zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

[myilussion]

ale sie rozpisalyscie

u mnie wczorajszy wieczorek minal OK ogladalismy Wall'ego... nie spodziewalam sie, ze nawet tam bedzie maly element o zareczeniu (robocik znalazl pudeleczko z pierscionkiem i... pierscionek wurzucil a pudelko zachowal)... dzis chcialam zaprosic mojego TZta na seans kinowy na TVN 'Dom Woskowych Cial' ale jak na zlosc nie mam glosu w satelicie a wczoraj jeszcze byl

[motylek1007]

Napisane przez myilussion

'Dom Woskowych Cial'

boje sie horrorów po czyms takim nie zasnelabym lub dostala zawał w czasie seansu

[polka746]

.

[Aelitka]

ja lubię
tylko nie sama i nie jak mam zaraz potem iść spać


ostatnio był w tv film o takich dzieciak, 9tce, wszyscy blondyni i z dziwnymi zdolnościami.. może kojarzycie? grała tam kirstie alley... ooo, wioska przeklętych tytuł
akurat był tż to mu kazałam wyłączyć (oglądaliśmy do tzw. "snu" ), bo już jak zamykałam oczy to to dzieciaki widziałam.. ale następnego dnia, w południe, obejrzałam już sama


ha ha ja już po zajęciach, kpina!

[Aelitka]

dubel

[motylek1007]

ja dalej siedze w pracy...............głodn a juz...............

[polka746]

.

[motylek1007]

bylam kiedys, jeszcze w szkole podstawowej HAHA czesto wrózka powie Ci co chcesz usłyszec

[Aelitka]

no, jak padnie pytanie "kiedy sie oswiadczy" to wiadomo o czym marzy dziewczyna


ehh sprzatalam troche, ale juz mi sie znudzilo. musze sie uczyc znow dzizas

a moj tz jednak nie wiem czy dzis, czy jutro buuuu

[slonneczko123p]

hm... wróżka, kiedyś rozmawiałam z taką przez internet, tzn wysłałam jej pieniadze a pozniej sie z nia umowilam, chcialam szybko z kims takim pogadac a nie mialam czasu jezdzic (zerwalam po 3 latach z chlopakiem, byly rozmowy o slubie dal pierscionek ale pytanie czy zostane jego zona nie chcialo mu przejsc przez gardlo i chcialam wiedziec czy dobrze zrobilam odchodzac od niego :P on mowil ze kocha itp) ona powiedziala ze dobrze zrobilam, ze gdybym z nim zostala to bylaby masa niespelnionych marzen... i ze poznam chlopaka i ze bedzie dobrze. I tak jest... tylko nie wiem czy one mowia to co chcemy uslyszec, czy naprawde cos tam widza...

[GoodNight]

Witam witam witam

Nie było mnie 2 dni a tyyyyle naskrobałyście że szok.

U mnie niestety bez zmian. Chociaż nie, są zmiany na gorsze.

Już sama nie wiem czy ja chce tych zareczyn, pierścionków, kwiatów....

Jest mi smutno, TZ nie zobacze jeszcze przez kilka dni wiec na normalna rozmowe nie ma szans. A rozmowy przez telefon czy smsy to same wiecie jak to jest

Chyba jednak czas na starcie ostateczne. I albo zaręczyny i krok do przodu albo koniec z tym wszystkim...
Ech, ale ja chyba tak nie potrafie.

[tancerkaGd]

[quote=Aelitka;9776947]Tancerka co sie dzieje???




nikt się tu mną nie przejął...a pisałam wczoraj....

[slonneczko123p]

chyba troche nie na temat napisalam
troche balabym sie teraz pojsc do wrozki, a jak powie cos czego nie chcialabym uslyszec....

[slonneczko123p]

Napisane przez tancerkaGd

ja też nadal czekam...i czekam...
już nawet kupiliśmy mieszkanko (na razie się buduje i dopiero w przyszłym roku mamy dostać klucze)
ale nic poza tym...
ostatnio spotkalismy sie z naszymi znajomymi ktorzy sa razem jakies 2-3miesiące dluzej niż my i moj TZ się spytal naszego kolegi kiedy sie oswiadzczy bo to juz najwyzszy czas.....a oni na to ze to przeciez my 'mamy' mieszkanie i nam latwiej....i na tym sie skonczyla pogawedka....
a jak kilka dni pozniej opowiadalam TZ o kolejnej kolezance ktora sie zareczyla to z wielkim zdziwieniem mnie zapytal " Tobie zalezy zeby tak szybko wziac slub??"
powiedzialam ze nie....ze o sam slub wcale nie chodzi....delikatnie sie spytalam kiedy on chcialby sie ozenic....powiedzial ze za 2-3 lata...a zareczyny - kiedy????

TancerkaGD nie martw sie, podjeliscie jeden powazny krok, wspolne mieszkanie a drugi przyjdzie zanim sie obejrzysz, trzymam kciuki.

[slonneczko123p]

„Jeśli idzie o małżeństwo to uczciwe dziewczyny są zawsze bardziej niecierpliwe od innych” siedemnastowieczne przysłowie

Czekam. I próbuję przewidzieć przyszłość, jak to będzie po zaręczynach (pewnie tak samo) i jak po ślubie. Nie mogę się doczekać i kombinuję jak tu zrobić żeby za dużo o tym nie myśleć Dostałam od babci książkę pt. Śluby polskie ze Świata Książki (jakaś aluzja? to nie reklama!) Są w niej przysłowia, takie jak to wyżej. Ciekawe i można powiedzieć pouczające
Napisze jeszcze kilka które dają przetrwać napady niecierpliwości :

„Małżeństwo, instytucja, na której dziś wspiera się społeczeństwo, tylko nam kobietom daje odczuwać cały swój ciężar; dla mężczyzny wolność, dla kobiety obowiązki” Honore de Balzac hmm….. coś w tym jest
„Szczęśliwe małżeństwo to gmach, który odbudowywać trzeba co dzień” Andre Maurois
Czyli czeka Nas ciężka praca
„Mężczyźni żenią się z przesytu; kobiety wychodzą za mąż z ciekawości; obie strony się rozczarowują” Oscar Wilde
„Jest rzeczą pewną moim zdaniem, że kobieta nie biedna i nie garbata może poślubić kogo zachce” Thackeray William Makepeace

I jeszcze męski punkt widzenia :p : „Przyjmijcie kobiety, dobrą radę od doświadczonego człowieka; gdy miłość się kończy, zacznijcie bardzo dobrze gotować” przysłowie niemieckie
„Mężczyzna jest na ogół bardziej zadowolony z dobrego obiadu na swoim stole niż z tego, że jego żona mówi po grecku” Samuel Johnson. Mój TZ też lubi dobrze i smacznie zjeść ale to chyba zależy od egzemplarza :p

[najfajniejsza]

moja koleżanka wierzy, że tarot z onetu się sprawdza...
powiem Wam, że robiłam jakieś 2 miesiące temu i wyszło mi, że w niedalekiej przyszłości spełnią się moje marzenia (a wiadomo, o czym marzyłam ), tylko czy ta 'niedaleka przyszłość' będzie za miesiąc, czy rok, tego nie wie nikt...

Tancerko, jeśli ślub za 2, 3 lata, to zaręczyny maksymalnie do roku. To chyba już coś znaczy, hm?

[motylek1007]

Napisane przez slonneczko123p

I jeszcze męski punkt widzenia :p : „Przyjmijcie kobiety, dobrą radę od doświadczonego człowieka; gdy miłość się kończy, zacznijcie bardzo dobrze gotować” przysłowie niemieckie

wezme to do serca

[malinka18222]

Dziewczyny muszę się czymś pochwalić!!! Właśnie wróciłam z TŻtem z galerii i oglądaliśmy pierścionki. Kurde, ale byłam zestresowana. Okazało się, że mam rozmiar 12. Przymierzałam pierścionki z brylantem i cyrkonią. Mój mis powiedział, że może kupić pierścionek do 500 zł. Bardzo podobał mi sie pierścioek za 350 zł z cyrkonią, ale kobitka powiedziała, że lepsze są z brylantem bo cyrkonia prędzej czy później się ściera a brylant zawsze ładnie wygląda. No i przymierzałam z brylantem za prawie 500 zł ale to taka kruszynka była, prawie tego pierścioka na palcu nie widać, sama nie wiem. Mi nie chodzi o kamień tylko o wygląd pierścionka.

[Aelitka]

ja też uważam, że tancerka jest na jak najlepszej drodze do ołtarza
zresztą, warunki ku temu sprzyjają, jak już macie mieszkanie, i tż o tym mówi, to super, pozazdrościć

i czekać, bo to chyba już niedługo

a swoją drogą, jak mu będziesz odpowiadać że wcale ci się nie spieszy, jak ci się spieszy, to tak możesz czekać czemu mu nie powiesz co naprawdę czujesz, jak pyta?

[najfajniejsza]

Napisane przez malinka18222

Dziewczyny muszę się czymś pochwalić!!! Właśnie wróciłam z TŻtem z galerii i oglądaliśmy pierścionki. Kurde, ale byłam zestresowana. Okazało się, że mam rozmiar 12. Przymierzałam pierścionki z brylantem i cyrkonią. Mój mis powiedział, że może kupić pierścionek do 500 zł. Bardzo podobał mi sie pierścioek za 350 zł z cyrkonią, ale kobitka powiedziała, że lepsze są z brylantem bo cyrkonia prędzej czy później się ściera a brylant zawsze ładnie wygląda. No i przymierzałam z brylantem za prawie 500 zł ale to taka kruszynka była, prawie tego pierścioka na palcu nie widać, sama nie wiem. Mi nie chodzi o kamień tylko o wygląd pierścionka.

Jejku, ale Ci zazdroszczę, aż mi wstyd
też bym ze stresu padła. moja taktyka jest taka, że jak jesteśmy sami to mu ciągle marudzę, ale w centrum handlowym nawet nie patrzę na sklepy z sukniami ślubnymi i jubilerów. przy znajomych też zgrywam nie chcącą ślubu, np. na pytanie "kiedy się ohajtacie?", ja: "najlepiej nigdy" ewentualnie: "mnie o to nie pytaj", ale ostatnio mój luby powiedział, żebym nie ściemniała, bo chcę tego i mi było głupio

szczerze, wybierz taki jaki Ci się podoba, zwłaszcza, że masz ograniczony budżet, to nie ma co na siłę mini brylancika brać

[Aelitka]

Napisane przez malinka18222

Dziewczyny muszę się czymś pochwalić!!! Właśnie wróciłam z TŻtem z galerii i oglądaliśmy pierścionki. Kurde, ale byłam zestresowana. Okazało się, że mam rozmiar 12. Przymierzałam pierścionki z brylantem i cyrkonią. Mój mis powiedział, że może kupić pierścionek do 500 zł. Bardzo podobał mi sie pierścioek za 350 zł z cyrkonią, ale kobitka powiedziała, że lepsze są z brylantem bo cyrkonia prędzej czy później się ściera a brylant zawsze ładnie wygląda. No i przymierzałam z brylantem za prawie 500 zł ale to taka kruszynka była, prawie tego pierścioka na palcu nie widać, sama nie wiem. Mi nie chodzi o kamień tylko o wygląd pierścionka.

oooo, jak ci dobrze!!!
super wiadomość, nic tylko się cieszyć!!!


ja to się prędko raczej nie doczekam ;/

mi się nie podobają takie malutkie pierścionki - mam na myśli nie kamień, tylko samą obrączkę... ale w sumie to nie oglądałam jeszcze żadnych więc nie wiem

a co to znaczy prędzej czy później? bo jakby się miał zetrzeć (co to w ogóle znaczy, znieknie po prostu???) za 30 lat to bym to olała

[malinka18222]

Kobitka powiedziała, że cyrkonia się zniszczy a brylant zawsze będzie połyskiwał. Sama nie wiem jaki w końcu chcę heh. A TŻ mówi, że mam się zdecydować, żeby wiedział co ma kupić. Cyrkonia czy brylant oto jest pytanie?

[Aelitka]

jak ja bym chciała mieć taki problem!!!!!!
aahhhhhh

[malinka18222]

napewno Ciebie też to czeka i wszystkie z tego wątku

[Aelitka]

a moj tz przyjedzie jutro dopiero, mamy jechac wybierac................ wieszak do przedpokoju



uhhh
:P

[malinka612]

_agatka, kiedyś jak rozmawialiśmy myslał tak samo jak ja- że chwilę pomieszkać z rodzicami, potem na swoje. Raczej się to nie zmieniło bo by o tym wspomniał.

Tak jak części z Was nie podają mi się takie malutkie pierścionki- zawsze potrafię je wygiąć, choćbym nie wiem jak uważała Takie grubsze nie zmieniają swojego kształtu. Zwresztą, jak dla mnie ładniej wyglądają takie grubsze, nie koniecznie z wielką ilością oczek. Prostota przedewszystkim

[Aelitka]

no wlasnie ja bym sie bala ze ledwo wloze na palec to mi sie polamie
takie filigranowe to nie dla mnie ;>

zwykly pierscionek - "obraczka" plus jedno oczko.. eh

[malinka18222]

No własnie ja nie chcę jakiegoś wielkiego ordynarnego, ale takiego żeby było go widać na palcu i żeby się nie wygiął i nie złamał Ale przede wszystkim skromnego z jednym oczkiem, typowo zaręczynowego.

[Aelitka]

ja to w ogóle nie wiem jakie są ceny...
ahh aż popatrzę na strony apartu i kruka [jedyne jubilerskie jakie kojarzę ]


no takie jak w załącznikach..
ale one mają chore ceny - nawet 3000


na stronie kruka w ogóle znalazłam za 34000

[malinka18222]

Ceny sa spore, zwłaszcza jeśli chodzi o brylanty 400zł to minmum. A jesli chodzi o cyrkonie to już za 200-300 zł można coś fajnego wybrać. Ja bym chciała pierścień w białym złocie a wy?