Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :) - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-11-25, 15:34   #1141
Cos_
Zakorzenienie
 
Avatar Cos_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Rybka trzymam kciuki
Alkamor to nie ta pora wszystkie po pracy do domu wracają :P
Charlotte tyle napisałaś,że niewiem do czego mam się odnieść,ale jeśli chodzi o bóle brzucha to boli jak na @. Co do strachu to szkoda gadać
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=905036
Cos_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 15:36   #1142
kejtiCe
Zakorzenienie
 
Avatar kejtiCe
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 833
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez abz Pokaż wiadomość


znam osoby co tak mówiły a jedna rzeczywistość zweryfikowała, sa czasem sytuacje, gdzie się jest pod ścianą i wtedy może i ta teściowa właśnie się przyda do pomocy.


Nie jesteście małżeństwem czy jesteście i nie przyjęłaś nazwiska męża? Z reguły dają po tacie.... Planujesz też przyjąć nazwisko tż kiedyś czy nie?
Kompletnie nie ufam tej kobiecie..
Nie jesteśmy małżeństwem, ale w przyszłości planuję przyjąć nazwisko mojego tż. Ja też dam po tacie, to jest tak samo jego dziecko, jak i moje.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Charlotta83 Pokaż wiadomość
No to super, gratuluję! 2 cm to już kawał chłopa Albo baby
Mi tam się marzy chłop
kejtiCe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 15:38   #1143
Charlotta83
Rozeznanie
 
Avatar Charlotta83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 602
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Cos_ Pokaż wiadomość
Rybka trzymam kciuki
Alkamor to nie ta pora wszystkie po pracy do domu wracają :P
Charlotte tyle napisałaś,że niewiem do czego mam się odnieść,ale jeśli chodzi o bóle brzucha to boli jak na @. Co do strachu to szkoda gadać
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No rozszalałam się trochę Czemu szkoda gadać?
__________________
"Niech kochają nas ci, co nas kochają.
A tym, co nas nie kochają,
Niech Bóg odmieni serce.
A jeśli nie odmieni ich serca,
To niech im skręci kostkę,
Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie"

Jonathan Carroll ("Zaślubiny patyków")
Charlotta83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 15:39   #1144
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cześć Ale mi się chce spaać...

Cytat:
Napisane przez rybkaa90 Pokaż wiadomość
Cześć!
My wczoraj byliśmy na wieczornej randce
Dzisiaj mam wizytę, pół nocy nie przespałam, śniły mi się koszmary...
Trzymam kciuki! Na pewno wszystko ok

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
U nas nie ma śniegu wczoraj lało, dzisiaj 5 stopni. Na minusie ma być dopiero po 6 grudnia
u nas też nie ma śniegu, ale ja tam za nim nie tęsknię

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Z drugiej strony, nie oszukujmy sie, sama miloscia ciezko dziecko wychowac, tak samo jak nie wyobrazam sobie wyciagac ciagle reki do rodzicow po pomoc. Fajnie miec wyksztalcenie, prace, moc sobie pozwolic na macierzynski. My oboje pracujemy i wcale nam sie nie przelewa i patrzac z tej perspektywy nie wyobrazam sobie nas w roli rodzicow np. w trakcie studiow, bez pracy, zarobkow. Ja bym sie zle czula bedac zalezna finansowo od kogos.
dokładnie Myślę tak samo. My na brak kasy nie narzekamy, choć kokosów nie zarabiamy. Po prostu nie żyjemy ponad stan i jest ok. Zawsze uda nam się coś odłożyć


Cytat:
Napisane przez mycha_818 Pokaż wiadomość
My też mieszkamy z rodzicami i jest mi z tym dobrze. Mało tego budujemy dom, tzn.jest juz zbudowany tylko urządzamy i będziemy tam mieszkać również z rodzicami. To rodzice go właściwie zbudowali. U nas warunki zatrudnienia są jakie są, ciężko o coś lepszego i gdybyśmy musieli coś wynająć, to nie wystarczyło by nam na nic innego niż opłaty i jedzenie. W takim wypadku na dziecko świadomie byśmy się chyba nie zdecydowali.
No i jakTobie z tym dobrze to ok. Choć ja generalnie jestem zdania, że młodzi powinni mieszkać sami. I w miarę daleko od jednych i drugich rodziców Moja mama mieszka z nami, bo inaczej nie miałąbym jak pójść do pracy po urodzeniu synka. Ale to nie jest dobre rozwiązanie
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 15:47   #1145
pani_pierozkowa
Zakorzenienie
 
Avatar pani_pierozkowa
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 6 783
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez kejtiCe Pokaż wiadomość
Hej
Melduję się po wizycie u gina. Wszystkie wyniki dobre Nawet TSH mam w normie, a o to się najbardziej bałam
Moje dziecię ma już całe 2 cm, bydlak! Widziałam ręce, nogi i serduszko.

Dziewczyny, a Wy robicie USG genetyczne we własnym zakresie? Spytałam się o to gina i on mówił mi o badaniach cytogenetycznych, których nie jest zwolennikiem, bo ingerują w macicę. Jednak czy to jest to samo co USG genetyczne? Mój gin mówi, że nie widzi podstaw, żeby kierować mnie na takie badania, bo według niego ciąża rozwija się prawidłowo.. Nie wiem, co mam teraz o tym myśleć..


No i zapisał mi czopki, żeby zmniejszyć te wymioty, ale dla mnie czopki to tragediaaaaaa Jeżeli one nie pomogą, to skieruje mnie do szpitala.
Chciał dać też zwolnienie, ale stwierdziłam, że jestem twarda i dam radę pracować jeszcze!


Następna wizyta dopiero 30 grudnia.
Gratuluję wizyty!!!

A co do tych badań genetycznych - w ciąży wedle naszego szanownego NFZ są 3 obowiązkowe badania USG:
1) Między 11 a 14 tygodniem ciąży - tak zwane "genetyczne", z oceną kości nosowej i przezierności karkowej plus ocena anatomii płodu
2) Między 18 a 22 tygodniem ciąży - tak zwane "połówkowe" , z oceną anatomii płodu
3) Po 30 tygodniu ciąży - ocena anatomii płodu

USG między 11 a 14 tygodniem nazywane jest "genetycznym" ponieważ jest to wstępna ocena czy u dziecka występuje ryzyko wystąpienia wad genetycznych - przykładowo jeżeli w tym okresie nie da się uwidocznić kości nosowej to możliwe że dziecko może mieć zespół downa, jeżeli parametry przezierności karkowej przekraczają normy też może to wskazywać na różne defekty genetyczne.

Twój gin powinien wydać Ci skierowanie na to USG, jest ono refundowane przez NFZ.
Możesz również zrobić je prywatnie - ale za to się płaci

Uzupełnieniem do USG "genetycznego" jest test z krwi PAPPA który określa statystyczne ryzyko wystąpienia zespołu downa u dziecka - ale za to już się płaci. PAPPA jest refundowany z tego co mi wiadomo tylko u kobiet po 35 roku życia.
__________________
II kreseczki - 11.09.2014r.

26 lipca - kolejny rok razem!

Julek - 10.05.2015r. 21:40

pierogowamama.com

Edytowane przez pani_pierozkowa
Czas edycji: 2014-11-25 o 15:49
pani_pierozkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 15:56   #1146
Cos_
Zakorzenienie
 
Avatar Cos_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Charlotte a co do tej pasty i szczoteczki od dwóch tyg. mam to samo nawet się po zębach posmyrać nie mogę haha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=905036
Cos_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 15:56   #1147
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez abz Pokaż wiadomość
Nie jesteście małżeństwem czy jesteście i nie przyjęłaś nazwiska męża? Z reguły dają po tacie.... Planujesz też przyjąć nazwisko tż kiedyś czy nie?
.
ja miałam nazwisko po mamie. Decyzja należy do matki jeśli para nie jest małżeństwem.

Cytat:
Napisane przez k a j a Pokaż wiadomość
Oooszz Tyy jak tak śmiesz Swoją droga.. My co rok jeździmy tylko na mazury, zawsze w te same miejsce Uwielbiam mazuuuryyyy i mam 1,5h jazdy Co rok mówię że jedziemy nad morze a jeszcze nie dojechaliśmy (tzn odkąd Blanka jest
my byliśmy nad morzem w tym roku. Było cudownie

Cytat:
Napisane przez rybkaa90 Pokaż wiadomość
Selis dokładnie tak jest właściwie to nigdy nie ma odpowiedniego czasu na dziecko, chęć zmiany mieszkania, zdobycia lepszej pracy, więcej pieniędzy, lepsze auto
dużo osób tak mówi, ale ja nigdy w ten sposób nie myślałam Po prostu mężczyznę, z którym zechciałąm założyć rodzinę poznałąm w wieku 25 lat, ślub wzięliśmy 2 lata później (nie mieszkaliśmy razem przed ślubem). Po ślubie chcieliśmy pobyć trochę sami, dlatego o malucha zaczęliśmy się starać rok po ślubie. Trochę nam to zajęło, a teraz będzie drugi bobas. Zawsze chciałam mieć rodzinę i nigdy jej posiadania nie uzależniałam od pieniędzy/domu/samochodu etc. Choć stak się składa, że mam teraz i to i to i jest git
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-25, 15:58   #1148
kejtiCe
Zakorzenienie
 
Avatar kejtiCe
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 833
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez pani_pierozkowa Pokaż wiadomość
Gratuluję wizyty!!!

A co do tych badań genetycznych - w ciąży wedle naszego szanownego NFZ są 3 obowiązkowe badania USG:
1) Między 11 a 14 tygodniem ciąży - tak zwane "genetyczne", z oceną kości nosowej i przezierności karkowej plus ocena anatomii płodu
2) Między 18 a 22 tygodniem ciąży - tak zwane "połówkowe" , z oceną anatomii płodu
3) Po 30 tygodniu ciąży - ocena anatomii płodu

USG między 11 a 14 tygodniem nazywane jest "genetycznym" ponieważ jest to wstępna ocena czy u dziecka występuje ryzyko wystąpienia wad genetycznych - przykładowo jeżeli w tym okresie nie da się uwidocznić kości nosowej to możliwe że dziecko może mieć zespół downa, jeżeli parametry przezierności karkowej przekraczają normy też może to wskazywać na różne defekty genetyczne.

Twój gin powinien wydać Ci skierowanie na to USG, jest ono refundowane przez NFZ.
Możesz również zrobić je prywatnie - ale za to się płaci

Uzupełnieniem do USG "genetycznego" jest test z krwi PAPPA który określa statystyczne ryzyko wystąpienia zespołu downa u dziecka - ale za to już się płaci. PAPPA jest refundowany z tego co mi wiadomo tylko u kobiet po 35 roku życia.
Dziękuję bardzo za odpowiedź
Zarejestruje się prywatnie na to USG genetyczne. Mój gin raczej mnie nie zrozumiał, bo od razu mówił o wkuwaniu się igłą w macicę.
kejtiCe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 16:07   #1149
pani_pierozkowa
Zakorzenienie
 
Avatar pani_pierozkowa
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 6 783
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez kejtiCe Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo za odpowiedź
Zarejestruje się prywatnie na to USG genetyczne. Mój gin raczej mnie nie zrozumiał, bo od razu mówił o wkuwaniu się igłą w macicę.
No mógł Cię nie zrozumieć bo to się tylko tak potocznie mówi że to badanie genetyczne

Sprawdź sobie jeszcze tutaj: https://courses.fetalmedicine.com/lists/specialist masz listę specjalistów którzy mają jakiś tam specjalny certyfikat i są specjalnie szkoleni do wykonywania takich badań. Może akurat będzie jakiś lekarz z Twojego rejonu
__________________
II kreseczki - 11.09.2014r.

26 lipca - kolejny rok razem!

Julek - 10.05.2015r. 21:40

pierogowamama.com
pani_pierozkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 16:07   #1150
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez In_Flagranti Pokaż wiadomość
Napisałam tresura w cudzysłowu! Rutyna moim zdaniem nie jest zła. I jak dziecko się przyzwyczai i ma zagwarantowane te podstawowe potrzeby, to się pytam... Dlaczego taki rodzic jest zły?! Wszystko wyjdzie w praniu. Oczywiście, że nie chcę, żeby małemu człowiekowi działa się krzywda. Ale tak samo nie chcę, żeby mi weszło na głowę.

Swoją drogą to Cię podziwiam. Ja się czasami trzęsę jak słyszę obce dzieciaczki np w sklepie... No dla mnie tragedia. Do tego stopnia mnie denerwują, że mam ochotę wyjść z restauracji, jak jakiś 4 letni tyran obok nie umie dać upustu swoim emocjom, a rodzice jak gdyby nigdy nic nie zwracają uwagi

Może i mi się zmieni podejście. Kto wie!
Nie wiem za co mnie podziwiasz bo jak słyszę rozwrzeszczane dzieci to mam to samo

A co do pierwszego pisalas o tresurze a nie rutynie. Rutyna to zaspokajanie potrzeby bezpieczeństwa.
A w kwestii nie dania sobie wejść na głowę to właśnie rzecz w której trzeba znaleźć balans. U nas jest póki co mega. Ale nie wiem czy to moja zasługą czy taki egzemplarz mi się trafił.
Wyjdzie w praniu....
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 16:07   #1151
Moschina
Raczkowanie
 
Avatar Moschina
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 123
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Charlotta83 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam do was kilka pytań, jeśli będziecie miały chwilę, proszę o odpowiedź, tym bardziej, że niektóre z Was zostaną mamami po raz kolejny i wiedzą co i jak, a więc:

1. Czy czasem pobolewa Was brzuch i jaki jest to ból? Mnie czasem bolą pachwiny (podobno to normalne), czasem jakby jajniki po lewej lub prawej stronie, a czasem w dole brzucha (to podobno niedobrze, ale nie jest to częste i silne)

2. Czy macie w sobie taki podświadomy lęk o dzidziusia? Moja ciąża zaczęła się niefortunnie, wylądowałam w szpitalu z silnymi bólami brzucha, nastraszyli mnie tam poronieniem. Od tego czasu, pomimo tego, że weszłam już w drugi trymestr i lekarz mówi, że dzidziuś rozwija się prawidłowo, nie umiem do końca cieszyć się ciążą. Analizuję każde ukłucie w brzuchu i wiecie co, nawet jak siusiam, to uważnie obserwuję papier toaletowy po użyciu, czy przypadkiem nie mam plamień. Nie mam żadnych podstaw, żeby się martwić, ale mimo wszystko czuję się, jakbym siedziała na wulkanie, który w każdej chwili może wybuchnąć. Taki stres, nawet podświadomy, jest szkodliwy, wiadomo, ale nie umiem tego sobie logicznie przetłumaczyć i cieszyć się tak do końca A przede mną jeszcze tyle miesięcy...Napiszcie, jak to jest u Was...

3. Trochę z innej beczki: czego używacie, żeby zapobiegać rozstępom?

4. Czy zapisujecie się do szkoły rodzenia i kiedy?

5. Czy zbiera Was na wymioty podczas mycia zębów i jak sobie z tym radzicie? Mi nawet pasta dla dzieci nie pomaga

To chyba tyle póki co, będę dopisywać, jak mi się coś przypomni

A co do statusu materialnego i wieku, w którym pojawiają się dzieci. Ja miałam to szczęście, ze rodzice kupili kiedyś mężowi kawalerkę, sprzedaliśmy ją, dobraliśmy trochę kredytu i kupiliśmy większe mieszkanie. Mieszkaliśmy w tej kawalerce prawie dwa lata (30 m2) i było super, ale stwierdziliśmy, że skoro chcemy mieć dziecko i póki co oboje pracujemy i mamy zdolność kredytową, to zmieniamy coś w swoim życiu. I tak mamy większe mieszkanie i jeszcze 4 lata kredytu, co w dzisiejszych czasach jest luksusem i bardzo to doceniamy, ale wszystko dzięki rodzicom męża. Gdyby nie było nas stać na kredyt, mieszkalibyśmy dalej w kawalerce, ewentualnie byśmy kombinowali jak ją przerobić na 2 pokoje. A co do wieku: ja uważam, ze im wcześniej tym lepiej, u mnie stało się inaczej, bo późno poznałam swojego męża i późno wyszłam za mąż. Mam 31 lat i to moja pierwsza ciąża. Organizm już nie ten Ja uważam, ze dziecko jest najważniejsze, cała reszta przychodzi z czasem. I tak, też uważam, że dziecko to największe osiągniecie człowieka. Nigdy nie lubiłam dzieci i niekoniecznie chciałam mieć własne, być może nie spotkałam odpowiedniego mężczyzny, aż do czasu, kiedy poznałam swojego męża. A potem uświadomiliśmy sobie, że zajście w ciążę nie jest takie proste, zaczęłam się już frustrować no i udało się. Potem, kiedy leżałam w szpitalu i drżałam o życie mojej Kropki, uświadomiłam sobie, ze pomimo, że jest dopiero małą kropką na usg, jej życie jest dla mnie najważniejsze. Pomyślcie sobie, jeden plemnik trafia do jajeczka, a taką okazję ma tylko przez kilka dni w miesiącu. I skoro trafia, to tak miało być i to jest największy CUD Potem ten cud rozwija się w nas przez 9 miesięcy, możemy ten rozwój obserwować, spójrzcie, jakie postępy robi dzidziuś przez 1 tydzień przebywania w brzuchu, jak się zmienia. W dzisiejszych czasach słyszy się coraz częściej o poronieniach, o chorobach genetycznych, czy urodzenie dziecka nie jest największym osiągnięciem? Jakie znaczenie mają przy tym zaszczyty, awanse, pieniądze, kariera? To wszystko rzeczy nabyte. A dzidziuś to dzidziuś O!
Ale się rozpisałam, chyba hormony mnie ponoszą...Nie wiem, czy rozumiecie o co mi chodzi, nie potrafię tego jaśniej wytłumaczyć...
Ok, kończę swoją epopeję, chcę tylko powiedzieć, że trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty, a zwłaszcza tarczycówek i czekam na wieści
1. Ja przynajmniej miewam bardzo podobne bóle jesli chodzi o jajniki, mój lekarz mówi że to normalne. Chociaż ja i tak się martwię.
2. Boję się o dziecko, przede wszystkim o to żebym nie poroniła i żeby było zdrowe.
3. Palmersa i Elancylu
4. Zapisuję się po 20 tygodniu ciąży a oprócz tego mam zamiar zapisać się na jogę dla kobiet w ciąży.
5. Nie wymiotowałam ani razu od początku ciąży także nie mogę nic Ci polecić.


A tak z innej beczki co dziś dobrego jadłyście
__________________
XOXO
Moschina jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-25, 16:08   #1152
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Irmisia ja dziś śnieg widziałam bardzo blisko ciebie bobzaraz za sulkowicami. Winter is coming.
A co do USG to zapisalam sie do dr nocun a ty? Kiedy masz?
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 16:15   #1153
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez k a j a Pokaż wiadomość
Hmm.. muszę się dopytać. Bo mam zamiar rodzić w innym mieście, z innym UM itd. "rejestracja" dziecka była tam..
dziecko rejestrujesz tam gdzie mieszkasz- chodzi o miejsce zamieszkania matki. Miejsce urodzenia nie ma tu nic do rzeczy.

Cytat:
Napisane przez lubiekawe5 Pokaż wiadomość
Nie patrzcie na metry kwadratowe, na to za ile można bluzkę kupić. Patrzcie tylko na to jak bardzo czujecie się szczęśliwe w swoim życiu i czy osoba obok Was jest warta waszej miłości, zaufania, wierności i poświęcenia.
super to napisałaś

Cytat:
Napisane przez masija Pokaż wiadomość
Dzień dobry.

Wybaczcie, że nie nadrabiam. Przyszłam się tylko przywitać.
Kolejny dzień w łóżku, wymioty nie ustępują a wręcz się nasilają.. Mam już dość.
Boję się, że jutro mnie tak złapie i nie będę miała sił wstać z łóżka a o 12 mam wizytę..
współczuję... Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę

Cytat:
Napisane przez Charlotta83 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam do was kilka pytań, jeśli będziecie miały chwilę, proszę o odpowiedź, tym bardziej, że niektóre z Was zostaną mamami po raz kolejny i wiedzą co i jak, a więc:

1. Czy czasem pobolewa Was brzuch i jaki jest to ból? Mnie czasem bolą pachwiny (podobno to normalne), czasem jakby jajniki po lewej lub prawej stronie, a czasem w dole brzucha (to podobno niedobrze, ale nie jest to częste i silne)

2. Czy macie w sobie taki podświadomy lęk o dzidziusia? Moja ciąża zaczęła się niefortunnie, wylądowałam w szpitalu z silnymi bólami brzucha, nastraszyli mnie tam poronieniem. Od tego czasu, pomimo tego, że weszłam już w drugi trymestr i lekarz mówi, że dzidziuś rozwija się prawidłowo, nie umiem do końca cieszyć się ciążą. Analizuję każde ukłucie w brzuchu i wiecie co, nawet jak siusiam, to uważnie obserwuję papier toaletowy po użyciu, czy przypadkiem nie mam plamień. Nie mam żadnych podstaw, żeby się martwić, ale mimo wszystko czuję się, jakbym siedziała na wulkanie, który w każdej chwili może wybuchnąć. Taki stres, nawet podświadomy, jest szkodliwy, wiadomo, ale nie umiem tego sobie logicznie przetłumaczyć i cieszyć się tak do końca A przede mną jeszcze tyle miesięcy...Napiszcie, jak to jest u Was...

3. Trochę z innej beczki: czego używacie, żeby zapobiegać rozstępom?

4. Czy zapisujecie się do szkoły rodzenia i kiedy?

5. Czy zbiera Was na wymioty podczas mycia zębów i jak sobie z tym radzicie? Mi nawet pasta dla dzieci nie pomaga

To chyba tyle póki co, będę dopisywać, jak mi się coś przypomni

A co do statusu materialnego i wieku, w którym pojawiają się dzieci. Ja miałam to szczęście, ze rodzice kupili kiedyś mężowi kawalerkę, sprzedaliśmy ją, dobraliśmy trochę kredytu i kupiliśmy większe mieszkanie. Mieszkaliśmy w tej kawalerce prawie dwa lata (30 m2) i było super, ale stwierdziliśmy, że skoro chcemy mieć dziecko i póki co oboje pracujemy i mamy zdolność kredytową, to zmieniamy coś w swoim życiu. I tak mamy większe mieszkanie i jeszcze 4 lata kredytu, co w dzisiejszych czasach jest luksusem i bardzo to doceniamy, ale wszystko dzięki rodzicom męża. Gdyby nie było nas stać na kredyt, mieszkalibyśmy dalej w kawalerce, ewentualnie byśmy kombinowali jak ją przerobić na 2 pokoje. A co do wieku: ja uważam, ze im wcześniej tym lepiej, u mnie stało się inaczej, bo późno poznałam swojego męża i późno wyszłam za mąż. Mam 31 lat i to moja pierwsza ciąża. Organizm już nie ten Ja uważam, ze dziecko jest najważniejsze, cała reszta przychodzi z czasem. I tak, też uważam, że dziecko to największe osiągniecie człowieka. Nigdy nie lubiłam dzieci i niekoniecznie chciałam mieć własne, być może nie spotkałam odpowiedniego mężczyzny, aż do czasu, kiedy poznałam swojego męża. A potem uświadomiliśmy sobie, że zajście w ciążę nie jest takie proste, zaczęłam się już frustrować no i udało się. Potem, kiedy leżałam w szpitalu i drżałam o życie mojej Kropki, uświadomiłam sobie, ze pomimo, że jest dopiero małą kropką na usg, jej życie jest dla mnie najważniejsze. Pomyślcie sobie, jeden plemnik trafia do jajeczka, a taką okazję ma tylko przez kilka dni w miesiącu. I skoro trafia, to tak miało być i to jest największy CUD Potem ten cud rozwija się w nas przez 9 miesięcy, możemy ten rozwój obserwować, spójrzcie, jakie postępy robi dzidziuś przez 1 tydzień przebywania w brzuchu, jak się zmienia. W dzisiejszych czasach słyszy się coraz częściej o poronieniach, o chorobach genetycznych, czy urodzenie dziecka nie jest największym osiągnięciem? Jakie znaczenie mają przy tym zaszczyty, awanse, pieniądze, kariera? To wszystko rzeczy nabyte. A dzidziuś to dzidziuś O!
Ale się rozpisałam, chyba hormony mnie ponoszą...Nie wiem, czy rozumiecie o co mi chodzi, nie potrafię tego jaśniej wytłumaczyć...
Ok, kończę swoją epopeję, chcę tylko powiedzieć, że trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty, a zwłaszcza tarczycówek i czekam na wieści
1. Boli. Czasem nawet podobnie jak na @ i całkiem mocno. Ale na szczęście przechodzi, więc się tym bardzo nie niepokoję.

2. Nie boje się. Oczywiście jakiś tam lęk jest czy dziecko zdrowe... Ale nie boje się jakoś specjalnie. Naschizowałam się tak w pierwszej ciąży, ze w tej wrzucam na luz

3. Palmers mam- jeszcze nie używam

4. Nie. Juz chodziłam.

5. Tak, czasem po prostu nie myję niestety tylko płucze płynem do ust... Za to jak mdłości przechodzą szoruję zęby dokładnie szczoteczką elektryczną.

Cytat:
Napisane przez pani_pierozkowa Pokaż wiadomość
4. Zapisuję się. Prawdopodobnie po 24 tygodniu. W 24 tygodniu mam wizytę u okulisty która określi czy rodzę SN czy CC jak się okaże że CC to szkoła rodzenia mi w sumie niepotrzebna
a ja Ci jednak szkołę rodzenia polecam. Bez względu na rodzaj porodu. Ja się na przykład sporo nauczyłam o obsłudze noworodka na tych zajęciach.

Cytat:
Napisane przez kejtiCe Pokaż wiadomość
Hej
Melduję się po wizycie u gina. Wszystkie wyniki dobre Nawet TSH mam w normie, a o to się najbardziej bałam
Moje dziecię ma już całe 2 cm, bydlak! Widziałam ręce, nogi i serduszko.

Dziewczyny, a Wy robicie USG genetyczne we własnym zakresie? Spytałam się o to gina i on mówił mi o badaniach cytogenetycznych, których nie jest zwolennikiem, bo ingerują w macicę. Jednak czy to jest to samo co USG genetyczne? Mój gin mówi, że nie widzi podstaw, żeby kierować mnie na takie badania, bo według niego ciąża rozwija się prawidłowo.. Nie wiem, co mam teraz o tym myśleć..


No i zapisał mi czopki, żeby zmniejszyć te wymioty, ale dla mnie czopki to tragediaaaaaa Jeżeli one nie pomogą, to skieruje mnie do szpitala.
Chciał dać też zwolnienie, ale stwierdziłam, że jestem twarda i dam radę pracować jeszcze!


Następna wizyta dopiero 30 grudnia.
super, że wszystko ok!
Genetyczne- tak robię prywatnie. To jest usg po prostu nic inwazyjnego. Chodzi raczej o umiejętności lekarza i jakość sprzętu
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 16:20   #1154
kejtiCe
Zakorzenienie
 
Avatar kejtiCe
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 833
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość

super, że wszystko ok!
Genetyczne- tak robię prywatnie. To jest usg po prostu nic inwazyjnego. Chodzi raczej o umiejętności lekarza i jakość sprzętu
Też się bardzo cieszę.
Ok, melduje 12 grudnia usg genetyczne

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Cytat:
Napisane przez pani_pierozkowa Pokaż wiadomość
No mógł Cię nie zrozumieć bo to się tylko tak potocznie mówi że to badanie genetyczne

Sprawdź sobie jeszcze tutaj: https://courses.fetalmedicine.com/lists/specialist masz listę specjalistów którzy mają jakiś tam specjalny certyfikat i są specjalnie szkoleni do wykonywania takich badań. Może akurat będzie jakiś lekarz z Twojego rejonu
Dziękiiiii
Zarejestrowałam się już do lekarza 50km od mojego miasta jest na tej liście
kejtiCe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 16:22   #1155
cowie
Zakorzenienie
 
Avatar cowie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Co do pytania o szkołę rodzenia - ja się właśnie dzisiaj zapisałam na koniec marca.
Ale ja idę do mocno obleganej szkoły i tu trzeba się zapisywać z wyprzedzeniem






---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Cytat:
Napisane przez kejtiCe Pokaż wiadomość
Hej
Melduję się po wizycie u gina. Wszystkie wyniki dobre Nawet TSH mam w normie, a o to się najbardziej bałam
Moje dziecię ma już całe 2 cm, bydlak! Widziałam ręce, nogi i serduszko.

Dziewczyny, a Wy robicie USG genetyczne we własnym zakresie? Spytałam się o to gina i on mówił mi o badaniach cytogenetycznych, których nie jest zwolennikiem, bo ingerują w macicę. Jednak czy to jest to samo co USG genetyczne? Mój gin mówi, że nie widzi podstaw, żeby kierować mnie na takie badania, bo według niego ciąża rozwija się prawidłowo.. Nie wiem, co mam teraz o tym myśleć..


No i zapisał mi czopki, żeby zmniejszyć te wymioty, ale dla mnie czopki to tragediaaaaaa Jeżeli one nie pomogą, to skieruje mnie do szpitala.
Chciał dać też zwolnienie, ale stwierdziłam, że jestem twarda i dam radę pracować jeszcze!


Następna wizyta dopiero 30 grudnia.

Super wieści
__________________
Alek, 13tc
Tarczycówka



18.05.2015
Leoś
cowie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 16:25   #1156
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez pani_pierozkowa Pokaż wiadomość
Gratuluję wizyty!!!

A co do tych badań genetycznych - w ciąży wedle naszego szanownego NFZ są 3 obowiązkowe badania USG:
1) Między 11 a 14 tygodniem ciąży - tak zwane "genetyczne", z oceną kości nosowej i przezierności karkowej plus ocena anatomii płodu
2) Między 18 a 22 tygodniem ciąży - tak zwane "połówkowe" , z oceną anatomii płodu
3) Po 30 tygodniu ciąży - ocena anatomii płodu

USG między 11 a 14 tygodniem nazywane jest "genetycznym" ponieważ jest to wstępna ocena czy u dziecka występuje ryzyko wystąpienia wad genetycznych - przykładowo jeżeli w tym okresie nie da się uwidocznić kości nosowej to możliwe że dziecko może mieć zespół downa, jeżeli parametry przezierności karkowej przekraczają normy też może to wskazywać na różne defekty genetyczne.

Twój gin powinien wydać Ci skierowanie na to USG, jest ono refundowane przez NFZ.
Możesz również zrobić je prywatnie - ale za to się płaci

Uzupełnieniem do USG "genetycznego" jest test z krwi PAPPA który określa statystyczne ryzyko wystąpienia zespołu downa u dziecka - ale za to już się płaci. PAPPA jest refundowany z tego co mi wiadomo tylko u kobiet po 35 roku życia.
a nie jest przypadkiem tak, ze to usg jest refundowane przez nfz jeśli kobieta ukończyła 35-lat? Coś mi tak dzwoni, ale tak na prawdę nie wiem, bo i w poprzedniej ciąży i teraz robię prywatnie.

Cytat:
Napisane przez Moschina Pokaż wiadomość
A tak z innej beczki co dziś dobrego jadłyście
pyszne bułeczki z ziarnami na śniadanko
banana, jogurt malinowy
jeżyki
zupę grysikową
pierożki leniwe
dwa cukierki michałki

i na razie tyle

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
Irmisia ja dziś śnieg widziałam bardzo blisko ciebie bobzaraz za sulkowicami. Winter is coming.
A co do USG to zapisalam sie do dr nocun a ty? Kiedy masz?
o niee!!! Nie chcę zimy...
Zapisałam się do tej doktor Knafel (koleżanka mojej gin). Mam 18-go grudnia. A Ty? Ta Nocuń ściśle współpracuje z Wiecheciem z tego co wiem, więc na pewno jest świetną specjalistką
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 16:31   #1157
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Ja mam 10 grudnia i TŻ udało się wziąć wolne. On juz ze łzami w oczach patrzył na ostatnie USG. W poprzedniej ciąży był ze mną prawie zawsze a tym razem nigdy nie ma terminów tak żeby był po pracy a pracuje 50km od krk wiec ciężko dojechać.
Swoja droga irmusia u ciebie w miejscowosci tudzież obok
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 16:56   #1158
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
Nie wiem za co mnie podziwiasz bo jak słyszę rozwrzeszczane dzieci to mam to samo

A co do pierwszego pisalas o tresurze a nie rutynie. Rutyna to zaspokajanie potrzeby bezpieczeństwa.
A w kwestii nie dania sobie wejść na głowę to właśnie rzecz w której trzeba znaleźć balans. U nas jest póki co mega. Ale nie wiem czy to moja zasługą czy taki egzemplarz mi się trafił.
Wyjdzie w praniu....
w tym wieku to egzemplarze raczej są łagodne, poczekaj na bunt dwulatka u nas to w miarę łagodnie przeszło, ale histerie były i nie ma to nic wspólnego z wychowaniem.

Jakiś artykuł kiedyś czytałam, że człowiek najbardziej agresywny jest w wieku 2 lat

In flagranti czasami ignorancja jest najlepszą metodą jak dziecko wpada w histerię, po prostu się nie zwraca na to uwagi. Chociaż u 4 latka to już bardziej coś nie tak z wychowaniem. Wina też czasem leży po stronie rodziców, bo myślą że pójdą z dzieckiem do restauracji i będzie siedziało jak trusia z prostymi plecami. Przecież to dziecko, po chwili będzie się już nudzić, a jak się nudzi to zaczyna rozrabiać. Dlatego dobrze jest mieć coś przy sobie żeby dziecko zająć. Jak byliśmy ostatnio w sphinksie to tam mają dla dzieci plansze do kolorowania i kredki i dzieci załatwione

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Cytat:
Napisane przez k a j a Pokaż wiadomość
No ale przy przyjęciu na IP uzupełnia się dane rodziców.. pamiętam ze podałam dane Tża, i ze to jego dziecko i że uprawniam go do tego wszystkiego w razie czego.


a jak to jest jak będe rodziła w innym mieście? przed porodem udajemy się tam do UM czy do naszego?
Bo po porodzie to proste, pojechaliśmy tam. Ale przed?
ja rodziłam w innym mieście po wyjściu ze szpitala tż jechał z papierami do UM do miasta w którym rodziłam i tam wydają akt urodzenia

Słyszałam o tej sytuacji, o której pisała Monia. Ojciec nie zdążył uznać dziecka i miał problemy potem jak matka zmarła. Było o tym w uwadze czy w czymś podobnym

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Cytat:
Napisane przez k a j a Pokaż wiadomość
Ja mam znów rodzinę w bolesławcu, więc też inny klimat niż u mnie tu. ale ja widziałam ich ostatni raz z 10 lat temu, moi rodzice jeżdżą tam czasem własnie na wakacje.
to blisko mnie to jedź do rodziny i zajedź do mnie, mam dużo miejsca

Cytat:
Napisane przez lubiekawe5 Pokaż wiadomość
o masz no to jeszcze ciekawiej he he

Co do sytuacji materialnej.............h mm, no cóż dziewczyny. Życie tak przewrotne jest i zaskakujące, że nic nie da się przewidzieć, miałam tyle zwrotów akcji w swoim, ze książkę można by napisać. I jedno mogę stwierdzić: najbardziej byłam szczęśliwa kiedy nie miałam nic.........ale miałam spokój w życiu, cel do osiągnięcia i obustronną miłość.
Teraz mam dwa mieszkania, działke z domkiem (o przepraszam kilka tygodni temu sprzedałam ) i teraz budowa kolejnego w najbliższym czasie. I co? I nic. Bardziej byłam nieszczęśliwa tylko wtedy gdy straciłam ukochaną siostre z jej nienarodzonym synkiem - kiedy ich chowałam do grobu - tylko to było gorsze od mojego obecnego życia.
Nie patrzcie na metry kwadratowe, na to za ile można bluzkę kupić. Patrzcie tylko na to jak bardzo czujecie się szczęśliwe w swoim życiu i czy osoba obok Was jest warta waszej miłości, zaufania, wierności i poświęcenia.

bardzo smutne to co piszesz....
nie rozumiem tylko dlaczego jesteś z osobą, z która jesteś tak bardzo nieszczęśliwa?

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
a nie jest przypadkiem tak, ze to usg jest refundowane przez nfz jeśli kobieta ukończyła 35-lat? Coś mi tak dzwoni, ale tak na prawdę nie wiem, bo i w poprzedniej ciąży i teraz robię prywatnie.



pyszne bułeczki z ziarnami na śniadanko
banana, jogurt malinowy
jeżyki
zupę grysikową
pierożki leniwe
dwa cukierki michałki

i na razie tyle



o niee!!! Nie chcę zimy...
Zapisałam się do tej doktor Knafel (koleżanka mojej gin). Mam 18-go grudnia. A Ty? Ta Nocuń ściśle współpracuje z Wiecheciem z tego co wiem, więc na pewno jest świetną specjalistką
nie jest tak 3 usg nalezą się kazdej, bez względu na wiek, a jeśli kobieta jest po 35rż to dostanie jeszcze skierowanie na test pappa na nfz
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 16:58   #1159
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
Ja mam 10 grudnia i TŻ udało się wziąć wolne. On juz ze łzami w oczach patrzył na ostatnie USG. W poprzedniej ciąży był ze mną prawie zawsze a tym razem nigdy nie ma terminów tak żeby był po pracy a pracuje 50km od krk wiec ciężko dojechać.
Swoja droga irmusia u ciebie w miejscowosci tudzież obok
a to fajnie, że będzie na usg Mój też
A skąd wiesz, gdzie mieszkam?

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
w tym wieku to egzemplarze raczej są łagodne, poczekaj na bunt dwulatka u nas to w miarę łagodnie przeszło, ale histerie były i nie ma to nic wspólnego z wychowaniem.

Jakiś artykuł kiedyś czytałam, że człowiek najbardziej agresywny jest w wieku 2 lat
ja rodziłam w innym mieście po wyjściu ze szpitala tż jechał z papierami do UM do miasta w którym rodziłam i tam wydają akt urodzenia

Słyszałam o tej sytuacji, o której pisała Monia. Ojciec nie zdążył uznać dziecka i miał problemy potem jak matka zmarła. Było o tym w uwadze czy w czymś podobnym
Podpisuję się rękami i nogami pod tym dwulatkiem "Nie" to słowo, które pada z jego ust z milion razy dziennie Do tego robienie wszystkiego na przekór...


A tak, teraz mi mąż przypomniał, że jak Leon się urodził to akt urodzenia był wydany w Krakowie. Ale rejestruje się dziecko w miejscowości, w której się mieszka.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
nie jest tak 3 usg nalezą się kazdej, bez względu na wiek, a jeśli kobieta jest po 35rż to dostanie jeszcze skierowanie na test pappa na nfz
rozumiem
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-25, 16:58   #1160
lubiekawe5
Rozeznanie
 
Avatar lubiekawe5
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

dużo nas na tego 12,12 z badaniem. Będzie o czym pisać, ja mam godzine 10,00
Mnie też prosze dopisać na ten dzień
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny
......................... ......................... ......................... ......
Karola - styczeń 1995
Anulka - lipiec 2012
Anastazja - czerwiec 2015
lubiekawe5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 17:00   #1161
kejtiCe
Zakorzenienie
 
Avatar kejtiCe
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 833
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez lubiekawe5 Pokaż wiadomość
dużo nas na tego 12,12 z badaniem. Będzie o czym pisać, ja mam godzine 10,00
Mnie też prosze dopisać na ten dzień
a ja dopiero o 16, ale wcześniej będę w pracy, to nie będę miała czasu myśleć..
kejtiCe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 17:02   #1162
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Irmusia wiem gdzie mieszkasz bo kiedyś pisalas ze masz 50km do pracy i pisalas kolo jakiej miejscowości. A ja ci pisalam ze jeździe dokładnie w odwrotna stronę. Mój maz pracuje kolo miejsca gdzie mieszkasz a ja 20km na zachód

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Wschód!
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 17:04   #1163
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
Irmusia wiem gdzie mieszkasz bo kiedyś pisalas ze masz 50km do pracy i pisalas kolo jakiej miejscowości. A ja ci pisalam ze jeździe dokładnie w odwrotna stronę. Mój maz pracuje kolo miejsca gdzie mieszkasz a ja 20km na zachód

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Wschód!
Nie przypominam sobie, ale może pisałam
To powiat wadowicki, ale droga raczej Kraków-Oświęcim.
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 17:08   #1164
lubiekawe5
Rozeznanie
 
Avatar lubiekawe5
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Gabisun - wiesz czasami życie zsyła takie sytuacje życiowe i wpędza nas w takie role do których musimy się dostosować bo inaczej się nie da, albo jest to wybór mniejszego zła.
Ja myślę, że dla mnie jest to taka życiowa lekcja pokory. Nauka, ze nie nad wszystkim jesteśmy w stanie zapanować i mieć kontrole. Kiedyś i to ulegnie zmianie, ale jeszcze nie teraz.
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny
......................... ......................... ......................... ......
Karola - styczeń 1995
Anulka - lipiec 2012
Anastazja - czerwiec 2015
lubiekawe5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 17:10   #1165
pani_pierozkowa
Zakorzenienie
 
Avatar pani_pierozkowa
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 6 783
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
a nie jest przypadkiem tak, ze to usg jest refundowane przez nfz jeśli kobieta ukończyła 35-lat? Coś mi tak dzwoni, ale tak na prawdę nie wiem, bo i w poprzedniej ciąży i teraz robię prywatnie.



pyszne bułeczki z ziarnami na śniadanko
banana, jogurt malinowy
jeżyki
zupę grysikową
pierożki leniwe
dwa cukierki michałki

i na razie tyle



o niee!!! Nie chcę zimy...
Zapisałam się do tej doktor Knafel (koleżanka mojej gin). Mam 18-go grudnia. A Ty? Ta Nocuń ściśle współpracuje z Wiecheciem z tego co wiem, więc na pewno jest świetną specjalistką
Tak jak wyżej Gabi napisała, te 3 podstawowe USG przysługują każdej ciężarnej i są refundowane

Ja to bym chyba o tych 3 USG to ocipiała Nie wyobrażam sobie, tylko 3 USG w ciąży
__________________
II kreseczki - 11.09.2014r.

26 lipca - kolejny rok razem!

Julek - 10.05.2015r. 21:40

pierogowamama.com
pani_pierozkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 17:43   #1166
Aika213
Wtajemniczenie
 
Avatar Aika213
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 924
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez pani_pierozkowa Pokaż wiadomość

Ja to bym chyba o tych 3 USG to ocipiała Nie wyobrażam sobie, tylko 3 USG w ciąży
Ja bede miec tylko 2 usg ale w styczniu lece do Polski to chyba tam pojde, moze juz bedzie widac jaka pleć, fajnie by bylo
Aika213 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 17:44   #1167
In_Flagranti
Raczkowanie
 
Avatar In_Flagranti
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 329
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Gabisun to musisz mieszkać gdzieś przy granicy z DE?

Jeździsz na zakupy do naszych sąsiadów? Może mają jakieś fajne rzeczy dla dzieci? Tak wypytuję, bo możliwe że pojadę na początku wiosny.
__________________

In_Flagranti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 17:47   #1168
Princesika
Zakorzenienie
 
Avatar Princesika
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6 004
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość


o niee!!! Nie chcę zimy...
Zapisałam się do tej doktor Knafel (koleżanka mojej gin). Mam 18-go grudnia. A Ty? Ta Nocuń ściśle współpracuje z Wiecheciem z tego co wiem, więc na pewno jest świetną specjalistką
do DR Anny Knafel z Krakowa?
Princesika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 18:01   #1169
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Moschina Pokaż wiadomość
A tak z innej beczki co dziś dobrego jadłyście
ja dzisiaj w sumie tylko ciasto
3 krówki
2 naleśniki
a teraz właśnie wcinam grzybki marynowane

u nas nie było jakiegoś znacząco buntowniczego okresu dwulatka ale za to jesteśmy na etapie pytań typu "czemu mi się tak siusiak wydłuża"
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 18:10   #1170
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

Cytat:
Napisane przez lubiekawe5 Pokaż wiadomość
Gabisun - wiesz czasami życie zsyła takie sytuacje życiowe i wpędza nas w takie role do których musimy się dostosować bo inaczej się nie da, albo jest to wybór mniejszego zła.
Ja myślę, że dla mnie jest to taka życiowa lekcja pokory. Nauka, ze nie nad wszystkim jesteśmy w stanie zapanować i mieć kontrole. Kiedyś i to ulegnie zmianie, ale jeszcze nie teraz.
ja się nie wtrącam, bo to nie moja sprawa. Po prostu nie rozumiem po co się męczyć. Za sytuacje losowe nie odpowiadamy, ale za swoje wybory i decyzje już tak i zależą one tylko od nas, nie znam sytuacji w jakiej jesteś, oby się zmieniło na lepsze

Cytat:
Napisane przez In_Flagranti Pokaż wiadomość
Gabisun to musisz mieszkać gdzieś przy granicy z DE?

Jeździsz na zakupy do naszych sąsiadów? Może mają jakieś fajne rzeczy dla dzieci? Tak wypytuję, bo możliwe że pojadę na początku wiosny.
dosyć blisko niemiecki h&m a polski to niebo a ziemia ciuchy dzieciowe mają fajne.
__________________
Czekamy...



Edytowane przez gabisun
Czas edycji: 2014-11-25 o 18:14
gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-19 11:44:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:11.