Mamusie czerwcowe cz. 6

[australia87]

Ej... Super patent, nie trzeba machać mopem

[Paulinagm]

Napisane przez australia87

Matko, 5 tygodni? To co oni, zaczęli produkcję tego łóżeczka od wizyty w lesie i ścięcia drzewa?

do tej pory tak żartowaliśmy, ale to jednak chyba prawda ja nie wiem o co chodzi, czas oczekiwania miało być 3-4 tyg, potem że niby odsuwa bo weekend majowy, a teraz to nie wiem co ??? jak się jeszcze okaze, ze coś jest nie tak, jakies reklamacje czy coś to ja nie wiem gdzie my dziecko wlożymy? w wózku będzie spało? no nie wiem, wtedy pewnie na szybko w innym sklepie kupimy innej firmy z dnia na dzień. Ogólnie jak dzisiaj nie zadzwonią, to bedziemy tam chyba codziennie dzwonić albo jeździć

[haneczkab92]

Dzień dobry! u mnie piękne słoneczko, ale powiem Wam, ze już jest tak gorąco, że wyjście na dwór mnie męczy.. poczekam na po południe, wtedy już trochę chłodniej i cień..


SilesianBeauty- no to dobrze, że więcej nie poszłaś na nocki, to naprawdę męczące, szczególnie w ciąży, gdzie powinien organizm wtedy odpoczywać.
I rozumiem(przeczytałam) z jakiego powodu cesarka, nie dziwię się w ogóle

Śliweczka- dałaś radę z mękami pańskimi z łazience??
"ja niestety potrafię tylko robić takie poprawki lub szyć coś prostego- firanki, zasłony, pościel.."- chciałabym umieć robić takie "proste rzeczy"- ja to nawet z przyszyciem guzika mam problem

Motylek- świetne wieści zatem z wizyty!! no jak pokazywałaś nam zdjęcia, jak brat przytula się do siostry, to ja się zastanawiam, czy na pewno dobrze to odróżniasz? może właśnie urządzali akrobacje, wiesz, tu ręka, tam noga i nagle jest ułożenie poprzeczne

MamaNiny- sto lat dla córy!!
Veronique- ło matko święta.. 6-cioraczki to brzmi poważnie.. a my tu się zastanawiamy czy z jednym damy radę...

Soffinka- i szłaś mam rozumieć te 4km na nogach?

Ania- dobrze, że udało się na coś wymienić w sensie brak szuflady

Kaśka87- a co jest grane? do czerwca już bliżej niż dalej
agusia69- kciuki zaciśnięte, będzie ok!!
Australia- współczuję kataru.
A może to po prostu ten ciążowy? poczytaj o tym, niestety, niektóre kobiety tak mają, że mają tzn katar ciążowy, który mija po porodzie...
Claudette- słodki Kubuś!
Kociak- fajnie, ze urlop udany! no i świetnie, że córka się dostała do przedszkola!


Mój mąż mi wczoraj powiedział: wiesz, że ja będę płakał? Ja pytam ale co, dlaczego?
On mówi, że oglądał rano porodówkę, i popłakał się jak się obce dziecko w telewizji urodziło, więc przy swoim to on będzie ryczał...
Rozczulił mnie, bo już widziałam jego łzy w oczach, ale łzy szczęścia

[CarycaKatharina]

No to chyba pobiłam rekord wątkowy: waga dziś pokazała +21kg pół kilo i waga wejdzie w strefę trzycyfrową Chcę już czerwiec...

Zabieram się za malowanie łóżeczka.

[australia87]

Napisane przez haneczkab92

Australia- współczuję kataru.
A może to po prostu ten ciążowy? poczytaj o tym, niestety, niektóre kobiety tak mają, że mają tzn katar ciążowy, który mija po porodzie...

Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego Dzięki, zaraz coś o tym poszukam

[zebrah]

Napisane przez Asiek121

Ta laska co ze mna lezy w moim wieku to ma syna 3,5roku, córke 16msc i w brzuchu blizniaki w moim wieku jest 24 lata

Wow, to ma dziewczyna wyzwanie przed sobą. Mam nadzieję, że ma kogoś do pomocy z rodziny. Domowe przedszkole

Napisane przez motylek1984

Jak mogłam???? :-D. Szczerze żałuję :-D. No więc u mas wszystko dobrze, maluchy nadal równo rosną, mają już po 2kg :-D jestem w szoku, bo w ciągu dwóch tygodni przybrały po 400g. Tylko że mała, położenia główkowego, obróciła się poprzecznie, jak ona to zrobiła ja się pytam? Przecież już tam od dawna miejsca nie ma na akrobacje. Szyjka zamknięta ;-) no i teraz wizyty co tydzień. Naoglądam się tych moich dzieci :-D

Motylek-piękna waga W którym tygodniu lekarz myśli o rozwiązaniu?

Napisane przez Radena

Leee,nie wiedziałam że Jon Snów zmartwychwstanie!!! już nic z książki nie pamiętam może jak będę oglądać ten epizod to już o tym zapomnę

Radena, Chudziaszek- przepraszam za spojlera- po prostu myślałam, że jak ktoś ogląda to już dawno jest po 2 odcinku. W książce i tak tego nie ma- serial wprowadza nowe wątki w konsultacji z Martinem.

Napisane przez Claudette1996

Przedstawiam wam mojego szkraba

Śliczności

Napisane przez majkela12

zebrah fajnie, że będziesz miała odciążenie w postaci niani, a młody idzie od września do przedszkola?

Zapisany od września do żłobka- będzie miał 2,5 roczku, ale jeszcze nie ma wyników rekrutacji. Rocznik 2014 nie ma szans u nas w mieście na przedszkole, bo 6 latki zostają.

Pomidory posadzone, kwiatek przesadzony, pranie zrobione, obiad w trakcie. Teraz leżę i czytam książkę i pachnę. Rafek szaleństwo z nianią

Jadę po południu do Rzeszowa do tej lekarki, co pisałam w klubie. Ostatnia szansa na listę zaleceń do CC :/

[Miqesi]

Witam się w ten piękny, słoneczny dzień Skorzystałam więc i wstawiłam dwie praleczki. Pranie ładnie się już suszy

Za 2 godzinki jadę do szpitala na kontrolę, mam nadzieję, że nic się nie zmieniło od niedzieli

Jutro babcia mojego męża obchodzi 90 urodziny i będę robić tort, tylko jeszcze nie mam koncepcji, jak ma wyglądać.



motylek, ładna waga dzieciaczków To już nosisz 4 kg w brzuchu, wow Moja 'tylko' 2200g, więc jak na bliźniaki waga jest piękna

zebrah, no nieładnie tak pisać o John Snow, jeszcze nie obejrzałam tego odcinka

Caryca, wow, faktycznie sporo dźwigasz już kilogramów, ciekawe, od czego to zależy, że jedna kobieta tyje 10kg, a inna 20 Pewnie to woda zatrzymała się w organizmie.

mamaNiny, wszystkiego najlepszego dla córci

Claudette, śliczny Kubuś

Kociak, Ty to agentka jesteś. Wspiąć się na górkę ponad 600metrową w końcówce ciąży Brawo, Ty

Dostałam sms, że paczka jest przekazana do doręczenia. Ciekawe, o której będzie kurier? Pewnie, jak pojadę do Mongolii

[Madzia9999]

Napisane przez australia87

Ej... Super patent, nie trzeba machać mopem

Ostatnio takie w Tigerze widzialam hehe :P

Piękna dziś pogoda
Moim planem jest wrzucenie rzeczy do szpitala do torby bo mam ogarnięte niby ale nie są jeszcze wpakowanne w torbę :P

Zaczynam 37tydzień można bezpiecznie rodzić!!!

[201711281320]

Heloł!
Ja miałam dzisiaj wizytę i pomyliłam godziny. Byłam pewna, że mam na 9:00 a okazało się że miałam na 10:00 Odebrałam wyniki z labka ( mocz i krew w porządku) i skorzystałam z wolnej godzinki idąc na lody

Na wizycie też w porządku, szyjka prawie całkiem skrócona ale zamknięta, więc ok jak na 35 tc. Dostałam skierowanie na ostatnie badania, których nie jeszcze nie miałam, GBS pobierze następnym razem.

Wody płodowe, łożysko, przepływy w normie. Zdaje się, że Ignaś nie będzie gigantem, bo waży dopiero 2300 g. Lekarz powiedział że do TP powinien dobić do 3 kg.
Dobrze ale dlaczego mój bandzioch taki wielki w takim razie ja się pytam ? I dlaczego tak tyć zaczęłam? Mam nadzieję, że to wodę zatrzymuje organizm, a nie tłuszcz...

W każdym razie ogólnie ok., więc jestem szczęśliwa

Załatwiłam po wizycie u gina jeszcze raz laboratorium i lekarza rodzinnego po pozwolenie na poród sn.

Napisane przez haneczkab92

Śliweczka- dałaś radę z mękami pańskimi z łazience??
"ja niestety potrafię tylko robić takie poprawki lub szyć coś prostego- firanki, zasłony, pościel.."- chciałabym umieć robić takie "proste rzeczy"- ja to nawet z przyszyciem guzika mam problem


Mój mąż mi wczoraj powiedział: wiesz, że ja będę płakał? Ja pytam ale co, dlaczego?
On mówi, że oglądał rano porodówkę, i popłakał się jak się obce dziecko w telewizji urodziło, więc przy swoim to on będzie ryczał...
Rozczulił mnie, bo już widziałam jego łzy w oczach, ale łzy szczęścia

Nawet nie było tak źle Oporządziłam się na czuja, potem sprawdziłam z lusterkiem czy jest ok. i nawet wyszedł mi równy paseczek
Zawsze robiłam to leżąc w wannie albo w kucki, a teraz na stojąco jest najwygodniej.

Tekst Twojego TZa rozczulający. Oj będą łzy szczęścia


MamaNiny sto lat dla córy! Jest pół roku młodsza od mojej córy i pół roku starsza od mojego syna

Kociak jak dałaś radę chodzić po górach? Ja po płaskim przejdę 300 metrów i sapię jak lokomotywa

Claudette śliczny ten Twój synuś

soffinka, następna szalona! 4 km...

motylek pięknie ważą Twoje dzieciaczki

[motylek1984]

Napisane przez CarycaKatharina

No to chyba pobiłam rekord wątkowy: waga dziś pokazała +21kg pół kilo i waga wejdzie w strefę trzycyfrową Chcę już czerwiec...

Zabieram się za malowanie łóżeczka.

Kochana, wagą się nie przejmój, wszystkie szybko zrzuciły nadbagarz. Moja waga pokazuje 2.5kg więcej niż u lekarza :-( u lekarza 90 a w domu 92.5, więc według mojej wagi mam 14.5 na plus.

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Madzia, zazdraszczam tygodnia, u mnie to już pewnie byłoby rozwiązanie :-D

[CarycaKatharina]

Napisane przez Miqesi

Caryca, wow, faktycznie sporo dźwigasz już kilogramów, ciekawe, od czego to zależy, że jedna kobieta tyje 10kg, a inna 20 Pewnie to woda zatrzymała się w organizmie.

Całkiem możliwe, że to woda. Nogi mam tak spuchnięte, że mam wrażenie że zaraz pękną :/ Moja mama w pierwszej ciąży przybrała 30kg, ale ona zaczynała od 46kg.

[madzius90]

Sliweczka za wizyte!

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez CarycaKatharina

Całkiem możliwe, że to woda. Nogi mam tak spuchnięte, że mam wrażenie że zaraz pękną :/ Moja mama w pierwszej ciąży przybrała 30kg, ale ona zaczynała od 46kg.

Pewnie woda
Ja przez zatrzymanie wody przytylam w pierwszej ciazy 22 kg. Gdyby nie obrzeki mialabym pewnie 13-14 na plusie tylko.

teraz mam +15 kg , ale jeszcze cale 7 tygodni do TP

[__Veronique]

Caryca, ja w pierwszej ciąży miałam 27 kg na plus. Bardzo dużo zatrzymanej wody, cała spuchnięta, no masakra. Pod koniec byłam 2 kilo cięższa od tż-ta

Śliweczka, za wizytę!

[soffinka]

Napisane przez australia87

Zaczęłam się nad tym zastanawiać, chociaż nigdy nie miałam alergii Piję calcium+vit.C, chociaż wczoraj np. zapomniało mi się A nie wiem ile razy dziennie można to w ciąży przyjmować?

O rany, coś nam się ostatnio na wątku samochody rozkraczają Odpoczywaj, bo 4km to spory kawał drogi

Tak szlam 4 km piechotka i jestem z siebie dumna ze doszlam i ze czuje sie dobrze - nawet stopy mnie nie bola

Napisane przez CarycaKatharina

No to chyba pobiłam rekord wątkowy: waga dziś pokazała +21kg pół kilo i waga wejdzie w strefę trzycyfrową Chcę już czerwiec...

Zabieram się za malowanie łóżeczka.

Gonię Cię

Juz opracowalam sobie mpk na jutrzejsza wyprawe po wyniki i do lekarza ;p

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez Madzia9999

Ostatnio takie w Tigerze widzialam hehe :P

Piękna dziś pogoda
Moim planem jest wrzucenie rzeczy do szpitala do torby bo mam ogarnięte niby ale nie są jeszcze wpakowanne w torbę :P

Zaczynam 37tydzień można bezpiecznie rodzić!!!

Jak to jest że ty masz TP dzien przede mna a tygodnie zaczynasz dzien po mnie???? ;p

[mamaNiny]

4 km a ja przeszłam 1km i muszę się położyć :-o

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Asiek121]

ja mam +7,5 kg

[MariaFrancesca]

Napisane przez motylek1984

Jak mogłam???? :-D. Szczerze żałuję :-D. No więc u mas wszystko dobrze, maluchy nadal równo rosną, mają już po 2kg :-D jestem w szoku, bo w ciągu dwóch tygodni przybrały po 400g. Tylko że mała, położenia główkowego, obróciła się poprzecznie, jak ona to zrobiła ja się pytam? Przecież już tam od dawna miejsca nie ma na akrobacje. Szyjka zamknięta ;-) no i teraz wizyty co tydzień. Naoglądam się tych moich dzieci :-D

Super, że już duże dzieciaczki, skoro masz i tak cc to w sumie bez znaczenia jak leżą

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60126366]Jest taki kalkulator? Masz może linka?
[/QUOTE]
Też korzystałam z tego kalkulatora z babyonline.

Napisane przez SilesianBeauty

Tutaj masz - https://mamotoja.pl/kalkulator-wagi-w-ciazy.html :P U mnie niby w normie, ale i tak się boję każdego nowego kg :/

Rozumiem, że jak niedawno zrzuciłaś wagę to nie chcesz powtórki, ale skoro jest w normie to nie masz się czym przejmować, przecież dziecko, wody, łożysko itd. trochę ważą, więc spokojnie powinnaś wrócić do wagi sprzed ciąży.

Napisane przez __Veronique

Położna po pierwszej ciąży mi powiedziała, że organizm kobiety regeneruje się po porodzie sn w cztery miesiące. I po tym czasie jest już bezpieczne dla zdrowia kobiety ponowne zajście w ciążę. Ale dla mnie to byłby hardkor tak od razu w ciążę zajść

Ja szłam na pierwsze usg z duszą na ramieniu, jakby mi powiedział, że bliźniaki to bym mu się tam rozpłakała!

To mojej mamie zabrakło miesiąca do regeneracji.
Ja po przejściach z pierwszą ciążą cieszyłam się, że wszystko gra i że bliźniaki. Nie chcieliśmy wychować jedynaka, a nie wiem czy tak szybko zdecydowałabym się na drugie, więc nawet jak na początku będzie ciężko to myślę, że i tak niezła opcja.

Napisane przez Honcia

Dzień dobry Mamusie
MariaFranceska nie sądzę, żeby udało mi się urodzić dzieciaczki rok po roku ze względu na leki, które przyjmuje obecnie mój mąż. W trakcie kuracji nie możemy starać się o dziecko

Ok, rozumiem.

Napisane przez Kociak85

Jestem, jestem dzięki Miqesi za wywołanie byłam na urlopie, wróciłam w sobotę, ale zostaliśmy do niedzieli u teściów. Wróciłam i nadrabiałam, ale wczoraj też zaczęłam skręcać meble do pokoju dzieci w końcu więc nie miałam czasu na wizaż.
No więc tak - udało mi się nie urodzić chociaż powiem Wam, że jak wchodziłam na Chojnik to tak sobie myślałam, czy aby na pewno włażenie gdziekolwiek w końcówce 8 miesiąca to dobry pomysł ale była tam też droga dojazdowa dla aut, więc stwierdziłam, że jak coś to karetka dojedzie wyjazd super udany, córcia zadowolona my tym bardziej, na basenach zachowywała się jak szalona fakt, że po tych kilku dniach cały czas na nogach to chętnie odpoczywam teraz.

Jak dałaś radę wejść na Chojnik? Szacun. Czy dobrze rozumiem, że stamtąd jest rodzina męża? Pytam, bo to moje rodzinne rejony.


Ja po badaniu szyjki u profesora, długość 8 mm, rozwarcie na 1-1,5 cm, powiedzieli, że mogę w każdej chwilii urodzić, choć położne twierdzą, że jeszcze tu im zardzewieję. Dostałam Celeston.


Śliweczka gratki za wizytę

[soffinka]

Napisane przez MariaFrancesca

Ja po badaniu szyjki u profesora, długość 8 mm, rozwarcie na 1-1,5 cm, powiedzieli, że mogę w każdej chwilii urodzić, choć położne twierdzą, że jeszcze tu im zardzewieję. Dostałam Celeston.


Śliweczka gratki za wizytę

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Maria Francesca a masz już termin cc? I jak tam Twoje dzieciaczki?
Starszak ile teraz ma?

Ja mam jutro wizytę z ktg ale rodze w czerwcu, więc looz

Piękna pogoda, dużo na dworze siedzimy. Popołudniu mamy w domu Kinderparty- wpada rocznik 2014. Oj będzie sprzątania!

Caryca Ja w pierwszej ciąży też miałam ponad 20 na plusie. Teraz mam mniej, ale jestem grubsza widzę po ciuchach. Zrzycimy to po porodzie, w sierpniu będziemy śmigać w bikini :-D no, może we wrześniu

Dziewczyny planujecie wakacje (w sensie wyjazdów) z dzieciakami? Mi się marzy, ale nie gdzieś super daleko. Mamy fajną miejscowke w Węgierskiej Gorce, to półtora h drogi, oby się udało wyjechać choć na parę dni tylko nic nie mamy zaplanowane...

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[haneczkab92]

Napisane przez Miqesi

Witam się w ten piękny, słoneczny dzień Skorzystałam więc i wstawiłam dwie praleczki. Pranie ładnie się już suszy

Za 2 godzinki jadę do szpitala na kontrolę, mam nadzieję, że nic się nie zmieniło od niedzieli

Jutro babcia mojego męża obchodzi 90 urodziny i będę robić tort, tylko jeszcze nie mam koncepcji, jak ma wyglądać.

Dostałam sms, że paczka jest przekazana do doręczenia. Ciekawe, o której będzie kurier? Pewnie, jak pojadę do Mongolii

Kciuki za wizytę
No i oczywiście czekamy na zdjęcia torta, jak już wymyślisz jaki

Napisane przez Madzia9999

Ostatnio takie w Tigerze widzialam hehe :P

Piękna dziś pogoda
Moim planem jest wrzucenie rzeczy do szpitala do torby bo mam ogarnięte niby ale nie są jeszcze wpakowanne w torbę :P

Zaczynam 37tydzień można bezpiecznie rodzić!!!

Matko, już?
No to ładnie... ale nie nie, do 20 maja się wstrzymujemy!

Napisane przez sliweczka85

Heloł!
Ja miałam dzisiaj wizytę i pomyliłam godziny. Byłam pewna, że mam na 9:00 a okazało się że miałam na 10:00 Odebrałam wyniki z labka ( mocz i krew w porządku) i skorzystałam z wolnej godzinki idąc na lody

Na wizycie też w porządku, szyjka prawie całkiem skrócona ale zamknięta, więc ok jak na 35 tc. Dostałam skierowanie na ostatnie badania, których nie jeszcze nie miałam, GBS pobierze następnym razem.

Wody płodowe, łożysko, przepływy w normie. Zdaje się, że Ignaś nie będzie gigantem, bo waży dopiero 2300 g. Lekarz powiedział że do TP powinien dobić do 3 kg.
Dobrze ale dlaczego mój bandzioch taki wielki w takim razie ja się pytam ? I dlaczego tak tyć zaczęłam? Mam nadzieję, że to wodę zatrzymuje organizm, a nie tłuszcz...

W każdym razie ogólnie ok., więc jestem szczęśliwa

Nawet nie było tak źle Oporządziłam się na czuja, potem sprawdziłam z lusterkiem czy jest ok. i nawet wyszedł mi równy paseczek
Zawsze robiłam to leżąc w wannie albo w kucki, a teraz na stojąco jest najwygodniej.

Tekst Twojego TZa rozczulający. Oj będą łzy szczęścia

motylek pięknie ważą Twoje dzieciaczki

Brawa za wizytę!
no i jak zostawiłaś paseczek, to naprawdę nieźle Wam idzie z ogarnianiem

Napisane przez CarycaKatharina

Całkiem możliwe, że to woda. Nogi mam tak spuchnięte, że mam wrażenie że zaraz pękną :/ Moja mama w pierwszej ciąży przybrała 30kg, ale ona zaczynała od 46kg.

A może spytaj lekarza czy możesz brać jakiś lek na to opuchnięcie? jak nic innego nie pomaga??
Ja biorę od kilku dni Tialorid i naprawdę widzę poprawę.. nogi miałam dwa razy większe, palce u rąk też..a teraz wróciło do normy to.. skutek uboczny- częste chodzenie do toalety, no ale tak ma być.

Napisane przez soffinka

Tak szlam 4 km piechotka i jestem z siebie dumna ze doszlam i ze czuje sie dobrze - nawet stopy mnie nie bola

Jak to jest że ty masz TP dzien przede mna a tygodnie zaczynasz dzien po mnie???? ;p

Brawo Ty!!

Napisane przez MariaFrancesca

Super, że już duże dzieciaczki, skoro masz i tak cc to w sumie bez znaczenia jak leżą

Ja po badaniu szyjki u profesora, długość 8 mm, rozwarcie na 1-1,5 cm, powiedzieli, że mogę w każdej chwilii urodzić, choć położne twierdzą, że jeszcze tu im zardzewieję. Dostałam Celeston.


Śliweczka gratki za wizytę

O ja! brzmi poważnie!

[Kociak85]

Napisane przez sliweczka85

Kociak jak dałaś radę chodzić po górach? Ja po płaskim przejdę 300 metrów i sapię jak lokomotywa

Napisane przez MariaFrancesca

Jak dałaś radę wejść na Chojnik? Szacun. Czy dobrze rozumiem, że stamtąd jest rodzina męża? Pytam, bo to moje rodzinne rejony.

No jakoś powolutku wlazłam. Iga szła prawie całą drogę na nogach też więc we dwie tak się wlokłyśmy i o dziwo powiem Wam, że nawet nic mi brzuch nie twardniał.
A my z mężem pochodzimy z Wałbrzycha. W Karpaczu byliśmy na urlopie

Ja dzisiaj wlazłam na wagę no i nie chce być inaczej - jakoś +13 kg. Z córą miałam +11 w dniu porodu...

dzanet, my mamy zaklepany domek nad jeziorem na tydzień czasu ok.130 km od domu. Z samym małym bym chyba nie jechała w tym roku, ale chcę jechać ze względu na córkę

[zebrah]

Sliweczka- lody wymiatają Gratki za wizytę. Grunt, że Ignaś zdrowiutki.

Napisane przez __Veronique

Caryca, ja w pierwszej ciąży miałam 27 kg na plus. Bardzo dużo zatrzymanej wody, cała spuchnięta, no masakra. Pod koniec byłam 2 kilo cięższa od tż-ta
Śliweczka, za wizytę!

Też się czuję opuchnięta od jakiegoś tygodnia. Głównie nogi.

Napisane przez MariaFrancesca

Ja po badaniu szyjki u profesora, długość 8 mm, rozwarcie na 1-1,5 cm, powiedzieli, że mogę w każdej chwilii urodzić, choć położne twierdzą, że jeszcze tu im zardzewieję. Dostałam Celeston.
Śliweczka gratki za wizytę

Wow no to szyjki prawie nie ma, ale maluchy dołożyły ciężaru!

Ja jestem 6kg na + na razie, ale apetyt mam jakiś okropny, a muszę dbać o dietę

No ja raczej mojego męża z wagą nie przeskoczę- waży 103kg i mam wrażenie, że PRZYTYŁ W CIĄŻY Będziemy zrzucać razem.

MOPOKAPCIE superowe

[Weronia93]

Napisane przez gerda

Chcialabym umiec szyc, ale ja antytalenciem jestem w tej kwestii😢

Ja potrafię szyć ale aktualnie brak maszyny i muszę żyć na łaskę teściowej aby mi wszystko przerabiała i szyła :/

Napisane przez Claudette1996

Przedstawiam wam mojego szkraba

Jaka piękność śliczny chłopczyk

Napisane przez ania230

Mamuśki


Wczoraj z Tż zaczęliśmy skręcać łóżeczko i co zauważyłam że nie ma szuflady na aukcji były zdjęcia z szufladą a aukcja bez... i co wielkie łzy w oczach i złość, nerw itp Napisałam maila do sprzedającego i facet dośle mi komodę za przystępna cenę iiii mam nadzieję że będzie wszystko okey.


Dzisiaj jadę do taty bo się stęskniłam aaa i też mamy resztę rzeczy do zabrania ( pieluchy, proszki i ubranka). I myślę że przejdę się na plac i popatrzę za truskawkami

Ja bym chyba histerii dostała:/ całe szczęście ze w porządku allegrowicz i wyślę w przystępnej cenie ta komodę

Napisane przez CarycaKatharina

No to chyba pobiłam rekord wątkowy: waga dziś pokazała +21kg pół kilo i waga wejdzie w strefę trzycyfrową Chcę już czerwiec...

Zabieram się za malowanie łóżeczka.

Wiem ze to tak łatwo sie gada nie przejmuj sie waga ja bym była przerażona ale taka kolej rzeczy po porodzie bedzie od razu mniej a przy karmieniu to w ogóle szwagierka przytyła 17kg i po 2 tyg. Nie ma śladu wiec głowa do góry ja nie tyłam cała ciąże teraz nadrabiam puchnie :/

Napisane przez australia87

Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego Dzięki, zaraz coś o tym poszukam

Ja mam katar ciążowy chociaż teraz mi sie wydaje ze przemienia sie w alergie bo zaczynam kichać a ja jestem strasznym alergikiem ale dopiero od czerwca juz sie boje

Napisane przez MariaFrancesca

Super, że już duże dzieciaczki, skoro masz i tak cc to w sumie bez znaczenia jak leżą


Też korzystałam z tego kalkulatora z babyonline.



Rozumiem, że jak niedawno zrzuciłaś wagę to nie chcesz powtórki, ale skoro jest w normie to nie masz się czym przejmować, przecież dziecko, wody, łożysko itd. trochę ważą, więc spokojnie powinnaś wrócić do wagi sprzed ciąży.



To mojej mamie zabrakło miesiąca do regeneracji.
Ja po przejściach z pierwszą ciążą cieszyłam się, że wszystko gra i że bliźniaki. Nie chcieliśmy wychować jedynaka, a nie wiem czy tak szybko zdecydowałabym się na drugie, więc nawet jak na początku będzie ciężko to myślę, że i tak niezła opcja.



Ok, rozumiem.



Jak dałaś radę wejść na Chojnik? Szacun. Czy dobrze rozumiem, że stamtąd jest rodzina męża? Pytam, bo to moje rodzinne rejony.


Ja po badaniu szyjki u profesora, długość 8 mm, rozwarcie na 1-1,5 cm, powiedzieli, że mogę w każdej chwilii urodzić, choć położne twierdzą, że jeszcze tu im zardzewieję. Dostałam Celeston.


Śliweczka gratki za wizytę

Co????
Nawet nie strasz oby do czerwca tylko dotrwać

Byłam w sklepie, mała w brzuchu robi dyskotekę jestem zmęczona upał strasznie mnie meczy bo unas piękna pogoda

[Paulinagm]

Napisane przez soffinka

Jak to jest że ty masz TP dzien przede mna a tygodnie zaczynasz dzien po mnie???? ;p

ja mam tp 07.06. i zaczynam tygodnie we wtorki wiec dzis zaczynam 37
36t 1d

ale tp z pierwszego USG 04.06. . Może Madzia ma na pierwszej stronie TP z USG ??

[MariaFrancesca]

Napisane przez soffinka

Napisane przez haneczkab92

O ja! brzmi poważnie!

Ale u mnie ten worek owodniowy wciska się w szyjkę stąd pewnie to ryzyko nagłego porodu jest większe, a i ciężar dwóch dzieci większy niż u Was , więc się nies przejmujcie.

Napisane przez Kociak85

No jakoś powolutku wlazłam. Iga szła prawie całą drogę na nogach też więc we dwie tak się wlokłyśmy i o dziwo powiem Wam, że nawet nic mi brzuch nie twardniał.
A my z mężem pochodzimy z Wałbrzycha. W Karpaczu byliśmy na urlopie

A, czyli też jesteś ze Zdolnego Śląska

Napisane przez zebrah

Wow no to szyjki prawie nie ma, ale maluchy dołożyły ciężaru!

Ja jestem 6kg na + na razie, ale apetyt mam jakiś okropny, a muszę dbać o dietę

Przecież 6 kg to prawie nic .

Napisane przez Weronia93

Ja mam katar ciążowy chociaż teraz mi sie wydaje ze przemienia sie w alergie bo zaczynam kichać a ja jestem strasznym alergikiem ale dopiero od czerwca juz sie boje

Co????
Nawet nie strasz oby do czerwca tylko dotrwać

No też się trochę przestraszyłam, spodziewałam się tego, ale jak już profesor to potwierdził to mi się nogi ugięły, ale skoro położne mówią, że niekoniecznie tak musi być to może też mają rację, mają w końcu duże doświadczenie.

Też się boję co z alergią jak wyjdę z tych grubych murów, dla mnie najgorszy kwiecień-czerwiec. Póki co w miarę się trzymam, choć częściej kicham i katar ciążowy też mam.

[Weronia93]

Mam nadzieje ze nastraszyli tylko Ciebie tak jak mnie ja miałam juz rodzic w 26tc a juz 34tc i dalej w dwupaku i mam nadzieje ze przynajmniej do 10 czerwca pochodzę

[motylek1984]

Napisane przez MariaFrancesca

Ale u mnie ten worek owodniowy wciska się w szyjkę stąd pewnie to ryzyko nagłego porodu jest większe, a i ciężar dwóch dzieci większy niż u Was , więc się nies przejmujcie.



A, czyli też jesteś ze Zdolnego Śląska


Przecież 6 kg to prawie nic .



No też się trochę przestraszyłam, spodziewałam się tego, ale jak już profesor to potwierdził to mi się nogi ugięły, ale skoro położne mówią, że niekoniecznie tak musi być to może też mają rację, mają w końcu duże doświadczenie.

Też się boję co z alergią jak wyjdę z tych grubych murów, dla mnie najgorszy kwiecień-czerwiec. Póki co w miarę się trzymam, choć częściej kicham i katar ciążowy też mam.

A który tc masz???

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Kociak85

No jakoś powolutku wlazłam. Iga szła prawie całą drogę na nogach też więc we dwie tak się wlokłyśmy i o dziwo powiem Wam, że nawet nic mi brzuch nie twardniał.
A my z mężem pochodzimy z Wałbrzycha. W Karpaczu byliśmy na urlopie

Ja dzisiaj wlazłam na wagę no i nie chce być inaczej - jakoś +13 kg. Z córą miałam +11 w dniu porodu...

dzanet, my mamy zaklepany domek nad jeziorem na tydzień czasu ok.130 km od domu. Z samym małym bym chyba nie jechała w tym roku, ale chcę jechać ze względu na córkę

No u nas też tylko ze wzgledu na starszą ona uwielbia nowe miejsca i jak najwięcej atrakcji.

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[agusiia69]

Dziewczyny dziękuję za trzymanie kciuków Przydały się Przytyłam przez 2 tygodnie 0,5 kg także mam +8 kg

Wczoraj rano zrobiłam zamówienie w aptece Gemini i już dziś rano paczuszka była

[madzius90]

Ja tez mam zamiar chodzic w dwupaku przynajmniej do 10 czerwca. A pozniej niech siedzieje

MariaFrancesca to sie dzieje
a ktory tc u Ciebie?