Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[emzeta]

madziwnia, wydalo sie, nie czytasz dokladnie watku...
Krem ujedrniajacy napnie ci skore, sciagnie te wlokna kolagenowe czy jak to sie nazywa, a potem w 4 miesiacu zaczniesz uzywac kremu zapobiegajacego rozstepom, ktory bedzie musial zrobic dokladnie cos innego - rozluznic skore i rozciagnac te wlokna, wiec tak jakby tym ujedrniajacym - pomozesz rozstepom....

A w oole to jak krem dla ciezarnych ma napisane ze od 4 miesiaca, to pewnie wszystkie inne kremy tez sa od 4 albo w ogole (nikt nie chce brac za nic odpowiedzialnosci w 1 trymestrze)

[buziaczekk]

Napisane przez zanka205

oczywiście, że wolałabym do końca stażu siedzieć na L4, ale nie wiem czy lekarz na to pójdzie, poza tym szefowa sama mi mówiła, żebym tak zrobiła, a jednak dzwoniła po mnie jak jej się zaczęło w pracy sypać... ona sama nie wie czego chce, zawsze mogę przyjść w poniedziałek z L4 (o ile dostanę) do niej i powiedzieć, że lekarz kazał jak najmniej mi chodzić i nie mogę pracować na słowo mi uwierzy

Skoro jestes na L4 to nie ma chodzenia do pracy. Ja bym sie nigdy nie zgodzila isc do pracy na L4 bo szefowa czy szef sobie rady nie umieja dac, ja bym zaraz powiedziala ze przepraszam ale jestem na L4 i ryzykowac nie bede a pozatym źle się czuje... nie musi wcale wiedziec czy ty sie dobrze czujesz czy nie... masz prawo do złego samopoczucia...nie wiem jaka jest twoja szefowa ale podejrzewam ze gdybys ty potrzebowała pomocy to ona byłaby ostatnia osobą ktora by ci pomogła bynajmniej tak jest u mnie w firmie jak cos chca sie pali i wali to umieja przyjsc i grzecznie i miło poprosic i naobiecywac cudów, a jak my cos chcemy to maja to gdzies, albo nie maja czasu rozmawiac albo jednym uchem wchodzi drugim wychodzi i koniec tematu... Ja walcze z moja firma o to cholerne zaswiadczenie do lekarza ze nie moge tam pracowac w ciazy... ryzykowac nie bede!! Moj kierownik produkcji sam powiedzial ze dla mnie i dziecka lepiej bedzie siedziec w domu... ale oczywiscie kadry robia problemy bo taki dupek twierdzi ze ja moge wykonywac taka prace jak do tej pory! 1-2 dni pracy i poronienie gwarantowane ale oni maja to gdzies... Mial mi to zaswiadczenie wypisac wczoraj BH-powiec ale oczywiscie nie wypisał bo co tam mial pilnego do załatwienia...mam dzwonic dzisiaj... mam nadzieje ze do mojej wizyty u lekarza 29 sierpnia zdaze do zaswiadczenie odebrac

[Seler]

Napisane przez madziwnia

emzeta rany a co sa jakies przeciwwskazania, ale mnie wystraszyłąs???

pozwole sobie odpowiedziec, mam nadzieje ze emzeta nie bedzie miala nic przeciwko
wiec--celem *ciazowych* balsamow, kremow, olejkow, wszelakich mazidel jest porzadne natluszczenie, nawilzenie i wzmocnienie skory przygotowanie jej na extrem rozciagniecia a zapobieganiu pekniec /pojawianiu sie rozstepow/, skore tak jakby nalezy *rozpulchniac * i *rozluzniac*
a balsam ktory kupilas ma na celu nawilzac i jedrniac-napinac skore
czym to grozi to juz chyba wiesz
ten balsamik musisz sobie zostawic na potem , zaczniesz go uzywac na urodzenia dzieciaka



uchhhhaaa, Dzien doberek wszystkim

ja jak zwykle w pracy


eeeeee, pardon, wlasnie teraz zauwazylam ze emzeta juz wyzej odpowiedziala na twoje pytanie

[buziaczekk]

Napisane przez zanka205

dał mi już L4 dwa razy i nie robił problemow, ale nie wiem jak będzie jak to L4 miałoby być ciągłe i do listopada (tzn. przedłużane, ale żeby jakąs ciąglość miało)

Nasciemniaj lekarzowi ze sie źle czujesz.... ty do listopada chcesz L4 a ja potrzebuję do marca az do porodu

[astrzyk]

Napisane przez roxi1980

JA mam zamiar stosować kremy typowo ciążowe, choćby kosztowały majątek, ale po prostu wiem, że mam straszne tendencje do powstawania rozstępów (zaburzenia hormonalne i leczenie spowodowały przyrost 20 kg i mam całe uda z paski ) i jeśli dzięki tym kremom choć 20% nie pojawi się to i tak będę się cieszyć.

Roxi ja mam sporo rozstępów z czasów dojrzewania i szybkiego wzrostu,czyli niby tendencje też mam, a po ciąży mam tylko jeden nowy mały rozstępik który mi się zrobił po porodzie. Stosowałam oliwkę tą z Rosmana.

[McKinley]

Napisane przez buziaczekk

Skoro jestes na L4 to nie ma chodzenia do pracy. Ja bym sie nigdy nie zgodzila isc do pracy na L4 bo szefowa czy szef sobie rady nie umieja dac, ja bym zaraz powiedziala ze przepraszam ale jestem na L4 i ryzykowac nie bede a pozatym źle się czuje... nie musi wcale wiedziec czy ty sie dobrze czujesz czy nie... masz prawo do złego samopoczucia...nie wiem jaka jest twoja szefowa ale podejrzewam ze gdybys ty potrzebowała pomocy to ona byłaby ostatnia osobą ktora by ci pomogła bynajmniej tak jest u mnie w firmie jak cos chca sie pali i wali to umieja przyjsc i grzecznie i miło poprosic i naobiecywac cudów, a jak my cos chcemy to maja to gdzies, albo nie maja czasu rozmawiac albo jednym uchem wchodzi drugim wychodzi i koniec tematu...

U nas kiedyś była w firmie taka sytuacja, że koleżanka miała L4 na tydzień. Po trzch dniach nieobecności przyszła do pracy i powiedziała, że jest już zdrowa i chce pracować. Kierownik powiedział żeby wracała do domu bo ma L4 jeszcze 2 dni. Po rpstu to jest niezgodne z prawem i jakby ktoś się dowiedział to właśnie pracodawca miałby nieprzyjemości.

[buziaczekk]

Napisane przez memi

to chyba bedziesz miala problem w nastepnej pracy... z asertywnoscia... A z drugiej strony po co masz sie stresowac w tym stanie.
Glowa do gory, w marcu dostaniemy becikowe

Ja ju policzyłam ile kasy zgarniemy wyszło mi 4 tys

[zanka205]

dlatego dziewczyny jak tylko dziś dogadam się z lekarzem co do L4 i dostanę chociażby na tydzień to zadzwonię do szefowej i powiem, że jednak nie przyjdę bo bardzo źle się czuję, wczoraj czułam się dobrze ale w poniedziałek już nie w ciąży każdy dzień jest inny raz mogę góry przenosić, a raz nie mam sił do zycia i wszystko mnie boli
a jak myślicie lekarz może wypisać od razu L4 na 3 miesiące? tak teoretycznie pytam

[buziaczekk]

Napisane przez memi

buziaczekk to Ty masz tam raj na ziemi po prostu Tychy, mowisz?

No akurat na swoją okolice nie narzekam tu kiedys były same lasy dookoła i droga głowna potem czesc lasu wycieli i powstało osiedle domków a ja mieszkam na koncu tego osiedla wiec duzy kawałek od drogi a przy samym lesie i stawie duzym takze jest gdzie jeździc i spacerowac te lasy ciagna sie kolometrami z kazdej strony dookoła

[Seler]

Napisane przez astrzyk

Roxi ja mam sporo rozstępów z czasów dojrzewania i szybkiego wzrostu,czyli niby tendencje też mam, a po ciąży mam tylko jeden nowy mały rozstępik który mi się zrobił po porodzie. Stosowałam oliwkę tą z Rosmana.

no wlasnie, ja mam pamiatke z okresu dojrzewania--czyt. bioderka poorane bliznami ,mam tego mnostwo w tym momencie sa to biale blizny . Boje sie, ze te rozstepy sie pogorsza alebo przybedzie drugie tyle nowych

[buziaczekk]

Napisane przez zanka205

dlatego dziewczyny jak tylko dziś dogadam się z lekarzem co do L4 i dostanę chociażby na tydzień to zadzwonię do szefowej i powiem, że jednak nie przyjdę bo bardzo źle się czuję, wczoraj czułam się dobrze ale w poniedziałek już nie w ciąży każdy dzień jest inny raz mogę góry przenosić, a raz nie mam sił do zycia i wszystko mnie boli
a jak myślicie lekarz może wypisać od razu L4 na 3 miesiące? tak teoretycznie pytam

Dokładnie nigdy nie przewidzisz jak bedziesz sie czuła kolejnego dnia albo za kilka godzin...

Ja dziś juz 4 dzien z rzedu obejmowałam muszle i wymiotowałam codziennie jest to 5-10 min po wstaniu z łózka a konczy sie 1 trymestr, kolezanka mi powiedziala ze jej sie to skonczylo pod koniec 4 m-ca.... ale mnie pocieszyła...

Raczej nie moze wypisac od razu na 3 m-ce albo bedzie ci wypisywał co 2 tyg albo co miesiac.... ja mam co miesiac od wizyty do wizyty, znajoma tez jest w ciazy i tez ma termin na marzec i lekarz jej powiedzial ze do 4 m-ca bedzie jej dawał L4 co 2 tyg (ale chodzi na kase chorych) a pozniej co miesiac... ja chodze prywatnie dlatego mam od wizyty do wizyty czyli co miesiac

[zanka205]

Napisane przez buziaczekk

Dokładnie nigdy nie przewidzisz jak bedziesz sie czuła kolejnego dnia albo za kilka godzin...

Ja dziś juz 4 dzien z rzedu obejmowałam muszle i wymiotowałam codziennie jest to 5-10 min po wstaniu z łózka a konczy sie 1 trymestr, kolezanka mi powiedziala ze jej sie to skonczylo pod koniec 4 m-ca.... ale mnie pocieszyła...

Raczej nie moze wypisac od razu na 3 m-ce albo bedzie ci wypisywał co 2 tyg albo co miesiac.... ja mam co miesiac od wizyty do wizyty, znajoma tez jest w ciazy i tez ma termin na marzec i lekarz jej powiedzial ze do 4 m-ca bedzie jej dawał L4 co 2 tyg (ale chodzi na kase chorych) a pozniej co miesiac... ja chodze prywatnie dlatego mam od wizyty do wizyty czyli co miesiac

ja do mojego lekarza chodzę raz na kasę chorych a raz prywatnie

[madziwnia]

Napisane przez buziaczekk

Ja ju policzyłam ile kasy zgarniemy wyszło mi 4 tys

buziaczek??? kurcze a jak to zrobiłas ?

Napisane przez emzeta

madziwnia, wydalo sie, nie czytasz dokladnie watku...
Krem ujedrniajacy napnie ci skore, sciagnie te wlokna kolagenowe czy jak to sie nazywa, a potem w 4 miesiacu zaczniesz uzywac kremu zapobiegajacego rozstepom, ktory bedzie musial zrobic dokladnie cos innego - rozluznic skore i rozciagnac te wlokna, wiec tak jakby tym ujedrniajacym - pomozesz rozstepom....

A w oole to jak krem dla ciezarnych ma napisane ze od 4 miesiaca, to pewnie wszystkie inne kremy tez sa od 4 albo w ogole (nikt nie chce brac za nic odpowiedzialnosci w 1 trymestrze)

O ranu przepraszam czytałam tamto ale własnie nie mogłam zrozumiec teraz juz rozumiem ale osioł ze mnie az mi wstyd

Napisane przez Seler

pozwole sobie odpowiedziec, mam nadzieje ze emzeta nie bedzie miala nic przeciwko
wiec--celem *ciazowych* balsamow, kremow, olejkow, wszelakich mazidel jest porzadne natluszczenie, nawilzenie i wzmocnienie skory przygotowanie jej na extrem rozciagniecia a zapobieganiu pekniec /pojawianiu sie rozstepow/, skore tak jakby nalezy *rozpulchniac * i *rozluzniac*
a balsam ktory kupilas ma na celu nawilzac i jedrniac-napinac skore
czym to grozi to juz chyba wiesz
ten balsamik musisz sobie zostawic na potem , zaczniesz go uzywac na urodzenia dzieciaka



uchhhhaaa, Dzien doberek wszystkim

ja jak zwykle w pracy


eeeeee, pardon, wlasnie teraz zauwazylam ze emzeta juz wyzej odpowiedziala na twoje pytanie

Dzięki za przejrzyste odpowiedzi to co oliwka mi zostaje?? fuj takie tłuste

[madziwnia]

MAMUŚKI MARCOWO-KWIETNIOWE 2009r.

JUZ JEST NAS 31

zanka205 (Żaneta 22 lata) Jaworzno t.p. 03.03.09r ???lub ???
memi (Daria,lat 25) Krakow, T.P. 03.03.09r Zosia lub Antoś/ Krzyś
spicegirl (Aśka, 26 lat) USA t.p 05.03.09 ??? lub ???
emzeta (Maja 26 lat) Londyn tp.6.03.09r. Lenka lub Filip
buziaczekk (Mirka 26 lat) Tychy tp. 06.03.09 Oliwia,Nikola,Nadia lubKacper
Anvi (Aneta lat29) UK tp.6.03.09 ??? lub ???
Chmurka27 (Beata 27 lat) ???? tp. 6.03.09 Urszula lub Aleksander
mamika6 (Asia lat 39) okolice Bialegostoku tp 7 .03.09 ??? lub Kubuś
CzarnaInez (Inez, 30 lat) Kielce, tp. 8.03.09 ?? lub ??
carrot (Kasia, 23 lata) Kraków, tp. 09.03.09r. ??? lub ???
alkamor (Alina, 20 lat) Skierniewice, tp. 10.03.09 Karina lub ???
e.m.i.l.k.a.(Emila,25lat)ok.Radzynia Pdl. 10.03.09 Nikola lubAdrian,Filip
asiulaaa20 (Asia lat 20) Szczecin tp. 10.03.09 ??? lub Filip, Nataniel
ewa2803(Ewa, 22 lata) okolice Torunia t.p. 16.03.09r Maja lub Adaś, Bartek
astrzyk (???, ?? lat ) ??? tp.20.03.09r. ??? lub ???
madziwnia (Magda 23 lata) okolice Darłowa tp.21.03.09r Maja,Nadia lub ???
ewccik (Ewa 28 lat ) Białystok tp. 21.03.09r. ??? lub ???
Agatha_c (Agnieszka, 32 lata)Gliwice tp. 27.03.09 Madzia,Marta lub ???
agatka20(Agata, lat 24) Knurów tp.28.03.09 Hania lub ???
Judy ( imię??? lat 28) Portlaoise tp. 04.04.09 ??? lub ???
lop (Asia,lat 27) Dublin tp. 04.04.09 ??? lub ???
gosia j.(Gosia,24 lata) Lublintp. 4.04.09 ??? lub ???
anadun (Asia lat 34) okolice Lublina tp. 05.04.09r. ??? lub ???
ancia19 ( Ania 28 lat) Łódź tp. ??.??.?? ??? lub ???
lukola (Ola lat 31) Wrocław tp. 05.04.09r ??? lub ???
inka1980 (Zosia 28 lat) Knurów, tp. 10.04.09, Marysia lub Szymek
kasiek146 (Kasia 25 lat ) okolice Rzeszowa tp. pocz. kwietnia ??? lub ???
McKinley (Sylwia 30 lat ) okolice Lublina tp. I-wsza poł. kwietnia Łucja lub ???
lachkasia (Kasia, 25 lat) Nisko, tp.15.04.09r. Amelia lub Tymon
gryzaczek( Karolina lat 28) Bristol tp. 15.04.09r. ??? lub ???
ikak (Ika lat 27) Śląsk tp. 17.04.09r ??? lub ???

[ewccik]

Zanka ja jestem w podobnej sytuacji - jestem na zwolnieniu i wzywają mnie do pracy. te wzywanie przyjęło już ogromne rozmiary bo codziennie do mnie wydzwaniają i proszą. Mam tego dość. Pracuję już w tej firmie 5 lat nigdy ich nie zawiodłam a oni mnie teraz bardzo.
Odmawiam im za każdym razem - nie pomaga tłumaczenie że jestem w ciąży zagrożonej - pamiętacie szpital, nie? oni już zapomnieli. Ważne są tylko ich potrzeby i jakieś dokumenty a nie moje i fasolki zdrowie.
U Ciebie to jest "tylko" staż i tak nie wiadomo czy Cię potem zatrudnią - myślę że nie ma im co isc na rękę

[zanka205]

Napisane przez ewccik

Zanka ja jestem w podobnej sytuacji - jestem na zwolnieniu i wzywają mnie do pracy. te wzywanie przyjęło już ogromne rozmiary bo codziennie do mnie wydzwaniają i proszą. Mam tego dość. Pracuję już w tej firmie 5 lat nigdy ich nie zawiodłam a oni mnie teraz bardzo.
Odmawiam im za każdym razem - nie pomaga tłumaczenie że jestem w ciąży zagrożonej - pamiętacie szpital, nie? oni już zapomnieli. Ważne są tylko ich potrzeby i jakieś dokumenty a nie moje i fasolki zdrowie.
U Ciebie to jest "tylko" staż i tak nie wiadomo czy Cię potem zatrudnią - myślę że nie ma im co isc na rękę

niby w umowie o staż jest napisane, że maja mi dać umowę ale ja już szefowej powiedziałam, że nie przyjmę.
Dobra zaraz zmykam do lekarza, tzn. on będzie pewnie od 13.30 ale muszę w przychodni kolejkę zająć, następnym razem pójdę do niego prywatnie, bo sił nie mam kisić w tych kolejkach.
Trzymajcie proszę kciuki, żebym dostała to L4, żeby lekarz mnie zrozumiał, i żebym wiedziała czy mogę liczyć na przedłużanie zwolnienia do końca stażu a chociaż do końca września.

Kurcze, co wizyta to ja się denerwuję, aż mnie brzuch boli, nie wiem co jest grane

[buziaczekk]

Madziwnia poprostu 1000 zł becikowego + 1500 zł z mojego ubezpieczenia grupowego w zakładzie pracy + 1500 zł z ubezpieczenia mojego faceta ja myslalam ze sie nie załapię bo dopiero mi ubezpieczenie płacą od 1 lipca bo wczesniej nie było grupowego w mojej firmie i podobno sa jakies karencje ale powiedziano mi ze nie ma zadnej karencji jesli jest to ubezpieczenie grupowe w zakladzie pracy no i z tego wychodzi 4000 zł , kombinowałam zeby jeszcze jakos załapac sie na drugi 1000 zł becikowego dla tych biedniejszych ale kurcze niestety mi przekrocza zarobki bo ja mieszkam z rodzicami takze oni nasze wspolne zarobki chyba biorą pod uwage a jesli tylko moje to na mnie i dziecko to i tak przekroczy i to tylko o pare groszy...wiec sie juz nie zalapie na 5 tysiac ale dobre i te 4000 2000 zł przeznaczymy na dzidzi czyli wszystkie akcesoria a 2000 chcemy przeznaczyc na reszte remontu lub nasz slub ale sie zobaczy bo to jeszcze daleko wiec nie bede juz teraz pieniedzy dysponowac skoro ich jeszcze nie mam

[gosia j.]

Napisane przez buziaczekk

Madziwnia poprostu 1000 zł becikowego + 1500 zł z mojego ubezpieczenia grupowego w zakładzie pracy + 1500 zł z ubezpieczenia mojego faceta ja myslalam ze sie nie załapię bo dopiero mi ubezpieczenie płacą od 1 lipca bo wczesniej nie było grupowego w mojej firmie i podobno sa jakies karencje ale powiedziano mi ze nie ma zadnej karencji jesli jest to ubezpieczenie grupowe w zakladzie pracy no i z tego wychodzi 4000 zł , kombinowałam zeby jeszcze jakos załapac sie na drugi 1000 zł becikowego dla tych biedniejszych ale kurcze niestety mi przekrocza zarobki bo ja mieszkam z rodzicami takze oni nasze wspolne zarobki chyba biorą pod uwage a jesli tylko moje to na mnie i dziecko to i tak przekroczy i to tylko o pare groszy...wiec sie juz nie zalapie na 5 tysiac ale dobre i te 4000 2000 zł przeznaczymy na dzidzi czyli wszystkie akcesoria a 2000 chcemy przeznaczyc na reszte remontu lub nasz slub ale sie zobaczy bo to jeszcze daleko wiec nie bede juz teraz pieniedzy dysponowac skoro ich jeszcze nie mam

No własnie jak to jest z ta karencja? Bo ja tez pracuje od 1 lipca a z powodu wyjazdu szefa na urlopy !!! do tej pory nie jestem ubezpieczona grupowo. Ale za tydzien juz bedzie wiec moze bede juz ubezpieczona.

[buziaczekk]

Napisane przez gosia j.

No własnie jak to jest z ta karencja? Bo ja tez pracuje od 1 lipca a z powodu wyjazdu szefa na urlopy !!! do tej pory nie jestem ubezpieczona grupowo. Ale za tydzien juz bedzie wiec moze bede juz ubezpieczona.

Ja pracuję na umowe o prace od ponad 1,5 roku i mam umowę na stałe. Ale dopiero od 1 lipca firma wziela ubezpieczyciela grupowego wczesniej nie bylo.
A Ciebie to bedzie musial ubezpieczyc szef od 1 wrzesnia, z tego co mi tlumaczono karencja nie obowiazuje tylko wtedy kiedy np zakład pracy dopiero wstapil do ubezpieczenia grupowego i w tym czasie pracownicy sie ubezpieczyli czyli od samego poczatku obowiazywania tego grupowego ubezpieczenia, lub gdy pracownik sie zatrudnia i od razu z dniem zatrudninia wpisuje sie do tego grupowego ubezpieczenia.... bo to niby zalezy od tego jak firma dogadała sie z ubezpieczycielem a jak to dokladnie wyglada to sie nie orientuje ,np w twoim przypadku jak to bedzie mialo wygladac to musialabys isc do kadr czy do ksiegowej ktora sie zajmuje tym wszystkim lub rozmawiac z szefem bo nie wiem czy czasem jesli jestes od 1 lipca zatrudniona a ubezpieczasz sie od 1 wrzesnia czy wtedy ci sie karencja nie musi juz liczyc ale naprawde nie wiem bo to wszystko tak jak inne przepisy jest pomieszane i zalezy od ubezpieczyciela i od tego jaka umowe podpisuje z zakladem pracy,moja mama dopiero po kilku m-cach ubezpieczyla sie grupowo w fimie i musiala miec 6 m-cy karencji wiem tez ze jesli placilo sie wczesniej ubezpieczenie pozniej sie przerwalo i po jakims czasie spowrotem sie wrocilo to wtedy niby jest karencja. Pogadaj z kims w twojej firmie kto sie tym zajmuje... bo szkoda zeby ci to mialo przepasc... a stawki ktore sie dostaje tez sa rozne to tez zalezy od tego jaka skladke placisz i jaka firma ubezpieczeniowa cie ubezpiecza... ja np naleze do PZU a moja skladka to 43,50 zl wiec za urodzenie dziecka jest 1500 zł

[agatka20]

U mnie w firmie są 2 ubezpieczenia grupowe i jest zupełnie inaczej niż u Was. Ponieważ dla nowo przystępujących osób czyli dla zatrudnianych pracowników karencja obowiązuje. Tak samo było jak firma zaczęła mieć to ubezpieczenie. Jedynie w przypadku zmiany ubezpieczyciela na innego, jeżeli była ciągłość ubezpieczenia czyli z jednej firmy się kończyło a zaczynało u drugiego to karencja nie obowiązywała i to oczywiście tylko tych pracowników u których okres karencji minął. Wiem bo sama się tymi ubezpieczeniami zajmuję Ale nie wiem jak jest u Was, nie sprzeczam się że może być inaczej. Najlepiej jak się zorientujecie w Waszych firmach jak to jest

[zanka205]

zarejestrowałam się i idę na 13.30
dziewczyny babka mnie zważyła i wyobraźcie sobie, że przytyłam już 2 i pół kilo!

[agatka20]

Zobaczcie co wyczytałam:
"Jeśli podejrzewasz u siebie genetyczną skłonność do rozstępów, od początku ciąży wcieraj w skórę preparat uelastyczniający - może to być krem zapobiegający rozstępom bądź zwykła oliwka dla niemowląt"
Na kremie który ja używam jest napisane: polecany od 4 miesiąca. Nie ma nic o tym że jest zakazane od początku ciąży. Podobno żadne kremy nie przenikają do krwi więc spokojnie można je używać. Oczywiście brzuszek należy smarować delikatnie.

Piszą jeszcze o badaniach prenatalnych:
"badania prenatalne nie są po to, by przerywać ciążę, ale po to, by umożliwić urodzenie zdrowego dziecka."
Można dzięki temu badaniu wykryć różne groźne choroby, z którymi można walczyć przez podawanie matce leków.
Albo np jeżeli u dziecka wykryją wadę serca to mamę kierują do szpitala, w którym zaraz po urodzeniu operują dziecko.
Piszą też że zwykłe badanie USG to badanie prenatalne. I że nieinwazyjne badanie prenatalne jest bezpieczne.

[memi]

Mnie tez denerwuja te kolejki w do poradni... gdzie nie pojde slysze informacje: pan doktor przyjmuje od 8 do 13 . jakby nie mogli zapisywac na konkretna godzine, np. 4 osoby na 8, kolejne cztery na 9... jutro wlasnie ide i napewno przed 10 sie tam nie pojawie. Ostatnio czekalam na pobranie krwi 1,5h a to dlatego, ze pani, ktora pobierala jednoczesnie wydawala reszte tym, co mieli platne badania (jakby nie mozna bylo zaplacic przy rejestracji).

Ja chodze do lekarza panstwowo a poniewaz mialam duzo doczynienia ze sluzba zdrowia i lekarzami wiem, ze jakosc uslug pod wzgledem medycznym jest taka sama (tzn lekarz taka sama wiedza dysponuje przyjmujac prywatnie i panstwowo). Roznice dotycza aparatury (jakosc i wiek aparatu do usg), czasu (panstwowo nie mozna liczyc na pogaduszki- ja sobie zawsze przygotowuje zestaw pytan przed wizyta i pytam) i uwagi oraz poczucia bezpieczenstwa (jednak wieksze jak sie zaplaci, ale ja juz sie z tego tez wyleczylam ).

To samo dotyczy porodu, z tym , ze poczucie bezpieczenstwa zdecydowanie dalabym tu na 1szym miejscu. moja znajoma oplacila sobie polozna , miala sympatyczny, krotki porod i przy tym duze poczucie bezpieczenstwa... tyle ze polozna zapomniala o wyciagnieciu jej sączka ze środka jak szyla krocze.. i znajoma wyjela fgo sobie sama po 4 dniach!

Ja tam ufam lekarzom panstwowym, w razie czego bede przy porodzie GRZECZNIE domagac sie swoich praw (niech mi sprobuja podac jakis lek bez zapytania mnie o zgode..) a wlasciwie moj maz bedzie o to dbal..

[memi]

agatka fajnie napisane o tych badaniach prenatalnych. ja tez to tak wlasnie widze

[zanka205]

no i jestem już
słyszałam serduszko mojej fasolki, wszystko ok, wyniki moczu dobre, umówiłam się na usg koło 17 t.c. lekarz spróbuje wyczaić płeć. No a po L4 mam przyjść w poniedziałek, bo teraz mam do jutra L4. Ale powiedział, że da mi jeszcze na 2 tyg. ja go spróbuję potem znowu naciągnąć na 2 i byle do końca września. Bo on nie da mi do końca stażu troszkę się zasmuciłam, poza tym w poniedziałek mam termin w UP, a po L4 mam iść niby prywatnie po południu, ale pójdę rano, żeby na termin dostarczyć następne L4

[emzeta]

spicegirl, brzuszek faktycznie malusi, ja takiego przed ciaza nawet nie mialam, a kolezanka moze ta szczegolna aure zauwazyla

e.m.i.l.k.a, ja o spaniu na brzuszku nic nie wiem, nie spie bo juz mi tak nie wygodnie, a chyba tez mam tylozgiecie, niepamietam... natomiast czytalam ze ponoc od ok 16 tygodnia nie powinno sie spac na plecach juz, przez te rozne uciski

agatka20, no ja sie zgadzam z tym, ze nie przenikaja, mysle ze na tych dla ciezarnych polecaja od 4 bo generalnie nic nie polecaja na pierwszy trymestr oprocz kwasu foliowego...

Co do badan prenatalnych to faktycznie sa to wszystkie badania w ciazy i maja one wykryc rozne sprawy na ktore mozna pomoc w czasie ciazy, natomiast niektore z nich jak te wykrywajace ryzyko urodzenia dziecka z zespolem downa, daja tylko informacje na to pomoc sie nie da, jedynie mozna sie przygotowac


Ja moje kochane poprosze o przesuniecie mnie w dol listy bo termin mi sie zmienil na 14 marca, dzidzia na usg okazala sie malutka

Bylam dzis w szpitalu i zdecydowalismy sie na wykonanie badan na okreslenie ryzyka urodzenia dziecka z zespolem downa, bedzie to kombinacja usg i badanie krwi w moim przypadku, nie mogli zrobic tego dzis, bo dzidzia za mala wiec wracamy na usg 2 wrzesnia, ale dzis widzialam pierwszy raz moje malenstwo, i serduszko mu bilo bardzo szybko i strasznie ruchliwy byl maly, ale to dobrze, bo jak zaczal sie ruszac to moj maz zrozumial na co patrzy na tym zdjeciu, normalnie usmiechy nie schodza nam z buzi...
powiem wam tez ze odetchnelam ze tylko jedno dziecko bylo, bo ostatnio mi mama naopowiadala o ciazach blizniaczych w rodzinie...
A za tydzien mam spotkanie z polozna i wszystkie badania krwi beda zrobione, a teraz przedstawiam mojego maluszka:

[emzeta]

Napisane przez memi

Mnie tez denerwuja te kolejki w do poradni... gdzie nie pojde slysze informacje: pan doktor przyjmuje od 8 do 13 . jakby nie mogli zapisywac na konkretna godzine, np. 4 osoby na 8, kolejne cztery na 9... jutro wlasnie ide i napewno przed 10 sie tam nie pojawie. Ostatnio czekalam na pobranie krwi 1,5h a to dlatego, ze pani, ktora pobierala jednoczesnie wydawala reszte tym, co mieli platne badania (jakby nie mozna bylo zaplacic przy rejestracji).

Ja chodze do lekarza panstwowo a poniewaz mialam duzo doczynienia ze sluzba zdrowia i lekarzami wiem, ze jakosc uslug pod wzgledem medycznym jest taka sama (tzn lekarz taka sama wiedza dysponuje przyjmujac prywatnie i panstwowo). Roznice dotycza aparatury (jakosc i wiek aparatu do usg), czasu (panstwowo nie mozna liczyc na pogaduszki- ja sobie zawsze przygotowuje zestaw pytan przed wizyta i pytam) i uwagi oraz poczucia bezpieczenstwa (jednak wieksze jak sie zaplaci, ale ja juz sie z tego tez wyleczylam ).

To samo dotyczy porodu, z tym , ze poczucie bezpieczenstwa zdecydowanie dalabym tu na 1szym miejscu. moja znajoma oplacila sobie polozna , miala sympatyczny, krotki porod i przy tym duze poczucie bezpieczenstwa... tyle ze polozna zapomniala o wyciagnieciu jej sączka ze środka jak szyla krocze.. i znajoma wyjela fgo sobie sama po 4 dniach!

Ja tam ufam lekarzom panstwowym, w razie czego bede przy porodzie GRZECZNIE domagac sie swoich praw (niech mi sprobuja podac jakis lek bez zapytania mnie o zgode..) a wlasciwie moj maz bedzie o to dbal..

Bardzo mi sie podoba twoja postawa

[memi]

emzeta jakie ono sympatyczne!

co do z. Downa to nie do konca nie da sie nic zrobic, bo dzieci z z.Downa maja czesciej wady serca. a jak juz o tym wiesz przed porodem to mozesz rodzic w poblizu osrodka kardiochirurgicznego. a transport chorego noworodka jak juz sie urodzil to dla niego trauma, najlepszym inkubatorem jest macica

niektore bogatsze kraje robia operacje kardiochirurgiczne jeszcze w ciazy, tak jest na przyklad w Niemczech w niektorych osrodkach- wiec mozna juz wtedy leczyc. nas to jednak niestety nie dotyczy, bo w Polsce z powodow finansowych chyba sie jeszcze tego nie robi.

[agatka20]

"Aż 95% kobiet, poddających się inwazyjnym badaniom prenatalnym, dowiaduje się że ich dziecko jest zdrowe. A w śród 5 % chorych dzieci wiele może otrzymać pomoc znacznie szybciej i skuteczniej, niż gdyby tych badań nie było"

[memi]

poza tym zawsze to jakas ulga dla tych 95%...

agatka co to za stronka?