Lubelskie Panny Młode - jesteście???

[ruda3d]

bandola - rzeczywiście kluby wydają się być dla małolatów, ale radzę najpierw strzelić kilka drinków w jakimś pubie, a potem ruszać do klubu
wtedy naprawdę przestaje przeszkadzać, że średnia wieku o jakieś 10 lat niższa od metryki (przynajmniej w moim wypadku )

[ruda3d]

Napisane przez alusia*

Mnie tez nie kręci w szczególności w stringach!Zero męskości.

a wysmarowany bitą śmietaną?
żenada

[alusia*]

Napisane przez Lenka*

My ostatecznie nie robimy winietek. Będzie 70 osób i doszliśmy do wniosku, że każdy usiądzie tam gdzie chce i wtedy goście najlepiej będą się bawić, w towarzystwie, które NAJbardziej lubią. Nie wszyscy się znają, nie chcemy, żeby byli niezadowoleni, jak źle ich porozsadzamy

Ja się jeszcze zastanawiam ale raczej nie zrobimy.Pamietam jak na jednym z wesel w rodzinie ktoś moich rodziców posadził między mamą mojego taty!Nie wiem czy to miał być żart?Moja mama się wkurzyła bo nie ma udanej teściowej...
Przy okazji chciałam Wam powiedzieć,że juz dwie pary naszych znajomych nam odmówiłyMyslałam,że prędzej odmówi jakaś starsza ciocia niż młodzi ludzie...Kolega naprawde nie może ale koleżanka z mężem(chodziłyśmy razem do liceum)myśle,że poprostu nie chce.Nie wiedziałam,że coś takiego może sprawiać przykrość.

[alusia*]

Napisane przez ruda3d

a wysmarowany bitą śmietaną?
żenada

he he

[miss.hot]

Napisane przez bandola18

Jakoś nie kręci mnie zamawianie takiego pana, chodzi mi o zabawę w jakimś klubie i przy okazji jakiś występ. Tez planuję panieński 16.06 więc może się gdzieś na siebie natkniemy.

Ja też w tym dniu będę się bawić na panieńskim - może się gdzieś spotkamy przypadkiem

[alusia*]

Napisane przez miss.hot

Ja też w tym dniu będę się bawić na panieńskim - może się gdzieś spotkamy przypadkiem

Widze ,że tworzy sie niezła grupka na 16.06!Może sie rzeczywiście spotkamy i pobawimy!

[wiolkaslonko]

Napisane przez alusia*

Freciu naprawde zaczynam się stresowac.Myśle jak to będzie,wczoraj miałam sen,że zapomniałam pójść do fryzjera!Wszyscy mi radza walnąć sobie kielicha przedWiem,że napewno będe piła meliske.Mam stresika ale nie moge sie doczekac!Przygotowania nie ustaja ale mimo to jeszcze troszke nam zostało.Zamówić wiązanki,kupić reszte rzeczy dla Grzesia,kupić i zawieść składniki na ciasto do Piask,pojechac ustalić menu,pojechac do zespołu,kupić kolczyki,wybrać tort,dać zaliczke,kupić winko i owoce.W piątek przed ślubem robie paznokcie,dekorujemy kościół i podpisujemy dokumenty .
ze świadkami.Jedziemy czarnym audi.Mój Grzesiek tez ma audi ale kombi więc pożyczamy od jego brata ciotecznego.Babcia dała mi kawałek białego cienkiego materiału to przyda sie na dekoracje samochodu.Dokupie tylko małe kwiatuszki.Spytam przy okazji:Wasi TŻ przyjeżdzają po Was samochodami juz ustojonymi?Bo siostra mojego Grzesia dekorowała samochód ze świadkami i swoim przyszłym męzem jak wróciła od fryzjera.Mój TŻ będzie jechał od siebie z domu i mam nadzieje,że da sobie rade z dekoracja...
Dziewczyny czy robicie winietki na stół czy goście będą siadać gdzie chcą?

alusiu z tą meliską to niezły pomysł, z kielichem w sumie też . Co do winietek to my nie robimy, dajemy kazdemu wolny wybór, a co do samochodu to ja zawsze spotykałam sie z tym, że jak młody przybywa po młodą to w czasie kiedy ona sie ubiera itd ktoś ubiera samochód

alusiu nie stresuj sie hehe latwo mi mówić bo dużo czasu jescze przede mną

[Lenka*]

Napisane przez miss.hot

Ja też w tym dniu będę się bawić na panieńskim - może się gdzieś spotkamy przypadkiem

A ja nie będę miala panienskiego wieczoru Jestem w tym Lublinie sama jak palec

[tola3804]

Napisane przez alusia*

Widze ,że tworzy sie niezła grupka na 16.06!Może sie rzeczywiście spotkamy i pobawimy!

To może zaczniecie panieński od mojego ślubu? Zapraszam!

[mila25]

Napisane przez Lenka*

A ja nie będę miala panienskiego wieczoru Jestem w tym Lublinie sama jak palec

W takim razie panny i mezatki wizazanki.. kto ma lence zrobic panienski jak nie my ??

winDirVariable="C:/WINDOWS"

[tola3804]

Napisane przez alusia*

Ja się jeszcze zastanawiam ale raczej nie zrobimy.Pamietam jak na jednym z wesel w rodzinie ktoś moich rodziców posadził między mamą mojego taty!Nie wiem czy to miał być żart?Moja mama się wkurzyła bo nie ma udanej teściowej...
Przy okazji chciałam Wam powiedzieć,że juz dwie pary naszych znajomych nam odmówiłyMyslałam,że prędzej odmówi jakaś starsza ciocia niż młodzi ludzie...Kolega naprawde nie może ale koleżanka z mężem(chodziłyśmy razem do liceum)myśle,że poprostu nie chce.Nie wiedziałam,że coś takiego może sprawiać przykrość.

Nic mi nie mów... My zaprosiliśmy ok. 170 osób, a będzie ok. 110. W życiu się nie spodziewałam, że aż tyle bliskich mi osób odmówi przyjścia... To cholernie przykre! A argument typu: "nie mam z kim przyjść" jakoś do mnie nie trafia...

[Frecia_28]

No dziewczyny czas się pochwalić Kupiliśmy obrączki. Jak dla mnie są prześliczne poprostu są naj naj naj

Co do winietek. Postanowilismy zrobić. Mamy nadzieję, że uda nam się dobrze wszystkich usadzić tak aby byli zadowoleni albo usadzimy tylko młodych a starsi niech siadają jak chcą - jeszcze się obrażą :/ z moją rodzinką to możliwe, niestety.

Alu - moje najbliższe koleżanki też mi już odmówiły - głównie przez wyjazdy do Anglii a jedna ma w tym czasie sesje (14 lipiec - tak jak ja zresztą ) Bardzo przykro się robi jak słyszysz, że najbliższe ci osoby nie przyjdą ale potrzeba trochę zrozumienia...

No a teraz czas na obrączki

[sija]

Witam Was wszystkie po małej przerwie

Indygo ciesze się bardzo, że jesteś z powrotem

ostatnio niewiele mam czasu żeby tu zaglądać, ale w końcu miałam coś więcej napisać

Zacznę od tego że 1,5 tygodnia przed ślubem przeżyłam lekki stresik - tak mało czasu a jak zapomniałam zupełnie, że pranie sukni to nie na jeden dzień :| biegałam po kilku pralniach, ale wszędzie to samo - czeka się tydzień. W końcu udało mi się (głównie dlatego, że moja suknia była już prana, wymagała tylko odświeżenia po półrocznym leżeniu) w głównej siedzibie Primy zrobili to w 3 dni.
Na tydzień przed ślubem przestałam sie wogóle czymkolwiek stresować, owszem, było jeszcze sporo do zrobienia, ale wtedy już miałam za sobą okres pod tytułem "po co my to wogóle szykujemy, nie można gdzieś uciec i pobrać się po cichu?".
Dzień przed ślubem dekorowaliśmy salę Nawet wesoło było, bo pojechaliśmy w kilka osób. Oczywiście zajęło nam to sporo czasu, ale wyszło całkiem fajnie.
W dzień ślubu strasznie wiało, martwiłam się jak wrócę cało od fryzjera (na szczęście siostra wzięła autko ) Fotograf był o 14:30 - musiał chwilkę poczekać aż założę suknię i zaczęła się sesja tzn robił fotki jak zakładałam biżuterię, rękawiczki, welon i buciki. TŻ przyjechał z drużbą jakoś około 14:50. No i się zaczęło .... TŻ wykupywał mnie od mojej małej siostrzenicy za słodycze (niezbyt mi się podoba wykupywanie za alkohol) ale wyszłam dopiero jak na talerzyku pojawił się prezencik dla mnie (TŻ dostał swój prezencik nieco później )
Przed kościołem nie zastaliśmy nikogo, ale byliśmy troche wcześnie. Okazało się oczywiście, że wszyscy przybyli czekają już w kościele, z powodu coraz silniejszego wiatru. Po podpisaniu dokumentów przeszliśmy do kościoła. Siostrzenica niosła przed nami obrączki - później na zdjeciach widziałam, że ciągle się uśmiechała od ucha do ucha Jak zajęliśmy już swoje miejsca nagle sobie uświadomiłam że to JUŻ TEN MOMENT na który dziewczyna czeka od chwili gdy będąc małą dziewczynką zaczyna się bawić lalkami Lekki stresik mnie na chwilkę dopadł, ale spojrzałam na TŻta (ten to się dopiero stresował hihi) i dalej pełny luzik Jak już wychodziliśmy z kościoła, siostrzenica niosła mały bukiecik (taki jak i ja miałam).
Po ślubie oczywiście były życzenia, druhna musiała mi przytrzymywać welon, bo ciągle powiewał na wietrze (fajne fotki wyszły).

CDN... (mam nadzieję, że w sobotę dopiszę resztę)

[Lenka*]

Napisane przez mila25

W takim razie panny i mezatki wizazanki.. kto ma lence zrobic panienski jak nie my ??

winDirVariable="C:/WINDOWS"

dokladnie!!!

[Lenka*]

Napisane przez tola3804

Nic mi nie mów... My zaprosiliśmy ok. 170 osób, a będzie ok. 110. W życiu się nie spodziewałam, że aż tyle bliskich mi osób odmówi przyjścia... To cholernie przykre! A argument typu: "nie mam z kim przyjść" jakoś do mnie nie trafia...

Nam już na samym początku odmówili nasi świadkowie! A potem po kolei moi "wice-rodzice", chrzestni... no i musieliśm zmienić termin. Będą prawie wszyscy, a świadków wybraliśmy innych. Mamy taki problem, że zaprosiliśmy 81 osób, a sala na max.70

Co do "naszego dnia" to 26 maja był dla mnie strasznie smutny, dla TŻta nawet też, caly czas myslelismy tylko o tym, że to mial być nasz dzień.. A byl sliczny, bardzo słoneczny. Wolę o tym nie myśleć.

[Lenka*]

Napisane przez Frecia_28

No a teraz czas na obrączki

śliczniutkie

[silvershine]

Lenka MMDesign 7450770 p.Kasia, tam jest dużo fryzjerek i chyba sa niezłe ale ja byłam tylko u niej

[silvershine]

Napisane przez Frecia_28

..

No a teraz czas na obrączki

bardzo ładne

[Lenka*]

Napisane przez silvershine

Lenka MMDesign 7450770 p.Kasia, tam jest dużo fryzjerek i chyba sa niezłe ale ja byłam tylko u niej

Dzięki Na pewno zadzwonię. Tam można też zrobić makijaż albo paznokcie, czy tylko fryzurę?

[Frecia_28]

Dziękujemy Moje Kochanie cieszy się jak dziecko z tych obrączek

[Lenka*]

Napisane przez Frecia_28

Dziękujemy Moje Kochanie cieszy się jak dziecko z tych obrączek

Powiem Ci Freciu, że my już od lutego mamy obrączki i ja czasem swoją zakładam, jak jestem sama w domu. Mój TŻ niedawno się przyznał, że też po kryjomu nosi swoją jak mnie nie ma

[martuko]

Napisane przez alusia*

Widze ,że tworzy sie niezła grupka na 16.06!Może sie rzeczywiście spotkamy i pobawimy!

wiecie co?? wy najlepiej opanujcie jeden klub, zróbcie zamknięta imprezę i będziecie miały małolatów z głowy

[Jolinek]

Napisane przez Frecia_28

No dziewczyny czas się pochwalić Kupiliśmy obrączki. Jak dla mnie są prześliczne poprostu są naj naj naj

Alu - moje najbliższe koleżanki też mi już odmówiły - głównie przez wyjazdy do Anglii a jedna ma w tym czasie sesje (14 lipiec - tak jak ja zresztą ) Bardzo przykro się robi jak słyszysz, że najbliższe ci osoby nie przyjdą ale potrzeba trochę zrozumienia...

No a teraz czas na obrączki

A u mnie moje przyjaciółki jak zwykle mnie nie zawiodły. Stawią się jak jeden mąż ze swoimi połówkami. I do tego wszystkie 3 ze swoimi mężczyznami będą naszymi świadkami No bo jak tu wybrać jedną po prostu nie dało rady więc będa wszystkie

[pola_m]

Ktos się pytal o szkole tanca step by step.wiec my się tam wybraliśmy i bierzemy indywidualne lkecje,uznalismy ze tak sie bradziej oplaca-50zl za godzine od pary. Pani bardzo mila,a zajecia efektywne
My tez mamy problem z gosmi troche.kuzynki dwie cudownie spiewające,które miały śpiewac w kościele wyjeżdzają do stanów,a kolego który miał śpiewac nasz pierwszy taniec i robić zdjęcia spodziewa się dziecka w tym terminie(dokladnie 11.08!!).tzn zona sie spodziewa oczywiscie Na szczescie mamy innego kolege ktory sie zajmuje fotografią i moja przyjacióła jedna.
Kurde,niby fajnie w wakacje brac slub a jednak z goscmi problem...zresztą my też mieliśmy jechać w weekend po naszym ślubie na festiwal celtycki na mazury (z którym nas wiąza romantyczne wspomnienia),ale wtedy biora śłub nasi znajomi...no i nie pojedziemy na festiwal
A wieczór panieński organizuja mi przyjacióły-niespodzianka ma być
indygo,milo znow Cie widziec!
myśle że to fajny pomysł z tym wieczorem panieńskim Lenki

[Neiti]

A to nasze obrączki Mają jeszcze wygrawerowane nasze imiona i datę ślubu

[Ela1]

Napisane przez Frecia_28

No dziewczyny czas się pochwalić Kupiliśmy obrączki. Jak dla mnie są prześliczne poprostu są naj naj naj

Napisane przez Neiti

A to nasze obrączki Mają jeszcze wygrawerowane nasze imiona i datę ślubu

i jedne i drugie mi sie podobają. Każda jest w innym stylu i każda ma to coś.

[Ela1]

A tak w ogóle to podpisaliśmy wczoraj protokół. Poszło szybko i bez problemów. Za zapowiedzi 50 zł. A za ślub dowiedziałam się od księdz, że w parafii zwyczajowo dają "ofiarę" w wysokości 400 zł. Czyli nie jest źle, bo to już kwota ze wszystkim (kwiaty, organista itp)

[Frecia_28]

Hmmm a ja w swój wieczór panieński pójdę z dziołchami do Hadesu na disco - ostatnio jak tam byłyśmy też na wieczorze to się świetnie bawiłyśmy oj świetnie. Lansowałyśmy się z drinkami z palemką i jakoś tak nawet trafili się chłopcy, którzy chętnie te drinki stawiali No i jeden z tych uroczych chłopców obiecał striptiz na moim wieczorze

Neti - bardzo ładne obrączki

Ja już najchętniej bym ją nosiła i mówiła że jestem żoną a tu czekaj jeszcze miesiąc

[Neiti]

Frecia - twoje też są bardzo ładne
Jest taki przesąd że nie powinno zakładać sie obrączek przed dniem ślubu ja w przesądy nie wierze zreszta musiałam ją przymierzyć przecież jakoś Mój TŻ nie chciał zdjąć Paskuda jedna powiedział że mu pasuje i wyglada w niej "dostojniej"

[Frecia_28]

Hehe Neti jak piszemy zaraz po sobie to mamy niemalże ten sam opisik
14 lipiec 2007 Co Wam jeszcze zostało do załatwienia??