|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1141 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 668
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
U Ciebie wszystko dobrze wyszło?
__________________
do śmierci trzeba dożyć |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1142 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
ja nie wytrzymam kolejnych miesiecy... od roku nastawialismy sie na ciaze, bardzo bylam niecierpliwa w tym okresie, nie dam rady przez kolejne miesiace
![]() przyznam Wam sie ze wczoraj kochalam sie z moim mezem, czulam sie dobrze i potrzebowalam tej bliskosci, byl orgazm ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1143 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 668
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Kathe ja nie wiem, co mam powiedziec. Warto zaufac lekarzowi. bedzie lepiej. ale ze wspolzyciem to moze warto poczekac az rana sie zagoi, zeby sobie nie zaszkodzic.
__________________
do śmierci trzeba dożyć |
![]() ![]() |
![]() |
#1144 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
kathe ile masz lat?
__________________
27.06.2011 ![]() ![]() Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ---------- To jest właśnie najgorsze jak te wszystkie badania nie wykaża przyczyny ![]()
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 ![]() Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1146 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 668
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
__________________
do śmierci trzeba dożyć |
![]() ![]() |
![]() |
#1147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
|
![]() ![]() |
![]() |
#1148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
niestety nie... teraz jeśli się kiedyś zdecyduje na starania na pewno będę brała. wezme nawet całą aptekę jeśli miałoby to pomóc
![]()
__________________
27.06.2011 ![]() ![]() Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
![]() ![]() |
![]() |
#1149 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 668
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]()
__________________
do śmierci trzeba dożyć |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1150 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Ja teraz tez nie będe ryzykować. Już tyle naczytałam sie ze biore od jutra..mój mąż tez jest tego zdnia. Będziesz próbowac jeszcze? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1151 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
dobry wieczór
![]() witam nowe Am. Trufelku, widziałam, że podczytujesz nas od dłuższego czasu ![]() ![]() Luna, ja zapisywałam się do poradni jakoś tydzień wcześniej (nie pamiętam już dokładnie ). Pisałam wczoraj, że nie wspominam najlepiej tych badań, bo przysporzyły mi wiele niepotrzebnego stresu. Lekarz, który wykonywał usg w 20tygodniu, rzucił mimochodem do pielęgniarki wypełniającej kartę tekst o uwidocznionej 7.milimetrowej torbieli w splocie naczyniówkowy komory bocznej lewej (mózg). Niczego nie wytłumaczył. Nie uspokoił. Ot tak, podał taką informację. Byłam załamana. Wg oceny mojej ginekolog prowadzącej, lekarz z poradni niepotrzebnie mnie o tym poinformował, bo takie torbiele się zdarzają i wchłaniają się zwykle w ciągu kilku tygodni. Pozostawałam pod kontrolą poradni. Miałam dodatkowe wizyty co miesiąc. Bóg mi świadkiem ile nerwów mnie to kosztowało. Berbie, zaintrygowałaś mnie tymi paskami ![]() Jutro do pracy na 13:00 ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
iza, Trufla- witam i tule...
BERBIE- a co, będziemy dwie laski za rok ![]() ewentualnie laski z brzuszkami ![]() ja ustalam swoje ważenie na poniedziałek rano (będę mieć przez weekend motywację aby nie podjadać ![]() też miałam Cię pytać o paski chyba sobie zamówię poczekam jak będzie ten większy zestaw czym czyścić przypaloną stopkę od żelazka? mam takie gacie dżinsopodobne i je przygrzałam i teraz nieznaczna ich część znajduje się na żelazku ale pokrywa znaczną część żelazka ![]() Lucy- naprawdę się cieszysz z powrotu do pracy? Ja się boję jak to będzie wyjść z domu i się wdrożyć ale nie ukrywam, że cieszę się, ze mam gdzie wracać Na pewno łatwiej Ci po tym jak Emi dobrze czuje się w żłobku Sąsiadka będzie ją odbierać?
__________________
![]() ![]() JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA Edytowane przez zebrawpaski Czas edycji: 2012-09-06 o 18:37 |
![]() ![]() |
![]() |
#1153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
z dedykacją dla nowych AM
14 miesięcy temu dołączyłam do tego forum z takimi obawami jak Wy... wszystkim nowym, starającym się i oczekującym, życzę takiej radości
__________________
![]() ![]() JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
![]() ![]() |
![]() |
#1154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]() Ja żelazko czyszczę gąbką do naczyń. tą szorstką stroną. tak, jest porysowane ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1155 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
KOCHAM TWOJE DZIECKO! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
|
![]() ![]() |
![]() |
#1157 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Agi_82 masz już wyniki badań histopatologicznych ?
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm 13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm |
![]() ![]() |
![]() |
#1158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Zeberko, śliczności
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1159 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 668
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Lucy1111, zebrawpaski
![]()
__________________
do śmierci trzeba dożyć |
![]() ![]() |
![]() |
#1160 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]()
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 ![]() Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1161 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cześć. Ja po pracy. Jedna osoba poszła na L4 (choroba) i w tej chwili zapier...niczam jak mały samochodzik
![]() Jak wchodzę rano do autobusu, to nie myślę o niczym innym, tylko o godzinie 18 ![]() A tak, to OK. Zeberko, Kasia jest urocza ![]() Cytat:
![]() Nie obwiniaj się o nic, Kochana. Ja również bym mogła, o to, żeby to wszystko monitorować, zrobić ten test, itd., ale... kto tu jest do cholery lekarzem? Ja skończyłam filologię, gdybym wiedziała, że do urodzenia dziecka trzeba wiedzieć samemu tyle rzeczy, to może przyłożyłabym się do chemii w liceum...... Nie ma się co obwiniać, to tylko Cię zdołuje. To naprawdę zas.rany obowiązek lekarza o Ciebie zadbać, zlecić Ci badania, itd. Kiedyś miałam rozmowę na ten temat w innym wątku, dotyczył on badań tarczycowych. Już naprawdę poczułam się jak głupek, bo w wieku 26 lat nigdy ich nie robiłam, ale NIGDY żaden lekarz nie zwrócił mi na to uwagi, ani nawet gin, gdy mówiłam mu, że chcemy się starać. To skąd ja to mam niby wiedzieć. Piersi ok, cytologia ok, zęby ok - to logiczne, że trzeba badać, każdy to wie. Ale już inne rzeczy - nie, nie wiem, niestety. Nie mam nawet czasu, żeby się tego dowiadywać, po to idę do lekarza. Ech... Cytat:
Skup się na swoich emocjach, wyrzuć je, nie próbuj tłumić. Ja miałam niejako podobną, choć jednak inną sytuację od Twojej i niedobrze się to dla mnie skończyło. Mianowicie na 3 tygodnie przed ślubem zmarła moja ukochana babcia. Bardzo chciałam, żeby mnie zobaczyła w sukni ślubnej chociaż (była w szpitalu, wiedziałam, że nie dojedzie nawet do kościoła), ale niestety nie udało się. Przygotowania do ślubu przytłumiły u mnie żałobę, odsunęłam te emocje na bok. Po wszystkim bardzo długo nie umiałam dojść do siebie, chyba z pół roku ciężko to jeszcze przeżywałam. Ja chyba w tym cyklu zacznę się starać, u mnie 03.10 minie pół roku, ale ja straciłam synka w 30 tc, więc musiałam tyle czekać. Cytat:
![]() ![]() ![]() Ja przestałam na jakiś czas, ale teraz znowu biorę. Cytat:
![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#1162 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
mam 22 lata, wiem cale zycie przede mna, jestem nieodpowiedzialna ze wczoraj ponioslam sie chwili.... dzis rycze, bo ciagle mi sie przypomina to wszystko, kiedy przypomne sobie o subie, ogladam z wesele foty to ciagle mam ten obraz jak rano wychdze ze spzitala...
|
![]() ![]() |
![]() |
#1163 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]()
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 ![]() Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1164 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36368333]
Dam Ci dobrą radę, z doświadczenia. Skup się na swoich emocjach, wyrzuć je, nie próbuj tłumić. Ja miałam niejako podobną, choć jednak inną sytuację od Twojej i niedobrze się to dla mnie skończyło. Mianowicie na 3 tygodnie przed ślubem zmarła moja ukochana babcia. Bardzo chciałam, żeby mnie zobaczyła w sukni ślubnej chociaż (była w szpitalu, wiedziałam, że nie dojedzie nawet do kościoła), ale niestety nie udało się. Przygotowania do ślubu przytłumiły u mnie żałobę, odsunęłam te emocje na bok. Po wszystkim bardzo długo nie umiałam dojść do siebie, chyba z pół roku ciężko to jeszcze przeżywałam. [/QUOTE] nas w niedziele zaprosila siostra tz na obiad, wkurza mnie bardzo swoim zachowaniem, na weselu calyc zas ze zycza gromadki dzieci itp, nie chce tam jechac, boje sie ze cos zaczna o dziciach, ciazy itp.... ja po slubie tez bylam na grobbie babci, bo bylam abrdzo zzyta z nia, na pewno zrozumialaby to co przechodze.... staram sie przed moja mama udawac ze jest ok, bo ona tez to przezywa, jestem jej dzieckiem i wiadomo, ze zadna matka niecierpi jak jej dziecku dzieje sie krzywda... |
![]() ![]() |
![]() |
#1165 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
ewccik chyba wątki pomyliłaś, bo tu się taka użytkowniczka nie udziela
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36368333] Ja chyba w tym cyklu zacznę się starać [/QUOTE] Kochana życzę Wam dużo sił i zaciskam kciuki ![]() Powinnaś się wypłakać, to jest potrzebne. Daj sobie czas, to na pewno będzie boleć jeszcze długo, ale w końcu nauczysz się jak z tym żyć. Co do mamy rozumiem, ja dopiero teraz mojej powiedziałam, że jest jedyną osobą, z którą nie mogłam pogadać o tym, co się stało, jak to przeżywam, to ona bardziej się martwiła niż ja
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1166 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Ja również byłam bardzo zżyta z babcią. Co więcej, babcia również straciła pierwsze dziecko, też synka, Krzysia, 7 miesiąc - więc tak, jak ja. Potem miała jeszcze dwójkę dzieci (wujka i moją mamę). I z mamą mam identycznie, nic już jej nie mówię, bo ona też to baaaaardzo przeżyła. Dziewczyny, nie uwierzycie, ale ja jej nadal nie powiedziałam o tatoo, boję się ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1167 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
kurde masz racje
a swoją drogą pamiętasz kto jest na tym wątku??? podziwiam tak, pisałam z Nią na innym a myślałam że tutaj przepraszam
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm 13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm Edytowane przez ewccik Czas edycji: 2012-09-06 o 19:44 |
![]() ![]() |
![]() |
#1168 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1169 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
dziewczyny melduję się że żyję
jutro jadę z dziewczynkami na tydzień na Chorwację ![]() odezwę się po powrocie ---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ---------- Cytat:
Zeberko pamiętam nasze spotkanie my z natalią z brzuszkami a ty pełna obaw i nadzieji że się uda Teraz przesłiczna Kasia jest juz przy Tobie ![]() to cud ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1170 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
a ja dzis siedze sama, tzn u rodzicow, ale oni na dole, a ja u gory w moim pokoju, moj Tz kladzie plytki w naszym mieszkaniu z kolega i pewnie pozno skoncza, wiec juz do mnie nie przyjedzie.
jak Wy sobie z tym radzicie? ja Was podziwiam, ze mozecie sie podniesc, ja boje sie planowac przyszlosci, mysle tylko o tym zeby jak najszybciej miec dziecko |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:33.