Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[nataszka25]

Napisane przez anakazar

ja małej daję 2 małe,niepełne łyżeczki.


mnie się Lilka podobała i chyba z innym nastawieniem ją przeczytałam,bo mnie nie zdołowała.Owszem płakać się w niektórych momentach chciało,ale żeby zdołować to absolutnie nie.
Toż to samo prawdziwe życie bez lukrowanej otoczki

bo ty twarda jesteś może masz psychikę silniejszą

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez P0P70

ana - bo Ty młoda jesteś. A ja jakoś tak wczułam się w tę kobietę którą wszyscy opuszczają.

ja wystarczy że pomyślę o Mamie na tym miejscu i też już mam doła...
zdolności współodczuwania to ja mam, niestety

[sara 85]

Oliwka- Danielek zmienił się bardzo

Lind- nam pani doktor kazała dawać raz dziennie 5 ml. Zosia dostaje teraz żelki


a co do herbaty to ja uwielbiam zieloną i czerwoną. Jakiś czas nie piłam zielonej bo żołądek zaczął mnie boleć, a teraz znowu zaczęłam.

Ana pamiętasz różową koszule hello kitty naszych dziewczyn? wczoraj koleżanka której mama ma lumpka przyniosła mi nowiutką z metką za 3 zł jest większa bo na 110

Pop zdrówka dla Oliwki

Iza jak Zosia?

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Asia dla Ciebie też zdrówka

ja Lilki przeczytałam na razie 20 stron, leży i czeka sobie aż skończe Greya czytać

[anakazar]

Napisane przez P0P70

ana - bo Ty młoda jesteś. A ja jakoś tak wczułam się w tę kobietę którą wszyscy opuszczają.

Popiku pierniczysz
Gdyby tej kobiety nie opuścił mąż,którego ona już nie kochała,zresztą on też nie kochał to nie miałaby okazji przeżyć tylu orgazmów ile przeżyła.
Mąż zaznał szczęścia przy innej kobiecie,Mańka odkryła swoją kobiecość.Zamiast siedzieć w własnym kwaśnym,popsutym lekko sosie,odchodząc dali sobie szczęście i pozostali w przyjazni.
Mańka zaopiekowała się siostrą,której rzekomo nienawidziła,a której zmieniała z oddaniem woreczki.Którą pokochała
Gdyby Lilka nie zachorowała to Mańka nie odkryłaby tej miłości do niej i żyła by dalej w przekonaniu,że jej siostra to złośliwy chochlik na którego patrzeć nie może.
No i jeszcze gdyby Mania nie zaopiekowała się Lilą to ta druga żyła by dalej samotnie w opuszczeniu w poczuciu,że jest taka nikomu niepotrzebna.
Ja to tak widzę-pozytywnie.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez sara 85

Ana pamiętasz różową koszule hello kitty naszych dziewczyn? wczoraj koleżanka której mama ma lumpka przyniosła mi nowiutką z metką za 3 zł jest większa bo na 110

Nina jeszcze na upartego w nią wchodzi
Fajnie,że Ci się trafiło

[P0P70]

Napisane przez P0P70

ana - bo Ty młoda jesteś. A ja jakoś tak wczułam się w tę kobietę którą wszyscy opuszczają.
Ale nie tylko to. W życiu naokoło mnie jest wystarczająco dużo cierpienia aby o tym jeszcze czytać a jeżeli już czytam to chce aby to się dobrze kończyło. Lilka która bada się regularnie ma i tak raka szyjki macicy, leczy się walczy a i tak koniec końców umiera w cierpieniu i upokorzeniu (ta stomia i wysiadające nerki). A ich dzieciństwo i młodość też takie smutne. Jedną ojciec opuścił a drugiej rodzice zmarli. Potem i jedna i druga zgwałcone.
Gdzie tu coś budującego?

Sama siebie zacytowałam bo dopisałam tam a to na poprzedniej stronie zostało.
Tak właściwie to tylko to że ją mąż opuścił było pozytywne dla nich dwoje. Ale reszta?
O Lilce już napisałam. Popatrz na jej syna. Lekarz a nie widzi perspektyw życia w Polsce. Nie widzą wraz z żoną możliwości dobrego wychowania dziecka. Szkoła to tylko katolicyzm, przeładowany materiał no i przemoc. Zabrali sie i wyjechali. Są szczęśliwi.

Popatrz na Gieńka - facet na stare lata odnalazł szczęście i co? i dupa.
O tatusiu nie będę pisała bo też nie miał za wesoło.

Tak naprawdę to w tej książce tylko mąż Marianny odnalazł szczęście.

[anakazar]

Napisane przez P0P70

Sama siebie zacytowałam bo dopisałam tam a to na poprzedniej stronie zostało.
Tak właściwie to tylko to że ją mąż opuścił było pozytywne dla nich dwoje. Ale reszta?
O Lilce już napisałam. Popatrz na jej syna. Lekarz a nie widzi perspektyw życia w Polsce. Nie widzą wraz z żoną możliwości dobrego wychowania dziecka. Szkoła to tylko katolicyzm, przeładowany materiał no i przemoc. Zabrali sie i wyjechali. Są szczęśliwi.

Popatrz na Gieńka - facet na stare lata odnalazł szczęście i co? i dupa.
O tatusiu nie będę pisała bo też nie miał za wesoło.

Tak naprawdę to w tej książce tylko mąż Marianny odnalazł szczęście.

i to własnie chyba o to chodzi,nie?że są szczęśliwi.Nie ważne gdzie.

Gieniu tak czy siak by umarł,a tyle jego,że poznał tą Panią,której imienia już nie pamiętam i żył razem z nią szczęśliwy.

dla mnie ta książka to taki prawdziwy lajf.Motyw gwałtu pokazany,śmierci,choroby, opuszczenia przez męża.Realia pieprzonej Polski.To,że trzeba wyjechać by móc normalnie żyć,robić karierę.Przecież to się dzieję tu i teraz,obok nas.Spotyka naszych bliskich,sąsiadów,znajomy ch.
Więc czemu mam się dołować czymś co jest w prawdziwym życiu codziennością?

[nataszka25]

Napisane przez anakazar

i to własnie chyba o to chodzi,nie?że są szczęśliwi.Nie ważne gdzie.

Gieniu tak czy siak by umarł,a tyle jego,że poznał tą Panią,której imienia już nie pamiętam i żył razem z nią szczęśliwy.

dla mnie ta książka to taki prawdziwy lajf.Motyw gwałtu pokazany,śmierci,choroby, opuszczenia przez męża.Realia pieprzonej Polski.To,że trzeba wyjechać by móc normalnie żyć,robić karierę.Przecież to się dzieję tu i teraz,obok nas.Spotyka naszych bliskich,sąsiadów,znajomy ch.
Więc czemu mam się dołować czymś co jest w prawdziwym życiu codziennością?

Każdy jak widać ma swoje spojrzenie,

[P0P70]

Ana - bo ja w książkach chcę czytać o szczęściu i lubię zakończenia żyli długo i szczęśliwie.
Wystarczająco tego smutku jest w koło mnie.

Np. w Millenium też jest dużo przemocy nieszczęścia ale konie końców ci źli są ukarani a ci dobrzy szczęśliwi.

Teraz czytam Greya więc mam nadzieję że mnie nie rozczaruje

[anakazar]

Napisane przez P0P70

Ana - bo ja w książkach chcę czytać o szczęściu i lubię zakończenia żyli długo i szczęśliwie.
Wystarczająco tego smutku jest w koło mnie.

Np. w Millenium też jest dużo przemocy nieszczęścia ale konie końców ci źli są ukarani a ci dobrzy szczęśliwi.

Teraz czytam Greya więc mam nadzieję że mnie nie rozczaruje

Pop to najbezpieczniejsze są bajki,one chyba zawsze się kończą szczęśliwie

bardziej ryję mi psychikę Millennium właśnie.Za dużo tej cholernej brutalności i gwałtów-mnie porażają,kobiet które są tylko przedmiotem z którym można zrobić co się chcę.

[nataszka25]

Napisane przez anakazar

Pop to najbezpieczniejsze są bajki,one chyba zawsze się kończą szczęśliwie

bardziej ryję mi psychikę Millennium właśnie.Za dużo tej cholernej brutalności i gwałtów-mnie porażają,kobiet które są tylko przedmiotem z którym można zrobić co się chcę.

ta, bajki to najbezpieczniejsza opcja

co dziś serwujecie/serwowałyście na obiadek?
u mnie karpik dochodzi w piekarniku

[P0P70]

Chociaż jest jedna pozytywna myśl tej książki: Na miłość i dobry seks nigdy nie jest za późno

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

U mnie rosół jak co niedziela. Ale my go uwielbiamy.

[nataszka25]

Napisane przez P0P70

Chociaż jest jedna pozytywna myśl tej książki: Na miłość i dobry seks nigdy nie jest za późno

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

U mnie rosół jak co niedziela. Ale my go uwielbiamy.

to Amelke Ci przyślę bo ona też uwilebia a ja dziś bez rosołu

[aneczkkaa]

Napisane przez lindsley

To może kupię. Tylko to z tranem dawać czy juz bez?
A może ten ceruvit jednak?

Misiek dziś ok na szczęści

tran też możesz podawać ja już kupiłam drugą flachę, drogie to jak cholera u nas w aptece 39 zł ale ja zamawiam na d o z . p l (32zł) ale działa i to najważniejsze


Zdrówka dla Wszystkich wychorowanych

[nataszka25]

Napisane przez aneczkkaa

tran też możesz podawać ja już kupiłam drugą flachę, drogie to jak cholera u nas w aptece 39 zł ale ja zamawiam na d o z . p l (32zł) ale działa i to najważniejsze


Zdrówka dla Wszystkich wychorowanych

z molliers? czy jakoś tak....

jaki kolor dziś ma Maciusia czółko?

[libra777]

Evi byc może że z tym bioaronem o to jej chodziło ,bo kupowałam wtedy też leki na przeziębienie właśnie i jakiś syrop i cos na gorączkę i może myślała że chcę to wszystko na raz wpakować dzieciakowi
apteczkę uzupełniałam po prostu

Chyba sobie sprawię taki dzbanek bo też mnie wkurzaj a te liście

Wczoraj zrobiłam pierwszy trening z hantlami ,ale mam zakwasy w rękach ja pierdziele jakbym się w ogóle w życiu nie ruszała.
Mikołaj szaleje z tą wielką piłką że mało chaty nie rozwali ,chyba mu kupię trampoline na lato bo energia go roznosi

[evitka21]

aneczka, teraz tran molers jest w promo na dozie-za 30,7ozł

[nataszka25]

Napisane przez evitka21

aneczka, teraz tran molers jest w promo na dozie-za 30,7ozł

u mnie bez promocji jest za 29.90

[lindsley]

Napisane przez aneczkkaa

tran też możesz podawać ja już kupiłam drugą flachę, drogie to jak cholera u nas w aptece 39 zł ale ja zamawiam na d o z . p l (32zł) ale działa i to najważniejsze

Ja też na doz zamawiam... jeszcze mam.

Tak mi się przypomniało o przedszkolnych zderzeniach - mój brat w przedszkolu zderzył się z młodszym dzieckiem, tamten miał guza a mój brat szczękę drutowaną Także wszystko przed nami

Pochorowały się dzieci i nie tylko Zdrówka wszystkim...

U mnie śnieg sypie, ciekawe czy poleży

[libra777]

Napisane przez anakazar

możliwe Libra,ale u mnie zielona działa jak napęd do kibla to taką sobie teorię dorobiłam

ogólnie ekspresowe herbaty mało wartościowe są i są nazywane"śmieciówami",a lipton podobno(czytałam o tym już kilka razy)jest herbatą bezwartościową,a reklama swoje robi.
Na tyle ile zielonych herbat piłam to jedna lipton green mint smakuję mi najbardziej i nic na to nie poradzę
No i wolę ekspresówki,bo zaparzasz i wyrzucasz,a w liściastych irytuję mnie bałagan związany z listkami

też mi się tak wydaję,ostatnio oglądałam program gdzie ktoś mądry od dietetyki się wypowiadał i mówił,że zdrowo,bez efektu jojo jest zgubić 1 kg tygodniowo

reklama reklamą ale smak mówi za siebie ,np. dilmah też reklamują i tania nie jest a jednak lipton lepsza.A kupiłam kiedyś w lidlu liptona jakiś owocowy chyba takie torebki piramidki to była czarna z cytrusami a teraz nie ma jej a dobra była
też wolę ekspresówki
może u Ciebie efekt placebo zadziałał ,czasem jest silniejszy niż inne specyfiki

Napisane przez P0P70

Ana - bo ja w książkach chcę czytać o szczęściu i lubię zakończenia żyli długo i szczęśliwie.

to tak jak ja ,po przeczytaniu streszczenia Lilki odłożyłam ją na półkę

Napisane przez anakazar

Pop to najbezpieczniejsze są bajki,one chyba zawsze się kończą szczęśliwie

No nie powiedziałabym ,natknęłam się kiedyś na opowieść wigilijna dla dzieci ,które poszły szukać Mikołaja w nocy oczywiście po sniegu ,zabłądziły i trafiły do chatki rzeźnika ,który je później poćwiartował i zamarynował w solance i wtedy święty Mikołaj się "odnalazł" i uratował dzieci jakimiś czarami przywrócił je do życia.
Albo weźmy pod lupę nasze stare baśnie,same sieroty wykorzystywane ,wypędzane ,zjadane przez wilki itp.
Ti już chyba ta Lilka lepsza

Napisane przez nataszka25

co dziś serwujecie/serwowałyście na obiadek?
u mnie karpik dochodzi w piekarniku

karpik mniam mniam
u mnie bitki w sosie śliwkowo grzybowym ,ziemniaki ,surówka
to dla rodzinki a dla mnie coś innego

[evitka21]

Napisane przez nataszka25

u mnie bez promocji jest za 29.90

fajnie macie

dialog dobiegający z łazienki z przed chwili:
(młoda wstała i poszła z tatą zrobić siku)
-tatusiu, a wiesz , mama to ma paskudną pipkę, widziałam kiedyś
(tatuś w okropny śmiech)
-no co cię tak śmieszy? naprawde!

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

a ja liptona nie znoszę tego zwykłego-już wolę sagę. A torebki piramidki to już w ogóle okropne dla mnie były. Smakowe czarne to irving ma fajne. I dilmah mi smakuje

[anakazar]

Napisane przez libra777

No nie powiedziałabym ,natknęłam się kiedyś na opowieść wigilijna dla dzieci ,które poszły szukać Mikołaja w nocy oczywiście po sniegu ,zabłądziły i trafiły do chatki rzeźnika ,który je później poćwiartował i zamarynował w solance i wtedy święty Mikołaj się "odnalazł" i uratował dzieci jakimiś czarami przywrócił je do życia.
Albo weźmy pod lupę nasze stare baśnie,same sieroty wykorzystywane ,wypędzane ,zjadane przez wilki itp.
Ti już chyba ta Lilka lepsza

dlatego napisałam"chyba"

fuck co to za"bajka"?

Napisane przez evitka21

[/COLOR]a ja liptona nie znoszę tego zwykłego-już wolę sagę. A torebki piramidki to już w ogóle okropne dla mnie były. Smakowe czarne to irving ma fajne. I dilmah mi smakuje

okropne

[libra777]

Dilmah też mi smakuje i mam kilka różnych ,fajne są w takich małych pudełkach kwadratowych różne kolory czerwony,fiolet ,pomarańcz piramidki właśnie ale bardzo dobre
a saga to mnie brelok raczy trochę lurowata ,wolę mocniejsze.
Mój dziadek to pijał taki czaj że pół kubka fusów było.
irving jjakoś nie piłam jeszcze

Ana nie pamiętam autora ale to gdzieś w necie znalazłam i było napisane że opowieść dla dzieci

[mrowak]

Napisane przez libra777

Mrowak idź idź lepiej bido się zdrzemnij ,ja kiedyś z fotela spadłam usnełam żywcem tak siedząc na brzeżku

Mnie się całkiem niedawno udało przysnąć na...kiblu. I to rano-po jednej z "fajniejszych" nocek. Na szczęście nie spadłam, bo bym sobie łeb o wannę rozwaliła jak nic.

Napisane przez evitka21

a że tak zapytam na grzyba ci ubezpieczenie w NFZ?, jak prawdopodobnie taniej cię wyjdzie wykupienie pakietu w prywatnej przychodni jakiejś typu luxmed i wszystko bez kolejek i ful wypas

no a jak się w takim przypadku coś komuś przytrafi poza miejscem zamieszkania i nie będzie dostępu to TEJ właśnie przychodni to co się wtedy dzieje?

Napisane przez P0P70

Mi się udało w końcu przeczytać Lilke. Dlaczego ta książka Wam się podoba???

bo jest o życiu właśnie. Ja z kolei nie lubię ani książek ani filmów gdzie z góry wiadomo jak się skończą-cukierkowo, lukrowo i wszystko będzie dobrze. Lilka mnie przydołowała również po części dlatego, że pewne fragmenty pasują niestety do mojego życia i czytało mi się ją wyjątkowo ciężko.
Po niej sięgnęłam po Grocholę i nie mogę się wpasować w klimat-żarcik żarcikiem pogania, wszystko takie z przymrużeniem oka-musi chyba odleżeć jeszcze trochę na półce.
A czytałyście Białą Masajkę i pozostałe części?

Co do herbat to ostatnio moją ulubioną jest niebieski Twinings-ale liściasty, nie z torebek.

[anakazar]

Napisane przez libra777

Dilmah też mi smakuje i mam kilka różnych ,fajne są w takich małych pudełkach kwadratowych różne kolory czerwony,fiolet ,pomarańcz piramidki właśnie ale bardzo dobre
a saga to mnie brelok raczy trochę lurowata ,wolę mocniejsze.
Mój dziadek to pijał taki czaj że pół kubka fusów było.
irving jjakoś nie piłam jeszcze

Ana nie pamiętam autora ale to gdzieś w necie znalazłam i było napisane że opowieść dla dzieci

autor to jakiś psychopata zapewne

Napisane przez mrowak

A czytałyście Białą Masajkę i pozostałe części?

nie i nie zamierzam.Wiem mniej-więcej o czym jest i nie dla mnie takie książki.

[sara 85]

Napisane przez anakazar

Nina jeszcze na upartego w nią wchodzi
Fajnie,że Ci się trafiło

Zosia w swoją też jeszcze wchodzi, niby rozmiar 98 ale dobra jest

Napisane przez libra777

reklama reklamą ale smak mówi za siebie ,np. dilmah też reklamują i tania nie jest a jednak lipton lepsza.A kupiłam kiedyś w lidlu liptona jakiś owocowy chyba takie torebki piramidki to była czarna z cytrusami a teraz nie ma jej a dobra była
też wolę ekspresówki
może u Ciebie efekt placebo zadziałał ,czasem jest silniejszy niż inne specyfiki

Ja kupuje liptona piramidki, ale tylko tą czarną z cytryną albo owocami cytrusowymi- bardzo mi smakuje

Napisane przez evitka21

fajnie macie

dialog dobiegający z łazienki z przed chwili:
(młoda wstała i poszła z tatą zrobić siku)
-tatusiu, a wiesz , mama to ma paskudną pipkę, widziałam kiedyś
(tatuś w okropny śmiech)
-no co cię tak śmieszy? naprawde!

Pop czyta Greya, to teraz tż nie będzie miał spokoju

[libra777]

No całkiem normalny nie był

Biała Masajka jakoś też mnie nie bierze ,nie wiem czy juz czasem filmu nie nakręcili bo niedawno się natknęłam na urywek jak biała kobiet aubrana w te wszystkie ich ozdoby z jakimś czarnym tam tego

[mrowak]

film już nakręcili i to nie jeden

śnieg mi kurde pada za oknem! ale taki mokry co to się rozbebła za chwilę i będzie piękne błoto!

Libra, czy taką choinkę kupioną w doniczce (ale nie przesadnie wielkiej) to jest sens wysadzać na działkę, czy ona raczej bez korzeni porządnych jest, skoro doniczka taka niezbyt duża? Wystawiłam na razie na balkon i nie wiem czy brać na działkę i przesadzać czy brać na działkę i zostawić w tej doniczce?

wracając do herbat-piłam gdzieś kiedyś taką http://allegro.pl/mighty-leaf-chocol...848212864.html -zarąbista jeśli ktoś lubie takie połączenie, ale jak sprawdziłam ceny to trochę mi przeszła ta miłość...

i jeszcze a propos, macie jakieś psrawdzone pojemniki/puszki na kawę czy herbatę, ale takie, które faktycznie trzymają aromat długo?

[nataszka25]

Napisane przez evitka21

fajnie macie

dialog dobiegający z łazienki z przed chwili:
(młoda wstała i poszła z tatą zrobić siku)
-tatusiu, a wiesz , mama to ma paskudną pipkę, widziałam kiedyś
(tatuś w okropny śmiech)
-no co cię tak śmieszy? naprawde!

a skąd to wzieła.... boska jest, może ona nie powinna chodzić z tatą do łazienki?


Ja lubie liptonka w piramidkach owoce leśnie chyba to są, albo z cytryną, smakują mi.

LiBRA obiadek twoj też pycha, a co robiłaś dla siebie?

[mloda1989]

laski a od ktorego greya zaczynac??

jak wlasnie popijam liptona heh piramidki, biala z imbirem i liczi - mniam

[nataszka25]

Napisane przez mrowak

film już nakręcili i to nie jeden

śnieg mi kurde pada za oknem! ale taki mokry co to się rozbebła za chwilę i będzie piękne błoto!

Libra, czy taką choinkę kupioną w doniczce (ale nie przesadnie wielkiej) to jest sens wysadzać na działkę, czy ona raczej bez korzeni porządnych jest, skoro doniczka taka niezbyt duża? Wystawiłam na razie na balkon i nie wiem czy brać na działkę i przesadzać czy brać na działkę i zostawić w tej doniczce?

wracając do herbat-piłam gdzieś kiedyś taką http://allegro.pl/mighty-leaf-chocol...848212864.html -zarąbista jeśli ktoś lubie takie połączenie, ale jak sprawdziłam ceny to trochę mi przeszła ta miłość...

i jeszcze a propos, macie jakieś psrawdzone pojemniki/puszki na kawę czy herbatę, ale takie, które faktycznie trzymają aromat długo?

Ja trzymam w słojach tych zapinanych, coś takiego

http://www.sklepy24.pl/sklep/adom24_...-2-l-69914/391

[Baobabek]

Lilka - mnie też dobiła, 2 dni po przeczytaniu nie mogłam dojść do siebie

Napisane przez mrowak

Mnie się całkiem niedawno udało przysnąć na...kiblu. I to rano-po jednej z "fajniejszych" nocek. Na szczęście nie spadłam, bo bym sobie łeb o wannę rozwaliła jak nic.



no a jak się w takim przypadku coś komuś przytrafi poza miejscem zamieszkania i nie będzie dostępu to TEJ właśnie przychodni to co się wtedy dzieje?




bo jest o życiu właśnie. Ja z kolei nie lubię ani książek ani filmów gdzie z góry wiadomo jak się skończą-cukierkowo, lukrowo i wszystko będzie dobrze. Lilka mnie przydołowała również po części dlatego, że pewne fragmenty pasują niestety do mojego życia i czytało mi się ją wyjątkowo ciężko.
Po niej sięgnęłam po Grocholę i nie mogę się wpasować w klimat-żarcik żarcikiem pogania, wszystko takie z przymrużeniem oka-musi chyba odleżeć jeszcze trochę na półce.
A czytałyście Białą Masajkę i pozostałe części?

Co do herbat to ostatnio moją ulubioną jest niebieski Twinings-ale liściasty, nie z torebek.

moja siostra to czytała, kompletnie nie dla mnie

co do herbat - ja uwielbiam wszelkie earl grey kupowałam liściastą w uk w takich tubach fioletowych, ale zapasy już z pół roku temu mi się pokończyły teraz jestem na czerwonych śmieciówkach ekspresowych, nie lubię liści walających mi sie potem po zlewie - dlatego expresówki kupuję