Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

[anakazar]

Napisane przez madziwnia

Śliczna Lenka naszej Aixa
jutro byc może wypuszcza je ze szpitala!!!

śliczna

[libra777]

Lenka rzeczywiście śliczna

[drcron]

słodziutka Lenka

[sismuerte]

Napisane przez ASIULEK_23

Coś tu dzisiaj słabo. Cisza... Ale myślę, że to teraz już tak będzie. Bo już jednak część z nas jest rozpakowana, a wiadomo, że te "rozpakowane" dziewczyny już nie mają tyle czasu żeby siedzieć na forum I tak pewnie z dnia na dzień będzie nas coraz mniej... smutno...

Cicho?? Ja już od godziny się nie wyrabiam, żeby was nadrobić. A tylko dzień mnie nie był Już w trakcie nadrabiania mnie nawed duszności zdążyły złapać i musiałam sobie przerwę zrobić

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez madziwnia

Śliczna Lenka naszej Aixa
jutro byc może wypuszcza je ze szpitala!!!

Ahhh piękności

[ASIULEK_23]

Napisane przez sismuerte

Cicho?? Ja już od godziny się nie wyrabiam, żeby was nadrobić. A tylko dzień mnie nie był Już w trakcie nadrabiania mnie nawed duszności zdążyły złapać i musiałam sobie przerwę zrobić

No wiesz... 3 strony przez cały dzień to słabo w porównaniu z tym co tu nieraz się działo Trzy strony w kilka godzin

Lenka słodziuchna

[sismuerte]

Pop piesek śliczny, ale widać w oczkach jeszcze strach i smutek. WIerze, że u Ciebie szybciutko się zaaklimatyzuje i zapomni o wcześniejszych doznaniach

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

A ja ciągle w dwupaku Skurcze mam codziennie i codziennie przechodzą Z dnia na dzień coraz bardziej się boje, żeby było wszystko ok, żebym nie przegapiła jakiegoś szczegółu i jak tak dalej pójdzie to zwariuje

Do tego pogoda nie napawa optymizmem

Co do samochodu to i ja Ci powiem kochany drcronku, że podobają mi się małe, ale ze względu na bezpieczeństwo własne i dziecka mam spory samochód: ford sierra a no i wogóle fordy polecam, ale te stare

[P0P70]

Lenka przesłodka

Napisane przez mrowak

Kurcze,wlasnie mam nadzieje, ze jakos sie utrzymamy po rozpakowaniach, co? Fajnie tu sobie zajrzec i nawet jak sie nie jest na bierzaco non stop to i tak fajnie. Przeciez trzba bedzie gdzies omówic kolor kupki, nie?

Teraz to możemy porozmawiać (a nie tylko te bóle ciążowe)
Moja na początku miała żółte, a teraz są takie ciemno zielone
A gdzie zdjęcia Gabi??!!!!

Napisane przez pl_madzia

A tu jeszcze mój brzusio w 36 TC

Śliczny brzuszek a to zdjęcie z synem - brak słów.

[drcron]

Napisane przez sismuerte

Pop piesek śliczny, ale widać w oczkach jeszcze strach i smutek. WIerze, że u Ciebie szybciutko się zaaklimatyzuje i zapomni o wcześniejszych doznaniach

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

A ja ciągle w dwupaku Skurcze mam codziennie i codziennie przechodzą Z dnia na dzień coraz bardziej się boje, żeby było wszystko ok, żebym nie przegapiła jakiegoś szczegółu i jak tak dalej pójdzie to zwariuje

Do tego pogoda nie napawa optymizmem

Co do samochodu to i ja Ci powiem kochany drcronku, że podobają mi się małe, ale ze względu na bezpieczeństwo własne i dziecka mam spory samochód: ford sierra a no i wogóle fordy polecam, ale te stare

ja nie cierpie fordow rodzice chcieli mnie uszczesliwic kombiakiem ale podziekowalam poprostu nie cierpie fordow nie wiem skad mi sie to wzielo ale nie cierpie nimi jezdzic

a u nas w odwiedzinkach byla szwagierka z dzieciaczkami ten malutki ma kolki i nic nie pomaga mam nadzieje ze nasze dziecie sie tak nie bedzie meczylo

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

napiszcie mi prosze czy to normalne ze mnie tak ciagnie w dol ?? mam uczucie takiego parcia jakby niunia naciskala mi na krocze ale do takiego stopnia ze nie moge sie ruszyc boli skurczy innych nie mam

[machaj]

czesc.. ja tylko na chwile.. wyszłyśmy dziś ze szpitala... Mała Kalina waży 3750 i ma 57 cm.. urodziłam ja o 17.50 w czwartek 11.03 ehh od 9.30 męczyłam się przy kroplówce.. ale dało się przeżyć.. szczerze to gorsze od samego porodu są te dni po nim... nie umiałam i dalej mam problemy z siedzeniem... chociaż po wyciągnięciu szwów jest lepiej.. tylko te hemoroidy;/ nie zaniedbujcie sobie tego i leczcie póki macie czas... pozdrawiam! i gratuluje kolejnym mamusiom

[ania p]

Napisane przez drcron

Darusia szkoda mi dzieciaczka bo wiem jak bedzie oni nie chca pomocy od nikogo ona nie chodzila do lekarza bo sie wstydzila i uwazala ze nie ma takiej potrzeby dopiero jak zaczely lapac ja skurcze to poszla na wizyte nawet prosby jej mamy nie pomagaly a zreszta szkoda pisac ja poprostu znam ta rodzine o ile tak to mozna nazwac i dlatego pisze ze szkoda mi dzieciaczka kiedys pisalam wam o jego bracie ze jego dziewczyna karmila dziecko zwyklym mlekiem z kartonu a dzidzia nie mialo wtedy nawet tygodnia teraz biegaja od lekarza do lekarza bo ta malutka ma jakies problemy z zoladkiem achhhhhhh szkoda slow i to wcale nie chodzi o to ze tamto dziecko nie bedzie mialo wszystkiego bo uwierz mi nie o to chodzi

a co do auta to ja lubie 3 drzwiowe i takie wlasnie chce jest mi wygodnie zreszta dziecia bede i tak wozila na przednim siedzeniu tylko bede musiala jechac do jakiegos fachowca i wymontowac poduszke z miejsca pasazera

Mlekiem z kartonu .. o matko .. to ja teraz dając małemu krowie kupuje tylko w szkle takie homogenizowane, az strach myślec co do auta uważam że nie ma sensu bo się umeczysz , potem jak będziesz miała większy fotelik z tyłu

Napisane przez Izumi

AniaP - A ja nie mogę jabłek jeść na tony ;[..... mam alergię na jabłka i marchew!!!! Mam nadzieję, że dziecie moje ten "dziwnej" alergii nie odziedziczy bo jabłka i marchewka to podstowawe składniki większości papek dla bobasów

Ano tak i od tego się zaczyna wprowadzanie nowych pokarmów u dzieci a słoiczki chyba wszystkie to mają

Napisane przez Darusiaaaa

a wlasnie, apropo szykowania lozeczka, to co sie na sam poczatek wklada? bo maluch nie spi w poscieli na samym poczatku...

Mój spał pod kocem do 1 roku życia , otulałam go kocykiem i tyle .

Napisane przez catro

Z tego co mówiła położna na SR to generalnie można jeść zupy (np. krupnik, rosół, zacierkowa, jarzynowa), mięso z tych zup, a unikać cytrusów (przynajmniej przez pierwszy miesiąc), pieczarek to do 7 r.ż. (ew. nie zdziwić się jak dziecko robi pienistą kupkę) i tych pierwszych "naszych" pomidorów, sałat, ogórków <chorobcia zapomniałam jak je się określa> (tu chodzi o unikanie chemii)

Z tymi grzybami to niech spadaja , Szymka ulubione zupa to pieczarkowa . Grzyby poza wartościami smakowymi nie mają poprostu wartości specjalnie odzywczych ale ja się wychowałam na grzbowej mojej babci he he

Napisane przez Darusiaaaa

nie da sie ukryc ze dzidzia na pewno jest absorbujaca ale mysle ze nawet jesli nie w ciagu dnia to wieczorkiem zajrze, odpisze , zobacze co u was poczekam za wami zeby sie przeniesc na odchowalnie

Zalezy jakie dziecko , ja tam miałam czas na forum i jak widać mam go nadal zobaczy się co dalej he he

Napisane przez P0P70

Przemyśl jeszcze raz ten zakup. Ja uwielbiam samochody 3 drzwiowe, ale właśnie teraz ze względu na dziecko zmieniam na 5 drzwiowe. Na poczatku to owszem może i możesz wozić na przednim ale potem to już na tył musi się przenieść i wtedy będzie Ci ciężko.
PS. A w cieniasie to jest przednia poduszka u pasażera??:brzyd al:
.

Chyba jak sobie tam jasiek podłozysz

Napisane przez P0P70

przedstawiam nowego członka mojej rodziny. Ma na imię VASCO.

Piekny piesek

Napisane przez anakazar

Ja myśle,że to zależy też od tego czy mama z dzieckiem zostaje sama czy ma kogoś do pomocy np.mame czy babcie,bo jeśli jest sama to siła rzeczy nie będzie non stop nosic dziecka itp,bo najzwyczajniej w świecie nie będzie miała czasu-powinna przecież obiad ugotowac,posprzątac czy nawet umyc włosy itp-jasne jest tż wieczorami,ale mimo wszystko wiemy wszystkie,że kiedy jesteśmy z dzidzią same to nie mamy tak fajnie jak np.koleżanka,która mieszka z mamą-mama za nią posprząta,zrobi pranie,obiadek,kolacyjka, a jej nie pozostanie nic tylko rozpieszczac bobaska...

Ja mam teściową na dole i nigdy nie zezwalałam na noszenie Szymka cały czas . i sama wszystko robiłam a synek miał i ma się dobrze , teraz to mi pomaga sprzatać he he .

Napisane przez libra777

Dobrze jest też nauczyć dziecko o tej samej godzinie kąpać , kłąść spać itp. wtedy bedzie miało ustalony porządek dnia

Ano dobrze szczególnie nauczyć samodzielnego zasypiania a nie przy cycu czy butli bo wtedy się robi problem potem dzić traktuje to jako usypiacz i się domaga .

Napisane przez madziwnia

Śliczna Lenka naszej Aixa
jutro byc może wypuszcza je ze szpitala!!!

Piękna .

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

jak komuś się chce poczytac testy federacji konsumentów - pieluchy
http://www.federacja-konsumentow.org....php?story=503

[sismuerte]

Napisane przez machaj

czesc.. ja tylko na chwile.. wyszłyśmy dziś ze szpitala... Mała Kalina waży 3750 i ma 57 cm.. urodziłam ja o 17.50 w czwartek 11.03 ehh od 9.30 męczyłam się przy kroplówce.. ale dało się przeżyć.. szczerze to gorsze od samego porodu są te dni po nim... nie umiałam i dalej mam problemy z siedzeniem... chociaż po wyciągnięciu szwów jest lepiej.. tylko te hemoroidy;/ nie zaniedbujcie sobie tego i leczcie póki macie czas... pozdrawiam! i gratuluje kolejnym mamusiom

Czekam na zdjęcia

[Mysia1234]

Melduje się nadal 2 in 1. Jutro rano szpital... Numerek mam zapisany wiec w razie gdyby cos sie działo napisze meska. Pozdrawiam

[sismuerte]

Napisane przez Mysia1234

Melduje się nadal 2 in 1. Jutro rano szpital... Numerek mam zapisany wiec w razie gdyby cos sie działo napisze meska. Pozdrawiam

Trzymam kciuki I czekamy na wieści

[Darusiaaaa]

trzymamy kciuki , Lenuś śliczna
ja w sobote na 16 do gabinetu do gina rozkrecamy akcje czopkami i czyms tam jeszcze po czym jedziemy do szpitala i juz dalej bedzie tam dzialala.

[drcron]

Ja nie pisałam ze z cieniasa wymontuje poduszke tylko jak kupię auto to trzeba będzie wymontowac poduszke z miejsca dla pasażera z przodu bo będę tam wozila narazie dziecie

[Izumi]

Napisane przez Mysia1234

Melduje się nadal 2 in 1. Jutro rano szpital... Numerek mam zapisany wiec w razie gdyby cos sie działo napisze meska. Pozdrawiam

Trzymamy kciukasy! I czekamy na wieści

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez madziwnia

Śliczna Lenka naszej Aixa
jutro byc może wypuszcza je ze szpitala!!!

Boziu... kolejne małe, piękne, pulchniutkie maleńswto


I w ogóle jaka nam się galeria zrobiła już pokaźna na pierwszej stronie!!!! SUPER!!!

P.S. Madziwnia, nie wszystkie bobaski na 1ej są podpisane

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez magda3456

Ja sie melduje nadal w dwupaku. Nic mi sie nie chce przez cały dzien. Wieczorkiem planuje jakies przytulanki z tż może coś sie rozkręci.

Miłego wieczorku w takim razie
Dzięki za info o programie

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez pl_madzia

A tu jeszcze mój brzusio w 36 TC

Śliczunio brzusio! Kształtny Wygląda tak lekko i zgrabnie jak na ten tydzień

[Darusiaaaa]

kochana zastanow sie dobrze, ile bedziesz dziecie z przodu wozila? pozniej bedziesz sie meczyla zeby je wyciagnac z fotelika w 3 drzwiowym aucie, malo tego nie dosc ze siebie bedziesz meczyla to jeszcze dziecie. Nie rob tego bledu ....

[Izumi]

Napisane przez mrowak

Dzisiaj byla u mnie położna. Tak pozytywnie zakręconej kobiety to ja dawno nie spotkałam. Straszliwie fajna. Pożyczyła sobie ode mnie DVD CEjrowskiego, bo "sie zgadało". No mówię Wam równa kobitka. A cała jej wizyta wpłynęła na mnie nieprawdopodobnie pozytywnie. Do tego dzisiejsza noc byla nasjpokojniejsza od samego porodu. Okazalo sie ze na bol glwy moge wziac ibuprom, ktory zawsze na mnie dobrze dzialal, wiec SPAŁAM w nocy, a to od srody nie mialo miejsca. Pote ta polozna no i dzien mam naprawde super udany.

Izumi, Ty nawet nie wiesz jak ja sie ciesze, ze za chwile przestane byc turkusowa!!!!!!! Powiedzialam poloznym, ze dokonam ryualnego spalenia plaszczyka na stosie, to mi powiedzialy, ze takiej pacjentki z takim "jajem" to dawno nie mialy A ja przeciez taka grzeczna jestem...

Super że macie taką położną środowiskową! Najgorzej jak przyjdzie jakaś stara jędza i się o wszystko czepia ;/ .... grrr. Jak przylezie w końcu i do mnie i każde mi się wiewiórków z pokoju pozbyć to się ją zapytam chyba czy już jej zapakować do samochodu ... na pewno się przypiepszy tym bardziej że stoją metr od łóżeczka... .
Mrówcia... jakie to uczucie wreszcie się wyspać? ???
A z płaszczykiem to nie przesadzaj Ale ogólnie plan BOSKI ... świetna jesteś Oby Gabi po Tobie odziedziczyła styl bycia

P.S. Ja też z tych co Cejrocha lubią ;D

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Napisane przez pl_madzia

Dzisiaj pościel do łóżeczka mi przyszła , jest jeszcze jedna w pszczółki na zmianę.

Śliczna! Zastanawiałam się też nad tym wzorem! Bardzo ładnie wygląda I meble clipper brw? ;d?

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez P0P70

przedstawiam nowego członka mojej rodziny. Ma na imię VASCO.

HELLO VASCO! Chociaż powinien się nazywać Lucky, bo ma masę szczęścia że trafił akurat do was

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

kochana zastanow sie dobrze, ile bedziesz dziecie z przodu wozila? pozniej bedziesz sie meczyla zeby je wyciagnac z fotelika w 3 drzwiowym aucie, malo tego nie dosc ze siebie bedziesz meczyla to jeszcze dziecie. Nie rob tego bledu ....

Podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami! Tym bardziej że nie zawsze będziesz jeździć sama z dzieckiem. jeszcze się namęczysz, zobaczysz! A jak macie kupować to lepiej trochę perspektywicznie popatrzeć Tym bardziej że sama pisałaś drakonku że mieszkacie na za*upiu ;d.... wszędzie autem zatem. Musi być Ci wygodnie.

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

.
(...) A u mnie nic nowego ;]. Wczoraj zasnęłam o godz. 5ej rano Tak to nie spałam w ogóle, więc dziś czuję się trochę jak przeciśnięta przez wyżymak. Jutro jedziemy z mężem na poszukiwanie majtek !!!! Paranoja jakaś.. nie mogę majtek do szpitala dostać bo mam za dużą dupę xD... cholerka. Nie ma w aptekach takich rozmiarów jak mi potrzeba no! Wiedziałam... na podkarpaciu bida taka, że nawet majtki w aptekach tylko małe, bo przecież głód, smród i ubóstwo i ciężko w takich warunkach o "gabaryty" ... ehhhh. Przy okazji może i stanik do karmienia kupię Znajoma kupowała całkiem znośnie za 20zł! Powiedziała mi gdzie. Mam nadzieję, że będą mieć rozmiary <PLIZ> ......

[Darusiaaaa]

a ja sie nameczylam z zaaplikowaniem tabletki masakra az mnie wszystko boli, nie mialam nigdy z tym takieg problemu;/, ale nystatynka mala tez nie jest.....

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

hmmm ja kupilam 40, a jak beda za male tz bedzie latal:P

[minka26]

Napisane przez Mysia1234

Melduje się nadal 2 in 1. Jutro rano szpital... Numerek mam zapisany wiec w razie gdyby cos sie działo napisze meska. Pozdrawiam

trzymam kciuki!!!!!

mnie dziś głowa nawala cały dzień, wzięłam już dwa apapy i nic spałam za długo i jeszcze w ciągu dnia się położyłam i teraz mam za swoje... ehhhh

a jutro mam wizytę w szpitalu... pewnie znów lekarz wymaca brzuch, założę się, że zapyta tylko czy Mała się rusza i nie zrobi nawet USG... no nic to... znając życie powie tylko: "See you next week"

a gdzie Natala?? nie było jej chyba cały dzień... może wreszcie ją ruszyło, przecież ona od piątku przeterminowana

[NaTaLaLa]

Minka, ja jeszcze ciagle tu jestem w niezmienionym stanie...dalej 2in1

Jakos mi dzien zlecial ale postanowilam zajrzec zeby zobaczyc co u Was
me dziecie niestety strasznie uparte i nie zapowiada sie narazie na jakas akcje....takze drcron szykuj sie bo piatek niedaleko obys tylko wczesniej nie wywinela numeru ;P bo widze ze ladnie sie dzieje... ;P

Darusiaa jak ja ci zazdraszczam znasz date (jak przy cc :P) mozesz chociaz psychicznie sie nastawic, zaplanowac sobie wszystko....bo takie czekanie jest dobijajace juz wiem przez co megi przechodzila......

Co noc mam ostre klucia i co noc mysle ze moze to juz czas...ale godzinka , dwie i wszystko wraca do normy...a ja wysiadam psychicznie...
No ale chyba kiedys urodze

[minka26]

Napisane przez NaTaLaLa

Minka, ja jeszcze ciagle tu jestem w niezmienionym stanie...dalej 2in1

Jakos mi dzien zlecial ale postanowilam zajrzec zeby zobaczyc co u Was
me dziecie niestety strasznie uparte i nie zapowiada sie narazie na jakas akcje....takze drcron szykuj sie bo piatek niedaleko obys tylko wczesniej nie wywinela numeru ;P bo widze ze ladnie sie dzieje... ;P

Darusiaa jak ja ci zazdraszczam znasz date (jak przy cc :P) mozesz chociaz psychicznie sie nastawic, zaplanowac sobie wszystko....bo takie czekanie jest dobijajace juz wiem przez co megi przechodzila......

Co noc mam ostre klucia i co noc mysle ze moze to juz czas...ale godzinka , dwie i wszystko wraca do normy...a ja wysiadam psychicznie...
No ale chyba kiedys urodze

kurcze już myślałam, że się doczekałas no ale chyba wiecznie w ciąży chodzić nie można

[NaTaLaLa]

Mam nadzieje bo chyba w wariatkowie sie opre... nie fajne to;/

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------

Minka, a u Ciebie jak postepy? Zapowiada sie na jakas akcje czy tez cisza....;/

[minka26]

Natala u mnie cisza
Może to cisza przed burzą
hehe codziennie się łudzę, że to bedzie na pewno dziś no ale nic nie może przecież wiecznie trwać

[NaTaLaLa]

Oj wierz mi...mam TAK SAMO
tylko ja z tych niecierpliwych jestem...i dluuuuuuuuuuuuuuuuuzy mi sie strasznie...nie moge sobie miejsca znalesc itp itd....
no ale na pewno kiedys sie doczekamy hehe a moze castor oil?;>
Narazie mam do towarzystwa drcronika, moze sie przylaczysz?;P to jak wszystko dobrze pojdzie to w weekend zbombardujemy forum + jeszcze Darusiaa

[Darusiaaaa]

wiem ze mam sie stawic w sobote na 16 i cos ruszy gin twierdzi ze na pewno niedziele bedzie dzidzia.... ale nie wiem , sie okaze.

Wykupilam czopki ktore mi przepisala i kazala wziasc w sobote, dzialaja jak lewatywa.
Malz do pracy wychodzil i sie obudzilam

---------- Dopisano o 03:41 ---------- Poprzedni post napisano o 03:33 ----------

aaa no i nie wiem jak sie porod skonczy czy bedzie cc czy sn, gin musi podjac decyzje ale nie wiem czy mi te infekcje przejda i mowi ze zobaczymy jak bedzie.....

---------- Dopisano o 04:15 ---------- Poprzedni post napisano o 03:41 ----------

z jednej strony sie bardzo ciesze i nie moge doczekac ale z drugiej sie obawiam czy na pewno juz i w ogole..... nie boje sie porodu nie czuje przed nim stresu, tylko zeby maluszek byl zdrowy gotowy i w ogole....

[drcron]

Natala ja zaciskam nogi do piątku albo chociaż do czwartku bo moja siostra wczoraj kurierem z niemiec wysłała mi baklawe i troszkę ciuszkow dla niuni wiec jeszcze muszę poprac i się objesc bo potem będę mogła tylko popatrzyc

darusia ja jak aplikuje sobie nystatyne to zawsze polewam ja ciepła woda robi się. Mieciutka łatwiej wchodzi i się szybciej wchlania to pomysł mojego gina

a ja zaś spać nie mogę wciąż mnie prze tam na dole z boku na bok jak się przewracam to aż łzy lecą i brzuch automatycznie podczas ruchu robi się twardy
mąż się co chwile budzi i pyta czy wszystko dobrze
wiec powtarzam me pytanie do mamus rozpakowanych i tych co mogą wiedzieć czy to normalne czuć taki nacisk na krocze

---------- Dopisano o 04:35 ---------- Poprzedni post napisano o 04:29 ----------

Daria napewnno już jest lekarz wie co robi pewnie nie narazala by Ciebie i dziecko na jakiś nibezpieczenstwo ja się ostatnio zaczęłam bać troszkę porodu to znaczy nie sn tylko tego ze mogą mi na sam koniec zrobić cc bo nie dam rady urodzić

Izumi a jaki rozmiar majtkow szukasz? Ja mam xl 2 paczki i od siostry dostałam jeszcze 7 par takich innych jakby z bandarzu takich delikatnych wiec jedna paczkę mogę Ci podeslac jak byś chciała i nie znalazła nigdzie u siebie

[Darusiaaaa]

mam nadzieje ze wie, ufam jej 100 % takze mysle ze bedzie dobrze, nie wiem jak to sie bedzie odbywalo ale mam nadzieje ze nie bedzie tragedii.
Doczekac sie nie mozemy maluszka

---------- Dopisano o 04:44 ---------- Poprzedni post napisano o 04:44 ----------

gdyby wszystko poszlo po mysli gina to moze na maly spacerek bysmy w swieta wyszli

---------- Dopisano o 04:49 ---------- Poprzedni post napisano o 04:44 ----------

uciekam sie polozyc, tzn leze ale odkladam kompa

[drcron]

Fajnie by było wyjść z maluszkiem w święta
a ja idę się czymś zając bo zwarjuje chyba przewracajac się z boku na bok w dodatku w domu skończyły się nospy wec nawet Nike mogę sobie pomoc zostaje piłka i skakanke na niej może pomoże

[NaTaLaLa]

drcron nie do czwartku!!!jak juz zaciskasz nogi to trzymaj zacisniete do piatku ja jutro robie sobie spacer i sie wybieram po ten nieszczesny olej...mam nadzieje ze bez problemu dostane...

Darusia jesli byloby za wczesnie na pewno gin by nie ryzykowala....kobiecina na pewno wie co robi, spokojnie
a jak dobrze pojdzie to my do Ciebie dolaczymy zeby ci smutno nie bylo jeszcze Minke namowimy to wtedy juz calkiem bedzie zabawa nie porody

ja na dzien dzisiejszy mam tak dosc ze nawet porodu sie bac przestalam... marze o tym zeby cos sie zaczelo...

Ide ja sie poloze, dzis moze w miare wczesnie zasne a nie jak ostatnie noce o 4,5 rano...

Milego dnia dziewczynki, do pozniej