Coraz większe nasze brzuszki, w nich chłopczyki i dziewuszki -mamusie 01-02.2012

[agawoo]

Napisane przez ultraradiola

O matko to chyba fortune na benzynę wydajesz i ta odległość przerażająca. Ja mam jedyne 5 km w jedna stronę a mam czasem takiego lenia ze tak daleko. Następnym razem jak tak pomyśle przypomnę sobie Ciebie

Zaraz zmykam do domku a na obiadek mam dzisiaj zupkę pomidorowa

Ultra, jak tylko zaczełam tu pracę TZ założył gaz Ale i tak wychodziły koszmarne sumy Na szczęście z mojego miasta pracuje więcej osób, więc staramy się jeździć razem żeby koszty rozłożyć (ale to też ma swoje minusy - np. jak ktoś musi dłużej zostać)
Fakt, 5 km to rzut beretem

Napisane przez pearpearl

Dziekuje
Ja nazywam "ono" Nietoperkiem, gdyz jego tatus jest pilotem i przyjal od swojego przyszlego tescia ksywe "Nietoperz"


ta,zaczyna sie...najpierw kluski slaskie, teraz zupa pomidorowa i juz wiem,co chcialabym miec na obiad

Witaj
U nas sobie menu na cały tydzień ułożysz

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez zoskasamoska

Bry

Muszę być grzeczniejsza , bo kolejne ostrzezenie dostałam.

W poniedziałek na USG wszystko ok, całą łapkę pokazał dzieciaczek ;D hehe piątkę mamuśce. Panie aż nie mogly sie nadziwic , ze takie grzeczne dziecko nie wierci sie w czasie badania i w ogole :P oby i tak by bylo po porodzie heh. Wszystko ok, 2 nozki, 2 rączki, przegroda nosowa widoczna, serducho 162/ min.

U lekarza dostalam zwolenienie na miesiac, zanioslam do UP. Zanioslam , bo jeszcze nie dostalam zawiadomienia ,ze staz sie zakonczył, a on sobie gadac moze i tak ma podjac dezycje Pani dyrektor. Dlatego musze mu dzis wyslac @ z wiadomoscia, ze mam zwolnienie, ani mi sie sni żeby do niego dzwonic.

Z tż sytuacja wygląda jak wygląda, ani mi sie o nim pisac nie chce.
Bez tej pracy mi sie nawet nudzi, ani wyjsc za bardzo nie moge na zakupy czycos, bo przeciez jestem na L4 i nie moge po swiecie sobie biegac .

A no i komputer mi sie popsuł, zła jestem, bo tyle kasy zapłaciłam za naprawe a znowu to samo.

Brawo dla grzecznego dzidziusia Super, że wszystko dobrze
Dobrze, że wszystko ok

Dobrze, że wzięłaś to zwolnienie I mam nadzieje, że Pani Dyrektor zadecyduje na Twoją korzyść

A co do kompa, nie możesz złożyć reklamacji?

[inutil]

Ja wróciłam z zakupów z mamą, normalnie babcia szaleje połaziłyśmy po resztach wyprzedaży i nakupowałyśmy trochę ciuszków. Humor od razu się poprawił za to wróciłam z bolącą głową
muszę się położyć

Napisane przez agawoo

A delikatnie to jest tak czy tak czy tak ???

delikatnie to tak

Napisane przez AgaMili

Inutil Co te hormony z nami robia

]Dziewczyny trzymajcie za mnie jutro kciuki bo boje sie wizyty, mam jakies zle przeczucia .( Mam wizyte u lekarza w szpitalu bo mam problemy z watroba). No nie wiem jakos sobie do glowy wbilam ze cos nie tak, ze dziecko chore albo sie nie rozwija. Niech mnie ktos w tylek kopnie zeby mi to z glowy wylecialo. Nigdy takich mysli nie mialam a teraz mam bo np. zapominalam brac kwas foliowy albo wzielam tabletke na bol glowy..

nosz kurna robią z nami co chcą

kciuki trzymamy i masz zakaz wkręcania sobie że coś nie tak bo

eliza1984 matko, biedaku i ja narzekam że mam humor do dupy, abo w 18 tc sobie czasem . Mam nadzieję, że przejdzie Ci to i będziesz się cieszyć tylko już do końca ciążą

Napisane przez pearpearl

Chyba sobie do Was dolaczymy z moim brzuszkiem, o ile pozwolicie
Termin mamy na 12.02.12 - gdyby sie tak wstrzelic, to super data by wyszla ))
Witam wszytskie przyszle Mamuski!

witaj

[pearpearl]

Napisane przez agawoo

Witaj
U nas sobie menu na cały tydzień ułożysz

Juz sie tego boje, a od kilku dni apetyt jakby wiekszy i pochlaniam rozne rzeczy,na ktore do tej pory patrzylam niezbyt laskawym okiem

inutil, trzymam kciuki za glowke
polez, odpocznij, nalezy sie
ja chyba wezme przyklad
nie nalezy mi sie, bo nic nie zrobilam,co mialam zrobic, ale jakos tak czuje sile przyciagania lozka...

[zoskasamoska]

Napisane przez agawoo

Brawo dla grzecznego dzidziusia Super, że wszystko dobrze
Dobrze, że wszystko ok

Dobrze, że wzięłaś to zwolnienie I mam nadzieje, że Pani Dyrektor zadecyduje na Twoją korzyść

A co do kompa, nie możesz złożyć reklamacji?

Napisałam do szefa @, tylko nie wiem czy był sens zebym do niego pisała. W koncu w czwartek i tak mi powiedział, że staż został przerwany, no, ale lepiej zeby mi znowu dogryzł niż żeby znów szukał czegoś żeby się mnie pozbyć.

Dzieciątko grzeczne, to dobrze, wczoraj czułam takie dziwne bulgotki, jakby sie ruszało

Z l4 nie było zadnego problemu, ja poprosiłam o przedłuzenie o kilka dni, a Pani doktor mi od razu na miesiac, no, ale jak mi ten staz przerwa to i tak nic z tego nie będzie.

Do faceta co naprawiał kompa zadzwoniłam , powiedziałam mu co i jak , a on na to " niedobrze, niedobrze" i to wszystko, miał oddzwonić wczoraj, nie oddzwonił :/ Z tego co mi wiadomo włozył do kompa jakies stare częsci, bo nowe wyszły by mnie około 6 stów, a tak zapłaciłam prawie 300 zł

[Oluska1988]

Cześć mamusie
za udane wizyty

inutil ja chodze do Skoniecznej-Makarewicz na nfz a na 3d wybieram się do niej prywatnie ale doradziła żeby przyjść dopiero w 2 połowie września a jeśli ty chcesz typowo połówkowe to najlepiej skontakuj się z lekarzem to ci powie w którym tygodniu najlepiej widać.

[Psotnika]

hej laski
gratuluję udanych badań

ja dziś zmęczona i tź mnie wkurzył przed chwilą i muszę się wyżalić: (której się nei chce to niech nie czyta.. musiałam gdzies to wylać z siebie)
bo teściowie są w sanatorium pod wałbrzychem i zadzwonili że chcą nam kupić porcelanę bo likwidują fabrykę i są taniej zastawy... i wysłali nam mmsy - 2 fajne nowoczesne i 2 w stylu teściowej - takie babcine z kwiatkami itp przy czym teściowa zaznaczyła że te nowoczesne są 2x droższe i że są za drogie ogólnie by kupować.. i zapytała które nam się podobają
no kurcze - mnie się podobają kwadratowe proste ale uważałam że to za drogi taki prezent i to bez okazji, więc stwierdziłam by nie szaleli i najlepiej nic nie kupowali bo w necie tak naprawdę są niewiele droższe.. Tż ma podobny gust co ja i to samo stwierdził..ale zadzwonił do mamy i stwierdził że MNIE nie podobają się te z kwiatkami i tylko te drogie a on mógłby mieć każde.. nosz kurna
tak jak bym to ja naciskała na to by kupili nam te drogie..
wkurzyłam się, że tak to przedstawiłbo do mnie mówił co innego

poza tym nie lubię jak mi się takie drogie prezenty daje z zaznaczeniem kwoty... i jeszcze takie stawianie człowieka w sytuacji - bo wygląda na to że jestem niewdzięczna za prezent, bo mi się nie podoba... ale teściowa wie jaki ja mam gust i że jest inny od jej gustu.. i po co kupować prezent który nie podoba się odbiorcy tylko temu kto daje???
po co mi zastawa, której nie mam nawet gdzie schować (bo nie mamy mebli jeszcze).. a jeszcze jest taki niepisany przymus, że powinnam jej używać, bo to prezent, mimo że nie znoszę takich pierdzielników kwiatków falbanek itp - i schować nie wypada, sprzedać tym bardziej, a powiedzieć co mi sie podoba też nie bo tak jakbym ich naciągała na najdroższy zestaw z zaproponowanych

ufff, wyżaliłam się i już mi lepiej nie musicie odpisywać, ważne ze wylałam z siebie żale

Napisane przez Oluska1988

Dobry wieczór
Co do moczu i bakteri nie wiem może o tym słyszałyście już wcześnej ale mnie dopiero uświadomiła położna że przed oddaniem należy się podmyć i pobierać z drugiego strumienia dziwne to było dla mnie ledwo wykonlne hehe ale bakteri było mniej.

mi jeszcze gin mówił by zatykać pochwę tamponem po przemyciu i koniecznie musi byc mocz z 2go strumienia, bo w ujściu pochwy są bakterie i mogą się dostać z moczem do słoiczka...
ja to miałam problem z tym drugim strumieniem bo nie wiedziałam ile tego moczu będę mieć z rana - czasem jest więcej czasem mniej, ale nigdy nie musiałam pędzić do toalety...ciężko trafić by uzbierać a z trzeciego strumienia też im nie pasi więc bądź tu mądra i nasikaj odpowiednio

coś miałam jeszcze odpisać ale mi umkło może zaraz się przypomni...

[zoskasamoska]

Napisane przez AgaMili

Dzien dobry .
Ja w pracy. Od wczoraj bolala mnie glowa, dzis sie obudzilam z bolem i mam juz dosc na szczescie przechodzi.

Sciskam was mocno, nie dolujcie sie
Inutil Co te hormony z nami robia

]Dziewczyny trzymajcie za mnie jutro kciuki bo boje sie wizyty, mam jakies zle przeczucia .( Mam wizyte u lekarza w szpitalu bo mam problemy z watroba). No nie wiem jakos sobie do glowy wbilam ze cos nie tak, ze dziecko chore albo sie nie rozwija. Niech mnie ktos w tylek kopnie zeby mi to z glowy wylecialo. Nigdy takich mysli nie mialam a teraz mam bo np. zapominalam brac kwas foliowy albo wzielam tabletke na bol glowy..

Kochana będzie dobrze, nie warto się zamartwiać

A ja mam ostatnio wariackie sny. Hehehe sniło mi sie, ze juz urodziłam dzieciątko było w domu i miałam je przewinać. Pierwszy raz w zyciu mialam to zrobic polozylam dziecko do lozko biegalam i szukałam pieluch i chusteczek , a dziecko lezało i czekało :P

Moja mama sie uparła, ze na nastepny rok trzeba ogródek zrobic z warzywami
Mieszkamy w domu, ale jakos nigdy ogródka warzywnego nie potrzebowalismy, tym razem mama sobie zazyczyla taki ogromny i jakiegos faceta z traktorem już szuka, bo miejsca mamy full, wiec ma co przeorać (czy jakos tak), hehe

Juz mi opowiadała jakie to rosołki swojemu wnukowi/wnuczce bedzie gotowała

[n1kotynka]

Cześć Mamusie

Napisane przez rybkie

hej dzieki n1kotynka, wlasnie czytalam o babca medica, jak nie bede zadowolona z multimed pojde jeszcze raz do babca medica, w koncu bede w Polsce 10 dni wiec sporo czasu na wszystko.

nie ma za co

Napisane przez kasikzaki

Ach....no i bym zapomniała....dzisiaj się zaczął 19 tydzień.....jupi

gratulacje

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny zaczynamy dziś 13 tydzień
Wieczorem mam wizytę, więc proszę trzymajcie kciuki

Ultraradiola też mam w sierpniu I rocznicę Ale nasz hotel, w którym robiliśmy wesele, dał nam prezent i mamy kolację gratis z okazji właśnie I-szej rocznicy

kciuki trzymam i fajnie macie z hotelem my mamy to samo kolacja w rocznicę i jeszcze mamy pakiet spa dla dwojga - masaże, zabiegi i coś tam jeszcze, bo robiliśmy wesele w Farmonie. I chrzciny też tam chcę robić ( będziemy mieć 20% zniżki ) aaaaa i gratulacje 13 tygodnia soczkiem

Napisane przez Brawurka84

Witam
ja w końcu nie poszłam na kolejne usg genetyczne..,odwołałam dzień wcześniej
biłam się z myślami,ale musi do mnie dotrzec-że wynik mam w normie(który już potwierdziło 3 innych lekarzy specjalistów)
teraz tylko zostało 15 dni do wyników testu pappa...i najgorsze to czekanie...
nie wiem jak to możliwe,że w wielkiej warszawskiej klinice czeka się aż 3 tygodnie na wynik!
na szczęście nic nie musiałam za to płacic,bo mam tam pakiet firmowy,który to obejmuje..ale i tak jest czasem ciężko..
czasem łapię dołki..śnią mi się chore dzieci..
niby mam kupę roboty,bo mam mieszkanie dopiero co po remoncie-więc jest dużo z wybieraniem mebli,z układaniem naszych rzeczy itp.ale gdzieś tam w głowie cały czas się myśli..
nie jestem już tak szczęśliwa jak byłam :-(

gdzie w wawie czekasz 3 tygodnie na wynik??
myśl pozytywnie, bo dzidziuś to czuje !! u 3 lekarzy robiłaś usg czy tylko interpretowali wyniki?

Napisane przez madzior80

Witam
Oj w końcu lato sie pojawilo - ciekawe na jak dlug?!

Tak Was czytam, i piszecie że macie albo małe brzuszki albo wczale nie tyjecie. A ja jestem Waszym przeciwieństwem bo u mnie 11 tydzień i 3 kg do przodu

ja jestem w 18 tygodniu i już 4 kg do przodu ;/ a cholera staram się jeść normalnie ;/ nie mogę dużo przytyć bo do najszczuplejszych nie należę

Napisane przez AgaMili

Dzien dobry
Ja w pracy. Od wczoraj bolala mnie glowa, dzis sie obudzilam z bolem i mam juz dosc na szczescie przechodzi.

Sciskam was mocno, nie dolujcie sie
Inutil Co te hormony z nami robia

]Dziewczyny trzymajcie za mnie jutro kciuki bo boje sie wizyty, mam jakies zle przeczucia .( Mam wizyte u lekarza w szpitalu bo mam problemy z watroba). No nie wiem jakos sobie do glowy wbilam ze cos nie tak, ze dziecko chore albo sie nie rozwija. Niech mnie ktos w tylek kopnie zeby mi to z glowy wylecialo. Nigdy takich mysli nie mialam a teraz mam bo np. zapominalam brac kwas foliowy albo wzielam tabletke na bol glowy..

oj ja od 3dni mam taką zgagę, ze cieżko funkcjonować, gdyby nie rennie to bym padła
trzymaam kciukasy i się nie stresuj Kobieto

Napisane przez eliza1984

Nikotynka ja też mam zamiar rodzić na Żelaznej i chodzę do lekarza ,który tam pracuje nazywa sie Maciej Pliszkiewicz.Nikotynko i Brawurko ,a z jakiej dzielnicy Wawy jesteście,bo ja wcześniej mieszkałam w Ursusie ,ale jak kupilismy mieszkanie z mężem przeprowadziliśmy sie do Pruszkowa.
Wczoraj miałam okropny dzień ,juz myślałam,ze bez kroplówek sie nie obejdzie bo wymiotowałam 15 razy i dopiero jak sie napiłam coli na noc to mi przeszło.Ale to była masakra.Dzis przez to ,ze wczoraj nic nie jadłam znowu schudłam,co cos nadrobię to mi spadnie,takze cały czas mam 4 kg na minusie,ale brzuszek całe szczęscie juz widać.

jeeejku a ja ani razu nie wymiotowałam w ciązy współczuje
a mieszkam na ochocie, przy parku szczęśliwickim :
Eliza jak myślałaś o rodzeniu na żelaznej to mam pytanie - opłacasz położną i salę o podwyższonym standardzie? bo ja dostałam listę od lekarza i już trzeba po babkach dzwonić i rezerwować terminy. Aaa i nie martwi Cię to, że ten szpital jest tak oblegany? jak byłam na ostrym dyżurze o 1 w nocy 2 babki do porodu przyjechały i ja mam schiza, że nie będzie miesjc jak przyjade rodzic ;/

Napisane przez *Agatek*

Ja właśnie bardzo szczuplutka jestem i ważę 57, schudłam 300 gramów nic w górę, nic w dół sensownego... ale czuję malca jak kopie jak jest głodny, przyłożyłam rękę i tak czuję puls mojego serca (brzuch mi tak pulsuje od dawna, nie wiem czy to normalne ) nawet w palcu jak trzymałam na myszce od kompa to czułam puls i tak czułam wyraźne uderzenia, jakie to cudne mam nadzieję, że zacznę tyć, bo niby 16 tydzień a tu nawet brzuszek się nie zaokrąglił


Patrzcie co ujrzałam wchodząc do kuchni: o mało co zawału nie dostałam Mój łobuz w akcji

ja też taki puls czuje
i w tamtym tygodniu to mi pies z koleji taki armagedon zrobił w kuchni, że o mało nie wyszłam z siebie

Napisane przez pearpearl

Chyba sobie do Was dolaczymy z moim brzuszkiem, o ile pozwolicie
Termin mamy na 12.02.12 - gdyby sie tak wstrzelic, to super data by wyszla ))
Witam wszytskie przyszle Mamuski!

witaj

Psotnika ale numer miałam to samo z porcelaną heh tylko, że chodziło o prezent ślubny i nie od teściów tylko zbiorowy od kuzynek i matki chrzestnej TŻ. Mówiłam, że chcę prostą, bez ozdób, z lamówką albo srebrną albo złotą i podobają mi się zestawy raczej klasyczne. A dostaliśmy hmm ni to kwadrat ni to okragły talerz z wieeelką brązową różą na całym talerzu. Mówię Ci brzydkie jak noc a potem sie dowiedziałam, że to był drogi zestaw, no ale mi się strasznie nie podoba i leży w piwnicy komplet 5 dużych pudeł na 12 osób obiadowy, i kawowo - herbaciany z tą okropną różą no ale co mam zrobic ;/ a sami tutaj dalej używamy najtańszego kompletu z ikei za 80 zł ehh a tamten ponad 3 tysiące ... ;/

[inutil]

zoskasamoska super że wszystko w porządku dobrze zrobiłaś ze zwolnieniem i z szefem

Psotnika a nie możecie powiedzieć żeby kupili wam ten droższy i dopłacicie sobie różnicę?
Mi się też nie podobają takie zastawy kwiatkowo/babcine. Na ślub znajomi nam kupowali i sami wybraliśmy - Kroplę z Chodzieży http://www.porcelana.com.pl/porcel/s...M0&typoferty=1
Do zestawu nie było kubków i teściowa będąc w Chodzieży chciała nam zrobić prezent i kupiłam 6 kubków (drogie były bo z cenami) - tyle że kubki z pięknymi namalowanymi kwiatkami... jak je zobaczyliśmy to karp - ja nie wiedziałam co powiedzieć - jak wyszli to tylko stwierdziliśmy że okropne i tyle. Używamy bo głupio, ale tż już jeden zbił - i się śmiał że jeszcze tylko 5

Ale Twój tż zachował się niefajnie, mógł powiedzieć po prostu żeby nic nie kupowali

[ewula83]

Witam mamusie!

Ja dzisiaj po wizycie,maly(bo to chyba on) rosnie,wazy 240 gram,serduszko bije,ogolnie wszystko dobrze!

Ja 18 tydzien,3 kilo na +.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez Psotnika

hej laski
gratuluję udanych badań

ja dziś zmęczona i tź mnie wkurzył przed chwilą i muszę się wyżalić: (której się nei chce to niech nie czyta.. musiałam gdzies to wylać z siebie)
bo teściowie są w sanatorium pod wałbrzychem i zadzwonili że chcą nam kupić porcelanę bo likwidują fabrykę i są taniej zastawy... i wysłali nam mmsy - 2 fajne nowoczesne i 2 w stylu teściowej - takie babcine z kwiatkami itp przy czym teściowa zaznaczyła że te nowoczesne są 2x droższe i że są za drogie ogólnie by kupować.. i zapytała które nam się podobają
no kurcze - mnie się podobają kwadratowe proste ale uważałam że to za drogi taki prezent i to bez okazji, więc stwierdziłam by nie szaleli i najlepiej nic nie kupowali bo w necie tak naprawdę są niewiele droższe.. Tż ma podobny gust co ja i to samo stwierdził..ale zadzwonił do mamy i stwierdził że MNIE nie podobają się te z kwiatkami i tylko te drogie a on mógłby mieć każde.. nosz kurna
tak jak bym to ja naciskała na to by kupili nam te drogie..
wkurzyłam się, że tak to przedstawiłbo do mnie mówił co innego

poza tym nie lubię jak mi się takie drogie prezenty daje z zaznaczeniem kwoty... i jeszcze takie stawianie człowieka w sytuacji - bo wygląda na to że jestem niewdzięczna za prezent, bo mi się nie podoba... ale teściowa wie jaki ja mam gust i że jest inny od jej gustu.. i po co kupować prezent który nie podoba się odbiorcy tylko temu kto daje???
po co mi zastawa, której nie mam nawet gdzie schować (bo nie mamy mebli jeszcze).. a jeszcze jest taki niepisany przymus, że powinnam jej używać, bo to prezent, mimo że nie znoszę takich pierdzielników kwiatków falbanek itp - i schować nie wypada, sprzedać tym bardziej, a powiedzieć co mi sie podoba też nie bo tak jakbym ich naciągała na najdroższy zestaw z zaproponowanych

ufff, wyżaliłam się i już mi lepiej nie musicie odpisywać, ważne ze wylałam z siebie żale


mi jeszcze gin mówił by zatykać pochwę tamponem po przemyciu i koniecznie musi byc mocz z 2go strumienia, bo w ujściu pochwy są bakterie i mogą się dostać z moczem do słoiczka...
ja to miałam problem z tym drugim strumieniem bo nie wiedziałam ile tego moczu będę mieć z rana - czasem jest więcej czasem mniej, ale nigdy nie musiałam pędzić do toalety...ciężko trafić by uzbierać a z trzeciego strumienia też im nie pasi więc bądź tu mądra i nasikaj odpowiednio

coś miałam jeszcze odpisać ale mi umkło może zaraz się przypomni...

Ja wyniki moczu tez mam lepsze,lykam tabletki z zurawina.

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez pearpearl

Chyba sobie do Was dolaczymy z moim brzuszkiem, o ile pozwolicie
Termin mamy na 12.02.12 - gdyby sie tak wstrzelic, to super data by wyszla ))
Witam wszytskie przyszle Mamuski!

Witamy!!

[*Agatek*]

Witamy nową mamusię!!

n1kotynka w sumie ja nie byłam aż tak zła na kocurka bo i tak w kuchni trzeba posprzątać Ale to teściowej broszka

agawoo mój Filipek to słodki jest kiedy śpi hehehe

Haniula ja tak czuję, że i tak dużo nie przytyję, bo wprawdzie zawsze na wadze to ciężko było mi iść w górę a jeśli coś, to i tak tego nie będzie widać jakiego masz psiaczka? Duży czy mały?

[agawoo]

Napisane przez pearpearl

Juz sie tego boje, a od kilku dni apetyt jakby wiekszy i pochlaniam rozne rzeczy,na ktore do tej pory patrzylam niezbyt laskawym okiem

inutil, trzymam kciuki za glowke
polez, odpocznij, nalezy sie
ja chyba wezme przyklad
nie nalezy mi sie, bo nic nie zrobilam,co mialam zrobic, ale jakos tak czuje sile przyciagania lozka...

Mnie dzisiaj tez łóżko woła Od rana Nawet w pracy słyszałam jak woła "wróć do mnie"

Napisane przez zoskasamoska

Do faceta co naprawiał kompa zadzwoniłam , powiedziałam mu co i jak , a on na to " niedobrze, niedobrze" i to wszystko, miał oddzwonić wczoraj, nie oddzwonił :/ Z tego co mi wiadomo włozył do kompa jakies stare częsci, bo nowe wyszły by mnie około 6 stów, a tak zapłaciłam prawie 300 zł

Nawet jeśli części były używane, to nie powinny się tak od razu zepsuć

Napisane przez Psotnika

hej laski
gratuluję udanych badań

ja dziś zmęczona i tź mnie wkurzył przed chwilą i muszę się wyżalić: (której się nei chce to niech nie czyta.. musiałam gdzies to wylać z siebie)
bo teściowie są w sanatorium pod wałbrzychem i zadzwonili że chcą nam kupić porcelanę bo likwidują fabrykę i są taniej zastawy... i wysłali nam mmsy - 2 fajne nowoczesne i 2 w stylu teściowej - takie babcine z kwiatkami itp przy czym teściowa zaznaczyła że te nowoczesne są 2x droższe i że są za drogie ogólnie by kupować.. i zapytała które nam się podobają
no kurcze - mnie się podobają kwadratowe proste ale uważałam że to za drogi taki prezent i to bez okazji, więc stwierdziłam by nie szaleli i najlepiej nic nie kupowali bo w necie tak naprawdę są niewiele droższe.. Tż ma podobny gust co ja i to samo stwierdził..ale zadzwonił do mamy i stwierdził że MNIE nie podobają się te z kwiatkami i tylko te drogie a on mógłby mieć każde.. nosz kurna
tak jak bym to ja naciskała na to by kupili nam te drogie..
wkurzyłam się, że tak to przedstawiłbo do mnie mówił co innego

poza tym nie lubię jak mi się takie drogie prezenty daje z zaznaczeniem kwoty... i jeszcze takie stawianie człowieka w sytuacji - bo wygląda na to że jestem niewdzięczna za prezent, bo mi się nie podoba... ale teściowa wie jaki ja mam gust i że jest inny od jej gustu.. i po co kupować prezent który nie podoba się odbiorcy tylko temu kto daje???
po co mi zastawa, której nie mam nawet gdzie schować (bo nie mamy mebli jeszcze).. a jeszcze jest taki niepisany przymus, że powinnam jej używać, bo to prezent, mimo że nie znoszę takich pierdzielników kwiatków falbanek itp - i schować nie wypada, sprzedać tym bardziej, a powiedzieć co mi sie podoba też nie bo tak jakbym ich naciągała na najdroższy zestaw z zaproponowanych

ufff, wyżaliłam się i już mi lepiej nie musicie odpisywać, ważne ze wylałam z siebie żale


mi jeszcze gin mówił by zatykać pochwę tamponem po przemyciu i koniecznie musi byc mocz z 2go strumienia, bo w ujściu pochwy są bakterie i mogą się dostać z moczem do słoiczka...
ja to miałam problem z tym drugim strumieniem bo nie wiedziałam ile tego moczu będę mieć z rana - czasem jest więcej czasem mniej, ale nigdy nie musiałam pędzić do toalety...ciężko trafić by uzbierać a z trzeciego strumienia też im nie pasi więc bądź tu mądra i nasikaj odpowiednio

coś miałam jeszcze odpisać ale mi umkło może zaraz się przypomni...

Psotnika, nie dziwię Ci się, że jesteś zła. Mógł powiedzieć, żeby nic nie kupowali A teściowa też dziwne metody ma

Napisane przez zoskasamoska

Kochana będzie dobrze, nie warto się zamartwiać

A ja mam ostatnio wariackie sny. Hehehe sniło mi sie, ze juz urodziłam dzieciątko było w domu i miałam je przewinać. Pierwszy raz w zyciu mialam to zrobic polozylam dziecko do lozko biegalam i szukałam pieluch i chusteczek , a dziecko lezało i czekało :P

Moja mama sie uparła, ze na nastepny rok trzeba ogródek zrobic z warzywami
Mieszkamy w domu, ale jakos nigdy ogródka warzywnego nie potrzebowalismy, tym razem mama sobie zazyczyla taki ogromny i jakiegos faceta z traktorem już szuka, bo miejsca mamy full, wiec ma co przeorać (czy jakos tak), hehe

Juz mi opowiadała jakie to rosołki swojemu wnukowi/wnuczce bedzie gotowała

Zoska, ogródek z warzywkami przy dzidziusiu się przyda, ale sam nie urośnie, trzeba będzie się przy nim orobić

Napisane przez n1kotynka

Psotnika ale numer miałam to samo z porcelaną heh tylko, że chodziło o prezent ślubny i nie od teściów tylko zbiorowy od kuzynek i matki chrzestnej TŻ. Mówiłam, że chcę prostą, bez ozdób, z lamówką albo srebrną albo złotą i podobają mi się zestawy raczej klasyczne. A dostaliśmy hmm ni to kwadrat ni to okragły talerz z wieeelką brązową różą na całym talerzu. Mówię Ci brzydkie jak noc a potem sie dowiedziałam, że to był drogi zestaw, no ale mi się strasznie nie podoba i leży w piwnicy komplet 5 dużych pudeł na 12 osób obiadowy, i kawowo - herbaciany z tą okropną różą no ale co mam zrobic ;/ a sami tutaj dalej używamy najtańszego kompletu z ikei za 80 zł ehh a tamten ponad 3 tysiące ... ;/

Nikotynka, masakra Ja dostałam od kolegi i koleżanki z pracy zestaw kawowy z Ćmielowa i jak go otworzyliśmy to prawie się popłakałam a TZowi opadła szczęka ...
Był dokładnie taki, jaki mi się podobał jak kiedyś oglądałam stronę internetową i powiedziałam TZtowi, że go kiedyś kupimy A nic nie mówiłam koleżance na ten temat, po prostu trafiła idealnie

Napisane przez inutil

zoskasamoska super że wszystko w porządku dobrze zrobiłaś ze zwolnieniem i z szefem

Psotnika a nie możecie powiedzieć żeby kupili wam ten droższy i dopłacicie sobie różnicę?
Mi się też nie podobają takie zastawy kwiatkowo/babcine. Na ślub znajomi nam kupowali i sami wybraliśmy - Kroplę z Chodzieży http://www.porcelana.com.pl/porcel/s...M0&typoferty=1
Do zestawu nie było kubków i teściowa będąc w Chodzieży chciała nam zrobić prezent i kupiłam 6 kubków (drogie były bo z cenami) - tyle że kubki z pięknymi namalowanymi kwiatkami... jak je zobaczyliśmy to karp - ja nie wiedziałam co powiedzieć - jak wyszli to tylko stwierdziliśmy że okropne i tyle. Używamy bo głupio, ale tż już jeden zbił - i się śmiał że jeszcze tylko 5

Ale Twój tż zachował się niefajnie, mógł powiedzieć po prostu żeby nic nie kupowali

Inutil, śliczna ta kropla. Ja też nie lubię babciowych zestawów, tylko bardziej nowoczesne. A teściowa Wam ładnie zestaw uzupełniła

[neska22]

czesc kobity!!!!
rany julekkk.... dzisiaj w robocie zaczął mnie trochę ten pęcherz głupkowaty bolec... no i się wystraszyłam..zadzwonilam do przychodni mojej do gin ale na urlopie do konca tyg... noo to poleciałam do internisty,... no i jest stan zapalny bo bakterie i leukocyty w moczu i podwyzszone we krwi... no i troche boli (tragedii nie ma ale pobolewa) no i dała mi antybiotyk....Keflex- niby w ciązy mozna stosowac ale cholera nie iwem sama.. wykupiłam go ale jeszcze nie wzięłam..... zastanawiam sie czy nie zacząć od zurawiny albo cos... cholera no....

[nawojka8583]

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny zaczynamy dziś 13 tydzień
Wieczorem mam wizytę, więc proszę trzymajcie kciuki

Ja trzymam mocno zaciśnięte jeśli jeszcze potrzebujesz, a jeśli już nie to napisz jak było.
Cześć Dziewczynki. Jak mija dzień? Lecę nadrabiać

[kropeczka1984]

Napisane przez nawojka8583

Ja trzymam mocno zaciśnięte jeśli jeszcze potrzebujesz, a jeśli już nie to napisz jak było.

Idę dopiero na godz. 20, więc nadal potrzebuję
W ogóle to głowa mnie strasznie rozbolała w pracy, więc jak przyszłam do domu, to od razu się położyłam. Dopiero wstałam. Niedługo trzeba się umyć i gnać na spotkanie z Dzidziusiem

[nawojka8583]

Napisane przez ciezaroweczka

Hej Mamuśki, w końcu wyszło słoneczko!!!!! Miłego dzionka Wam życze. Ja z każdym nowym tygodniem mam coraz większy brzuszek i na samą myśl, że już niedługo poczuje ruchy mojego dzidziusia...
Oby do następnego czwartku. Wtedy zobaczę moją kruszynkę nr 2 .

Ciężaróweczko ja mam wrażenie, że mój brzuchol rośnie w oczach, każdego dnia jest większy

[ewula83]

W sobote mam zaproszenie na wieczor panienski mojej kuzynki,impreza jest w klubie,zastanawiam sie czy isc?Jestem w piatym miesiacu ciazy,czy jest za duzo ryzyko?Czy mnie ktos popchnie albo cos?Za duzo tanczyc i tak nie bede.Co radzicie?

[neska22]

Napisane przez kropeczka1984

Idę dopiero na godz. 20, więc nadal potrzebuję
W ogóle to głowa mnie strasznie rozbolała w pracy, więc jak przyszłam do domu, to od razu się położyłam. Dopiero wstałam. Niedługo trzeba się umyć i gnać na spotkanie z Dzidziusiem

Ewula ja osobiśćie bym nie poszła bo teraz nie wytrzymuję w pomieszczeniach dusznych i gdzie jest duzo ludzi...

[nawojka8583]

Napisane przez Brawurka84

Witam
ja w końcu nie poszłam na kolejne usg genetyczne..,odwołałam dzień wcześniej
biłam się z myślami,ale musi do mnie dotrzec-że wynik mam w normie(który już potwierdziło 3 innych lekarzy specjalistów)
teraz tylko zostało 15 dni do wyników testu pappa...i najgorsze to czekanie...
nie wiem jak to możliwe,że w wielkiej warszawskiej klinice czeka się aż 3 tygodnie na wynik!
na szczęście nic nie musiałam za to płacic,bo mam tam pakiet firmowy,który to obejmuje..ale i tak jest czasem ciężko..
czasem łapię dołki..śnią mi się chore dzieci..
niby mam kupę roboty,bo mam mieszkanie dopiero co po remoncie-więc jest dużo z wybieraniem mebli,z układaniem naszych rzeczy itp.ale gdzieś tam w głowie cały czas się myśli..
nie jestem już tak szczęśliwa jak byłam :-(

Brawurka nawet nie pisz takich rzeczy3 lekarzy potwierdziło, że wszystko jest dobrze i musi tak być. Ja wiem, że to się tylko tak łatwo mówi, ale my wszystkie żyjemy w strachu, bo zawsze mogą wystąpić jakieś komoplikacje, nawet już na samym końcu. Każda z nas drży o swoje dziecko i tak już będzie zawsze. Te testy nie dają nikomu 100% pewności, że wszystko jest ok, ale nie możemy się cały czas zadręczać bo to nam nie pomoże, a wprost przeciwnie. Mojej koleżance lekarz, który studiował w Stanach i jest uważany za niewiadomo kogo, powiedział, że prawdopodobnie urodzi chore dziecko i też przeżyła ciężki szok, a dwóch innych lekarzy, takich którzy nie mają aż takiej "renomy" jak tamten, długo długo przekonywało ją, że to nie prawda i że tamten głupoty gada i mieli rację!!! Urodziła zdrową i śliczną dziewczynkę. I Ty też masz wierzyć, że tak będzie i w Twoim przypadku. Ten pierwszy stwierdził nawet u niej poronienie jak zaczęła krwawić w trzecim miesiącu. Ot taki wyuczony za granicą doktorek. Trzymaj się Kochana i pamiętaj, że dzieciątku będzie lepiej rozwijać się w brzuszku szczęśliwej mamy

[inutil]

My też mamy wizytę dzisiaj.... ale u dentysty zaraz wyruszam

Napisane przez agawoo

Mnie dzisiaj tez łóżko woła Od rana Nawet w pracy słyszałam jak woła "wróć do mnie"

Nikotynka, masakra Ja dostałam od kolegi i koleżanki z pracy zestaw kawowy z Ćmielowa i jak go otworzyliśmy to prawie się popłakałam a TZowi opadła szczęka ...
Był dokładnie taki, jaki mi się podobał jak kiedyś oglądałam stronę internetową i powiedziałam TZtowi, że go kiedyś kupimy A nic nie mówiłam koleżance na ten temat, po prostu trafiła idealnie

Inutil, śliczna ta kropla. Ja też nie lubię babciowych zestawów, tylko bardziej nowoczesne. A teściowa Wam ładnie zestaw uzupełniła

Ale fajnie wam się trafiło my dostaliśmy jeszcze jeden zestaw kawowy - mimo, że jak rozdawaliśmy zaproszenia to głośno mówiłam że zestaw już dostajemy i sami sobie wybieramy... dostaliśmy taki właśnie 'śliczny' w kwiatki - no i niestety drogi ale przynajmniej kosz się przydaje nie używam go wcale - na codzień dokupiłam sobie zestaw z ikei

noo zostało jeszcze 5 kubków będzie dziecko to będzie na kogo zwalić

Napisane przez neska22

czesc kobity!!!!
rany julekkk.... dzisiaj w robocie zaczął mnie trochę ten pęcherz głupkowaty bolec... no i się wystraszyłam..zadzwonilam do przychodni mojej do gin ale na urlopie do konca tyg... noo to poleciałam do internisty,... no i jest stan zapalny bo bakterie i leukocyty w moczu i podwyzszone we krwi... no i troche boli (tragedii nie ma ale pobolewa) no i dała mi antybiotyk....Keflex- niby w ciązy mozna stosowac ale cholera nie iwem sama.. wykupiłam go ale jeszcze nie wzięłam..... zastanawiam sie czy nie zacząć od zurawiny albo cos... cholera no....

może lepiej weź, skoro nie wygląda to dobrze, żurawina to chyba na delikatne problemy z pęcherzem

Napisane przez ewula83

W sobote mam zaproszenie na wieczor panienski mojej kuzynki,impreza jest w klubie,zastanawiam sie czy isc?Jestem w piatym miesiacu ciazy,czy jest za duzo ryzyko?Czy mnie ktos popchnie albo cos?Za duzo tanczyc i tak nie bede.Co radzicie?

jak się dobrze czujesz to idź, zawsze możesz posiedzieć albo wcześniej wrócić...

[nawojka8583]

Napisane przez madzior80

Witam
Oj w końcu lato sie pojawilo - ciekawe na jak dlug?!

Tak Was czytam, i piszecie że macie albo małe brzuszki albo wczale nie tyjecie. A ja jestem Waszym przeciwieństwem bo u mnie 11 tydzień i 3 kg do przodu

To moja druga ciaza ( za to bardzo bardzo wyczekiwana ). w pierwszej ciazy przytylam 14 kg.

A jutro mam USG z przeziernościa karku, mam nadzięje że bedzie ok.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

A mam pytanko - jak wstawić suwaczek???

Madzior trzymam kciuki za badanko

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez AgaMili

Dzien dobry .
Dziewczyny trzymajcie za mnie jutro kciuki bo boje sie wizyty, mam jakies zle przeczucia .( Mam wizyte u lekarza w szpitalu bo mam problemy z watroba). No nie wiem jakos sobie do glowy wbilam ze cos nie tak, ze dziecko chore albo sie nie rozwija. Niech mnie ktos w tylek kopnie zeby mi to z glowy wylecialo. Nigdy takich mysli nie mialam a teraz mam bo np. zapominalam brac kwas foliowy albo wzielam tabletke na bol glowy..

AgaMili ta głowa to Cię pewnie od tego myślenia boli pewnie, że wszystko będzie dobrze. Ja trzymam kciuki i wierzę za Ciebie, że wszystko z dzidzią ok

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez eliza1984

Nikotynka ja też mam zamiar rodzić na Żelaznej i chodzę do lekarza ,który tam pracuje nazywa sie Maciej Pliszkiewicz.Nikotynko i Brawurko ,a z jakiej dzielnicy Wawy jesteście,bo ja wcześniej mieszkałam w Ursusie ,ale jak kupilismy mieszkanie z mężem przeprowadziliśmy sie do Pruszkowa.
Wczoraj miałam okropny dzień ,juz myślałam,ze bez kroplówek sie nie obejdzie bo wymiotowałam 15 razy i dopiero jak sie napiłam coli na noc to mi przeszło.Ale to była masakra.Dzis przez to ,ze wczoraj nic nie jadłam znowu schudłam,co cos nadrobię to mi spadnie,takze cały czas mam 4 kg na minusie,ale brzuszek całe szczęscie juz widać.

Biedna współczuję Ci tych męczarni. Lekarze nie są w stanie nic na to poradzić?

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez Haniula

jednak moja kolezanka z liceum była w ciązy, nikomu o niej nie powiedziała i do samego konca nie bylo podobno po niej widac pewnie nosila luzniejsze ciuszki ale itak az dziwnie. No ale to chyba mozliwe.
Ja tez czasem podczytuje watek mamus lipcowo-sierpniowych i jedna sierpniowka przytyła do tej pory tylko 2,5kg a brzus jak mała piłeczka

Aga
ja jutro mam wizyte i przezierność troche sie boje

Same wizyty jutro rówież mocno ściskam kciuki.

[Psotnika]

Napisane przez ewula83

W sobote mam zaproszenie na wieczor panienski mojej kuzynki,impreza jest w klubie,zastanawiam sie czy isc?Jestem w piatym miesiacu ciazy,czy jest za duzo ryzyko?Czy mnie ktos popchnie albo cos?Za duzo tanczyc i tak nie bede.Co radzicie?

a będzię to klub dla palących? bo ja bym z tego powodu absolutnie nie szła bo nie znoszę tego dymu i smrodu a w ciąży to jeszcze bardziej... a jeśli będzie tłok i parno nawet bez dymu też mi średnio by pasowało... poza tym masz racę że zawsze ktos może "zamaszyściej" tańczyć i cię niechcący uderzyć... ZATEM wg mnie NIE

ech a wracając do porcelany to tak jak któraś sugerowała - teściowie postanowili kupić tą drogą i ładną a my zobowiązaliśmy się w takim razie zwrócić różnicę - choć wiem że nie będą jej chcieli..
...oni są bardzo dobrzy ludzie tak w ogóle - ja tak sobie narzekam tylko czasem bo tak mam
a teściowa ma taką wadę że mówi strasznie dużo i szybko nie bacząc czy się jej słucha czy nie i nawija 5razy to samo i mówi szybciej niż myśli.. albo raczej myśli na głos...więc jak pomyslała że drogi ten zakup to to od razu powiedziała... a Tż nauczył się wyłączać po prostu.. a ja nie umiem

a do tego przed chwilą okazało się że Tżta coś rozbiera ma temp i zimno mu a on nigdy nie choruje.. i nie wiem czy się opiekować czy uciekać do rodziców by się nie zarazić głupio, bo mi leków brać nie wolno jakby co

[Haniula]

Agatek mamy goldena, już tu się mój Tifol przedstawiał

to zdjęcie jak był troche mniejszy

[nawojka8583]

Napisane przez *Agatek*

Ja właśnie bardzo szczuplutka jestem i ważę 57, schudłam 300 gramów nic w górę, nic w dół sensownego... ale czuję malca jak kopie jak jest głodny, przyłożyłam rękę i tak czuję puls mojego serca (brzuch mi tak pulsuje od dawna, nie wiem czy to normalne ) nawet w palcu jak trzymałam na myszce od kompa to czułam puls i tak czułam wyraźne uderzenia, jakie to cudne mam nadzieję, że zacznę tyć, bo niby 16 tydzień a tu nawet brzuszek się nie zaokrąglił
Patrzcie co ujrzałam wchodząc do kuchni: o mało co zawału nie dostałam Mój łobuz w akcji

Agatek ja tam bym się cieszyła, że nie tyję 2 lata temu bardzo przytyłam ważyłam 67 kg i to była masakra. Przed ślubem udało mi się schudnąć do 51, a waga zprzed ciąży 54kg teraz jest już 4kg do przodu i aż się boję co będzie dalej bo ja mam skłonności do tycia. Nie chciałabym przytyć w ciąży 20kg

[agawoo]

Napisane przez neska22

czesc kobity!!!!
rany julekkk.... dzisiaj w robocie zaczął mnie trochę ten pęcherz głupkowaty bolec... no i się wystraszyłam..zadzwonilam do przychodni mojej do gin ale na urlopie do konca tyg... noo to poleciałam do internisty,... no i jest stan zapalny bo bakterie i leukocyty w moczu i podwyzszone we krwi... no i troche boli (tragedii nie ma ale pobolewa) no i dała mi antybiotyk....Keflex- niby w ciązy mozna stosowac ale cholera nie iwem sama.. wykupiłam go ale jeszcze nie wzięłam..... zastanawiam sie czy nie zacząć od zurawiny albo cos... cholera no....

Neska, nie wiem, skoro można w ciąży to może go weź, bo jak żurwaina nie pomoże i stan zapalny się zaostrzy, to może być potrzebny silniejszy antybiotyk ....

Napisane przez kropeczka1984

Idę dopiero na godz. 20, więc nadal potrzebuję
W ogóle to głowa mnie strasznie rozbolała w pracy, więc jak przyszłam do domu, to od razu się położyłam. Dopiero wstałam. Niedługo trzeba się umyć i gnać na spotkanie z Dzidziusiem

Kciuki za wizytę

Napisane przez ewula83

W sobote mam zaproszenie na wieczor panienski mojej kuzynki,impreza jest w klubie,zastanawiam sie czy isc?Jestem w piatym miesiacu ciazy,czy jest za duzo ryzyko?Czy mnie ktos popchnie albo cos?Za duzo tanczyc i tak nie bede.Co radzicie?

Ewula, jeżeli to nie jest impreza zamknięta, to chyba bym sobie darowała, szczególnie jeśli jest to klub, gdzie przychodzi dużo ludzi i panuje ścisk.

Psotnika, to dobry pomysł, żeby im zwrócić różnicę. Ale pewnie nie będą chcieli - ja bym nie chciała. Jak nie wezmą, to może kupcie im jakiś prezent bez okazji, tak żeby się w jkaiś sposób odwdzięczyć

Idę na balkon wcinać lody i zmywać paznokcie

[zoskasamoska]

Kochane jestem na tym L4, ale kompletnie nie wiem co robić. Aż mi się nudzi z tego nadmiaru czasu. Ale do tej pracy i tak bym wrócić nie chciało, o co to nie :P

Wstaję tak o 9 i ... no własnie i co? Kompletne nic, nie mam pojęcia co ze sobą zrobić. Posprzątane w domu jest, chociaz na dworze by była jakas robota to lepiej sie tam nie wybieram , bo szef robi czasem trase obok mojego domu, bo gdzies tam ma po drodze, pozatym ten ZUS moze wkroczyc, wiec nie ryzykuję.

Nie wiem co robić, a do głowy mozna dostac z tej nudy, czasem się w czasie dnia prześpię, ale potem w nocy nie umiem zasnąć i leżę nie raz to 1-2 i dumam

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez Haniula

Agatek mamy goldena, już tu się mój Tifol przedstawiał

to zdjęcie jak był troche mniejszy

Śliczny pies, uroczy, cudowny.

Oddaj mi go !! :P

[nawojka8583]

Napisane przez pearpearl

Chyba sobie do Was dolaczymy z moim brzuszkiem, o ile pozwolicie
Termin mamy na 12.02.12 - gdyby sie tak wstrzelic, to super data by wyszla ))
Witam wszytskie przyszle Mamuski!

Witamy

[Haniula]

zoska nie oddam zreszta nie wiem czy byś chciała on by Ci szybko ten ogródek przekopał w tym jest mistrz

a co do zwolnienia chorobowego, to nie wiem jak to jest dokladnie ale wydaje mi sie ze nie musisz w domu siedziec
w ciazy chorobowe ma swoje prawa chyba ale nie jestem pewna

[nawojka8583]

Napisane przez zoskasamoska

Bry

Muszę być grzeczniejsza , bo kolejne ostrzezenie dostałam.

W poniedziałek na USG wszystko ok, całą łapkę pokazał dzieciaczek ;D hehe piątkę mamuśce. Panie aż nie mogly sie nadziwic , ze takie grzeczne dziecko nie wierci sie w czasie badania i w ogole :P oby i tak by bylo po porodzie heh. Wszystko ok, 2 nozki, 2 rączki, przegroda nosowa widoczna, serducho 162/ min.

U lekarza dostalam zwolenienie na miesiac, zanioslam do UP. Zanioslam , bo jeszcze nie dostalam zawiadomienia ,ze staz sie zakonczył, a on sobie gadac moze i tak ma podjac dezycje Pani dyrektor. Dlatego musze mu dzis wyslac @ z wiadomoscia, ze mam zwolnienie, ani mi sie sni żeby do niego dzwonic.

Z tż sytuacja wygląda jak wygląda, ani mi sie o nim pisac nie chce.
Bez tej pracy mi sie nawet nudzi, ani wyjsc za bardzo nie moge na zakupy czycos, bo przeciez jestem na L4 i nie moge po swiecie sobie biegac .

A no i komputer mi sie popsuł, zła jestem, bo tyle kasy zapłaciłam za naprawe a znowu to samo.

Zosiu gratuluję udanej wizyty. Fajnie, że z dzieciaczkiem wszystko dobrze. Pokaż temu szefowi od siedmiu boleści, że nie może sobie robić z Tobą takich numerów

[zoskasamoska]

Napisane przez Haniula

zoska nie oddam zreszta nie wiem czy byś chciała on by Ci szybko ten ogródek przekopał w tym jest mistrz

a co do zwolnienia chorobowego, to nie wiem jak to jest dokladnie ale wydaje mi sie ze nie musisz w domu siedziec
w ciazy chorobowe ma swoje prawa chyba ale nie jestem pewna

Niestety muszę leżec, bo Pani doktor wpisała, ze chory ma leżec.. nosz trudno.

Nerwy mnie biorą, bo kompletnie nie wiem co robić przez dzień.
Wrrr....

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez nawojka8583

Zosiu gratuluję udanej wizyty. Fajnie, że z dzieciaczkiem wszystko dobrze. Pokaż temu szefowi od siedmiu boleści, że nie może sobie robić z Tobą takich numerów

Zobaczymy czy mi ten staż przerwą, oby nie