Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz.3

[agalo1]

kochanie moim zdaniem to jesteś w ciąży na 90% bo jeśli test wyszedł pozytywnie i masz takie dolegliwości czyli piersi cię bolą i brzuch to nie ma innej rady idz do innego ginekologa pozdrawiam aga

[Eenax]

Napisane przez agalo1

Witam was moje kochane mam pytanie ale nigdzie nie mogę się doczytać może wy mi pomożecie bardzo was proszę .
Planujemy z mężem 2 dziecko i w dni płodne kochaliśmy się każdego dnia no prawie każdego 2 dni ostatnie dałam sobie już spokój ( bo ileż można :P)
miesiączkę powinnam dostać 16 listopada , jestem 3 dni po dniach płodnych , strasznie boli mnie podbrzusze tak jak bym miała dostać okres ten ból pojawia sie każdego dnia zazwyczaj rano i nic poza tym robiłam już 2 testy ciążowe ale to chyba za wcześnie bo na jednym wyszły 2 kreski ale ta jedna prawie nie widoczna, a na drugim wyszła tylko jedna i nie wiem czy jestem czy nie a tak bardzo bym chciała już wiedzieć pomóżcie mi .Co ja mam zrobić, proszę odpiszcie

Poczakac do 1 dnia spodziewanego okresu i wtedy wykonać ponownie test.

Informacyjnie:
Nawet bardzo blada 2 kreseczka oznacza ciążę.
Ja swój pierwszy test wykonywałam w dniu spodziewanej miesiączki i kreska była tak blada ze ja jej nie zauważyłam (i juz niosłam do wyrzucenia do kosza), wypatrzył ja maż dokładnie oglądając test przy świetle dziennym. Dopiero po 3 dniach od tego czasu wyszła mi druga kreska blada ale już zauważalna w łazienkowym świetle.

Napisane przez elektra***

Dziewczyny mam problem dlatego licze na Was ze mi cos doradzicie... 15 dnia cyklu mialam wpadke, pekla nam prezerwatywa malo tego stalo sie tak , ze tż poprostu skonczyl we mnie! podjelismy szybka decyzje i w ciagu godziny po tym zdarzeniu przyjelam 1 tabletke Postinor Duo , po 12 godzinach kolejna. Czekalam na okres niestety go nie bylo, myslalam ze go dostane bo bolal mnie brzuch tak jak przed okresem oraz piersi, apetyt niesamowicie mi wzrosl... Czekalam 7 dni i nic po tym tygodniu spoznienia zrobilam test ciazowy , nie musialam czekac 3 minut odrazu wyszly dwie czerwone krechy. Na nastepny dzien poszlam do ginekologa do przychodni, opowiedzialm co i jak on powiedzial ze "pewnie nie bede" i mam przyjsc do niego pod koniec listopada lub poczatek grudnia i przed wizyta zrobic test wtedy mi powie. Ja poprostu nie moge tyle czekac w niepewnosci! jesli jestem wciazy to przeciez powinnam o siebie zdbac zazywac kwas foliowy itd a teraz to ja kompletnie nie wiem co robic. Jak myslicie czy ta tabletka mogla spowodowac ze test wyszedl pozytywny? teraz sama nie wiem jak ja sie czuje poprostu panikuje. Jedyne objawy to bol podbrzusza, obrzmiale piersi, czesto zagladam do toalety, no i brak miesiaczki to juz 10 dzien. Dziewczyny co mi radzicie? co sadzicie o tej sytuacji?

Zasadniczo trudno cokolwiek powiedzieć.

Zażycie silnej dawki hormonów jakie znajdują sie w Postinorze może być powodem zakłóceń i rozregulowania cyklu.

2 czerwone krechy mogą oznaczać: ciążę, 1% błąd jaki jest przewidywany dla testów, zaburzenie hormonalne (czasami np. przy torbieli na jajniku może wyjść pozytywny wynik testu).
Tabletka nie powinna spowodować pozytywnego wyniku testu.

Zażywać kwas foliowy na wszelki wypadek powinnaś. Nawet jezeli w ciaży nie jestes to kwas foliowy nie zaszkodzi.

Objawy w postaci bólu podbrzusza, obrzmienia piersi, czestych wizyt w toalecie i brak miesiączki mogą wskazywać na ciążę ale nie muszą.
Moga być to objawy rozregulowania hormonalnego lub zmian chorobowych (oby nie) w obrębie dróg rodnych.

Nie mogę powiedzieć co masz robić mogę jedynie napisać co ja bym w takiej sytuacji zrobiła.

Na pewno bym zaczęła brać kwas foliowy bo jak by się zdarzyło ze jednak to ciąża to wolałabym jednak mieć zdrowego dzidziusia.
Poszla bym do innego ginekologa i powiedziała ze mam podejrzenia ze jestem w ciąży gdyż nie mam X-dni okresu a test wyszedł pozytywnie.
Ginekolog na pewno w celu potwierdzenia lub wykluczenia dał skierowanie na USG a wtedy by wszystko sie wyjaśniło.
Bo jeżeli to nawet by nie była ciąża to (nie daj Boże) mogły by to być zmiany w obrębie dróg rodnych a we wczesnej fazie łatwiej jest je wyleczyć.

[LeLOu]

.

[xal]

Napisane przez LeLOu

chciałbym sie dowiedzieć czy okres występujący w tygodniowej przerwie miedzy zażywaniem tabletek mówi nam o braku ciąży?
Sytuacja wyglada tak:
od czerwca biore Cilest, wczesniej używałam plastrów. w poprzednim opakowaniu zapomniałam o jednej tabletce - pierwszej. powinnam ją wziac w poniedziałek o 20, a wzielam we wtorek o 6rano.. tego dnia zażyłam dwie tabletki. do końca opakowania byo już normalnie- żadnej tabletki nie pominelam, okes w przerwie wystąpił, nie był skąpy, wręcz obfity..
teraz jestem w trakcie kolejnego opakowania. tabletki biore o stałej porze, żadnej nie pominelam.
od 2 dni jest mi niedobrze, wczoraj wymiotowałam stad moje wątpliwosci..
napiszcie mi dziewczyny co o tym sądzicie...

i dodam ze przez pierwszy tydzień, nawet półtora ( wtedy kiedy pominelam 1 tebletke ) nie miałam kontaktu z chłopakiem ani razu !

Moim zdaniem nie masz się czym martwić. Możesz mieć źle dobrane tabletki, ja po cileście to czułam się jak ... d* na lewą stronę. Nudności, ból wszystkiego co możliwe itd.
Po tym co opisałaś to ciążę można wykluczyć. Po zapomnianej tabletce zaleca się dodatkowe zabezpieczenie przez 7 dni, Ty miałaś dłużej i jeszcze lepsze zabezpieczenie

[kosmiteczka]

Mam identyczną sytuację jak elektra- kochalismy sie 14 dnia cyklu, pękła prezerwatywa, ale po 3,5h wzięłam postinor (nie w ciągu h, jak poprzedniczka:P) Tydzień po tabletce miałam krwawienie, narazie okres spóźnia mi sie 5 dni. Piersi są nieco obolałe, bole brzucha też się zdarzają (choc rzadko, moze to stres), może jakies 2-3 razy miałam przez 5 minut... Wczoraj zrobiłam test (po 18 dniach) i wyszedł negatywny.... Więc już sama nie wiem, ale po przyjęciu postinoru w ciągu godziny ciąża wydaje się abstrakcją:/


a tak btw, bóle piersi mogą być chyba spowodowane tymi hormonami w postinorze? bo mnie zaczely bolec kilkanascie dni po przyjęciu, a teraz są coraz mniej obolałe...

[elektra***]

O to bedzie nam razniej tak tak tez biore to pod uwage ze to moze byc zwiazane z tabletkami... No ale jednak wynik pozytywny mnie wystraszyl, ale tak samo mozna myslec ze moze postinor spowodowal pozytywny wynik. Pozostaje mi czekac. Ktos mi radzil bym udala sie do iinnego lekarza oczywiscie pomyslalam o tym wczesniej i probowalam prywatnie, mam wizyte ale dopiero w grudniu kosmiteczka to krwawienie z tego co czytalam z ulotki to jest nie zwiazane z okresem tylko tj. skutek uboczny, ja natomiast zadnego krwawienie nie mialam, wtedy moze predzej mozna by myslec ze zadzialal. Nie wiem ja i tak jestem juz w ciazy urojonej...zastanawiam sie jeszcze czy badanie krwi daje 100% pewnosci? albo moczu ale w przychodni ? ktos moze wie? I dzieki za odzew!

[kosmiteczka]

z tego co wiem, na krew daje 100%.


Z SERII MOJE PRZEMYŚLENIA

Dlaczego Ci którzy bardzo chcą mieć bobaska, często muszą się starać o to kilka-kilkanaście miesięcy, a Ci którzy nie są jeszcze gotowi, zawodzą metody antykoncepcyjne i "wpadają" już za pierwszym razem;p

[Cathas]

Napisane przez LeLOu

od 2 dni jest mi niedobrze, wczoraj wymiotowałam stad moje wątpliwosci..
napiszcie mi dziewczyny co o tym sądzicie...

Ja bym to złożyła na karb autosugestii, nerwów i panującej grypy jelitowej [sama ją miałam ostatnio]
Elektra- Postinor nie ma jak wpłynąć na wynik testu, bo test wykrywa inne hormony, niż te zawarte w pigułce "po". Więc ona nie ma tu nic do rzeczy.
Kosmiteczka - to żadna abstrakcja - ulotka jak byk mówi "95%". Czyli nie 100.
Czy tak trudno zrozumieć, że to jednak ROBI różnicę?

[elektra***]

Napisane przez kosmiteczka

Z SERII MOJE PRZEMYŚLENIA

Dlaczego Ci którzy bardzo chcą mieć bobaska, często muszą się starać o to kilka-kilkanaście miesięcy, a Ci którzy nie są jeszcze gotowi, zawodzą metody antykoncepcyjne i "wpadają" już za pierwszym razem;p

Mysle ze to przeznaczenie

[Betty83]

"z tego co wiem, na krew daje 100%." - kosmiteczka

Ja tego poniedzialku, niestety, mialam okazje sie przekonac ze test z krwi taze moze sie pomylic.
Od poczatku: ok miesiac temu mialam obawy ze moglam zajsc w ciaze, pomimo ze od 2 lat biore pigulke.
Przed zakupem opakowania zrobilam test Quick Vue. Wynik byl jednoznacznie negatywny-jedna wyrazna krecha w polu kontrolnym.
Uspokoilo mnie to i zaczelam nowe opakowanie. Po dwoch tygodniach obawy wrocily, ze zdwojona moca, zaczelam miec typowe objawy ciazy ok 4 mies. Przytylam, a nawet bylam przekonana ze czuje ruchy dziecka, to bylo straszne. Mam 2 dzieci i dobrze pamietam jakie jest samopoczucie w ciazy. Nie obawialam sie tak bardzo kolejego dziecka,co wplywu hormonow.
Ostatniego dnia przerwy (poniedzialek) polecialam rano do prywatnego laboratorium zrobic test z krwi. Chcialam BHCG, a zrobili zwykla probe ciazowa.
Kiedy po poludniu uslyszalam wynik - zalamalam sie calkowice. Pani milym glosem oswiadczyla, ze wynik jest dodatni.
We wtorek rano bylam juz u gina ktory zeby mi udowodnic ze NIE JESTEM w ciazy musial zrobic mi 2 usg (zewn. i wewn.)
Po badaniu na fotelu nie wierzylam po prostu.
Pozytywny wynik testu z krwi nazwala "ciaza 5-minutowa" (biochemiczna?) i powiedziala ze czasem sie tak zdarza.
To tyle ode mnie. Dodam tylko ze wszystkim obawiajacym sie ciazy, zamiast stresowania sie i "zabawiania" we wróżenie polecam test BHCG, albo od razu wizyte u gina. Lekarz naprawde nie gryzie, nie szczypie i wszystko zrozumie.

[kosmiteczka]

Napisane przez Cathas

Kosmiteczka - to żadna abstrakcja - ulotka jak byk mówi "95%". Czyli nie 100.
Czy tak trudno zrozumieć, że to jednak ROBI różnicę?

95%... ale jakim cudem do zapłodnienia może dojść w GODZINĘ?! to przeczy wszelkim zasadom biologii i termodynamiki;p

[bess]

jedna wizazanka zaszla w ciaze mimo ze zazyla szybko postinor ,nie pamietam zeby to byla godzina ale na pewno mniej niz 5.Ja bym zrobila badanie krwi.Na kwas foliowy to chyba za pozno,bo bierze sie go kiedy sie przygotowuje do ciazy

[edit23]

Napisane przez kosmiteczka

95%... ale jakim cudem do zapłodnienia może dojść w GODZINĘ?! to przeczy wszelkim zasadom biologii i termodynamiki;p

Gdyby było tak jak mówisz na ulotce napisane by było 100%, a nie 95%.

[Eenax]

Napisane przez bess

Na kwas foliowy to chyba za pozno,bo bierze sie go kiedy sie przygotowuje do ciazy

Bzdura!
Kwas foliowy powinno sie zaczac brac kiedy planuje się dziecko.
Ale jak sie nie brało jak sie starało to nic sie nie stanie.

NAJWAZNIEJSZE!!!! Jest natomiast branie kwasu foliowego podczas ciąży zwłaszcza w pierwszym trymestrze (pierwsze 3 miesiące kiedy kształtuje sie system nerwowy u maluszka).

[aiza19]

Wiem, że już bardzo dużo dziewczyn o to pytało.... ale jak czytam objawy innych to mam wrażenie, że to wszytko dzieje się i u mnie.... Bradzo proszę o odpowiedź bo już nie daję sobie rady....

21 pażdziernika miałam okres ktory trwał do 26. Był normalny wystąpił regularnie. W tym czasie zachorowałam na grypę. Okres mi się skończył, ale wystąpiły po trzech dniach lekkie plamienia i ból jajników. Utrzymuje się on do dziś. Bolą mnie cały dzień. Dodam, że kiedyś jak byłam chora to też mnie bolały i lekko krwawiłam, w sumie to często odczuwałam taki ból jajników. Wszyscy mówią mi, że to zapalenie jajników... też biorę to po uwagę, ale......

No własnie jest to "ALE".. podczas okresu kochałam się z moim chłopakiem... zawsze kochamy się z prezerwatywą i teraz też tak było... raczej nam nigdy nie pękła, nie ssunęła się, czyli teoretycznie było z nią ok. Tylko, że ja teraz panikuję, bo bolą mnie piersi, bo mam biały gęsty śluz, bo boli mnie głowa i ostatnio miałam jakieś zatrucie pokarmowe.. strasznie bolał mnie żołądek.. ale juz dziś przestał.. i teraz nie wiem czy to było po prostu taka niestrawność czy to może był jeden z objawów ciąży....

Oczytałam się, że nawet jak wszytko "działa sprawnie" z prezerwatywą to i tak można wpaść, że mozna być w ciąży i mieć okres i teraz się boję czy może wczesniej nie wpadłam.. (choć nigdy nie robiłam tego bez zabezpieczenia)... jeszcze ten ból piersi i ten śluz no i to zatrucie... a może to tak po prostu boli mnie głowa bo jestem jeszcze troche przeziębiona, a piersi mnie bolą bo gdzies za 10 dni powinnam miec okres??

wiem, że napisałam duzo i nudno, ale bardzo proszę o odpowiedż kogoś "z zewnątrz" czy mogę być w ciązy?? za wszystkie błedy w pisowni przepraszam

[aiza19]

Przepraszam, że rozpoczynam taki nowy wątek wiem, że jest ich bardzo dużo.. ale bardzo sie martwie
Wiem, że już bardzo dużo dziewczyn o to pytało.... ale jak czytam objawy innych to mam wrażenie, że to wszytko dzieje się i u mnie.... Bradzo proszę o odpowiedź bo już nie daję sobie rady....

21 pażdziernika miałam okres ktory trwał do 26. Był normalny wystąpił regularnie. W tym czasie zachorowałam na grypę. Okres mi się skończył, ale wystąpiły po trzech dniach lekkie plamienia i ból jajników. Utrzymuje się on do dziś. Bolą mnie cały dzień. Dodam, że kiedyś jak byłam chora to też mnie bolały i lekko krwawiłam, w sumie to często odczuwałam taki ból jajników. Wszyscy mówią mi, że to zapalenie jajników... też biorę to po uwagę, ale......

No własnie jest to "ALE".. podczas okresu kochałam się z moim chłopakiem... zawsze kochamy się z prezerwatywą i teraz też tak było... raczej nam nigdy nie pękła, nie ssunęła się, czyli teoretycznie było z nią ok. Tylko, że ja teraz panikuję, bo bolą mnie piersi, bo mam biały gęsty śluz, bo boli mnie głowa i ostatnio miałam jakieś zatrucie pokarmowe.. strasznie bolał mnie żołądek.. ale juz dziś przestał.. i teraz nie wiem czy to było po prostu taka niestrawność czy to może był jeden z objawów ciąży....

Oczytałam się, że nawet jak wszytko "działa sprawnie" z prezerwatywą to i tak można wpaść, że mozna być w ciąży i mieć okres i teraz się boję czy może wczesniej nie wpadłam.. (choć nigdy nie robiłam tego bez zabezpieczenia)... jeszcze ten ból piersi i ten śluz no i to zatrucie... a może to tak po prostu boli mnie głowa bo jestem jeszcze troche przeziębiona, a piersi mnie bolą bo gdzies za 10 dni powinnam miec okres??

wiem, że napisałam duzo i nudno, ale bardzo proszę o odpowiedż kogoś "z zewnątrz" czy mogę być w ciązy?? za wszystkie błedy w pisowni przepraszam

[elektra***]

Napisane przez aiza19

Wiem, że już bardzo dużo dziewczyn o to pytało.... ale jak czytam objawy innych to mam wrażenie, że to wszytko dzieje się i u mnie.... Bradzo proszę o odpowiedź bo już nie daję sobie rady....

21 pażdziernika miałam okres ktory trwał do 26. Był normalny wystąpił regularnie. W tym czasie zachorowałam na grypę. Okres mi się skończył, ale wystąpiły po trzech dniach lekkie plamienia i ból jajników. Utrzymuje się on do dziś. Bolą mnie cały dzień. Dodam, że kiedyś jak byłam chora to też mnie bolały i lekko krwawiłam, w sumie to często odczuwałam taki ból jajników. Wszyscy mówią mi, że to zapalenie jajników... też biorę to po uwagę, ale......

No własnie jest to "ALE".. podczas okresu kochałam się z moim chłopakiem... zawsze kochamy się z prezerwatywą i teraz też tak było... raczej nam nigdy nie pękła, nie ssunęła się, czyli teoretycznie było z nią ok. Tylko, że ja teraz panikuję, bo bolą mnie piersi, bo mam biały gęsty śluz, bo boli mnie głowa i ostatnio miałam jakieś zatrucie pokarmowe.. strasznie bolał mnie żołądek.. ale juz dziś przestał.. i teraz nie wiem czy to było po prostu taka niestrawność czy to może był jeden z objawów ciąży....

Oczytałam się, że nawet jak wszytko "działa sprawnie" z prezerwatywą to i tak można wpaść, że mozna być w ciąży i mieć okres i teraz się boję czy może wczesniej nie wpadłam.. (choć nigdy nie robiłam tego bez zabezpieczenia)... jeszcze ten ból piersi i ten śluz no i to zatrucie... a może to tak po prostu boli mnie głowa bo jestem jeszcze troche przeziębiona, a piersi mnie bolą bo gdzies za 10 dni powinnam miec okres??

wiem, że napisałam duzo i nudno, ale bardzo proszę o odpowiedż kogoś "z zewnątrz" czy mogę być w ciązy?? za wszystkie błedy w pisowni przepraszam

Moim zdaniem nie masz sie o co martwic. Tym bardziej ze to bylo ppodczas okresu wiec teoretycznie powiinan smiec dni nieplodne. Mysle ze niektore z nas tutaj w tym ja uleglysmy zbiorowej paranoji ciazowej :d

[kosmiteczka]

Napisane przez elektra***

Moim zdaniem nie masz sie o co martwic. Tym bardziej ze to bylo ppodczas okresu wiec teoretycznie powiinan smiec dni nieplodne.

podczas okresu też można zajść w ciążę, ale skoro mieli gumkę to raczej szanse są zerowe.

Napisane przez elektra***

Mysle ze niektore z nas tutaj w tym ja uleglysmy zbiorowej paranoji ciazowej :d

taaakk dla niektórych, jak np ja jedyną podstawą jest spóźniający się okres, co po postinorze jest normalne;p

[aiza19]

Serdecznie dziękuję za odpowiedź... trochę się uspokoiłam.. ale skąd te dziwne doleglowości?? ten bol jajników, ta niestrawność, ból głowy itp?? możliwe, że to może jest od zapalenia jajników??

[kosmiteczka]

możliwe. Czemu po prostu nie zrobisz testu skoro sie martwisz?

[Eenax]

Napisane przez aiza19

Wiem, że już bardzo dużo dziewczyn o to pytało.... ... ...

Przy tej dlugosci cykli które wynikaja z twoejego opisu to raczej mało prawdopodobne jest bys byla w ciaży.
Mozliwa jest jednak sytuacja za w wyniku choroby cykl uległ skróceniu,
kochaliscie sie z prezerwatywa wiec nawet jesli cykl sie skrócil to nic nie powinno byc. (No chyba ze mieliscie pecha giganta bo prawdopodobienstwo zaciażenia było minimalne)

Plamienia po menstruacji w czasie trwania cylku moga byc wskaznikiem róznych ewentualnosci np. moga to byc plamiania owulacyjne czy jak pisalaś wynik zapalenia jajników (isc do ginekologa w celu wykluczenia zapalenia lub innych zmian chorobowych).

Bol piersi, bol głowy, ból podbrzusza, wymioty itp. moga ale nie musza byc oznaka ciazy.

Kazda z kobiet jest inna i ma indywidualne postacie sluzu w trakcie cyklu. Biały gesty sluz wcale nie jest oznaka ciazy i jest to prawidlowa (normalnie wystepujaca) postac sluzu (tak samo jak biały rzadki czy w czasie dni płodnych przezroczysty i ciągliwy).
Ja np. w pierwszych dniach ciazy (w okresie oczekiwania czy okres przyjdzie czy nie miałam biały ani gesty ani rzadki z mala zawartoscia przezroczystych i ciagliwych nitek, było go wiecej niz standardowo).

Jak sie jest w ciaży to sie okresu nie ma. Mozna miec plamienia ale nie okres. krwawienia te sa bardziej skape niż okres i trwaja krócej.

Słowem trudno jest okreslic czy jestes czy nie. wg. Mnie raczej prawdopodobienstwo jest bardzo małe i nie jesteś. Ale i tak najlepiej jest poczekac czy przyjdzie okres czy nie.

[mskladaczek]

Apteka=> test.
Ginekolog.


Ewentualnie wrozka

[aiza19]

Napisane przez Eenax

Przy tej dlugosci cykli które wynikaja z twoejego opisu to raczej mało prawdopodobne jest bys byla w ciaży.
Mozliwa jest jednak sytuacja za w wyniku choroby cykl uległ skróceniu,
kochaliscie sie z prezerwatywa wiec nawet jesli cykl sie skrócil to nic nie powinno byc. (No chyba ze mieliscie pecha giganta bo prawdopodobienstwo zaciażenia było minimalne)

Plamienia po menstruacji w czasie trwania cylku moga byc wskaznikiem róznych ewentualnosci np. moga to byc plamiania owulacyjne czy jak pisalaś wynik zapalenia jajników (isc do ginekologa w celu wykluczenia zapalenia lub innych zmian chorobowych).

Bol piersi, bol głowy, ból podbrzusza, wymioty itp. moga ale nie musza byc oznaka ciazy.

Kazda z kobiet jest inna i ma indywidualne postacie sluzu w trakcie cyklu. Biały gesty sluz wcale nie jest oznaka ciazy i jest to prawidlowa (normalnie wystepujaca) postac sluzu (tak samo jak biały rzadki czy w czasie dni płodnych przezroczysty i ciągliwy).
Ja np. w pierwszych dniach ciazy (w okresie oczekiwania czy okres przyjdzie czy nie miałam biały ani gesty ani rzadki z mala zawartoscia przezroczystych i ciagliwych nitek, było go wiecej niz standardowo).

Jak sie jest w ciaży to sie okresu nie ma. Mozna miec plamienia ale nie okres. krwawienia te sa bardziej skape niż okres i trwaja krócej.

Słowem trudno jest okreslic czy jestes czy nie. wg. Mnie raczej prawdopodobienstwo jest bardzo małe i nie jesteś. Ale i tak najlepiej jest poczekac czy przyjdzie okres czy nie.

Eenax bardzo dziękuję za uspokojenie mnie.. w sumie masz rację, że mało prawdopodobne bym była... Tak sobie teraz myślę, czy może ten ból głowy i takie samopoczucie to może nie jest wynikiem stresu, czy jestem czy nie.. Chciaałam zrobić test ale znajoma z apteki powiedziała, że najlepiej go robić w termin okresu jak go nie ma;/ wiec czekam na okres.. a później jak pojdę do ginekologa to wezmę tabletki i przestane panikować, bo ciąża może nie byłaby ogromną tragedią, ale jestem za młoda na bycie mamą... więc poczekam.. za wszytskie odpiwedzi dziękuje..

[margitta]

dziewczyno, idź ty natychmiast do lekarza, to może być jakaś poważna choroba! Zapalenie jajników może prowadzić do niepłodności!


Ciąża nie objawia się ciągłym bólem jajników!

[M.K]

a czy biały, gesty śluz jest objawem ciąży?? Pytam bo nie wiem.

[Tity]

Raczej nadchodzącej miesiączki.

[Cathas]

Napisane przez kosmiteczka

95%... ale jakim cudem do zapłodnienia może dojść w GODZINĘ?! to przeczy wszelkim zasadom biologii i termodynamiki;p

Nie przeczy żadnym zasadom Droga od miejsca "dostania się" do ew. jajeczka zajmuje plemnikom kilka minut [ach, ten płodny śluz]

[aiza19]

Napisane przez margitta

dziewczyno, idź ty natychmiast do lekarza, to może być jakaś poważna choroba! Zapalenie jajników może prowadzić do niepłodności!


Ciąża nie objawia się ciągłym bólem jajników!

po prostu chcę się upewnić czy to nie inny problem....

[Taverney]

dlaczego nie słuchasz dziewczyn? Zrobiłaś test? Będziesz spokojniejsza, apteki są jeszcze otwarte, koszt to około 12 zł.
Test na pewno da Ci więcej niż wróżenie z fusów na forum.

[Your_Princess]

Chcę się tylko poradzić... nie wiem co robić, głupie myśli chodzą mi po głowie...
Ostatnio z narzeczonym odbyliśmy stosunek, pękła nam gumka - na następny dzień poszliśmy do ginekologa i przepisał tabletki po...
Kolejnym razem tez tak się stało tyle, że zanim on doszedł i wytrysnął wyciągnęłam prącie z pochwy i skończył na zewnątrz (tak nam się zresztą wydaje, ze chyba raczej żadna kropelka nie spadła do środka) czy możliwe jest zajście w ciążę w takim wypadku? czy naprawdę wystarczy kropla z przed samego wytrysku?
Mając na uwadze pierwszą wpadkę, współżycie odbyło się po 2 dniach, kiedy skończyła się wcześniejsza (jak w każdym mies) miesiączka (czyli wychodzi na to, ze byly to dni niepłodne) kolejny okres dostałam po 4 dniach od przyjęcia Postinoru. Krwawienie trwało 5 dni. Teraz moje pytanie: czy po tym, kiedy sie ono skończyło następuje nowa owulacja? od początku?
I jakie są prawdopodobieństwa, że zaszłam w ciążę?
Proszę o jakieś opinie
Z góry dziękuję