Apel Do Wszystkich "opalajacych Sie"

[Scarlet_17]

Z solarium nigdy nie korzystałam i nie zamierzam,ale nie mogę sobie darować tego,że przez ostatnie i poprzednie wakacje uległam presji otoczenia i chcąc się choć troche opalać leżałamc całymi dniami na słońcu z niskim filtrem lub wogóle bez niczego męczy mnie to strasznie,ale cóz nic już nie poradze,w tym roku nie zamierzam leżeć na słońcu wcale(chopć niepowiem złocista opalenizna jest jak najbardziej ok)....choc nieiwem jak zniose komentarze koleżanek typu"chcesz wyglądac jak trup?" i inne o tym,że blada skóra jest be :/ no ale musze być silna

[L_V]

Napisane przez Scarlet_17

Z solarium nigdy nie korzystałam i nie zamierzam,ale nie mogę sobie darować tego,że przez ostatnie i poprzednie wakacje uległam presji otoczenia i chcąc się choć troche opalać leżałamc całymi dniami na słońcu z niskim filtrem lub wogóle bez niczego męczy mnie to strasznie,ale cóz nic już nie poradze,w tym roku nie zamierzam leżeć na słońcu wcale(chopć niepowiem złocista opalenizna jest jak najbardziej ok)....choc nieiwem jak zniose komentarze koleżanek typu"chcesz wyglądac jak trup?" i inne o tym,że blada skóra jest be :/ no ale musze być silna

Ja na zaczepki typu "chcesz wygladac jak tryp" odpowiadam "a ty jak stara pomarszczona mumia?" zazwyczaj dziala, ale nauczyklam sie ze trzeba odpowiadac twardo i szorstko. nie opalam sie i juz. taka jest moja filozofia zyciowa

[Scarlet_17]

Napisane przez L_V

Ja na zaczepki typu "chcesz wygladac jak tryp" odpowiadam "a ty jak stara pomarszczona mumia?" zazwyczaj dziala, ale nauczyklam sie ze trzeba odpowiadac twardo i szorstko. nie opalam sie i juz. taka jest moja filozofia zyciowa

Hehe spróbuje wprowadzić to hasło w życie,choć pewno i tak komentarzy nie unikne pozdrawiam

[Joskelyn]

Napisane przez Gonia

Dzeiwczyny, a co robicie, żeby nie mieć brzydkich śladów na dłoniach od mleczka brązującego - jak sobie z tym radzicie?

no dokladnie myje dlonie po aplikacji - zazwyczaj nie mam sladow.
Choc pamietam jak mi dlonie pozółkly po "Sopocie" Ziaji, wygladaly jak dlonie palaczki z 30letnim starzem po prostu zmienilam balsam, Sopoty dla mnie sa do kitu( baardzo neirownomiernie schodza) i to chyba jedyne ktorych nie polecam
Nie mam rowniez problemow z "bialymi dloniami" na tle opalonej twarzy, bo jakos nie rzuca to sie w oczy - samooplaczowa opalenizna wyglada naturalnie. Zreszta Murzyni tez maja białe dlonie i nkt sie nie czepia

[natii4]

Napisane przez nati__xxx

Ekhm,czuję że zaraz dostanę baty
Widzę że chyba jestem jedyną osobą gotową przyznać się do tego że NIE POTRAFIĘ odmówić sobie słońca !!! Mam świadomość że mogę się nabawić tego wszystkiego o czym pisałyście ale jakoś to do mnie nie trafia trudno,najwyżej będę kiedyś płakać
Co do solarium-zaczęłam chodzić w zeszłym roku-wtedy chodziłam często w sumie raz na dwa tygodnie/tydzień.Teraz nie chodzę wcale,ale ze względu na to że bardzo wolno mi schodzi opalenizna z lata,cały czas jestem ciemna Latem,po prostu nie umiałabym się nie opalać.Na słońcu potrafię leżeć (lub też wypoczywać aktywnie) całe dnie.Jeśli już stosuję filtry to te najmniejsze 2,5.No chyba że wyjeżdżam w jakieś typowo bardzo upalne miejsce wtedy smaruję się 20.

Najlepszy przykładem na to jak będziesz wyglądać jest postać występująca na końcu teledysku Pink-Stupid girls. Chodzi mi o tą panią w różowym dresiku

[kamaO]

Napisane przez natii4

Najlepszy przykładem na to jak będziesz wyglądać jest postać występująca na końcu teledysku Pink-Stupid girls. Chodzi mi o tą panią w różowym dresiku

[agabil1]

za słońcem nie przepadam, zaraz zaczyna boleć mnie głowa. Do solarium chodzę kilka razy w roku, staram się jak najrzadziej.
Jeśli chcę być opalona smaruję się balsamem Johnson&Johnson-polecam.

[ewunia2]

Swojego czasu dość często chadzałam na solarium i zazywałam kąpieli słonecznych. Nabawiłam się na pewno obecnych zmarszczek i przebarwień, które niechętnie schodzą i mają się dobrze na mojej twarzy .
Po rozum do głowy poszłam jakiś czas temu a na dobrze odkąd jestem na wizażu .

BTW Pink jest niezła, wyśmiewa te opalone i nie tylko panienki- no i puenta mówi sama za siebie

[misioczat]

Nie cierpie wylegiwania na sloncu. Moge przez chwile polezec jedynie nad morzem, by posluchac szumu fal, ale szybko sie nudze i uciekam Na solarium bylam 4 razy w zyciu - 100 lat temu w liceum i 7 lat temu 3 razy przed wazna uroczystoscia rodzinna Generalnie uwazam, ze solarium to samo zlo i nie korzystam. Nie przekonuje mnie nawet to, ze nie cierpie swojej bladej skory, na ktorej paskudnie wygladaja kropki po depilacji i latem obowiazkowo maziam sie balsamem brazujacym J&J Holiday Skin (ale jak juz sie z lekka opale lazac po miescie, to przestaje sie maziac, bo mi sie nie chce ) Generalnie lato koncze jedynie delikatnie zażółcona Aha, zeby nie bylo, ze taka poprawna jestem, to szepne niesmialo, ze nie uzywam filtrow no, moze jedynie wtedy, gdy wiem, ze faktycznie dlugo bede przebywac na sloncu (np ide na spacer po parku lub przez te pol godziny slucham szumu morskich fal ) no i raz podczas kuracji kwasami , ale generalnie moja tlusta cera nienawidzi blokerow, wiec odpuszczam. Po prostu ograniczam pobyt na sloncu do minimum, nosze kapelusze zaslaniajace czolo i okulary na pol twarzy i zywie cichutka nadzieje, ze to wystarczy

[Madzia007]

Mam ciemną karnację, ale i tak chodzę od jakiegoś czasu na solarium (byłam dopiero może ze 4 razy w ciągu pół roku) i raczej nie będę się już opalać, no chyba że naturalnie na słońcu.

[nati__xxx]

Napisane przez natii4

Najlepszy przykładem na to jak będziesz wyglądać jest postać występująca na końcu teledysku Pink-Stupid girls. Chodzi mi o tą panią w różowym dresiku

Ale co ja poradzę na to że tak kocham słońce trudno się mówi

A tak swoją drogą skoro tyle osób tak się "boi" słońca i nie lubi się opalać to skąd te tłumy na plaży ??

[natii4]

Napisane przez nati__xxx

Ale co ja poradzę na to że tak kocham słońce trudno się mówi

A tak swoją drogą skoro tyle osób tak się "boi" słońca i nie lubi się opalać to skąd te tłumy na plaży ??

Tyle to znaczy ile?? Bo wg mnie jesteśmy garstką bojących się opalać

[nati__xxx]

No w tym wątku akurat jestem jedyną (albo jedną z niewielu) osób które się opalają

[natii4]

Napisane przez nati__xxx

No w tym wątku akurat jestem jedyną (albo jedną z niewielu) osób które się opalają

No i co z tego. Myślisz,że cały świat czyta Wizaż? Albo,że są tu dziewczyny, które mają tyle odwagi co ty,by napisać,że się nie opalają ?? NIE. Poza tym ile nas tu się wypowiedziało-20-30 osób-biorąc pod uwagę tego jaką mamy populację to masz odpowiedź dlaczego plaże są pełne.

[Beauty1984]

Byłam na solarium kilkanaście razy w życiu. Zazwyczaj przed jakąś imprezą typu studniówka czy wesele. Tak poza tym mimo, że całkiem przyjemnie leży się pod tymi lampami, zdaję sobie sprawę jakie mogą być tego skutki.
Jak potrzeba wolę wybrać samoopalacz.
Na "żywym" słoneczku też nie wyleguję się plackiem. Chociaż pare lat temu zdarzyło się dwa razy, że spiekłam raka i skóra schodziła pare tygodni .
A opaleniznę nabieram w ruchu czy przy zwykłych codziennych spacerach itd. Pomaga mi też balsam brązujący .

[ka.si]

wszystko jest dla ludzi !!! tylko trzeba umieć z tego "korzystać", na solarium chodze tylko wtedy gdy lecze zatoki - jest to jedyny i skuteczny sposób aby mnie kichol przestał boleć, robie to max 1 na miesiąc. (na 10 minut) .... kocham słońce ale na plaży nie jestem typem "leżaka", aktywnie spędzam czas na słońcu,. a moja letnia opalenizna jest w normie, gdyż mam włosy blond i trzeba wiedzieć aby nie przekroczyć tej granicy "dobrego koloru" .... włosy do cery - mam na myśli.

raczej nie będe uciekała w lato do cienia bo kocham słońce !!!!!!!!!!!!!!!

[nati__xxx]

Fajnie ale nie musisz na mnie naskakiwać Akurat tak się zdarzyło ze wypowiadały sie tu same osoby nie korzystające ze słońca-trochę mnie to zdziwiło ze są ludzie którzy tak naprawdę go unikają Ale nie mam nic przeciwko,każdy robi co chce-rozumiem że słońce szkodzi i jeśli ktoś nie ma ochoty z niego korzystać to jego sprawa

[natii4]

Napisane przez ka.si

wszystko jest dla ludzi !!! tylko trzeba umieć z tego "korzystać", na solarium chodze tylko wtedy gdy lecze zatoki - jest to jedyny i skuteczny sposób aby mnie kichol przestał boleć, robie to max 1 na miesiąc. (na 10 minut) .... kocham słońce ale na plaży nie jestem typem "leżaka", aktywnie spędzam czas na słońcu,. a moja letnia opalenizna jest w normie, gdyż mam włosy blond i trzeba wiedzieć aby nie przekroczyć tej granicy "dobrego koloru" .... włosy do cery - mam na myśli.

raczej nie będe uciekała w lato do cienia bo kocham słońce !!!!!!!!!!!!!!!

A czy ktoś tutaj pisze o uciekaniu przed słońcem w cień My propagujemy stosowanie wysokich, fotostabilnych filtrów,a nie np. filtrów 2

[natii4]

Napisane przez nati__xxx

Fajnie ale nie musisz na mnie naskakiwać Akurat tak się zdarzyło ze wypowiadały sie tu same osoby nie korzystające ze słońca-trochę mnie to zdziwiło ze są ludzie którzy tak naprawdę go unikają Ale nie mam nic przeciwko,każdy robi co chce-rozumiem że słońce szkodzi i jeśli ktoś nie ma ochoty z niego korzystać to jego sprawa

Fajnie wiedzieć,że na Ciebie naskoczyłam i fajnie słyszeć,że unikamy słońca

[ka.si]

nie chcę być niegrzeczna, ale to jest tak samo jak przestać jeść mięsko z grilla , bo dym z niego niszczy cere, robią się grudki i dziurki ..... kochani nie zapominajmy że tak naprawde jesteśmy wolni i powinniśmy robić , to na co mamy ochote ....

[natii4]

Napisane przez ka.si

nie chcę być niegrzeczna, ale to jest tak samo jak przestać jeść mięsko z grilla , bo dym z niego niszczy cere, robią się grudki i dziurki ..... kochani nie zapominajmy że tak naprawde jesteśmy wolni i powinniśmy robić , to na co mamy ochote ....

Tylko,że to co piszesz o grillu to nie są udokumentowane przez naukowców sprawy. Poza tym myślę,że czerniak, przebarwienia posłoneczne to też nie jest temat zabawny.

[ka.si]

Napisane przez natii4

A czy ktoś tutaj pisze o uciekaniu przed słońcem w cień My propagujemy stosowanie wysokich, fotostabilnych filtrów,a nie np. filtrów 2

pewnie że nikt nie każe mi uciekać w lato do cienia, wyraziłam swoje zdanie

[nati__xxx]

Napisane przez natii4

Fajnie wiedzieć,że na Ciebie naskoczyłam i fajnie słyszeć,że unikamy słońca

Unikają nie w sensie uciekania w cień tylko właśnie stosowania wysokich filtrów

[ka.si]

Napisane przez natii4

Tylko,że to co piszesz o grillu to nie są udokumentowane przez naukowców sprawy. Poza tym myślę,że czerniak, przebarwienia posłoneczne to też nie jest temat zabawny.

jasne !!! zgadzam się z tobą, doceniam troske w sprawie naszych ciał i skór ... ale tak jak napisałam wszystko jest dla ludzi

[L_V]

Napisane przez nati__xxx

Unikają nie w sensie uciekania w cień tylko właśnie stosowania wysokich filtrów

To jest unikanie???? Po prostu świadomie stosujemy wysoki filtry zeby własnie moc spoojnie wybrac sie na spacer po plazy. Nie wyobrazaj soebie ze sie packamy filtrami spf100 i od maja do wrzesnia siedzimy w ciemnych szafach.

[natii4]

Napisane przez nati__xxx

Unikają nie w sensie uciekania w cień tylko właśnie stosowania wysokich filtrów

Jeżeli uważasz,że stosowanie wysokich filtrów nie pozwala skórze się opalić to jesteś w błędzie
Dla mnie stosowanie filtrów 2 lub 5 to jest przegięcie,ale jak ktoś tak lubi to proszę bardzo.Za kilka lat będę mieć satysfakcję z powiedzenia-A nie mówiłam ...

[nati__xxx]

Heh,widzę że na siłę próbujecie wszystkich przekonać do swoich racji Jak dla mnie EOT Będę się smażyć w wakacje na Majorce,w 35 stopniach a na starość będę wyglądać jak flak I dobrze mi z tym

[L_V]

Napisane przez nati__xxx

Heh,widzę że na siłę próbujecie wszystkich przekonać do swoich racji Jak dla mnie EOT Będę się smażyć w wakacje na Majorce,w 35 stopniach a na starość będę wyglądać jak flak I dobrze mi z tym

I myslisz ze robisz nam na złość? Ha ha ha.....

[nati__xxx]

Napisane przez L_V

I myslisz ze robisz nam na złość? Ha ha ha.....

A dlaczego tak uważasz czy tu już naprawdę nie można własnego zdania przedstawić :| Po prostu mówię że wolę nie odmawiać sobie tego co uwielbiam a ty myślisz że robię to na złość ??!! Przecież wyraźnie napisałam kilka postów wyżej że nie przeszkadza mi to że dbacie o swoje ciało

[czekoladka]

A ja się przyznam, że się opalam na solarium i na Słońcu (chociaż na sloncu rzadziej, bo mi się nie chce leżeć...). I nawet wiem, skąd mi się wzięła "mania opalania" ...

Kiedyś nie cierpialam się się opalać, nienawidzilam tego. Jednak, razu pewnego, moja kuzynka pojechala na wakacje i wrócila zjarana na maxa, ja oczywiście bladzioch (no, może nie calkiem, bo mam troszke ciemną karnacje, na pewno ciemniejsza od kuzynki, ale przy niej-opalonej wygladalam baaaaaaaaadziutko). No i zobaczyla nas moja babcia - i w krzyk, że jak ja moge być taka blada, przecież moja kuzynka się tak ładnie opalila, że mam się opalać i koniec! Pech chcial, że akurat obie bylysmy na wakacjach u babci... no i babcia mnie zagoniła do opalania Nie moglam wyleżeć, wykręcalo mnie, a babcia mowila: "Jeszcze nie wyglądasz tak jak (imie kuzynki) , musisz jeszcze leżeć". Wiem, brzmi to strasznie, jakby moja babcia byla jakimś potworem, ale tak nie jest ani nie było. Ona chciala dobrze, w ogole jest bardzo dobrą osobą. To porównywanie mnie wykończyło, ale leżalam... I w końcu się opaliłam troszke, ale już nie moglam... Mialysmy wtedy po 13-14 lat . Dodam, że pewnych słów się nie zapomina i porównywanie dwoch różnych osob nie ma sensu, bo niszczy jedną stronę... i tak zostalam wpędzona w kompleks bladości (a nie mam jasnej karnacji) a potem w kompleks małych ust (a wcale nie mam małych, na szczescie kompleksu już nie mam) - moja babcia bowiem cały zcas powtarzala mi,że mam wypychać usta (tak do przodu), bo moja ,wyżej wspomniana, kuzynka ma takie ładne duże usta a ja mam takie malutkie... no i oczywiście tyczylo się to też oczu - że moja kuzynka ma takie piękne i duże a ja mam mniejsze... A bylysmy wtedy w wieku, w ktorym takie slowa i porównywanie bardzo zapadają w pamięć - cóż, ja pamiętam to do dzisiaj a mam 26 lat... Aha - to ciekawe, bo ja nigdy nie mialam ani malych oczu (wręcz przeciwnie) ani malych ust (mam średnie) ani nie bylam blada ( to moja kuzynka ma raczej bladą skórę). Bylysmy porównywane często i to w różnych aspektach. Że ona ma chlopaka, a ja nie mam ( "a czemu Ty nie masz chłopaka? Znajdź sobie kogoś, bo tak glupio nie mieć w tym wieku faceta" - to mowiono mi, gdy mialam 16 lat...), że ona to i to, a ja nie, że ona ma ładniejszy "zeszyt lektur " (kiedys takie cos bylo w podstawowce) a ja mam gorszy (a byłam wzorową uczennicą, moja najgorsza średnia to 5,0, ona uczyla się troszke gorzej), że ona ma loki, a ja mam proste wlosy i powinnam sobie też zrobić loki , że (kiedy bylysmy na studiach) ona się tyle uczy, caly zcas siedzi nad książkami, a Ty (czyli ja) nic sie nie uczysz (ale ja mialam lepsze wyniki, po prostu nie musialam się aż tyle uczyć, żeby coś wiedzieć). Dodam, że moi rodzice mnie nie porównywali, tylko glownie rodzinka... Sorry, ze tak się rozpisalam, ale jeśli ktoś mowi coś o opalaniu, to od razu mam przed oczami te wydarzenia

Chodzę na solarkę raz w tygodniu na 15 min., czasem raz na 1,5 tyg. i jest ok. Generalnie mam 26 lat a wyglądam na 17-20 max, więc nie jest tak źle ( co ciekawe - moja kuzynka się nie opala , hehe, ma 25 lat a wszyscy dają jej więcej, hehe, wygląda na starszą ode mnie - cóż porównywanie weszlo mi w krew ) .Samoopalacze nie dają takiego efektu. Jednak wiem jedno: jeśli znajdę idealny samoopalacz, dający równiutką opalenizne o ładnym brązowym kolorku - nie sztucznym- to na 10000000000000000000% zrezygnuję z solarium i z opalania w ogole i bylabym wdzięczna za linka do tego cudownego samoopalacza ... A czy on jest dostępny w Polsce???