Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22. - Strona 35 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-29, 10:13   #1021
martynka1916
Wtajemniczenie
 
Avatar martynka1916
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 2 036
GG do martynka1916
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
No to super, będę trzymać kciuki!



Wiesz, bo taka jest prawda. Psycholog nie da złotej rady na jednej wizycie, co zrobić, żeby nagle było nieskazitelnie...
A próbowałaś go zaangażować w pomaganie przy małej? Robić takie popołudnia, gdzie spędzasz czas tylko z nim? Idziecie sami na spacer, albo razem się bawicie?
Przygotowywaliście go do tego, że pojawi się siostra, jak byłaś jeszcze w ciąży?



No to super!



Ale co ma do niego docierać? przecież on ma dopiero 4 lata!
Przepraszam, że się tak oburzam, ale zawsze mnie dziwią takie sytuacje, że rodzice są bardzo zdziwieniu, że ich JUŻ np 4-letnie dziecko nic nie rozumie, że jest małe rodzeństwo i przecież potrzebuje więcej czasu i energii...

Cześć... dziś nie będę mieć dobrego dnia...


Kochana tak przygotowywaliśmy go ze będzie siostra....u psychologa nie byliśmy raz a wiecej......!!
tak spędzam czas tylko z nim spacery,nauka,gry i zabawy a maz zajmuje się w tym czasie corka...... no tak ja wiem ze 4lata to za dużo dziecko nie rozumie ale np. jak ostatnio w nocy cos mnie tknelo żeby wstać.... bo Rafal w nocy np. ostatnio zrobil mi pobojowisko w kuchni.... odkrecil wode i zalac chciał mieszkanie jak pytam go czemu tak zrobiles to on nie wie ....pare dni wcześniej zrobil co inne w nocy.... co mam go zamykac w pokoju na klucz?? Butter ja naprawdę już nie mam sily nie wiem jak do niego dotrzeć....nie chce się z Toba klocic, z Wiki się bawi ladnie pomaga mi sam przy niej.... do niczego go nie musze zmuszać........ może napiszę Ci o co mi chodzi ze nie rozumie.... on się buntuje np. jak chce go polozyc spac..... nie chce się polozyc.. ( nie zawsze tak jest) albo jak je nie mogę oka z niego spuscic bo znowu cos zmaluje.....najgorsze jest w tym wszystkim to ze on taki jest tylko przy mnie... jak jestem w szkole i jest tylko z mezem i corka taki nie jest , czasem tylko cos nabroi ale nie tak jak przy mnie... a ja się już wykańczam psychicznie.....

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
to wspołczuje...
popracowalabym nad Nim, spedzajcie czas tylko we dwójke np. jakies popołudnia, wieczory, albo on i Tz
Przepraszam, ze to pisze jesli Cie uraze, ale moze problem tez tkwi w tych przeprowadzkach, Wy ciagle zajeci, mały nie ma swojego miejsca, bo ciagle je zmieniacie itp.
Wiesz, nie ma spokoju, bo ciagle cos, a to na dziecku tez sie odbija...
Trzymam kciuki by bylo coraz lepiej



Butter ale chyba latwiej co nieco wytłumaczyc 4 latkowi niz np. 2 latkowi, ze ma młodsze rodzenstwo, ze mama nie jest tylko dla niego itp.to juz rozumne dziecko, no ale z drugiej strony jak byly problemy przed pojawieniem sie rodzenstwa to sie nie ma co dziwic ze sie mogly nasilic...
Niewiem jak jest bo jestem pojedyncza mama, tak mi sie tylko wydaje, moze i zle...


Co sie dzieje?

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------


zdrówka

blonde wlasnie tez mysle ze może problem w tym tkwi... już sama naprawdę nie wiem co mam robic......
__________________
31.03.2008
21.02.2009
13.07.2009 Rafałek
4.06.2013 Wiktoria




"Zabrać Cię na spacer długi, żeby iść i nic nie mówić, tylko czuć że jesteś obok."
martynka1916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 10:19   #1022
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Butter ale chyba latwiej co nieco wytłumaczyc 4 latkowi niz np. 2 latkowi, ze ma młodsze rodzenstwo, ze mama nie jest tylko dla niego itp.to juz rozumne dziecko, no ale z drugiej strony jak byly problemy przed pojawieniem sie rodzenstwa to sie nie ma co dziwic ze sie mogly nasilic...
Niewiem jak jest bo jestem pojedyncza mama, tak mi sie tylko wydaje, moze i zle...

Co sie dzieje?
Scysja rodzinna Zdenerwowałam się z samego rana, a właściwie to zdenerwował mnie mój ojciec...

Blonde, może i łatwiej. Ale ja uważam, że im mniejsza różnica wieku między dziećmi, tym mniejsza zazdrość.
Rodzice popełniają podstawowy błąd. Jak pojawia się drugie dziecko, to to pierwsze od razu awansuje na dużo starsze, niż jest w rzeczywistości. Sama widzisz w domu, że 4-latek to jeszcze maluch. Co tam tłumaczenie, jak mu się świat zawalił, że mama była zawsze, a teraz się trzeba dzielić. 4-letnie dziecko nie myśli perspektywicznie, czy abstrakcyjnie. Widzi jak jest teraz i przez pryzmat tego się zachowuje. Dzieci są zazwyczaj niegrzeczne, bo chcą zwrócić na siebie uwagę. Robią cokolwiek, żeby mama się zainteresowała.
Można spróbować po 1. ustawić dziecko na bardzo ważnej pozycji starszego rodzeństwa, przykładu, dużego, dzielnego chłopca, często chwalonego za pomoc, super zachowanie w stosunku do rodzeństwa, po 2. spędzać ze starszym dzieckiem dużo czasu i nie przepędzać, jak się zajmuje młodszym, a po 3. i bardzo ważne nie strofować starszego cały czas i nie zmuszać do ogromnej miłości do rodzeństwa. Ta miłość przyjdzie sama, jesli będą ku temu odpowiednie warunki...

Ale się rozpisałam

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Cytat:
Napisane przez martynka1916 Pokaż wiadomość
Kochana tak przygotowywaliśmy go ze będzie siostra....u psychologa nie byliśmy raz a wiecej......!!
tak spędzam czas tylko z nim spacery,nauka,gry i zabawy a maz zajmuje się w tym czasie corka...... no tak ja wiem ze 4lata to za dużo dziecko nie rozumie ale np. jak ostatnio w nocy cos mnie tknelo żeby wstać.... bo Rafal w nocy np. ostatnio zrobil mi pobojowisko w kuchni.... odkrecil wode i zalac chciał mieszkanie jak pytam go czemu tak zrobiles to on nie wie ....pare dni wcześniej zrobil co inne w nocy.... co mam go zamykac w pokoju na klucz?? Butter ja naprawdę już nie mam sily nie wiem jak do niego dotrzeć....nie chce się z Toba klocic, z Wiki się bawi ladnie pomaga mi sam przy niej.... do niczego go nie musze zmuszać........ może napiszę Ci o co mi chodzi ze nie rozumie.... on się buntuje np. jak chce go polozyc spac..... nie chce się polozyc.. ( nie zawsze tak jest) albo jak je nie mogę oka z niego spuscic bo znowu cos zmaluje.....najgorsze jest w tym wszystkim to ze on taki jest tylko przy mnie... jak jestem w szkole i jest tylko z mezem i corka taki nie jest , czasem tylko cos nabroi ale nie tak jak przy mnie... a ja się już wykańczam psychicznie.....
Ale czemu miałybyśmy się kłócić?

Martynko, może Cię to zdziwi... ale on naprawdę nie wie, czemu to zrobił.
Wiesz co, i tak się powtórzę - on chce zwrócić na siebie uwagę, chcę więcej Twojego czasu. Co jest jeszcze bardziej ewidentne, skoro zachowuje się tak, jak Ty jesteś, a jak jest mąż, to nie.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 10:23   #1023
martynka1916
Wtajemniczenie
 
Avatar martynka1916
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 2 036
GG do martynka1916
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Scysja rodzinna Zdenerwowałam się z samego rana, a właściwie to zdenerwował mnie mój ojciec...

Blonde, może i łatwiej. Ale ja uważam, że im mniejsza różnica wieku między dziećmi, tym mniejsza zazdrość.
Rodzice popełniają podstawowy błąd. Jak pojawia się drugie dziecko, to to pierwsze od razu awansuje na dużo starsze, niż jest w rzeczywistości. Sama widzisz w domu, że 4-latek to jeszcze maluch. Co tam tłumaczenie, jak mu się świat zawalił, że mama była zawsze, a teraz się trzeba dzielić. 4-letnie dziecko nie myśli perspektywicznie, czy abstrakcyjnie. Widzi jak jest teraz i przez pryzmat tego się zachowuje. Dzieci są zazwyczaj niegrzeczne, bo chcą zwrócić na siebie uwagę. Robią cokolwiek, żeby mama się zainteresowała.
Można spróbować po 1. ustawić dziecko na bardzo ważnej pozycji starszego rodzeństwa, przykładu, dużego, dzielnego chłopca, często chwalonego za pomoc, super zachowanie w stosunku do rodzeństwa, po 2. spędzać ze starszym dzieckiem dużo czasu i nie przepędzać, jak się zajmuje młodszym, a po 3. i bardzo ważne nie strofować starszego cały czas i nie zmuszać do ogromnej miłości do rodzeństwa. Ta miłość przyjdzie sama, jesli będą ku temu odpowiednie warunki...

Ale się rozpisałam

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------



Ale czemu miałybyśmy się kłócić?

Martynko, może Cię to zdziwi... ale on naprawdę nie wie, czemu to zrobił.
Wiesz co, i tak się powtórzę - on chce zwrócić na siebie uwagę, chcę więcej Twojego czasu. Co jest jeszcze bardziej ewidentne, skoro zachowuje się tak, jak Ty jesteś, a jak jest mąż, to nie.


hmm no wlasnie chwale go bardzo często sprobuje z tymi radami.... dziekuje
__________________
31.03.2008
21.02.2009
13.07.2009 Rafałek
4.06.2013 Wiktoria




"Zabrać Cię na spacer długi, żeby iść i nic nie mówić, tylko czuć że jesteś obok."
martynka1916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 10:49   #1024
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Butter wspołczuje, nie ma to jak wymiana zdan z samego rana

Ide robic wkoncu obiadSeba niedlugo wraca a ja nic nie zrobiłam

Dzisiaj mam wolne popoludnie, mam nadzieje, ze deszcz nie bedzie padał, bo chcemy isc na rower
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 11:40   #1025
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

dzien dobry

melduje sie spomiedzy kartonow, walizek i kopiowania zdjec

i powiem wam, ze jestem przeszczesliwa, ze juz mam urlop... w piatek mialam taki sajgon, ze myslalam, ze sie przewroce... pare spraw zalatwilam sama, reszte przekazalam mojemu nastepcy


teraz nawet nie nadrabiam, bo czasu brak... moze jak bede w Polsce przez najblizsze 2 tygodnie to uda mi sie byc na czasie


Martynko, wspolczuje problemow z synkiem
wierze ze niedlugo sie poprawi
od siebie dodam, ze my teraz mamy taki maly rytualik, do ktorego dopuszczona jest jedynie Sandra... jak ja kapie Rite, to maz zabiera mloda na dwor, a ona bierze swoja latarke i robia w ciemnosci z ta latarka maly spacerek
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 11:40   #1026
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

czesc

blonde, Butter

tasia matko niezle,

paulina wspolczuje mdlosci,
super, ze wizyta ok,

mysia super, ze wyniki tz ok, kciuki za kolejna wizyte,

martynka
witaj,

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
tez uwazam jak Butter ze nie trzeba przyzwyczajac do miejsca jakim jest koscioł, w odp. wieku zrozumie, ze tam sie nie biega, siedzi cicho i grzecznie.AleZaabciu jak jest spokojny, chodzi tylko wokoł Was to nak najbardziej ok...gorzej jakby biegal po calym kosciele, byl głosny, a takie dzieci widuje, nawet wedrujace przy ołtarzu a rodzice za Nimi...nie widze w tym sensu, bo oni sami sie denerwuja i rozpraszaja ludzi, ktorzy przyszli sie pomodlic...


Auto mamy sprawnewszystko ladnie przeszlo
tez tak uwazam,
super ze auto ok,

strong
zdrowka,

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Scysja rodzinna Zdenerwowałam się z samego rana, a właściwie to zdenerwował mnie mój ojciec...

Blonde, może i łatwiej. Ale ja uważam, że im mniejsza różnica wieku między dziećmi, tym mniejsza zazdrość.
Rodzice popełniają podstawowy błąd. Jak pojawia się drugie dziecko, to to pierwsze od razu awansuje na dużo starsze, niż jest w rzeczywistości. Sama widzisz w domu, że 4-latek to jeszcze maluch. Co tam tłumaczenie, jak mu się świat zawalił, że mama była zawsze, a teraz się trzeba dzielić. 4-letnie dziecko nie myśli perspektywicznie, czy abstrakcyjnie. Widzi jak jest teraz i przez pryzmat tego się zachowuje. Dzieci są zazwyczaj niegrzeczne, bo chcą zwrócić na siebie uwagę. Robią cokolwiek, żeby mama się zainteresowała.
Można spróbować po 1. ustawić dziecko na bardzo ważnej pozycji starszego rodzeństwa, przykładu, dużego, dzielnego chłopca, często chwalonego za pomoc, super zachowanie w stosunku do rodzeństwa, po 2. spędzać ze starszym dzieckiem dużo czasu i nie przepędzać, jak się zajmuje młodszym, a po 3. i bardzo ważne nie strofować starszego cały czas i nie zmuszać do ogromnej miłości do rodzeństwa. Ta miłość przyjdzie sama, jesli będą ku temu odpowiednie warunki...

Martynko, może Cię to zdziwi... ale on naprawdę nie wie, czemu to zrobił.
Wiesz co, i tak się powtórzę - on chce zwrócić na siebie uwagę, chcę więcej Twojego czasu. Co jest jeszcze bardziej ewidentne, skoro zachowuje się tak, jak Ty jesteś, a jak jest mąż, to nie.
wspolczuje sprzeczki,
dobrze piszesz


Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Dzisiaj mam wolne popoludnie, mam nadzieje, ze deszcz nie bedzie padał, bo chcemy isc na rower
jak mi sie marzy rower, nie jezdzilam juz łoo, bardzo długo ale moze na wiosne uda sie jakis kupic i latem bede juz mogla smigac
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 11:44   #1027
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
dzien dobry

melduje sie spomiedzy kartonow, walizek i kopiowania zdjec

i powiem wam, ze jestem przeszczesliwa, ze juz mam urlop... w piatek mialam taki sajgon, ze myslalam, ze sie przewroce... pare spraw zalatwilam sama, reszte przekazalam mojemu nastepcy


teraz nawet nie nadrabiam, bo czasu brak... moze jak bede w Polsce przez najblizsze 2 tygodnie to uda mi sie byc na czasie


Martynko, wspolczuje problemow z synkiem
wierze ze niedlugo sie poprawi
od siebie dodam, ze my teraz mamy taki maly rytualik, do ktorego dopuszczona jest jedynie Sandra... jak ja kapie Rite, to maz zabiera mloda na dwor, a ona bierze swoja latarke i robia w ciemnosci z ta latarka maly spacerek
kiedy do Pl jedziecie?Wszyscy?Czy Ty z dziecmi sama?
Napewno macie sporo roboty przed przeprowadzka, ale odpocznijcie w Pl i naladujcie sie do wyjazdu

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
tez tak uwazam,
super ze auto ok,


jak mi sie marzy rower, nie jezdzilam juz łoo, bardzo długo ale moze na wiosne uda sie jakis kupic i latem bede juz mogla smigac


ale to nie ja bede jezdzic a Seba...ja nie mam tu roweru, szkoda, ale i tak nie najezdziłabym sie w ta pogode
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-29, 11:48   #1028
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
kiedy do Pl jedziecie?Wszyscy?Czy Ty z dziecmi sama?
Napewno macie sporo roboty przed przeprowadzka, ale odpocznijcie w Pl i naladujcie sie do wyjazdu



ja jade z dziewczynkami, jutro

natomiast co do odpoczynku, to raczej watpie... z moimi rodzicami jest ciezko... zwlaszcza jesli chodzi o jedzenie, bo by je skarmiali ciastami, slodyczami i czym popadnie, a jak im daje jabla czy marchewki, to sie po glowach niemalze pukaja i mowia, ze biedne dzieci, takie niedozywione

no ale pal licho, bede pilnowac
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"

Edytowane przez gucia6
Czas edycji: 2014-01-29 o 11:50
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 11:50   #1029
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Butter wspołczuje, nie ma to jak wymiana zdan z samego rana

Ide robic wkoncu obiadSeba niedlugo wraca a ja nic nie zrobiłam

Dzisiaj mam wolne popoludnie, mam nadzieje, ze deszcz nie bedzie padał, bo chcemy isc na rower
Wiesz, z moim tatą nie ma wymiany zdań, tylko są ryki. Aż mnie głowa rozbolała... Ale nie chodziło o mnie, a o Młodą, więc interweniować trzeba było. ..

Deszcz...niezłe jaja. U nas śniegu po same łydy...i pizga jak nie wiem co!!

Co robisz na obiad pyszniastego? Ja mam ochotę na zapiekankę jakąś...ale mam z wczoraj żurek i kotlety, więc muszę zjeść..a mąż wraca z pracy ok. 22, więc nie ma sensu robić jeszcze czegoś tylko dla siebie!

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
dzien dobry

melduje sie spomiedzy kartonow, walizek i kopiowania zdjec

i powiem wam, ze jestem przeszczesliwa, ze juz mam urlop... w piatek mialam taki sajgon, ze myslalam, ze sie przewroce... pare spraw zalatwilam sama, reszte przekazalam mojemu nastepcy


teraz nawet nie nadrabiam, bo czasu brak... moze jak bede w Polsce przez najblizsze 2 tygodnie to uda mi sie byc na czasie


Martynko, wspolczuje problemow z synkiem
wierze ze niedlugo sie poprawi
od siebie dodam, ze my teraz mamy taki maly rytualik, do ktorego dopuszczona jest jedynie Sandra... jak ja kapie Rite, to maz zabiera mloda na dwor, a ona bierze swoja latarke i robia w ciemnosci z ta latarka maly spacerek
Jaaaa..już jesteście na wylocie. Jesteś podekscytowana?? pewnie tak!

Bardzo fajny rytualik!

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
wspolczuje sprzeczki,
dobrze piszesz

jak mi sie marzy rower, nie jezdzilam juz łoo, bardzo długo ale moze na wiosne uda sie jakis kupic i latem bede juz mogla smigac

A jak Młody?
No latem na pewno będziesz mogła już śmigać.
Ja to już marzę o wiośnie. Zima mnie dołuje! Ciągle mi zimno, każde wyjście wymaga ubierania na siebie 20 warstw, na dworze beznadziejnie...ehhh...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 11:57   #1030
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
Kochana a Nataszka duzo pila przed pobraniem krwi? Wiem ze kolezanka jak byl z coreczka miala podobny problem i pielegniarki mowily zeby na nastepny raz dawac jej duzo pic. Biedna sie nameczyla
Ja mam zdecydowanie wiecej cierpliwosci niz maz , mimo ze siedze z Dominikiem caly czas a maz tylo pare h dziennie. Ja tlumacze mowie ze nie wolna , staram sie nie denerwowac tylko wziasc to na luzaka
Też słyszałam o tym piciu, tzn mówiła mi pielęgniarka ta co pobiera, bo u mnie nigdy żyły znaleźć nie może ;/ a mi słabo...

To fajnie, ze masz cierpliwość

Cytat:
Napisane przez mysia1986 Pokaż wiadomość
Maz odebral badani , wszystko git. Czyli to ja jestem pogieta
chyba giętka w sensie wysportowana
trzymam kciuki!

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
butter - tylko że u nas to nie jest tak ze Dominik sie rzuca po podłodze w kościele , czy krzyczy. Zawsze stoimy za ostatnia ławka , chodzi sobie w kółko nas jak mu sie nudzi to mąż go trzyma na rękach itp. Moim rodzice nie zrezygnowali z chodzenia do kościoła bo ja byłam mała i mi sie nudzilo więc i ja nie mam zamiaru
Moi rodzice na nas zawsze mieli taką metodę, ze siadaliśmy w przednich ławkach aby dobrze widzieć i między nimi... więc często byliśmy zainteresowani a siedząc między nimi nie biegaliśmy po kościele sprawdziło się

Cytat:
Napisane przez małaPaulina Pokaż wiadomość
ButterBear imbiru nie znosze
Byłam właśnie u ginekologa i juz opowiadam wszystko
Okazało się że w luxmedzie nie wydali mi grupy krwi chociaz jestem pewna ze robilam te badania!i dodatkowo sie okazalo ze w ogole nie zrobili mi tego beta HCG i moj lekarz nie rozumie dlaczego!Zdziwił się też ze nie dostalam zwolnienia i musialam sie prosic internisty...
Ogólnie okazalo sie ze wszystkie wyniki mam dobre,mam lekka niedokrwistosc ale to mowil ze na poczatku ciazy to nic dziwnego i mam wysokie cisnienie jak na mnie bo 140/70! jestem w szoku,zawsze mialam bardzo niskie nawet 90/60 wiec nie rozumiem skad takie cisnienie
Ogolnie sie bardzo przestraszylam bo powiedzial przy badaniu ginekologicznym ze mam mala macice...ale zrobil mi usg dopochwowe i powiedzial ze dzieki bogu jest wszystko dobrze,serduszko bije,8 tydzien a w sumie zaczyna sie juz 9 tydzien od jutra zalozyl mi karte ciązy i dal zwolnienie do polowy marca dał mi nr prywatny gdybym miala pytania odetchnęłam ulgą... powiedzialam tez ze mam mdlosci,ale powiedzial ze to dobrze i tak ma byc he...
cieszę się że wizyta udana

Zapomniałam dodać, że zgadzam się z poradami których udzieliła butter

Ponadto... odnośnie rozmowy dotyczącej 4 latków... taka moja myśl jeszcze mając w p-u taką grupę doszłam do wniosku że to już naprawdę bardzo mądre dzieci, którym idzie naprawdę wiele rzeczy wyjaśnić oczywiście zależy od dziecka, ale w większości. Różnica między nimi w wieku 3 a 4 latach kolosalna! Tymczasem większość rodziców traktuje je - te 4 latki jak małe dzieciaczki. Naprawdę, aż nie wyobrażalne to jest... jak się między nimi siedzi i człowiek dopiero widzi jak one myślą, jak ze sobą pracują, bawią, o czym rozmawiają, jakie są. A tu mamusia buciki zmieni, ubierze, "wyniunia", "dzidzi" się rozpłacze to jeszcze leci do domu szybko po coś bo dziecko sobie zażyczyło na już teraz w tej chwili oczywiście pieszczoty, żarty w każdym wieku są potrzebne, ale w wielu przypadkach zachowania rodziców co nieadekwatne do wieku ich dzieci.

To takie moje wnioski po roku pracy z 4-latkami


cześć Martynko

Edytowane przez Ana***
Czas edycji: 2014-01-29 o 12:09
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 11:58   #1031
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
A jak Młody?
No latem na pewno będziesz mogła już śmigać.
Ja to już marzę o wiośnie. Zima mnie dołuje! Ciągle mi zimno, każde wyjście wymaga ubierania na siebie 20 warstw, na dworze beznadziejnie...ehhh...
dzis bardziej marudny,non stop przy cycu by siedzial,
ja tez bardzo chce juz wiosny
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-29, 11:58   #1032
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
ja jade z dziewczynkami, jutro

natomiast co do odpoczynku, to raczej watpie... z moimi rodzicami jest ciezko... zwlaszcza jesli chodzi o jedzenie, bo by je skarmiali ciastami, slodyczami i czym popadnie, a jak im daje jabla czy marchewki, to sie po glowach niemalze pukaja i mowia, ze biedne dzieci, takie niedozywione

no ale pal licho, bede pilnowac
he babcie
ale inny odpoczynek mialam na mysli...odpoczynek od pracy, od tego zabiegania, pakowaniano i babcia sie nacieszy wnuczkami przed odlotem...

Milej podrozy
Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Wiesz, z moim tatą nie ma wymiany zdań, tylko są ryki. Aż mnie głowa rozbolała... Ale nie chodziło o mnie, a o Młodą, więc interweniować trzeba było. ..

Deszcz...niezłe jaja. U nas śniegu po same łydy...i pizga jak nie wiem co!!

Co robisz na obiad pyszniastego? Ja mam ochotę na zapiekankę jakąś...ale mam z wczoraj żurek i kotlety, więc muszę zjeść..a mąż wraca z pracy ok. 22, więc nie ma sensu robić jeszcze czegoś tylko dla siebie!


ja to bym chciala snieg ale raczej niedoczekanie...
mokro jest u mnie i co chwile popaduje

Na obaid mam dzis ziemniaki, udka z piekarnika i surowka z pekinskiej
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 12:03   #1033
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość

ja to bym chciala snieg ale raczej niedoczekanie...
mokro jest u mnie i co chwile popaduje

Na obaid mam dzis ziemniaki, udka z piekarnika i surowka z pekinskiej
ja już mogę oddać śnieg, chcę wiosnę
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 13:29   #1034
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 018
GG do dodaja
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Blonde napiszę w domu w klubie o co chodzi z pracą

Martynko powodzenia z synem!

Też już pragnę wiosny i przede wszystkim słońca!!!!

U mnie dziś na obiad pomidorowa- tż gotuje po raz pierwszy Teraz ma kilka dni urlopu przed rozpoczęciem pracy i dziś rano ochrzciłam Go mianem Kura domowego Sfochował się
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 14:08   #1035
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Martyna z czasem na pewno mu minie. U nas tez zazdrosc jest czasami, to normalne.

Wysłane z mojego LG-E610 przy użyciu Tapatalka
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 14:17   #1036
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Kurczę... zamówiłam pizzę, teoretycznie mam ochotę, zobaczymy jak będzie jak spróbuję... ale nie mogę znaleźć kluczy ;/ chyba ktoś z domowników wziął... no i pięknie będę musiała odebrać pizzę przez okno
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 15:45   #1037
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
dzis bardziej marudny,non stop przy cycu by siedzial,
ja tez bardzo chce juz wiosny
Takie jego prawo maluszka
Oby był coraz mniej marudny!

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
he babcie
ale inny odpoczynek mialam na mysli...odpoczynek od pracy, od tego zabiegania, pakowaniano i babcia sie nacieszy wnuczkami przed odlotem...

Milej podrozy

ja to bym chciala snieg ale raczej niedoczekanie...
mokro jest u mnie i co chwile popaduje

Na obaid mam dzis ziemniaki, udka z piekarnika i surowka z pekinskiej
Chętnie oddam śnieg! Chociaż wolę śnieg niż deszcz...

Super, ja pożarłam wczorajszy żurek

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość

U mnie dziś na obiad pomidorowa- tż gotuje po raz pierwszy Teraz ma kilka dni urlopu przed rozpoczęciem pracy i dziś rano ochrzciłam Go mianem Kura domowego Sfochował się
Ze mnie też teraz kurzysko domowe, ale ja się za nic nie umiem zabrać nie mam siły

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Kurczę... zamówiłam pizzę, teoretycznie mam ochotę, zobaczymy jak będzie jak spróbuję... ale nie mogę znaleźć kluczy ;/ chyba ktoś z domowników wziął... no i pięknie będę musiała odebrać pizzę przez okno
Hehheehe.. ale to jak? Z zewnątrz Cię zamknęli i bez klucza nie otworzysz?
I jak sobie poradziłaś?
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:43   #1038
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Hehheehe.. ale to jak? Z zewnątrz Cię zamknęli i bez klucza nie otworzysz?
I jak sobie poradziłaś?
No poszli wszyscy do pracy, mnie zamknęli, bo mam swoje klucze... tzn. miałam, bo za jasną gwiazdę nie mogę ich znaleźć a pizzę odebrałam przez okno facet miał ubaw no ale cóż
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 20:04   #1039
mysia1986
Zakorzenienie
 
Avatar mysia1986
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 10 560
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
No poszli wszyscy do pracy, mnie zamknęli, bo mam swoje klucze... tzn. miałam, bo za jasną gwiazdę nie mogę ich znaleźć a pizzę odebrałam przez okno facet miał ubaw no ale cóż
Ale jaja No ale poradziłaś sobie

Dziewczyny jak u mnie wieje, okna dachowe to mam wrażenie, ze mi wyrwie zaraz. Paskudztwo!
Mąż ma jutro wolne, także razem jedziemy do lekarza.
__________________
Kiedyś mieliśmy SIEBIE
potem stworzyliśmy CIEBIE
teraz mamy WSZYSTKO
Marcel <3

mysia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 06:02   #1040
strongwomen
Zakorzenienie
 
Avatar strongwomen
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 4 098
GG do strongwomen
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Jest fatalnie... Cala noc latalam do kibelka.. Wymioty i przeczyszczenie na zmiane ;/ kamil chociaz dobrze spal ale idziemy do lekarza wszyscy. Mialam dzis piec ciasta na jutrzejsze przyjecie ale boje sie ze nie dam rady ;( ledwo zyje...

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka
__________________
16.07.2012 - Kamil, nasze serce.
21.09.2013 - Małżeński staż.
strongwomen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 07:42   #1041
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cześć!

Ana, nieźle! Przynajmniej miałaś możliwość odebrania przez okno
Strong, współczuję! A nie możesz tego raz olać i zamówić coś z cukierni?

Ja też padam. Wczoraj byłam w pracy do 20:30, przy czym szef odwiózł najpierw mojego kolegę, potem mnie. A że kolega mieszka też daleko, to w domu byłam o 21:30 Wczoraj w ogóle Ewy nie widziałam.... Tzn. widziałam - jak śpi.
Dziś też mam być dłużej.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 07:43   #1042
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Witajcie,

czytam, czytam
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:17   #1043
onyks
Zakorzenienie
 
Avatar onyks
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 3 486
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Hej.

My po szczepieniu, Nataszka była dzielna. Teraz czekamy z nadzieją, że po tyg nie pojawi się odczyn

Strong, bidulko, kurujcie się wszyscy

Ana, przez okno

Martynka, hej Rady Butter są świetne, wiem że w praktyce bywa czasem ciężko, ale z czasem efekt powinien być
__________________

Wybrałam pielęgnację włosów z marką Braun
onyks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:57   #1044
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Mysia, Asiuk, Onyks mina faceta bezcenna a klucze po przewaleniu domu się znalazły oczywiście, gdzie??? w torbie w małej kieszonce...

Strong zdrówka, współczuję


cześć
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:52   #1045
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Strong, zdrówka dla całej rodziny!!

Ana, czego się nie robi dla pizzy

Cześć
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:13   #1046
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
ja już mogę oddać śnieg, chcę wiosnę


Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Blonde napiszę w domu w klubie o co chodzi z pracą


U mnie dziś na obiad pomidorowa- tż gotuje po raz pierwszy Teraz ma kilka dni urlopu przed rozpoczęciem pracy i dziś rano ochrzciłam Go mianem Kura domowego Sfochował się
czekam

I jak zupa?Tz sie spisal w kuchni?
U mnie dzis pomidorowa



Cytat:
Napisane przez strongwomen Pokaż wiadomość
Jest fatalnie... Cala noc latalam do kibelka.. Wymioty i przeczyszczenie na zmiane ;/ kamil chociaz dobrze spal ale idziemy do lekarza wszyscy. Mialam dzis piec ciasta na jutrzejsze przyjecie ale boje sie ze nie dam rady ;( ledwo zyje...

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka
ojejzdrowiejcie szybko

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ana, czego się nie robi dla pizzy

Cześć
hehe

Czesc
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:47   #1047
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Czesc, jestem, podczytuje ale lapek mi siadl a z tel to jakos nue lubie. U nas wsio ok

Wysłane z mojego LG-E610 przy użyciu Tapatalka
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 12:48   #1048
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 018
GG do dodaja
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
czekam

I jak zupa?Tz sie spisal w kuchni?
U mnie dzis pomidorowa
Napisane

Spisał się wyśmienicie Sam siebie chwalił pod niebiosa U nas dziś c.d zupy, a jutro nie wiem co wymyśli

Ja muszę zacząć wymyślać jakieś jedzonko do pracy, szczególnie lekkie sałątki, bo jak tyle siedzę to nie za bardzo mam apetyt, a czuję się takaaa ociężała. Muszę lżej jeść i częściej !

Ana, ale z Ciebie agentka

Jeszcze ponad godzinka i do domu
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 13:05   #1049
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ana, czego się nie robi dla pizzy

Cześć


cześć

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Napisane

Spisał się wyśmienicie Sam siebie chwalił pod niebiosa U nas dziś c.d zupy, a jutro nie wiem co wymyśli

Ja muszę zacząć wymyślać jakieś jedzonko do pracy, szczególnie lekkie sałątki, bo jak tyle siedzę to nie za bardzo mam apetyt, a czuję się takaaa ociężała. Muszę lżej jeść i częściej !

Ana, ale z Ciebie agentka

Jeszcze ponad godzinka i do domu
odpowiedziane



brawo dla tż za zupę, mój zawsze chce aby go chwalić, ale co się dziwić każdy lubi być chwalony


a ja dopiero wstałam ucięłam sobie drzemkę 1,5h dzisiejsze "rewelacje żołądkowe" nie pozwoliły mi normalnie żyć teraz jest ciut lepiej
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 16:59   #1050
(t)asia
Zadomowienie
 
Avatar (t)asia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 449
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Martynka za ząbek córci! I współczuje przebojów z synkiem. Nie będę tutaj dobrym doradcą bo nie mam kompletnie doświadczenia ani wiedzy w tym temacie. Trzymam kciuki, żebyś sobie wszystko ułożyła!
Strong biedactwa... zdrówka dla Was wszystkich
Ana* uwielbiam takie akcje. A co gdybyś mieszkała na 10 piętrze?

Smaka mi na pomidorową zrobiłyście ale oczywiście chęci brak więc na obiad odgrzałam sobie bigos Jutro mąż będzie w domu więc będę musiała coś zrobić... Ależ mi się chce.
Mysiu jak wizyta?

Ja znowu nie spałam najlepiej. Miałam na dzisiaj plany ale zaczęło mną trząść, katar, kaszel więc zostałam w domu i cały prawie dzień drzemałam. Na dodatek miałam spięcie z konsultantem z mojej sieci kom. Nie mam już do nich siły (do firmy, nie do konsultantów bo oni niczemu winni nie są). Przez to, że mąż często jest za granicą płacimy trochę wyższe rachunki. Ostatnio mąż w czasie rozmowy rzucił- ej weź sprawdź na bilingu czy na pewno płacimy tyle ile powinniśmy żeby jaj nie było Jakież było moje zdziwienie jak okazało się że za minutę połączenia odebranego w roamingu nalicza mu 1,22zł zamiast 0,36zł! I najlepsze jest to, że jak przedłużaliśmy umowę to szanowny pan w salonie wprowadził nas w błąd i zmienił plan na mniej dla nas korzystny. Oczywiście z tym już nic nie da się zrobić bo przecież podpisaliśmy umowę. A przed tym przedłużeniem płaciliśmy 0,18 zamiast 0,36za minutę. paranoja....Nawet nie chcę myśleć ile przez to straciliśmy.
(t)asia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-30 20:17:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.