Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...!

[brzydula_81]

ale macie tempo

Napisane przez kapukat

mi ostanio w ogóle czas przez palce przelatuje - nie macie takiego wrażenia? Że totalnie nie panuje nad swoim czasem, że mi życie ucieka.... że niebawem się obudzę i będę miała już po 50siątce i nie będę wiedzieć co się stało...

niestety tez mam takie wrazenie.z dnia na dzien czas leci coraz szybciej..

Napisane przez magnolia79

mnie to martwi, że w tym życiu nic konkretnego nie zrobię... a tyle bym chciała!!!!!!!!!!!!!!!! dni, miesiące przelatują... praca, dom, obowiązki życia codziennego...

czasem tak bywa...tez mam takie dni

Napisane przez kapukat

czasami jestem tym przerażona... hmmm.... ale tylko czasami to co dzisiaj dobrego na kolację? Ja zjadłam jogurt i piję kawę, czytam też książkę Stephena Kinga Gra Geralda.... ciekawie się zaczyna

kawa teraz??

ja ide spac...zle sie czuje i to chyba bedzie dobry pomysl.kolorowych snow ))

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

ja jestem totalnym sklerotykiem... wyobrażasz sobie że nie jestem zapamiętać tytułów? dlatego postanowiłam robić sobie listy przeczytanych książek... co by nie powielać

ja też mam listę, ale bardziej dla jakiegoś takiego wglądu, co i ile przeczytałam

ale kiedys kupiłam ksiązke i okazało sie ze juz ją czytałam... poszła w dobre rece jako prezent

[kapukat]

no to cieszę się, że nie tylko mi zdarzają się takie wpadki
dobranoc Aniu. Ja czytam, czytam, czytam - autor ma fantazję

[magnolia79]

Napisane przez brzydula_81

ja ide spac...zle sie czuje i to chyba bedzie dobry pomysl.kolorowych snow ))

mi jeszcze do spania to daleko....
dobranoc

[kapukat]

a co będziesz robić kobieto?

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

a co będziesz robić kobieto?

Czytać!!! od położenia się w łóżku do zaśnięcia - długa droga

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

zjadłabym PĄCZKA!!! ale skąd go teraz wsiąść?

[kapukat]

nie pytaj nawet co ja bym zjadła... no to ja też idę czytać

[magnolia79]

Dojadłam kwaskowate winogrona
Do juterka

[kapukat]

słodkich namiętnych

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

Czytać!!! od położenia się w łóżku do zaśnięcia - długa droga

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

zjadłabym PĄCZKA!!! ale skąd go teraz wsiąść?

u mnie tez czesto tak jest paczek why not

Napisane przez kapukat

słodkich namiętnych

heh.....chyba przydalyby mi sie takie

DZIEN DOBRY

[Hatti]

dzien dobry kawoszki
chcialam powiadomic,ze jestem miedzy jedna wycieczka a druga
nawet jezeli dzisiaj leje-zwiedzanie naszym gosciom nie jest straszne

chyba bede musiala odpoczac po tym urlopie bo nogi mi do d.wchodza
M.juz zapowiedzial,ze bierze wolne jak mama poleci,zeby sobie odetchnac-tak wiec wyobrazcie sobie co tu sie dzieje

witaj Brzydula
dziewczyny ale macie fajnie,siedzicie,kawke popijacie a ja popylam jak rasowa turystka przez ostatnie dni
jeszcze troche i tu do Was wroce na kawe
ladnie naklikalyscie-kiedy ja to przeczytam..?
wiem tyle,ze chcecie do toscani a ja sie zabieram razem z Wami-moze tam odpoczne??

[kapukat]

Pewnie że można Hatti My nie chcemy - my lecimy Wszechświat już nam sprzyja
a tak poważnie - rozumiem, że z teściami dobrze poszło?
Wycieczki, ach jak ja Ci zazdroszczę wycieczek
Pobudka śpiochy!!!!

[Mustique]

Napisane przez magnolia79

ja też mam listę, ale bardziej dla jakiegoś takiego wglądu, co i ile przeczytałam

to tak jak ja.. tak żeby wiedzieć co i ile czytam w roku...

czasami książki te które są dobre i naprawdę warte zauważenia, przez moja listę parokrotnie się przewijają...

[brzydula_81]

Napisane przez Hatti

dzien dobry kawoszki
chcialam powiadomic,ze jestem miedzy jedna wycieczka a druga
nawet jezeli dzisiaj leje-zwiedzanie naszym gosciom nie jest straszne

chyba bede musiala odpoczac po tym urlopie bo nogi mi do d.wchodza
M.juz zapowiedzial,ze bierze wolne jak mama poleci,zeby sobie odetchnac-tak wiec wyobrazcie sobie co tu sie dzieje

witaj Brzydula
dziewczyny ale macie fajnie,siedzicie,kawke popijacie a ja popylam jak rasowa turystka przez ostatnie dni
jeszcze troche i tu do Was wroce na kawe
ladnie naklikalyscie-kiedy ja to przeczytam..?
wiem tyle,ze chcecie do toscani a ja sie zabieram razem z Wami-moze tam odpoczne??

Hatti dziekuje za powitanie

gdzie tak podrozujesz??? dzisiaj leje???? u mnie dzis piekny sloneczny dzien

Napisane przez Mustique

to tak jak ja.. tak żeby wiedzieć co i ile czytam w roku...

czasami książki te które są dobre i naprawdę warte zauważenia, przez moja listę parokrotnie się przewijają...

ja chyba zrobie sobie liste ale tak na serio-czasem lubie wracac do tego co czytalam i to nie raz

[Nous]

Hej przeganiamy smuteczki:roz a:

prosze zwolnic tempo bo lecicie jak torpeda
juz nawet nie pamietam gdzie ostatnio skonczylam czytac tyle stron doszlo

[kapukat]

ja też ja też - uwielbiam mieć książki, do których chętnie się wraca, szczególnie te w dobrych wydaniach albo z antykwariatu - jak tam dzień dziewczyny? coś cicho tutaj
Nous - bo tu nie zwalniać, tylko częsciej się pojawiać trzeba

[brzydula_81]

Napisane przez kapukat

ja też ja też - uwielbiam mieć książki, do których chętnie się wraca, szczególnie te w dobrych wydaniach albo z antykwariatu - jak tam dzień dziewczyny? coś cicho tutaj
Nous - bo tu nie zwalniać, tylko częsciej się pojawiać trzeba

ja jestem wlasnie sie zastanawiam co poczytac tak jakos roznosi mnie dzis energia i mam dobry humor

musze przygotowac sobie cieple ubranka, jakis kocyk i jak sie zrobi ciemno wieczorkiem ide patrzec w niebo, bo dzis podobno szczyt aktywnosci maja perseidy. trzeba pomyslec nad zyczeniami

[Nous]

U mnie niestety zachmurzenie calkowite wiec nic nie zobacze
brzydula przeznacz dla mnie jedna gwiazdke
kapukat wpisuje Ci na liste czestszych odwiedzin

Jutro jade z konczyna na sprawdzian, mam nadzieje ze wszytko bedzie wspanialocacy

No wlasnie czytelniczki poleccie cos, bo ja tez lubie ksiazki :O)

[brzydula_81]

Napisane przez Nous

U mnie niestety zachmurzenie calkowite wiec nic nie zobacze
brzydula przeznacz dla mnie jedna gwiazdke
kapukat wpisuje Ci na liste czestszych odwiedzin

Jutro jade z konczyna na sprawdzian, mam nadzieje ze wszytko bedzie wspanialocacy

No wlasnie czytelniczki poleccie cos, bo ja tez lubie ksiazki :O)

jak cos zobacze to oczywiscie, zaklepalam Ci gwiazdke kurcze robi sie juz tak jesiennie i jeszcze jesien ma byc podobno chlodna w tym roku i wczesna zima mam nadzieje ze sie to nie sprawdzi.....
a jaka tematyka ksiazek Cie interesuje???

[magnolia79]

Napisane przez brzydula_81

ja jestem wlasnie sie zastanawiam co poczytac tak jakos roznosi mnie dzis energia i mam dobry humor

musze przygotowac sobie cieple ubranka, jakis kocyk i jak sie zrobi ciemno wieczorkiem ide patrzec w niebo, bo dzis podobno szczyt aktywnosci maja perseidy. trzeba pomyslec nad zyczeniami

właśnie o tym czytam, a szczyt tego spektaklu ma być z 12 na 13 sierpnia - to jutro na bank idę oglądać niebo - pamiętajcie o życzeniu, abysmy spotkały sie w Toskanii

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez Nous

Hej przeganiamy smuteczki:roz a:

prosze zwolnic tempo bo lecicie jak torpeda
juz nawet nie pamietam gdzie ostatnio skonczylam czytac tyle stron doszlo

musisz kochana się meldować częściej a najlepiej podpisywać listę obecności codziennie

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

pamiętajcie o życzeniu, abysmy spotkały sie w Toskanii

o tak,zdecydowanie :-D

[magnolia79]

Napisane przez Nous

Jutro jade z konczyna na sprawdzian, mam nadzieje ze wszytko bedzie wspanialocacy

No wlasnie czytelniczki poleccie cos, bo ja tez lubie ksiazki :O)

a która to kończyna? dolna czy gorna? trzymam kciuki

no właśnie jaka interesuje cię tematyka książek?

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

-----------------------------------------------------------------
A tak ogólnie to mam tyle życzeń, takich zwyczajnych, życiowych, codziennych... aby w życiu było mi łatwiej!
Miałam dzisiaj taki sobie dzień... zebrało się kilka problemów! i pękłam
Miałam przepłakać/ przespać cały dzień - jednak nie udało mi się...
Czy dobrze, chyba tak... chociaż wypłakałam się na maxxxa
Zjadłam gigantycznego ptysia, wypiłam kawę i się trochę wyżaliłam, posłuchałam jakie problemy maja inni... niektórzy gorsze... ale są i tacy co z lekkością codziennie rano wstają z łóżka i wszystko im leci jak po maśle...
Jak oni to robią?
Mam tyle przemyśleń...

Na full włączyłam Sekret i beczałam... no bo przeciez to takie proste... chcesz i masz, chcesz i wierzysz... i wszystko płynie do ciebie... zdrowie, kasa... A ja sie pytam gdzie to jest? Gdzie moja wiara? Wiara, którą gdzieś po drodze zgubiłam? Czy może zostałam wychowana w stylu - raz pod wozem, raz na wozie... Albo nigdy nie może być zawsze dobrze...? Powinni nas uczyć pozytywnego myślenia już w przedszkolu... chyba byłoby nam łatwiej...

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

A tak ogólnie to mam tyle życzeń, takich zwyczajnych, życiowych, codziennych... aby w życiu było mi łatwiej!
Miałam dzisiaj taki sobie dzień... zebrało się kilka problemów! i pękłam
Miałam przepłakać/ przespać cały dzień - jednak nie udało mi się...
Czy dobrze, chyba tak... chociaż wypłakałam się na maxxxa
Zjadłam gigantycznego ptysia, wypiłam kawę i się trochę wyżaliłam, posłuchałam jakie problemy maja inni... niektórzy gorsze... ale są i tacy co z lekkością codziennie rano wstają z łóżka i wszystko im leci jak po maśle...
Jak oni to robią?
Mam tyle przemyśleń...

no wlasnie....czasem tez mam takie dni gdy czuje sie totalnie bezsilna...gubie koncepcje co chce w zyciu osiagnac,czasem sa dni,kiedy wydaje mi sie ze moje postanowienia sa idiotyczne i chce rzucic wszystko w kat... generalnie marze o takim dniu,jak piszesz-budze sie rano z lekkoscia i bez zadnych obaw,wszystko wychodzi mi lepiej niz sie spodziewalam-ale to chyba iluzja
wracajac do tych"innych,lepszych "ludzi-moze oni po prostu nie pozwalaja sobie nawet na odrobine zwatpienia? sa tak pewni siebie,ze faktycznie wszechswiat nie moze niczego im odebrac??? sama nie wiem jak to jest.moze pokore wymyslili ci,ktorzy nie sa na tyle odwazni by snuc swoje najsmielsze zamierzenia...

Napisane przez magnolia79

Na full włączyłam Sekret i beczałam... no bo przeciez to takie proste... chcesz i masz, chcesz i wierzysz... i wszystko płynie do ciebie... zdrowie, kasa... A ja sie pytam gdzie to jest? Gdzie moja wiara? Wiara, którą gdzieś po drodze zgubiłam? Czy może zostałam wychowana w stylu - raz pod wozem, raz na wozie... Albo nigdy nie może być zawsze dobrze...? Powinni nas uczyć pozytywnego myślenia już w przedszkolu... chyba byłoby nam łatwiej...

dokladnie....pozytywne myslenie w Polsce kuleje a ja chyba znow zaczne sobie wizualizowac faceta

[magnolia79]

W miłość wierzyłam już jako nastolatka, no i się udało
To przynajmniej jest moja siła do walki ze wszystkim tym, co los mi spaprał...
Wiem, że każdy ma jakiegoś "robala", każdy ma jakiś problem większy czy mniejszy, do rozwiązania lub nie... chociaż najgorsze są te nie do przeskoczenia, a do zaakceptowania...! to pomimo tego wszystkie są dni kiedy czuję się jakbym roztrzaskiwała się na milion kawałków, a najgorsze jest, że później te wszystkie kawałki i tak muszę złożyć z powrotem do kupy...

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

to pomimo tego wszystkie są dni kiedy czuję się jakbym roztrzaskiwała się na milion kawałków, a najgorsze jest, że później te wszystkie kawałki i tak muszę złożyć z powrotem do kupy...

ja tez tak mam i mysle,ze kazdy tego doswiadcza na swoj sposob...moze trzeba sie jakos odciac emocjonalnie,uznac za normalny proces w zyciu...sama nie wiem

[magnolia79]

Napisane przez brzydula_81

ja tez tak mam i mysle,ze kazdy tego doswiadcza na swoj sposob...moze trzeba sie jakos odciac emocjonalnie,uznac za normalny proces w zyciu...sama nie wiem

podobno twardym trzeba być, walczyć i brnąć do przodu... ale to nie zawsze takie łatwe... no nie?
My kobiety - to i tak chyba mamy jakoś łatwiej, wypłaczemy się, wykrzyczymy... nikt nam nie zabroni a jeszcze przytuli...
Dobijają mnie te sprawy, których właśnie nie mogę przeskoczyć, teraz, już... Podobno na wszystko potrzeba czasu...

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

Dobijają mnie te sprawy, których właśnie nie mogę przeskoczyć, teraz, już... Podobno na wszystko potrzeba czasu...

a czy gdyby tych przeszkod nie bylo wiedzialabys dokladnie co chcialabys teraz robic np. gdzie mieszkac,czym sie zajmowac?

[magnolia79]

Napisane przez brzydula_81

a czy gdyby tych przeszkod nie bylo wiedzialabys dokladnie co chcialabys teraz robic np. gdzie mieszkac,czym sie zajmowac?

A to jeszcze bym musiała coś wygrać w totka...

wiesz tak do końca nie mam sprecyzowanych marzeń, na pewno chciałabym podróżować, móc swobodnie zwiedzać różne kraje, czuć ich klimaty, smakować jedzenie...
Może mieć na czas letnich wojaży właśnie jakiś dom we Włoszech, taki wiejski...

A co robić? Podoba mi się życie kury domowej... poważnie Ewentualnie chciałabym mieć ekskluzywny antykwariat... albo kafejko-księgarnię Albo napisać książkę... ale do tego trzeba mieć talent.

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

A to jeszcze bym musiała coś wygrać w totka...

wiesz tak do końca nie mam sprecyzowanych marzeń, na pewno chciałabym podróżować, móc swobodnie zwiedzać różne kraje, czuć ich klimaty, smakować jedzenie...
Może mieć na czas letnich wojaży właśnie jakiś dom we Włoszech, taki wiejski...

A co robić? Podoba mi się życie kury domowej... poważnie Ewentualnie chciałabym mieć ekskluzywny antykwariat... albo kafejko-księgarnię Albo napisać książkę... ale do tego trzeba mieć talent.

hmm....czasem wydaje mi sie,ze te przeszkody w zyciu istnieja dlatego,ze czlowiek nie potrafi okreslic co robilby tu i teraz,gdyby ich nie bylo...ja przynajmniej na tym sie czesto lapie
Mysle,ze mamy podobne marzenia
moze marzenia powinny miec swego rodzaju katalizator by w koncu zaczely sie spelniac-moze dokladnemu planowaniu marzen-tak od konca-(od jego realizacji do powstania samego pomyslu_ powinny towarzyszyc jakies drobne czyny,ktore przyspiesza realizacje marzenia....

skad wiesz,ze nie masz talentu?? napisalas juz ksiazke??? moze to po prostu bariera.... a gdyby tak wszyscy mieli talent do pisania(takie zalozenie) wiesz o czym bylaby Twoja ksiazka???

mi sie tez marzy napisanie ksiazki

[magnolia79]

Napisane przez brzydula_81

hmm....czasem wydaje mi sie,ze te przeszkody w zyciu istnieja dlatego,ze czlowiek nie potrafi okreslic co robilby tu i teraz,gdyby ich nie bylo...ja przynajmniej na tym sie czesto lapie
Mysle,ze mamy podobne marzenia
moze marzenia powinny miec swego rodzaju katalizator by w koncu zaczely sie spelniac-moze dokladnemu planowaniu marzen-tak od konca-(od jego realizacji do powstania samego pomyslu_ powinny towarzyszyc jakies drobne czyny,ktore przyspiesza realizacje marzenia....

skad wiesz,ze nie masz talentu?? napisalas juz ksiazke??? moze to po prostu bariera.... a gdyby tak wszyscy mieli talent do pisania(takie zalozenie) wiesz o czym bylaby Twoja ksiazka???

mi sie tez marzy napisanie ksiazki

Ja mam trochę "fizycznych" przeszkód ale podobno najwieksze bariery są w głowie... już sama nie wiem, które gorsze?

A książka, o czym - sama nie wiem - może coś w stylu "Cień wiatru" albo historie rozrywające serce takie jak pisze Jodi Picoult (pomarzyć można) a może jeszcze jakiś ekstra kryminał...

------
uciekam powoli do łóżeczka, może jutro będzie lepszy dzień...?