narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :((( - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-12-22, 21:42   #1141
ainoh7
Rozeznanie
 
Avatar ainoh7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 717
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

czy cos słychac ciekwego u naszego flo?
__________________
moje ubranka na wymiane
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=187039
wejdz i zobacz
i ksiązki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186983

: D
ainoh7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 13:20   #1142
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez jannet21 Pokaż wiadomość
Ostatnio czytalam ksiazke "Uciec od Richarda". Flo polecam Ci. Temat ksiązki ten sam co na watku. Jakby ktos Twoja historie spisał. A i jaki "powod zerwania" banalny do odgadniecia na koncu sie okazuje..
po swietach przejde sie do biblioteki i wypozycze ksiazke, moze cos pomoze

tak w ogole to czesc dziewczyny
nie odzywalam sie, bo jak kilku osob napisalam, nie chcialam o tym myslec, meczyla i nadal meczy mnei ta sprawa myslalam, ze jak nei bede tego czytac to bedzie lepiej i chyba troche bylo.

dowiedzialam sie roznych ciekawych rzeczy, czuje sie wykorzystana i to bardzo

a jak sie czuje, czuje sie do du.. ale inaczej niz 3 tyg temu, powiedzialabym ze gorzej. myslalam, ze im dluzej tym lepiej bedzie a tu widze ze odwrotnie jest. jeszcze te urodziny, swieta, sylwester... mielismy wspolne plany [tak wiem ze nie ma tego ale latwo sie mowi...] a teraz on ma te plany z jaka lala
nie wiem co mam pisac, bo poprostu nie wiem. chcialabym sobie ulozyc zycie a nie wychodzi mi tak jakbym tego chciala.
oj tam niewazne, nei bede pisala, bo tylko plakac mi sie chce.
buziak
wesolych swiat
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 13:49   #1143
antoinettee
Zadomowienie
 
Avatar antoinettee
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 407
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez ainoh7 Pokaż wiadomość
czy cos słychac ciekwego u naszego flo?
Chyba naszej
__________________
Nasze szczęście Julia
antoinettee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 14:03   #1144
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

hehe dzieki:P
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 15:55   #1145
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 860
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Czyli znalazł już sobie jakąś nową dziewczynę?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 16:03   #1146
Eva ID
ForceIsStrongInThisOne...
 
Avatar Eva ID
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: أبو ظبي
Wiadomości: 7 439
GG do Eva ID
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
po swietach przejde sie do biblioteki i wypozycze ksiazke, moze cos pomoze

tak w ogole to czesc dziewczyny
nie odzywalam sie, bo jak kilku osob napisalam, nie chcialam o tym myslec, meczyla i nadal meczy mnei ta sprawa myslalam, ze jak nei bede tego czytac to bedzie lepiej i chyba troche bylo.

dowiedzialam sie roznych ciekawych rzeczy, czuje sie wykorzystana i to bardzo

a jak sie czuje, czuje sie do du.. ale inaczej niz 3 tyg temu, powiedzialabym ze gorzej. myslalam, ze im dluzej tym lepiej bedzie a tu widze ze odwrotnie jest. jeszcze te urodziny, swieta, sylwester... mielismy wspolne plany [tak wiem ze nie ma tego ale latwo sie mowi...] a teraz on ma te plany z jaka lala
nie wiem co mam pisac, bo poprostu nie wiem. chcialabym sobie ulozyc zycie a nie wychodzi mi tak jakbym tego chciala.
oj tam niewazne, nei bede pisala, bo tylko plakac mi sie chce.
buziak
wesolych swiat
Flofferek, smutno mi się zrobiło po przeczytaniu Twojego wątku...

Ja miałam też różne podobne sytuacje... dwa rozwody... ogólnie częściej ja zostawiałam niż byłam zostawiana ale zawsze stres temu nieprzyjemnemu wydarzeniu mi towarzyszył.

Podobały mi się rady sysunii, były dość ostre ale prawdziwe i przyjacielskie, zdecydowanie popełniłaś wiele błędów i ta pierwsza tak poważna "porażka" powinna Cię wiele nauczyć, sądzę, że na każdy swój następny związek będziesz teraz patrzyła doroślej. W końcu "co nas nie zabije, to nas wzmocni"... i tej Mocy teraz w tak Świątecznej atmosferze szczerze Ci życzę... Ty już jesteś silniejsza... 3maj się.
__________________
Wealth, Income & Power

I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką



55 kg
Eva ID jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 16:26   #1147
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Czyli znalazł już sobie jakąś nową dziewczynę?
znalazl
nie pytaj skad ale wiem, ze wyznaje jej juz milosc i dal jej prawie taki sam prezent jak ja jemu, tylko zmienil imie + jedno wyzwanie - cos w stylu dziekuje ze otworzylas mi oczy.. (a najlepsze jest to, bo tu chodzi o niesmiertelniki, ze czcionke, rysunki, przeslanie i dane byly mojego pomyslu, no wiadomo dane prawdziwe i przeslanie, ale chyba wiesz o co chodzi nawet nie pokwapil sie by cos super lepszego innego wymyslec... matko swieta na co.. az tak bylo mu zle? to po co klamal do ost dnia? nie jestem idealem, ale naprawde zrobilam z niego hmm ludzi? poprostu przykro mi sie zrobilo, bo w ogole traktuje nasz zwiazek jakby go nigdy nie bylo

Cytat:
Napisane przez Eva ID Pokaż wiadomość
Flofferek, smutno mi się zrobiło po przeczytaniu Twojego wątku...

Ja miałam też różne podobne sytuacje... dwa rozwody... ogólnie częściej ja zostawiałam niż byłam zostawiana ale zawsze stres temu nieprzyjemnemu wydarzeniu mi towarzyszył.

Podobały mi się rady sysunii, były dość ostre ale prawdziwe i przyjacielskie, zdecydowanie popełniłaś wiele błędów i ta pierwsza tak poważna "porażka" powinna Cię wiele nauczyć, sądzę, że na każdy swój następny związek będziesz teraz patrzyła doroślej. W końcu "co nas nie zabije, to nas wzmocni"... i tej Mocy teraz w tak Świątecznej atmosferze szczerze Ci życzę... Ty już jesteś silniejsza... 3maj się.

wiem, ze to mnei wzmocni, ale to nei o to chodzi, chodzi o to, ze jest zle, a ja nic nie moge na to poradzic, bo co nie robie, to praktycznie nic mi sie nie polepsza mam dosc czegos takiego

buziak
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 22:48   #1148
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Jak zwykle typowo i schematycznie do znudzenia....
Aż sie odechciewa
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 22:57   #1149
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

przepraszam, ale nie rozumiem?
napisalam to co czuje... widocznie nie powinnam.
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 23:02   #1150
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
znalazl
nie pytaj skad ale wiem, ze wyznaje jej juz milosc i dal jej prawie taki sam prezent jak ja jemu, tylko zmienil imie + jedno wyzwanie - cos w stylu dziekuje ze otworzylas mi oczy.. (a najlepsze jest to, bo tu chodzi o niesmiertelniki, ze czcionke, rysunki, przeslanie i dane byly mojego pomyslu, no wiadomo dane prawdziwe i przeslanie, ale chyba wiesz o co chodzi nawet nie pokwapil sie by cos super lepszego innego wymyslec... matko swieta na co.. az tak bylo mu zle? to po co klamal do ost dnia? nie jestem idealem, ale naprawde zrobilam z niego hmm ludzi? poprostu przykro mi sie zrobilo, bo w ogole traktuje nasz zwiazek jakby go nigdy nie bylo



wiem, ze to mnei wzmocni, ale to nei o to chodzi, chodzi o to, ze jest zle, a ja nic nie moge na to poradzic, bo co nie robie, to praktycznie nic mi sie nie polepsza mam dosc czegos takiego

buziak

to sie w głowie nie mieści jaki z niego prostak
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 23:04   #1151
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
przepraszam, ale nie rozumiem?
napisalam to co czuje... widocznie nie powinnam.
Jak dobrze zroumiałam,to Ptysiu/aczek miała na mysli,to że zazwyczaj/przeważnie długoletnie związki się kończą,tym że frajerek znajduje sobie swieże mięsko że się tak wyraże. No cóż nudzi im się stabilizacja,baaaa powiedziałabym że się tego boją.Zwykli tchórze.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 23:05   #1152
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

aha.
ja myslalam, ze chodzi o to, ze znow sie zadreczam, ze jestem slaba itp.

no nic. lece spac. buziak.
wesolych swiat
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 23:08   #1153
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
Jak dobrze zroumiałam,to Ptysiu/aczek miała na mysli,to że zazwyczaj/przeważnie długoletnie związki się kończą,tym że frajerek znajduje sobie swieże mięsko że się tak wyraże. No cóż nudzi im się stabilizacja,baaaa powiedziałabym że się tego boją.Zwykli tchórze.
Albo też kobiety znajdują sobie świeże mięsko.

Nie uogólniaj, od kiedy płeć żeńska taka święta jest, a wszyscy faceci to świnie.

Poza tym, każdy ma prawo do szczęścia. Jak mężczyzna/kobieta nawet w długoletnim związki stwierdzi, że nie jest szczęśliwa, to co, do końca życia ma się męczyć, tylko dlatego, bo to "długoletni związek" jest
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 23:11   #1154
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
przepraszam, ale nie rozumiem?
napisalam to co czuje... widocznie nie powinnam.
może źle się wyraziłam
sama przeszłam takie rozstanie i dość emocjonalnie podeszłam do Twojej historii*, bo przypomniała mi mój ból i rozpacz niewyobrażalną, nie do opisania... a powód rozstania był taki sam, jak u Ciebie. Chociaż miałam tego nie wiedzieć... Pisałam to zreszta w Twoim wątku, ale pewnie nie czytałaś wtedy ani uważnie, ani z zainteresowaniem (rozumiem Cię, uwierz...) Dlatego napisałam, że to schemat.
Chociaż dla Ciebie to historia wyjątkowa, bo dotyczy bezpośrednio Twojego życia, to jednak tak to juz jest.... niestety...











*podobnie jak historia Izy i jeszcze kilka innych, takich "typowych"



edit: Atkuś, mój obrońco
Tak, chodziło mi mniej więcej o to
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-23, 23:18   #1155
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Albo też kobiety znajdują sobie świeże mięsko.

Nie uogólniaj, od kiedy płeć żeńska taka święta jest, a wszyscy faceci to świnie.

Poza tym, każdy ma prawo do szczęścia. Jak mężczyzna/kobieta nawet w długoletnim związki stwierdzi, że nie jest szczęśliwa, to co, do końca życia ma się męczyć, tylko dlatego, bo to "długoletni związek" jest
ja sie zgadzam z tym wszystkim, ale po co oszukiwac kogos do ostatniego dnia albo i dluzej... ;/

Cytat:
Napisane przez Ptysio5 Pokaż wiadomość
może źle się wyraziłam
sama przeszłam takie rozstanie i dość emocjonalnie podeszłam do Twojej historii*, bo przypomniała mi mój ból i rozpacz niewyobrażalną, nie do opisania... a powód rozstania był taki sam, jak u Ciebie. Chociaż miałam tego nie wiedzieć... Pisałam to zreszta w Twoim wątku, ale pewnie nie czytałaś wtedy ani uważnie, ani z zainteresowaniem (rozumiem Cię, uwierz...) Dlatego napisałam, że to schemat.
Chociaż dla Ciebie to historia wyjątkowa, bo dotyczy bezpośrednio Twojego życia, to jednak tak to juz jest.... niestety...

*podobnie jak historia Izy i jeszcze kilka innych, takich "typowych"
mozliwe, ze cos przeoczylam, od jakiegos czasu nei zagladalam, wczesniej czytalam wsyzstkie wypowiedzi. no nic.. wiecie jak jest, tylko ten przeklety czas. wrrr juz by mi moglo przejsc
dobra lece juz spac, mialam isc wczesniej hehe
buziak
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-24, 00:15   #1156
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
ja sie zgadzam z tym wszystkim, ale po co oszukiwac kogos do ostatniego dnia albo i dluzej... ;/
I to właśnie było chamstwo z jego strony.

Poradzisz sobie. Nie masz innego wyjścia
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-24, 01:01   #1157
anastazjaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 666
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Flo, dwa lata męczyłam się tak jak TY, ale
"to nic, że oczy pełne łez, i tak nadejdzie nowy dzień"
anastazjaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-24, 11:29   #1158
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Ptysio5 Pokaż wiadomość

*podobnie jak historia Izy i jeszcze kilka innych, takich "typowych"


A Ty jak tam Ptysio się czujesz? Macie jakiś kontakt? Tęsknisz? Nie minęło przecież tak dużo czasu jeszcze...

U mnie teraz jakiś czas na refleksje. Święta, Sylwester mają dla mnie szczególne znaczenie, bo wtedy jakby się odkryliśmy, narodziła się więź między nami i tak się zaczęło. Muszę jednak stwierdzić, że jestem ''uleczona''. Nie kocham, nie tęsknię, nie mam już żalu... Olewam. Muszę, by nie zwariować, bo jeszcze pół roku wspólnego studiowania

Wszystkim cierpiącym po stracie ukochanego życzę zapomnienia. Wspaniałe uczucie, przyjemne i oczyszczające
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-24, 11:56   #1159
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
A Ty jak tam Ptysio się czujesz? Macie jakiś kontakt? Tęsknisz? Nie minęło przecież tak dużo czasu jeszcze...
hmm.. mamy kontakt, on się nawet stara, żeby był jeszcze intensywniejszy.
Mi jest dobrze tak jak jest.


Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
U mnie teraz jakiś czas na refleksje. Święta, Sylwester mają dla mnie szczególne znaczenie, bo wtedy jakby się odkryliśmy, narodziła się więź między nami i tak się zaczęło. Muszę jednak stwierdzić, że jestem ''uleczona''. Nie kocham, nie tęsknię, nie mam już żalu... Olewam. Muszę, by nie zwariować, bo jeszcze pół roku wspólnego studiowania
Zresztą exio, do którego nawiązuję przy takich "okazjach" jak Twoja czy Flo historia, to jeszcze dawniejsza sprawa. Już tak dawna, że nawet nie powinnam pamiętać...
A sylwester zawsze mi o tym związku przypomina i pewnie tak już zostanie. Bez bólu już, za to z nostalgią i czasem może żalem



Izuś, jaki masz kolor włosów? przyciemniłaś?
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-24, 12:21   #1160
Vibeska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 984
GG do Vibeska
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Flofferku
Chyba nigdy nie przestanie mnie zadzwiać zachowanie twojego exa.
Nawet gdyby stało się tak że przestałaś mu odpowiadać, przestał Ciebie kochać czyż nie łatwiej byłoby po prostu powiedzieć: rozstańmy się bo we mnie coś pękło, nie kocham cię, chcę odejść....
Po prostu szczerze powiedzieć co się czuje, myślę, że po 4 latach człowiek jest coś winien drugiej osobie, jakiś szacunek się należy.

Właśnie, gdyby każdy potrafił tak postapić to wszystko nie byłoby aż takie szowinistyczne, pokręcone i pogmatwane.

Flofferku dużo siły Ci życze, usmiechu na zapłakanej wciąż buzi, i dużo słoneczka w sercu.
Wesołych Świąt
__________________
I'm woman in love !!!!
Vibeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-24, 12:29   #1161
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Vibeska Pokaż wiadomość
Po prostu szczerze powiedzieć co się czuje, myślę, że po 4 latach człowiek jest coś winien drugiej osobie, jakiś szacunek się należy.
noo, należy sie... np. sms , że do siebie nie pasujemy
pffff.
tak to jest, że wygodniej jest stchórzyć i oszczędzać sobie scen
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-24, 13:19   #1162
Vibeska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 984
GG do Vibeska
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Ptysio5 Pokaż wiadomość
noo, należy sie... np. sms , że do siebie nie pasujemy
pffff.
tak to jest, że wygodniej jest stchórzyć i oszczędzać sobie scen
No ja niestety z moim exs też nie rozstałam się w przyjaźni choć ja tego chciałam, on najwyraźniej nie bardzo.
Ale to otworzyło mi oczy jakim człowiekiem on naprawdę był.
Zawistnym ,zadufanym w sobie, złośliwy.
Nie z taką osoba chciałoby dzielić się życie.
__________________
I'm woman in love !!!!
Vibeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-24, 13:47   #1163
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Vibeska Pokaż wiadomość
No ja niestety z moim exs też nie rozstałam się w przyjaźni choć ja tego chciałam, on najwyraźniej nie bardzo.
Ale to otworzyło mi oczy jakim człowiekiem on naprawdę był.
Zawistnym ,zadufanym w sobie, złośliwy.
Nie z taką osoba chciałoby dzielić się życie.
mnie na szczescie, tez to otworzylo oczy. to jest duuuzy plus zerwania.
tez chcialam w przyjazni sie rozstac, a on nie.. nie wiem dlaczego. bo co mu za roznica.
poprostu zadziwia mnie, jak musial udawac, skoro nagle nastapila taka zmiana i na czesc nie zasluguje, tylko na rozne obelgi.

jedyne czego sie boje, to spotkania go gdzies np w autobusie, jak jade na uczelnie to kolo jego bloku;/

no ale postanowilam, ze swieta mam miec udane, nie ryczec, nie kwiczec, tylko sie cieszyc...

dziewczynki... Wesolych Swiat Wam zycze i wszystkiego najlepszego by te, co nie trafily jeszcze na ksieciunia z bajki trafily hehe. smieje sie, ale musi byc dobrze.. ale optymizm we mnie wstapil.

lece sprzatac. Buziak
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-24, 15:28   #1164
Lost in thought
Raczkowanie
 
Avatar Lost in thought
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 164
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Flofferek przeczytałam sobie co pisałaś i strasznie mi Cię żal Najbardziej z tego powodu, że Twój ex okazał się chamem i prostakiem - naprawdę nie wiem, jak można kogoś tak potraktować po 4 latach! Rozstać się w ten sposób... No sadysta po prostu, ale to jeszcze wróci do niego i może ta jego nowa lala też go tak potraktuje, a wtedy zobaczy co to znaczy Może jestem mściwa, ale no jak tak można, miał być ślub - ok, nie chciał ale żeby zaraz w ten sposób się rozstawać?? Burak. Ciesz się Flofferku! Naprawdę uwierz mi, że nie chciałabyś sobie układać życia z takim burakiem... I ciesz się, że stało się to przed ślubem a nie po.
Też kiedyś cierpiałam, jak mój ex ze mną zerwał. Może nie był to tak poważny, długi związek i zaręczeni też nie byliśmy, ale bolało, oj bolało. Ale teraz mam swojego kochanego TŻ i uważam, że dobrze się stało.
Na pewno spotkasz jeszcze odpowiedniego faceta, jesteś młoda, całe życie przed Tobą.
Życzę Ci spokoju w te Święta, żebyś nie rozpamiętywała tego, co było... Żeby były one radosne i ciepłe, pełne uśmiechu. I życzę, żebyś w Nowy Rok weszła pewnym krokiem, z uśmiechem na twarzy i żebyś odnalazła cudownego TŻ, z którym będziesz prawdziwie szczęśliwa Trzymam za to kciuki.
__________________
55 -- 56 -- 57 -- 58 -- 59 -- 60 -- 61 -- 62

"Mężczyźni panują nad światem, ale kobiety panują nad mężczyznami."
Lost in thought jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-24, 15:47   #1165
jogusia
Rozeznanie
 
Avatar jogusia
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 520
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Teraz jest najlepszy czas zacząć wszystko od nowa i zapomnieć o tym bubku. Z tego co piszesz to sie dobrze stało bo z takim byś nie miała szczęśliwego życia. Flofferku wszystkiego dobrego w nowym roku, znalezienia prawdziwej i szczerej miłości .
__________________
jogusia
jogusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-25, 12:53   #1166
gryzelda
Zadomowienie
 
Avatar gryzelda
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 244
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Kiedys to wspomisz i zapewne bedziesz szczesliwa i wdzieczna mu ze Cie zostawil. Po paru latach gdy bedziesz podchodzic do tego bez emocji, uswiadomisz sobie jaka Ci przysluge zrobil. Bo to jak potrafil Cie potraktowac wszystko o nim mowi jaki jest beznadziejny i nie warty Ciebie i Twojej milosci! Ja mialam podobna sytuacje tyle ze z "przyjaciolka" z dnia na dzien urwala kontakt i satla sie moim wrogiem bardzo mnie to zranilo oczywiscie plakalam czulam sie niesamowicie samotna, oszukana po paru latach naprawde jestem jej wdzeczna za to poniewaz gdyby tego nie zrobila nie otrzymala bym od zycia innej lepszej przyjazni, i nie bylabym taka prostaczka jaka ona byla i teraz jest. Zycze Ci duzo sily, i madrosci potrzebnej do zrozumienia ze dobrze sie dla Ciebie stalo.
gryzelda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-25, 13:08   #1167
Svinecka
Słitaśna and Grymaśna ;p
 
Avatar Svinecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Flofferku jak wigilia minela?
Svinecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-25, 13:13   #1168
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Na innym wątku coś wspominała, ze ok
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-25, 13:34   #1169
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

niom, nie najgorzej, mama sie z pracy na godzinke urwala wiec jakos minelo
myslalam, ze bedzie duzo gorzej. tzn staralam sie skupic na czyms innym, nie myslec ani troche wiadomo o czym, momentami nie dawalam rady... jeju mowie, jakby to cos strasznego bylo w sumei bylo, dobra niewazne

teraz troche posmutnialam, bo zalozylam sobie jakis czas temu profil na naszej klasie i odzywa sie duzo staaarych znajomych osob i co druga juz po slubie. jakos tam mi sie smutno zrobilo... wiem, ze z nim mialabym przesrany zywot, ale oj nie wiem jak to wyjasnic... chodzi mi chyba o to, ze ja juz uczestniczylam w tych calych przygotowaniach a tu nagle bum ;/ no i chodza mi po glowie mysli, ze on wezmie slub z ta pipa w 'nasz' dzien korzystajac, ze wszystko juz zalatwione bylo obym sie mylila, ale jakos tak mam takie uczucie, chociaz wiem, ze nie powinno mnie to interesowac.

poprostu nie moge zrozumiec, dlaczego tak mnie pozniej potraktowal, traktowal... ja mu chyba nic zlego nie zrobilam...

a nie wiem czy dobrze robie, ale czy uwazacie jesli [oby nie!] bym go spotkala na ulicy, to przyznawac sie? ja tam nie mam ochoty, najchetniej odwrocilabym glowe w druga strone.. bo ja strasznei sie boje, ze go spotkam, mieszkamy 15 min piechota od siebie;/ fakt nei chadzam w jego rejony, tyle dobrego.
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-25, 13:49   #1170
martina@
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 4 365
GG do martina@
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

ja bym normalnie, z pewnością siebie, głową uniesioną do góry powiedziała mu 'cześć'. Ale ja to ja

nie powiem, ze byłam w takiej samej sytuacji, ale tez mnie kiedyś chłopak zostawił i bardzo to przeżywałam. Przez tydzień nie chodziłam do szkoły, leżałam w łóżku i spałam. Jak teraz pomysle ile przez to straciłam, to mi sie odechciewa i jest mi wstyd za samą siebie. Po tygodniu wegetacji rodzina i przyjaciele podniesli mnie z łóżka i od tej pory zaczął się najwspanialszy okres w moim życiu ;p

Eks jest teraz moim dobrym przyjacielem i czuję to nie raz, że momentami żałuje, że tak to się potoczyło.

Da się Flofferku, da się, tylko trzeba chcieć. Posłuchaj rad dziewszyn, które mają takie przejścia za sobą, że nie warto tracić czasu na zadręczanie się.

Apropo tego, co napisalam na początku - ja tak zrobiłam, jak tylko zobaczyłam eksa z dziewczyną nawet nei wiesz jak mi to morale podniosło

pozdrawiam i trzymaj się
__________________
ŻYCIE, KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE!

73->72->71->65->60
martina@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.