Kilogramów nam przybyło, dzieci rosną że aż miło! Mamusie maj-czerwiec 2011

[ddaaiissyy]

Napisane przez Herta_h

witam dziewczynkiw ten mroźny dzionek

mroźny?? ooooo a gdzie mieszkasz?

Napisane przez Grazin

a faktycznie dzisiaj piątek wiec i ja zaczynam kooejny tydzien

26 !!!

witamy kolejną dziewczynkę zaczynającą dziś nowy tydzień !!

Napisane przez andziot

jak dojechałam koło 4 ( nie pamietam dokładnie) to urodziłam 11.15 (cały czas w bólach porodowych i na oxytocynie)
rozwarcie ma mieć 10cm

te bóle faktycznie nie do zniesienia? A oxytocyna to coś, co działa przeciwbólowo ? Nie boisz andziotko sie porodu, wiedząc "z czym to się je" ?

[caffelate05]

Napisane przez ddaaiissyy

Violisiu, my zawsze razem w piątek zaczynamy Ja równiez... tylko 22 tc

dołączam do piątkowych szczęściar
dziś u mnie na liczniku 25t0d

[moniqac]

Napisane przez eweska

Kochana dziękuję czuję sie dobrze, coraz mi ciężej ale nie jest źle
Co do usg to tu opisałam https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4752
i zdjęcie brzuszka https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=21
Przepraszam że odsyłam do postów, ale nie chce mi się znowu tego samego pisać

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaale brzusiooooooooooooo
przepiękny!!!!!!! kurde Tobie to już musi być nieziemsko ciężko, a ja tu bezwstydna marudzę

dobrze dobrze że podałaś linki - mogłaś mnie okrzyczeć że nie przeczytałam .

a skąd takie cudne butkiiiiiiiiiiiiii ?!

ja teraz też musze robić wyniki - i mam stresa.

[Herta_h]

Napisane przez vanes

dziewczyny mnie jakoś na prawdę martwią te rozwarcia nacinania i inne nieprzyjemne sprawy związane z porodem boję się tego jak ognia

ja też się boję zresztą chyba każda kobieta się tego boi ale podobno po porodzie jak kładą maluszka na brzuszku to zapomina się o tym bólu i wszystkim nieprzyjemnym

[violisia]

Napisane przez the_sania

oni się czepiają a nie wiedzą jak jest
ja wczoraj zrobiłam tak, że wzięłam zeszyt i zaczęłam zapisywac fajne zestawy 6el. (bo tylko takie mnie interesują) w dobrej cenie . i przy kazdym sprzedawcy sprawdzałam koszt przesyłki i co jeszcze mogę u niego kupic, zeby wyszlo jak najtaniej.

ja robie tak samo wpadlam na to 3 dni temu:P heheh

Napisane przez andziot

tez tak robiłam.
raz kupiłam przed porodem mnóstwo rzeczy u kolesia ze przyszedł mi wielki karton do domu

ja tez ostatnio zakupy na 470zl, i karton wazacy 20kg:P heheh

[Herta_h]

ddaaiissyy mieszkam w Łodzi i u mnie mroźno jest brrrr

[eweska]

Napisane przez moniqac

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaale brzusiooooooooooooo
przepiękny!!!!!!! kurde Tobie to już musi być nieziemsko ciężko, a ja tu bezwstydna marudzę

dobrze dobrze że podałaś linki - mogłaś mnie okrzyczeć że nie przeczytałam .

a skąd takie cudne butkiiiiiiiiiiiiii ?!

ja teraz też musze robić wyniki - i mam stresa.

Dzieki kochana a buciki z BoTi czy jak mu tam za całe 35 zł
Ciężko, ciężko, ale każdej z nas jest ciężko, nawet jak ktoś ma mały brzuszek tez może narzekać bo w końcu nigdy takiego nie miał i jest to odmienna sytuacja

[Grazin]

Napisane przez vipek

Mi tam brzucha nie widać więc nie mam na co liczyć póki co ale pamiętam jak wychodziłąm od gina i ponieważ w czasie wizyty wziął próbke do badania i miałam dopłącić w kasie i donieśc jej fa by widziąła ze zapłącone. I wracam z tym świstkiem, kobiety mnie widzialy ze 3 min temu wychodizłąm z gabinetu, pytam się która ostatnia bo musże fa lekarce pokazać a jedna z ryjem (za przeproszenie) na mnie ze za długo tu czekają i nikogo nie wpuszczą.
Matko jedyna- powinna się leczyć kobieta na głowę a nie do gin chodzić.
Też jej powiedziałam, że aż w pięty poszło- że jest chyba głucha bo chce tylko fa donieśc a nie drugi raz na fotel siadać.

Świnkę miałam dawmo temu ale pamiętam,ze oprócz bólu gardła miałam na szyi z jednej strony potwornie spóchnięte- tak, ze szyja była prawie na równi z żuchwą.
To powiększone węzły chłonne więc jak z szyją jest ok to raczej po prostu jakieś ostre zapalenie gardzioła.

nie wiem czy zapalenie gardła;/ bo boli zupełnie inaczej. a chyba jestem ekspertem od zapalenia gardła bo przechodiząłm to chyab juz 100 razy;p ale popołudniu sie dowiem mam nadZieje. obym tylko nie maila znowu antybioli....

Napisane przez moniqac

ooooooooooooo ...... musze spróbowac daisy ten lód wczoraj przykładałam cytrynę, ale wolałam ją zjeść (wogóle ostatnio muszę wciągnąć cytrynę bo inaczej nie daje rady )

Grazin - jakbyś miała świnkę to byś tak wyglądała a wydaje mi się że może masz podrażnione po prostu.

the_sania - nie wiem, znam płeć, jakoś nie wiem czemu mam opory co do 3d.... durnam .

dziewczyny jaka jestem dzisiaj głodnaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
masakraaaaaaaaaaaaa! a siedze wpracy i nie mam już co jeść chyba trzeba będzie iść do kantyny, ale tam takie sobie jedzonko.

monia czyli twierdzisz ze jakbym miala świnkę wyglądąłbym jak Twoj avatar? może faktycznie wyolbrzymiłam:p

Napisane przez kasia1361

Produkcja nadal trwa w zastraszającym tempie

Witam kolejne nowe mamuśki
Kwiatecek gdzież ten twój brzucholek malutki ,całkiem spory jest.
Dzidzia zdrowa i ładnie rośnie tak?Wielkość brzucha nie ma znaczenia,jeszcze cię wybije zobaczysz.

Aguś jak dlamnie wózek,który wybrałaś jest rewelacyjny,zwrotny i waga też ok.Ja bym się nie wachała.

Kobietki ja dziś u gina byłam,zbadała i wszystko ok.Usg też robiła i płeć naszej niuńki się nie zmieniła jest CÓRA i nic już jej nie wyrośnie między nóżkami .Teraz to już zacznie się zakupowe szaleństwo ale koniec z rózowym póki co ,mam już za dużo w tym kolorze

Co gotujecie dziś dobrego na obiadek?
Zachciało mi się ziemniaczków z koperkiem +jajko sadzone+kefir i suróweczka,a że tz nie lubi to dla niego zapiekankę ziemniaczaną zrobię.
Juz głodna jestem
Teraz wracam nadrabiać to co naskrobałyście

wreszcie dziewuszka!! gratulacje;p

Napisane przez vanes

dziewczyny mnie jakoś na prawdę martwią te rozwarcia nacinania i inne nieprzyjemne sprawy związane z porodem boję się tego jak ognia

nie martw sie, musimy dac rade i nie czytaj i nie ogladaj tych okropnych rzeczy, porodu nieunikniemy a poco sie od razy tak stresowac ze cos złego nas moze spotkac. jak rozetna to rozetną potem zszyją i sie zrośnie. jakby mialo pęknąć to gorzej. mnie to jakos w ogole na chwile obecna nie martwi.
martwi mnie czy zdaze na porodówke ale juz mnie dziewczyny uśmiawdomiły ze raczej w godzine nie urodze;p

[vipek]

Napisane przez vanes

dziewczyny mnie jakoś na prawdę martwią te rozwarcia nacinania i inne nieprzyjemne sprawy związane z porodem boję się tego jak ognia

Nie jesteś sama- szczerze to ja sobie porodu w ogóle nie wyobrażam- nie iwem jak ja dam radę takiemu wysiłkowi jak ja mdleje z niewielkiego wysiłku...

[ddaaiissyy]

Napisane przez kasia1361

Produkcja nadal trwa w zastraszającym tempie


Kobietki ja dziś u gina byłam,zbadała i wszystko ok.Usg też robiła i płeć naszej niuńki się nie zmieniła jest CÓRA i nic już jej nie wyrośnie między nóżkami .Teraz to już zacznie się zakupowe szaleństwo ale koniec z rózowym póki co ,mam już za dużo w tym kolorze

Co gotujecie dziś dobrego na obiadek?
Zachciało mi się ziemniaczków z koperkiem +jajko sadzone+kefir i suróweczka,a że tz nie lubi to dla niego zapiekankę ziemniaczaną zrobię.
Juz głodna jestem
Teraz wracam nadrabiać to co naskrobałyście

Jupi !! Dziewuszka! Musimy się wspierac, bo panowie tu rządzą
A to co planujesz na obiadek to jedno z moich ulubionych dań !!! Jeszcze jak jest wiosna i są młode ziemniaczki.....mmmmmmmm. .... mogłabym jeść co dzień !
Pysznosci gotujesz Kasiu
Ja niestety do 21 w szkole, lece tam prosto po pracy więc nie ma mowy o gotowaniu obiadku

Napisane przez agus87

a ja policzylam ciuszki dla dziecka i leze
boze jak boli

aguś :przytu l:

[vanes]

oj ja tez się tego obawiam tym bardziej że teraz to zupełnie siły nie mam i jak mam urodzic dziecko skoro przeleżę 5 miesięcy w łóżku skąd mam wziąć na to siły

[ddaaiissyy]

Napisane przez vipek

Nie jesteś sama- szczerze to ja sobie porodu w ogóle nie wyobrażam- nie iwem jak ja dam radę takiemu wysiłkowi jak ja mdleje z niewielkiego wysiłku...

i ja sie do Was dołączam.. takze sie boje ale narazie nie mysle Jednakże jestem straszek i panikara a do tego mam niski próg bólu....
Idąc do stomatologa, moja pani dr wie, ze musi mi serwować podwójne znieczulenie

Pocieszam się, ze moze to ZZO coś mi pomoze..... ale wcale pewna tego nie jestem
Boję się jak diabli

[vipek]

Napisane przez Grazin

nie wiem czy zapalenie gardła;/ bo boli zupełnie inaczej. a chyba jestem ekspertem od zapalenia gardła bo przechodiząłm to chyab juz 100 razy;p ale popołudniu sie dowiem mam nadZieje. obym tylko nie maila znowu antybioli....

monia czyli twierdzisz ze jakbym miala świnkę wyglądąłbym jak Twoj avatar? może faktycznie wyolbrzymiłam:p

Jak w lustrze nie dostrzegasz opuchniętej szyi to się nie martw- raczej nie świnka.

A z gardłem to róznie jest- moją siostrę boli już od końca grudnia, byłą u lekarzy, dawali jej antybiotyki, robili wymaz z którego wynika ze niczego nie ma a i tak ma czerwone i opuchnięte. Zostałą tylko alergia na jakiś lek przyjmowany np.

[24kasia86]

Napisane przez Kwiatecek

matall, jaki Twoj maly duzy swietnie wiesci!
Witam nowa mame!

Dzis zachecam do mierzenia brzuszka,
u mnie dzis poczatek 28 tygodnia, 95 cm o obwodzie, czy malo?

u mnie tez 28tc ale ten czas leci kurde i znowu nie zmierze bo nie mam centymtra! a ile ci przybylo od poczatku ciazy? bo to chyba jest najistotniejsze!

Napisane przez Kwiatecek

ja mam jakas obsesje, ze moj jest za maly brucholek, wszyscy robia oczy, gdziez to niby 7 miesiac: mur:

ehh mi tez sie moj wydaje maly, tlumcze sobie to piersza ciaza, silnymi miesniami... ale niecierpliwie czekam na usg- ty pewnie tez. Jesli nasze dzidzie beda pieknie wazyc a na pewno beda to wszytko bedzie ok! tego sie trzymajmy!

Napisane przez vipek

Mogę i ja się przyłączyć do mamuś majowo-czerwcowych?

witam kochana smutno mi ze masz tyle zmartwien, ale szczerze wierze ze sobie dacie rade. I mam nadzieje ze moze lekarz sie pomylil. A waga sie nie przejmuj bo tak jak dziewczyny pisza sa pewne normy, i tydzien spoznienia w wadze o niczym zlym nie swiadczy

moria44
co te palanty moga o ciazy wiedziec??? dziewczyny olejmy to! przeciez trzeba jesc i sie bedzie tylo- wszystko dla dzidzi

bzyczka1
brzuszek jak marzenie
a dziewczynki maja w czym przebierac, a jak twoja odziedziczy urode po tobie to beda sie zabijac skromnością nie grzeszysz


matallewar Mango08 gratuluje synkow dla mnie to juz ani jeden nie zostanie

ale dostaje z rana kopniaczki ze hej

[agus87]

Napisane przez kasia1361

Produkcja nadal trwa w zastraszającym tempie

Witam kolejne nowe mamuśki
Kwiatecek gdzież ten twój brzucholek malutki ,całkiem spory jest.
Dzidzia zdrowa i ładnie rośnie tak?Wielkość brzucha nie ma znaczenia,jeszcze cię wybije zobaczysz.

Aguś jak dlamnie wózek,który wybrałaś jest rewelacyjny,zwrotny i waga też ok.Ja bym się nie wachała.

Kobietki ja dziś u gina byłam,zbadała i wszystko ok.Usg też robiła i płeć naszej niuńki się nie zmieniła jest CÓRA i nic już jej nie wyrośnie między nóżkami .Teraz to już zacznie się zakupowe szaleństwo ale koniec z rózowym póki co ,mam już za dużo w tym kolorze

Co gotujecie dziś dobrego na obiadek?
Zachciało mi się ziemniaczków z koperkiem +jajko sadzone+kefir i suróweczka,a że tz nie lubi to dla niego zapiekankę ziemniaczaną zrobię.
Juz głodna jestem
Teraz wracam nadrabiać to co naskrobałyście

dzieki

Napisane przez ddaaiissyy

Jupi !! Dziewuszka! Musimy się wspierac, bo panowie tu rządzą
A to co planujesz na obiadek to jedno z moich ulubionych dań !!! Jeszcze jak jest wiosna i są młode ziemniaczki.....mmmmmmmm. .... mogłabym jeść co dzień !
Pysznosci gotujesz Kasiu
Ja niestety do 21 w szkole, lece tam prosto po pracy więc nie ma mowy o gotowaniu obiadku



aguś :przytu l:

ide na sole z surowka i ziemniaczkami

[aniko 23]

Napisane przez moniqac

aniko - a jak te bąble już wyskoczyły to jakie konkretne maści? ja kompletnie nie wiem, przed ciąża zawsze hascovir a teraz nie mam pojęcia co.
ja tez służbę zdrowia

Violisia - to Ty kochana od dzisiaj zaczynasz 7mc ja jeszcze tydzien i 2 dni .
o i listopadowa też - ostatni trymetrrrrrrrrrrrr .

maść cynkowa, płyn Sonol lub Tano-Hermal
dopytaj farmaceutę..

Napisane przez violisia

dziekuje

powodzenia w mierzeniu kiecuszki

dziekuje

Napisane przez listopadowa80

Co noc, niestety
A ostatnie noce w ogóle są dla mnie ciężkie - a to wstaję na siku, a to wybudza mnie ból gardła i zapchany nos

ja mam to samo, procz kataru,
nie wiem jak czlowiek ma byc zdrowy jak wszyscy wokół smarkaja

Napisane przez Dziewczonka

Chorowałaś na półpaśca w ciąży? Z dzidzią wszystko ok?

Lekarze internista, pediatra, ginekolog zapewniają że nie mam czym sie martwic bo w momencie kiedy zachorowałam organogeneza juz była zakończona, miałam w czasie choroby na bieżąco kontrolowane rytm bicia serca dziecka..tylko w ten sposób można było wychwycić ewentualne zmiany ( przyśpieszona ackja bicia serca badz spowolniona sygnalizuje że cos sie dzieje niepokojącego). w tym czasie byłam już po usg genetycznym i pomiary były w normach co tez dodawało mi otuchy..
poza tym półpasiec to wirus ospy-owszem- ale przy tej chorobie dochodzi do reaktywacji wirusa a co za tym idzie nie dochodzi do wiremii czyli nie rozprzestrzenia sie po calym oragnizmie a atakuje nerwy czuciowe na danym odcinku tkanki
znam tez kobietę ktora przeszła półpaśca w 5 miesiącu ciąży i urodzila zdrowiuteńkie dziecię, o wielu innych czytałam..
poza tym dziecko wcale nie jest takie bezbronne w łonie, mimo że matka choruje to ono jest tam bardzo dobrze zabezpieczone tak twierdzi lekarz..wiec pokładam w jego słowach nadzieje..
oczywiście co przeżyłam to moje. Badania jednak do tej pory nie sygnalizuja jakichkolwiek zmian..wiec jestem dobrej mysli

[vipek]

Napisane przez ddaaiissyy

i ja sie do Was dołączam.. takze sie boje ale narazie nie mysle Jednakże jestem straszek i panikara a do tego mam niski próg bólu....
Idąc do stomatologa, moja pani dr wie, ze musi mi serwować podwójne znieczulenie

Pocieszam się, ze moze to ZZO coś mi pomoze..... ale wcale pewna tego nie jestem
Boję się jak diabli

Napisane przez vanes

oj ja tez się tego obawiam tym bardziej że teraz to zupełnie siły nie mam i jak mam urodzic dziecko skoro przeleżę 5 miesięcy w łóżku skąd mam wziąć na to siły

może na razie o tym nie myślmy
Zostawmy to sobie na 8 miesiąc

[Herta_h]

Napisane przez ddaaiissyy

i ja sie do Was dołączam.. takze sie boje ale narazie nie mysle Jednakże jestem straszek i panikara a do tego mam niski próg bólu....
Idąc do stomatologa, moja pani dr wie, ze musi mi serwować podwójne znieczulenie

Pocieszam się, ze moze to ZZO coś mi pomoze..... ale wcale pewna tego nie jestem
Boję się jak diabli

ja też się boję, tym bardziej że ostatnio w Rozmowach w Toku kobitki opowiadały swoje porody i masakryczną opiekę

[vipek]

Napisane przez aniko 23

Lekarze internista, pediatra, ginekolog zapewniają że nie mam czym sie martwic bo w momencie kiedy zachorowałam organogeneza juz była zakończona, miałam w czasie choroby na bieżąco kontrolowane rytm bicia serca dziecka..tylko w ten sposób można było wychwycić ewentualne zmiany ( przyśpieszona ackja bicia serca badz spowolniona sygnalizuje że cos sie dzieje niepokojącego). w tym czasie byłam już po usg genetycznym i pomiary były w normach co tez dodawało mi otuchy..
poza tym półpasiec to wirus ospy-owszem- ale przy tej chorobie dochodzi do reaktywacji wirusa a co za tym idzie nie dochodzi do wiremii czyli nie rozprzestrzenia sie po calym oragnizmie a atakuje nerwy czuciowe na danym odcinku tkanki
znam tez kobietę ktora przeszła półpaśca w 5 miesiącu ciąży i urodzila zdrowiuteńkie dziecię, o wielu innych czytałam..
poza tym dziecko wcale nie jest takie bezbronne w łonie, mimo że matka choruje to ono jest tam bardzo dobrze zabezpieczone tak twierdzi lekarz..wiec pokładam w jego słowach nadzieje..
oczywiście co przeżyłam to moje. Badania jednak do tej pory nie sygnalizuja jakichkolwiek zmian..wiec jestem dobrej mysli

Na pewno jest wszystko w porządku, najważniejsze że dzidzia co już miała to wykształciła a teraz już tylko rośnie wieć na pewno nic jej nie groziło.

[violisia]

a mi wczoraj babki u fryzjera chorem odpowiedzialy ze w 3 tr sie tyle najmniej... moze i u mnie tak bedzie mniej niz w 2 bo z pierwszym to wiadomo nudnosci itp..

co do mierzenia brzusia 2 tyg temu mialam 100cm:P

[24kasia86]

Napisane przez Herta_h

ddaaiissyy mieszkam w Łodzi i u mnie mroźno jest brrrr

nom jest zimno jak diabli brrrrrr

kasia1361 ciesze sie ze Martynka (jakie boskie imie- jak bedzie u mnie dziewczynka to ja musze przekonac Tż do tego imienia!!!) zostala Martynka!!!
widzisz taka nieplanowana ciaza a tu prosze- i jak sie nie cieszyc??
juz widze jak bracia beda jej pilnowac...hehe a jak ich koledzy beda za nia latac

super naprawde!!

[Herta_h]

Napisane przez violisia

a mi wczoraj babki u fryzjera chorem odpowiedzialy ze w 3 tr sie tyle najmniej... moze i u mnie tak bedzie mniej niz w 2 bo z pierwszym to wiadomo nudnosci itp..

co do mierzenia brzusia 2 tyg temu mialam 100cm:P

ja mam 95 cm i jestem w 23 tyg. i wydaje mi się że mam olbrzymi brzusio

[vanes]

może wcześniej nie zwracałam na to uwagi ale teraz wydaje mi się że częściej niż kiedyś są takie programy o ciąży o porodach o pielęgnacji dziecka itd jakieś filmy gdzie rodzi się dziecko...
mój tż powiedział mi że jestem przewrazliwiona na tym punkcie i że on tego nie zauważył...może ma racje
a porodu i tak sie boję jak diabli a fakt ze mogę uodzić nawet dziś mnie przeraza

[vipek]

Napisane przez violisia

a mi wczoraj babki u fryzjera chorem odpowiedzialy ze w 3 tr sie tyle najmniej... moze i u mnie tak bedzie mniej niz w 2 bo z pierwszym to wiadomo nudnosci itp..

co do mierzenia brzusia 2 tyg temu mialam 100cm:P

Od poczatku ciązy nie miałam żadnych nudności, ani wymiotów- ani nawet tyci tyci, nawet się nie zanosiło, za to wcześniej- co miesiąc ból nie do zniesienia i bez tabletki nie sposób było egzystować jak nie na czas wzięta to było bliskie spotkanie z muszlą klozetową.

I sie tak cieszyłam że tak bezproblemowo ciązę przechodzę... to mi w przeddzień urodzin takiego niusa zapodali......

[24kasia86]

Napisane przez Herta_h

ja też się boję, tym bardziej że ostatnio w Rozmowach w Toku kobitki opowiadały swoje porody i masakryczną opiekę

tez to widzialam, ale to sa sporadyczne przypadki- bynajmniej tak mysle!! jak moj Tż bedzie ze mna (rodzic czy nie, wazne ze bedzie w szpitalu) to jakos sie nie obawiam trzeba byc dobrej mysli- nie my pierwsze i nie ostatnie! tez sie boje, ale tak jak piszecie jak nam maluszka na brzuszku polaza ...kurde ja to bede plakac NIE Z BOLU- ZE SZCZESCIA BEDE

[Herta_h]

kasia1361 popieram super imię wybrałaś ja mam na imię Marta ale wszyscy mówią na mnie Martynabo tak jest zdecydowanie ładniej

[matallewar]

Dziewczyny, ja też się boję porodu, ale uznałam, że należy oswoić wroga - czytam dużo na ten temat (ale nie jakiś strasznych historii, tylko artykuły w gazetach, książki itp.), żeby się do tego jakoś przyzwyczaić.

Poza tym może jednak tż będzie ze mną... To będzie łatwiej, no i w razie czego poleci coś załatwiać, po położną czy coś...
Chyba mnie przekonał ten artykuł od Grazin...

A przede mną jeszcze szkoła rodzenia, na której też na pewno sporo na temat samego porodu się dowiem. Będzie dobrze, przecież na końcu tej ciężkiej drogi dostaniemy do przytulenia swoje własne dzidzi

[Herta_h]

Napisane przez 24kasia86

tez to widzialam, ale to sa sporadyczne przypadki- bynajmniej tak mysle!! jak moj Tż bedzie ze mna (rodzic czy nie, wazne ze bedzie w szpitalu) to jakos sie nie obawiam trzeba byc dobrej mysli- nie my pierwsze i nie ostatnie! tez sie boje, ale tak jak piszecie jak nam maluszka na brzuszku polaza ...kurde ja to bede plakac NIE Z BOLU- ZE SZCZESCIA BEDE

a w jakim szpitalu zamierzasz rodzić?

[vipek]

Napisane przez vanes

może wcześniej nie zwracałam na to uwagi ale teraz wydaje mi się że częściej niż kiedyś są takie programy o ciąży o porodach o pielęgnacji dziecka itd jakieś filmy gdzie rodzi się dziecko...
mój tż powiedział mi że jestem przewrazliwiona na tym punkcie i że on tego nie zauważył...może ma racje
a porodu i tak sie boję jak diabli a fakt ze mogę uodzić nawet dziś mnie przeraza

Tez mam takie odczucie- wszedzie wszystko o ciązach, programy, dyskusje, wszedzie widze brzuchatki albo wózki z maluchami.
Chyba po prostu zwracamy na to szczególną uwagę co wcześniej gdzies nam umykało.

Nie martw się, nie urodzisz dziś- odpoczywaj spokojnie i jeszcze wiele tygodni przed Tobą.

[Dziewczonka]

Napisane przez aniko 23

Lekarze internista, pediatra, ginekolog zapewniają że nie mam czym sie martwic bo w momencie kiedy zachorowałam organogeneza juz była zakończona, miałam w czasie choroby na bieżąco kontrolowane rytm bicia serca dziecka..tylko w ten sposób można było wychwycić ewentualne zmiany ( przyśpieszona ackja bicia serca badz spowolniona sygnalizuje że cos sie dzieje niepokojącego). w tym czasie byłam już po usg genetycznym i pomiary były w normach co tez dodawało mi otuchy..
poza tym półpasiec to wirus ospy-owszem- ale przy tej chorobie dochodzi do reaktywacji wirusa a co za tym idzie nie dochodzi do wiremii czyli nie rozprzestrzenia sie po calym oragnizmie a atakuje nerwy czuciowe na danym odcinku tkanki
znam tez kobietę ktora przeszła półpaśca w 5 miesiącu ciąży i urodzila zdrowiuteńkie dziecię, o wielu innych czytałam..
poza tym dziecko wcale nie jest takie bezbronne w łonie, mimo że matka choruje to ono jest tam bardzo dobrze zabezpieczone tak twierdzi lekarz..wiec pokładam w jego słowach nadzieje..
oczywiście co przeżyłam to moje. Badania jednak do tej pory nie sygnalizuja jakichkolwiek zmian..wiec jestem dobrej mysli

To super, ze byłaś pod dobrą opieką lekarzy - to najważniejsze i z dzidzią na pewno wszystko dobrze