Ludzie to sie jednak nie myją...

[ka_ma]

Napisane przez Aeterna

Wiele z Was to na pewno nie dotyczy, ale i sporo (?) jest takich, które wiedzą co się z czym je i jadło ...
Taka mała złośliwa dygresja... - nad tym też trzeba sie uczciwie zastanowić.

troszke apropos tematu kolezanka znalazla w chlebie wlos w dodatku łonowy tez by wypadalo sie zastanowic jakim cudem sie tam znalazl to pokazuje jaka mamy higiene pracy -ale tego lepiej moze nie wiedziec i nie rozpisywac sie bo bysmy pomarli z glodu

co do higieny - w liceum mialam kolezanke ktora slowa 'higiena' chyba nie znala - nie bede moze wymieniac co i jak bo musialabym wypisac chyba cala liste - uwazam ze takie zachowaniie to brak szacunku dla ludzi nas otaczajacych, ale jak ktos nie mysli o sobie to jakim cudem ma pomyslec o otoczeniu...

[izabella1991]

Ja z kolei mialam(i mam,niestety)zla opinie o Polakach,ale Anglicy....
Z racji wykonywanej profesji,chociaz siedze w Hiszpanii,mam do czynienia z Anglikami,Szkotami,Walijc zykami itd.
U jednego z Anglikow(dziennikarza radiowego) w pieknym domu kurz na centymetr,nie sprzatane od ok. 2 miesiecy(sam mi to powiedzial!),a na tarasie-nie sprzatniete psie kupy-szok!
Samochod mojej szefowej-Brytyjki(brrrrr....)nie myty takoz od miesiecy!
Za to do Hiszpanow nie moge sie przyczepic-zadbani,b.mili i nawet od robotnikow z budowy,ktorzy przy barze w czasie sjesty siedza,nie czuc potem...

[beliczek]

Ludzie się nie myją Niestety... Temat tabu, na który nie wypada rozmawiać. Za to wypada śmierdzieć na kilometrw autobusach, tramwajach. Przejażdżak kominukacją miejską może być przykrym przeżyciem, zwłaszcza do osób o wrażliwych nosach. Ludzie się nie myją albo myją sięalbo nie piorą ubrań. ZDejmują noszone ciuchy i wkładają je do szafy. Forum i KWC roi się od kwiatkó w stylu "bardzo trwałe prefumy. Ich zapach, na bluzce czuć go było 3 dni" , albo "cała szafa pachniała tymi perfumami" . Czyli mam rozumieć, że nosimy bluzeczki więcej niz jeden dzień? Że wieszamy używane rzeczy do szafy?? Szok...

[gabka9]

W sąsiedniej szkole była dziewczyna która się nie myła, śmierdziało od niej niemiłosiernie i ona o tym dobrze wiedziała, ale twierdziła że się nie umyje bo nie ma warunków Dyrektor wysłał samorząd szkolny, który przyszedł do klasy tej dziewczyny na lekcji i w imieniu całej szkoły zaapelował żeby się umyła ja bym się spaliła ze wstydu!
Fuj!
Swoją drogą u mnie w klasie też jest (a raczej był) chłopak od którego strasznie śmierdziało. Nikt nie chciał z nim siedzieć.

[kasiunia`18]

blehhh,,

[N4TI]

a mnie uczy prawdziwie smierdzacy potem KSIADZ:/ normalnie nie mozna obok niego przejsc tak smierdzi... Nauczyciele tez nie moga wytrzymac i sie z niego smieja. Ostatnio w stresie ktos mu powiedzial ze smierdzi to odpowiedzial: Nie mam sie dla kogo pachnić :/ porazka...fuuj

[vikuniaa]

o rany denerwuje mnie takie coś. Ostatnio mieliśmy WF z jakąś klasą i od takiej panny waliło potem jak przeszła, takim starym już i zmieszanym z moczem, jakoś tak . Masakra Od razu mi się zachciało wymiotować, autentycznie, straszny smród. To ona chyba wcale sobie rzeczy na WF nie prała ani się nie myła . Bo jak nie mamy WF a się ją w szkole spotka to też wali . Może majtek nie zmienia skoro moczem śmierdzi, czy co?
A jak rękę podniosła to jeż pod pachami jak się patrzy, straszne to jest . A włosy zawsze tłuuuuste, ohyda, naprawdę.

[Anul3k]

Napisane przez vikuniaa

o rany denerwuje mnie takie coś. Ostatnio mieliśmy WF z jakąś klasą i od takiej panny waliło potem jak przeszła, takim starym już i zmieszanym z moczem, jakoś tak . Masakra Od razu mi się zachciało wymiotować, autentycznie, straszny smród. To ona chyba wcale sobie rzeczy na WF nie prała ani się nie myła . Bo jak nie mamy WF a się ją w szkole spotka to też wali . Może majtek nie zmienia skoro moczem śmierdzi, czy co?
A jak rękę podniosła to jeż pod pachami jak się patrzy, straszne to jest . A włosy zawsze tłuuuuste, ohyda, naprawdę.

Fuuuj

[atka83]

Specjalnie ten temat odkopałam,bo dzisiaj przydażyła mi się niezbyt pachnąca przygoda. Byłam dzisiaj załatwić Urzedową sprawe,obok mnie stała młoda dziewczyna i jakiś facet,strasznie od nich waliło jakby się nie myli z tydzień albo więcej.W sumie to niewiem,ale chyba od tego goscia waliło,nie wiem czy ta dziewucha tego smordu nieczuje/czuła.

Nie wybrażam nie myć rak po wyjściu z toalety,jak wracam z miasta to pierwsze co robie ide myć ręce.W podstawówce miałam śmierdzącą koleżanke,wytrzymać nieszło. :/

[ewulinek@vp.pl]

Moja przyjaciółka Olka opowiadała mi o dziewczynie w akademiku - blondyneczka, elegancka, obcasiki...

...Olka już spała...gdy ta dziewczyna przyszła z imprezy ( ponoć niezle dawało dymem papierosowym) i co...dziewczyna zdjęła buty i poszła spać!

hm..ok zdarza się , że po imprezie jest sie w takim stanie że tylko wpada się do łózka...ale ta dziewczyna rano wstała, ubrała buty - te same ciuchy , umyła tylko zęby przy kranie w pokoju - nałożyla tonę podkładu i poszła na uczelnie

[Aggie125]

A jak ja kiedyś postulowałam, żeby ewidentnych śmierdzieli wyrzucać po prostu z autobusów, to parę dziewczyn sie oburzyło, no bo skoro zapłacił za bilet, to ma prawo jechać. Z całym szacunkiem, ale żeby od człowieka woniało tak, że nie wiadomo, w którą stronę wiać, nie wystarczy zapomnieć o porannym prysznicu. Dla mnie smród niezmienianych od paru tygodni gaci albo widok pazurów z żałobą jest czymś niewytłumaczalnym i nie akceptuję wyjaśnień "to przecież też człowiek". Człowiek, w przeciwieństwie do zwierzęcia ma większy rozum i powinien go używać biorąc pod uwagę, że nie jest sam na świecie. Ja bym osobiście przyklasnęła np. wyrzuceniu za kark z autobusu takiego smroda. Może to go czegoś nauczy, a nawet jak nie, to przynajmniej reszta podróży upłynie w miarę przyjemnie.

[atka83]

Wieci co zapomniałam dodać,że jak wrociłam do domu to miałam wrażenie że ten ich smród ciągnie się za mną,aż zaczełam się wąchać. Ide się wykąpać.

[sandre]

Boże ja mam w pracy jednego takiego śmierdziela Menadżer sam powiedział,że wstydzi się za niego. Zwracał mu kilka razy uwagę, ale nie pomogło. Od kolesia tak wania,że przechodzimy obok niego wszyscy na wdechu. Zauważyliśmy,że koszulki to zmienia tak średnio co 4 dni . Po za tym dobił mnie jakieś 2 dni temu kiedy się uśmiechnął.......2 zęby przodu u góry zgniłe,że aż czarne. Nie chce nawet myśleć co ma w dalszej części szczęki

[benito_mruffkolini]

Napisane przez atka83

Wieci co zapomniałam dodać,że jak wrociłam do domu to miałam wrażenie że ten ich smród ciągnie się za mną,aż zaczełam się wąchać. Ide się wykąpać.

przykleiło się do Ciebie

najgorsze "smrodowe" sytuacje przeżywałam w zeszłym roku gdy mieszkałam w Poznaniu na Łazarzu i przyszło mi dojeżdzać tymi starymi tramwajami do szkoły... matuuuulu...
ogólnie: tramwaje syfne i śmierdzące, do tego dresiki z ich wypasionymi perfumami z kiosku i mnóstwo meneli pachnących jak to zazwyczaj menele mają w zwczaju (czytaj: alkohol + pot + mocz + brud + cholera wie co jeszcze )

[lacallie]

Też nie jeden raz przytrafiło mi się "poczuć" kogoś, kto nie kąpał się chyba od urodzenia
O przypadkach facetów, którzy po ściągnieciu butów "zagazowali" całe mieszkanie też mogłabym pisać i pisać , ale jest jeszcze jedna kwestia, która mnie bardzo razi... Nie umiem się nadziwić kiedy korzystam z toalety publicznej, np. w centrum handlowym, że tak wiele kobiet (szczególnie tych "niby" zadbanych) nie myje rąk po wyjściu z toalety
Około 98% kobiet zatrzymuje się przy lustrze z czego może 50% żeby umyć ręce i poprawić makijaż, 48% TYLKO żeby poprawić fryzurę i ogólnie skontrolować wygląd, a pozostałe 2% od razu po wyjsciu z toalety udaje się do wyjscia Normalnie szok
Oczywiście nie liczyłam tego tak dokładnie, a podane wartości mają funkcję dydaktyczną, żeby łatwiej było sobie wyobrazić o czym piszę

[nea200pl]

Czytam i mna wstrzasa... Nie potrzeba przeciez tak wiele, mydlo troche wody i tani dezodorant.

Sama nie znosze jezdzic metrem w lecie - czasami naprawde mozna pasc trupem, szczegolnie jak ma sie nos na wysokosci czyjejs uniesionej, przepoconej pachy. Fuj...Autobusy, to nawet szkoda gadac.

W pracy mamy jednego takiego pana, ktory nie za bardzo dba o higiene. Delikatnie zostala mu uwaga zwrocona juz kilka razy...i nic. Czuc go z konca korytarza i nie jest to zapach mily.
Byla tez jedna babka, ktora zawsze smierdziala. Po delikatnej rozmowie okazalo sie ze nie zmieniala skarpetek przez dluzszy okres czasu. Nawet nie wiem jak dlugo, nie pytalam - smrod byl okropny.

[ricca166]

Nie wyobrażam sobie przynajmniej raz na dzień nie wziąść prysznica w okresie zimowym oraz 2-3 razy na dzień w okresie letnim.A o myciu zębów już nie wspomnę.Oprócz tego cały czas prawie żuję gumę.Po prostu po niektórych potrawach nie da się uniknąć przykrego zapachu z ust, a nie zawsze jest możliwość umycia zębów.Jednak przyznam że ra zmi się zdarzyła wpadka związana z higieną.Było lato,pamiętam wtedy że rano brałam prysznic,ale założyłam na siebie jakąś bluzkę ze sztucznej tkaniny.Po południu odkryłam,że po prostu śmierdzę potem.z wpadłam w panike.Pomyślałam sobie :jak to ja smierdzę???Od razu pod prysznic i już tej bluzki więcej nie załozyłam.Zawsze tez zapobiegliwe kontroluję czy nie ma jakiegoś przykrego zapachu i noszę ze soba chusteczki nawilżające.

[Śnieżka]

Ja dzisiaj szok przezylam w autobusie jeździ takie malzenstwo czesto autobusem tak od nich smierdzi masakra maja ok65 lat i sa sprawni maja swoj domek jak wejda to zasmrodza caly autobus ta baba dzisiaj usiadla iles siedzen przede mna miala granatowy polar i mnostwo paprochow potem zmienila miejsce i usiadla przede mna a ja zauwazylam ze te paprochy sie ruszaja!!!!!ona miala na bluzie mnostwo malych zielonych robali!!!!bez kitu ale takich ludzi normalnie mam ochote udusić

[Muffi]

Napisane przez Śnieżka

Ja dzisiaj szok przezylam w autobusie jeździ takie malzenstwo czesto autobusem tak od nich smierdzi masakra maja ok65 lat i sa sprawni maja swoj domek jak wejda to zasmrodza caly autobus ta baba dzisiaj usiadla iles siedzen przede mna miala granatowy polar i mnostwo paprochow potem zmienila miejsce i usiadla przede mna a ja zauwazylam ze te paprochy sie ruszaja!!!!!ona miala na bluzie mnostwo malych zielonych robali!!!!bez kitu ale takich ludzi normalnie mam ochote udusić

~



Ble...

[margaritaa]

to niby stary wątek ale przeczytałam i postanowiłam w końcu to napisać
narzekamy na higienę innych i w ogóle często zdarza się spotkać jakąś "nieświeżą " osobę
ale pomyślcie tylko, co było np w średniowieczu. Przecież wtedy zwykli ludzie nie wiedzieli nawet , co to mydło. A i królowie raczek kąpieli nie nadużywali. To co my możemy wiedzieć o śmierdzeniu:P

[dora_angel]

Napisane przez ka_ma

troszke apropos tematu kolezanka znalazla w chlebie wlos w dodatku łonowy tez by wypadalo sie zastanowic jakim cudem sie tam znalazl to pokazuje jaka mamy higiene pracy -ale tego lepiej moze nie wiedziec i nie rozpisywac sie bo bysmy pomarli z glodu

co do higieny - w liceum mialam kolezanke ktora slowa 'higiena' chyba nie znala - nie bede moze wymieniac co i jak bo musialabym wypisac chyba cala liste - uwazam ze takie zachowaniie to brak szacunku dla ludzi nas otaczajacych, ale jak ktos nie mysli o sobie to jakim cudem ma pomyslec o otoczeniu...

Miałam podobny przypadek, znalazlam wlos, prawdopodobnie łonowy w gotowym sosie pomidorowym jednej z firm, od razu wszystko wyrzuciłam i juz więcej nic z tej fimy nie kupię napewno.

[sammira]

Napisane przez margaritaa

to niby stary wątek ale przeczytałam i postanowiłam w końcu to napisać
narzekamy na higienę innych i w ogóle często zdarza się spotkać jakąś "nieświeżą " osobę
ale pomyślcie tylko, co było np w średniowieczu. Przecież wtedy zwykli ludzie nie wiedzieli nawet , co to mydło. A i królowie raczek kąpieli nie nadużywali. To co my możemy wiedzieć o śmierdzeniu:P

Lepiej chyba sobie tego nie wyobrażać

Wszędzie wokół tyle przypadków ludzi nie dbających o higienę. Mnie tylko dziwi, że im to nie przeszkadza, nie czują, że śmierdzą, lepią się czy coś tam innego, bleh.

[Jeanne90]

Napisane przez beliczek

Ludzie się nie myją Niestety... Temat tabu, na który nie wypada rozmawiać. Za to wypada śmierdzieć na kilometrw autobusach, tramwajach. Przejażdżak kominukacją miejską może być przykrym przeżyciem, zwłaszcza do osób o wrażliwych nosach. Ludzie się nie myją albo myją sięalbo nie piorą ubrań. ZDejmują noszone ciuchy i wkładają je do szafy. Forum i KWC roi się od kwiatkó w stylu "bardzo trwałe prefumy. Ich zapach, na bluzce czuć go było 3 dni" , albo "cała szafa pachniała tymi perfumami" . Czyli mam rozumieć, że nosimy bluzeczki więcej niz jeden dzień? Że wieszamy używane rzeczy do szafy?? Szok...

Ooo wybacz, ale ja nie mam tyle ciuchów i tyle kasy na pranie, żeby bluzkę noszoną jeden dzień od razu zanosić do prania Myję się codziennie, używam antyperspirantu, moje bluzki nie są przepocone, dlatego nie widzę powodu, żeby nosić ją tylko raz, a potem od razu ją prać. Przecież materiał nie jest w stanie tego wytrzymać Bluzkę moim zdaniem można spokojnie nosić dwa-trzy razy, no chyba, że ktoś się intensywnie poci lub ją pobrudził.

Ja miałam w klasie kolegę, który śmierdział straszliwie Nie mył się chyba i w ogóle nie prał ciuchów. Nie wiedzieliśmy, co robić... no i nie zrobiliśmy nic.

[bowszystkotoiluzjajest]

Autobusowi/tramwajowi śmierdziele to koszmar! :/ smród czuć nawet po ich wyjściu;/;/ trzeba otworzyć wszystkie okienka żeby sie wywietrzyło. i żeby to się zdarzało sporadycznie, ale nie. całe szczęście, że latem rzadziej jeżdżę autobusami, to nie muszę tego znosić. ale rok szkolny + upalny czerwiec = tragedia :/