Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-22, 19:49   #1141
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez skorpionek19 Pokaż wiadomość
Karolinko - no to Ty się bidulko nieziemsko nacierpiałaś przy porodzie... ja powiem szczerze, że życzyłabym sobie takiego porodu jaki miałam z Wikulką... tylko oczywiście w terminie ( z małą niewiele brakowało 35 -tydz).. a szwy miałam te rozpuszczalne wiec nic mi nie ściągali...
Na pewno teraz donosisz dzidziulka kochana ja mam już prawie skończony 37 tydzień i zapewnienie lekarza, ze już donosiłam więc się nei martwię, ale wiem jak to jest jak ciągle się boisz, zeby nie urodzić za wcześnie, na szczęście Wikulka jest piękna i zdrowa! Mnie dali zwykłe szwy, br takie sztywne. A co do mojego porodu, no nie byl fajny ale było minęło i teraz już inaczej w szpitalach więc laseczki wybaczcie jak Was nastraszyłam
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 19:50   #1142
Gosiaro
Wtajemniczenie
 
Avatar Gosiaro
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 216
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Weronisu faktycznie Thomas ci stresu przysporzył, ale na szczescie wszystko dobrze sie skończyło!

Enis faktycznie pościel cudeńko!

Ja dzisaj bylam z tż na długim spacerku i po nim ledwo mogłam wejśc po schodach!Wogle 3 razy taki mnie bół 'złapał" w dole brzucha z lewej strony, że nie mogłam sie ruszyć.
Potem objadłam się truskawkami i czeresniami, upiekłam nawet ciasto z truskawkami i zjadłam prawie poł blachy
Rożek mam jeden nieusztywniany

Musze zobaczyc co tam cosmaa nawyrabiała i zajrzec do klubiku oczywiście

No i jutra się nie moge doczekac, bo bedziemy miały usg!
__________________

Gosiaro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 19:58   #1143
enis84
Zakorzenienie
 
Avatar enis84
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość

Zajrzyjcie do klubiku i zobaczcie co napisałam....[COLOR=Silver]
ja nie mogę zajrzeć bo mi nikt zaproszenia nie chce wysłać
enis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 20:01   #1144
Pamela86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez enis84 Pokaż wiadomość
ja nie mogę zajrzeć bo mi nikt zaproszenia nie chce wysłać
Hmmm mi tak samo... ale jak beda chcialy to wyślą
__________________

Pamela86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 20:05   #1145
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Mi tez nie dziewczynki
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010



skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 20:18   #1146
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Weronisiu to się strachu najadłaś, nie dziwię Ci się, ze wpadłaś w złość, ja bym chyba szału dostała. Ola mi kiedyś wlazła prawie pod auto i też ja tak opierniczyłam,że potem sama się poryczałam.
Jak widzisz jeszcze w dwupaku oby już neidługo
Fajnie, ze maluch Ci tak szaleje, mój to bije rekordy wiercenia

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Linka ja mam Bepanthen na sutki, oliwki nie mam żadnej, bo nei lubię , wszystko potem jest tłuste


Zajrzyjcie do klubiku i zobaczcie co napisałam....

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------



Kotuś
on z nim rozmawia, ale Filuś nie słucha hehehe niestety musimy czekać

Jejku jak Wy mało szwów miałyście, ja z 12 tak mnie rozorali, dlatego tak fatalnie bolało, nie mogłam siedzieć, siusiać nie mówiąc o kupce, i to z 2 tygodnie trwało, a jak zaczeło się zrastać, to po 7 dniach ściągali szwy, a raczej je wyrywali, bo zarastały.......brrr na samą myśl mnie ciarki przechodzą....
Jeejuu aż mnie zabolało..

Ja miałam rozpuszczalne.. i nie wiem ile, ale mało, bo nacięcie było też niewielkie..
Ale coś mi tam jest nie tak.. idę w poniedziałek do gina bo nie podoba mi się to.. A się boje że położy mnie do szpitala.. albo że źle się zrosło, że się poprułam i bedą jeszcze raz nacinali

Cytat:
Napisane przez enis84 Pokaż wiadomość
ja nie mogę zajrzeć bo mi nikt zaproszenia nie chce wysłać
i mnieee..
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 20:20   #1147
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Hej kochane, ale naskrobałyście dzisiaj
Oczywiście nie pamiętam co komu chciałam napisać to napisze to co pamiętam

Weronisiu strasznie współczuje takiego stresu, no ale najważniejsze że jest i nic mu nie jest. No ale dobrez że mu do słuchu powiedziałaś może następnym razem zastanowi się zanim narazi Cię na taki stres.

Kardashi super że z Blaneczką wszystko dobrze, i jestem mega szoku że to już miesiąc kiedy to minęło? Dziękujemy za rady napewno się przydadzą.

Co do cosmy to mi nawet się nie chce tego czytać szkoda moich oczu na głupie jej wypowiedzi

Pościele śliczne co wstawiłyście

A ja dziś rozmawiałam z moją gin. i ona ma dyżur w szpitalu, i mówiłam że ten kręgosłup mnie boli, że skurcze mam i powiedziałą żebym przyjechała. Na podorówce mówie wam tłok jak na centralnym miejsc nie mają i dziewczyny jak chcą rodzić w tym szpialu muszą czekać, więc naprawdę tłoczno. Jak zobaczyłam te tłumy to aż mi się głupio zrobiło że jej głowę zawracam a jutro mam u niej wizytę. No ale poczekałam (2 godziny) super miłe połozne zrobiły mi ktg (jak na złoś wtedy nie miałam skurczy) na zapisie Filuś skakał jak szalony. Tętno ma bardzo dobre, siedzi już w kanale rodnym baaardzo nisko, szyjka się skróciła o ile dobrze zrozumiałam, i rozwarcie na jeden palec. Powiedziała że teraz to tylko czekamy na regularne skurcze. A i ten ból kręgosłupa to dlatego że Filipek siedzi w kanale rodnym i uciska na kręgosłup, a przy skurczach to podobno coś tam ciągnie i boli jeszcze bardziej.
Jutro normalnie mam przyjść na wizytę, powiedziała że zobaczymy wtedy ja się zmienia z dnia na dzień ta szyjka
Powiedziałam jej że już chciała bym urodzić, a ona że ona też by chciała żebym urodziła bo później Filipek urośnie wielki i ciężej.

Odebrałam dziś posiew z szyjki i nic mi nie wyhodowali, czyli super
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-22, 20:37   #1148
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

No Latko to sobie popatrzałaś na tłok na porodówce, to zwby ci się nie odechciało rodzić

A co do KLUBIKU, to ja nie dostałam zaproszenia
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 20:42   #1149
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Kochane Pamelka, Enis, Weronisia i Kasia, Karolinka ja napisze do SAS na priv , jej teraz nei ma i nie zdażyła do Was wysłac zaproszonka, nie martwcie się kochane, dostaniecie

Karolinko no to gratukuję rozwarcia skarbie jejku ja też chcę!!!!!!!!!!ALe jak mam takie objawy jak Ty to moze też juz jest czekam z niecierpliwościa na Twoją jutrzejsza wizytę!!!!!!!!!!!

Kochane moje zmykam spac, dobrej nocki i spokojnych senków sciskam Was mocno
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.


Edytowane przez Carol77
Czas edycji: 2010-06-22 o 20:48
Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 20:50   #1150
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Ja chodziłam z 1 cm rozwarciem od 6 m-ca ciąży, a więc to jeszcze nic nie znaczy

Też już znikam, bo boli nera.... dobrej nocki...
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 20:54   #1151
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Latko noo to gratulacje rozwarcia
Już niedłuuugooo

A co do Cosmyy.. o matko.. czego się wtrynia jak jej nie dotyczy, nie rozumiem.. co wchodzę na jakis wątek to jakaś napięta atmosfera przez jej wypowiedzi..
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-22, 23:07   #1152
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Czesc kochane!!!

Wybaczcie ale nawet nie probuje was nadrabiac bo padam na twarz. Niiedawno wrocilismy i bylismy przez chwile u mamy tz-a. Teraz jestem juz w domu i szykuje sie do spania. Caly tydzien zlecial nam jak z bicza strzelil. Po prostu jakis obled. Z anulka wszystko dobrze i zdjecia juz widzialyscie. Jak narazie to kluseczka, oby za duzo nie urosla . Tz jest przekochany i kupil mi nowy pierscionek, jutro wkleje fotke. Mialam juz 2 koszmary ze znowu go zgubilam . Ale nie ma szans, bede go strzegla jak oka w glowie, nie chce drugi raz zawiesc w ten sposob tz-a. Skarbki zycze wam spokojnej nocki i jutro poprosze o jakies streszczenie i moze o przypomnienie ewentualnych zmian na liscie. She jeszcze nie napisala ze Kubus sie pcha na ten swiat wiec pewnie dalej jest w dwupaku. Do jutra slonka
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 07:52   #1153
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Hej słonka

Nie piszcie na razie nic w klubiku, bo sie okazało, ze inni mogą czytać, ale nie pisac i jak Moniczka bedzie , to zmieni to żeby nikt nie mógł czytać.


No a tak w ogóle buziaczki na dobry początek dnia
U mnei nocka znośna, poza sikaniem i bólami wszystkiego,a le to standardzik Dzisiaj będę mniej, bo kuzynka mnie nawiedza około 11:30 .

Kasienko
cudownie, ze masz nowy pierścionek!!!! Wklejaj foteczki i super, ze dolecieliście bez problemów!!! A Ty pewnie od rana w pracy ?
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 07:58   #1154
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Dzień dobry skarby

A u mnie jak jedna nocka lepsza , to druga znowu do kitu... wieczorkiem przeżyłam koszmar... szłam już spać, kiedy zobaczyłam , że Tz nie schował do lodówki ketchupu, no to wzięłam i ciach do lodówki.. nie wiem jakim cudem, ale gdzieś na słoiczku musiała być odrobina, no i upaćkałam rękę... potem szłam do wc, zrobiłam siusiu, no i się podcieram a tam... na papierze cos czerwonego... zamarłam... zaczełam płakac, ale dopiero patrzę a ja na reku mam to samo... okazało się , że to ketchup... przezyłam koszmar... to była odrobinka, ale wystarczyła, bym nie spała niemal całą noc... brzusio chyba z tego wszystkiego zaczał twardnieć, stawiac się... a jak juz zasnęłam, to mi sie sniło, że zaczęłam plamić.. no głupia jakas psychika robi swoje... a potem jak wstawałam sisuiu to za każdym razem bałam się , że zobaczę jakies chore plamienia... kurczę, ja chyba tak wszystko przezywam, bo wikulkę urodziłam szybciej i teraz bardzo się boję..

A tak w ogóle to chyba jutro wybiore się do ginka, bo akurat przyjmuje w przychodni i niech zobaczy czy tam wszystko ok... ja wiem, że to normalne, że teraz macica się stawia, bo sobie ćwiczy, ale mnie to podbrzusze tak pobolewa, brzucho cześciej twardnieje... a normalna wizyte mam dopiero 8.07
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010




Edytowane przez skorpionek19
Czas edycji: 2010-06-23 o 08:00
skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 08:13   #1155
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez skorpionek19 Pokaż wiadomość
Dzień dobry skarby

A u mnie jak jedna nocka lepsza , to druga znowu do kitu... wieczorkiem przeżyłam koszmar... szłam już spać, kiedy zobaczyłam , że Tz nie schował do lodówki ketchupu, no to wzięłam i ciach do lodówki.. nie wiem jakim cudem, ale gdzieś na słoiczku musiała być odrobina, no i upaćkałam rękę... potem szłam do wc, zrobiłam siusiu, no i się podcieram a tam... na papierze cos czerwonego... zamarłam... zaczełam płakac, ale dopiero patrzę a ja na reku mam to samo... okazało się , że to ketchup... przezyłam koszmar... to była odrobinka, ale wystarczyła, bym nie spała niemal całą noc... brzusio chyba z tego wszystkiego zaczał twardnieć, stawiac się... a jak juz zasnęłam, to mi sie sniło, że zaczęłam plamić.. no głupia jakas psychika robi swoje... a potem jak wstawałam sisuiu to za każdym razem bałam się , że zobaczę jakies chore plamienia... kurczę, ja chyba tak wszystko przezywam, bo wikulkę urodziłam szybciej i teraz bardzo się boję..

A tak w ogóle to chyba jutro wybiore się do ginka, bo akurat przyjmuje w przychodni i niech zobaczy czy tam wszystko ok... ja wiem, że to normalne, że teraz macica się stawia, bo sobie ćwiczy, ale mnie to podbrzusze tak pobolewa, brzucho cześciej twardnieje... a normalna wizyte mam dopiero 8.07
Kurcze kotuś to się strachu najadłaś! Nie dziwie się, ze potem Ci sie sniło! Ja co chwile patrze na papier odkad miałam polip, dawnoajuż go nei ma, a i tak się boję jak cokolwiek zobacze. a teraz to wyczekuję kiedy mi wszystko puści na razie spokój jednak postraszyło i sie uspokoiło Idź do lekarza, na pewno się wtedy uspokoisz
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-06-23, 08:14   #1156
monia9980
Raczkowanie
 
Avatar monia9980
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 302
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

hej wam

juz nie pamietam co i jak chcialam napisac,

wiec ja takze mialam tylko 2 szwy i rozpuszczalne,nie bylo wyciagania...uff

rozki...hmm przy Klaudii mialam jeden ,ale go nie uzywalam,moze dlatego ze urodzila sie w czerwcu,bylo upalnie...ale jakos teraz nie chce wcale rozka.

dzis bedziemy z mala robic wianek na jutro,bedzie tanczyla na jakims przedstawieniu,a w piatek na zakonczenie roku czeka nas przedstawienie na dzien mamy i taty,bo wtedy byla u nas woda malo dziei w szkole,i ospa panowala...

nocka ok,choc juz mam dosc nog,praktycznie co druga noc tak mnie rwa lydki ze az plakac sie chce!!!
ale wczoraj to bylam tak strasznie zmeczona ze nawet szybko zasnelam,klauduska mi pomogla i nazrywalysmy znowu truskawek,i troszke razem popielilysmy,nawet nam poszlo...

powiem wam ze chyba tez troszke przesadzam bo czesto boli brzus i sie spina w dole,niewiem czy to zwykle rozciaganie czy jak...nie martwi mnie to za bardzo bo junior fika jak szalony,ale jest uciazliwe to rwanie w dole,chyba jednak zwolnie lekko tempo..

a dzis na obiadek wymyslilam sobie fasolke szparagowa (mam swoja w sloiczkach z zeszlego zbioru ) z buleczka tarta i mlode kartofelki mmmm pych i chyba maslanke polece dokupic...

aaa i pokaze sie wam w nowej fryzurce... fotka jakas taka za powazna na mnie ale tak wyszlo i to sa moje zbiory dla juniora
__________________
"Jeśli czegoś naprawdę gorąco pragniesz,wszystko sprzyja potajemnie Twoim pragnieniom"


http://www.suwaczki.com/tickers/qq87tv73gc29xjvi.png


http://s9.suwaczek.com/201010161765.png

http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.17046.jpg

Edytowane przez monia9980
Czas edycji: 2010-06-23 o 08:26
monia9980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 08:27   #1157
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 329
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Dzień dobry!!! Kurcze zamiast sobie pospać,poodpoczywac to ja juz od 7 oczy jak 5zł... chyba organizm sie przestawia

I teraz mam pytanie dziewuszki. Zajrzyjcie na mój suwaczek. Czy ja zaczynam 39 tydzien???? jakoś to mi nie bardzo pasuje i podchodzi...
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 08:38   #1158
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
Dzień dobry!!! Kurcze zamiast sobie pospać,poodpoczywac to ja juz od 7 oczy jak 5zł... chyba organizm sie przestawia

I teraz mam pytanie dziewuszki. Zajrzyjcie na mój suwaczek. Czy ja zaczynam 39 tydzien???? jakoś to mi nie bardzo pasuje i podchodzi...
Taaaak kochana, zaczynacie już 39 tydzien


U mnie nocka super. Blanka obudziła się tylko raz.. i śpi dalej. A mnie obudzila babka bo zły numer konta jej przeslałam I czekam na kaskę..
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 08:48   #1159
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Dzien dobry!!

A ja zrobilam sobie dzisiaj wolne (jakby mi bylo malo po tygodniowym urlopie ). Przynajmniej bede mogla na spokojnie nas rozpakowac, zrobic pranie i ogarnac troszke w domku bo mamy straszny balagan. Moze mi sie uda was sledzic na biezaco teraz. Super jest byc spowrotem chociaz wiadomo ze mi sie teskni za rodzinka w polsce. Eh co zrobic, tak nas los rozrzuca.

Carol fotke zrobie jak tylko sie wygrzebie z poscieli . Narazie sobie leniuchuje ale pewnie zaraz wstane. Kochanie ja nie wiem o co chodzi z klubikiem

Monia sliczne wloski i zbiory dla dzidzi juz takie pokazne!!! Ja jeszcze jestem w malinach w tej dziedzinie

Linka to juz prawie meta. Teraz juz same bomby zegarowe
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-23, 08:55   #1160
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 329
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

No jesteś Kasiu! Mam nadzieje ze urlopik udany!!! Taa my już na wylocie, raz ja mialam wrażenie ze sie zaczyna, a raz Carol ale i tak wszystko ucichło, ale to doczytasz!

Kardashi a nie mogłas mi napisać ze to jeszcze tyyyyllle czasu?

Monia ja cie skądś znam.... skąd pochodzisz?
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 09:08   #1161
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Kasiu tylko weź sobie to sprzatanie i pranie tak powolutku.

Co do klubiku, Monika-SAS założyła klubik bociankowo żebyśmy mogły pisac tam o prywatnych sprawach i żeby nikt kto zaproszenia nie dostanie nie mogl tam nic napisac i przeczytac, tylko teraz sie okazalo,ze jakos ludziki moga to czytac ale nei pisac i Moniczka juz wie, ze musi zrobic całkowicie prywatny ten klubik, jak wejdzie to Ci wysle zaproszonko

Monia super włoski, moje sie do takiej fryzurki ni enadają, bo mam za cienke ja musze miec wszystkie równe. A zbiory pokaźne, super, ja mam już wszystko, ale co chwile bym dokupowała coś nowegoto jest jakieś zboczenie
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 09:48   #1162
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Witajcie kochane!
Weroniczko ja mam nadzieje że ja nie będe tyle chodziła z takim rozwarciem no ogólnie gin pokwiedziała że to już niedługo

Skorpionku kochana, ale miałaś przygodę, nie dziwie Ci się że tak się zestresowałaś, tak jak pisałaś lepiej idz do lekarza, i może powiedz też o tych nokach że tak ciężko Ci się śpi.

Linuś to już 38 skończone 39 się zaczyna. Czekam z niecierpliowością kiedy zaczniesz rodzić

Kasieńko super prezent zrobił Ci tż. czekam na zdjęcie pierścioneczka. I wogóle dobry pomysł że dziś odpuściłaś pracę, zawsze wszystko możesz na spokojnie zrobić.

Moniś piękna fryzurka i piękna kolekcje już uzbierałaś

Karolinko mam nadzieje że już spokojniejsza jesteś? A jak Filipek? Mój skacze jak szalony, od wczoraj od ktg robi akrobacje w brzusiu. Za to od wczoraj nie miałam narazie skurczu, jak na złość wczoraj rano przez 20 min miałam co 5min nawet myślałam że się zaczęło, a jak zadzwoniłam do mojej gin. że przyjadę do niej do szpitala to cisza żadnego skurczu jak na złość

A ja nockę miałam niezłą, standardowe już dolegliwości więc nawet nie wspominam. A dzis znowu wizyta na 18.40 i dziś odbiore już ostatnie badania, i pewnie dostanę skierowanie na usg.

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

A dzis chciałam iść na bazarek po śliwki, bo marzy mi się ciasto takie ze śliwkami, posypane cukrem puderem, mhhhhhhhh prosto z piekarnika takie gorące.
No ale mąż powiedział że mam siedzieć i czekać na niego, i że jak wybiorę się sama to że mnie zamknie następnym razem Powiem wam że on strasznie przeżywa że poród już tak blisko i boi się że nie zdąży do mnie dojechać jak się zacznie. A ja jakaś spokojna jestem, i wiem że pewnie 5 razy zdążył by dojechać
Teraz to powiem wam że boje się tylko że jak zajedziemy tam na porodówkę to że nie będzie miejsc i będe musiałą na korytażu czekać ileś tam godzin aż się coś zwolni
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 10:01   #1163
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Latkoo- spokojnie kotuś.. ja jak trafiłam do szpitala, to też było przepełnienie.... trafiłam na taka malutka 2 - osobową salkę, bo nie mieli miejsc na porodówce... położna co chwila przychodziła i mówiła do nas, że mamy poczekać, bo na porodówce nie ma miejsc... ) wszystkie zdążyłyśmy urodzić w godziwych warunkach, na sali porodowej... ja wiem, że człowiek się stresuje, ale zobaczysz kotuś wszystko będzie dobrze!!!! Mój Tż wymiękł przed salą porodową i nie poszedł ze mną wielki bohater, ale dla mnie wazne było , że był obok.. bo gdyby miałby zemdleć na sali, to stresowałabym sie podwójnie nawet połozna się śmiała, że taki odważny

No a do tego wszystkiego miałam przygody, bo jak przewozili mnie karetką z 1 szpitala do drugiego ( plamiłam i odeszły mi wody w 35 tyg., a w tym drugim szpitalu była lepsza aparatura jakby co dla dzidzi), to na samym środku wielkiego skrzyżowania karetka odmówiła posłuszeństwa, zgasła i nie chciała odpalić.... położna była przerażona, że zacznę rodzić w karetce.. nie wspomnę o ratowniku medycznym... a ja tak leżałam i myślałam co jeszcze mnie spotka...
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010




Edytowane przez skorpionek19
Czas edycji: 2010-06-23 o 10:05
skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 10:12   #1164
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez skorpionek19 Pokaż wiadomość
Latkoo- spokojnie kotuś.. ja jak trafiłam do szpitala, to też było przepełnienie.... trafiłam na taka malutka 2 - osobową salkę, bo nie mieli miejsc na porodówce... położna co chwila przychodziła i mówiła do nas, że mamy poczekać, bo na porodówce nie ma miejsc... ) wszystkie zdążyłyśmy urodzić w godziwych warunkach, na sali porodowej... ja wiem, że człowiek się stresuje, ale zobaczysz kotuś wszystko będzie dobrze!!!! Mój Tż wymiękł przed salą porodową i nie poszedł ze mną wielki bohater, ale dla mnie wazne było , że był obok.. bo gdyby miałby zemdleć na sali, to stresowałabym sie podwójnie nawet połozna się śmiała, że taki odważny

No a do tego wszystkiego miałam przygody, bo jak przewozili mnie karetką z 1 szpitala do drugiego ( plamiłam i odeszły mi wody w 35 tyg., a w tym drugim szpitalu była lepsza aparatura jakby co dla dzidzi), to na samym środku wielkiego skrzyżowania karetka odmówiła posłuszeństwa, zgasła i nie chciała odpalić.... położna była przerażona, że zacznę rodzić w karetce.. nie wspomnę o ratowniku medycznym... a ja tak leżałam i myślałam co jeszcze mnie spotka...
Jejku to naprawdę z przygodami poród miałaś. Ja wiem zdaje sobie sprawę że może nie być miejsc, ale oni tam nie mają żadnej salki, i czeka si ę normalnie na korytarzu aż zwolni się miejsce, wczoraj dziewczyna siedziała na korytarzu od rana, jak przyjechałam (koło 17) to widziałąm że skurcze ją nieźle męczą chodziła i sapała. Wprawdzie chyba nie były jakieś bardzo częste, więc pewnie miała czas. Ale dziewczyna (koleżanka męża brata) powiedziała mi że kiedyś jej koleżanka tam rodziła i podobno dziewczyna nie chciałą jechać do innego szpitala uparła się że tam będzie rodzić i chciała czekać i podobno zaczęła rodzić (mieć już bóle parte) na korytarzu nie znam szczegółów ale podobno na korytarzu urodziłą, przywieźli jej tylko łóżko. Szok normalnie. Nie wiem czy to dlatego że była uparta i nie chciała jechać bo nie wydaje mi się żeby personel który naprawdę jest tam troskliwy olał ją.
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 10:20   #1165
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

No to faktycznie dziwna sytuacja... każdy szpital inny... ja osobiście nie chciałabym rodzić na korytarzu, każdy chodzi, patrzy... ejjj... a ile jest łóżek na porodówce?
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010



skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 10:25   #1166
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez skorpionek19 Pokaż wiadomość
No to faktycznie dziwna sytuacja... każdy szpital inny... ja osobiście nie chciałabym rodzić na korytarzu, każdy chodzi, patrzy... ejjj... a ile jest łóżek na porodówce?
Jest 5 sal jednoosobowych i 1 sala dwuosobowa(że druga rodzi za parawanem) jednoosobowe są płatne i ja wolę jednoosobową, jakoś nie chciała bym słyszeć jak ktoś łazi za parawanem(bo można rodzić z mężem) albo jeśli ta druga miała by krzyczeć. Czyli łącznie mają 7 łóżek a to jest najbardziej oblegany szpital w Warszawie (nie ważne że mamy innych szpitali chyba z 15) i dziewczyny przyjeżdżają nawet z okolic Warszawy (podobno położne mówiły że nawt o 100km oddalonych miejscowości )
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 10:32   #1167
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

No to faktycznie loteria ale to jak jest oblegany świadczy o jakże dobrych warunkach... Życzę Ci ażebyś trafiła na wolne miejsce!!!!!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Idę się położyć, bo kręgosłup mnie strasznie boli, do tego brzusio się spina... jutro idę do ginka, a co tam... niech zobaczy co się dzieje... Kubuś kopie, wierci się więc pewnie wszystko ok.. ale ja będę spokojniejsza.... myślę, że dzidzia rośnie, dlatego to podbrzusze tak czasmi pobolewa, a Wam często się brzuszek spinał?
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010



skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 11:06   #1168
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 119
GG do irsin
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

O w koncu nadrobilam

Siedze u TZta, brzuch mi urosl jak pileczka, coraz czesciej czuje"cos" w brzuchu

Teraz juz naprawde czuje ,ze jestem w ciazy


Szukamy mieszkania we Wroclawiu.


Dziewczyny, juz zaraz rodzicie - niesamowite jak szybko czas zlecial!!!
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 11:23   #1169
Pamela86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez irsin Pokaż wiadomość
O w koncu nadrobilam

Siedze u TZta, brzuch mi urosl jak pileczka, coraz czesciej czuje"cos" w brzuchu

Teraz juz naprawde czuje ,ze jestem w ciazy


Szukamy mieszkania we Wroclawiu.


Dziewczyny, juz zaraz rodzicie - niesamowite jak szybko czas zlecial!!!

Kochana masz moze zdjecie swojego brzuszka w 12tc bo pamietam ze zaczal ci sie uwypuklac "dosc późno" a ja jestem niecierpliwa i taz bym juz chciala miec co nie co
__________________

Pamela86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-23, 11:38   #1170
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 119
GG do irsin
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Pamela86 Pokaż wiadomość
Kochana masz moze zdjecie swojego brzuszka w 12tc bo pamietam ze zaczal ci sie uwypuklac "dosc późno" a ja jestem niecierpliwa i taz bym juz chciala miec co nie co
14 tydzien
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.