Offtopowe zapuszczanie XXXIV - Czy to góry czy Mazury, zawsze dbamy o nasze fryzury!

[xxxMikixxx]

Napisane przez kocurzyca

Co Ci zrobił?


Ach to były czasy
Pierwsze smakowe chrupki Star-Foods (choć na początku one mi w ogóle nie smakowały. Serowe dla mnie śmierdziały moczem,orzechowe były okropne. Ja jadłam tylko bekonowe. Ale dziwnie za jakiś czas jednak pokochałam i inne smaki).
Gumy z naklejkami i albumy, gdzie naiwnie próbowało się zebrać kolekcję żeby wygrać konika My Pony, albo lalkę Chabel
http://demotywatory.pl/1738986/Lalki-Chabel
Brakowało mi tylko kilku, ale komu nie brakowało

Kolekcje puszek, kolekcje turbo, a ja jeszcze miałam kolekcje papierków po zagranicznych czekoladach. To typowo PRLowski zwyczaj. Bo zdobycie takich papierków to był wyczyn.

O i lentilki i czeszki.
Kto miał czeszki? Przyznawać sie? A kto miał Relaksy?




A co do OMO to pewnie pamiętacie, był taki proszek do prania. I jak pierwszy raz trafiłam na wizaż i przeczytałam o OMO to nie wiedziałam o co chodzi, bo OMO kojarzyło mi się jedynie z proszkiem

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------


Mi się wydaję, że na mokro zwyczajnie jest łatwiej obciąć równo. Taka moja filozofia

Ja zazwyczaj jadłam czekoladowe i pomidorowe ale chyba większość smaków lubiłam. Też zbierałam te naklejki W czeszkach chodziłam w podstawówce. Hitem były też Vansy ale to już w późniejszych latach

[maaalinowaaa]

Najgorsze były chodaki fuu nie wygodne dziadostwo, ale wszystkie dziewczyny miały to i ja chciałam
Nie dość, że prosiłam o nie kilka miesięcy to później tylko obdzierały, ale i tak się chodziło

[kocurzyca]

Napisane przez otako

I jak już jesteśmy przy włosach to jeszcze takie kutafony kolorowe były modne nie wiem jak to się nazywało oficjalnie oplatało się pasemko włosów muliną - różne wzorki i motywy wychodziły. Byłam w tym mistrzem
I bransoletki też plotłam, do tej pory mam kilka fajnych wzorów, bo mi szkoda wywalić.

Niegdy nie umiałam ani tych bransoltek przyjaźni tak zwanych, ani tego oplatania włosów. Więc nosiłam swoją wersje. Wplatałam kolorową mulinę w warkoczyki. Ale to juz jak trochę starsza byłam. Bo do 5 klasy wolno mi było nosić tylko 2 fryzury. Najpierw 2 warkocze z wielkimi kokardami, przez co byłam wyśmiewana w szkole, a potem jeden warkocz z frotką, bo sie zbuntowałam i juz nie chciałam 2 warkoczy ani kokardy.A i w miedzyczasie dorobiłam sie grzywki, bo ją sobie sama obcięłam i od tamtej pory miałam grzywkę. A w wakacje przed 5 klasą wreszcie obcięłam włosy na krótko. Nie do końca dlatego że chciałam mieś krótkie włosy, ale to juz kolejne traumy dzieciństwa.

Napisane przez blondyna789

Kocurzyco, kiedyś już pisałam, że to człowiek wyjątkowo marudny, upierdliwy i trudny we współżyciu... ma monopol na rację i jest strasznym sknerom po prostu.. wczoraj zabraliśmy go nad jezioro to przez całą drogę sapał, bo coś mu nie pasowało ( a to muzyka zła, a to ciasno, a tu nie ma gdzie kluczy schować, a to woda zimna, wiatr wieje, a tż nie umie cofać itd itp.... ) Serio - teraz poważnie się zastanawiam jak będą wyglądały nasze wakacje, bo zignorować takiego pieprzenia tak po prostu się nie da

Stara panna w męskim ciele

Napisane przez AnikZgr

Kocurzyco, mampytanie ponieważ wiem, że farbujesz henną
Mam henne Venita i na opakowaniupisze zeby nałożyć ja na umyte włosy;D
Tylko nie jestem pewna czy one mają być suche czy mokre ?:P

ja zawsze farbuje na umyte włosy i zawsze na wilgotne.
Henna nie łapie na tłuste włosy za dobrze. Jeśli nie są przetłuszczone to możesz nie myć, tylko spłukać wodą.
Ja zawsze myję.

[xxxMikixxx]

Napisane przez otako

Noo, farbowanie włosów bibułą i malowanie ust flamastrami miałam takie fajne, grube flamasrty, które pachniały - każdy kolor inaczej. Różowy nadawał się idealnie do malowania ust. Za to brązowy śmierdział kupą

A koszulki z Fido Dido? też był szał przez jakiś czas.

Też malowałam włosy bibułą

A pamiętacie grube długopisy z kilkoma wkładami? http://republika.pl/blog_gd_3544021/..._kolorowy1.jpg

Napisane przez Mitonic

to mam regenerację w takim razie

To tym bardziej daj znać jak się sprawdzi

[kocurzyca]

Napisane przez xxxMikixxx

Ja zazwyczaj jadłam czekoladowe i pomidorowe ale chyba większość smaków lubiłam. Też zbierałam te naklejki W czeszkach chodziłam w podstawówce. Hitem były też Vansy ale to już w późniejszych latach

Vansy miałam już w LO. Gdzieś w 2-3 kl. Takie fajne modele miałam. Nie te zwykłe.
Oczywiście to wszystko podróby były bo oryginalny Vans to w UK jest droga firma. A w PL Vansy były na każdym bazarze, do 50 zł.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Też malowałam włosy bibułą

A pamiętacie grube długopisy z kilkoma wkładami? http://republika.pl/blog_gd_3544021/..._kolorowy1.jpg

ja kbyłam w zerówce to jeden chłopak miał ojca w Niemczech i miał taki długopis. Rok '86, w PL takich cudów jeszcze nie było. Ten chłopak w ogóle miał wszystko niemiecki. Wyglądał miedzy nami jak z innej bajki.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez maaalinowaaa

O pamiętam jeszcze truskawkowe, pachnące gumy do ścierania Wszystkie dziewczyny je miały, a później na przerwie wąchałyśmy
Od młodości ćpałam

Truskawkowych nie pamiętam, ale pamiętam, ale pamiętam ''chińskie'' pachnące gumki. I zwykle w każdej klasie był jakiś niedorobiony chłopak co zjadał dziewczynom te gumki.
Chińskie napisałam w cudzysłowie, bo większość tych rzeczy była koreańska. A to były czasy kiedy wszystko co ''chińskie'' było pożądane. Chińskie kredki, długopisy, sukienki, piórniki. Bo to wszystko było takie ładne. I ta moda wraca w pewnym sensie. Hello Kitty, Manga, koreańskie kosmetyki, koreańska moda i styl, mada na wszystko co japońskie.
Wtedy ''chińskie'' było symbolem jakości (bo te rzeczy były naprawdę dobrej jakości), a teraz ''chińskie'' znaczy do kitu.

Napisane przez xxxMikixxx

Ja zazwyczaj jadłam czekoladowe i pomidorowe ale chyba większość smaków lubiłam. Też zbierałam te naklejki W czeszkach chodziłam w podstawówce. Hitem były też Vansy ale to już w późniejszych latach

Czekoladowych star foodsów nie pamietam. Zdawało mi sie, ze dopiero Flipsy były czekoladowe i toffi. Ale może sie mylę, i nie pamiętam bo zwyczajnie ich nie lubiłam.

[AnikZgr]

Dziewcztynydzięki za podpowiedzi;] czym prędzej pobiegłam myć wlosy
Teraz siedzę już z henną na głowie;] za 40 min zobaczymy co wyjdzie

[kocurzyca]

O i ten album miałam
http://petraiinne.blox.pl/resource/chabel3.jpg

[moooniek]

Napisane przez AnikZgr

Dziewcztynydzięki za podpowiedzi;] czym prędzej pobiegłam myć wlosy
Teraz siedzę już z henną na głowie;] za 40 min zobaczymy co wyjdzie

ja rano myłam włosy i teraz znów..
później nałożę farbę(a w zasadzie szampon koloryzujacy)

[Martyna0666]

Pamiętam, że koleżanka miała magnetofon który woziła na rowerze. Wszystkie tańczyłyśmy macarenę

pamiętam także:
- chipsy kulki orzechowe,
- gumy do zucia z naklejkami,
- zestaw pokemonów (więcej był wart ten okrągły plastik niż same chipsy),
- oczywiście farbowanie włosów krepą... Ja zawsze bezpiecznie jedno pasemko z boku niebieskie albo czerwone
- iii już trochę później zbieranie karteczek. Mam wszystkie segregatory schowane na pamiątkę Bo jestem sentymentalna do takich rzeczy
- z dworu wracało się w okolicach wieczora, pierwsze kroki były skierowane do wanny
- były inne filmy, inne bajki... miały jakąś historię, morał i w ogóle. Teraz oglądają Hannę Montanę gdzie tylko lans, lans i lans.

Teraz to inne czasy. Jak patrzę na niektóre dziewczyny to mi kopara opada... Pokolenie Bieberów, gwiazdek disneya.

[kocurzyca]

Napisane przez Martyna0666

Pamiętam, że koleżanka miała magnetofon który woziła na rowerze. Wszystkie tańczyłyśmy macarenę

pamiętam także:
- chipsy kulki orzechowe,
- gumy do zucia z naklejkami,
- zestaw pokemonów (więcej był wart ten okrągły plastik niż same chipsy),
- oczywiście farbowanie włosów krepą... Ja zawsze bezpiecznie jedno pasemko z boku niebieskie albo czerwone
- iii już trochę później zbieranie karteczek. Mam wszystkie segregatory schowane na pamiątkę Bo jestem sentymentalna do takich rzeczy
- z dworu wracało się w okolicach wieczora, pierwsze kroki były skierowane do wanny
- były inne filmy, inne bajki... miały jakąś historię, morał i w ogóle. Teraz oglądają Hannę Montanę gdzie tylko lans, lans i lans.

Teraz to inne czasy. Jak patrzę na niektóre dziewczyny to mi kopara opada... Pokolenie Bieberów, gwiazdek disneya.

O właśnie , karteczki. jeszcze chyba kilka gdzieś mam.
Ale jak były karteczki i kartki do segregatorów to ja już chyba w 6 kl byłam. Poza tym to już się zaczęły te różnice wśród dzieci. Na karteczki trzeba było mieć kasę, a tanie to nie było.

A na szczęście jest trochę dzieci Bibero - odpornych . Uffff.

[moooniek]

ja pamiętam, że w jakiś rogalikach były naklejki pokemonów i jak sie uzbierało cały album to dostawało się jakąs nagrodę

[trinee]

Napisane przez maaalinowaaa

Najgorsze były chodaki fuu nie wygodne dziadostwo, ale wszystkie dziewczyny miały to i ja chciałam
Nie dość, że prosiłam o nie kilka miesięcy to później tylko obdzierały, ale i tak się chodziło

Fajne były chodaki. Zawsze chciałam takie kolorowe, jak miała moja koleżanka, ale jak dostałam od cioci białe to byłam w siódmym niebie

A karteczki najpierw były takie małe, jak 1/4 kartki A5. Później weszły większe. Ostatnio wyrzuciłam tego trochę mojej siostrze

Kiedyś Flipsy były pomidorowe i paprykowe. A teraz jak znajdę to tylko czekoladowe albo toffi...


Tubki z proszkiem musującym

[moooniek]

ale przystojny kurier przyszedł

[blondyna789]

je pierniczę, co za dzień dobrze, że zaraz do domu, bo pochlastać się idzie

no! mam ochotę na chipsy i pizzę i piwo chyba dziś ten plan zrealizuję

[otako]

Napisane przez kocurzyca

Czekoladowych star foodsów nie pamietam. Zdawało mi sie, ze dopiero Flipsy były czekoladowe i toffi. Ale może sie mylę, i nie pamiętam bo zwyczajnie ich nie lubiłam.

Yhy, to Flipsy były czekoladowe
Były też naturalne, orzechowe, bekonowe, grzybowe, serowo-cebulowe, toffi, truskawkowe, bananowe...
O, w takich opakowaniach:


Słodkich Star Foods nie było.
http://www.youtube.com/watch?v=N5AfrOL5kDM

[xxxMikixxx]

Pokemony nigdy mnie nie kręciły z bajek to uwielbiałam Gumisie, Smerfy, Muminki, Tom i Jerry, Wilk i Zając, Scooby Doo, Kacper, Bouli, Rocky Łoś Superktoś, Denwer, bajki na RTL7 typu Woody Woodpecker, Super Pig, Czarodziejka z księżyca, bajki na Polonii Yattaman, Sally czarodziejka, Gigi La Trottola, Bia, Czarodziejskie zwierciadełko i wiele wiele innych

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez blondyna789

je pierniczę, co za dzień dobrze, że zaraz do domu, bo pochlastać się idzie

no! mam ochotę na chipsy i pizzę i piwo chyba dziś ten plan zrealizuję

Pizza Piwko wczoraj piłam a nawet dwa

[Magdzia94]

O widzę że wspominania ciąg dalszy Ja ogarnęłam dzisiaj 2 pomieszczenia i codziennie tak po trochu będę robić
Zrobiłam nam jeszcze obiad i tak się najadłam


Poszalałam dzisiaj i kręciłam 100 min na twisterze

Napisane przez kocurzyca

Jakie dobre dziecko.
Może ja i Ciebie adoptuję?

A proszę Cię bardzo, ale zgadzam się pod jednym warunkiem że jako moja mama będziesz mi kupować odżywki i oleje do włosów

Napisane przez otako

I jak już jesteśmy przy włosach to jeszcze takie kutafony kolorowe były modne nie wiem jak to się nazywało oficjalnie oplatało się pasemko włosów muliną - różne wzorki i motywy wychodziły. Byłam w tym mistrzem
I bransoletki też plotłam, do tej pory mam kilka fajnych wzorów, bo mi szkoda wywalić.

Miałam takie pasemko !

Napisane przez xxxMikixxx

A pamiętacie grube długopisy z kilkoma wkładami? http://republika.pl/blog_gd_3544021/..._kolorowy1.jpg

Ej ej one dalej są

Napisane przez moooniek

ja pamiętam, że w jakiś rogalikach były naklejki pokemonów i jak sie uzbierało cały album to dostawało się jakąs nagrodę

Ooo tak, ile ja się tych rogalików najadłam

Wtedy jakoś nie szło mi w boczki

[Czarna93]

Witam
Mam 10 stron do nadrobienia

[monjas1988]

Buuuu!!!!

totalna masakra z tytmi skanami ;/
zrobilam i sa swietne ale na wizaz sa za duze;/
a jak zmniejsze to G,,,, widac ;/

[xxxMikixxx]

Napisane przez monjas1988

Buuuu!!!!

totalna masakra z tytmi skanami ;/
zrobilam i sa swietne ale na wizaz sa za duze;/
a jak zmniejsze to G,,,, widac ;/

To może udostępnij w imageshack i daj nam tutaj linki

[kocurzyca]

Napisane przez trinee

A karteczki najpierw były takie małe, jak 1/4 kartki A5. Później weszły większe. Ostatnio wyrzuciłam tego trochę mojej siostrze

Kiedyś Flipsy były pomidorowe i paprykowe. A teraz jak znajdę to tylko czekoladowe albo toffi...

Karteczki też różne kształty miały.

A z Flipsami teraz ciężko bo firma jest u progu bankructwa, a może nawet juz sprzedana. Fabryka Flips jest koło mnie, w sąsiedniej miejscowości. Połowa wsi tam pracuje.
Ogólnie komuś ich sukces przeszkadzał i zaczęły się kłody pod nogi , żeby doprowadzić ich do bankructwa lub zmusić do sprzedaży po zaniżonej cenie. Nie wiem co w końcu się stało. Do niedawna miałam wtykę w biurze Flipsa, ale już nie mam to nie wiem co dalej się stało.

Napisane przez otako

Yhy, to Flipsy były czekoladowe
Były też naturalne, orzechowe, bekonowe, grzybowe, serowo-cebulowe, toffi, truskawkowe, bananowe...
O, w takich opakowaniach:


Słodkich Star Foods nie było.
http://www.youtube.com/watch?v=N5AfrOL5kDM

Naturalne Flipsy u mnie są od początku lat '90, z racji tego, że fabryka jest właśnie u nas. Zaczynali od produkcji na lokalny rynek, a potem zawładnęli Polską.

I jeszcze był rogalik star foods. Potem zastąpił go 7days,ale te pierwsze star foods były lepsze. Lepsza czekolada w nich była.

Napisane przez xxxMikixxx

Pokemony nigdy mnie nie kręciły z bajek to uwielbiałam Gumisie, Smerfy, Muminki, Tom i Jerry, Wilk i Zając, Scooby Doo, Kacper, Bouli, Rocky Łoś Superktoś, Denwer, bajki na RTL7 typu Woody Woodpecker, Super Pig, Czarodziejka z księżyca, bajki na Polonii Yattaman, Sally czarodziejka, Gigi La Trottola, Bia, Czarodziejskie zwierciadełko i wiele wiele innych

O właśnie niedawno próbowałam sobie przypomnieć tytuły tych niektórych japońskich bajek (Sally czarodziejka i Czarodziejskie zwierciadełko) i za chiny nie mogłam sobie przypomnieć.
Dzięki, za odświeżenie umysłu.

Napisane przez Magdzia94

A proszę Cię bardzo, ale zgadzam się pod jednym warunkiem że jako moja mama będziesz mi kupować odżywki i oleje do włosów

Wiesz, ze odżywki bym Ci nie odmówiła

[Czarna93]

Nadrobiłam Same wspominki
Pamiętam Frugo, ale nie pamiętam smaku , więc poluję by kupić.
Tęsknie za Hubba Bubbą
A z bajek to oczywiscie pokemony Miałam pełno ciuchów w pokemony

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Pokemony nigdy mnie nie kręciły z bajek to uwielbiałam Gumisie, Smerfy, Muminki, Tom i Jerry, Wilk i Zając, Scooby Doo, Kacper, Bouli, Rocky Łoś Superktoś, Denwer, bajki na RTL7 typu Woody Woodpecker, Super Pig, Czarodziejka z księżyca, bajki na Polonii Yattaman, Sally czarodziejka, Gigi La Trottola, Bia, Czarodziejskie zwierciadełko i wiele wiele innych

To też oglądałam

[Narek]

Dziewczyny, mam prośbę Mieszka któraś z Was niedaleko H&M lub będzie się tam wybierała w najbliższym czasie? Potrzebuję pomocy w zakupie kolczyków- robalów z tego zdjęcia->klik!

[maaalinowaaa]

Napisane przez xxxMikixxx

Pokemony nigdy mnie nie kręciły z bajek to uwielbiałam Gumisie, Smerfy, Muminki, Tom i Jerry, Wilk i Zając, Scooby Doo, Kacper, Bouli, Rocky Łoś Superktoś, Denwer, bajki na RTL7 typu Woody Woodpecker, Super Pig, Czarodziejka z księżyca, bajki na Polonii Yattaman, Sally czarodziejka, Gigi La Trottola, Bia, Czarodziejskie zwierciadełko i wiele wiele innych

Uwielbiałam bajki RTL7. Zawsze jak przychodziłam ze szkoły to oglądałam.

[kocurzyca]

Napisane przez Czarna93

Nadrobiłam Same wspominki
Pamiętam Frugo, ale nie pamiętam smaku , więc poluję by kupić.
Tęsknie za Hubba Bubbą
A z bajek to oczywiscie pokemony Miałam pełno ciuchów w pokemony

Hubba Bubba chyba jeszcze jest. Tak mi sie wydaje. Nie w tylu smakach co kiedyś, ale jest.

A jeszcze pamiętam jak pojawiły się pierwsze mentosy. Mtko jedyna w ilu one smakach były. Z dziesięć to minimum. Owocowe, lukrecjowe, eukaliptusowe czy anyżowe (białe z zewnątrz i czarne w środku). A teraz taki dobrobyt i nic nie ma Wszystkie moje ulubione rzeczy wycofane.

Ale ostatnio dorwałam marsa migdałowego. Jest u mnie taki sklep ze słodyczami świata. I ten migdałowy chyba jest z Kanady. Kiedyś był w Polsce też. W tym sklepie jest sporo rzeczy, które kiedyś były w PL.

Napisane przez Narek

Dziewczyny, mam prośbę Mieszka któraś z Was niedaleko H&M lub będzie się tam wybierała w najbliższym czasie? Potrzebuję pomocy w zakupie kolczyków- robalów z tego zdjęcia->klik!

Jakie świetne
Ja jutro będę w H&M

[Czarna93]

Napisane przez kocurzyca

Hubba Bubba chyba jeszcze jest. Tak mi sie wydaje. Nie w tylu smakach co kiedyś, ale jest.

Ja nie widuję.

Siostra przywiezie mi z nad morza kolczyki truskawki i arbuzy

[kocurzyca]

Ja się zraziłam do Hubby Bubby jeszcze jako dzieciak. Żułam sobie moją ulubioną, jabłkową, jadąc z mamą autobusem w Warszawie i nie wiem co sie z tą gumą stało ale całkowicie rozpłyneła mi sie w ustach, na zieloną cierpką wodę. I ponieważ byłam w autobusie to nie miałam gdzie tego wypluć, więć trzymałam to w ustach bo brzydziłam sie połknąć. Naprawdę nie wiem dlaczego to sie z tą gumą zrobiło, ale od tamtej pory nie tknęłam Hubby Bubby. A miałam wtedy z 10 lat max.

[Czarna93]

Napisane przez kocurzyca

Ja się zraziłam do Hubby Bubby jeszcze jako dzieciak. Żułam sobie moją ulubioną, jabłkową, jadąc z mamą autobusem w Warszawie i nie wiem co sie z tą gumą stało ale całkowicie rozpłyneła mi sie w ustach, na zieloną cierpką wodę. I ponieważ byłam w autobusie to nie miałam gdzie tego wypluć, więć trzymałam to w ustach bo brzydziłam sie połknąć. Naprawdę nie wiem dlaczego to sie z tą gumą zrobiło, ale od tamtej pory nie tknęłam Hubby Bubby. A miałam wtedy z 10 lat max.

Dziwne.

[moooniek]

pofarbowałam włosy, ciekawe jak wyszło;p

[kocurzyca]

Narku, a te kolczyki to na pewno z obecnej kolekcji? Bo na stronie HM ich nie ma . A tak sie napaliłam.


W ogóle w PL muszę sobie kupić kolczyki. Chcę normalne, srebrne kółeczka, a tu takich cudów niet.
Najbardziej chcę takie, bo w sumie już takie mam tylko nosiłam je przez ładnych kilka lat i są z deka zmasakrowane.
http://www.kare.pl/var/kare/storage/...ythumbnail.jpg

W Polsce takie są bardzo popularne od wielu lat a tu widziałam tylko w jednym sklepie w miejscowości w której byłam raz w życiu, oddalonej o 50 km ode mnie. Po same kolczyki chyba nie pojadę