|
|
#1081 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 885
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Cytat:
ja uwielbiam seks za to,że pochłania mnie na tyle bym właśnie nie myślała,cieszę się z mojego T. i tych chwil,wszystkie głupoty odrzucam z myśli.Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
|
#1082 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 99
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Ehhh dziewczyny też mam ten problem co wy... :/ Mam ukochanego chłopaka , jestem z nim 2 lata, Kochamy się (współżyjemy) od roku, akceptujemy w pełni, nie wstydzimy się siebie, dodam że jest moim pierwszym mężczyzną któremu sie oddałam... TŻ się stara jak tylko może, gra wstępna jest długa, bardzo podniecająca i przyjemna jednak u mnie nic... Mam 22 lata a w moim życiu miałam może tylko kilka orgazmów, nawet sobie nie przypomne czym to było spowodowane bo to było dawno...Nie wiem co robić... Pomóżcie...!
|
|
|
|
|
#1083 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 885
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
Ja jak mogłam jeszcze uprawiać normalny seks to tylko jak udało się włożyć całego to od razu normalnie się kochaliśmy. Teraz sam anal i w zasadzie to samo. Nigdy nie mieliśmy gry wstępnej jakoś specjalnie,może nie wiesz o tym,że lubisz inaczej spróbujcie. Ja"kochanie a co to jest gra wstępna?" On "hmm nie wiem,to coś z prehistorii?" ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
|
#1084 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 041
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Kikunga, i masz orgazmy przy analu od samej penetracji, czy stymuluje się jeszcze jakoś? Pytam, bo anala uprawiałam może z 3 razy w życiu i przy ostatnim coś poszło nie tak, bolało i się zniechęciłam:-/ a jestem ciekawa orgazmu w ten sposób, bo poprzednie razy były przyjemne;-)
Piszę z telefonu-pozdro szejset
__________________
"Jakiś" to nie to samo co "jakichś"!!! "Zenek, co ty jakiś nie w sosie jesteś? Może zjadłbyś jakichś pierożków babcinych?" |
|
|
|
|
#1085 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 885
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Cytat:
czuję to niemal tak jakby był w pochwie.Czasami mi też zdarza się,że zaboli albo przesadzimy z czymś i potem odczuwam jakieś nieprzyjemności,niemniej jednak anal uwielbiam a teraz musiałam odstawić tabletki także lecimy tylko tak i jest fajnie Ja jakoś nie mam problemów orgazmami,po prostu kwestia dobrego nastawienia i komfortu psychicznego,dużo rozmawialiśmy i tak jest nadal,myślę,że to główny czynnik jaki zapewnia Nam brak stresu i przyjemność. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
|
#1086 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 041
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Cytat:
Piszę z telefonu-pozdro szejset
__________________
"Jakiś" to nie to samo co "jakichś"!!! "Zenek, co ty jakiś nie w sosie jesteś? Może zjadłbyś jakichś pierożków babcinych?" |
|
|
|
|
|
#1087 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 885
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Ja mam chyba taki problem że nie potrafię się do końca wyluzować przy nim. Gdy bawię się sama ze sobą nie mam problemu z orgazmem łechtaczkowym, ale gdy uprawiamy seks albo się bawimy jest świetnie ale po kilkunastu min mimo że dalej jest fajnie jakoś nie potrafię dłużej się tym cieszyć i czekam aż skończy. podobno tak się dzieje po orgazmie ale jakoś nie czuje nic specjalnego tylko tak nagle przestaje mi się już chcieć... a mój TŻ potrafi na prawdę długo. Czasem muszę go popędzać żeby już kończył.
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#1088 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Mam taki sam problem jak PaniAuto. Z T nigdy orgazmu nie miałam, co gorsza od zawsze je udaję i on myśli że jestem spełnioną łóżkowo kobietą. Tragedia. Albo orgazmy w końcu przyjdą, albo będzie poważna rozmowa, bo sytuacja zaczyna mnie męczyć.
|
|
|
|
|
#1089 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 885
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
to bardzo dobrze,teraz zastanów się czym jest spowodowany,może seks przyszedł za szybko i nie czujesz się pewnie? ufasz Mu? mieliściejakieś konflikty przez które starciłaś do Niego zaufanie? nie boisz się ciąży? nie jesteś gotowa psychicznie na to co robicie? ile czasu jesteście razem i od jakiego czasu są pieszczoty a dalej seks? Cytat:
Naprawdę pomyśl gdzie tu sens,pomijając okłamywanie faceta(to najmniejszy problem) sama sobie odbierasz przyjemność,spontaniczne reakcje i radość z seksu. Bez rozmowy orgazmy nie przyjdą,to podstawa w seksie zdobądź się na to bo warto.Skończ udawanie i zacznij uczyć swojego faceta kontroli nad Twoją przyjemnością skoro potrafisz sama w nauczeniu nie będzie nic trudnego.Zadaj sobie te same pytania co postawiłam PaniAuto i szukaj przyczyny chociaż ja myślę,że to pozorowanie jest przeszkodą i zabiera prawdziwe odczucia. Rozmawiaj o tym z Nim,powiedz przed czego oczekujesz i zapytaj czego On,podczas dawaj wskazówki w którym kierunku ma to zmierzać,jak ma to robić,kiedy Ci dobrze a kiedy coś przeszkadza z czasem jedyną rzeczą jaką będziesz miała do powiedzenia po stosunku stanie się szczere "kochanie było cudownie" ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
||
|
|
|
|
#1090 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 885
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
Nie boje się ciąży bo dobrze się zabezpieczamy. Nie jest on też moim pierwszym partnerem. Liczę że wszystko przyjdzie w swoim czasie dziwi mnie tylko ten koniec ochoty gdy on jest w połowie :/ Jest świetnie i nagle jakoś tak mi wszystko przechodzi. Bez powodu. Tak podobnie jest zaraz po orgazmie no ale właśnie... nic specjalnego nie czuje wtedy. |
|
|
|
|
|
#1091 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 885
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
coś musi Cię dekoncentrować,może masz za dużo myśli w głowie? stresu?Ile trwa Wasz stosunek? Może to dla Ciebei za długo i lepiej sprawdzały by się szybkie numerki? Co z grą wstępną? Lubisz? Potrzebujesz? On wie o tym wszystkim co tu piszesz? Próbuje coś na to zaradzić? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
|
#1092 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 885
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
Co do długości to szybki numerek to dla mnie stanowczo za mało, a normalny stosunek trwa od 15 do raz nawet 45 min. Później pochwa mnie bolała XD Uwielbiam grę wstępną i bez niej nigdy nie zaczynamy. Raz spróbowaliśmy bez ale nie byłam w stanie przetrwać nawet 5 min seksu i już był koniec na ten dzień bo bolało. On wie o wszystkim oprócz trudności z wyluzowaniem bo wiem jak by to go podłamało. Nie chce go ranić a wiem że to by go mocno zabolało. A to że czasem jest dla mnie za długo to odbiera za komplement i zresztą mu się nie dziwie
|
|
|
|
|
|
#1093 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
Wiem to, że udawanie jest złe i bez sensu. Sama byłam w szoku gdy pierwszy raz to zrobiłam, potem drugi raz, trzeci i tak się toczy do dziś. I im dłużej, tym ciężej przestać, a frustracja rośnie. Właśnie dla mnie to okłamywanie jest chyba najgorsze, boje się że będzie mu przykro, poczuje się niedowartościowany że nie potrafi mnie zaspokoić. A tak na prawdę to ja nie potrafiłam go nauczyć co na mnie działa. Masz rację, muszę pogadać. Ciężko mi się za to zabrać, bo na prawdę boję się , że go zranię. Naważyłam sobie piwa to teraz niech je piję. Z drugiej strony- chyba może być tylko lepiej? Dziękuje Kikunga za odpowiedź, w końcu się nad tym bardziej zastanowiłam
|
|
|
|
|
|
#1094 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 885
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
i tego Wam życzę.Na spokojnie porozmawiać i współpracować,może być Mu przykro ale zawsze da się to powiedzieć w miarę delikatnie i obmyślić plan. My czasami mamy jakieś problemy ale najważniejsze jest to by podejść do tego dorośle i nie obwiniać się,zawsze pytam czy wszystko okej i zapewniam,że nic się nie dzieje i bardzo Go kocham plus cała masa głupot by się nie przejmował a najlepsze w tym jest to,że On naprawdę się tym nie stresuje Bardzo dobrze,że to przemyślałaś naprawdę brawo wiadome,że może być trudno ale będzie to już jakiś postęp i w stronę dobrego.Trzymam kciuki by rozmowa poszła dobrze a przede wszystkim by zaczęła się Wam wspólna praca nad Waszą przyjemnością,popytaj i daj Mu też się wygadać czego On chce itd. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
|
#1095 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Jestem ze swoim Tż juz ponad 2 lata, jest moim pierwszym partnerem seksualnym. Szybko zaczęliśmy, ale w ogóle mi to nie przeszkadza, uwielbiam się z Nim kochać, nie boję się ciąży(biorę tabletki), wszystko na luzie, w tych tematach, ale ... nie mogę dojść. Na początku uczyłam się siebie i trochę czasu zeszło zanim pierwszy raz osiagnęłam orgazm (Tż "po" powiedział mi, że dzisiaj mi nie odpuści :P i się udało) potem miałam bardzo często, zaczęłam brać tabsy, więc kochalismy się częściej i z lepszym czuciem niż przy gumkach. Potem musiałam zmienić tabsy i orgazm powoli zaczął znikać ... ja już sama nie wiem czy to tabletki sa tego przyczyną czy ja sobie to wmówiłam ? W necie nie mogę znaleźć żadnych informacji na ten temat, kiedys pytałam o to na innym wątku i ktos mi odpowiedział, że tabsy nie mogą mieć na to wpływu (a ja przeczytałam w ulotce o skutkach ubocznych "Niemożność osiągnięcia orgazmu") Pytałam Was o to wcześniej, ale dalej nie dalej mi to spokoju...na razie nie mam jeszcze jak pójść do gina, mam tabletki - jak się skończą to się do Niego wybiorem i nie wiem czy zmieniać i pytac gina czy mogą mieć z tym wszystkim jakiś związek ? Trochę wstydzę się go o to zapytać :/
Tż wie o wszystkim, powiedziałam Mu, stwierdził, że to nic, że on może mi "pomóc" (ustami), no ale przecież to nic nie zmienia ... nie może to tak zawsze wyglądać.... Kochamy się, jestem z Nim szczęśliwa, ale z drugiej strony jestem też osobą, która ciągle o czymś myśli i nie potrafi wyłączyć myślenia. Przez ostatnie póltora roku orgazm podczas stosunku miałam może 5 razy .... a tyle mniej więcej biorę te tabletki. Zawsze dużo myślałam podczas, ale wcześniej jakoś nie miałam problemu by "dojść". Cy to na prawdę może być przyczyną ? To mnie wykańcza psychicznie Czuję, że nie jestem dość dobra ... że Go zawodzę ... że mógłby miec kogoś lepszego...
__________________
17.08.2019
|
|
|
|
|
#1096 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 885
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Bardzo możliwe,że to przez tabletki,powiedz lekarzowi jak najszybciej
nie ma co się zadręczać a nawet w ulotce jest informacja także jasne,że one tak działają na Ciebie. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
#1097 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Cytat:
Na wizytę będę umawiać się pewnie jakoś w październiku. Mam jeszcze chyba 2 opakowania także nie ma sensu ich wyrzucać, jeszcze się przemęczę, a potem jak najszybciej ze zmianą. Jeszcze raz dzięki, trochę mnie to uspokoiło mam nadzieję, że problem się rozwiąże...
__________________
17.08.2019
|
|
|
|
|
|
#1098 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 885
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Cytat:
po co się męczyć.Ja bym wolała jak najszybciej zmienić i dalej sobie nie szkodzić.Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
|
#1099 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
|
Dot.: mam problem z osiągnieciem orgazmu...
Niby tak, z tym, że nie ma mnie teraz w mieście gdzie mam gina, a będę tam dopiero we wrześniu, to już się pomęczę z tymi tabsami do końca i mam nadzieję, że z nowymi nie będę miała tego problemu, albo i innych...
__________________
17.08.2019
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#1100 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Czesc dziewczyny. Mam problem poniewaz nie moge doprowadzic sie do orgazmu , ani ja ani moj partner. Doprpwadzil mnie moze z dwa trzy razy do orgazmu ale trwalo to okolo 40 minut. Teraz po 30 minutach sie poddaje. Nie chodzi mi o seks tutaj ale o inne przyjemnosci. Na poczatku mam skurcze pochwy jak podczas orgazmu ale eby dojsc dp konca trzeba sie nameczyc. Co mi moze byc?
|
|
|
|
|
#1101 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 885
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
poczytaj kilka stron wstecz,tam jest masa wskazówek jak yo jest z tym orgazmem.Niektóre kobiety nie zdają sobie czasem z sprawy z tego,że nie do końca czują się dobrze podczas seksu lub ogółem stąd problemy :P pomyśl czy seks nie przyszedł za szybko czy wszystko w związku okej czy zawsze tak było,czy coś Cię blokuje. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
|
#1102 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 16
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
hej dziewczyny
![]() już kilka z was o to pytało, ale nie znalazłam konkretnej i jednoznacznej odpowiedzi... czy jest opcja, żeby palca/penisa w pochwie wcale nie czuć?? żeby ściany pochwy były niewrażliwe na dotyk?? rozumiem kwestie nastawienia psychicznego itd. ale chodzi mi o kwestie mechaniczno-fizyczne mam np. taki malutki kawałeczek skóry na plecach, którego nie czuję... nie mogę się podrapać jak mnie tam swędzi (a swędzi dość często :/ ), bo nie czuję tam dotyku; kompletny brak czucia powierzchownego, dopiero głębokie, czyli to miejsce czuję tak jakby pod skórą, dopiero przy ucisku... czy z pochwą też mogę tak mieć - jest niewrażliwa? próbowałam kiedyś testowo sama podotykać palcem w różnych miejscach w środku i na prawdę NIC tam nie czułam ![]() miałyście tak? minęło z czasem? kwestia obwodu penisa? może musi być to większy obiekt niż tylko miejscowe dotknięcie palcem...? dziękuję za wszelką pomoc i odpowiedzi
|
|
|
|
|
#1103 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 885
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
Dziewczyny tutaj piszące nie czują przyjemności,podniecenia ale tak kompletnie nic a nic,nawet dotyku to nie słyszałam by tak ktoś miał.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
|
#1104 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 16
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
no ja czuję ujście pochwy i szyjkę macicy ale odcinek między nimi nie za bardzo, dopiero jakieś takie dziwne rozpieranie, ale to tak właśnie jakby głęboko a nie powierzchownie
![]() a mam jeszcze pytanie, tym razem o łechtaczkę jak mój TŻ ją szybko i stosunkowo mocno stymuluje, to jest to niezwykle intensywne odczucie, z jednej strony niewyobrażalnie nieziemsko przyjemne, ale jak trafi w ten punkt maksimum, to muszę błagać by przestał, bo nie mogę wytrzymać (ale nie wiem w sumie dlaczego, czy z przyjemności czy wręcz przeciwnie, po prostu proszę by przestał bo za chwilę zaczęłabym krzyczeć)... nie mogę tak dojść w żadnym razie i nie wiem, czy to normalne? może to po prostu za silne czy za szybkie stymulowanie dla łechtaczki? miałyście podobne doświadczenia/odczucia? i jeszcze jedno pytanko do kompletu, pewnie już było, ale nie kojarzę odpowiedzi miewam tak, że już prawie, prawie jestem, idealny punkt, prędkość intensywność, ciepło już powoli się po mnie rozchodzi i nagle mija, nie dochodzę, rozpalona jestem do czerwoności, było o krok, ale już jest w zasadzie po zabawie, bo znowu doprowadzić mnie do tego stanu mój TŻ nigdy nie może (przynajmniej nie przez najbliższych paredziesiąt minut)... czy możliwe, że to dla tego, że tak bardzo straszliwie już tego chce gdy jestem tak blisko? mówię cały czas o orgazmie łechtaczkowym... kiedyś podczas pieszczot dochodziłam bez problemu, jak już zaczynałam, to kończyłam, a teraz za nic nie mogę... nie pamiętam już kiedy i jak ostatnio mi się udało :'( i mój TŻ na prawdę się stara, kombinuje, skupia się głównie na mnie i dalej nie wychodzi ![]() ratujcie dziewczyny PS chciałam jeszcze wyjaśnić, że na razie nie współżyjemy, tylko ręce, języki itd... |
|
|
|
|
#1105 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 885
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Cytat:
ja polecam ocieranie się o penisa przy jednoczesnym pieszczeniu piersi,uwielbiam macanie,gryzienie,ssanie i szczypanie :PTak,za bardzo się spinasz i nakierowujesz na orgazm :P musisz wyluzować,ja przez miesiąc nie mogłam dojść aż się wkurzyłam i pomyślałam "a w dupie z tym" no i miałam orgazm Bawcie się po prostu,bez stresu i nacisku a orgazmy same przyjdą Możliwe,że coś w Twojej psychice zahamowało odczuwanie i zdolność do orgazmu,jakieś wydarzenia czy problemy w związku,stres. Penis w pochwie daje dużo silniejsze odczucia ale absolutnie nie decyduj się na seks jeśli nie czujesz się gotowa a tylko chcesz orgazmu. Fajnie jest razem odkrywać drobne przyjemnostki powoli i cierpliwie,rozmawiać przed,w trakcie dawać wskazówki,chwalić i komentować a z czasem po będzie można tylko powiedzieć "kochanie było idealnie" Orgazm zaczyna się w głowie pamiętaj ![]() Dziewczyny trzymajcie za Nas kciuki,niedługo T. spróbuje doprowadzić mnie do orgazmu za pomocą samej minetki nigdy jeszcze tak nie szczytowałam bo po kilku minutach nie wyrabiam i błagam by mi włożył palce bo chcę jeszcze silniej przez co tak w zasadzie nie wiem czy tak umiem dochodzić :P
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
|
#1106 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 93
|
Witam
![]() Współżyję z chłopakiem od dwóch lat. Jestem raczej cichą osobą w łóżku i mój pierwszy i ostatni orgazm także przeżyłam po cichu. Chłopak mi nie uwierzył i powiedział, że udaje i mi to nawet nie wychodzi. Od tamtej pory jakoś się blokuję i nie mogę dojść, nie wiem czemu. Myślę, że to może przez to, że wtedy mi nie uwierzył? Jak czuję, że jestem już blisko to coś się we mnie blokuje ![]() Nie jestem wstydliwą osobą, z chłopakiem mogę rozmawiać naprawdę o wszystkim, nie wstydzę się puścić bąka i tak dalej. Nie wiem czemu, ale od tamtej pory, podczas seksu wstydzę się chyba dojść, chociaż bardzo bym chciała. Jak rozmawiamy o tym, dlaczego nie mogę dojść, to nie mówię mu, że to chyba przez tamtą akcję. Mówię, że po prostu już nie umiem.
|
|
|
|
|
#1107 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 885
|
Dot.: brak orgazmu - problem z psychiką?
Cytat:
Oczywiście,że to przez taki komentarz się zablokowałaś,skoro wie o tym to przepraszał? Stara się naprawić? Nie wiem jak Ci pomóc,sytuacja psychiczna kobiety bardzo wpływa na orgazm,jedynym wyjściem jest rozmowa i sprawienei byś znów poczuła się pewnie,kochana i doceniana bez tego Wasz seks nie będzie dla Ciebie przyjemny a z czasem frustracja wzrośnie. Kiedy to miało miejsce? Ile z Nim jesteś?
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
|
#1108 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 93
|
Dot.: brak orgazmu - problem z psychiką?
Jestem z nim 2,5 roku, współżyjemy od 2 lat a pierwszy i ostatni orgazm miałam rok temu. On właściwie nie wie, że to mnie zabolało i myśli, że z innego powodu nie mogę dojść. Jakoś wstydzę się o tym z nim rozmawiać. On stara się bardzo, żebym znowu doszła ale już nie mogę. Nie wiem czemu tak jest, bo na wszystkie inne tematy mogę rozmawiać bez żadnych oporów, a po tym jakoś się zablokowałam i koniec :/
|
|
|
|
|
#1109 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 9 139
|
Dot.: brak orgazmu - problem z psychiką?
Powiedz mu jak się poczułaś. Kiepsko to wygląda gdy facet winą za brak orgazmu obarcza dziewczynę. W ogóle co to ma być, żeby zarzucał Ci udawanie. Czego on oczekuje, darcia się i zdzierania gardła? W tym wszystkim to chyba on chce się podwartościować i mieć mniemanie boga seksu i rozkoszy. Pogadaj z nim!
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
|
#1110 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy
Witam. Nigdy nie miałam problemu z orgazmem łechtaczkowym. Ostatnio jednak od kiedy zaczęłam zażywać tabletki antykoncepcycje ( ok. miesiaca temu) coś jest nie tak.. Nie potrafię dojść, mimo że przyjemność jest ogromna. Czuję się jakbym stała 'na krawędzi'... Mój partner bardzo się stara, lecz również strasznie sie martwi bo myśli że to jego wina, twierdzi że przestał mnie podniecać co wcale nie jest prawdą. Jest to możliwe, że to wina właśnie tabletek? Czy może problem tkwi w czymś innym..
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:34.





ja uwielbiam seks za to,że pochłania mnie na tyle bym właśnie nie myślała,cieszę się z mojego T. i tych chwil,wszystkie głupoty odrzucam z myśli.









Czuję, że nie jestem dość dobra ... że Go zawodzę ... że mógłby miec kogoś lepszego...
17.08.2019 




i tak dalej. Nie wiem czemu, ale od tamtej pory, podczas seksu wstydzę się chyba dojść, chociaż bardzo bym chciała. Jak rozmawiamy o tym, dlaczego nie mogę dojść, to nie mówię mu, że to chyba przez tamtą akcję. Mówię, że po prostu już nie umiem.

