Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

[Lumimi]

Napisane przez mc266

A jaki masz inny pomysł na rekrutację osób do klubów gogo? Skoro z ulicy odpada.

Ja znam Dajesz ogłoszenie o pracę gdzie zgłaszać się będą młode dziewczyny. Potem zapraszasz na rozmowę o pracę i mówisz ze niestety, ale ta oferta jest juz nieaktualna, ale masz inna. Tutaj opisujesz zalety pracy w klubie gogo i liczysz ze ktoś się skusi jak usłyszy stawkę.

Ja nabrałam sie na pracę w solarium

[Linka25]

Napisane przez Pia_Gizela

Mnie dziwi podkreślenie - BOGATY pakiet socjalny (karta multisport i jakiś luxmed). Plus wisienka na torcie - praca w młodym zespole. Serio? To ma być oferta z ich strony?

Co do oświadczyn to mnie bardzo dziwi oświadczanie się dziewczynie i za kilka dni powtóreczka z rodzicami na obiadku, kwiaty, klękanie ponowne i ponownie pierścionek ląduje na palcu.

Zgadzam sie. Jakby ta mlodosc to jakas wartosc sama w sobie byla. Poza tym to dyskryminujace ze względu na wiekTaka firma na starcie nie robi dobrego wrazenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez I am Rock

To ja jakiś czas temu wyciągałam z torebki dzwoniący telefon, a on jakoś wymknął mi się w tej torebce z rąk i przestał dzwonić, więc myślę sobie "a w d. z nim".
Dzwoni później koleżanka i pyta, czemu ją tak oficjalnie potraktowałam tym sms-em, że "proszę zadzwonić później" i coś tam jeszcze.
Na dobrą sprawę nie wiem, jak to działa.

Napisane przez MiamiGlow

To moja mama miała kiedyś jeszcze lepiej. Dzwonię do niej, czekam, nic. Po chwili dostaję sms "oddzwonię później, prowadzę". Warto dodać, że ona nie ma prawa jazdy. To się dopiero zaczęłam zastanawiać.

Musialas sie troche wystarczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Napisane przez Lumimi

Ja znam Dajesz ogłoszenie o pracę gdzie zgłaszać się będą młode dziewczyny. Potem zapraszasz na rozmowę o pracę i mówisz ze niestety, ale ta oferta jest juz nieaktualna, ale masz inna. Tutaj opisujesz zalety pracy w klubie gogo i liczysz ze ktoś się skusi jak usłyszy stawkę.

Ja nabrałam sie na pracę w solarium

A co jeśli jestem bułą nie tylko pod kątem usposobienia, ale i figury? Żelazko na gazie? Dziecko w piekarniku?

[mc266]

Napisane przez MiamiGlow

Mnie bardziej przerażało ostatnie wysiadanie z pociągu. Wtedy to już nie tylko smyranie z każdej strony, ale też dziki atak tłumu, walizek, rowerów, torebek i można wyjść z kontuzją. Wszyscy na wszystkich ze wszystkim. Trauma.

Wysiadanie to pikuś w porównaniu z tym co się dzieje przy wsiadaniu. I tak pociąg nie odjedzie, nim ludzie nie wsiądą, a panika taka, jakby ich coś goniło. A największy dramat to jest w pociągach krótkobieżnych bez miejscówek, jak na peronie jest dużo ludzi, a podstawią krótki skład. Ludzie walczą o miejsce jak o życie

[Limonka2738]

Napisane przez Pani_Mada

dziwi mnie, że ludzie prowadzą samochody i mają słuchawki w uszach... widziałam dzisiaj z abutobusu 7 takich osób, a jechałam raptem 15min.

A to nie były słuchawki Bluetooth?

[Pani_Mada]

Napisane przez Limonka2738

A to nie były słuchawki Bluetooth?

nope. widać było kable do telefonu leżącego np na kolanach.
ja nie wnikam czy to rozmowa telefoniczna, książka czy głupie filmiki z yt. prowadzenie z obydwiema słuchawkami na uszach nie jest rozsądne i bezpieczne i dziwię się że ludzie tego nie wiedzą

[groszek75]

https://m.facebook.com/story.php?sto...02491709798807

Straszna ludzka znieczulica. Zabrakło mi słów jak przeczytałam historię psa, którego po potrąceniu zostawiono bez zabezpieczenia. Nie ma niestety teleportacji i zanim przyjadą odpowiednie służby można pomóc, a nie jeszcze dobić.

[Limonka2738]

Napisane przez Pani_Mada

nope. widać było kable do telefonu leżącego np na kolanach.
ja nie wnikam czy to rozmowa telefoniczna, książka czy głupie filmiki z yt. prowadzenie z obydwiema słuchawkami na uszach nie jest rozsądne i bezpieczne i dziwię się że ludzie tego nie wiedzą

Nie no, zgadzam się.


Tylko w życiu czegoś takiego nie widziałam.

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Napisane przez groszek75

https://m.facebook.com/story.php?sto...02491709798807

Ja nie jestem fanką psów ani wielbicielką zwierząt.


Ale, ☠☠☠☠a, no jak można przejechać leżącego na jezdni rannego psa. Jak można go tak zostawić.



Niepojęte.

[gryx82]

Napisane przez MiamiGlow

Mnie bardziej przerażało ostatnie wysiadanie z pociągu. Wtedy to już nie tylko smyranie z każdej strony, ale też dziki atak tłumu, walizek, rowerów, torebek i można wyjść z kontuzją. Wszyscy na wszystkich ze wszystkim. Trauma.

To swoją drogą (na szczęście bardzo rzadko jeżdżę pociągami). To "smyranie" w kolejce do kasy nie było przypadkowe jednak - kobieta zrobiła to celowo, bo przecież słowo "przepraszam" takie trudne do wypowiedzenia (zresztą powiedziałem jej, że mogła od razu powiedzieć, że jej się spieszy). Oczywiście żadnego dziękuję, ani nic

Napisane przez groszek75

https://m.facebook.com/story.php?sto...02491709798807

Straszna ludzka znieczulica. Zabrakło mi słów jak przeczytałam historię psa, którego po potrąceniu zostawiono bez zabezpieczenia. Nie ma niestety teleportacji i zanim przyjadą odpowiednie służby można pomóc, a nie jeszcze dobić.

Nie wchodzę nawet w linka, to nie na moje nerwy.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Mnie zdziwiło i rozbawiło to ogłoszenie
https://www.gumtree.pl/a-lazienka/so...80910470613809


aż sprawdziłam, nowa kosztuje 28 zł, a ten nadęty opis...

[Mijanou]

Napisane przez groszek75

https://m.facebook.com/story.php?sto...02491709798807

Straszna ludzka znieczulica. Zabrakło mi słów jak przeczytałam historię psa, którego po potrąceniu zostawiono bez zabezpieczenia. Nie ma niestety teleportacji i zanim przyjadą odpowiednie służby można pomóc, a nie jeszcze dobić.

Dlatego wożę w bagażniku zapasowy transporter, grube rękawice ogrodnicze i koc. I niestety, dwa razy już ze sprzętu musiałam korzystać. LUdzie nie myślą a zwierzę kona w męczarniach. Nawet, jeśli nie da się zwierzaka uratować to zawsze można zawieźć do najbliższej lecznicy i skrócić mu agonię.

[MiamiGlow]

A w tych rekrutacjach do klubu gogo serio liczy się wygląd? Mają wystarczająco dużo chętnych, żeby w nich przebierać?

Co do pociągu to naprawdę jest koszmar. I jeszcze się nie wysiadło, a już ludzie chcą wsiadać...

Ci, co smyrają się specjalnie, może w jakiś dziwny sposób to lubią. Strach iść na zakupy .

(nie mogę was cytować w tym telefonie )

[answer_is_here]

Napisane przez groszek75

https://m.facebook.com/story.php?sto...02491709798807

Straszna ludzka znieczulica.

Witamy w Polsce.


Tu jeszcze 'lepiej' - pies proboszcza umierał pod kościołem, zainteresowała się nim nastolatka z sąsiedniej parafii, która akurat przyjechała na mszę do tego kościoła.

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polsk...4zwg7t#slajd-3

[mc266]

Napisane przez MiamiGlow

A w tych rekrutacjach do klubu gogo serio liczy się wygląd? Mają wystarczająco dużo chętnych, żeby w nich przebierać?

W sumie nie wiem, w sumie ciekawe pytanie

[Higurashi]

Napisane przez mc266

W sumie nie wiem, w sumie ciekawe pytanie

Jest nowy wywiad z tancerką w serii 7 metrów pod ziemią. Nie widać jej buzi, ale mówiła, że ją przyjęli z marszu, a się zastanawiała, czy będzie pasować
Podejrzewam, że zależy od klubu. No i gusta też są różne, więc i różnorodnośc powinna być

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

Napisane przez answer_is_here

Witamy w Polsce.


Tu jeszcze 'lepiej' - pies proboszcza umierał pod kościołem, zainteresowała się nim nastolatka z sąsiedniej parafii, która akurat przyjechała na mszę do tego kościoła.

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polsk...4zwg7t#slajd-3

W komentarzach wylewaja pomyje na ksiezy (i slusznie), ale nikt nie zwrocil uwagi na to, ze pobozni parafianie obserwowali meke tego psa idac na msze do kosciolka i zamiast sie nim zajac wolali dac na tace...

[groszek75]

Napisane przez Limonka2738

Ja nie jestem fanką psów ani wielbicielką zwierząt.


Ale, ☠☠☠☠a, no jak można przejechać leżącego na jezdni rannego psa. Jak można go tak zostawić.



Niepojęte.

No dla mnie tez jest to straszne.

Dlatego kiedys napisalam meila, zeby mi dali rozpiske co mam w takiej sytuacji zrobic akurat w naszym regionie, gdzie dzwonić chociazby, bo tez problem....

Napisane przez gryx82

To swoją drogą (na szczęście bardzo rzadko jeżdżę pociągami). To "smyranie" w kolejce do kasy nie było przypadkowe jednak - kobieta zrobiła to celowo, bo przecież słowo "przepraszam" takie trudne do wypowiedzenia (zresztą powiedziałem jej, że mogła od razu powiedzieć, że jej się spieszy). Oczywiście żadnego dziękuję, ani nic
.

celowo, no no, strach sie bac

Mi sie wydaje, ze tacy ludzie to nawet nie wiedza czy celowo czy nie, oni tak maja, jak w kolejkach czesto, dla nas to cos dziwnego, dla nich w ogole

co do slowa przepraszam, to mnie bardzo dziwi jak ludzie rzadko kiedy go używają

Bardzo mnie razi tu na wizazu, czesto widze jakies oburzenie, nawet brzydki post, az krzyczacy, a jak sie sprawa wyjasnia, ze jednak autor tamtego posta mial racje, to malo ktora dobra dusza powie przepraszam i za to wielkie
A reszta to olewa i juz sie nie odzywa

Napisane przez Mijanou

Dlatego wożę w bagażniku zapasowy transporter, grube rękawice ogrodnicze i koc. I niestety, dwa razy już ze sprzętu musiałam korzystać. LUdzie nie myślą a zwierzę kona w męczarniach. Nawet, jeśli nie da się zwierzaka uratować to zawsze można zawieźć do najbliższej lecznicy i skrócić mu agonię.

I chwała za takich ludzi

Poznalam kiedys pania , doslownie na ulicy, bo jechalismy, a tu kobieta, na swiatlach awaryjnych, w szpilkach, i dwa psy gonila. To wiadome bylo, ze zapytalam czy pomoc i taki to mialo cel, ze poznalam cudna osobe. I ona wlasnie tez ma transportery, koce, na kleszcze preparaty, a wylapuje koty i je wozi na sterylizacje, ja wydobrzeja z powrotem je odwozi tam gdzie złapala

Napisane przez MiamiGlow

Ci, co smyrają się specjalnie, może w jakiś dziwny sposób to lubią. Strach iść na zakupy .

Ja pewnie bym sie odwrocila i "smyrnęła" tak, żeby bolało

Napisane przez answer_is_here

Witamy w Polsce.


Tu jeszcze 'lepiej' - pies proboszcza umierał pod kościołem, zainteresowała się nim nastolatka z sąsiedniej parafii, która akurat przyjechała na mszę do tego kościoła.

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polsk...4zwg7t#slajd-3

tez to czytalam kiedys

brak mi słow na takie rzeczy

[mc266]

Napisane przez Higurashi

Jest nowy wywiad z tancerką w serii 7 metrów pod ziemią. Nie widać jej buzi, ale mówiła, że ją przyjęli z marszu, a się zastanawiała, czy będzie pasować
Podejrzewam, że zależy od klubu. No i gusta też są różne, więc i różnorodnośc powinna być

Widziałam ten wywiad. Tyle, że tam nie widać jej twarzy i nie wiadomo jak z jej urodą. Może ktoś inny o innej nie załapałby się. Ale fakt, gusta są różne, więc mogą brać różne dziewczyny. Będzie mieć mniejsze powodzenie, będzie słabiej zarabiać i tyle.

[groszek75]

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8588823 5]W komentarzach wylewaja pomyje na ksiezy (i slusznie), ale nikt nie zwrocil uwagi na to, ze pobozni parafianie obserwowali meke tego psa idac na msze do kosciolka i zamiast sie nim zajac wolali dac na tace...[/QUOTE]
tez prawda

w sumie ksiądz jeden, a tych parafian nieraz caly kosciol i co zrobili, nic

[Higurashi]

Napisane przez mc266

Widziałam ten wywiad. Tyle, że tam nie widać jej twarzy i nie wiadomo jak z jej urodą. Może ktoś inny o innej nie załapałby się. Ale fakt, gusta są różne, więc mogą brać różne dziewczyny. Będzie mieć mniejsze powodzenie, będzie słabiej zarabiać i tyle.

No właśnie o tym mówiłam, że twarzy nie widać W sumie to dość ciekawa sprawa. Nigdy się nie zastanawiałam, jak to wygląda.

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez groszek75

tez prawda

w sumie ksiądz jeden, a tych parafian nieraz caly kosciol i co zrobili, nic

Ano własnie, lepiej udawać, że się nie widzi

[groszek75]

Mnie dziwi ostatnio coraz czesciej zwracanie sie do mnie w sklepach w 3 osobie

Moze to wplyw Ukraincow

W B. np. : mamy karte ?, zbieramy naklejki ?

ostatnio w sklepie: szukamy czegos konkretnego ?

Nastepnym razem zapytam sie czy ja w ciazy o ktorej nie wiem, czy moze jakies pasozyty i tez nic nie wiem

Choc jak mnie bawi, to tak samo odpowiadam: tak mamy i zbieramy

[Higurashi]

Groszek, to chyba pierwsza osoba liczby mnogiej?

[groszek75]

Napisane przez Higurashi

Groszek, to chyba pierwsza osoba liczby mnogiej?

a no fakt, na razie jestem z powrotem na etapie szlaczkow i nauki z 1 klasy, to sie cofnelam
dziekuje za poprawkę

a tez ostatnio slyszalam to co kiedys tu gadalysmy o tesciowych, choc nie wiem czy to byla mama czy tesciowa. Ale uslyszalam wyraźnie : a czy mama nie chce loda?

[Higurashi]

Napisane przez groszek75

a no fakt, na razie jestem z powrotem na etapie szlaczkow i nauki z 1 klasy, to sie cofnelam
dziekuje za poprawkę

a tez ostatnio slyszalam to co kiedys tu gadalysmy o tesciowych, choc nie wiem czy to byla mama czy tesciowa. Ale uslyszalam wyraźnie : a czy mama nie chce loda?

Może to ta słynna rozkmina "na ty nie chcę, ale na pan/pani do teściowej też głupio"

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

https://pomorska.pl/lekcje-w-bydgosk...18/ar/13502977

No dziwi mnie to. I jeszcze dyrektor że komu to przeszkadza.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[groszek75]

Napisane przez Higurashi

Może to ta słynna rozkmina "na ty nie chcę, ale na pan/pani do teściowej też głupio"

a dzieci umieją walić na Ty do wszystkich, moze jednak warto sie czegoś od nich uczyc

a co do nauki, szkoly, to sie zdziwilam, że z religii są oceny

I chociazby brak ksiazki bedzie mial wplyw na ocene i tak sobie o tym myslalam, ze kurcze takie dziecko samo sobie nie kupi, niektorzy rodzice to nawet nie wiedza, ze sa jakies zadania juz domowe, a tu takie cos

Myslalam, ze tam jakies zaliczenia, ale nie klepanie paciorkow, a jakos tak pokazanie dziecku co dobre co zle itd.

I juz wczoraj jedna mama mi mowi, ze ona tylko corke do 3 klasy, bo komunia, a to trzeba, bo co ludzie powiedza? Az do niej mowie: pani tak na serio, co ludzie powiedza ? A co to kogo?, moja chodzi , bo chce , a tez nie chce, zeby kiedys miala do mnie pretensje, ze teraz to nawet dalej nic nie moze, bo komunii nie ma. Spiewac tez widze lubi to co tam ma wklejone, to niech chodzi

[Higurashi]

Ja dziecka chciałabym nawet nie chrzcić, jeśli się na nie zdecyduję. Jeśli później by uznało, że chce należec do kościoła - śmiało. Ale ja nie miałam możliwości podjęcia świadomej decyzji, a szkoda. Oczywiście do rodziców pretensji nie mam. Ot, takie czasy, taka mentalnośc i kraj

[Pani_Mada]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8588867 9]https://pomorska.pl/lekcje-w-bydgosk...18/ar/13502977

No dziwi mnie to. I jeszcze dyrektor że komu to przeszkadza.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

a mnie dziwi to wielkie oburzenie. bo tak jak napisno... gdy dzieci idą w trakcie lekcji do kina to już nikt nie płacze, że lekcja przepadła. zwłaszcza, że dzieci zmuszane do wyjścia nie są.

[groszek75]

Napisane przez Higurashi

Ja dziecka chciałabym nawet nie chrzcić, jeśli się na nie zdecyduję. Jeśli później by uznało, że chce należec do kościoła - śmiało. Ale ja nie miałam możliwości podjęcia świadomej decyzji, a szkoda. Oczywiście do rodziców pretensji nie mam. Ot, takie czasy, taka mentalnośc i kraj

No wlasnie moja siostra poźno chrzcila, chyba z 6 lat mial jeden, a drugi roczny, razem chyba ich dala
Potem komunie byly, jak zwykle to co wszedzie, najwazniejsze przyjecie...
Dalej nic, bierzmowania nie, zero kosciola, mszy, kolęd, a tu ten starszy jakos z pare lat temu sie "nawrócił" i troche mu znowu na druga strone prtzeszlo, a pretensje jakies tam mial, bierzmowanie tez sam sobie zalatwial niedawno i w tym roku ślub koscielny, ktory akurat o dziwo mi sie podobal, sami sobie dobrali czytania o milosci, ksiądz tez byl w porzadku mądrze gadal

Troszke to inaczej powinno byc, sami ludzie powinni byc swiadomi co gdzie i kiedy, bo teraz to juz cyrk sie robi z kazdej ceremonii

Ja uwielbiam jak moje dziecko sie wdaje z babcia w dyskusje i jak to sie zapytala raz : babciu a co jest wazniejsze kosciol czy pieski? Babcia wiadomo kosciołek, bo to dom Boga. A moja na to, przeciez w naszych pieskach tez jest Bog i wiecej go tam niz w kosciele. No tak dziecko szatanow mamy

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez Pani_Mada

a mnie dziwi to wielkie oburzenie. bo tak jak napisno... gdy dzieci idą w trakcie lekcji do kina to już nikt nie płacze, że lekcja przepadła. zwłaszcza, że dzieci zmuszane do wyjścia nie są.

no wlasnie tez ten przyklad dobry dali, a dzieciakom pewnie i tak wsioryba co robia, wazne, ze lekcji nie ma