Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011. - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-09-08, 21:33   #1141
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
Ale nudyyyy, zadna nie rodzi?????????
no ja to nie :P

pisałam na szybko...z tel.. i czekali na mnie z ktg (powiedziałam,że muszę do tealety więc nie widać dobrze...to powtórzę wiadomość)

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
Wiadomosc od Moniki

Wkoncu mnie zostawili. 3 cm rozwarcia jestem pod gazem i TENS jeszcze cm i epidural. Wanny zajete. Trzymajcie kciuki.



A ja czekam na ktg
to było ok. 19.00 (ok.20 w pl )

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
Witam z wieczorka....


Monia... No nareszcie... Kcciukaski zacisniete Zeby jak najszybciej i malobolesnie...

Stokrotka..Jak tam to twoje ktg... No i widze ze juz dalas sobie spokoj z nerwami..
co bedzie to bedzie...


Ja rodzilam dziecko 4240 g i nie chce tego powtorzyc
A zapowiedzieli mi juz ze mala nalezy do big size...
Dlatego ja nie moge doczekac terminu bo naprawde tym razem
nie dam rady urodzic ..wogole tutaj wcale mi nie miezyli miednicy
a jestem pewna ze w `pl nie dali by mi rodzic takiego dziecka bo
nie jestem do tego przystosowana..juz pisalam kiedys ze maly sie zaklinowal w kanale
i to naprawde mocno... boje sie

Chyba zaczne juz pic te maliny i ogolnie cos robic bo moja szyja to tez twarda sztuka,
do tego tydzien temu bylo zero rozwarcia i mala w kanal nie byla wstawiona...
W sumie jutro zaczynam 35 tydz....
tak..postanowione ...od jutra maliny
kellysss,,,mi maliny G dają... a pije już liście sypane..b.mocne i b.dużo...


no ja też kciukasy za Monię... mam nadzieję,że już tak ostro prze..


a moje ktg... cóż.. nic szczególnego .. :/
zrobili mi też usg.wód mam dużo i wszystko w brzuchu ok...
badała mnie..rozwarcia jak nie było tak nie ma. szyjka nie puszcza..
wogóle jestem w kropce..bo ja zrozumiałam,że Sara jest malutka...ok 3kg. a mój tż... że ok 4kg.. ale mi się wydaje,że moja wersja prawidłowa..bo jak mówiłam,że w razie czego lepiej jak mała do rodzenia to potwierdziła...
no i wogóle na usg wielkościowo coś tam mierzyła to wyszła wielkość na 38tydz. więc by pasowało,że to małe dziecko.. sama już nie wiem..chłop mi zamieszał kurka..

ogólnie wzięła mnie po badaniu... i coraz wyraźniej mówiła o możliwości cesarki..
zamiast w przyszły piątek mam być w szpitalu w poniedziałek rano.. zrobią mi kolejne ktg..podgląd na usg.. i badanie.. zobaczą wtedy co dalej.
jeśli nie będzie rozwarcia nic..to porodu wywoływać nie będą kroplówą..bo stwierdziła,że wtedy poród mogłabym mieć bardzo długi i bolesny...i będę musiała czekać do pt. i powtórka..albo rozwarcie i wywołanie.. albo już cesarka zapewne.
jesli jednak zrobiłoby się jakieś rozwarcie albo szyjka skróciła..to wtedy zaczną wywoływać już w pon.

ogólnie nic tylko czekać....
lekarka była b.miła.. badała mnie..i o dziwo strasznie nie bolało.mam teraz upławy z delikatną krwią.ale mówiła,że tak może być..
chciałabym na nią trafić na poród...
nawet jak mówiła,że jak cokolwiek,to mam przyjechać.. a ja do niej,że nie chce tak jeździć..bo wiem,że oni są zajęci itd. to ona do mnie...że to moje dziecko i mam prawo się martwić i sprawdzić jak coś niepokoi..

kurcze....powiem Wam,że jestem podłamana,,że nic się nie dzieje itd. przeryczałam trochę.. ale z drugiej str. jak człowiek trafi na CZŁOWIEKA PRZEZ DUŻE C... to jakoś tak innaczej nawet te średnie wieści przyjmuje...
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"






Edytowane przez stokrotka_
Czas edycji: 2011-09-08 o 21:43
stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 21:35   #1142
malamutka
Rozeznanie
 
Avatar malamutka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Ja też się kładę - nie chce żadna rodzić to nie

A co do rozwarcia, to dziś położna powiedziała, że rozwarcie nie jest ważne dopóki szyjka długa. A to nawet gorzej. Bo jak długa a rozwarcie jest, to poród bolesny (trzeba czekać dopóki szyjka się nie wygładzi).
Więc podobno najważniejsze pytać gina o długość, twardość i zamknięcie szyjki.

Mi mała dziś strasznie na brzoskwinkę uciska. Może by tak łaskawie np. pęcherz płodowy przebiła I tak się zastanawiam, jak można się nie nastawiać na wcześniejszy poród jak wszyscy dookoła Ci mówią: no już prawie, pewnie byś już chciała itd. Nawet mój tato dziś wypalił: Pewnie już dni liczysz...
Liczę, bo mi o tym przypomniał

Dobranoc
malamutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 21:55   #1143
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

dziewczynki, my od dzisiejszego popołudnia w domku mała jest cudowna, kochana i śliczna i w ogóle, za mało miejsca na opisanie gratuluję nowym Mamusiom, dziękujemy za ciepłe słowa od was

cieszę się, ze z moim maleństwem wszystko dobrze i juz w domku jesteśmy. w wolnej chwili opisze jak to dokałdnie było, ale odkleiło mi się łożysko, to były chwile a lekarz krzyczący 'szybko, szybko cięcie' długo będzie mi w uszach pobrzmiewał.

buziaki
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 21:58   #1144
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
Wiadomosc od Moniki

Wkoncu mnie zostawili. 3 cm rozwarcia jestem pod gazem i TENS jeszcze cm i epidural. Wanny zajete. Trzymajcie kciuki.


A ja czekam na ktg
może się akcja rozkręci i jutro czerwone wieści ujrzymy
Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
ja jak prasowałam to dosc po 5 min miałam ,a le u mnei to był ten okres co było tak upalnie hehe
a w czym pierzesz ciuszki? bo moje nei pachna i az sie tematem zainteresowałam i dowiedziałam sie ze po proszkowych rzeczach własnei nei ma zapachu bo sa delikatne i bezapahowe
Asiu ja mam proszek Dzidziuś i ładnie mi pachnie, tak delikatnie dziecięco
Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
Dziewczynki ja spadam, moze przespie skurcze bo cos sie rusza a tak mi sie niewygodnie pisze i siedzi spokojnych i co dla niektorych stosunkowo udanych nocy
Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
Ja też śmigam spać ...
Dobranoc mamuśki
dobranoc dziewczyny
Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
a moje ktg... cóż.. nic szczególnego .. :/
zrobili mi też usg.wód mam dużo i wszystko w brzuchu ok...
badała mnie..rozwarcia jak nie było tak nie ma. szyjka nie puszcza..
wogóle jestem w kropce..bo ja zrozumiałam,że Sara jest malutka...ok 3kg. a mój tż... że ok 4kg.. ale mi się wydaje,że moja wersja prawidłowa..bo jak mówiłam,że w razie czego lepiej jak mała do rodzenia to potwierdziła...
no i wogóle na usg wielkościowo coś tam mierzyła to wyszła wielkość na 38tydz. więc by pasowało,że to małe dziecko.. sama już nie wiem..chłop mi zamieszał kurka..

ogólnie wzięła mnie po badaniu... i coraz wyraźniej mówiła o możliwości cesarki..
zamiast w przyszły piątek mam być w szpitalu w poniedziałek rano.. zrobią mi kolejne ktg..podgląd na usg.. i badanie.. zobaczą wtedy co dalej.
jeśli nie będzie rozwarcia nic..to porodu wywoływać nie będą kroplówą..bo stwierdziła,że wtedy poród mogłabym mieć bardzo długi i bolesny...i będę musiała czekać do pt. i powtórka..albo rozwarcie i wywołanie.. albo już cesarka zapewne.
jesli jednak zrobiłoby się jakieś rozwarcie albo szyjka skróciła..to wtedy zaczną wywoływać już w pon.

ogólnie nic tylko czekać....
lekarka była b.miła.. badała mnie..i o dziwo strasznie nie bolało.mam teraz upławy z delikatną krwią.ale mówiła,że tak może być..
chciałabym na nią trafić na poród...
nawet jak mówiła,że jak cokolwiek,to mam przyjechać.. a ja do niej,że nie chce tak jeździć..bo wiem,że oni są zajęci itd. to ona do mnie...że to moje dziecko i mam prawo się martwić i sprawdzić jak coś niepokoi..

kurcze....powiem Wam,że jestem podłamana,,że nic się nie dzieje itd. przeryczałam trochę.. ale z drugiej str. jak człowiek trafi na CZŁOWIEKA PRZEZ DUŻE C... to jakoś tak innaczej nawet te średnie wieści przyjmuje...
Stokrotko kochana mocno, współczuję Ci tego czekania, a może jak ta babka mówiła że mała jest miarowo na 38tc to może coś miałaś źle termin ustalony i może za te 2 tyg to będzie odpowiedni termin?? nie wiem, próbuje coś sensownego wymyśleć czemu się ta Twoja szyjka nie skraca

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
dziewczynki, my od dzisiejszego popołudnia w domku mała jest cudowna, kochana i śliczna i w ogóle, za mało miejsca na opisanie gratuluję nowym Mamusiom, dziękujemy za ciepłe słowa od was

cieszę się, ze z moim maleństwem wszystko dobrze i juz w domku jesteśmy. w wolnej chwili opisze jak to dokałdnie było, ale odkleiło mi się łożysko, to były chwile a lekarz krzyczący 'szybko, szybko cięcie' długo będzie mi w uszach pobrzmiewał.

buziaki
hej kochana, super, że już jesteś w domku i córeczka taka grzeczna to czekamy na relację i zdjęcie małej a jak tam karmienie idzie?? całuski od cioć wizażowych
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 22:04   #1145
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
no ja to nie :P

pisałam na szybko...z tel.. i czekali na mnie z ktg (powiedziałam,że muszę do tealety więc nie widać dobrze...to powtórzę wiadomość)



to było ok. 19.00 (ok.20 w pl )



kellysss,,,mi maliny G dają... a pije już liście sypane..b.mocne i b.dużo...


no ja też kciukasy za Monię... mam nadzieję,że już tak ostro prze..


a moje ktg... cóż.. nic szczególnego .. :/
zrobili mi też usg.wód mam dużo i wszystko w brzuchu ok...
badała mnie..rozwarcia jak nie było tak nie ma. szyjka nie puszcza..
wogóle jestem w kropce..bo ja zrozumiałam,że Sara jest malutka...ok 3kg. a mój tż... że ok 4kg.. ale mi się wydaje,że moja wersja prawidłowa..bo jak mówiłam,że w razie czego lepiej jak mała do rodzenia to potwierdziła...
no i wogóle na usg wielkościowo coś tam mierzyła to wyszła wielkość na 38tydz. więc by pasowało,że to małe dziecko.. sama już nie wiem..chłop mi zamieszał kurka..

ogólnie wzięła mnie po badaniu... i coraz wyraźniej mówiła o możliwości cesarki..
zamiast w przyszły piątek mam być w szpitalu w poniedziałek rano.. zrobią mi kolejne ktg..podgląd na usg.. i badanie.. zobaczą wtedy co dalej.
jeśli nie będzie rozwarcia nic..to porodu wywoływać nie będą kroplówą..bo stwierdziła,że wtedy poród mogłabym mieć bardzo długi i bolesny...i będę musiała czekać do pt. i powtórka..albo rozwarcie i wywołanie.. albo już cesarka zapewne.
jesli jednak zrobiłoby się jakieś rozwarcie albo szyjka skróciła..to wtedy zaczną wywoływać już w pon.

ogólnie nic tylko czekać....
lekarka była b.miła.. badała mnie..i o dziwo strasznie nie bolało.mam teraz upławy z delikatną krwią.ale mówiła,że tak może być..
chciałabym na nią trafić na poród...
nawet jak mówiła,że jak cokolwiek,to mam przyjechać.. a ja do niej,że nie chce tak jeździć..bo wiem,że oni są zajęci itd. to ona do mnie...że to moje dziecko i mam prawo się martwić i sprawdzić jak coś niepokoi..

kurcze....powiem Wam,że jestem podłamana,,że nic się nie dzieje itd. przeryczałam trochę.. ale z drugiej str. jak człowiek trafi na CZŁOWIEKA PRZEZ DUŻE C... to jakoś tak innaczej nawet te średnie wieści przyjmuje...
No ja dlatego sprobuje juz tych malin...
Ale czuje ze jak szyjka toporna to maliny nic nie wskoraja u mnie tak jak u Ciebie...
Moze pomagaja ale tym co maja normalne szyjki a nie takie uparte...
no przetestuje..... zaczynam od jutra po kubeczku

Co do wizyty..
Fajnie ze trafilas na taka ginke...
Teraz moim zdaniem wiesz na czym stoisz....
Jest jakis plan to juz jest dobrze...
Z mojego rozumowania wynika ze najpozniej za tydz. w piatek powinno byc po wszystkim
Dasz rade kochana.... Juz tyle czekasz to tydzien dasz rade...

Tak jak pisaly dziewczyny..
Moze idz do kina...
Nawet codziennie se chodz...
Niewiem czy mozna ale moze na basen bys skoczyla jakis..
Najlepiej to teraz sie odstresuj w jakis sposob....
WIem ze jak boli to nie jest przyjemnie ale ja wiem
po sobie ze jak mnie boli to im bardziej odpoczywam i
leze to bardziej mnie wszystko zaczyna bolec i mysli jakies nie takie...

Jestem z Toba myslami
Cytat:
Napisane przez malamutka Pokaż wiadomość
Ja też się kładę - nie chce żadna rodzić to nie

A co do rozwarcia, to dziś położna powiedziała, że rozwarcie nie jest ważne dopóki szyjka długa. A to nawet gorzej. Bo jak długa a rozwarcie jest, to poród bolesny (trzeba czekać dopóki szyjka się nie wygładzi).
Więc podobno najważniejsze pytać gina o długość, twardość i zamknięcie szyjki.

Mi mała dziś strasznie na brzoskwinkę uciska. Może by tak łaskawie np. pęcherz płodowy przebiła I tak się zastanawiam, jak można się nie nastawiać na wcześniejszy poród jak wszyscy dookoła Ci mówią: no już prawie, pewnie byś już chciała itd. Nawet mój tato dziś wypalił: Pewnie już dni liczysz...
Liczę, bo mi o tym przypomniał

Dobranoc



Malmutka...No faktycznie to rozwarcie to pikus jak szyjka nie puszcza
No i nastawianie na wczesniejszy porod nie jest dobre..
Ale ja sama sie juz tak nakrecam ..
Pozniej pewnie bede Wam jeczec jak ise przeterminuje....:rolleye s:

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
dziewczynki, my od dzisiejszego popołudnia w domku mała jest cudowna, kochana i śliczna i w ogóle, za mało miejsca na opisanie gratuluję nowym Mamusiom, dziękujemy za ciepłe słowa od was

cieszę się, ze z moim maleństwem wszystko dobrze i juz w domku jesteśmy. w wolnej chwili opisze jak to dokałdnie było, ale odkleiło mi się łożysko, to były chwile a lekarz krzyczący 'szybko, szybko cięcie' długo będzie mi w uszach pobrzmiewał.

buziaki
no to super ze juz w domku
Czekamy na dokladny opis co i jak....
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 22:06   #1146
MoniaZ82
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaZ82
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 390
GG do MoniaZ82 Send a message via Skype™ to MoniaZ82
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Jestem na porodowce od 17. W koncu mnie zostawili po dwoch dniach meczarni. Przebili mi wody i dostalam epidural. Ale ulga. Makej serduszko bije za mocno i byc moze bedzie cesarka. Nareszcie nie czuje skurczy. Dwie ostatnie nocki byly tragiczne. Zero snu i morze lez wylanych
__________________
Ząbki
MoniaZ82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 22:15   #1147
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Jestem na porodowce od 17. W koncu mnie zostawili po dwoch dniach meczarni. Przebili mi wody i dostalam epidural. Ale ulga. Makej serduszko bije za mocno i byc moze bedzie cesarka. Nareszcie nie czuje skurczy. Dwie ostatnie nocki byly tragiczne. Zero snu i morze lez wylanych
Monia trzymaj się kochana i kciuki za już szybki i w miarę bezbolesny poród
a kiedy coś więcej będziesz wiedzieć? na co teraz czekają?? na rozwarcie??
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-08, 22:23   #1148
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Indygo....super,że już w domku jesteście czekamy na zdjęcia córeńki no i opowieści porodowe
buziaki dla Malutkiej

Cytat:
Napisane przez malamutka Pokaż wiadomość
A co do rozwarcia, to dziś położna powiedziała, że rozwarcie nie jest ważne dopóki szyjka długa. A to nawet gorzej. Bo jak długa a rozwarcie jest, to poród bolesny (trzeba czekać dopóki szyjka się nie wygładzi).
Więc podobno najważniejsze pytać gina o długość, twardość i zamknięcie szyjki.
Ty to normalnie jak skarbnica wiedzy z SR jesteś...

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość


Stokrotko kochana mocno, współczuję Ci tego czekania, a może jak ta babka mówiła że mała jest miarowo na 38tc to może coś miałaś źle termin ustalony i może za te 2 tyg to będzie odpowiedni termin?? nie wiem, próbuje coś sensownego wymyśleć czemu się ta Twoja szyjka nie skraca

ja o dziwo się ciut uspokoiłam sama nie wiem czemu tak...ale zawsze to lepsze niż stres.. teraz to co ma być to będzie..

tyg ciązy pokazało dobrze.. a miarowo coś tam róznice zawsze miałam pomiędzy 2-3 tyg.
zresztą... miałam parę usg..więc wątpię by na koniec cofnęło tak ciąże..
no...2 tyg to już nie.. max mają czas do przyszłej niedzieli. dłużej nie mogą mnie trzymać..


Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
No ja dlatego sprobuje juz tych malin...
Ale czuje ze jak szyjka toporna to maliny nic nie wskoraja u mnie tak jak u Ciebie...
Moze pomagaja ale tym co maja normalne szyjki a nie takie uparte...
no przetestuje..... zaczynam od jutra po kubeczku

Co do wizyty..
Fajnie ze trafilas na taka ginke...
Teraz moim zdaniem wiesz na czym stoisz....
Jest jakis plan to juz jest dobrze...
Z mojego rozumowania wynika ze najpozniej za tydz. w piatek powinno byc po wszystkim
Dasz rade kochana.... Juz tyle czekasz to tydzien dasz rade...

Tak jak pisaly dziewczyny..
Moze idz do kina...
Nawet codziennie se chodz...
Niewiem czy mozna ale moze na basen bys skoczyla jakis..
Najlepiej to teraz sie odstresuj w jakis sposob....
WIem ze jak boli to nie jest przyjemnie ale ja wiem
po sobie ze jak mnie boli to im bardziej odpoczywam i
leze to bardziej mnie wszystko zaczyna bolec i mysli jakies nie takie...

Jestem z Toba myslami
..
Kellysss a nóż widelec Tobie pomogą te malinki .

też się cieszę,bo tak konkretnie i rzeczowo podeszła do mnie ..a przy tym tak ludzko.. i w końcu cokolwiek wiem. najpóźniej to do przyszłej niedzieli będę po.. tyle wiem napewno.
co się po drodze wydarzy..tego nie wie nikt...
no nic innego nie zostaje tylko czekać...nerwów mi brakło już...

korzystamy z tż-em.. jak ma wolne to się kręcimy tu i tam

zapytała się mnie lekarka czy chodzę itd.
a ja do niej:piję maliny,jem ostre,biegam po schodach,ostatnio przełaziłam i zwiedziłam powerscourt garden.. to ta oczy jak 5 złoty.. i już nic nie dodawała,że mam coś jeszcze robić...

a kino domowe..to codziennie mamy..mąż cały czas coś ściąga.. ale wolę łazić jak sił starcza i się ruszać.. nawet z wózkiem po supermarkecie

a Ty wogóle jak się czujesz?? dalej masz skurcze??

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Jestem na porodowce od 17. W koncu mnie zostawili po dwoch dniach meczarni. Przebili mi wody i dostalam epidural. Ale ulga. Makej serduszko bije za mocno i byc moze bedzie cesarka. Nareszcie nie czuje skurczy. Dwie ostatnie nocki byly tragiczne. Zero snu i morze lez wylanych

MONIA : kciuki::k ciuki:


Czekam na wieści o Olivce super,że już się nie męczysz i że w końcu ruszyli się do roboty!! już niedługo będziesz tuliła swoją laleczkę
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 22:24   #1149
MoniaZ82
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaZ82
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 390
GG do MoniaZ82 Send a message via Skype™ to MoniaZ82
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Malej serduszko zbyt szybko bije i jesli sie nie unormuje robia mi cesarke.
__________________
Ząbki
MoniaZ82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 22:25   #1150
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Stokrotka to dobrze, że się trochę uspokoiłaś, że taka fajna babeczka Cię przyjmowała i ładnie wytłumaczyła a tydzień to nie tak dużo, dasz radę; tak jak Kellyss pisała, że jak już tyle wytrzymałaś to tydzień to już takie meega realne jest i będziesz tulić Sarkę w ramionach

Monia to żeby z małą było wszystko w porządku i wyszła zdrowiutka z brzuszka
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14

Edytowane przez Martusiaaa21
Czas edycji: 2011-09-08 o 22:27
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 22:28   #1151
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Malej serduszko zbyt szybko bije i jesli sie nie unormuje robia mi cesarke.
a jak rozwarcie i skurcze?? postęp jest??

ja akurat jestem zwolenniczką cc... ważne,żeby było wszystko wporządku z Olivią.. i żebyś Ty się nie musiała męczyć.

3mam kciuki cały czas!!
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-08, 22:29   #1152
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Witajcie- dziś cały dzień poza domem i jestem tak zmęczona,ze teraz zasnąć nie mogę
Poczytam co się działo jak mnie nie było
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 22:34   #1153
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Witajcie- dziś cały dzień poza domem i jestem tak zmęczona,ze teraz zasnąć nie mogę
Poczytam co się działo jak mnie nie było
hejka Archi jak tam ogarnianie mieszkanka?? wyprawka dokupiona?? ciuszki wyprane??


my się pomału szykujemy do parapetówki bo się wszyscy już dopytują, także za tydzień w sobotę robimy dla znajomych, a za dwa tyg dla rodziny a później już tylko odpoczywam i czekam na poród no a w międzyczasie jeszcze na ślub kuzynki i chrzciny ich synka jedziemy
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14

Edytowane przez Martusiaaa21
Czas edycji: 2011-09-08 o 22:36
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 22:38   #1154
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
hejka Archi jak tam ogarnianie mieszkanka?? wyprawka dokupiona?? ciuszki wyprane??
Z ogarnianiem mieszkania trzeba poczekać aż się szafa zjawi bo nie mamy gdzie upchać sporej części maneli.
Ciuszki częściowo poprane, wyprawka nie dokupiona jeszcze Dziś zupełnie czasu nie miałam bo byłam w pracy dopiąć pewne sprawy (jeszcze jutro muszę skończyć to i owo) potem w szkole rodzenia, potem spotkanie z położną i tak dzień zleciał...
A u Was już wszystko "ready to go"

edit:
Parapetówka- pomarzyć można- za jakiś tydz czy półtora to ja juz zaczynam być z tych terminowych mam

Edytowane przez archinta
Czas edycji: 2011-09-08 o 22:40
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 22:43   #1155
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
dziewczynki, my od dzisiejszego popołudnia w domku mała jest cudowna, kochana i śliczna i w ogóle, za mało miejsca na opisanie gratuluję nowym Mamusiom, dziękujemy za ciepłe słowa od was

cieszę się, ze z moim maleństwem wszystko dobrze i juz w domku jesteśmy. w wolnej chwili opisze jak to dokałdnie było, ale odkleiło mi się łożysko, to były chwile a lekarz krzyczący 'szybko, szybko cięcie' długo będzie mi w uszach pobrzmiewał.

buziaki
Super, że już jesteś, ale faktycznie musiałaś się najeść strachu przy tym co się działo.

Cytat:
Napisane przez malamutka Pokaż wiadomość
Ja też się kładę - nie chce żadna rodzić to nie

A co do rozwarcia, to dziś położna powiedziała, że rozwarcie nie jest ważne dopóki szyjka długa. A to nawet gorzej. Bo jak długa a rozwarcie jest, to poród bolesny (trzeba czekać dopóki szyjka się nie wygładzi).
Więc podobno najważniejsze pytać gina o długość, twardość i zamknięcie szyjki.

Mi mała dziś strasznie na brzoskwinkę uciska. Może by tak łaskawie np. pęcherz płodowy przebiła I tak się zastanawiam, jak można się nie nastawiać na wcześniejszy poród jak wszyscy dookoła Ci mówią: no już prawie, pewnie byś już chciała itd. Nawet mój tato dziś wypalił: Pewnie już dni liczysz...
Liczę, bo mi o tym przypomniał

Dobranoc
No to jest jakieś pocieszenie chociaż U mnie niby skrócona i ginka powiedziała, że dobrze że nie jest taka spięta bo nie będę się może aż tak męćzyła.
Poza tym rysowała mi jak to wygląda haha to z jej rysunku wyglądało na to że serio krótka jest

Ale wiecie, odpoczęłam sobie , przemyślałam to wszystko i nie wiem gdzie ja tak pędzę z tym porodem przecież wcale aż tak nie boli- może czasami ale znośnie Chyba niepotrzebnie nakręciłam się tym że już, teraz- bo ja taka niecierpliwa jestem napatrzyłam się na maluszki i już mi się zachciało swojego obok a to przecież tylko kilka dni mimo wszystko.
Musicie mi wybaczyć to moje marudzenie i gadanie o sobie, obiecuje że się poprawię

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Jestem na porodowce od 17. W koncu mnie zostawili po dwoch dniach meczarni. Przebili mi wody i dostalam epidural. Ale ulga. Makej serduszko bije za mocno i byc moze bedzie cesarka. Nareszcie nie czuje skurczy. Dwie ostatnie nocki byly tragiczne. Zero snu i morze lez wylanych
Monia, to super, że już niedługo będziesz tuliła swoją kruszynkę. Doczekałaś się
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-08, 22:49   #1156
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Z ogarnianiem mieszkania trzeba poczekać aż się szafa zjawi bo nie mamy gdzie upchać sporej części maneli.
Ciuszki częściowo poprane, wyprawka nie dokupiona jeszcze Dziś zupełnie czasu nie miałam bo byłam w pracy dopiąć pewne sprawy (jeszcze jutro muszę skończyć to i owo) potem w szkole rodzenia, potem spotkanie z położną i tak dzień zleciał...
A u Was już wszystko "ready to go"

edit:
Parapetówka- pomarzyć można- za jakiś tydz czy półtora to ja juz zaczynam być z tych terminowych mam
no dzionek szybko minął i ciekawy był a co tam dziś ciekawego miałaś w SR??

ja też czekam na zrobienie jednej szafy, mam nadzieje, że w weekend mężowi uda się ją zrobić ( typu komandor) bo też dużo ciuchów, jakiś kurtek zimowych, butów w workach leży, to wtedy myślę, że będziemy tak w miarę uporani z bałaganemi jeszcze jeden pokój został do pomalowania, docelowo będzie pokój Bartusia, ale na początku łóżeczko będzie w sypialni więc nie ma takiego pośpiechu, choć mąż stwierdził, że przed porodem chciałby wszystko wykończyć, żeby później mógł się już tylko cieszyć synkiem

No a mi jeszcze ponad 5 tyg do porodu zostało, także na spokojnie działam

a Wy najwyżej parapetówkę z pępkowym połączycie

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Ale wiecie, odpoczęłam sobie , przemyślałam to wszystko i nie wiem gdzie ja tak pędzę z tym porodem przecież wcale aż tak nie boli- może czasami ale znośnie Chyba niepotrzebnie nakręciłam się tym że już, teraz- bo ja taka niecierpliwa jestem napatrzyłam się na maluszki i już mi się zachciało swojego obok a to przecież tylko kilka dni mimo wszystko.
Musicie mi wybaczyć to moje marudzenie i gadanie o sobie, obiecuje że się poprawię
no widzisz kochana, przemyślałas sobie na spokojnie i od razu inne nastawieniea to raptem kilka dni i będzie Filipek na świecie
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 22:58   #1157
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
Wiadomosc od Moniki

Wkoncu mnie zostawili. 3 cm rozwarcia jestem pod gazem i TENS jeszcze cm i epidural. Wanny zajete. Trzymajcie kciuki.


A ja czekam na ktg
No w końcu zostawili MOnię w szpit- 3mam kciuki!!!
Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
Pozdrowienia od Pesteczki, dzisiaj zaczyna karmic malutka i pisze ze jest cala obolala
Jaka ona kochana,ze ma siłę i czas by napisac
Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
no dzionek szybko minął i ciekawy był a co tam dziś ciekawego miałaś w SR??

ja też czekam na zrobienie jednej szafy, mam nadzieje, że w weekend mężowi uda się ją zrobić ( typu komandor) bo też dużo ciuchów, jakiś kurtek zimowych, butów w workach leży, to wtedy myślę, że będziemy tak w miarę uporani z bałaganemi jeszcze jeden pokój został do pomalowania, docelowo będzie pokój Bartusia, ale na początku łóżeczko będzie w sypialni więc nie ma takiego pośpiechu, choć mąż stwierdził, że przed porodem chciałby wszystko wykończyć, żeby później mógł się już tylko cieszyć synkiem

No a mi jeszcze ponad 5 tyg do porodu zostało, także na spokojnie działam

a Wy najwyżej parapetówkę z pępkowym połączycie

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------


no widzisz kochana, przemyślałas sobie na spokojnie i od razu inne nastawieniea to raptem kilka dni i będzie Filipek na świecie
W SR były dziś zajęcia z panią psycholog nt wizualizacji naszego porodu- tylko ja w swoich zakładałam tez inne scenariusze niż te wymarzone- czyli np.,że jade do szpit. taxi ,a nie z mężem. Tak fajnie babka uświadamiała by nie stresować się jak ten poczatek nie pójdzie po naszej myśli.
I trochę o depresji poporodowej było.

Zazdroszczę Wam osobnego pokoju dla synka! Mój mąż też liczy (z reszta ja tez) ze się uwiniemy do porodu ze wszystkim- mój termin jest za 3 tyg i tak jak Cotce się spieszy, to ja mam podejście jak aa2- mogę odczekać swoje

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

A pępkowe z parapetówą to chyba mąż połączy- ja to raczej odludź jestem, jak coś ze mną nie teges, a ost. zrobiło mi sie tak mega ciężko- normalnie z dnia na dzień. Z kolei po porodzie to chyba odczekam aż połóg minie zanim kogoś zaproszę
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 23:00   #1158
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Zazdroszczę Wam osobnego pokoju dla synka! Mój mąż też liczy (z reszta ja tez) ze się uwiniemy do porodu ze wszystkim- mój termin jest za 3 tyg i tak jak Cotce się spieszy, to ja mam podejście jak aa2- mogę odczekać swoje
no to żebyście ze wszystkim zdążyli do porodu to ja mam termin 2 tyg po Tobie, mi jakoś też nie spieszno do porodu, z jednej strony wydaje mi się, że te 5 tyg to taki odległy termin, ale z drugiej strony to już tak niebawem się stanie, że chcę się jeszcze nacieszyć tym moim brzuszkiem i tym wypychaniem synka od środka

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

A z tamtym mieszkaniem co robicie?? będziecie wynajmować?? a wogóle coś mi się kojarzy, że w przyszłości chcecie domek kupić tak?? czy coś pomieszałam??
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 23:09   #1159
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj po ginku jak siedziałam w aucie to miałam takie bóle masakryczne że miałam dość i stąd całe wkurzenie. Ale nie są to skurcze, więc ja nie wiem co to jest.
W każdym razie podobno dają skierowanie do szpitala do 7 dni po terminie bo później trzeba juz kontrolować co i jak.

Ja też pokładam nadzieję w wodach
A ty miałaś już jakieś skurcze bolesne takie wiesz?

Ancia, dobrze, że siedzi, widocznie mu dobrze. Ale ja już psychicznie trochę mam dość. Nie wiem jak to znoszą dziewczyny które mają skurcze, ale mam jakieś irytujące bóle lędźwi, brzucha, kłuje mnie tam na dole strasznie, ledwo się przekładam z boku na bok, ciągle mnie czyści- od ponad tygodnia, zgagę mam już dosłownie po wszystkim- niby nic bo mam ją przez całą ciążę, ale teraz nasila się do jakiś koszmarnych stanów że ledwo znieść się to daje tak pali . Najlepiej chyba żebym nie jadła. Uwielbiam tę ciążę, cieszę się nią- zresztą same wiecie, ale już mnie dopada trochę zmęczenie, rozżalenie że tyle czekamy...
Chyba lepiej by było gdyby p drodze mi ktoś powiedział, że przenoszę i bym się nie nastawiała itp.
NO tak- ja tu gadam ,ze mi nei spieszno- ale pewnie przy takim finishu zmienię śpiewkę
Przytulam i życzę by rozwiązanie przyszło szybki, skutecznie i jak najmniej boleśnie
Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość

M. dzwonił - nie zdał
Czekoladka pomogła?
Cytat:
Napisane przez martunia_199 Pokaż wiadomość
No więc dziękujemy za ciepłe przywitanie nas w Nowym Świecie
Radzimy już sobie lepiej, ale nie powiem miałam parę dni kiepskich, wczoraj było bardzo źle ale dzisiaj mała się spisuje i ja też od razu psychicznie lepiej. Niestety mąż nie może być z nami teraz i wszystko muszę sama robić dlatego moja psychika troszkę dostała po tyłku ale jestem pełna nadziei że najgorsze za mną.

Z karmieniem coraz lepiej, choć dalej sutki poranione i do tego nawał pokarmu, nabrzmiałe i bolące piersi, ale laktator i mały ssak dają mi nadzieję, że miną problemy.

Jeżeli chodzi o poród, to napiszę w skrócie, bo w sumie nie ma co się rozpisywać. Pojechaliśmy w sobotę do mojego rodzinnego domu, bo stwierdziłam że to pewnie moja ostatnia wizyta na jakiś czas. No i tak też było. Był wieczór, umyłam sobie głowę, mąż się golił w łazience gdy o godzinie 20.40 poczułam że coś mi pociekło po nogach jak wstałam z łóżka. Nic nikomu nie mówiąc poszłam do kuchni i czekałam aż się łazienka zwolni i czuję że dalej leci. Mówię do męża żeby się pospieszył bo chyba mi wody odeszły a on na to nie żartuj. Byliśmy 60 km od szpitala w którym miałam rodzić, bez torby. Decyzja jedziemy do Wrocławia - zdążymy - tym bardziej że nie miałam bóli. Wzięłam prysznic, wysuszyłam włosy i w drogę. Po drodze już miałam bóle co 5-7 minut. Zdecydowaliśmy że jedziemy jeszcze do domu po torbę i tym sposobem byliśmy w szpitalu ok 22.30. Zanim mnie przyjęli na porodówkę była godzina 23.30. Zaprowadzili nas na salę porodów rodzinnych i tak sobie tam leżeliśmy, chodziliśmy, skakaliśmy na piłce i korzystaliśmy z prysznica. Ból robił się coraz to gorszy. Oprócz skurczów miałam bóle krzyżowe, które czuję do dzisiaj. Spytałam o znieczulenie ale położna powiedziała że u nich nie ma. W pewnym momencie poczułam potrzebę parcia. Mąż pobiegł po położną bo się wystraszyłam że urodzę bez niej hehe. Przyszła i podniosła mnie na duchu że już nie długo i mała będzie z nami. Nie wiem która była godzina bo wszystko potoczyło się już bardzo szybko. Słyszałam tylko że szykuje wszystko do porodu - nawet nie widziałam tylko słyszałam. Męża też już potem nie widziałam mimo że był obok. Niestety położna musiała mnie lekko naciąć bo małej zaczęło tętno spadać - coś jej nie pasowało w brzuchu i musiała się na kolejnym partym urodzić. Nie miałam już siły przeć ale jakoś położna mnie zmotywowała i Zuzia wyskoczyła na ten świat Mąż przeciął pępowinę. Był bardzo pomocny, masował mi plecy i najważniejsze że był ze mną, nie wyobrażam sobie bycia tam samej. Dostałam małą na parę minut, a potem już leżeliśmy w trójkę na innej sali.

W skrócie to byłoby tyle

Mała jest śliczna, zdrowa, dostała 10 pkt i bardzo się cieszymy że jest z nami na świecie
Piękna Zuzia jeszcze raz gratuluję
Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
Aaaha, dzownilam do swojej ginki-GBS wyszlo dobrze, nie mam paciorkow, heh


---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
no to żebyście ze wszystkim zdążyli do porodu to ja mam termin 2 tyg po Tobie, mi jakoś też nie spieszno do porodu, z jednej strony wydaje mi się, że te 5 tyg to taki odległy termin, ale z drugiej strony to już tak niebawem się stanie, że chcę się jeszcze nacieszyć tym moim brzuszkiem i tym wypychaniem synka od środka

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

A z tamtym mieszkaniem co robicie?? będziecie wynajmować?? a wogóle coś mi się kojarzy, że w przyszłości chcecie domek kupić tak?? czy coś pomieszałam??
Ja ost. też mówiłam,ze będzie mi brakowało tego wyginania w brzuszku, ale ost. zrobiło mi się tak nadzwyczaj ciężko, ze pewnie zmienię nie długo śpiewkę na Cotkową

Tamto mieszkanko było wynajmowane. A z domkiem dobrze pamiętasz ale to plany na za jakiś czas- mały musi się podchować, bo chciałabym mieć od razu gabinet przy domu. No ale zobaczymy co z tego wyjdzie na razie marzyć można
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-08, 23:13   #1160
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość


Ja ost. też mówiłam,ze będzie mi brakowało tego wyginania w brzuszku, ale ost. zrobiło mi się tak nadzwyczaj ciężko, ze pewnie zmienię nie długo śpiewkę na Cotkową

Tamto mieszkanko było wynajmowane. A z domkiem dobrze pamiętasz ale to plany na za jakiś czas- mały musi się podchować, bo chciałabym mieć od razu gabinet przy domu. No ale zobaczymy co z tego wyjdzie na razie marzyć można
pewnie masz rację, nam jeszcze do tp trochę brakuje, więc kto wie jak się będziemy zachowywać w 39 czy 40 tyg.

to super macie plany na przyszłość, dom, praca obok domuto chciałabyś otworzyć swój gabinet tak?? a teraz pracujesz u kogoś czy masz swój tylko wynajmujesz miejsce??
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 23:17   #1161
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
pewnie masz rację, nam jeszcze do tp trochę brakuje, więc kto wie jak się będziemy zachowywać w 39 czy 40 tyg.

to super macie plany na przyszłość, dom, praca obok domuto chciałabyś otworzyć swój gabinet tak?? a teraz pracujesz u kogoś czy masz swój tylko wynajmujesz miejsce??
Teraz w budżetowce robię(też w wecie), a do gabinetu chodziłam na tzw. "gościnne występy". Od czasu ciąży niestety nie dawałam rady- najpierw miałam mdłości prawie do 6 m-ca, a potem zwolnienie.
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 23:19   #1162
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Teraz w budżetowce robię(też w wecie), a do gabinetu chodziłam na tzw. "gościnne występy". Od czasu ciąży niestety nie dawałam rady- najpierw miałam mdłości prawie do 6 m-ca, a potem zwolnienie.
to życzę kochana aby plany Ci się jak najszybciej zrealizowały własnego domu i gabinetu
to ja zmykam spać, dobranoc i miłego odpoczynku po ciężkim dniu papa
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 23:25   #1163
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
to życzę kochana aby plany Ci się jak najszybciej zrealizowały własnego domu i gabinetu
to ja zmykam spać, dobranoc i miłego odpoczynku po ciężkim dniu papa
dz i wzajemie- chociaz nie wiem o czym marzysz poza udanym porodem i super dzieciątku rzecz jasna

ech- to chyba tez idę spać

kolorowych snów
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-08, 23:48   #1164
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Jestem na porodowce od 17. W koncu mnie zostawili po dwoch dniach meczarni. Przebili mi wody i dostalam epidural. Ale ulga. Makej serduszko bije za mocno i byc moze bedzie cesarka. Nareszcie nie czuje skurczy. Dwie ostatnie nocki byly tragiczne. Zero snu i morze lez wylanych
nareszcie... Ale nie daj sie czasem za dlugo na tym epiduralu trzymac bo on pozniej
juz tak nie dziala... ja mialam cos kolo kolo 10 godzin i parte to normalnie czulam

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
I



Kellysss a nóż widelec Tobie pomogą te malinki .

też się cieszę,bo tak konkretnie i rzeczowo podeszła do mnie ..a przy tym tak ludzko.. i w końcu cokolwiek wiem. najpóźniej to do przyszłej niedzieli będę po.. tyle wiem napewno.
co się po drodze wydarzy..tego nie wie nikt...
no nic innego nie zostaje tylko czekać...nerwów mi brakło już...

korzystamy z tż-em.. jak ma wolne to się kręcimy tu i tam

zapytała się mnie lekarka czy chodzę itd.
a ja do niej:piję maliny,jem ostre,biegam po schodach,ostatnio przełaziłam i zwiedziłam powerscourt garden.. to ta oczy jak 5 złoty.. i już nic nie dodawała,że mam coś jeszcze robić...

a kino domowe..to codziennie mamy..mąż cały czas coś ściąga.. ale wolę łazić jak sił starcza i się ruszać.. nawet z wózkiem po supermarkecie

a Ty wogóle jak się czujesz?? dalej masz skurcze??[COLOR="Silver"]

chcialabym bardzo zeby maliny zadzialaly..
Naprawde nie wyobrazam sobie meczyc sie jak Ty..
Ja juz to przerobilam w pierwszej ciazy i wiem co to znaczy...
ciesz sie ze chociaz juz jest rozmowa o cesarce w razie co..
Ja to nie dosc ze sie tyle meczylam to jeszcze na koniec
26 godzinny porod

No a jak sie czuje...
hmmm... Sama niewiem..
w sumie odkad biore zawsze magnesik na wieczor to
skurcze sa ale slabsze i nie ma regularnych tak jak wtedy...
dzis wieczorem jeszcze nie bralam magnezu i zaczelo mnie
troche skurczac mocniej wiec ide grzecznie po tableteczke...

ciezko mi i czuje ze moje dziecie jest ogromne...
Naprawde wydaje mi sie ze ona juz ma z 3 kg...
brzuch mi opad ale nie tak normalnie tylko wisi mi taka kieszen z przodu
bo ta mala glizda zamiast sie w kanal pchac glowka to ona
kieszenie sobie robi jak u kangurow
No ale oprocz tego to czuje czesto parcie tam na dole ,
kosci cipne bola, pachwiny bola, czasami mam takie igielkowe klocia
tez gdzies tam w srodku....
No ale tak poza tym to czuje sie ok...
Mam ostatnio troche zalatwiania z socjalem itd. wiec narazie nie
mysle o rodzeniu...
Ale niech tylko mina te 2 tyg. i jak sie tam na dole nie zacznie otwierac to
sama niewiem co ze mna bedzie


Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Malej serduszko zbyt szybko bije i jesli sie nie unormuje robia mi cesarke.
A co sie jej dzieje..Nie mowia Ci nic dlaczego tak to serducho bije szybko?
__________________
ALAN
KIARA

______________

Edytowane przez kellysss
Czas edycji: 2011-09-08 o 23:50
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-09, 02:11   #1165
lullaby_ml
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby_ml
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 688
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Bez jaj, tak sie cieszylam ze moge sobie pospac i zapeszylam i znowu nie spie, ale akcje mielismy nieziemska przed chwila, zreszta nadal jest jesli cos sie nie zmieni; przez ponad godz skurcze co 3-7 min, bolalo tak ze Ł musial mnie doniesc do lazienki, zrobil mi kąpielke, posiedzialam w tej cieplej wodzie troche i jakby troszke skurcze puscily, ale teraz widze ze gdzies od 20 min znowu zaczynaja sie pojawiac, heh to byl dopiero bol! ja w zyciu nie myslalam ze to moze tak k*******o bolec
__________________
Synuś
lullaby_ml jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-09, 02:35   #1166
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez agnyska81

M. dzwonił - nie zdał
Uu, kiepsko, ale zda następnym razem

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
dziewczynki, my od dzisiejszego popołudnia w domku mała jest cudowna, kochana i śliczna i w ogóle, za mało miejsca na opisanie gratuluję nowym Mamusiom, dziękujemy za ciepłe słowa od was

cieszę się, ze z moim maleństwem wszystko dobrze i juz w domku jesteśmy. w wolnej chwili opisze jak to dokałdnie było, ale odkleiło mi się łożysko, to były chwile a lekarz krzyczący 'szybko, szybko cięcie' długo będzie mi w uszach pobrzmiewał.

buziaki
Fajnie, że jesteście. Czekam na opis porodu

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Jestem na porodowce od 17. W koncu mnie zostawili po dwoch dniach meczarni. Przebili mi wody i dostalam epidural. Ale ulga. Makej serduszko bije za mocno i byc moze bedzie cesarka. Nareszcie nie czuje skurczy. Dwie ostatnie nocki byly tragiczne. Zero snu i morze lez wylanych
Będzie dobrze. Lada moment zobaczysz swoją dziewczynkę.

Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
Bez jaj, tak sie cieszylam ze moge sobie pospac i zapeszylam i znowu nie spie, ale akcje mielismy nieziemska przed chwila, zreszta nadal jest jesli cos sie nie zmieni; przez ponad godz skurcze co 3-7 min, bolalo tak ze Ł musial mnie doniesc do lazienki, zrobil mi kąpielke, posiedzialam w tej cieplej wodzie troche i jakby troszke skurcze puscily, ale teraz widze ze gdzies od 20 min znowu zaczynaja sie pojawiac, heh to byl dopiero bol! ja w zyciu nie myslalam ze to moze tak k*******o bolec
Ooo!
spray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-09, 02:43   #1167
lullaby_ml
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby_ml
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 688
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Nadal siedze na wizazu wiec lajty, wypilam wlasnie herbatke mietowa i tak mysle co zrobic dobrego na kolacje na dzisiaj bo ma przyjechac kolega Ł do nas
__________________
Synuś
lullaby_ml jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-09, 04:37   #1168
anetika
Rozeznanie
 
Avatar anetika
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 514
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Jejku co za noc, od 3 kręcę się w łóżku i nie mogę spać

Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
Pozdrowienia od Pesteczki, dzisiaj zaczyna karmic malutka i pisze ze jest cala obolala
Pozdrowionka

Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
a mi dziś gin podczas macanek powiedział, że go wystraszyłam 3 tyg wcześniej na wizycie ...taaaaa a jak on mnie wystraszył tym przedterminowym grożącym porodem

no i pochwalił, że solidna ze mnie ciężarna, że widać że się zastosowałam bo brzuch podskoczył, mała już nie naciska tak mocno i że jest duża szansa że spokojnie doczekamy te 3 tyg do bezpiecznego terminu
Trzymam kciuki, żeby dotrwać do terminu i brawa za udaną wizytę

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
Wiadomosc od Moniki

Wkoncu mnie zostawili. 3 cm rozwarcia jestem pod gazem i TENS jeszcze cm i epidural. Wanny zajete. Trzymajcie kciuki.
Trzymam kciuki za szybką i bezbolesną akcję

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
Mogę się pochwalić że mała Blanka waży 2300
cała reszta w porządeczku i szyjka i ktg i usg
następna wizyta za 3tyg może już ostatnia

Na dniach zamawiam łóżeczko,o takie
http://allegro.pl/kolyska-przystawka...799439026.html
za wizytę.
Bardzo ładne łóżeczko

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
kurcze....powiem Wam,że jestem podłamana,,że nic się nie dzieje itd. przeryczałam trochę.. ale z drugiej str. jak człowiek trafi na CZŁOWIEKA PRZEZ DUŻE C... to jakoś tak innaczej nawet te średnie wieści przyjmuje...
Współczuję Ci bardzo, strasznie Cię męczą Sama jestem już po terminie i czekanie mnie dobija, ciągle mam nadzieję, że coś się zaczynie, a tu doopa
Co do lekarki to zgadzam się w 100% "ludzkie" podejście do pacjenta może zdziałać cuda

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
dziewczynki, my od dzisiejszego popołudnia w domku mała jest cudowna, kochana i śliczna i w ogóle, za mało miejsca na opisanie gratuluję nowym Mamusiom, dziękujemy za ciepłe słowa od was

cieszę się, ze z moim maleństwem wszystko dobrze i juz w domku jesteśmy. w wolnej chwili opisze jak to dokałdnie było, ale odkleiło mi się łożysko, to były chwile a lekarz krzyczący 'szybko, szybko cięcie' długo będzie mi w uszach pobrzmiewał.
Super, że jesteście już w domku Zazdroszczę małego skarba już przy sobie I czekamy na opis porodu w wolnej chwili

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Jestem na porodowce od 17. W koncu mnie zostawili po dwoch dniach meczarni. Przebili mi wody i dostalam epidural. Ale ulga. Makej serduszko bije za mocno i byc moze bedzie cesarka. Nareszcie nie czuje skurczy. Dwie ostatnie nocki byly tragiczne. Zero snu i morze lez wylanych
Kciuki raz jeszcze za szybką akcję

Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
Bez jaj, tak sie cieszylam ze moge sobie pospac i zapeszylam i znowu nie spie, ale akcje mielismy nieziemska przed chwila, zreszta nadal jest jesli cos sie nie zmieni; przez ponad godz skurcze co 3-7 min, bolalo tak ze Ł musial mnie doniesc do lazienki, zrobil mi kąpielke, posiedzialam w tej cieplej wodzie troche i jakby troszke skurcze puscily, ale teraz widze ze gdzies od 20 min znowu zaczynaja sie pojawiac, heh to byl dopiero bol! ja w zyciu nie myslalam ze to moze tak k*******o bolec
Jejku biedna
__________________
"Tyś szczęście moje..."

Razem
Ślubowaliśmy
Dzidziuś
anetika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-09, 06:02   #1169
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

ja też dziś jakoś się kręcę w łóżku, mąż poszedł do pracy, a ja jakoś dalej nie mogę zasnąć
Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
Bez jaj, tak sie cieszylam ze moge sobie pospac i zapeszylam i znowu nie spie, ale akcje mielismy nieziemska przed chwila, zreszta nadal jest jesli cos sie nie zmieni; przez ponad godz skurcze co 3-7 min, bolalo tak ze Ł musial mnie doniesc do lazienki, zrobil mi kąpielke, posiedzialam w tej cieplej wodzie troche i jakby troszke skurcze puscily, ale teraz widze ze gdzies od 20 min znowu zaczynaja sie pojawiac, heh to byl dopiero bol! ja w zyciu nie myslalam ze to moze tak k*******o bolec
oj Lulka Ty bidulko ja myślę, że może się ten kolega na kolację nie załapać jak taka akcja się rozkręcato już chyba tuż tuż, Małgosia też tak miała, że jej skurcze przechodziły po kąpieli ale po kilku dniach urodziłaMiki choć do nas
Cytat:
Napisane przez anetika Pokaż wiadomość
Jejku co za noc, od 3 kręcę się w łóżku i nie mogę spać


Współczuję Ci bardzo, strasznie Cię męczą Sama jestem już po terminie i czekanie mnie dobija, ciągle mam nadzieję, że coś się zaczynie, a tu doopa
Anetika a Ty kiedy masz teraz wizytę?? jak to wygląda z przenoszeniem? po ilu dniach wywołują??

Mamuśki a jak tam z Waszą pracą? wracacie zaraz po macierzyńskim, czy planujecie dłużej zostać z maluszkiem w domu?
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-09, 06:11   #1170
MoniaZ82
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaZ82
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 390
GG do MoniaZ82 Send a message via Skype™ to MoniaZ82
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

.


1.33 powitalismy nasza Olivie. Byla cesarka.....
__________________
Ząbki
MoniaZ82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.