Koty część II - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-04, 14:32   #1141
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Koty część II

Jeśli chodzi o świerzbowiec, to radzę uważać.
Moja siostra wzięła kotka z kamienicznej piwnicy, wet stwierdził świerzbowiec. Siostra chodziła ponad rok (sic!) minimum raz w tygodniu, na początku nawet dwa/trzy, płacąc za czyszczenie uszu 30,-, oczywiście czyściła też sama w domu, czyli doszedł koszt maści.. I nic. Niby się zmniejszył, ale ciągle nie mogła sobie z tym cholerstwem poradzić. Do tego kici wyłysiały uszy, jej wet stwierdził grzybicę, co wydało się dziwne, bo drugi kot był zdrowy. Będąc u swojej wetki w innym mieście wspomniałam o tym fakcie, a ona stwierdziła, że gdyby nie mogła wyleczyć świerzba w ciągu 2 miesięcy, to mocno by się zdziwiła i przeprowadziła dodatkowe badania.
Siostra poszła do innej kliniki, gdzie pobrano wymaz z uszu i okazało się, że to żaden świerzbowiec, tylko drożdżaki i żadna grzybica, tylko najprawdopodobniej alergia na tą cholerną maść na świerzbowca, (za 3 tygodnie będzie wiadomo na pewno).
Siostra zamierza się przejść do pana weterynarza i wygarnąć, co myśli o jego kompetencji i wyłudzaniu pieniędzy za rok i 2 miesiące leczenia.
Sama więc jestem teraz nieufna wobec weterynarzy, którzy proponują leczenie i kiedy nie ma efektów nie zlecają badań. Omijam szerokim łukiem takich.

Edytowane przez wika82
Czas edycji: 2010-12-04 o 14:33 Powód: dopisek
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-05, 21:36   #1142
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

to faktycznie ten vet ciagnal kase, niewiarygodne, wiem ze wszyscy pracuja dla kasy ale zeby tylko to bylo wyznacznikiem wykonywania zawodu gdzie chodzi o zdrowie i zycie zwierzat

nam od razu powiedziano jaki jest plan leczenia, gdyby to co zrobiono (antybiotyk, kroplowka i leki antywirusowe) nie daly rezultatu mialy byc jakies dodatkowe ciezkie badania na nerki czy watrobe, nie pamietam juz dokladnie

a na samy poczatku po tym jak pierwszy zastrzyk polepszyl sprawe na pare godzin i znow Cycek zle sie czul zaraz powiedziano ze badania krwi trzeba bo inaczej nie beda mogli postawic poprawnej diagnozy

co jak co ale z vetem to nam sie udalo
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-06, 09:25   #1143
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Soso Pokaż wiadomość
A ja chciałam przedstawić Wam moją Zafirkę, która przebywa u mnie na tzw tymczasie

Zafirka ma 4 mce, jest śliczna, słodka i puchata ) Jest ogromnym miziakiem, choć na początku trochę nieśmiałym Ale jak już przekona się, że nikt jej zjeść nie zamierza to barankuje, rozdaje buziaki, ugniata, miaukoli i zagaduje Szuka domku, Trójmiasto i okolice , choć jeśli domek byłby cudny to pewnie i dalej
Soso, widzę że i na wizażu pokazałaś malutką w końcu chyba założę małej wątek na miau, może jakiś forumowy domek się znajdzie tylko o więcej zdjęć proszeee
marea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-06, 11:35   #1144
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Kelpie Pokaż wiadomość
To wychodzi na to, że te leki tyle kosztują...
A słuchajcie jak ze skutecznością? Jakie macie doświadczenia w leczeniu świerzbowca? Ja mam Surolan...Wet mi go dał mówiąć, że drogi, ale dobry...
tylko to? surolan nie ma żadnej substancji świerzbobójczej tylko mikonazol, polimyksyne B i prednizolon.
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-06, 12:20   #1145
netkaa00
Zakorzenienie
 
Avatar netkaa00
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 4 479
Dot.: Koty część II

Kochane, czy możecie polecić jakąś dużąąąą kuwetę dla kota?
Mam dorosłego syberyjczyka, który waży 6 kg..
Najlepsza byłaby kryta i z drzwiczkami..
Proszę o radę, bo chciałabym żeby była dobrej jakości i żeby kotek był z niej zadowolony
netkaa00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-06, 14:17   #1146
Kelpie
Zakorzenienie
 
Avatar Kelpie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
tylko to? surolan nie ma żadnej substancji świerzbobójczej tylko mikonazol, polimyksyne B i prednizolon.
Wet powiedział, że kot ma świerzbowca...i dał surolan twierdząc, że to najskuteczniejsze...natom iast w książeczkę kota wpisał gryzmoły, że nie bardzo wiem co tam jest...ale na pewno coś o zapaleniu...
Kelpie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 07:17   #1147
strawberka
Zakorzenienie
 
Avatar strawberka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
Dot.: Koty część II

proszę o podpowiedź... skończyła nam się w poniedziałek rano nasza Acana... daliśmy mu więc 50 g mokrego rano i właściwie wyjadł to od razu... w sklepie nie mieli Acany tylko Applawsa (również bez zbóż), które miały bardzo małe granulki- mam wrażenie, że Ryszard przegryzał tylko niektóre granulki, resztę połykał zjadł tego sporo, czy te małe granulki mogą być przyczyną porannej rzadkiej kupy? a może to z przejedzenia?
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
strawberka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 08:02   #1148
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez strawberka Pokaż wiadomość
proszę o podpowiedź... skończyła nam się w poniedziałek rano nasza Acana... daliśmy mu więc 50 g mokrego rano i właściwie wyjadł to od razu... w sklepie nie mieli Acany tylko Applawsa (również bez zbóż), które miały bardzo małe granulki- mam wrażenie, że Ryszard przegryzał tylko niektóre granulki, resztę połykał zjadł tego sporo, czy te małe granulki mogą być przyczyną porannej rzadkiej kupy? a może to z przejedzenia?
Może to po prostu ze zmiany karmy?

Pokażę Wam co moje koty wczoraj zmontowały
Siedziały tak chyba z pół godziny, Kosina za książkami a Sajgonka rozkminiając o co chodzi i jak tam do niej wejść
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 101_3095.jpg (54,3 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 101_3096.jpg (67,7 KB, 27 załadowań)
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 08:26   #1149
Stellanova
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 923
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
to faktycznie ten vet ciagnal kase, niewiarygodne, wiem ze wszyscy pracuja dla kasy ale zeby tylko to bylo wyznacznikiem wykonywania zawodu gdzie chodzi o zdrowie i zycie zwierzat...
Tak niestety jest... To przykre ale prawdziwe. Przez lata miałam do czynienia z róznymi wetami. Zmieniałam miejsca zamieszkania -zmieniałam wetów. Juz jako małe dziecko chodziłam do kliniki w Warszawie na ul Weterynaryjnej i wiem, że moja Mama równeiz zmeiniała lekarzy chodzac tam z psem. Jedni cieszyli sie uznaniem inni nie. Tak to juz jest - jak wszedzie i jak w kazdej dziedzinie zycia. Ciesze sie, że teraz moja córka pracuje w jednej z klinik i robi to co kocha. Gdy miała praktyki widziała jak rózne jest podejscie lekarzy do czworonoznych pacjetów. Na szczescie w dużej mierze są to ludzie z powołania - ale trezba własnie na takiego trafić.

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Cytat:
Napisane przez strawberka Pokaż wiadomość
proszę o podpowiedź...... resztę połykał zjadł tego sporo, czy te małe granulki mogą być przyczyną porannej rzadkiej kupy? a może to z przejedzenia?
I zmiana karmy i przede wszystkim przejedzenie - jesli zjadł duzo wiecej niz zwykle

Edytowane przez Stellanova
Czas edycji: 2010-12-07 o 08:24
Stellanova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 08:55   #1150
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Ja musze sie pochwalic ze Cycus nie zniszczyl choinki, jak zaczelismy ubierac to koniecznie chcial wszystko obejrzec, najbardziej interesowala go choinka i wdrapywanie sie i potem poszarpanie lancuchow, cala niedziele syczelismy na niego na zmiane i pekalam ze smiechu jak sie oburzal, siadal i otwieral pyszczek jak do miaukniecia, nastepnie odwracal sie i szedl do drugiej czesci pokoju zeby pokazac ze ma nas gdzies..... ale tylko na 5 minut i potem jazda od nowa, w poniedzialek poszlismy do pracy z dusza na ramieniu, maz ustawil choinke tak zeby w razie czego runela na podloge i nic nie zaczepila, zwlaszcza telewizora ale okazalo sie ze Cycek zapamietal, choinka nie ruszona

oto fotki jak Cycus dzielnie pomagal ubierac choinke (wlazac do pustej reklamowki po bombkach, wiem ze nie wolno kotom dawac reklamowek do zabawy ale byl z nami wiec to bylo kontrolowalne, normalnie nie ma dostepu do 'niebezpiecznych' przedmiotow, a przynajmniej z tych co moglam przewidziec bo kocia wyobraznia czasami jest niemozliwa)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Image00009.jpg (113,6 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Image00010.jpg (106,2 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Image00013.jpg (95,2 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Image00014.jpg (108,3 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Image00016.jpg (78,4 KB, 28 załadowań)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 09:20   #1151
Kelpie
Zakorzenienie
 
Avatar Kelpie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
Dot.: Koty część II

A propo choinki...z racji mieszkania studenckiego mamy taką niedużą, z gotowymi ozdobami...stoi na parapecie...Widać Rewersowi się nie spodobała bo zeszłej nocy zrzucił ją z parapetu...do kuwety ;p
Kelpie jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-07, 09:28   #1152
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Kelpie Pokaż wiadomość
A propo choinki...z racji mieszkania studenckiego mamy taką niedużą, z gotowymi ozdobami...stoi na parapecie...Widać Rewersowi się nie spodobała bo zeszłej nocy zrzucił ją z parapetu...do kuwety ;p


a ja sie jeszcze pochwale moim tygryskiem, na ostatnich fotkach pomaga mezowi przy sprawdzaniu rur pod zlewem w kuchni
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Image00019.jpg (129,4 KB, 36 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Image00017.jpg (150,0 KB, 34 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Image00012.jpg (138,4 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Image00011.jpg (141,0 KB, 33 załadowań)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 09:49   #1153
blekitka
Raczkowanie
 
Avatar blekitka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 365
Dot.: Koty część II

ŚLICZNY TEN TWÓJ CYCUŚ

a jaki pomocny w domowych sprawunkach, coś mi się zdaje że na tym ostatnim zdjęciu instruował Twojego męża
A w kocyku taki słodziak
blekitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 10:07   #1154
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez blekitka Pokaż wiadomość
ŚLICZNY TEN TWÓJ CYCUŚ

a jaki pomocny w domowych sprawunkach, coś mi się zdaje że na tym ostatnim zdjęciu instruował Twojego męża
A w kocyku taki słodziak
jak moj maz robi cos w domu to mu zawsze asystuje, jak maz odpowietrzal kaloryfery to siedzial mu na ramieniu (zalczam fotki)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg kal.jpg (58,8 KB, 35 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kal1.jpg (58,6 KB, 40 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kal2.jpg (103,8 KB, 41 załadowań)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 10:09   #1155
Kelpie
Zakorzenienie
 
Avatar Kelpie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość


a ja sie jeszcze pochwale moim tygryskiem, na ostatnich fotkach pomaga mezowi przy sprawdzaniu rur pod zlewem w kuchni
Śliczny

Z każdym kolejnym dniem jak jest u nas Rewers to utwierdzam się w przekonaniu, że to była wspaniała decyzja...
Wczoraj wieczorem szalał jak najęty My oglądaliśmy film, a on biegał z jednego kąta w drugi...Powoli też próbuje przekroczyć magiczny próg pokoju, za którym najprawdopodobniej jest coś kociozjadającego...
Cieszę się też, że rodzice go zaakceptowali

Szkoda tylko, że chorubsko się znowu przypałętało...Mam nadzieję, że kuracja tym lekiem przyniesie efekty...
Kelpie jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-07, 10:13   #1156
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Kelpie Pokaż wiadomość
Śliczny

Z każdym kolejnym dniem jak jest u nas Rewers to utwierdzam się w przekonaniu, że to była wspaniała decyzja...
Wczoraj wieczorem szalał jak najęty My oglądaliśmy film, a on biegał z jednego kąta w drugi...Powoli też próbuje przekroczyć magiczny próg pokoju, za którym najprawdopodobniej jest coś kociozjadającego...
Cieszę się też, że rodzice go zaakceptowali

Szkoda tylko, że chorubsko się znowu przypałętało...Mam nadzieję, że kuracja tym lekiem przyniesie efekty...


to co piszesz potwierdza ze kotkowi dobrze z Wami, a z chorobskiem dacie sobie rade

my tez sie cieszymy ze Cycka przygarnelismy, troche klopotu wiecej ale za to jakiego kochanego
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 12:53   #1157
Kelpie
Zakorzenienie
 
Avatar Kelpie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość


to co piszesz potwierdza ze kotkowi dobrze z Wami, a z chorobskiem dacie sobie rade

my tez sie cieszymy ze Cycka przygarnelismy, troche klopotu wiecej ale za to jakiego kochanego
Dokładnie taki kochany kłopot...

Tylko aktualnie kot średnio mnie lubi...zwłaszcza rano i wieczorem po wpuszczeniu kropli w uszy patrzy na mnie jak na zabójcę...
Kelpie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 12:56   #1158
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Kelpie Pokaż wiadomość
Dokładnie taki kochany kłopot...

Tylko aktualnie kot średnio mnie lubi...zwłaszcza rano i wieczorem po wpuszczeniu kropli w uszy patrzy na mnie jak na zabójcę...
na szczescie kotki dlugo nie pamietaja takich rzeczy
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 13:20   #1159
Tygrys Tati
Zakorzenienie
 
Avatar Tygrys Tati
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 11 635
Dot.: Koty część II

Witam!
Za dwie godziny idę z moją ukochaną kotką do veta, bo zauważyłam kropelki ropy wypływające z pupci i wrażliwy na dotyk boczek kotka. Apetyt ma doskonały i kupki robi normalne.
Bardzo się boję, że to coś poważnego, a moja Lilcia skończyła już 11 lat.
Może czyjś kotek też miał takie problemy?
__________________
There's so many reasons
i just have to carry on

Edytowane przez Tygrys Tati
Czas edycji: 2010-12-07 o 13:22
Tygrys Tati jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 13:43   #1160
Kelpie
Zakorzenienie
 
Avatar Kelpie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
na szczescie kotki dlugo nie pamietaja takich rzeczy
ułaskawiam go zawsze wyczesywaniem
Kelpie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 19:29   #1161
Tygrys Tati
Zakorzenienie
 
Avatar Tygrys Tati
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 11 635
Dot.: Koty część II

UFFF!!! Na szczęście z moją koteczką wszystko w porządku. To nie była ropa, tylko zwykła wydzielina z gruczołów przyodbytowych (przepraszam, jak coś komuś obrzydziłam) Jest jej bardzo mało, więc nie jest to zapalenie. Kotka została też dokładnie przebadana przez lekarza i przy długim i mocnym badaniu brzuszka nie wrzeszczała tylko mruczała.
Vet powiedział, że kotka z racji dość podeszłego wieku i wagi może cierpieć na bóle stawów i dlatego nie lubi podnoszenia i noszenia.
Cieszę się, że wszystko jest dobrze.
__________________
There's so many reasons
i just have to carry on
Tygrys Tati jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 19:52   #1162
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: Koty część II

Mojej też coś wypływa, tylko nie wiem, z której dziurki Obserwuję, bo jest możliwość, że na czymś usiadła, było białe, ja nie wiem, co te koty, takie chorowite...

edit. no i znów po siusianiu coś tam miała, ale nie wiem, czy normalnie też nie jest brudne... a badanie moczu coś powie?
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU

Z góry dziękuję za pomoc.


Edytowane przez ratta
Czas edycji: 2010-12-07 o 20:42
ratta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-07, 21:04   #1163
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez ratta Pokaż wiadomość
Mojej też coś wypływa, tylko nie wiem, z której dziurki Obserwuję, bo jest możliwość, że na czymś usiadła, było białe, ja nie wiem, co te koty, takie chorowite...
mam nadzieję, że to sie nie ruszało?

Cytat:
Napisane przez ratta Pokaż wiadomość
edit. no i znów po siusianiu coś tam miała, ale nie wiem, czy normalnie też nie jest brudne... a badanie moczu coś powie?
gdyby było wiadomo, że coś powie, to nie trzeba byłoby wcale robić badania ale na serio, to zbadac zawsze można, zawsze bedziesz o krok blizej
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-07, 21:28   #1164
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
mam nadzieję, że to sie nie ruszało?


gdyby było wiadomo, że coś powie, to nie trzeba byłoby wcale robić badania ale na serio, to zbadac zawsze można, zawsze bedziesz o krok blizej
No oczywiście, że nie, wyglądało jak serek i nie było tego dużo;p
Domyślam się, ale mnie chodzi o to, czy TO badanie, czy muszę znów ją targać do weta na jakieś inne. Bo skoro miała sterylke ze 3 mies temu, to chyba nic z drogami rodnymi... A to raczej pochwa niż odbyt.
I nie upieram się na razie, że coś w ogóle jest, bo teraz nie było białe, tylko mokre, jak gęstszy mocz i nieładny był zapach. Możliwe, że już zwariowałam...
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU

Z góry dziękuję za pomoc.

ratta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-08, 05:40   #1165
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Koty część II

Rybiorek, ale pomocnik z tego twojego kociska Jest cudowny po prostu I na prawdę p i ę k n y !

Heh, a mnie Rysiek niedługo przestanie poznawać, prawie w domu nie bywam...
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-08, 10:10   #1166
Kelpie
Zakorzenienie
 
Avatar Kelpie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
Dot.: Koty część II

My wróciliśmy od weterynarza...
Uszy mają się lepiej...do końca tygodnia mam mu wpuszczać maść do ucha...i czyścić też...kolejny raz już nie musimy iść...
Mam nadzieje, że jakakolwiek następna wizyta będzie związana z odrobaczeniem, szczepieniem czy inną rutynową kontrolą...

W ogóle to zaczynam czuć, że mamy kota...nawet w ciągu dnia zaczyna chodzić po pokoju, siedzieć przy oknie czy się bawić...wcześniej albo spędzał ten czas pod szafą albo spał...

Do pewnego czasu też kobieta, od której go wzięliśmy kota pisała maile i smsy jak się ma i czy się przyzwyczaja...Teraz nagle przestała...Muszę jej życzliwie napisać żeby sprawdziła uszy swojej trzydziestce kotów odnośnie świerzbu...
Kelpie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-08, 21:22   #1167
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Tygrys Tati Pokaż wiadomość
UFFF!!! Na szczęście z moją koteczką wszystko w porządku. To nie była ropa, tylko zwykła wydzielina z gruczołów przyodbytowych (przepraszam, jak coś komuś obrzydziłam) Jest jej bardzo mało, więc nie jest to zapalenie. Kotka została też dokładnie przebadana przez lekarza i przy długim i mocnym badaniu brzuszka nie wrzeszczała tylko mruczała.
Vet powiedział, że kotka z racji dość podeszłego wieku i wagi może cierpieć na bóle stawów i dlatego nie lubi podnoszenia i noszenia.
Cieszę się, że wszystko jest dobrze.
fajnie ze wszystko ok, jak przeczytalam pierwszy post to tak to groznie wygladalo, nie pisalam nic bo mam kota od miesiaca i to mloda znajdke, wiec dopiero sie ucze, ale naprawde sie ciesze ze wszystko ok

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Rybiorek, ale pomocnik z tego twojego kociska Jest cudowny po prostu I na prawdę p i ę k n y !

Heh, a mnie Rysiek niedługo przestanie poznawać, prawie w domu nie bywam...
Sami jestesmy zdziwieni ze tak nam towarzyszy przy wszystkim, mnie to obowiazkowo rano jak sie szykuje do pracy, najpierw kawa i sniadanie (Cycek tylko sniadanie), potem siedzi w lazience jak biore prysznic, a potem w pokoju lezy i patrzy jak susze wlosy

zwariowalismy oboje na jego punkcie i dla nas jest najladniejszym kotem w Irlandii, jak to moj maz powiedzial vetowi i pielegniarce jestesmy teraz miedzynarodowa rodzina, my z Polski, kot z Irlandii, jesli przeprowadzimy sie do innego kraju to Cycus jedzie z nami

My tez jestesmy cale dnie w pracy i jak wracamy to Cycek potrzebuje 5 minut zeby ... nie wiem, poznac nas czy co, ale po 5 minutach podchodzi i wlazi na schody w przedpokoju (bo maja dywan) i wywraca sie na grzbiecik pokazujac brzuszek, a jak sie nachylamy to daje nam buzi

i spi z nami, maz czasami troche narzeka bo Cycus spi po mojej stronie i w ogole to do mnie przychodzi na kolana ale z drugiej strony to on sie lepiej z Cyckiem bawi, Cycek ma tyle zabawek ze glowa boli, ostatnio kupilismy my cos co wyglada jak duza niebieska aksamitna krewetka z piorkami w tylku, jest na gumce i patyku, maz podrzuca krewetka a Cycek robi skoki normlanie jak jaguar, bawia sie tak w sypialni bo tam najwiecej miejsca

Cytat:
Napisane przez Kelpie Pokaż wiadomość
My wróciliśmy od weterynarza...
Uszy mają się lepiej...do końca tygodnia mam mu wpuszczać maść do ucha...i czyścić też...kolejny raz już nie musimy iść...
Mam nadzieje, że jakakolwiek następna wizyta będzie związana z odrobaczeniem, szczepieniem czy inną rutynową kontrolą...

W ogóle to zaczynam czuć, że mamy kota...nawet w ciągu dnia zaczyna chodzić po pokoju, siedzieć przy oknie czy się bawić...wcześniej albo spędzał ten czas pod szafą albo spał...

Do pewnego czasu też kobieta, od której go wzięliśmy kota pisała maile i smsy jak się ma i czy się przyzwyczaja...Teraz nagle przestała...Muszę jej życzliwie napisać żeby sprawdziła uszy swojej trzydziestce kotów odnośnie świerzbu...
super ze wszystko dobrze

a mozesz zdradzic mi jak czyscisz kotkowi uszka? patyczkami? czy jakos inaczej?
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-08, 21:54   #1168
Kelpie
Zakorzenienie
 
Avatar Kelpie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
super ze wszystko dobrze

a mozesz zdradzic mi jak czyscisz kotkowi uszka? patyczkami? czy jakos inaczej?

Najpierw nie czyściłam... W gabinecie, w którym byliśmy była inna weterynarz (chyba dlatego, że sobota)...Ona nic nie mówiła o czyszczeniu...A sama czyściła patyczkiem owiniętym dodatkowo watą...
Jak byliśmy dzisiaj to była już "nasza" weterynarz...Ona czyściła samymi patyczkami...
Osobiście bałabym się owijać dodatkowo watę żeby jak Rewers się wierci przy czyszczeniu nie zostało w uchu...
No i też wytłumaczyła mi, że można kotu włożyć patyczek bez obaw (bo jej mówiłam, żeby mi pokazała i powiedziała jak czyścić) do ucha bo koty mają przewód słuchowy w kształcie litery L, więc nie ma bezpośrednio jakby dostępu do błony bębenkowej...
Czyścić będę jutro i zrobię to tak jak ona patyczkiem wewnątrz ucha...a tę część, że tak to określę, widoczną bo odgięciu ucha wacikiem...

W ogóle to na święta wyjeżdżamy z TŻ do swoich domów...a co za tym idzie kot jedzie z jednym z nas...
Trochę się tym martwię bo to stres dla niego...Nowe miejsce, nowi ludzie...znowu będzie się bał...Ale nie ma innej rady...Przecież nie zostanie na tydzień sam w mieszkaniu...

Edytowane przez Kelpie
Czas edycji: 2010-12-08 o 21:56
Kelpie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-08, 22:15   #1169
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Kelpie Pokaż wiadomość
Najpierw nie czyściłam... W gabinecie, w którym byliśmy była inna weterynarz (chyba dlatego, że sobota)...Ona nic nie mówiła o czyszczeniu...A sama czyściła patyczkiem owiniętym dodatkowo watą...
Jak byliśmy dzisiaj to była już "nasza" weterynarz...Ona czyściła samymi patyczkami...
Osobiście bałabym się owijać dodatkowo watę żeby jak Rewers się wierci przy czyszczeniu nie zostało w uchu...
No i też wytłumaczyła mi, że można kotu włożyć patyczek bez obaw (bo jej mówiłam, żeby mi pokazała i powiedziała jak czyścić) do ucha bo koty mają przewód słuchowy w kształcie litery L, więc nie ma bezpośrednio jakby dostępu do błony bębenkowej...
Czyścić będę jutro i zrobię to tak jak ona patyczkiem wewnątrz ucha...a tę część, że tak to określę, widoczną bo odgięciu ucha wacikiem...

W ogóle to na święta wyjeżdżamy z TŻ do swoich domów...a co za tym idzie kot jedzie z jednym z nas...
Trochę się tym martwię bo to stres dla niego...Nowe miejsce, nowi ludzie...znowu będzie się bał...Ale nie ma innej rady...Przecież nie zostanie na tydzień sam w mieszkaniu...
Nie martw sie, do swiat jeszcze pare dni to Rewers nawiaze jeszcze blizszy kontakt w Wami

mysmy na probe zabrali Cycka do znajomych, zabralismy kuwete, miseczke, jedzenie, zabawki... jak weszlismy od mieszkania znajomych to Cycek skoczyl na ziemie i chowal sie w ciemnych miejscach w przedpokoju, jak przeszlismy do salonu to wszedl pod stolik z gramofonem, godzine tak siedzial, potem zaczal troche zwiedzac i polozyl sie na oparciu kanapy, po nastepnej godzinie odwazniej wszystko obejrzal, zalatwil sie w kuwecie (postawilismy w przedpokoju), nawet troche sie z mna pobawil, potem dostal swoje jedzonko i stwierdzil ze czas na wygodne spanie, wdrapal sie do meza na kolana (co mu sie rzadko zdarza) a po pol godzinie przeniosl sie na moje, w trakcie ogladania pozwolil znajomych sie poglaskac i wtedy ich sobie dokladnie obwachal

znajomi byli naprawde mile zaskoczeni ze nawet zaproponowali ze zajma sie Cyckiem jakbysmy wyjezdzali

co innego jak kot nikogo nie zna, ci znajomi wlasnie wzieli do opieki na tydzien 2 koty od kolezanki ktora przygarnela je z ulicy, wyjezdzala do rodzicow i nie mogla ich zabrac, powiedzieli ze koty po miesiacu z kolezanka byly na drodze do udomowienia jednak pobyt u nich troche im wszystko poprzestawial, przez 6 dni siedzialy w lazience (na szczescie maja dwie wiec zostawili koty w spokoju w tej mniejszej) i dopiero w ostatni dzien odwazyly sie wyjsc, ale mysle ze co innego jak kot jest z osoba ktora zna


dziewczyny i jeszcze fotka jak Cycus robi 'wyginam smialo cialo', niestety nie zdazylam zrobic fotki jak lezal z lapkami do gory i wygladal jak po komendzie 'rece w gore' ale ta fotka tez jest powalajaca
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Image00082.jpg (146,0 KB, 31 załadowań)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa

Edytowane przez Rybiorek
Czas edycji: 2010-12-08 o 22:40
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-09, 07:05   #1170
blekitka
Raczkowanie
 
Avatar blekitka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 365
Dot.: Koty część II

A to moja pt zgaś to światło razi!!!!!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20101208026.jpg (35,6 KB, 20 załadowań)
blekitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.