PM 2017 cz. 18!

[aassiiaa1988]

nadrobiłam ale w sumie nie wiem co odpisać

co do dzieci, to ja już od dawna bym chciała, na szczęście w pracy po części mogę zaspokoić instynkt.. z TŻ ustalilismy, ze w grudniu odstawiam tabsy, ale to ustalenia sprzed zaręczyn, teraz się zastanawiam czy nie poczekać do ślubu

jutro będę dzwonić na sale, oby mieli wolne terminy

[oljaa]

Napisane przez luna_laula

Byłam na weselu na które koleżanka zabrała półroczne dziecko Myślałam, że ją nieźle porąbało i jeszcze siedzieli z nim przy nas...ten wózek stał centralnie przy tż razem prawie przy stole nie siedzieli, bo ona co chwile wychodziła do pokoju karmić, a potem on wychodził z wózkiem na 45 min by dziecko pobujać zatańczyli kilka razy jak my zostawaliśmy z dzieckiem... no i on nawet się nie mógł napić, bo wymyślili, że wracają te 300 km do siebie

W tym momencie szkoda mi dziecka, jak można takie maleństwo zabrać na wesele?

[jaszczurka94]

Napisane przez luna_laula

Laura, ja też nie wiem jakie chce wiem tylko, że to muszą być takie, których nie będę chciała zmieniać na płaskie

Też nie wiem jakie chcę... Znaczy chcę wygodne i liliowe... Ale konkretow brak. Nawet nie wiem gdzie kupić tansze niż 250zł liliowe/fioletowe czółenka.

Napisane przez micia00

Co do księgi gości - nam się podobaja 3 butelki, do których goście wrzucaja karteczki z zyczeniami czy czym tam chca i otworzymy je np. W 1, 3 i 7 rocznice slubu

Zapisuje pomysł.

Napisane przez oljaa

ja też lubię szczegóły, niby takie pierdoły ale fajnie wygladają pomyślałam, żeby zrobić kącik dla dzieciaków. Byłyby tam klocki, jakiś zabawki, kolorowanki, ale już zostałam skrytykowana

Teraz Pan Tadeusz jest w wersji z różnymi imionami. Mój TŻ jest zachwycony, że kupiliśmy Pana Pawła

Mi się podoba pomysł kącika dla dzieci, ale chyba za malo dzieci u mnie bedzie.

Ooo, nie wiedziałam o Tadziu. Fajnie.



A my od ponad godziny w drodze do Polski. Troszkę zmulam, ale nie moge usnac, bo moja mama spi, potem sie zamienimy i ja ide spac, a ona towarzyszy TZ by nie usnal.
To najdluzsza podróż TZa autem. Plus pierwsza w połowie nocą.


Zdjęcie z łapką TŻa.

[aguleekk]

http://www.drewnianedodatki.pl/home/...-obraczki.html Chyba zamówię.

Patrze też na pudełko na koperty, miałam zrobić sama ale mama mi gada, że wyjdzie brzydko i żebym coś kupiła, no ale jakoś żadne mi się nie podoba

[pretty_girl19892]

Napisane przez jaszczurka94

A my od ponad godziny w drodze do Polski. Troszkę zmulam, ale nie moge usnac, bo moja mama spi, potem sie zamienimy i ja ide spac, a ona towarzyszy TZ by nie usnal.
To najdluzsza podróż TZa autem. Plus pierwsza w połowie nocą.


Zdjęcie z łapką TŻa.

Uwielbiam takie długie jazdy samochodem, oczywiście jako pasażer a nie kierowca
Ile Wam podróż potrwa?

[oljaa]

Napisane przez jaszczurka94

Też nie wiem jakie chcę... Znaczy chcę wygodne i liliowe... Ale konkretow brak. Nawet nie wiem gdzie kupić tansze niż 250zł liliowe/fioletowe czółenka.

Mi się podoba pomysł kącika dla dzieci, ale chyba za malo dzieci u mnie bedzie.

Ja się czaję na błękitne/jasnoniebieskie/pudrowe buty, ale zobaczymy bliżej wesela. Mam nadzieję, wykorzystać taty punkty za które kupuje ubrania do pracy i wziąć szpilki wojasa

Napisane przez aguleekk

http://www.drewnianedodatki.pl/home/...-obraczki.html Chyba zamówię.

O wiem co jeszcze TŻ mi 'wyskrobie' w końcu jego frezarki mi się przydadzą

[zambeza]

Napisane przez jaszczurka94

A my od ponad godziny w drodze do Polski. Troszkę zmulam, ale nie moge usnac, bo moja mama spi, potem sie zamienimy i ja ide spac, a ona towarzyszy TZ by nie usnal.
To najdluzsza podróż TZa autem. Plus pierwsza w połowie nocą.

jedziecie autostradą? nie macie prawka, że nie możecie go zmienić?
Da chłopak radę

[oljaa]

Napisane przez pretty_girl19892

Uwielbiam takie długie jazdy samochodem, oczywiście jako pasażer a nie kierowca
Ile Wam podróż potrwa?

Ja też lubię być pasażerem

Jaszczurka właśnie widzę na fejsiku, że dzielnie jedziecie

[aassiiaa1988]

też lubię jeździć jako pasażer choć często zdarza się, że mnie to kołysanie tak ulula, że śpię część trasy, to jest silniejsze ode mnie

[jaszczurka94]

Napisane przez pretty_girl19892

Uwielbiam takie długie jazdy samochodem, oczywiście jako pasażer a nie kierowca
Ile Wam podróż potrwa?

9 godzin. Jesli dobrze pojdzie. Jak nie to pewnie z 10h. Czyli tak 4-5 w domu w Wawie.

Napisane przez zambeza

jedziecie autostradą? nie macie prawka, że nie możecie go zmienić?
Da chłopak radę

Tak, tak. Przez Niemcy samymi autostradami sie jezdzi. A w Polsce też na autostrade wjezdzamy, tyle że niestety bulić trza pieniażki.

Moja mama ma, ale nie jeździła od kilku lat, bo boi sie większego samochodu troche. Chociaz powiedziała, ze w razie co na aitostradzie usiasc może za kolko, ale ja już wole z TŻ, ktory codziennie w pracy auto kieruje.

Napisane przez aassiiaa1988

też lubię jeździć jako pasażer choć często zdarza się, że mnie to kołysanie tak ulula, że śpię część trasy, to jest silniejsze ode mnie

Ja na 16h drogi z Warszawy do Trogiru przespałam 14h. Bo tylko przerwy na siku i jedzenie robilam. Balam sie choroby lokomocyjnej. Od roku zauwazylam, ze jakos spokojniej z tym.

[aassiiaa1988]

Napisane przez koolorowana

nie znoszę anatomii nie dziękuję pewnie po obiedzie pomału za to się wezmę

Napisane przez jaszczurka94

9 godzin. Jesli dobrze pojdzie. Jak nie to pewnie z 10h. Czyli tak 4-5 w domu w Wawie.


Tak, tak. Przez Niemcy samymi autostradami sie jezdzi. A w Polsce też na autostrade wjezdzamy, tyle że niestety bulić trza pieniażki.

Moja mama ma, ale nie jeździła od kilku lat, bo boi sie większego samochodu troche. Chociaz powiedziała, ze w razie co na aitostradzie usiasc może za kolko, ale ja już wole z TŻ, ktory codziennie w pracy auto kieruje.


Ja na 16h drogi z Warszawy do Trogiru przespałam 14h. Bo tylko przerwy na siku i jedzenie robilam. Balam sie choroby lokomocyjnej. Od roku zauwazylam, ze jakos spokojniej z tym.

u mnie już od kilku lat jest spokój z chorobą lokomocyjną, choć to też zależy od kierowcy i auta

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

jestem w domu Zapraszam do klubu za około 5 minut

[aankaa092]

Napisane przez pretty_girl19892

Serio jak w ciązy?
A jak z tyłu kombinezon wygląda?

Nie mowie ze tak wyglądam, bo wy pewnie co innego widzicie niż ja. Po prostu czuje się w nim duża. Może to przez te nogawki i przez to ze mam na tyle duże biodra, że ledwo go przeciskam (tak to jest, jak ma się je 2 rozmiary większe niż resztę ciała).
Z tyłu.... chyba zaraz zrobię zdjęcie bo będzie łatwiej pokazać

[oljaa]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;59897416]jestem w domu Zapraszam do klubu za około 5 minut [/QUOTE]

Ja już czekam

[aankaa092]

Pretty_girl19892
Dodaje zdjecia

[Wanilka5]

Napisane przez oljaa

Ale to już wina rodziców a nie dzieci. Nie oszukujmy się dzieci są mało rozumną grupą społeczną a rodzice są od tego, żeby powstrzymywać je przed głupimi pomysłami. Idąc z dzieckiem na wesele rodzic musi tego dziecka pilnować. Jak sobie z nim nie radzi niech zostawia w domu, albo w trakcie wesele wywozi do dziadków/niani

Pewnie ze wina rodziców.niestety często jest tak ze dzieci są samopas puszczane i robią co chcą i jak chcą

[Anemone]

Napisane przez aankaa092

Miałam dodać zdjęcie i zapomniałam to jest mój kombinezon

wow

Napisane przez oljaa

Też uważam, że posiadanie podróbek światowych marek jest słabe. Wolę mieć coś z reserved, h&m niż podróbę np korsa chociaż najbardziej mnie śmieszą te buty: http://szafa.pl/c20730500-tenisowki-adidas.html

Fajne są co chcesz

Napisane przez jaszczurka94

Heh, mama mojej dobrej koleżanki z gimnazjum urodziła ją gdy miała 45 lat. Jest jedynaczka na dodatek. A to kwestia, ze jej mama wiele lat szalała w USA i dzieci nie chciala. I myslala, ze nie moze miec, z pewnego powodu, ktorego tu nie wywloke.
Ale mama jej bardzo zadbana, nigdy nie wyglądała na tyle ile ma. Jest chyba 2 lata mlodsza od mojej babci, a dalabym jej 10 mniej gdy z moją babcią porównuje. XD

Ale zdarzało jej się powiedzieć co córki, że ona jej nie chciała nigdy...

nie wyobrażam sobie, ile przykrości musiała dziewczynie sprawić

Napisane przez luna_laula

Paczka z ciastem dla gości którzy wychodzą

nie wiedziałam, że się to 'gościniec' nazywa U mnie też takie coś jest

Napisane przez Wanilka5

Pewnie ze wina rodziców.niestety często jest tak ze dzieci są samopas puszczane i robią co chcą i jak chcą

zgadzam się.

[agnieszka_2612]

Ja do klubu wejdę jutro więc Anulka czasami nie usuwaj!! :-D

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez agnieszka_2612

Ja do klubu wejdę jutro więc Anulka czasami nie usuwaj!! :-D

nie planuję a jakby zniknęły zdjecia (bo coś lubią znikać) to wstawię ponownie wieczorem jak wrócę do domu

[jaszczurka94]

Dziewczyny, trzymajcie mnie bo padne. Spać mi się chce.

[VinVinara]

Ja bym poszła spać. Ale mnie tak żołądek z nerwów boli, ze chyba nic z tego...

[jaszczurka94]

Nikt mnie nie przytrzyma przy życiu? XD

[aassiiaa1988]

Napisane przez jaszczurka94

Nikt mnie nie przytrzyma przy życiu? XD

mi się oczy zamykają, także ten

[koolorowana]

Ja siedze na tel bo coś komp mi swiruje Jaszczurka to moze obejrzyj coś na tel?

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez jaszczurka94

Dziewczyny, trzymajcie mnie bo padne. Spać mi się chce.

nie padaj!

Napisane przez VinVinara

Ja bym poszła spać. Ale mnie tak żołądek z nerwów boli, ze chyba nic z tego...

Dalej się denerwujesz tą sytuacją z teściem?

[luna_laula]

Napisane przez jaszczurka94

Nikt mnie nie przytrzyma przy życiu? XD

Mój koteł pozdrawia:

[VinVinara]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;59902011]
Dalej się denerwujesz tą sytuacją z teściem? [/QUOTE]

Denerwuje się, ze Tz się tam tam domu meczy. .

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez luna_laula

Mój koteł pozdrawia:

Koteł chyba śpi

Napisane przez VinVinara

Denerwuje się, ze Tz się tam tam domu meczy. .

Poradzi sobie, zobaczysz

[jaszczurka94]

Napisane przez koolorowana

Ja siedze na tel bo coś komp mi swiruje Jaszczurka to moze obejrzyj coś na tel?

Odpada ogladanie, bo malo transferu. Ale niestety zdalam sobie, ze za max godzinkę wjedziemy do Polski i w ogole nie będę miala internetu w telefonie... Jak żyć...

[oljaa]

Uwielbiam mojego tatę, jest człowiekiem konkretnym, ale czasami jest taką ciamajdą zacznę od tego, że nosi okulary progresywne, ale jak idzie pracować na podwórku to zmienia na normalne stare okulary żeby progresów nie zniszczył. Miesiąc temu spawał coś w garażu, zmienił okulary i dzisiaj stwierdził, że ostatnio wzrok mu się zepsuł i musi iść do okulisty. Później okazało się, że nosił złe okulary