimi najlepszego kontaktu i nie odważę się im opowiedzieć jakie to dla mnie wyzwanie.Po prostu nie mam odwagi.Na szczęście pamiętam doskonale zalecenia lekarza i postaram się je zastosować.Do balu który jest moim celem mam ponad 8 miesięcy więc może mi się uda Chciałabym podobać się chłopakom i poczuć się atrakcyjna również dla siebie.Myślę,że teraz nie potrafiłabym mieć chłopaka z powodu kompleksów.
A może mógłby mi toś poradzić jak pogodzić naukę z odchudzaniem.Jak znaleźć czas na jedno i drugie?

[karolynka90]

Napisane przez ewelina1995

A może mógłby mi ktoś poradzić jak pogodzić naukę z odchudzaniem.Jak znaleźć czas na jedno i drugie?

Masz rowerek stacjonarny? Siedząc na nim (i oczywiście ćwicząc) można bez problemu się uczyć.

Poza tym, nie uwierzę, że nie znajdziesz np pół godzinki dziennie na zrobienie paru ćwiczeń. Choćby podczas oglądania jakiegoś serialu.