Rozstanie z facetem XXXV - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-06-05, 21:10   #1141
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Kiciuskot - nie wiem, czy takie umowy są coś warte. Chyba postawię warunek, że podpiszemy "umowę" o alimenty u notariusza. I jeszcze "umowę", że będzie spłacać kredyt, który ode mnie wyłudził.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 21:19   #1142
majarak90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 5
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Melduję się i ja tutaj niestety.
Dziwne stany mnie dopadają. Raz chce mi się płakać, raz jestem spokojna i uważam, że dobrze się stało. Minął już prawie tydzień.
majarak90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 21:40   #1143
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

michalova, skąd ta zmiana u niego, że teraz prosi by kochanka niczego się od Ciebie nie dowiedziała?
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 21:46   #1144
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez patisia123 Pokaż wiadomość
michalova, skąd ta zmiana u niego, że teraz prosi by kochanka niczego się od Ciebie nie dowiedziała?
Żadna zmiana. Leciał cały czas na dwa fronty. Ja mu kategorycznie odmówiłam powrotu, więc została kochanka.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 22:21   #1145
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez majarak90 Pokaż wiadomość
Melduję się i ja tutaj niestety.
Dziwne stany mnie dopadają. Raz chce mi się płakać, raz jestem spokojna i uważam, że dobrze się stało. Minął już prawie tydzień.
Jeśli chociaż raz pomyślałaś, że dobrze się stało to oznacza, iż faktycznie dobrze się stało Chociaż zapewne wątpliwości będą narastać, ale do czasu. A mogę zapytać jak do tego doszło? Jego inicjatywa? Twoja? Wspólna?
Edit. Już wiem czyja to inicjatywa, przeczytałam Twój temat. Zmroziło mnie to zdanie: 'Poznaliśmy się przez internet, spotkaliśmy się trzy razy. Podczas tego trzeciego spotkania wyznał mi miłość, byłam do tego trochę sceptycznie nastawiona.'. Zmroziło, ponieważ wypisz wymaluj początek jak u mnie, teraz też (już od miesiąca) jestem sama. Ale damy radę

Edytowane przez nyana89
Czas edycji: 2016-06-05 o 22:25
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 22:26   #1146
PaniLolXD
Raczkowanie
 
Avatar PaniLolXD
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 122
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Natka19900, powiedz koniecznie rodzicom o swojej sytuacji, a oni zapewne dadzą Ci wsparcie i będzie o wiele łatwiej. Nie ma co się wstydzić, najlepiej kawę na ławę, a na pewno nie pożałujesz. Pomyśl o dziecku, ono jest teraz najważniejsze . Nawet jeśli partnera nie ma obok to zbliżają się najlepsze chwile Twojego życia. A ten koleś jest jakiś rozchwiany i nieodpowiedzialny. BTW, widzę, że jesteś w moim wieku. W każdym razie powodzenia!

Michalova, nie pozwól temu draniowi wpłynąć na Twoją samoocenę! Jego zdanie nic nie znaczy. Pomyśl o tym, jak przewalone ma ta kochanka. Ty pozbyłaś się zakłamańca z życia, a to ona ma teraz problem. Nie oznacza to, że jesteś gorsza czy coś, po prostu Ty go odrzuciłaś, więc leci do niej, bo jest widać niezrównoważony.

Majarak90, nie ma czego żałować, bo o tym związku ogólnie jakoś nieciekawie się czyta. Wydaje mi się, że za bardzo się starałaś i on tego nie docenił. Tempo Waszej znajomości też wydaje się zabójcze. Postaraj się poukładać i przeanalizować te sprawy, a w przyszłości pomoże Ci to uniknąć takiego faceta i sytuacji... i trzymaj się ciepło !
PaniLolXD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 23:25   #1147
majarak90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 5
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Dzięki dziewczyny to dużo dla mnie znaczy. Dam radę bo wiem, że idzie nowe, wszystkie damy rade ! Staram się szukać pozytywów w tym wszystkim.
majarak90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 08:18   #1148
Natka19900
Raczkowanie
 
Avatar Natka19900
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 121
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

bycjakzosia - tak on jest potworem.... Nie wiem dlaczego wczesniej tego nie widzialam

PaniLolXD - wiem, ze rodzicom musze w koncu powiedziec... Tylko ja nawet nie wiem co mam powiedziec.... Ze sie rozstalismy? Poklocilismy? O co? Przeciez ja nawet nie wiem o co chodzi! I wiem, ze dostane od nich wsparcie. Rodzicow mam fantastycznych. A z drugiej strony tez mnie przed nim ostrzegali. Tylko ja bylam madrzejsza........ I teraz mam swiadomosc, ze bardzo obciaze ich moimi problemami... Nie wiem co robic... Nie wiem, nie wiem, nie wiem....

Zastanawiam sie caly czas, czy nie przesadzalam z tymi klotniami o te jego noclegi tam. Moze jakbym to odpuscila.... Nie wiem co robilam zle... Wydaje mi sie, ze naprawde sie staralam. Zeby zawsze wracal do wysprzatanego mieszkanka, zeby mial ugotowane i wyprasowane, zawsze staralam sie byc czula dla niego.... Mimo wszystko, mimo tych klotni, chyba nie zasluzylam sobie na takie traktowanie. Nigdy w zyciu nie przypuszczalam, ze znajde sie w takiej sytuacji. Jest mi tak dramatycznie ciezko, ze nie wiedzialam, ze czlowiek moze sie tak czuc.

Postanowilam sobie, ze juz do Niego nie zadzwonie. Ani razu. Juz wystarczy. Musze sie tylko tego trzymac....
Natka19900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 08:24   #1149
KaRo141289
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Michalova mówiłaś ze spróbujesz namówić męża na umowę u notariusza. . Orientujesz się jaki to jest koszt. Bo doszłam do wniosku ze warto byłoby i mi się zabezpieczyc- że mój eks nie obniży mi alimentów. Może by dał się namówić, bo mam mu pomóc w wynajęciu mieszkania i wolałabym nie pomagać tak o, na słowo.
KaRo141289 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 08:45   #1150
Natka19900
Raczkowanie
 
Avatar Natka19900
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 121
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

michalova - umowe o alimenty, jezeli ma ona faktycznie "byc cos warta", musisz zawrzec u notariusza w formie aktu notarialnego. Bardzo waznym elementem takiej umowy, jest zlozenie oswiadczenia o poddaniu sie egzekucji przez dluznika (w tym przypadku Twojego meza). Na tej podstawie, w przypadku gdyby nie placil ustalonej kwoty, sad moze nadac klauzule wykonalnisci i od razu idziesz wtedy do komornika. Jezeli podpiszesz z nim zwykla umowe w formie pisemnej to nic takiego nie uda Ci sie wyegzekwowac. Takze, jezeli sie dogadaliscie, to idzcie koniecznie do notariusza. Mam nadzieje, ze chociaz troszke pomoglam. Moze sie tu wam chociaz na cos przydam...

Inna sprawa jest to, ze o obnizenie alimentow, mozna wniesc zawsze, nawet wtedy gdy byly one zasadzone przez sad. Ale wtedy trzeba przeprowadzic cale postepowanie i miec faktycznie dobre argumnety. Takze lec do notariusza zanim maz sie rozmysli. Zaoszczedzisz sobie nerwow. A co bedzie dalej to zobaczysz..
Natka19900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 08:55   #1151
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez Natka19900 Pokaż wiadomość
bycjakzosia - tak on jest potworem.... Nie wiem dlaczego wczesniej tego nie widzialam

PaniLolXD - wiem, ze rodzicom musze w koncu powiedziec... Tylko ja nawet nie wiem co mam powiedziec.... Ze sie rozstalismy? Poklocilismy? O co? Przeciez ja nawet nie wiem o co chodzi! I wiem, ze dostane od nich wsparcie. Rodzicow mam fantastycznych. A z drugiej strony tez mnie przed nim ostrzegali. Tylko ja bylam madrzejsza........ I teraz mam swiadomosc, ze bardzo obciaze ich moimi problemami... Nie wiem co robic... Nie wiem, nie wiem, nie wiem....

Zastanawiam sie caly czas, czy nie przesadzalam z tymi klotniami o te jego noclegi tam. Moze jakbym to odpuscila.... Nie wiem co robilam zle... Wydaje mi sie, ze naprawde sie staralam. Zeby zawsze wracal do wysprzatanego mieszkanka, zeby mial ugotowane i wyprasowane, zawsze staralam sie byc czula dla niego.... Mimo wszystko, mimo tych klotni, chyba nie zasluzylam sobie na takie traktowanie. Nigdy w zyciu nie przypuszczalam, ze znajde sie w takiej sytuacji. Jest mi tak dramatycznie ciezko, ze nie wiedzialam, ze czlowiek moze sie tak czuc.

Postanowilam sobie, ze juz do Niego nie zadzwonie. Ani razu. Juz wystarczy. Musze sie tylko tego trzymac....
Kochanie nie przesadzałaś w niczym, to on zachowywał się jak skończony d*pek i idiota. Nikt nie zasługuje na takie traktowanie.
Nie bój się poprosić rodziców o pomoc, skoro macie dobry kontakt to na pewno zrozumieją i zajmą się Tobą Dasz radę, na pewno
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 09:05   #1152
bycjakzosia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 76
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez Natka19900 Pokaż wiadomość
bycjakzosia - tak on jest potworem.... Nie wiem dlaczego wczesniej tego nie widzialam

PaniLolXD - wiem, ze rodzicom musze w koncu powiedziec... Tylko ja nawet nie wiem co mam powiedziec.... Ze sie rozstalismy? Poklocilismy? O co? Przeciez ja nawet nie wiem o co chodzi! I wiem, ze dostane od nich wsparcie. Rodzicow mam fantastycznych. A z drugiej strony tez mnie przed nim ostrzegali. Tylko ja bylam madrzejsza........ I teraz mam swiadomosc, ze bardzo obciaze ich moimi problemami... Nie wiem co robic... Nie wiem, nie wiem, nie wiem....

Zastanawiam sie caly czas, czy nie przesadzalam z tymi klotniami o te jego noclegi tam. Moze jakbym to odpuscila.... Nie wiem co robilam zle... Wydaje mi sie, ze naprawde sie staralam. Zeby zawsze wracal do wysprzatanego mieszkanka, zeby mial ugotowane i wyprasowane, zawsze staralam sie byc czula dla niego.... Mimo wszystko, mimo tych klotni, chyba nie zasluzylam sobie na takie traktowanie. Nigdy w zyciu nie przypuszczalam, ze znajde sie w takiej sytuacji. Jest mi tak dramatycznie ciezko, ze nie wiedzialam, ze czlowiek moze sie tak czuc.

Postanowilam sobie, ze juz do Niego nie zadzwonie. Ani razu. Juz wystarczy. Musze sie tylko tego trzymac....
Musisz, musisz się tego trzymać. Nie dzwoń, bo to tylko powiększa Twoją frustrację.I dziewczyny mają rację, im prędzej powiesz rodzicom, tym prędzej otrzymasz wsparcie, opiekę i pomoc,której teraz potrzebujesz.

Ja się wczoraj popłakałam, pierwszy raz od dawna. Pewnie dlatego, że była niedziela, a w niedzielę często mój X miał przypływ dobrych uczuć i przypominał sobie o moim istnieniu, po tygodniu w pracy i weekendzie z kumplami. Czasem się łapię na tym, że czekam na niedzielę, jak na rozstrzygnięcie, czy już sobie o mnie przypomniał i chce wrócić, czy jeszcze nie i będę musiała czekać kolejny tydzień. Tak wiem, że to chore.
A tak poza tym, to nie wiem czemu tak jest, że jak się wali to wszystko na raz. Chociaż staram się cały czas włączać to pozytywne myślenie, to los pokazuje mi, że jeszcze nie pora na poukładanie się spraw. Boje się, że stracę cierpliwość i już nigdy nic dobrego mnie nie spotka, bo będę zgorzkniała. A zgorzkniałych ludzi szczęście się nie trzyma.
bycjakzosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 09:58   #1153
dot21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 46
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Dziewczyny pomocy mój ex zaproponował mi przyjazd do niego na tydzień, żeby sprawdzić czy jest w stanie jeszcze się we mnie zakochać... Moja rodzina mówi mi, żebym dała sobie spokój ale moje serce ciągle krzyczy walcz, nie poddawaj się! Chcę do niego jechać ale boję się jego rodziny bo wiem, że naopowiadał im na mnie różne rzeczy, jeszcze przez ten czas jak miałabym u niego być to chodziłby do pracy i musiałabym spędzać ten czas z jego rodziną, a przyznam się, że jestem osobą dość nieśmiałą i mam problemy z nawiązywaniem rozmowy
Nie wiem co zrobić, jak do niego nie pojadę to stracę szansę na powrót do niego, z drugiej strony boję się tego wyjazdu.. Serce mowi jedno rozum drugie i kogo tu słuchać...
dot21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 10:25   #1154
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez dot21 Pokaż wiadomość
Dziewczyny pomocy mój ex zaproponował mi przyjazd do niego na tydzień, żeby sprawdzić czy jest w stanie jeszcze się we mnie zakochać... Moja rodzina mówi mi, żebym dała sobie spokój ale moje serce ciągle krzyczy walcz, nie poddawaj się! Chcę do niego jechać ale boję się jego rodziny bo wiem, że naopowiadał im na mnie różne rzeczy, jeszcze przez ten czas jak miałabym u niego być to chodziłby do pracy i musiałabym spędzać ten czas z jego rodziną, a przyznam się, że jestem osobą dość nieśmiałą i mam problemy z nawiązywaniem rozmowy
Nie wiem co zrobić, jak do niego nie pojadę to stracę szansę na powrót do niego, z drugiej strony boję się tego wyjazdu.. Serce mowi jedno rozum drugie i kogo tu słuchać...
Zabrzmi to brutalnie, ale skoro przez taki czas, będąc z Tobą się nie zakochał, to teraz nie zrobi tego tym bardziej. Ktoś kto kocha i jest dojrzałą osobą nie oczernia drugiej połowy (obecnej czy to byłej) przed rodziną i znajomymi. Facet znów chce sobie pograć na Twoich uczuciach a jadąc tam dobitnie mu uświadomisz, że ma prawo Ciebie wykorzystywać, bo i tak zawsze mu ulegniesz
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 11:03   #1155
bycjakzosia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 76
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez dot21 Pokaż wiadomość
Dziewczyny pomocy mój ex zaproponował mi przyjazd do niego na tydzień, żeby sprawdzić czy jest w stanie jeszcze się we mnie zakochać... Moja rodzina mówi mi, żebym dała sobie spokój ale moje serce ciągle krzyczy walcz, nie poddawaj się! Chcę do niego jechać ale boję się jego rodziny bo wiem, że naopowiadał im na mnie różne rzeczy, jeszcze przez ten czas jak miałabym u niego być to chodziłby do pracy i musiałabym spędzać ten czas z jego rodziną, a przyznam się, że jestem osobą dość nieśmiałą i mam problemy z nawiązywaniem rozmowy
Nie wiem co zrobić, jak do niego nie pojadę to stracę szansę na powrót do niego, z drugiej strony boję się tego wyjazdu.. Serce mowi jedno rozum drugie i kogo tu słuchać...
To wcale nie prawda, że jak do niego nie pojedziesz to stracisz szansę. Koleś się bawi Tobą "zobaczę czy się w niej zakocham" czytaj: zabawię się, pomiziam a potem i tak rzucę. Takich rzeczy się nie mówi na głos.! Jak do niego nie pojedziesz to zyskasz szansę: szansę na szacunek w jego oczach, na ujrzenie siły i niezależności!
bycjakzosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 11:35   #1156
Natka19900
Raczkowanie
 
Avatar Natka19900
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 121
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Dot21 - Dziewczyny maja racje. Jakby Cie kochal i by mu zalezalo, to nie rzucalby hasel typu "zobacze czy kocham!" WTF? Co to ma byc wogole. Facet chce Cie wykorzystac. Nie daj sie. Ja wiem, ze cale Twoje serce krzyczy, zeby tam pojechac, ale uwierz nic tym nie zyskasz. Naprawde ludzie z boku widza wiecej i sa w stanie bardziej racjonalnie ocenic sytuacje. Gdybym ja sluchala rad innych ludzi, to nie bylabym tu gdzie jestem..... A sytuacje mam kompletnie dramatyczna.... Uwierz, ze to dla Twojego dobra. Jak mu zalezy i nie przyjedziesz to i tak zrobi wszystko, zeby sie z Toba zobaczyc czy Cie odzyskac..

Ja mam dzisiaj jeszcze gorszy dzien niz wczoraj. Tak mnie starsznie korci, zeby do Niego zadzwonic. Zeby mi powiedzial dlaczego. Zeby go poprosic, zeby wrocil... To mial byc najszczesliwszy czas.... A stal sie najwiekszym koszmarem... Dlaczego ;(
Natka19900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 11:51   #1157
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez dot21 Pokaż wiadomość
Dziewczyny pomocy mój ex zaproponował mi przyjazd do niego na tydzień, żeby sprawdzić czy jest w stanie jeszcze się we mnie zakochać... Moja rodzina mówi mi, żebym dała sobie spokój ale moje serce ciągle krzyczy walcz, nie poddawaj się! Chcę do niego jechać ale boję się jego rodziny bo wiem, że naopowiadał im na mnie różne rzeczy, jeszcze przez ten czas jak miałabym u niego być to chodziłby do pracy i musiałabym spędzać ten czas z jego rodziną, a przyznam się, że jestem osobą dość nieśmiałą i mam problemy z nawiązywaniem rozmowy
Nie wiem co zrobić, jak do niego nie pojadę to stracę szansę na powrót do niego, z drugiej strony boję się tego wyjazdu.. Serce mowi jedno rozum drugie i kogo tu słuchać...
Nie daj sie traktowac jak idiotka. Nie da sie sprawdzic czy sie zakocha.

Nie warto jechac i byc czyjas zabawka i materacem.

Pomysl ze pojedziesz a pozniej bedziesz sie sama przed soba wstydzic.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 11:51   #1158
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez dot21 Pokaż wiadomość
Dziewczyny pomocy mój ex zaproponował mi przyjazd do niego na tydzień, żeby sprawdzić czy jest w stanie jeszcze się we mnie zakochać... Moja rodzina mówi mi, żebym dała sobie spokój ale moje serce ciągle krzyczy walcz, nie poddawaj się! Chcę do niego jechać ale boję się jego rodziny bo wiem, że naopowiadał im na mnie różne rzeczy, jeszcze przez ten czas jak miałabym u niego być to chodziłby do pracy i musiałabym spędzać ten czas z jego rodziną, a przyznam się, że jestem osobą dość nieśmiałą i mam problemy z nawiązywaniem rozmowy
Rozumiem, że wzięcie przez niego paru dni urlopu i przyjazd do Ciebie nie wchodzi w grę?
Cytat:
Napisane przez Natka19900 Pokaż wiadomość
Zastanawiam sie caly czas, czy nie przesadzalam z tymi klotniami o te jego noclegi tam. Moze jakbym to odpuscila.... Nie wiem co robilam zle... Wydaje mi sie, ze naprawde sie staralam. Zeby zawsze wracal do wysprzatanego mieszkanka, zeby mial ugotowane i wyprasowane, zawsze staralam sie byc czula dla niego....
Nie, nie przesadzałaś. Sypianie u byłych nie jest normalne. Zwłaszcza przy Twoim podejrzeniu, że do niej wrócił...

Czysty dom i gotowe obiady często nie są doceniane przez mężczyzn, zwłaszcza jeśli nie przeszkadza im burdel i zupki chińskie. Wielu uważa to za obowiązek kobiety, pani domu. Rób takie rzeczy dla siebie, nie dla faceta. Nie chcesz przecież żyć w syfie.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 16:41   #1159
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Natka - nie przesadzałaś z tymi kłótniami o mocowanie u byłej. Ok, nocował u dzieci. Ale jego była też tam była, miałaś prawo czuć się zazdrosna, zaniepokojona. Nic by się nie stało, gdyby wracał do domu po tym jak dzieci zasną. Trzymaj się dzielnie i dbaj o siebie. Ciąża może być wspaniałym okresem w życiu. Trzeba tylko być pozytywnej myśli. Dzięki za radę. Nie wiem, co z tego wyjdzie, bo już wczoraj wieczorem jak wrócił, to się wykrecal.
Karo - nie orientowałam się. Raz korzystałam z pomocy notariusza przy zakupie mieszkania, to był jakiś procent od wartości mieszkania. Ale jak chcesz, to zapytam później brata, bo dwa razy płacili za podpis notariusza. Co prawda w innej sprawie ale wydaje mi się, se cenowo będzie podobnie.
Dot - nie rób tego... Nie czujesz ponizenia gdy on mówi "chcę sprawdzić czy mogę się jeszcze w Tobie zakochać"? Przecież to jest śmieszne. Kogoś się kocha, albo nie.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 17:29   #1160
Natka19900
Raczkowanie
 
Avatar Natka19900
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 121
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

U notariusza podpis podpisowi nierowny. Takse notarialna od oswiadczenia o poddaniu sie egzekcuji liczy sie od kwoty do jakiej egzekucji sie poddajemy.

Strasznie liczylam na to, ze dzisiaj zadzwoni. Zeby chociaz zapytac jak sie czuje i czy wszystko w porzadku. A tu nic..... Tak mnie to rozbija, ze nawet jak wstalam z mocnym nastawieniem olania go, to juz wszystko poszlo w cholere. Nie wiem czy on wogole o mnie nie mysli juz? O Dzidziusiu tez nie? Jak mozna byc tak wypaczonym z uczuc....... Ja bym chyba nawet nie potrafila kogos tak potraktowac. Po prostu sumienie by mi nie pozowolilo....... Zycze mu tylko zeby wrocila do niego cala ta krzywda ktora mi wyrzadzil.... Nic wiecej, bo uwazam, ze nie mozna zle zyczyc... Ale chociaz tyle....

Sorry Dziewczyny, ze tak tu marudze, ale takie wygadanie sie chociaz na chwile pomaga. Jestem w totalnej rozsypce.
Natka19900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 17:46   #1161
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Nie marudzisz. Wiem, że pisanie tutaj dużo pomaga, więc pisz zawsze jak masz potrzebę. A do niego wróci, karma zawsze wraca.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 19:38   #1162
201611290918
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 518
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

.

Edytowane przez 201611290918
Czas edycji: 2016-09-16 o 21:35
201611290918 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 19:51   #1163
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez cinderella_ Pokaż wiadomość
Czemu on się nie odzywa? Czemu choć minimalnie nie tęskni? Mieszka sobie zadowolony w naszym mieszkaniu, otoczony moimi rzeczami, chodzi na imprezy. Czy kompletnie nic mu o mnie nie przypomina?
Dobija mnie myśl, że sobie baluje z jakimiś dziewczynami... albo gorzej.
2,5 roku mieszkania razem naprawdę nic dla niego nie znaczyło? Tak łatwo mnie wyrzucił z głowy? Tydzień przed zerwaniem najkochańszy na świecie, przytulał i całował, planował wypady do kina, wspominał o dzieciach, a "nie kocha"....
Z dnia na dzień wyrzucił mnie ze swojego życia, bez żadnych skrupułów.
Oni tak mają. Nie wszyscy, ale źle trafiłyśmy. Mój jednocześnie wykrecal dwóm kobietom, że je kocha. I to jak dobrze mu wychodziło! Gdybym nie miała dostępu do jego fb, to bym mu we wszystko uwierzyła. A jego kochanka ciągle wierzy, że trafiła na ideał. Nie wiem co mam Ci powiedzieć... Chyba nic teraz nie zadziała. Może sama spróbuj wyjść ze znajomymi na jakąś imprezę? Mnie pomogło.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 20:00   #1164
Natka19900
Raczkowanie
 
Avatar Natka19900
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 121
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cinderella - bo jest dupkiem.. Ja nie wiem czy oni wszyscy sa tacy totalnie bezuczuciowi.. A moze tak dobrze sie maskuja.. Nie wiem. Tak samo powinnas to olac. Wiem latwo sie mowi. Ja tez nie potrafie.. A im to tak prosto przychodzi. Ja nie wiem czy moj siedzi w naszym mieszkaniu. Nie bylo mnie tam od srody. Nawet boje sie tam pojechac, bo nie znioslabym faktu, ze np. zabral swoje rzeczy...
Spojrz na to z innej strony. Masz szanse sie pozbierac i zapomniec o gnoju. Ja bede miala z nim dziecko! I to tez nie sklania go w zadnym stopniu do tego zeby sie odezwac... Tez po 2 latach zwiazku.. Baaa on nawet tych cholernych telefonow ode mnie nie odbieral... A gdyby sie cos dzialo? NIC zeto zainteresowania... W piatek dzwonilam ostatni raz i caly czas cisza.... Jakbys na to nie patrzyla masz jeszcze szanse na inne zycie. Bez niego. Ja nie.
Natka19900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 20:05   #1165
201611290918
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 518
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

.

Edytowane przez 201611290918
Czas edycji: 2016-09-16 o 21:35
201611290918 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 20:19   #1166
Natka19900
Raczkowanie
 
Avatar Natka19900
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 121
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Uwierz mi, ze bardzo bym chciala zebys miala racje. Ze to nie tak, ze maja to gdzies i wogole o tym nie mysla. Tylko, ze sie maskuja. Bardzo bardzo chce w to wierzyc....
Natka19900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 20:22   #1167
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez cinderella_ Pokaż wiadomość
Nie wiem jak Ty, ale ja chyba jednak wolę wierzyć, że jednak coś czują, a TAK DOBRZE SIĘ MASKUJĄ. Facetom chyba się wydaje, że jak będą dla nas zimni i wredni to sobie łatwiej damy spokój... przynajmniej tak rozumiem teks mojego ex o tym "że on też przeżywa ale tego nie pokazuje zeby mi nie robić nadziei".
Wolę wierzyć, że on udaje dupka, żebym mogła go nienawidzić i szybciej się otrząsnąć. Wolę to, niż świadomość, że od samego początku taki był i wszystko udawał, bo chyba jednak tak nie jest...
Wiesz co. Mój przyjaciel np (facet w moim wieku ale już dosyć doświadczony w tych sprawach) ciągle uważa, iż mój były mnie kocha i nie oszukiwał mnie przez te 3,5 roku, tylko jest uzależnionym psychopatą/socjopatą i całą swoją oschłością i nienawiścią do mnie maskuje prawdziwe uczucia. Ale wiesz co ja na to? Ja już mam to w Też miałam takie myśli jak Ty, nie ukrywam. Ale potem przestałam nad tym myśleć i poczułam się wolna. I Tobie też tego życzę, bo to już nie ważne co Twój były czuł/czuje. Grunt, abyś teraz nauczyła się myśleć o sobie i starać się za wszelką cenę zwalczyć to uczucie. Ściskam kciuki za to
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-06-06, 20:25   #1168
Athaya
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 14
Angry Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Krótko mówiąc pracuję z byłym facetem na tej samej zmianie. Zachowuje się niczym dzieciak zaczepiając mnie i robi mi mętlik w głowie Obiecałam sobie, że nie wejdę to tej samej rzeki drugi raz bo widzę, że nie warto! Kiedy tylko jestem w pobliżu podrywa inne Zaczepia mnie (np: łapie pod bok, zastawia drogę tak, że nie mam jak go obejść i ogólnie zagaduje). Jest taaaaki "miły". W pracy.
Co ja mam z nim zrobić bo za chwilę oszaleję!
Athaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 20:28   #1169
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez Athaya Pokaż wiadomość
Krótko mówiąc pracuję z byłym facetem na tej samej zmianie. Zachowuje się niczym dzieciak zaczepiając mnie i robi mi mętlik w głowie Obiecałam sobie, że nie wejdę to tej samej rzeki drugi raz bo widzę, że nie warto! Kiedy tylko jestem w pobliżu podrywa inne Zaczepia mnie (np: łapie pod bok, zastawia drogę tak, że nie mam jak go obejść i ogólnie zagaduje). Jest taaaaki "miły". W pracy.
Co ja mam z nim zrobić bo za chwilę oszaleję!
... Ile ten osobnik ma lat?...
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 20:33   #1170
Athaya
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 14
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Oboje mamy po 32 lata... Nie daje się "olać:

Edytowane przez Athaya
Czas edycji: 2016-06-06 o 20:35
Athaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-20 18:48:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.