Nasze Codzienne Jadłospisy XIV

[beataj86]

Witam was
Od dzisiaj postanowiłam się przyłączyć i może dostane od was kilka cennych wskazówek. Od czwartku jestem na diecie, ponieważ w ostatnim czasie troche sobie pofolgowałam ze słodyczami, pizza, chipsami itp.

Sniadanie:
Bułka grahamka z masłem, szynka, papryka świeżą + herbata z połową łyżeczki cukru
Obiad:
piers z kurczaka zapiekana w naczyniu zaroodpornym ze szpinakiem, smietana 18%, czosnkiem, ryżem brązowym i jajkiem + surówka z kiszonej kapusty
+ herbata z połową łyżeczki cukru
Podwieczorek:
3 ciasteczka Lu Go z ziarnami, jabłko + kawa z mlekiem
Kolacja:
1,5 kromeczki chleba razowego z ziarnami z masłem i papryką, 2 parówki drobiowe + mięta + marchewka

w międzyczasie piłam wode niegazowana

Nie jadłam dzisiaj 2 sniadanie bo wstalam dosc pozno

[fioleciasto]

Hej dziewczyny

Moje U
I jabłko, dwie kromki chleba żytniego z dwoma parówkami drobiowymi i ogórkiem konserwowym (parówki jem rzadko )
+ kawa

II marchewka, podwójna kanapka z żytniego z szynką drobiową i ogórkiem konserwowym, kilka faworków

III kurczak w papryce z cebulą (dużo sosu), ryż, surówka - przepyszny obiad Wszystkiego razem taki duży obiadowy talerz.

IV faworki, pół opakowania serka wiejskiego

V bułka pszenna, szynka, papryka

fura faworków w ciągu dnia!

do picia: kawa, herbaty (zielona z pomarańczą i inne), woda

[ekstradyska]

Napisane przez orosier

Ekstradyska jak kiepsko, co jest zle?

jadłospis jest dośc skromny, jednoczesnie zawiera np parówkę czy big milka , które raczej nie sa dobrym posiłkiem na R
zamiast parówki juz lepiej zjeść ze 2 plastry polędwicy sopockiej czy drobiowej, a zamiast big milka np serek lub jogo naturalny czy wypic kefir.
oczywiście wiadomo że czasem ma sie ochotę na grzeszek, ale cóz redukcja rządzi sie swoimi prawami
tym bardziej nie powinno sie zastepować posiłku big milkiem , szczególnie że na inny (2 sniadanie) było tylko jabłko

to oczywiście tylko moje zdanie, przy dośc niskiej wartości kalorycznej (u Ciebie) warto zadbać aby te posiłki naprawde były wartościowe

[Agashia]

Napisane przez credo

jw.
Powiem Ci, że ładnie, ale nie stosujesz żadnych przekąsek w środku dnia? Baton do kawy, czipsy do filmu? To też dodatkowe kalorie. Ale jest lepiej, oby tak dalej, jestem dumna.


I wstawiam moją Redukcję na jutro:

woda z cytryną na czczo

Iśn: owsianka z 4 łyżek płatków owsianych, zalanych na noc wodą, rano podgrzana na mleku i wymieszana z dwoma suszonymi śliwkami, kilkoma rodzynkami i łyżką wiórek kokosowych; zielona herbata mniam też miałam owsianke, pożywnie i smacznie !!

II śn: bułka fińska trójkątna z masłem, przekrojona na pół: jedna część z zielonym ogórkiem, druga z papryczką konserwową+ jabłko ; herbata z czarnej porzeczki z jeżyną () Tu też ładnie moim zdaniem

2 godziny wf ślicznie, aktywnośc musi być

obiad: porcja rosołu z makaronem i mięsem z indyka (zostało z dzisiaj, a nie chcę mamy angażować w robienie czegoś specjalnie dla mnie) tutaj chciałabym coś innego zobaczyć ale jeśli tak wypadło dzisiaj to ok

20 min na rowerku stacjonarnym; a6w(zaczynam, ciekawe, czy będą efekty)

kolacja: miseczka sałatka z serka wiejskiego, rzodkiewki, ogórka konserwowego i papryczki; zielona herbata i tu również ładnie

seria brzuszków

W trakcie dnia będzie jeszcze z garść lub dwie słonecznika, albowiem mam masę nauki, a tak bez niczego w ustach to mi ciężko idzie.
Uśmiecham się o ocenkę i rady, bo jeszcze mogę coś zmienić.

Zieloną lubie najbardziej... tak już sie nauczyłam, w ciagu dnia nic nie podjadam... nic zupelnie... Dziekuje To mnie moywujee chyba !

Co do Twojego jadlospisiku o ladnie... zdrowo i zróżnicowanie, a jakiegoś małego podwieczorku nie dodasz ? Nie bedzie Ci brakować ? jest slicznie moim zdaniem , ale jszcze niech kos sprawdzi ))

[orchidea24]

Cześć Dzisiejsza R

1. Standard owsianka 4 łychy, calutkie starte jabłko, pół kostki twarogu, garść rodzynek, 2 łyżeczki dźemu niskosłodzonego z owoców jagodowych cynamon

2. 2 kromki ciemnego chleba, szynka, ogórek

3. Spora sałatka dlatego jem na 2 razy - filet z kurczaka usmażony na łyżce oleju rzepakowego, pieczarki, jajko, pomidor, ogórek kiszony

3. j/w + garść migdałów

4. pół szklanki makaronu pełnoziarnistego, tuńczyk w/s/w, przecier pomidorowy, pomidor, czosnek, oregano

spinning 1h, potem 30 min bieżni

5. Jak wrócę będzie bardzo późno ok. 22.00 więc tylko 100 g szynki drobiowej.

i jak?

[polny mak]

Przechodzę na U, bo w sumie mam już dość i mi się znudziło.. może za jakiś czas jak będę mieć dość siły to wrócę do R..

proszę o wskazówki.

U:

Ś: kasza jaglana ( nie wiem ile, ale cała miska) z 1/2 twarogu i: pół banana pół kiwi pół pomarańczy,łyżeczka masła orzechowego i łycha cukru brązowego ( owoce na spółę z Tż-tem) nasiona słonecznika

IIŚ: Wieśniak z wkrojonym całym pomidorem

O: Z 50 g makaronu spagethii z pełnego ziarna duży kawał piersi indyczej zmażony na ły żce oleju z pestek, mix surówek

P: Galaretka bez cukru, garść orzechów

K: Omlet z jaj posmarownay pasztetem ekologicznym gryczanym z papryka i pomidorem

czy to jest dobre U?

[orchidea24]

Napisane przez polny mak

Przechodzę na U, bo w sumie mam już dość i mi się znudziło.. może za jakiś czas jak będę mieć dość siły to wrócę do R..

proszę o wskazówki.

U:

Ś: kasza jaglana ( nie wiem ile, ale cała miska) z 1/2 twarogu i: pół banana pół kiwi pół pomarańczy,łyżeczka masła orzechowego i łycha cukru brązowego ( owoce na spółę z Tż-tem) nasiona słonecznika

IIŚ: Wieśniak z wkrojonym całym pomidorem

O: Z 50 g makaronu spagethii z pełnego ziarna duży kawał piersi indyczej zmażony na ły żce oleju z pestek, mix surówek

P: Galaretka bez cukru, garść orzechów

K: Omlet z jaj posmarownay pasztetem ekologicznym gryczanym z papryka i pomidorem

czy to jest dobre U?

Polnymaku nie znam się ale jakoś tak skromnie mi się wydaje to jak na Utrzymanie... powiedz ćwiczysz do tego jeszcze? No i ta kolacyjka taka redukcyjna dość... ale śniadanko boskie, podoba mi się

[polny mak]

Dziękuję za rzucenie okiem śniadanie mistrz świata i prawdziwa uczta smakosza

Nie wiem, myślę, żeby może jeszcze takie lekkie U zobić tzn żeby nie nastawiać się psychicznie na R a myślęć o U, bo szczerze mówiąc mam już dość tej wizjii, że ciągle się odchudzam.. idzie wiosna i chrzanić to

tak, ćwiczę-dziś 1,5 godz boksu

[orchidea24]

Napisane przez polny mak

Dziękuję za rzucenie okiem śniadanie mistrz świata i prawdziwa uczta smakosza

Nie wiem, myślę, żeby może jeszcze takie lekkie U zobić tzn żeby nie nastawiać się psychicznie na R a myślęć o U, bo szczerze mówiąc mam już dość tej wizjii, że ciągle się odchudzam.. idzie wiosna i chrzanić to

tak, ćwiczę-dziś 1,5 godz boksu

Też myślę, ze śniadania mogą być pysznie grzeszne

Ja teraz to bardzo weszłam w R bo jak są efekty to i motywacja od razu jest! ale fakt czasem trzeba zrobić sobie przerwę i jeśli czujesz taką potrzebę tak zrób mimo to skoro ćwiczenia dochodzą Ci dziś możesz coś dorzucić...

[polny mak]

Napisane przez orchidea24

Też myślę, ze śniadania mogą być pysznie grzeszne

Ja teraz to bardzo weszłam w R bo jak są efekty to i motywacja od razu jest! ale fakt czasem trzeba zrobić sobie przerwę i jeśli czujesz taką potrzebę tak zrób mimo to skoro ćwiczenia dochodzą Ci dziś możesz coś dorzucić...

jejku, super, gratuluję efektów bardzo się cieszę

u mnie efektów obecnie brak i coraz gorzej z motywacją więc narazie mówię pass- pewnie za jakieś 2 tyg wrócę z podkulonym ogonem na drogę R, bo pewnie się zrobi ciepło i ... wiadomo o co chodzi

oki, dziękuję za wskazówki, na pewno coś dorzucę tylko niestety nie do IIś bo nie wziełam pieniędzy do pracy

[Sunday Rose]

Hej dziewczyny 'wczasy' zadziałały - dziś jest o 1,1 kg mniej niż w piątek dziekuję wam bardzo, a szczególnie polnemu makowi zaczynam się zastanawiać nad delikatnym U - już tłumaczę dlaczego. Do zadowalającej mnie wagi zostało mi 2,5 kg- zbliżają się święta, jak w święta jest, wiadomo - ciasta, sałatki, mięsa itd. U mnie w domu zawsze jest tego pełno. Oczywiście nie mam zamiaru się wszystkim przejadać, ale na pewno spróbuję tego i owego no ale święta to jeszcze mały pikuś, raptem 3 dni, większym problemem jest mój wyjazd po świętach. wyjeżdzam z tż i znajomymi na tydzien do Budapesztu z nastawieniem na intensywne zwiedzanie, w zasadzie całodniowe. i pewnie moja dieta ulegnie sporym transformacjom - jak to na takich wyprawach, głównymi przyjaciółmi są pieczywo i wszelkie puszkowe rzeczy. I zaczęłam się zastanawiać, czy teraz przez kilka dni nie jeść w takiej zluzowanej formie i obserwować wagę. Wiecie o co mi chodzi? żeby nie było tak, że przechodzę znów na ścisłą R, a potem w czasie świąt i wyjazdu mam duży skok wagi.. macie jakieś pomysły? będę wdzięczna za rady wrzucam dzisiejszy jadłospis, nieco luźniejszy

R:
I owsianka (4 czubate łyżki płatków, 1 otrąb granulowanych żurawinowych, 1 zwykłych, mleko, duża łycha domowych powideł śliwkowych, mała garstka rodzynek)
II 1/3 dużego opakowania jogobelli light brzoskwioniowej wymieszana z granatem
III makaron pełnoziarnisty, filet z indyka w przyprawach, sos warzywny
IV serek wiejski z migdałami i aromatem migdałowym
V jajecznica z 2 jaj na maśle, pomidor/ogórek

proszę o oceny i rady

[polny mak]

Napisane przez Sunday Rose

Hej dziewczyny 'wczasy' zadziałały - dziś jest o 1,1 kg mniej niż w piątek dziekuję wam bardzo, a szczególnie polnemu makowi zaczynam się zastanawiać nad delikatnym U - już tłumaczę dlaczego. Do zadowalającej mnie wagi zostało mi 2,5 kg- zbliżają się święta, jak w święta jest, wiadomo - ciasta, sałatki, mięsa itd. U mnie w domu zawsze jest tego pełno. Oczywiście nie mam zamiaru się wszystkim przejadać, ale na pewno spróbuję tego i owego no ale święta to jeszcze mały pikuś, raptem 3 dni, większym problemem jest mój wyjazd po świętach. wyjeżdzam z tż i znajomymi na tydzien do Budapesztu z nastawieniem na intensywne zwiedzanie, w zasadzie całodniowe. i pewnie moja dieta ulegnie sporym transformacjom - jak to na takich wyprawach, głównymi przyjaciółmi są pieczywo i wszelkie puszkowe rzeczy. I zaczęłam się zastanawiać, czy teraz przez kilka dni nie jeść w takiej zluzowanej formie i obserwować wagę. Wiecie o co mi chodzi? żeby nie było tak, że przechodzę znów na ścisłą R, a potem w czasie świąt i wyjazdu mam duży skok wagi.. macie jakieś pomysły? będę wdzięczna za rady wrzucam dzisiejszy jadłospis, nieco luźniejszy

R:
I owsianka (4 czubate łyżki płatków, 1 otrąb granulowanych żurawinowych, 1 zwykłych, mleko, duża łycha domowych powideł śliwkowych, mała garstka rodzynek)
II 1/3 dużego opakowania jogobelli light brzoskwioniowej wymieszana z granatem
III makaron pełnoziarnisty, filet z indyka w przyprawach, sos warzywny
IV serek wiejski z migdałami i aromatem migdałowym
V jajecznica z 2 jaj na maśle, pomidor/ogórek

proszę o oceny i rady

jejku jak mi miło

cieszę się bardzo,że pomogło

no ja właśnie mam identyczną sytuację co Ty- do celu 2 kg i święta za pasem no i właśnie chodzi o ten konfort psychiczny

ja robie przerwę- Ty zdecyduj sama, ale grunt to dobre samopoczucie, pamietaj

acha i jadło jak zwykle mega smaczne i w moim smaku

[Sunday Rose]

A jak ja się cieszę, że Twoje rady pomogły! właśnie tego komfortu psychicznego potrzebuje, skoro w ciągu tych dwóch dni jadłam prawie normalnie i mimo to był spadek, to może jednak zaryzykuję dam sobie kilka dni luzu, zważę się w piątek i wtedy zdecyduję dzięki

[polny mak]

Napisane przez Sunday Rose

A jak ja się cieszę, że Twoje rady pomogły! właśnie tego komfortu psychicznego potrzebuje, skoro w ciągu tych dwóch dni jadłam prawie normalnie i mimo to był spadek, to może jednak zaryzykuję dam sobie kilka dni luzu, zważę się w piątek i wtedy zdecyduję dzięki

a wiesz, że to jest dobry pomysł z tym piątkiem? bo ja szczerze mówiąc też do końca jeszcze nie jestem przekonana więc hmm umawiamy się na piątek ?

jakoś tak mi łatwiej i bardziej mnie mobilizuje ta myśl, że jest jeszcze ktoś

nie ma za co Sunday

[Sunday Rose]

No to jesteśmy umówione trzymam kciuki za nas obie i też się cieszę, że nie jestem sama

[GreenBalance]

moje wczorajsze Utrzymanie:

śniadanie: 5 dużych placuszków jabłkowo - owsianych: trzy z plasterkami banana i jabłka; dwa z cynamonem i domową konfiturą malinową & duża kawa z pianką

ii śniadanie: kromka chleba razowego z masłem, sałatą, szynką drobiową, ogórkiem kiszonym i papryką; pomidor ze szczypiorkiem & kiwi

obiad: łosoś grillowany z tymiankiem i bazylią; porcja kaszy gryczanej; porcja parowanych warzyw (brokuły, marchewki, kalafior) z masłem

podwieczorek: serek wiejski z pestkami dyni, tartym jabłkiem, cynamonem, rodzynkami i suszonymi morelami & kubek herbaty jagodowej

kolacja: sałatka z grillowanego kurczaka, fasolki szparagowej żółtej, oliwy z oliwek, bazylii, brokułów i marchewki z pełnoziarnistym makaronem penne

+ 2 l wody mineralnej; 1 h treningu i 30 minut spaceru

[zabqa92]

U mam nadzieje
śniadanie
4 kromki z masłem, serek wiejski 200g z rzodkiewką, kawa z mlekiem
2 śniadanie
pomarańcza, banan, garść migdałów
obiad
miska barszczu z uszkami z mięsem
grahamka z szynka
podwieczorek
jabłko, szklanka soku mrchwiowego
kolacja
tuńczyk wsw wymieszany z serkiem homo, rzodkiewki, herbata z sokiem malinowym
?

[morphine88]

Wczorajsze U:
1. 4 kromki chleba wieloziarnistego/razowego:
~2 z masłem orzechowym
~2 z nutellą;
2. saszetka (50g) fitelli bananowej zalana jogurtem naturalnym z ziarnami zbóż i cynamonem;
3. smażona pierś z kurczaka w panierze, 2 ziemniaki z koperkiem, sałata ze śmietaną i cukrem;
w międzyczasie wpadła garść różnych orzechów;
4. 3 kromki chleba wieloziarnistego:
~z szynką i warzywami w galarecie (skropione octem)
~obłożona sałatką jarzynową z majonezem
~z twarogiem półtłustym i szczypiorkiem
zbożówka waniliowa z mlekiem, marchewka.

4 posiłki z wiadomego (niedzielnego) powodu. ;-)
i jak?

[Lady1000]

Napisane przez Bloody_

Dziękuję bardzo za ocenkę. 5 posiłków to nie nakaz, ale jednak to jedna z głównych zasad na NCJ, więc wolałam się od razu wytłumaczyć. Zresztą u mnie 5 posiłków to raczej standard, bo już mój organizm przestawił się tak, że mniej więcej co 3 godziny jestem głodna.

Twój jadłospis fajny. Nie mam nic do zarzucenia, o ile porcje były porządne i się najadałaś (nie określiłaś dokładnie ile czego). A zupy dawno nie jadłam... Co prawda nie przepadam za nimi jakoś szalenie, ale taka odmiana mogłaby być miła. ^^ I uważaj na te marchewki, bo ja troszkę z nimi przesadzałam, bo też uwielbiam sobie je chrupać i w końcu zrobiłam się pomarańczowa.

wiesz co kiedyś się trochę o to bałam, ale już od dłuższego czasu (kilka miesięcy) chrupię sobie tą marchewkę albo i dwie dziennie i nie jestem kolorowa, także git .

[viki_123]

Wstawiam mój jadłospis. Jem już tak przez ok. 10 dni i jak na razie efektów brak Nie zależy mi na utracie wagi, ale raczej na obwodach i efektach wizualnych. Coś jest nie tak?

RRRR
śn. owsianka (5 łyżek płatków, serek wiejski light 150 g + banan/jabłko/mandarynka)
przekąska: garść migdałów (jem pomiędzy posiłkami, bo nigdzie indziej za bardzo nie pasuje)
IIśn. bułka pełnoziarnista z odrobiną masła + ser biały/ chuda polędwica + sałata, ogórek, pomidor
o. pierś z kurczaka, ok. 1/3 paczki ryżu, warzywa na patelnię Hortex (marchew, brokuły, kalafior)
*trening siłowy/bieganie
p. odżywka białkowa, 2 wafle ryżowe
k. tuńczyk wsw 180 g, warzywa, zielona herbata

[pozytywna-wariatka]

Lady1000 - co do wczorajszego pytania o chudnięcie, to chyba jednak chudnę na tym dziwny u/r, bo dziś 1,5 kg mniej niż w zeszłą sobotę.

U. / r trochę.
1śn - trzy małe kromki pełnoziarnistego ze słonecznikiem - dwie z jajkiem i pomidorem, jedna z twarogiem z powidłami śliwkowymi.
1,5 godzinki basenu, ale leniwego.
2śn - sałatka z kurczakiem - kawałki grillowanego kurczaka, sałata, ananas, ser żółty, ogórek, pomidor, sezam, sos curry.
obiad - zapiekanka - bakłażan, mielone mięso z indyka w sosie pomidorowym, mozzarella. trzy kostki gorzkiej czeko i mała kromka z twarogiem i powidłami śliwkowymi.
podwieczorek - wieśniak 200 g.
kolacja - jajecznica z dwóch jaj.

[PoProstuIzka]

Siemka Dziewczyny

Postanowiłam pomału wcielić rady w życie.

Dzisiejsze U

Śniadanie-2 parówki Berlinki z indyka+bułka biała z sezamem dzielona na 4 :
2 z serkiem topionym (sporo) i na to ogórek i 2 z keczupem i na to ogórek

2 śniadanie-pucharek galaretki wiśniowej ze sporą ilością bitej śmietany i orzechami laskowymi

Obiad-2 jajka sadzone z serem żółtym na oleju+spora porcja ryżu i ogórki konserwowe

Podwieczorek-jabłko,fantasia i orzechy laskowe

Kolacja-2 kromki grahama z masłem i serkiem topionym oraz ogórkiem
oraz 2 jajka sadzone z serem żółtym na oleju

I jak dzisiaj ?

[emelie]

Napisane przez viki_123

Wstawiam mój jadłospis. Jem już tak przez ok. 10 dni i jak na razie efektów brak Nie zależy mi na utracie wagi, ale raczej na obwodach i efektach wizualnych. Coś jest nie tak? Jeżeli chcesz trwale i zdrowo schudnąć, to musisz uzbroić się w cierpliwość. Lepiej zrzucać 3 kg/miesiąc bez jojo niż 3 kg/tydzień i przybrać później 2 razy więcej na wadze, nie?

RRRR
śn. owsianka (5 łyżek płatków, serek wiejski light 150 g + banan/jabłko/mandarynka) Na mleku? Serek zmień na zwykły - odtłuszczony nabiał jest mocno przetworzony. Dodałabym do tej owsianki jeszcze bakalie. Sama taka mandarynka do serka i płatków to naprawdę mało. Banan niby nie jest polecany na redukcji, ale skoro na śniadanie to może być. Jeżeli w dalszym ciągu nie będziesz chudła, to go ewentualnie usuniesz z jadłospisu
przekąska: garść migdałów (jem pomiędzy posiłkami, bo nigdzie indziej za bardzo nie pasuje) Ok
IIśn. bułka pełnoziarnista z odrobiną masła + ser biały/ chuda polędwica + sałata, ogórek, pomidor Widzę połączenie tłuszczu (masło) z węglami (bułka). To ono może utrudniać Ci chudnięcie. Posiłek generalnie ok, ale dodałabym owoc
o. pierś z kurczaka, ok. 1/3 paczki ryżu, warzywa na patelnię Hortex (marchew, brokuły, kalafior) Ryżu dałabym 1/2 woreczka
*trening siłowy/bieganie
p. odżywka białkowa, 2 wafle ryżowe Wafle ryżowe są niepolecane na redukcji, bo są mocno przetworzone. Tutaj mogłabyś dać te migdały zamiast wafli
k. tuńczyk wsw 180 g, warzywa, zielona herbata Ok

jw.

Napisane przez pozytywna-wariatka

Lady1000 - co do wczorajszego pytania o chudnięcie, to chyba jednak chudnę na tym dziwny u/r, bo dziś 1,5 kg mniej niż w zeszłą sobotę. Skoro spadło to 1,5 kg to rozumiem, że wracasz na U?

U. / r trochę.
1śn - trzy małe kromki pełnoziarnistego ze słonecznikiem - dwie z jajkiem i pomidorem, jedna z twarogiem z powidłami śliwkowymi. Ok, jeżeli z masłem/margaryną
1,5 godzinki basenu, ale leniwego.
2śn - sałatka z kurczakiem - kawałki grillowanego kurczaka, sałata, ananas, ser żółty, ogórek, pomidor, sezam, sos curry. Dodałabym owoc, chyba, że porcja sałatki spora
obiad - zapiekanka - bakłażan, mielone mięso z indyka w sosie pomidorowym, mozzarella. trzy kostki gorzkiej czeko i mała kromka z twarogiem i powidłami śliwkowymi. Obiad bez węgli, ale był deser, więc może być
podwieczorek - wieśniak 200 g. + NNKT
kolacja - jajecznica z dwóch jaj. + warzywa

jw.

[zabqa92]

Napisane przez zabqa92

U mam nadzieje
śniadanie
4 kromki z masłem, serek wiejski 200g z rzodkiewką, kawa z mlekiem
2 śniadanie
pomarańcza, banan, garść migdałów
obiad
miska barszczu z uszkami z mięsem
grahamka z szynka
podwieczorek
jabłko, szklanka soku mrchwiowego
kolacja
tuńczyk wsw wymieszany z serkiem homo, rzodkiewki, herbata z sokiem malinowym
?

up

[Lady1000]

Emelie, tłuszczy nie dodajemy w okołotreningowych. W tych posiłkach powinno być białko + węgle proste, stąd zapewne te wafle.

[emelie]

Napisane przez Lady1000

Emelie, tłuszczy nie dodajemy w okołotreningowych. W tych posiłkach powinno być białko + węgle proste, stąd zapewne te wafle.

Już rozumiem Przepraszam za wprowadzenie w błąd, powinnam się doszkolić w posiłkach okołotreningowych

[ironique]

Dziewczyny, gratuluję wszystkim postępów, oby tak dalej!
To może ja też się troszkę pochwalę ^^ Jakiś czas temu, po okresie moja waga wskazywała ok. 3 kg więcej niż przed, co mnie lekko podłamało, aczkolwiek faktycznie, pofolgowałam sobie sporo, więc jakoś przyjęłam to na klatę Później starałam się jeść normalnie, zgodnie z zasadami redukcji, pozwalając sobie jednak czasem na drobne grzeszki. Dodatkowo trochę ćwiczę, więc pocieszałam się myślą, że choć trochę z przybyłych kg stanowią może lekko rozbudowane mięśnie W każdym razie, przestałam się stresować i przejmować, zaczynały nawet nachodzić mnie myśli o powolnym przejściu na U, ale dziś wskoczyłam na wagę i zatrzymała się o 0.5 kg wcześniej niż przy wadze sprzed okresu! A skoro waga drgnęła, to chyba jednak jeszcze trochę powalczę na tym R Szczególnie, że nie mam pewności, czy to nie spadek wody [mój organizm ma momentami takie zachwiania, że możliwe jest ponadtygodniowe pozbywanie się nadmiaru wody po okresie].

Wstawię jeszcze wczorajszy jadłospis, taki sobie - jakoś nie miałam weny na jedzenie

I owsianka: 5 łyżek płatków owsianych, serek wiejski, dwie łyżeczki dżemów truskawkowego/wiśniowego [w sumie ], łyżeczka kakao, kilka owoców żurawiny; kawa z mlekiem i słodzikiem
II pół grahamki z polędwicą drobiową, marchewka [mały posiłek, bo niedużo przed obiadem]
III pierś z kurczaka z warzywami sezonowymi [marchewka, ogórek, pomidor] i kiełkami; makaron ekologiczny orkiszowy
IV ok. 100 g twarogu półtłustego z łyżeczką dżemu wiśniowego; kawa z mlekiem i słodzikiem
garść pestek słonecznika
V sałatka: sałata, pół piersi z kurczaka smażonej na suchej patelni teflonowej, pomidor, ogórek polane jogurtem naturalnym z dodatkiem pikantnej pieprzowej przyprawy i kilkoma kroplami sosu sojowego

[Agashia]

Śniadanie - owsianka (4 łyżki płatków owsianych + 1/2 szklanki mleka + 2 łyżki płatków migdałowych + 1/2 banana ) + herbata zielona
II Śniadanie - BiG bułka grahamka z masłem, polędwicą z kurczaka i pomidorem
III Śniadanie - jogurt pitny activia (smak : malina + zboża ) + jabłko
Obiad - duuuuża micha (4,5 nabierki do zupy) zupy warzywnej z ziemniakami i mięsem z kurczaka (obiadki jadam takie jakie są wiec zjadłam porządną porcje )
Podwieczorek - 170g jogurtu jogobella owoce leśne z 2 łyżkami płatków migdałowych + prawie 200g truskawek
Kolacja - - tu będą 2 duże albo 3 kanapki, ale jeszcze nie wiem z czym, chyba z maslem, tunczykiem, moze szynka ;P ;P Dopisze później + zielona herbata

Jak dzisiaj ??

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

No to teraz poproszę o ocenę mojego U/R

Śniadanie: Jajecznica z 3 jaj na maśle z 1/2 cebuli, szczypiorkiem i rzeżuchą, do tego 2 duże liście sałaty, kubek zielonej herbaty

2 Śniadanie: Owsianka (3 łyżki płatków owsianych, szklanka mleka 1,5%, żurawina suszona, rodzynki, pomarańcza, łyżeczka miodu), jabłko, kinder country

45 min pływania, 30 min spaceru

Obiad: 200 ml zupy gulaszowej (gęstej), 1/2 torebki pęczaka kujawskiego, 2 pulpeciki mięsne w sosie warzywnym, 1/2 pomidora, szczypiorek, rzeżucha

Podwieczorek: Zaparzone siemię lniane z rodzynkami, słonecznikiem i migdałami i łyżeczką miodu, 2 ciastka owsiane (płatki owsiane + kakao )

Kolacja: 1/2 puszki tuńczyka wsw z kukurydzą z puszki, sałatą, ogórkiem/pomidorem, rzeżuchą, ew. dodam trochę wędzonej makreli jak się nie najem.

Dodam, że nie chodziłam głodna, nawet jeśli moje porcje wydają się małe.

[viki_123]

emelie dziękuję za ocenę Czy zamiast tych bakali mogę dodać rodzynki, bo akurat mam w domu? Owsiankę robię bez mleka. Te wafle to właśnie dlatego, że po treningu. Zastosuję się do twoich rad, mam nadzieję, że może coś powoli ruszy. Wiem, że tydzień to trochę mało na jakieś powalające efekty, ale jednak ich brak jest troszkę demotywujący