Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rodzić :)

[MamaKarolci28]

Napisane przez marciar7

Jakie macie sposoby na obudzemie noworodka.. Dziuganie rozbieranie nawwt babka klula ja w piete do badan i poplakala i poszla spax.

Mnie polozna doradzała z reszta wszystkim tak co byli na sali pokazywała ze sie laskocze miejsce pod podbrudkiem

[ja :)]

Napisane przez justynka333

Dzieki za kciuki
Kochane a mnie coś mega zastanawia czy jak już mi się to rozwarcie robi tz. że czop już wypadł?? Bo ja go chyba przegapiłam...
Marta ciesz się że Zosia taka grzeczna

Ja chodzilam 2 tyg z 2 cm rozwarcia a czop mi wypadł taki krwisty na parenascie godzin przed porodem ten czop to chyba nigdy nie wiadomo u każdego inaczej


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez figa84

tą pierwszą, napisali 7cm, a ona akurat tyle ma







no to się nie dziwię :-D nie zapomnij też o tańcu brokuła







moja znikła jeszcze jak Lucy leżała na patologii, pamiętam bo wtedy o tym rozmawiałyśmy tylko trzyma nadal







rozebranie, ale fakt, że przy żółtace to ciężko







Karmiłam długo i nie zauważyłam, żeby jedzenie miało wpływ na pokarm w sensie ilościowym, napływu, nawet picie ponad stan nic nie dawało (odrazu mówię, że nie stosowałam niczego do zatrzymania, bo to wiem, że jest). Natomiast działało wieczne dostawianie do cyca i pełen relaks - czasem było lepiej jak sobie jakiś serial puściłam niż jak chciałam małą nakarmić przed spacerem. No i mnie od tych herbatek na laktację odrzucało jakbym nadal w ciąży była, więc odpuściłam Z moich doświadczeń wynika, że tego oboje (mama i dziecko) się muszą nauczyć. Ale może ktoś ma jakieś sposoby?









Dobrze, że wszystko ok I jednak mały nieźle rośnie

A o baloniku z chęcią poczytamy

Nam na zajęciach doradca laktacyjny mowil ze 3 podstawowe czynniki wpływające na zmniejszenie laktacji to stres zmęczenie i zbyt mała ilośc płynów


Sent from my iPhone using Tapatalk

[EndOfRainbow]

Napisane przez Aninis

hahaha motywacja niezła
Ale pojechałaś już do szpitala, czy masz piłkę w domu i na niej ćwiczysz ?
Zastosuj też schody i jakie sexy z tż

Piłkę pożyczyłam od duli - oglądam film i skacze
Schodów w okolicy jak na lekarstwo, więc nie da rady, ale jak się ściemni to wyciągnę tż na spacer. Jak się ściemni, bo jak mi wody odejdą w trakcie, to chociaż widać nie będzie tak bardzo , haha


Na seks nie ma szans - tż jest anty od kiedy mały się wierci i jest mega oczywiste, że nie jesteśmy całkiem sami


Zonameza90 - biedulko, ruszy się na pewno , ja kciuki trzymam z całych sił

[ja :)]

Napisane przez zonameza90

Jestem beznadziejnym przypadkiem cały dzień pod oksytocyną i nic nie ruszyło... Szyjka zachowana skurcze baaaaardzo delikatne... W piątek powtórka a jak się nie uda to nieszczęsne cc ja wymiękam już...

Spokojnie kochana bedzie co ma byc. Najważniejsze żebyście oboje zdrowi byli..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[NanaR]

Napisane przez zonameza90

Jestem beznadziejnym przypadkiem 😢 cały dzień pod oksytocyną i nic nie ruszyło... Szyjka zachowana skurcze baaaaardzo delikatne... W piątek powtórka a jak się nie uda to nieszczęsne cc 😢 ja wymiękam już...

Oj biedna trzymam kciuki żeby druga dala rade.
Tez się boje ze mnie jutro ni ruszy zwłaszcza ze nic nie mam ani rozwarcia ani boli ale spróbować trzeba


Aga ja juz czerwień przerabialam
na włosach teraz mam rudy bardziej bo taki mi lepiej wychodzi w ciazy ale wrócę do niego na taki ognisty po ciazy wogole 2 pielegniarki juz pytała o moją fryzurę i kolor kto ki robił jedna nr tel wzięła i 25km będzie jechać do mojej fryzjerki. Opłacało się zahaczyc fryzjera przed porodem 😆

[Aninis]

Napisane przez kaaasi

ja to sobie poczekam z Agą
wróciłam wykończona aż poszłam się zdrzemnąć jak nie ja o tej porze ale z synem wydaje się wszystko ok waży 2900 taaaa doliczając granicę błędu no ale w każdym razie 2500g powinien już mieć ruchliwy niesamowicie ledwo dało się go zmierzyć no i pierwsze ktg mam 18.02 od razu badania do porodu mi zrobili, zapisali na poród i nic nie muszę mieć tylko rzeczy dla siebie no i cena niższa niż myślałam co mnie cieszy
Aninis dziś zaczynam przygodę z balonikiem dam znać jutro co i jak mam jeszcze mnóstwo czasu także sądzę że zdążę
Motyl kciuki

Kaaasi widzisz brawa dla mojego zięcia, czyli wagowo idą łeb w łeb w końcu w małżeństwie równowaga musi być
Powodzenia z balonikiem

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez agaczilla21

No i super że synuś ok 😊

Kasia tak wszystkie twierdzimy ze ja będę czekać i czekać że może będzie odwrotnie 😉

Ja tam jestem przekonana, że Ty się najszybciej rozpakujesz z naszego końcówkowego grona

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez kaaasi

oczywiście tego Ci życzę oby jak najszybciej
ale patrzymy wg listy to tak samo się nasuwa ja dopiero 37t to gdzie jeszcze szmat czasu ale mam nadzieję że szybko minie a poza tym mam jeszcze trochę do zrobienia w sensie wicia gniazda wymyślam sobie nowy narożnik wiem....na mózg mi padło chyba ale tż wyraził zgodę i do końca tyg muszę się zdecydować jaki idę montować zaraz takie coś na tv do ściany nie wiem jak to się nazywa no wiecie taki uchwyt żeby tv nie stał na szafce bo więcej miejsca mi potrzeba a więc drżyjcie moje ściany

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------


na logikę wypadł bo jak inaczej rozwarcie ja swojego przegapię jak nic tak samo

a tam zaraz na mózg dobrze, że się czymś zajmujesz

Ja też sobie wymyśliłam nową kanapę do pokoju, ale obawiam się, że przy moim szczęściu wody odeszłyby mi w nocy na nowej kanapie, więc się wstrzymałam

[Elena_22]

Hej, ja już po wizycie, uwaga uwaga melduję co następuje:
- rozwarcie 1,5 cm
- szyjka na 10 pkt! zgładzona i skrócona
- mały główką baaardzo mocno naciska na szyjkę
- łożysko, wody, przepływy ok
- mały ma prawie 3200, główka 34 cm ( cieżko było go zmierzyć, bo strasznie się kręcił)
- gin przewiduje wcześniejszy poród, mam być przygotowana w każdej chwili, ale lepiej, żebym czekała w domu na rozpoczęcie akcji, niż w szpitalu.

To tyle ode mnie na tę chwilę, teraz Was poczytam, bo tu pewnie ciekawsze rzeczy się dzieją

[Aninis]

Napisane przez figa84

tą pierwszą, napisali 7cm, a ona akurat tyle ma




Dobrze, że wszystko ok I jednak mały nieźle rośnie
A o baloniku z chęcią poczytamy

nooo czyli dobrze robię


ojjj tak ja z niecierpliwością wręcz będę czekać na relacje Kaaasi

[MamaKarolci28]

Napisane przez EndOfRainbow

Piłkę pożyczyłam od duli - oglądam film i skacze
Schodów w okolicy jak na lekarstwo, więc nie da rady, ale jak się ściemni to wyciągnę tż na spacer. Jak się ściemni, bo jak mi wody odejdą w trakcie, to chociaż widać nie będzie tak bardzo , haha


Na seks nie ma szans - tż jest anty od kiedy mały się wierci i jest mega oczywiste, że nie jesteśmy całkiem sami


Zonameza90 - biedulko, ruszy się na pewno , ja kciuki trzymam z całych sił

Tez skacze od tygodnia i nic pewnie będzie siedział do 10 tego wg terminu cos czuje

[Aninis]

Napisane przez kaaasi

Figa gigant nie będzie ale miejmy nadzieję że wszystko będzie ok chociaż wszystko okaże się przy porodzie tak na serio balonik...dumam....jak się tam zmieści...wepchnę dziada
a z ciekawostek to Wam napiszę że lekarz się mnie wprost zapytał jaki poród sobie życzę sn czy cc takie oczy na niego zrobiłam także nic mnie już nie zdziwi chyba w życiu

Wepchnąć wepchniesz... gorzej z wypychaniem

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez Lola2828

Kasia gratulacje po wizycie Mati rośnie jak na drożdżach buźka . Muszę się wam pochwalić że TŻ własnoręcznie zrobił mi przewijak na lozeczko bo zdawał mi się zbędny a okazał się niezbędny szkoda pleców

brawa dla tż

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez zonameza90

Jestem beznadziejnym przypadkiem 😢 cały dzień pod oksytocyną i nic nie ruszyło... Szyjka zachowana skurcze baaaaardzo delikatne... W piątek powtórka a jak się nie uda to nieszczęsne cc 😢 ja wymiękam już...

ooo myślałam, że jak się nie uda SN, to już dzisiaj zrobią CC
bidulko Ty, zbieraj siły do piątku

[MamaKarolci28]

Napisane przez Elena_22

Hej, ja już po wizycie, uwaga uwaga melduję co następuje:
- rozwarcie 1,5 cm
- szyjka na 10 pkt! zgładzona i skrócona
- mały główką baaardzo mocno naciska na szyjkę
- łożysko, wody, przepływy ok
- mały ma prawie 3200, główka 34 cm ( cieżko było go zmierzyć, bo strasznie się kręcił)
- gin przewiduje wcześniejszy poród, mam być przygotowana w każdej chwili, ale lepiej, żebym czekała w domu na rozpoczęcie akcji, niż w szpitalu.

To tyle ode mnie na tę chwilę, teraz Was poczytam, bo tu pewnie ciekawsze rzeczy się dzieją

Uuu to juz cos sie ruszyło przyatakuj tz w nocyi moze cos przyspieszy

[Aninis]

Napisane przez agaczilla21

Ja zaszalałam 😊 farbuje włosy na intensywna czerwień...ciekawe czy coś będzie widać na tych moich ciemnych włosach...

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------





Trzymam kciuki żeby w piątek się udało 😘

wow jak odważnie ale lubię takie wyraziste kolorki na włosach. Chociaż sama noszę naturalny brąz, ale moje włosy są oporne na farbowanie

[agaczilla21]

Napisane przez NanaR

Oj biedna trzymam kciuki żeby druga dala rade.
Tez się boje ze mnie jutro ni ruszy zwłaszcza ze nic nie mam ani rozwarcia ani boli ale spróbować trzeba


Aga ja juz czerwień przerabialam
na włosach teraz mam rudy bardziej bo taki mi lepiej wychodzi w ciazy ale wrócę do niego na taki ognisty po ciazy wogole 2 pielegniarki juz pytała o moją fryzurę i kolor kto ki robił jedna nr tel wzięła i 25km będzie jechać do mojej fryzjerki. Opłacało się zahaczyc fryzjera przed porodem 😆

Buuu...dupa z tego...nic wiele nie widać 😞 moje włosy są za ciemne na farby 😞 a nie pisałam Wam jak kupowałam farbę. Babka mi chciała w drogerii doradzić i mi mówi o dekoloryzatorze...a ja jej proszę pani ale to sa moje naturalne włosy 😃

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez EndOfRainbow

Piłkę pożyczyłam od duli - oglądam film i skacze
Schodów w okolicy jak na lekarstwo, więc nie da rady, ale jak się ściemni to wyciągnę tż na spacer. Jak się ściemni, bo jak mi wody odejdą w trakcie, to chociaż widać nie będzie tak bardzo , haha


Na seks nie ma szans - tż jest anty od kiedy mały się wierci i jest mega oczywiste, że nie jesteśmy całkiem sami


Zonameza90 - biedulko, ruszy się na pewno , ja kciuki trzymam z całych sił

A tam sami nie jesteście...my wlaczamy dzieciom bajki w salonie i idziemy do sypialni 😊

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez Aninis

Kaaasi widzisz brawa dla mojego zięcia, czyli wagowo idą łeb w łeb w końcu w małżeństwie równowaga musi być


Powodzenia z balonikiem

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------







Ja tam jestem przekonana, że Ty się najszybciej rozpakujesz z naszego końcówkowego grona

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------







a tam zaraz na mózg dobrze, że się czymś zajmujesz





Ja też sobie wymyśliłam nową kanapę do pokoju, ale obawiam się, że przy moim szczęściu wody odeszłyby mi w nocy na nowej kanapie, więc się wstrzymałam

No wypadałoby 😊 ile razy historia może się powtarzać...tesciowa mi kiedys mowila ze trzecie to może byc szybciej. To ja jej mowie ty juz mi nic nie mów bo z drugim to samo mówilas i tak skonczylo sie wywolywaniem...a ona no tak. U mnie wszystkie przed terminem a szóste po kroplówce 😊

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez Elena_22

Hej, ja już po wizycie, uwaga uwaga melduję co następuje:
- rozwarcie 1,5 cm
- szyjka na 10 pkt! zgładzona i skrócona
- mały główką baaardzo mocno naciska na szyjkę
- łożysko, wody, przepływy ok
- mały ma prawie 3200, główka 34 cm ( cieżko było go zmierzyć, bo strasznie się kręcił)
- gin przewiduje wcześniejszy poród, mam być przygotowana w każdej chwili, ale lepiej, żebym czekała w domu na rozpoczęcie akcji, niż w szpitalu.

To tyle ode mnie na tę chwilę, teraz Was poczytam, bo tu pewnie ciekawsze rzeczy się dzieją

Oooo gratulacje 🎆 to juz niedługo 😊

[ja :)]

Napisane przez Elena_22

Hej, ja już po wizycie, uwaga uwaga melduję co następuje:
- rozwarcie 1,5 cm
- szyjka na 10 pkt! zgładzona i skrócona
- mały główką baaardzo mocno naciska na szyjkę
- łożysko, wody, przepływy ok
- mały ma prawie 3200, główka 34 cm ( cieżko było go zmierzyć, bo strasznie się kręcił)
- gin przewiduje wcześniejszy poród, mam być przygotowana w każdej chwili, ale lepiej, żebym czekała w domu na rozpoczęcie akcji, niż w szpitalu.

To tyle ode mnie na tę chwilę, teraz Was poczytam, bo tu pewnie ciekawsze rzeczy się dzieją

No to super! Lada dzien będziesz tulić synka


Sent from my iPhone using Tapatalk

[NanaR]

Napisane przez agaczilla21

Buuu...dupa z tego...nic wiele nie widać 😞 moje włosy są za ciemne na farby 😞 a nie pisałam Wam jak kupowałam farbę. Babka mi chciała w drogerii doradzić i mi mówi o dekoloryzatorze...a ja jej proszę pani ale to sa moje naturalne włosy 😃

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------





A tam sami nie jesteście...my wlaczamy dzieciom bajki w salonie i idziemy do sypialni 😊

Spróbuj następnym razem z loreal feria preference one mają mocniejsza wodę i farbowane rozjaśnia ja z ciemnych to na naturalnych tym bardziej powinny wyjść jasniejsze

[EndOfRainbow]

Napisane przez MamaKarolci28

Tez skacze od tygodnia i nic pewnie będzie siedział do 10 tego wg terminu cos czuje

10 też już nie daleko ja mam termin na 5 i nie wiadomo czy się rozkręci.
Generalnie skakanie raczej nie zaszkodzi, może tylko pomoc

[Aninis]

Napisane przez Elena_22

Hej, ja już po wizycie, uwaga uwaga melduję co następuje:
- rozwarcie 1,5 cm
- szyjka na 10 pkt! zgładzona i skrócona
- mały główką baaardzo mocno naciska na szyjkę
- łożysko, wody, przepływy ok
- mały ma prawie 3200, główka 34 cm ( cieżko było go zmierzyć, bo strasznie się kręcił)
- gin przewiduje wcześniejszy poród, mam być przygotowana w każdej chwili, ale lepiej, żebym czekała w domu na rozpoczęcie akcji, niż w szpitalu.

To tyle ode mnie na tę chwilę, teraz Was poczytam, bo tu pewnie ciekawsze rzeczy się dzieją

nooo to nieźle się zapowiada

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez MamaKarolci28

Uuu to juz cos sie ruszyło przyatakuj tz w nocyi moze cos przyspieszy

atak czarnej mamby

[MamaKarolci28]

Napisane przez Aagaciorek

U mnie zeszłej nocy identyczna sytuacja. Maluszek ledwo go odłożyłam po karmieniu to w ryk, zmiana pieluchy- płacz. On to by najchętniej zapiał przy cycku i nie chce wcale spać w łóżeczku. Ledwo go tam odłożę, on zaraz oczy jak 5 zł i płacz Więc wtedy bierzemy go do siebie

Dziewczyny, które już są mamami. Czy Wasze dzieci chętnie śpią w swoich łóżeczkach? Nie chciałabym, aby Artusiowi weszło w nawyk spanie z rodzicami. Ale nie mam serca go odkładać...

Moja od poczatku jakaś niespokojna była jak spała w łóżeczku, ciagle poplakiwala. I nawet tz nalegal by z nami spala bo nam dlugo ulewala. Spała tak 6 mies z nami, bo nawet było mi wygodniej kiedy potrafiła sie co h budzić na jedzenie. A teraz nie chce syna uczyć spania z nami , zobaczymy jak wyjdzie w praktyce

[agaczilla21]

Napisane przez NanaR

Spróbuj następnym razem z loreal feria preference one mają mocniejsza wodę i farbowane rozjaśnia ja z ciemnych to na naturalnych tym bardziej powinny wyjść jasniejsze

Może spróbuję...a jak nie to wrócę do naturalnych i tyle...zapuścić bym chciała ale nie wiem czy się uda

[EndOfRainbow]

Napisane przez Elena_22

Hej, ja już po wizycie, uwaga uwaga melduję co następuje:
- rozwarcie 1,5 cm
- szyjka na 10 pkt! zgładzona i skrócona
- mały główką baaardzo mocno naciska na szyjkę
- łożysko, wody, przepływy ok
- mały ma prawie 3200, główka 34 cm ( cieżko było go zmierzyć, bo strasznie się kręcił)
- gin przewiduje wcześniejszy poród, mam być przygotowana w każdej chwili, ale lepiej, żebym czekała w domu na rozpoczęcie akcji, niż w szpitalu.

To tyle ode mnie na tę chwilę, teraz Was poczytam, bo tu pewnie ciekawsze rzeczy się dzieją

Elena - to super, przynajmniej wiesz na czym stoisz a i wygląda na to że może się zacząć w każdej chwili




Agaczila - mi to nie przeszkadza, ale tż wymięka

[agaczilla21]

Napisane przez EndOfRainbow

Elena - to super, przynajmniej wiesz na czym stoisz a i wygląda na to że może się zacząć w każdej chwili




Agaczila - mi to nie przeszkadza, ale tż wymięka

No niektórym facetom to przeszkadza. Mojemu na szczęście nie. Czekam do 14 to będzie się działo

[MamaKarolci28]

Napisane przez Aninis

wow jak odważnie ale lubię takie wyraziste kolorki na włosach. Chociaż sama noszę naturalny brąz, ale moje włosy są oporne na farbowanie

Oporne mówisz ? Farba ci nie chwyta ? Ja w piątek sie " porobilam" włosy i henne dziś pedi a w piątek meni i chyba to będzie na tyle z upiekszen przed porodem

[SzczesliwaNarzeczona]

Elena super, coś się dzieje. Normalnie zazdroszczę wszystkim mamusiom tulącym już swoje dzieci

[MamaKarolci28]

Napisane przez EndOfRainbow

10 też już nie daleko ja mam termin na 5 i nie wiadomo czy się rozkręci.
Generalnie skakanie raczej nie zaszkodzi, może tylko pomoc

O to u Ciebie tuż tuż ale zazdroszczę bo tak juz bym chciała urodzic i mieć to za sobą a mnie jakos te 3 ostatnie tygodnie sie niesamowicie dluza

[Elena_22]

Kasia- gratulacje wizyty!
Dziewczyny, które czekają na rozwój akcji- trzymam kciuki, żeby się udało jak najszybciej .

Ja się zaczęłam bać, ze to już prawie zaraz , mi się nie spieszy, mam jeszcze 10 dni do tp! ale to już dzieć zdecyduje, kiedy chce wyjść- oby nie w nocy!

[Aninis]

Napisane przez agaczilla21

Może spróbuję...a jak nie to wrócę do naturalnych i tyle...zapuścić bym chciała ale nie wiem czy się uda

a tam się nie uda... z Ciebie jest taka osoba, że cokolwiek sobie zaplanujesz, to na pewno się uda

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez MamaKarolci28

Oporne mówisz ? Farba ci nie chwyta ? Ja w piątek sie " porobilam" włosy i henne dziś pedi a w piątek meni i chyba to będzie na tyle z upiekszen przed porodem

niom... a jak już chwyci, to i tak szybko się wypłukuje. Nawet jak u fryzjera farbuję.
Ale mi tam mój naturalny brąz nie przeszkadza, więc luzz. Tylko mam coraz więcej siwych włosów, więc pewnie za niedługo farbowanie stanie się must have

[Zosienka200]

Dzięki dziewczyny za wsparcie, naprawdę się przydaje. Więc tak, do szpitala trafiłam z odeszlymi wodami, po badaniu rizwarcie na opuszek. Na ktg na początku brak skurczy, po jakiejś pół godz się zaczęły pojawiać. Miałam dostać za jakieś dwie godz oxy. Aż po pierwszym skurczu na 100% tętno spadło do 70.zamkeszanie, wyzwanie lekarzy, ordynator i po badaniu pytanie czy godz się na CC. Dla mnie koniec świata, świeczki w oczach bo nie dość że j tak ponad dwa tyg do terminu to jeszcze cc o którym zupełnie nic nie wiedziałam. No i co biedna matka w takiej chwili zdecyduje. Poprosiłam jeszcze o opinię mojego gin. Powiedział że w sumie można jeszcze próbować czekać, ale jest z drugiej strony ryzyko że potem na prędko trzeba robić cięcie. No i za pół godz byłam już na stole, po 7 minutach płacz dziecka, a po 40 od wkucia w kręgosłup po zabiegu. Niunia 2890 i 51 cm. Wstałam dziś po 11, niestety sama musiałam bo pani położna miała mnie dalece w powazaniu . Brzuch boli że ledwo mogę chodzić.
Trzymam mocno kciuki za rozwijające się akcje.

[agaczilla21]

Zosienka najważniejsze że wszystko ok 😊 sa sytuacje na ktore nie mamy wplywu. Powoli do przodu a z dnia na dzień będzie coraz lepiej 😘

[MamaKarolci28]

Napisane przez Aninis

a tam się nie uda... z Ciebie jest taka osoba, że cokolwiek sobie zaplanujesz, to na pewno się uda

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------



niom... a jak już chwyci, to i tak szybko się wypłukuje. Nawet jak u fryzjera farbuję.
Ale mi tam mój naturalny brąz nie przeszkadza, więc luzz. Tylko mam coraz więcej siwych włosów, więc pewnie za niedługo farbowanie stanie się must have

To mi tak brwi nie chwytają szybko , ostatnio poszłam do nowo otwartego salonu tak z ciekawości, tylko zrobic brwi i mówię kosmetyczce ze będę patrzyła na czas 20 min a ona ile i ze wyjdą mi nienaturalne a ja do niej ze swoje mam bardzo jasne naturalne i tak mi długo chwytają to sie zdziwila

[figa84]

Napisane przez Zosienka200

Dzięki dziewczyny za wsparcie, naprawdę się przydaje. Więc tak, do szpitala trafiłam z odeszlymi wodami, po badaniu rizwarcie na opuszek. Na ktg na początku brak skurczy, po jakiejś pół godz się zaczęły pojawiać. Miałam dostać za jakieś dwie godz oxy. Aż po pierwszym skurczu na 100% tętno spadło do 70.zamkeszanie, wyzwanie lekarzy, ordynator i po badaniu pytanie czy godz się na CC. Dla mnie koniec świata, świeczki w oczach bo nie dość że j tak ponad dwa tyg do terminu to jeszcze cc o którym zupełnie nic nie wiedziałam. No i co biedna matka w takiej chwili zdecyduje. Poprosiłam jeszcze o opinię mojego gin. Powiedział że w sumie można jeszcze próbować czekać, ale jest z drugiej strony ryzyko że potem na prędko trzeba robić cięcie. No i za pół godz byłam już na stole, po 7 minutach płacz dziecka, a po 40 od wkucia w kręgosłup po zabiegu. Niunia 2890 i 51 cm. Wstałam dziś po 11, niestety sama musiałam bo pani położna miała mnie dalece w powazaniu . Brzuch boli że ledwo mogę chodzić.
Trzymam mocno kciuki za rozwijające się akcje.

Zosienka dobrze, że się zgodziłaś odrazu. Miałam bardzo szybką cc przy partych, więc wiem ile wtedy było stresu, ze strony personelu również.
Grunt, że wszystko się dobrze skończyło