GANG spod topiku dla starajacych sie

[olivka_7]

moja droga wszystko w swoim czasie Mi mija rocznica a dzidzi nie ma- ale tak jak powiedziałam wszystko ...bla bla bla

Mam ochotę na ogromne lody z polewą i bitą śmietaną

[asia_stan]

Napisane przez olivka_7

Ja ci mogę oddać moje parę kilo tak z 6, może być
Przesłać pocztą polską czy DHLem pokryję nawet koszty wysyłki i ubezpieczenia

Dziś mi mija 333 dni od ślubu, kiedy to zleciało a za niecały miesiąc pierwsza rocznica, muszę coś przygotować ekstra- może wyciągnę męża na kolacyjkę

To ja jeszcze kilka swoich dorzucę, będzie im raźniej!

UFF! Przeczytałam wszystkie zaległe strony, mam nadzieję że nie przeze mnie uciekłyście z tamtego wątku. Chociaz tam czułam sie po prostu ignorowana, tyle tego było, ale nikt nigdy na moje pytania nie odpowiadał. Może to fakt dołączyłam dopiero w listopadzie ubuegłego roku, ale nie zmienia to nic, że tam o niczym innym się nie mówiło jak tylko o @, owu, cyklach i objawach. Dobra podadałam, a teraz do rzeczy:
-kończe przepisywać diety dla Was-jeśli będą chętne to zgłaszać się. Tylko jak mam je wysłać bo są wpisane w pliku WORD-a? Na priv wystarczy?

Pozdrawiam

[domi7ks]

Napisane przez olivka_7

moja droga wszystko w swoim czasie Mi mija rocznica a dzidzi nie ma- ale tak jak powiedziałam wszystko ...bla bla bla

Mam ochotę na ogromne lody z polewą i bitą śmietaną

No zobaczymy jak to u mnie będzie po ostatniej akcji, Bo niby jest okej, ale nie do konca. Jeszcze nie jest tak jak dawniejja mam jakoś dośc mojego Tz, działą mi na nerwy...

[olivka_7]

Wydaje mi się że każdy związek przechodzi w pewnym momencie kryzys który decyduje jak się dalej losy potoczą. My też taki mieliśmy, wszystko mnie u mojego M denerwowało, nawet zaczęłam kukać na innych facetów i tak się zastanawiałam nad potencjalnym kandydatem na jego miejsce. Ba nawet z nim w pewnym momencie zerwałam. Ale na dobre nam to wyszło- rozstanie nie trwało długo no i jak widać niedługo strzeli rok od ślubu. Nie twierdze że w waszym przypadku tez tak będzie ale nie ma związków idealnych a jak są to znaczy że coś jest nie tak

[Kathi75]

Napisane przez asia_stan

To ja jeszcze kilka swoich dorzucę, będzie im raźniej!

UFF! Przeczytałam wszystkie zaległe strony, mam nadzieję że nie przeze mnie uciekłyście z tamtego wątku. Chociaz tam czułam sie po prostu ignorowana, tyle tego było, ale nikt nigdy na moje pytania nie odpowiadał. Może to fakt dołączyłam dopiero w listopadzie ubuegłego roku, ale nie zmienia to nic, że tam o niczym innym się nie mówiło jak tylko o @, owu, cyklach i objawach. Dobra podadałam, a teraz do rzeczy:
-kończe przepisywać diety dla Was-jeśli będą chętne to zgłaszać się. Tylko jak mam je wysłać bo są wpisane w pliku WORD-a? Na priv wystarczy?

Pozdrawiam

Nie slonko nie przez ciebie bo ty na 2008 chyba nie bylas jak sie nie myle tylko na ostatniej rozgrywce
Ja chce ja chce koniecznie jak nie udalo sie w tym cyklu to ide na diete i mojego TZ biore ze soba
Dzis zeby nie bylo pieczarki faszerowane hehe bo miesa zostalo z golabkow wiec daleko od diety

[Kathi75]

Napisane przez olivka_7

Wydaje mi się że każdy związek przechodzi w pewnym momencie kryzys który decyduje jak się dalej losy potoczą. My też taki mieliśmy, wszystko mnie u mojego M denerwowało, nawet zaczęłam kukać na innych facetów i tak się zastanawiałam nad potencjalnym kandydatem na jego miejsce. Ba nawet z nim w pewnym momencie zerwałam. Ale na dobre nam to wyszło- rozstanie nie trwało długo no i jak widać niedługo strzeli rok od ślubu. Nie twierdze że w waszym przypadku tez tak będzie ale nie ma związków idealnych a jak są to znaczy że coś jest nie tak

Popieram nie ma zwiazkow idealnych . Kazdy zwiazek przechodzi krazys ale burze sa potrzebna po nich zawsze wychodzi slonce i od czasu do czasu sa one potrzebne zaby oczyscic atmosfere

[Mischoko]

Napisane przez asia_stan

To ja jeszcze kilka swoich dorzucę, będzie im raźniej!

UFF! Przeczytałam wszystkie zaległe strony, mam nadzieję że nie przeze mnie uciekłyście z tamtego wątku. Chociaz tam czułam sie po prostu ignorowana, tyle tego było, ale nikt nigdy na moje pytania nie odpowiadał. Może to fakt dołączyłam dopiero w listopadzie ubuegłego roku, ale nie zmienia to nic, że tam o niczym innym się nie mówiło jak tylko o @, owu, cyklach i objawach. Dobra podadałam, a teraz do rzeczy:
-kończe przepisywać diety dla Was-jeśli będą chętne to zgłaszać się. Tylko jak mam je wysłać bo są wpisane w pliku WORD-a? Na priv wystarczy?

Pozdrawiam

Ty wiesz Asiu ze ja jestem w kolejce

[olivka_7]

a jak robisz te pieczarki bo brzmi bosko

[Kathi75]

miesko robie jak na mielone dodaje cebulke lub szczypior kapelusze od pieczarek faszeruje i obklejam pieczare dokladnie zeby jej nie bylo widac obtaczam w mace obsamzam na oleju i do garnka z rosolkiem gotuje czasem nie obtaczam calych peczarek talko nadziewam kapelusze ale tylko wtedy gdy sa wielkie

Trzonki i kilka kapeluszy w kostke na oliwie obsmarzyc podsypac maka zrobic sosik ja na tarce tre marchewke i pietruszke selera i dodaje do rosolku do tego fasolka szparagowa w bulce tartej ziwmniaczki i bomba kaloryczna gotowa


Madziwinia tak w gwoli niedomowien o ktorych z nas piszesz??
Cyt:
Rany dzewczyny nie bójcie sie mówic to co czujecie!!! Zaprzeczać samej sobie, jesli tak robicie tez w zyciu porywatnyn to juz wiem dlaczego nietóre czuja sie pomiatane i nie szanowane!!!

[alkamor]

A ja siedzę właśnie u mamy z "małym diabełkiem" zwanym inaczej Kasią A w zasadzie moją chrześnicą Siostra zawiozła mamę do lekarza a ja przy kompie

[blondynkapoznan]

Napisane przez asia_stan

To ja jeszcze kilka swoich dorzucę, będzie im raźniej!

UFF! Przeczytałam wszystkie zaległe strony, mam nadzieję że nie przeze mnie uciekłyście z tamtego wątku. Chociaz tam czułam sie po prostu ignorowana, tyle tego było, ale nikt nigdy na moje pytania nie odpowiadał. Może to fakt dołączyłam dopiero w listopadzie ubuegłego roku, ale nie zmienia to nic, że tam o niczym innym się nie mówiło jak tylko o @, owu, cyklach i objawach. Dobra podadałam, a teraz do rzeczy:
-kończe przepisywać diety dla Was-jeśli będą chętne to zgłaszać się. Tylko jak mam je wysłać bo są wpisane w pliku WORD-a? Na priv wystarczy?

Pozdrawiam

ja jestem chetna
Kathi podesluj mi jakis obiad moze cos z wloskich dań?
Domi nie wiem co powiedziec-ja mojego kocham coraz bardziej a jeszcze troszke i 7 lat bedzie ost jak szlismy do Ikea on mowi do mnie moze mnie obejmiesz
Alkamor ja wczoraj mialam 3 latke caly dzien i bylam mega wymeczona a jak tż przyszedl to sie po domu gonili jak dzieciaki.

[alkamor]

Napisane przez blondynkapoznan

Alkamor ja wczoraj mialam 3 latke caly dzien i bylam mega wymeczona a jak tż przyszedl to sie po domu gonili jak dzieciaki.

Ja już do robienia z "niańkę" jestem przyzwyczajona.Młoda ma 4 lata ale jak była mała też z nią zostawałam.Jakąś wprawę mam Ale fakt...dzieci mają niespożytą energię

[blondynkapoznan]

ja sie zast czy znowu nie przejde na dietke moze nie jakas ostra narazie bez zadnych przyspieszaczy
pod koniec lipca ide do gina prywatnie do lekarki ktora prowadzila ciaze mojej ciotki urodzilam majac 38 lat i z tej lekarki jest bardzo zadowolona Pójde oczywiście z nia.

[alkamor]

A tak wogóle to właśnie jak blondynka napisała o tej ciotce to mi się przypomniało, że nie wiem czy Wam kiedyś wspominałam ale między mną a moją siostrą jest 12 lat różnicy.Rodzice chcieli wcześniej mieć drugie dziecko ale nie mogli.Mama kilka razy poroniła....Mnie urodziła mając 37 lat.I bodajże zaraz po moim urodzeniu usunęli jej któryś jajowód ale nie pamiętam prawy czy lewy.....

[Kathi75]

Napisane przez blondynkapoznan

ja jestem chetna
Kathi podesluj mi jakis obiad moze cos z wloskich dań?
Domi nie wiem co powiedziec-ja mojego kocham coraz bardziej a jeszcze troszke i 7 lat bedzie ost jak szlismy do Ikea on mowi do mnie moze mnie obejmiesz
Alkamor ja wczoraj mialam 3 latke caly dzien i bylam mega wymeczona a jak tż przyszedl to sie po domu gonili jak dzieciaki.

Conchiglie czyli muszelki z kalafiorem

1 kalafior ( moze byc rowniez mrozony)
5 zabkow czosnku
parmezan
oliwa z oliwek
makaron ( Conchiglie rigate jest najlepszy ,ale mozna uzyc wstazek,rurek lub swiderkow- najwazniejsze by bul wloski))
pieprz
bazylia- kilka swierzych listkow

Na patelnie wlewamy oliwe z oliwek i wrzucamy swierzy kalafior, nie wymaga wczesniejszego gotowania. Jesli mamy mrozony nalezy go odmrozic w mikrofali. Smozymy na wolnym ogniu do lekkiego zezlocenia, w miedzyczasie dodajemy zabki czosnku i pieprzymy do smaku. Nalezy sprawdzic widelcem czy kalafior jest miekki. Jesli nie mozna go podlac delikatnie woda.Pieprzymy do smaku- najlepszy jest pieprz swierzo zmielony jest w tedy bardziej aromatyczny i wyglada lepiej.
W osolonej wodzie gotujemy makaron ( czyli paste), odcedzamy gdy jest al dente.
Wrzucamy paste z druszlaka z powrotem do garczka, dodajemy zawartosc patelni, czyli kalafiofa i mieszamy.
Paste serwujemy na talerze, posypujemy parmezanem, i ozdabiamy listkami bazyli.
Buon Appetito!!!

[tola3804]

Właśnie zwolnili ode mnie z pracy jednego z kierowników. Zbieram szczękę z podłogi. Zupełnie niespodziewanie. Nie wiem, o co kaman... Co się tu dzieje w ogóle?! Ni z gruszki ni z pietruszki człowiek zostaje z dnia na dzień bez pracy... Masakra! I bierz tu człowieku jakiś kredyt, ródź dziecko, planuj coś...

[Mischoko]

Napisane przez tola3804

Właśnie zwolnili ode mnie z pracy jednego z kierowników. Zbieram szczękę z podłogi. Zupełnie niespodziewanie. Nie wiem, o co kaman... Co się tu dzieje w ogóle?! Ni z gruszki ni z pietruszki człowiek zostaje z dnia na dzień bez pracy... Masakra! I bierz tu człowieku jakiś kredyt, ródź dziecko, planuj coś...

Jesli to takie nagle zwolnienie to pewnie jakas powazna sprawa, nie martw sie o siebie, przeciez Ty nic nie zrobilas. Zreszta nie znajac powodu ciezko komentowac ale pewnie niedlugo dowiesz sie o co poszlo.
PS. Tola z ta srednia chorobowa i urlopem sie wyjasnilo juz czy cos dalej kreca Ci twoi kadrowcy?

[tola3804]

Napisane przez Mischoko

Jesli to takie nagle zwolnienie to pewnie jakas powazna sprawa, nie martw sie o siebie, przeciez Ty nic nie zrobilas. Zreszta nie znajac powodu ciezko komentowac ale pewnie niedlugo dowiesz sie o co poszlo.
PS. Tola z ta srednia chorobowa i urlopem sie wyjasnilo juz czy cos dalej kreca Ci twoi kadrowcy?

Ja znam powód tego zwolnienia, ale uważam, że jest pierdołowaty. Eh, szkoda gadać zresztą. O siebie się na razie nie martwię, bo podczas ciąży nikt mnie nie zwolni, ale tak ogólnie mówię, że nic w życiu nie można zaplanować... bo z dnia na dzień sytuacja życiowa może odmienić się diametralnie. A z tym urlopem i chorobowym z nikim już nie rozmawiałam. Wierzę w to, co Ty mi napisałaś i już. W planach mam popracować do końca lipca, potem 2 tygodnie urlopu, potem na 2 tygodnie wrócę do pracy, jeśli dam radę i idę już na zwolnienie. I tak uważam, że bardzo długo siedzę już w pracy. A we wrześniu to będzie już 7 miesiąc, więc nie będzie mi na pewno tak lekko.

[Mischoko]

Napisane przez tola3804

Ja znam powód tego zwolnienia, ale uważam, że jest pierdołowaty. Eh, szkoda gadać zresztą. O siebie się na razie nie martwię, bo podczas ciąży nikt mnie nie zwolni, ale tak ogólnie mówię, że nic w życiu nie można zaplanować... bo z dnia na dzień sytuacja życiowa może odmienić się diametralnie. A z tym urlopem i chorobowym z nikim już nie rozmawiałam. Wierzę w to, co Ty mi napisałaś i już. W planach mam popracować do końca lipca, potem 2 tygodnie urlopu, potem na 2 tygodnie wrócę do pracy, jeśli dam radę i idę już na zwolnienie. I tak uważam, że bardzo długo siedzę już w pracy. A we wrześniu to będzie już 7 miesiąc, więc nie będzie mi na pewno tak lekko.

Co do powodu zwolnienia to wiesz roznie moze byc moze ktos po prostu szukal blahego powodu a tak napawde przyczyna lezy gdzie indziej. Mam tylko nadzieje ze nie bedzie cie ta sytuacja zbytnio stresowac. Co mojej pisaniny mam nadzieje ze wszystko ci sie ulozy jak nalezy i tak czy siak bedziesz szczesliwa mama niezaleznie czy dostaniesz 100 zl wiecej czy mniej

[tola3804]

Napisane przez Mischoko

Co do powodu zwolnienia to wiesz roznie moze byc moze ktos po prostu szukal blahego powodu a tak napawde przyczyna lezy gdzie indziej. Mam tylko nadzieje ze nie bedzie cie ta sytuacja zbytnio stresowac. Co mojej pisaniny mam nadzieje ze wszystko ci sie ulozy jak nalezy i tak czy siak bedziesz szczesliwa mama niezaleznie czy dostaniesz 100 zl wiecej czy mniej

Gdyby to o 100 zł miesięcznie chodziło, to bym się wcale tym nie przejęła. Ale nieważne. I tak zamierzam być szczęśliwa! ;P Oby tylko Mikuś urodził się zdrowy, to wszystko się jakoś poukłada.

[Mischoko]

Napisane przez tola3804

Gdyby to o 100 zł miesięcznie chodziło, to bym się wcale tym nie przejęła. Ale nieważne. I tak zamierzam być szczęśliwa! ;P Oby tylko Mikuś urodził się zdrowy, to wszystko się jakoś poukłada.

Mikolaj ? Pytam bo moja kolezanka ma 4 letniego Mikolajka i tez mowi Mikus a to jak mowisz najwazniejsze. Co do kasy jesli chodzi o urlop nie stracisz a na zwolnienie poniewaz jest z 12 miesiecy to i tak klops.... nic nie zmienisz prawo w PL

[Kathi75]

Napisane przez olivka_7

moja droga wszystko w swoim czasie Mi mija rocznica a dzidzi nie ma- ale tak jak powiedziałam wszystko ...bla bla bla

Mam ochotę na ogromne lody z polewą i bitą śmietaną

To ty masz dzis rocznice????
Nic tylko fasolki zycze Juz sie doczytalam ze 18 sierpnia le nic zyczenia i tak itak sa
TY a ja mam cie po dupsku tluc ?? Co nie piszesz ze tralalala musze sobie na innym doczytywac ????
Mozesz miec owu bez spadku temperatury zobacz jak bedzie jutro ale moja rada sexij sie ile wlezie

[Mischoko]

Napisane przez Kathi75

Mozesz miec owu bez spadku temperatury zobacz jak bedzie jutro ale moja rada sexij sie ile wlezie

Rada nie tyle korzystna co na pewno przyjemna co Olivko ?

[madziwnia]

Napisane przez Mischoko

Zuzia ja nie mam ale nie mnie tu sie odzywac. Nie moj watek i nie powinnam sie za nikogo wypowiadac.

Raczej nie ma czegos takiego jak mój watek czy nie mój... my go tworzymy wiec jest Nasz!!! Czyli dziewczyn z KAW-u

Napisane przez Zuziunia

tylko jak się zafasolkuje 2 cyklu to nie bijcie bo skąd mam to wiedzieć..ale i tak nie wyjdzie...

Zuzia ja też drugi cykl sie staram, i małpa powinna niby juz byc ale że mam PCO i nieregularne cykle to mam czekać aż do poniedziaku wtedy najpóxniej powinna się zjawic!!!

KATHI juz ci odpowiadam, bo ja to juz pisałam we wcześniejszych watkach np. chodzi mi z tym cytatem o Domi. Zyczę ci Domi jak najlepiej ale cała ta kłotnia twoja zTŻ to dla mnie przesadzona w Twoich słowach na forum była, albo tak to pisałąś że ja tak to odebrałam, wiec za złe mi tego nie miej tylko sobie przeczyatj od pocztaku do konca ile ześ narzekała ile my ci tłumaczyłyśmy jak ty go objechałąs tu na watku a potem nagle jeden wieczór i nic sie nie zdarzyło jakby kłotni nie było.... wiec po twoim zachowaniu uwarzam ze jesteś miekka, znaczy masz słaby charakter przyruwnując np. do Gabi albop do mnie.

I mam nadzieje że to że szczerze tu sobie rozmaiwamy i piszemy która co ma na sercu to nie powód zeby sie gniewać... Zaznaczam że ja to juz pisałam Domi dawałąm co do zrozumienia ze masz mały wpływ na zachowanie swojego TŻ a on cie szybko udobruchał... wiec nie byo to wszystko potrzebne...
o rany ktos mnie wogle zrozumiał?

[Mischoko]

Napisane przez madziwnia

Raczej nie ma czegos takiego jak mój watek czy nie mój... my go tworzymy wiec jest Nasz!!! Czyli dziewczyn z KAW-u

Ja to rozumiem, wytlumacz mi tylko doslownie ten skrot

Napisane przez madziwnia

Zuzia ja też drugi cykl sie staram, i małpa powinna niby juz byc ale że mam PCO i nieregularne cykle to mam czekać aż do poniedziaku wtedy najpóxniej powinna się zjawic!!!

Napisane przez madziwnia

KATHI juz ci odpowiadam, bo ja to juz pisałam we wcześniejszych watkach np. chodzi mi z tym cytatem o Domi. Zyczę ci Domi jak najlepiej ale cała ta kłotnia twoja zTŻ to dla mnie przesadzona w Twoich słowach na forum była, albo tak to pisałąś że ja tak to odebrałam, wiec za złe mi tego nie miej tylko sobie przeczyatj od pocztaku do konca ile ześ narzekała ile my ci tłumaczyłyśmy jak ty go objechałąs tu na watku a potem nagle jeden wieczór i nic sie nie zdarzyło jakby kłotni nie było.... wiec po twoim zachowaniu uwarzam ze jesteś miekka, znaczy masz słaby charakter przyruwnując np. do Gabi albop do mnie.

I mam nadzieje że to że szczerze tu sobie rozmaiwamy i piszemy która co ma na sercu to nie powód zeby sie gniewać... Zaznaczam że ja to juz pisałam Domi dawałąm co do zrozumienia ze masz mały wpływ na zachowanie swojego TŻ a on cie szybko udobruchał... wiec nie byo to wszystko potrzebne...
o rany ktos mnie wogle zrozumiał?

Zrozumialam, naprawde. Ja sie nie gniewam i dobrze ze jest ktos z mocnym charakterkiem. Zawsze mozna przywrocic do pionu jak sie za bardzo mieknie... A wiadomo TZci znaja rozne sposoby na podejscie nas, grunt nie ulaskawiac sie za szybko.

[madziwnia]

KAW- Klub Anonimowych Wizażoholiczek ...

[Mischoko]

Napisane przez madziwnia

KAW- Klub Anonimowych Wizażoholiczek ...

dzis bym za zadne skarby na to nie wpadla ale to przez nastroj no i ten deszcz.... ale przejdzie jak wszystko....

[Kathi75]

Madzi ja nigdy ne przekreslilam zwiazku Dominiki z jej TZ ja jej tylko dalam kilka przykladow jak koncza sie zwiazki takie jajk jej gdzie zazdrosc jest problemem zreszta chyba nie tylko ja mowilam zastanow sie i czy warto ale nigdy nie przekreslilam jej zwiazki i chyba Dominika moze sama cos na ten temat powiedziec
`Co do mojego problemu to moim zdaniem ponad dwa tygodnie wojny a w rzeczywistosci dwa miesiace ( na starym watku nie chwalilam sie ile to trwa) w moim mniemaniu wystarczy ale kazdy robi wedlug siebie
Ja nie opisywalam dokladnie wszystkich rozmow z moim TZ bo nie sadze ze powinnam zawracac tym glowe wszystkich w momencie kiedy potrzebowalam wsparcia pisalam a w chwilach kiedy czulam sie silna nie czulam takiej potrzeby
Tak w naszym przypadku wystarczyly trzy dokladnie trzy rozmowy zeby sobie wyjasnic kilka rzeczy i podjac pewne decyzje
I nie stalo sie to jednego wieczoru
Nie napisalam tez nigdzie ze padlam mezowi do stop i je mu lize bo milszy dla mnie jest
Mo TZ przechodzi swoja lekcje ale raczej nie bede o tym pisac dla mnie wazne jest ze mamy w tej chwili kompromis a co z niego wyjdzie czas pokarze
W jednym przapadku masz racje nie lubie sie klocic i jesli jest to mozliwe koncze takie zwadyy tak szbko jak tylko sie da bo szkoda mi energii na to
Sila chrakteru to nie objechanie kogos od gory do dolu i za wszelka cene popstawienie na swoim ale moze sie myle bo mnie zycie nauczylo ze wlasnie kompromisami z obu stron buduje sie zwiazki
Slonce nie znasz nas az tak dobrze a zwlaszcza mojego TZ zeby twierdzic to co stwierdzilas
Mam nadzieje ze mnie ktos zrozumie namieszalam troche

A tak z innej beczki nie pisalam wczesniej ale mam ogromne problemy z kregoslupem i to juz tydzien i nie uwierzycie nigdy jaki jest tego powod
Zadne przeciazenie zadne przeziebienie zadna rwa kulszowa dowiedzialam sie od mojego lekarza ze to na tle nerwowym (znowu) ale co ja tu bede smucic

[madziwnia]

Nie widzę abym w swojej wypowiedzi wymieniła Ciebie KatHi i twojego TŻ, wiec teraz naparwde nie rozumiem o co chodzi z twoja wypowiedzią do mnie??? Nawet o twoich relacjach nie pomyslałam a ty chyba odczułas ze pisze do ciebie... Kompromis pierwszy krok do porozumienia, wiem bo nauczyłam się kompromisu
Napisałam co czuję, a jesli chodzi o się charakteru tez nie miałąm na mysli że Ja i
Gabi to krzykiem wszystko i postawieniem na swoim, tylko chodziło mio to że czasami dziewczyny boja właśnie postawic jakis kompromis bo boją sie reakcji i zastraszania że np. zostawię cie.. -rany teraz to pisałam ogólnie do żadnej z WAs- żeby nie było

[Kathi75]

Napisane przez madziwnia

Nie widzę abym w swojej wypowiedzi wymieniła Ciebie KatHi i twojego TŻ, wiec teraz naparwde nie rozumiem o co chodzi z twoja wypowiedzią do mnie??? Nawet o twoich relacjach nie pomyslałam a ty chyba odczułas ze pisze do ciebie... Kompromis pierwszy krok do porozumienia, wiem bo nauczyłam się kompromisu
Napisałam co czuję, a jesli chodzi o się charakteru tez nie miałąm na mysli że Ja i
Gabi to krzykiem wszystko i postawieniem na swoim, tylko chodziło mio to że czasami dziewczyny boja właśnie postawic jakis kompromis bo boją sie reakcji i zastraszania że np. zostawię cie.. -rany teraz to pisałam ogólnie do żadnej z WAs- żeby nie było

Cholera widzisz i zle zrozumialam to co pisalas jezu ja sie leczyc musze ja myslalam ze ty piszesz o mnie ze ja sie w jeden wieczor pogodzilam chyba zbyt osobiscie to sobie wzielam bo w sumie tylko ja i Dominika pisalysmy o problemach swoich no Asia wspomniala
Teraz dopiero przeczytalam ze padlo imie Domi ale raszta tak byla napisana ze uwierz moglam to wziac do siebie hah azwlaszcza ze na poczatku KAthibylo matkoj edyna i ja chce drugie dziecko jak przy jednym nie umiem sie skupic
No sorki musze wolniej czytac chyba