Mamusie lutowe 2015 - cz. 3

[maladT]

witam i ja z rana. zaraz uciekam pod kołdre. rano obudziłam sie z lekko zawalonym nosem i bólem gardła. Znowu jakies chorobsko.

Duszona ja miałam i rwe w ostatniej ciazy i normalnie nie w ciazy odmiedniczkowe zapalenie nerek. ja bym na Twoim miejscu poprosiła kogos by opukał Ci plecy nad nerkami reka delikatnie jak bol sie nasili to nerki(tak zaje**scie zakłuje) a jak nie to niestety albo i stety- nie wiem co lepsze to rwa. u mnie nadal boli ogon i poczekam do 30 na wizyte ale juz mnie cholera z tym bierze bo nawet jak na boku normalnie leze to boli. jedynie pozycja boczna ustalona jest ok

[emdzik]

Ja juz po wszystkim.. tylko za 3 razem nie chciala krew leciec i w taki oto sposob mam 4 dziury
Juz tez sniadanie zjadlam. Malej bardziej smakowala kanapka z serem i ogorkiem kiszonym niz ta glukoza

No i teraz czekac na wyniki... ah jak sie boje..

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Maciejka zobaczymy jeszcze co reszta dziewczyn napisze o rożku

[wegielek]

Hej Dziewczyny,
Duszona - mam nadzieję, że to nic poważnego, sama wiem jak potrafią boleć nerki i mam nadzieję, że to nie to.

A tak w ogóle to chciałabym stwierdzić, że chyba się wymieniamy wirusami przez internet, bo teraz mnie dopadł i od wieczora rzygam jak kot, że się tak wyrażę...prawie całą noc nie spałam, ledwo małego do przedszkola zaprowadziłam...zebrałam się w sobie, bo w domu nie miałaby nawet siły zrobić mu coś do jedzenia...wracam do łóżka...

[emdzik]

Eh Dziewczyny wspolczuje Wam tych chorobsk
Lezcie i kurujcie sie

[Alunia79]

Napisane przez MaamaaZuzi

Ilonka super, tak Cie straszyłyśmy tym ciśnieniem a tu eleganckie ale lepiej dmuchać na zimne

Alunia ale piękna to pościel uuu
Chłopak mojej córki aaaaaa dobrze że moja taka mała jeszcze jest. Wyobrażam sobie mojego tż jak przyjdzie pierwszy kawaler

Aga stópki też słodziutkie

Buu co się dzieje? Samopoczucie czy ciałko odmawia współpracy?

Iskra a dlaczego jesteś przeciw insulinie?

Ja to jestem jakaś nie tego... Jak po 1h cukier sięga szczyt a u mnie był niższy niż po 2h. Żebym gin nie zapomniała zapytać

Śliczne te pościele ale ceny zniewalające. Ja też ze względu właśnie na te koty

Napisane przez DuszonaMarchewka

Tak bardzo się boję.. Wczoraj wieczorem zaczęły mnie boleć plecy na dole po lewej stronie. Ból nie jest bardzo silny ale tępy, pulsujący i strasznie uciążliwy... Boli do teraz. Nie pomogła no -spa ani paracetamol... Pod koniec tamtego roku miałam podobny ból i jak się rozkrecil to skończył się kroplowka z morfiną i odmiedniczkowym zapaleniem nerek... Do dziś jak zmarznę to czuję nerki... Boję się ze przy ciąży ta jedna może być obciążona i źle pracować i dlatego boli

Obojętnie co by to nie było współczuję, bo miałam i zapalenie miedniczek i rwę. Nie życzę nikomu,więc trzymam kciuki żeby przeszło.

Napisane przez emdzik

Ja juz po wszystkim.. tylko za 3 razem nie chciala krew leciec i w taki oto sposob mam 4 dziury
Juz tez sniadanie zjadlam. Malej bardziej smakowala kanapka z serem i ogorkiem kiszonym niz ta glukoza

No i teraz czekac na wyniki... ah jak sie boje..

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Maciejka zobaczymy jeszcze co reszta dziewczyn napisze o rożku

Wiecie, ja to się boję tego badania ale nie ze względu na tę glukozę, wezmę sobie cytrynę wcisnę, ale ze względu na to kłucie, bo ja mam ogromny problem z pobieraniem przez żyły. Mam bardzo cienkie, pochowane i jeszcze idą na okrętkę. Te 3 razy to będzie masakra.
Tak w ogóle to dzieńdoberek

[IncognitoNick]

Jejku, dziewczyny, trzymam kciuki, żebyśmy się wszystkie wreszcie wykurowały ze wszystkiego. Pewnie nastąpi to po porodzie Ja ostatnio unikam miejsc typu: kino, a i centra handlowe odwiedzam w czasie mniejszego ruchu, żeby właśnie jak najmniej na te wszystkie wirusy być narażona. Z wieeelkim oporem podaję nawet Znak Pokoju w kościele (najchetniej wciskam się gdzieś, gdzie nikogo nie ma - no chyba, że M lub Rodzice) - taka jakaś mała paranoja

Ja się umówiłam do 2 diabetologów. Jak szaleć to szaleć! Kobietka, co się zajmuje cukrzycą ciążową, miała termin dopiero na 18 XI. Już za tydzień przyjmie mnie jednak w innym mieście diabetolog, który, co prawda nie zajmuje się konkretnie cukrzycą ciążową, ale myślę, że i tak będzie wiedział więcej ode mnie (sprawdziłam, jest ordynatorem oddziału diabetologii). Tak więc z konsultacją u niego zdążę przed kolejną wizytą w tej mojej przyszpitalnej poradni diabetologicznej. Ufff... . Od czasu tego zamotania z insuliną moje cukry tak się wystraszyły, że max 115 uzyskały (odpukać)

Najchętniej bym poszła jak Ewek do jakiegoś ginekologa-diabetologa, ale do Warszawy to tak trochę daleko.

Ewek - jeśli możesz rzuć proszę nazwiskiem swojego lekarza - może się jednak wybiorę jakby co.

W ogóle spotkałam się wczoraj z moją koleżanką. Jaki Ona ma na mnie dobry wpływ! Opowiadała mi o swoim porodzie. Gdy uznała, że faktycznie zaczyna się pojechała do szpitala. Wzięli ją od razu na górę. Zanim mąż zdeponował płaszcze, nałożył ochraniacze itd. i wszedł na górę, to już było po porodzie Myślał, że przyszedł ją wspierać, a tu już dzieciątko na koleżance leży No, ja się nastawiam na podobny poród!

[meire]

Hej dziewuszki..

emdzik, zazdroszczę, że masz już glukozę za sobą... ja robię w przyszłym tygodniu...

wegielek, biedna... mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie...

maladT, Ty też się kuruj.. coś wykańczają te choróbska strasznie..

maciejka, ja z Zuzką miałam 2 rożki, takie najzwyklejsze, nieusztywniane i jak dla mnie były OK.. teraz dokupię jeszcze jeden też zwykły, bo jeden po Zuzi mi się zniszczył..

Duszona, jeśli nie przejdzie Ci ten ból, to lepiej to skonsultować z lekarzem.. ja z Zuzą w ciąży miałam problemy z nerkami... to jest masakra..

Ja się dziś nie wyspałam, bo spałam z Zuzą.. zawsze śpimy razem, jak mężowy gdzieś wyjeżdża.. więc co się poruszyła, to ja już nie spałam... i kontrolowałam, czy jest przykryta, bo ona lubi się odkrywać w nocy..
Także zaraz wypiję sobie kawę, bo pogoda mnie jeszcze dobije...

[Asia1105]

Hej
Ja dopiero wstałam, w zasadzie to się jeszcze nie podniosłam z łóżka! Znowu pół nocy spać nie mogłam! A to deszcz, a to siku, a to pobuszowałam na aliexpress i spać już mi się kompletnie odechciało! Jak tak dalej pójdzie to do lutego się wykończę, albo zasnę podczas porodu :P

Duszona natychmiast pędź do przychodni!!!

[Alunia79]

Co do rożków kochane to ja osobiście ich nie lubię i nie chcę, za co mnie opiernicza siostra i mam jeden właśnie od niej. Na pewno jak zmierzacie trzymać dzidziole w rożkach, to nie będzie wam potrzebna ani pościel ani śpiworki na ten czas rożkowania, bo dzidziolkowi będzie za ciepło. Czy usztywniany czy nie? Najlepiej taki i taki. Usztywniany świetnie się spisze gdy dzieciątko będzie chciała wziąć na ręce osoba, która się boi (jak moja mama,musi mieć rożek) lub która z dziećmi do czynienia nie miewa.
Dla tego, ten rożek który mam, będzie sobie po prostu leżał gdzieś blisko kruszynki, żeby w razie czego włożyć szybko dzidziucha i podać.

W reszcie chyba znalazłam pomysł na pokój dzieciowy i znalazłam tapetę. Ale jeszcze tak na 100% nie jestem pewna bo mam 2 pomysły.

[lui_89]

hej, więc wrzucam nasze zakupy internetowe, jak planujemy i jak jest najtaniej. Znajome zamawiały, więc sprawdzone jakościowo:

healthworld; pieluchy tetrowe biale, smoczki, rogal, posciel, pojemnik na smoka, chusteczki do smoczka, przescieradla, rozek, klin, spiworek

margot; koszule do karmienia, okrycia kapielowe, termometr

babymix; butelka, pieluchy flanelowe, woreczki pachnace na pieluchy, sol fizjo, podklady bella mama, przewijak, kocyki, wanienka

interbobo; podklady do szpiatala, ceratka do lozeczka, majty siateczkowe, kolorowe tetrowe pieluchy, termometr do wody, szczotka do wlosow, majtki poporodowe jednorazowe,oslonki na piersi, lozeczko turystyczne. materac do lozeczka, wklad do wanienki

Duszona

[buu007]

hej
wreszcie nie pada,ale zimno

Aga no komary jeszcze sa :/ teraz najbardziej wyglodniale,jak ostatnio mi corcie zaatakowaly to miala na raczce 5babli jeden kolo drugiego i jeden mega wielki pod okiem
a co do aktywnosci dziecka-nie wiem czy to sie sprawdza,na ile sie sprawdza w ogole
moja mnie kopala bardzo mocno,non stop,i jest zywym srebrem ale,noce przesypiala,tulic sie uwielbia,oporcz jakis skokow rozwojowych problemow chyba nie mielismy-teraz jakies bunty sie raczej pojawiaja,tak ze moze i u was nie bedzie zle

emdzik a mialas za kazdym razem z zyly pobierana krew?wiem ze u mnie w labo z palca drugi raz pobieraja,nie wiem czy to ma jakies znaczenie czy nie,zreszta jak bede tam to sama zapytam czy mi tez pobierze po 1h
no i kciuki za wyniki,zeby byly dobre

MaamaaZuzi przeziebilam sie,i dlatego tak,wczoraj ogladalismy z tz-etem tez film do pozna,i mnie az dusilo w klatce piersiowej,ale dzis lepiej,w sensie boli gardlo kaszel jest ale nic nie dusi,goraczki nie mam,lamania jakiegos tez,oby bylo dobrze

Duszona jak sie lepiej gorzej poczujesz to jedz do przychodni,moze dadza Ci skierowanie wtedy,ja wiem jak sie czlowiek czuje w takiej sytuacji,bo ja tez zawsze mam dylemat jechac do lekarza czy nie,zreszta u mnie przed podjeciem takiej decyzji zawsze wszystkie objawy ustepuja i czuje sie cudownie ale nie zawsze to sie przekladalo na to ze bylam zdrowa
wiec gdyby cos bylo gorzej to jedz,mi rwa aktualnie przeszla,wiec moze to nie byla rwa?ciezko powiedziec,bolalo bardzo,ale od kad mam ten pas to jest lepiej,tylko na nowo cos mnie tam bolalo jak sie przeziebilam wlasnie teraz

maciejka ja mam jeden,nieusztywniany,ale ja nie jestem fanka rozkow,choc ktos tu dobrze pisal,u ans sie sprawdzil jak jedna babcia brala mala,bo bez rozka nie chciala

wegielek biedaku
teraz to sie przestarszylam,ze jakies jelitowki czy grypy zoladkowe panuja

IncognitoNick no i bardzo dobrze trzeba sie nastawiac na super porod
a co do lekarza dobrze,mam tylko nadzieje ze Ci zamentu nie wprowadza jak kazdy powie cos innego,ale na pewno rozjasnia Ci w glowie

maz mnie chyba ukatrupi,bo zrobilam zakupy na allegro :P
tzn cos tam starszej corci kupilam,ale przy okazji kilka ciuszkow dla dzidziusia,nie duzo,ale jak wczoraj wspomnialam ze kupie sweter dla corci i czy mu sie podoba-bo zapytal pierwsze czy na pewno potrzebuje

[MaamaaZuzi]

Ilonka jak byłam ostatnio było bardzo dużo ludzi ale towaru też było ful Kolega film nagrał to pół parkingu to nie samochody a ludzie zajmowali. A dzisiaj luźno na parkingu w sklepie garstka ludzi na spokojnie sobie wszystko pooglądałam wybrałam bluze. Na zdjęciu wygląda lepiej. Niech M sobie zobaczy. Nie jest zła.

Maciejka ja mam zwykłe rożki. Moim zdaniem one wystarczają. Maluszka i tak się "ciasno"zawija i z dzieckiem on nie jest jak gąbka, tylko włąśnie już sztywny, dodatkowe usztywnienie według mnie nie jest potrzebne.

Mala pij dużo heratki z cytrynką, miodem i wygrzewaj się pod kołderką.

wegielek biedna, pij dużo i odpoczywaj.
No i nie rozsiewaj dalej wirusa błagam

Inco fajnie że do pierwszego diabetologa już niedługo idziesz. Zawsze co nie co podpowie No i Twoje cukry boją się chyba lekarzy
Taki poród to i ja chce

Buu Ty też kochana pij herbatkę z cytrynką, miodkiem i wygrzej się dobrze.

[ewek000]

Cześć dziewczyny
Aga moja sunia od jakiegoś czasu strasznie śmierdzi, ten smród ostatnio wręcz się nasila, ja trochę się wystraszyłam bo wiesz tu ciążą, dzieci a to może być jakaś choroba skórna pojechaliśmy wczoraj do kliniki i okazało się, że grzybicze zakażenie skóry, którym musiała zarazić się w lato w wodzie . Więc teraz zaczynamy kurację
Asia1105- nieziemskie uczucie
IncognitoNick- no niestety branie insuliny tak nie działa że możesz po grzeszyć,wiem coś o tym i całą ciąże mam embargo na mnóstwo kuszących rzeczy. Badania po obciążeniu glukozą powinno się robić prawidłowo 3 razy, na czczo, 1h po i 2 h po po to aby móc sprawdzić w jakim tempie spadają ci cukry, to jest taka trochę skrócona krzywa cukrzycowa . Ja tak po prostu nie robię, mi kazała zawsze jedna kropla jeden pomiar, jeśli mam za wysoki cukier i chce się upewnić to badanie mam powtarzać po 5-10 minut, żeby sprawdzać czy spada To że po pół godziny maż wynik wyższy niż po 1h to standard, bo twoja trzustka potrzebuje trochę czasu na wytworzenie insuliny i spalenie tych kalorii, gdy nie jesteś w ciąży średnio przyjmuje się czas 2 h , w ciąży 1h- tyle powinno wystarczyć aby twój organizm poradził sobie z przetrawieniem tych cukrów które mu zaserwowałaś - dokładniej pewnie wytłumaczy ci to nasza pani dietetyk , bo ja tak łapotologicznie powtarzam z tego co mi moja pani doktor tłumaczyła
melbi w szpitalu powinna mieć zrobioną krzywą cukrzycową, robioną przez całą dobę i wtedy mają najlepszy obraz na to jak cukry się rozkładają w ciągu dnia, problem tylko jest taki ze na szpitalnym jedzeniu cukry z reguły wychodzą o niebo lepiej niż w domu. Ale też jestem co ci powie cukrzyk, będę miała porównanie do tego co mówi moja. Aczkolwiek u mnie to też wygląda bardziej rygorystycznie z racji cukrzycy którą mam już 18 lat
iskra_boza- w ciąży nie dostaniesz tabletek,bynajmniej ja się nie spotkałam z takim praktykowaniem( a to moja 4 ciąża) ja normalnie jestem na tabletkach a na czas ciąży muszę przejść na insulinę
Alunia pościel piękna zakochałam się
Moja Agata już jest uzależniona od moich zastrzyków z insuliny , jak zrobię zastrzyk nie mija 5 minut a mała zaczyna brykać jak ta lala , bo wie cwaniara że za chwilę będzie jedzonko, i tak mam za każdym razem i kończy jakieś pól godz po jedzeniu
Marchewka - mam nadzieję że to nic poważnego, ale jak coś to jedź wieczorem na izbę przyjęć, mi na takie bóle kazał brać po dwie tabletki nospy na raz rano i wieczorem wypijać 3 litry wody , mi pomogło, w dwa dni ból zmalał

[MaamaaZuzi]

Ja sie powstrzymuje na razie od zakupów

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Już tydzień nic nie kupiłam

[Panna Migotka 86]

Napisane przez buu007

Panna Migotka jakie buty?
tez musze jakies sobie sprawic,kurcze moje mi dzis przemokly

wklejam poniżej
a było tyle fajnych obcasów! jak zwykle najczęściej niewiele mi się podoba, to wczoraj oczy mi się uśmiechały do co drugich botków na obcasie... ale mój kręgosłum by mi tego nie wybaczył

Napisane przez Alunia79

Cholerka! http://allegro.pl/posciel-bambusowa-....html?no-rwd=1 o! Teraz

piękna! ale cena rzeczywiscie powala

Napisane przez iskra_boza

Godzinę po posiłku poziom glukozy we krwi osiąga szczyt, 2 godziny po spada. W GTT rozchodzi się głównie o to, jak glukoza jest przyswajana. Mnie czeka test za tydzień. Jestem gotowa na to, że może źle wypaść. Mam nadwagę i nadciśnienie, ojciec i jego matka mają cukrzycę 2. Na Insulinę się nie zgodę. Mogę brać Metformin.

widzisz, masz to szczęscie że mieszkasz w UK. U nas metformina jest zakazana w ciąży temat mam rozeznany, bo brałam metforminę przez kilka lat przez zajsciem w ciążę i chciałam ją kontynuować, bo mam insulinooporność (mój organizm nie reaguje na naturalnie wytwarzaną insulinę tak jak powinien i mam jej we krwi dużo - tak w skrócie). Moja endokrynolog mnie do tego zachęcała, czytałam badania naukowe (amerykańskie chyba) o dobroczynnym wpływie metforminy na ciążę i potem dzieci. Poszłam jeszcze do diabetologa i kobieta zaczęła na mnie krzyczeć, ze co ja w ogóle robię, że takie leczenie nie jest zarejestrowane w ciąży, jest niebezpieczne (???) i lekarz który mi to zleca może ponieść konsekwencje gdyby coś się stało. Zadzwoniłam do endo, potwierdziła, że leczenie jest niezarejestrowane, ale ona nie wie czemu, bo badania wskazują pozytywne działanie metforminy. Opowiedziała mi też swoją rozmowę z jakimś autorytetem w tej dziedzinie, że oni niby znają te badania ale metformina nie jest jeszcze zarejestrowana dla ciąży - tylko insulina i basta - tego ma się trzymać.
Dlatego podjęłyśmy decyzję o wstrzymaniu stosowania metforminy. Zrobiłam tylko test obciążeniowy w 10 tc i wyszedł ok, teraz będę go powtarzać. Mój ginekolog nie mieszał się za bardzo, bo wychodzi z założenia że skoro jakieś leki trzeba stosować w ciąży to trzeba i on się nie miesza

Napisane przez DuszonaMarchewka

Tak bardzo się boję.. Wczoraj wieczorem zaczęły mnie boleć plecy na dole po lewej stronie. Ból nie jest bardzo silny ale tępy, pulsujący i strasznie uciążliwy... Boli do teraz. Nie pomogła no -spa ani paracetamol... Pod koniec tamtego roku miałam podobny ból i jak się rozkrecil to skończył się kroplowka z morfiną i odmiedniczkowym zapaleniem nerek... Do dziś jak zmarznę to czuję nerki... Boję się ze przy ciąży ta jedna może być obciążona i źle pracować i dlatego boli

kochana - może do zwykłego lekarza, ktróy da Ci skierowanie do szpitala? żeby chociaż usg zrobili.
Na innym wątku była dziewczyna w ciąży, która miała ogromny problem z nerkami w ciąży, ciągle jakieś ataki i problemy, ale wynikały one z jakichś wcześniejszych chorób i operacji, ale dawała radę, chociaż kilka razy była w szpitalu. Teraz jest już na koncówce.
Może u Ciebie to nic powanego - może nie nerki, może jakieś nerwobóle promieniujące i wystarczą jakieś masaże czy coś... trzymam kciuki

Napisane przez maciejka1987

Wczoraj przemyślałam sprawę i miałyście rację co do rozków. Kupię 2 max 3 , bo przecież jak dziecko będzie starsze to mi wcale w takim rożku być nie będzie chciało... tylko zastanawiam się, czy z usztywnieniem? czy bez? jakie brałyście?

Konkretnie rozglądam się już, bo po wypłacie chciałabym już to wszystko kupić

ja kupię chyba usztywniany, bo łatwiej dziecko wziąć na ręce - myślę, ze jak sama będę się początkowo bała czy dobrze trzymam małą, a z resztą - miękki rożek możesz zrobić z kocyka

Napisane przez IncognitoNick

A z cukrami to u mnie dziwnie, bo czasem mam wyższy cukier po 30' niż po 1h (i to wcale nie po jakimś podejrzanym jedzeniu, a właśnie po zwykłym bardziej). Pytałam dietetyk i powiedziała, że tak jest, ale nie wyjaśniła czemu.

Ewek - mam jeszcze pytanie do Ciebie: jak sobie radzisz z pomiarami. Bo ja czasem mierzę sobie pod rząd z kilku kropli krwi i mam zupełnie różne wyniki. Ostatnio na jednym glukometrze: 114, 122 a na drugim (te same krople krwi co z pierwszego, a sytuacja odwrotna): 121, 111. Jeden wynik bardzo dobry, drugi, zdaniem "mojej" diabetolog - na insulinę. Co się w takiej sytuacji robi? Ja wyciągam średnią :-D

może to wynika z tego, że cukry zaczynają się trawić już w jamie ustnej i szybko trafiają do krwi. Jak nawet jesz coś zwykłego - biały chleb itp to to się trawi podobnie szybko jak słodycze, bo składa się z podobnego w budowie cukru (mąka to też cukier tylko o trochę innej budowie) i moze dlatego masz taki szybki wzrost poziomu cukru.
Ale może więcej na ten temat powiedzieć będzie mogła Lui, bo ona jest specjalistką
a co do glukometrów - to bardzo możliwe, że wyniki wychodzą różne, bo każdy glukometr ma kilkunastoprocentowy zakres błedu i to jest ok. Dlatego wyniki mogą być różne o kilkanaście jednostek


dzień dobry dziewczyny!
u Was też tak ciemno jest? normalnie energia do życia odpływa...

[ewek000]

IncognitoNick- ja chodzę do poradni diabetologicznej w szpitalu Klinicznym im. ks. Anny Mazowieckiej na ul. Karowej do doktor Sotowskiej( swoją drogą zajefajna pani doktor, bardzo skrupulatna i bardzo mi pomogła jak w ostatniej ciąży miałam problem z dzieciątkiem, a później ze startą ciąży ), ale na nfz, nie prywatnie, miałam skierowanie od gina zadzwoniłam umówiłam się na wizytę i na pierwszą też czekałam jakiś 1 miesiąc, a później to już z automatu mam wizyty co dwa tygodnie, no i ja tam jeżdżę bo i tam będę rodzić więc chciałam mieć pewność że trafię na lekarzy którzy wiedzą z czym to się je gdy przychodzi co do porodu. Bo wiesz połowa sukcesu to prowadzić dobrze ciąże z cukrzycą, a druga połowa to iść i urodzić bejbika jak się ma cukrzycę, niestety przerobiłam opcję porodówki i niewiedzy lekarzy co ze mną począć podczas porodu gdy mi spada cukier

[201704210903]

Ewa insulinę się bierze przed jedzeniem ? Czy np raz dziennie czy jakoś inaczej?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Alunia79]

Oglądam PORODY na polsat cafe

[ewek000]

a to moje zakupy wczorajsze, dwie flanelowe pieluszki, dwie tetrowe, no i śpiochy
WP_20141022_001.jpg

WP_20141022_008.jpg

WP_20141022_003.jpg

WP_20141022_009.jpg

WP_20141022_005.jpg

WP_20141022_006.jpg

[lui_89]

Melbi jak te Twoje cukry?

Pokazywałam Wam ostatnio wygraną aukcje na allegro ale listonosz przyszedł jak byliśmy i zostawił awizo. Mamy pocztę na przeciwko mieszkania. I wiecie co?? w tym patologicznym mieście na poczcie na przeciwko można odebrać tylko listy, a paczki gdzieś na drugim końcu miasta ja nie wiem co to za polityka

i mój TZ ma zachcianki i zachowuje się gorzej niż ja! wczoraj zjadł na kolację kanapki, potem muffine, stwierdził, że mu mało i wziął ciastko z czekoladą z Lidla. Ale ciastko okazało sie kapuśniaczkiem i tak zjadł. Za chwilę zrobił sobie budyń, zjadł pół, przegryzł popcornem i dokończył budyń powiem Wam, że przerażona byłam.

Ewek śliczności skąd pieluszki?

[MaamaaZuzi]

Ewa fajne zakupy

[ewek000]

Napisane przez Mlebidakin

Ewa insulinę się bierze przed jedzeniem ? Czy np raz dziennie czy jakoś inaczej?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

To zależy na pewno bierzesz przed jedzeniem, ja ma np 3x dziennie 15 minut przed śniadaniem, obiadem i kolacją i jest to insulina szybko działająca , ale są osoby które np biorą tylko na noc bo np maja za wysokie cukry nie po posiłkach ale po nocy. ja na noc nie biorę bo mój cukier mierzony o 3 w nocy jest niski i rano też jest super
Ale np możesz mieć podwyższony cukier tylko po obiedzie i wtedy będziesz przyjmowała tez raz dziennie ale np przed obiadem

[maciejka1987]

Napisane przez lui_89

Melbi jak te Twoje cukry?

Pokazywałam Wam ostatnio wygraną aukcje na allegro ale listonosz przyszedł jak byliśmy i zostawił awizo. Mamy pocztę na przeciwko mieszkania. I wiecie co?? w tym patologicznym mieście na poczcie na przeciwko można odebrać tylko listy, a paczki gdzieś na drugim końcu miasta ja nie wiem co to za polityka

i mój TZ ma zachcianki i zachowuje się gorzej niż ja! wczoraj zjadł na kolację kanapki, potem muffine, stwierdził, że mu mało i wziął ciastko z czekoladą z Lidla. Ale ciastko okazało sie kapuśniaczkiem i tak zjadł. Za chwilę zrobił sobie budyń, zjadł pół, przegryzł popcornem i dokończył budyń powiem Wam, że przerażona byłam.

Ewek śliczności skąd pieluszki?

jejciu ciąża urojona jak nic;d;d

MamaZuzi i jak byłaś w biedronce?? wyczaiłaś coś??

[MaamaaZuzi]

Lui mój M też ma takie fazy

A miałam Wam jeszcze napisać ze M cedzak jeszcze zniszczył
Żeby go nie zniechęcić powiedziałąm ze miło było że zrobił coś gofro podobnego bo smaczne było i chciała bym żeby mi raz w tygodniu chociaż coś takiego pysznego robił Powiedział że teraz zrobi budyń a jak mu przypomniałam ostatnie szorowanie garnka po przypalonym budyniu to nie zrobi
Taka ciamciowata baba w ciąży z mojego meża teraz

Zaraz po Zuzkę musze jechać, a tak strasznie zimno na dworze

[ewek000]

lui_89- pieluszki z pepco, te flanelowe są super, te tetrowe cienizny ale ja wzięłam dwie sztuki
Paulina dzięki

[MaamaaZuzi]

Maciejka byłampustka. Wzięłam tylko ściereczki i bluzke ciążową. A dzieciowego nic nie było już.

[buu007]

Napisane przez MaamaaZuzi

Już tydzień nic nie kupiłam

Panna Migotka calkiem fajne musze tez sobie pojechac cos poszukac

ewek000 no i twoje zakupy ciuszkowe swietne hehe

lui
moj tz-et ma podobnie,nie wnikam anwet co dokladnie je,ale tylko slysze jak co chwile sie otwiera szafka w ktorej mamy slodycze,i co chwile z niej cos wyciaga i mieli jezorem,a jak ja cos jem to mi mowi znowu cos jesz?

aa waga u poloznej pokazala 55kg wiec ze niby 5,5 kg przytylam
oni mnie zawsze w butach waza,cos ta waga podejrzana

kurcze bo ciagle mysle ze mam za maly brzuch i za malo przytylam

[201704210903]

Napisane przez ewek000

To zależy na pewno bierzesz przed jedzeniem, ja ma np 3x dziennie 15 minut przed śniadaniem, obiadem i kolacją i jest to insulina szybko działająca , ale są osoby które np biorą tylko na noc bo np maja za wysokie cukry nie po posiłkach ale po nocy. ja na noc nie biorę bo mój cukier mierzony o 3 w nocy jest niski i rano też jest super
Ale np możesz mieć podwyższony cukier tylko po obiedzie i wtedy będziesz przyjmowała tez raz dziennie ale np przed obiadem

Rozumiem. Po śniadaniu miałam 144 po 2 śniadaniu 87 więc to chyba dobrze. Czy takie wahania też są złe ?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[h0pe]

Napisane przez Ollllciaaa

Dziewuszki, to ja za Wami, na końcu pędzę. Mi według belly zostało 128 dni do końca.

nie czuj się na końcu Olciu bo przy porodach całą kolejność w łeb strzeli ... zapewne wcale nie będziesz ostatnia

Napisane przez aggo_di

Byłam dzisiaj na OOGT, naszykowana, że będzie tragicznie, ale samo wypicie nie było złe
Wciśnięta cytryna chyba na to wpłynęła. Dopiero przed 2 godziną zaczęło mi się trochę słabo robić, ale otwarte okno i łyk zimnej wody i od razu byłam znów do życia
Teraz z niecierpliwością czekam na wyniki.

HOPE- mam nadzieję, że już nie wstrzymujesz oddechu

myszka ja też ostatnio robiłam glukozę, wczoraj odebrałam wynik, jest ok , trzymam kciukaski za Twój
Ogólnie to nie wstrzymuję, ale po swoich przejściach wiele rzeczy się boję robić, nawet jeśli nie powinnam, ale wyobraźnia robi swoje i potem sama z sobą jak z jajkiem się obchodzę. Nie jest to fajne, ale na szczęście dzieć od czasu do czasu się odzywa to jakoś rekompensuje i pozwala zluzować na troszkę dzięki kochana za wsparcie

Napisane przez 1141655

Ale mam akcje
Od rana siedze na fb to z kims gadam, to cos tam i jestem zapisana do takiej grupy facebookowej :Sprzedam dla mam trojmiasto

i patrze pokazalo sie ogloszenie z kurtka dluzsza HM MAMA rozm M
Napisalam do babki, chce za nia 100zł
Wiec szybki telefon do taty (bo maz w pracy ja bez auta), i o 14 jade ja przymierzyc i jakby co kupic
po drodze zawioze do pracy zwolnienie bo kurtka na Pogórzy , praca w Mostach

Babeczka ma tez karton ciuszkow, mam na miejscu przejrzec, moze cos mi wpadnie w oko I wzielam tez od niej paczke Pampersów Premum Care 1 za 15zł bo jej zostaly

Kurtka nienoszona prawie, bo babka miala ciaze zagrozona i lezala w domu....

oby byla dobra, choc w HM mierzylam M babka pisze,ze jest ciepla na pewno bedzie ok

A od kolezanki wzielam jeszce takie butki za 10zł

ooo ale super ci się trafiło! super kurtencja

Napisane przez DuszonaMarchewka

juz wim o co chodzi z tym "lubie na stole" na fb... 2 lata temu była taka akcja. Chodzi o to gdzie lubimy kłaść torebki po wejściu do domu. Podobno 3 lata temu była taka sama akcja z kolorami staników jaki danego dnia kobiety miały na sobie - to z kolei miało rozkręcić temat piersi i ich badania. Pamietsm też, że kiedyś się wypisywało coś z alkoholami...

ja tylko nie czaję w jaki sposób to ma zwiększać świadomość o raku piersi dziwna akcja, nie sądzę żeby była jakkolwiek aprobowana przez same kobiety po przejściach. No ale, nikt oczywiscie nikomu nie broni bawić się jakkolwiek

Napisane przez 1141655

pokażę na pewno juz sie doczekac nie moge moich groszków Mąz mnie udusi jak wejdzie dzis na konto tralalalalalala, juz nie bede do was pisala, bo pewnie odlaczy mnie od internetu żegnajcie

haha, wariatka

Napisane przez 1141655

Ja spac nie moglam od 5 ..cos bzyczało mi nad glowa :/ a wczoraj ukąsiło...komary jeszcze są ????:O

sprawdzalas czy to nie biedronki, bo te pindy azjatyckie gryzą i powodują alergie ;/ no chyba ze faktycznie jakiś komar jeszcze nie poszedł spać i trafić nie może

Napisane przez przeklete_pragnienia

Co się stało? Pisz nam tu zaraz
Moje dziecko też już od godziny naparza w moją pipkę, ja nie wiem, on chyba chce wyjść

przez kilka dni miałam to samo, normalnie nie sądziłam że może aż tak nisko szperać

Napisane przez DuszonaMarchewka

Tak bardzo się boję.. Wczoraj wieczorem zaczęły mnie boleć plecy na dole po lewej stronie. Ból nie jest bardzo silny ale tępy, pulsujący i strasznie uciążliwy... Boli do teraz. Nie pomogła no -spa ani paracetamol... Pod koniec tamtego roku miałam podobny ból i jak się rozkrecil to skończył się kroplowka z morfiną i odmiedniczkowym zapaleniem nerek... Do dziś jak zmarznę to czuję nerki... Boję się ze przy ciąży ta jedna może być obciążona i źle pracować i dlatego boli

kurcze z tymi plecami to jest niestety różnie, bo nasze hormony niestety "luzują" nam teraz kości, wszystko się przesuwa tak, żeby przygotować nas do powiększenia mieszkanka i porodu, i bolesności mogą dokuczać wszelakie i zewsząd... mam nadzieję, że to nic poważnego, ale jeśli się martwisz to pewnie że sprawdź. No spa kochana niestety nie działa na bóle kostne, tylko na mięśniowe, więc jeśli to faktycznie kości strzelają to nie ma co łykać. mam nadzieję kochana, że dziś już lepiej

Napisane przez wegielek

A tak w ogóle to chciałabym stwierdzić, że chyba się wymieniamy wirusami przez internet, bo teraz mnie dopadł i od wieczora rzygam jak kot, że się tak wyrażę...prawie całą noc nie spałam, ledwo małego do przedszkola zaprowadziłam...zebrałam się w sobie, bo w domu nie miałaby nawet siły zrobić mu coś do jedzenia...wracam do łóżka...

biedna, zdrowiej

Napisane przez 1141655

Madzia jeszcze Ci znalazlam taka kurtke za 50zł H&M rozm M

dasz linka do ogłoszenia ?
edit: juz nieaktualne ;/ Madzia kupiłaś ?

[maladT]

Stwierdzam ze juz chyba sobie dość pospalam.czas wstać coś zjeść i poogarniac trochę dom.nie chcem ale muszem