Wiosenna wyprawa do Quality

[ETERNITY]

Oto dalszy ciąg moich testówPrzez weekend pozwoliłam sobie przetestować zapachy Annick Goutal oraz oba zapachy Etro.Zapachy Annick nieco mnie zawiodły.Zacznę moze od tego ze Quel Amour oraz Petite Cherie pachną na mnie niemal IDENTYCZNIE!!i oba są aż do bólu głowy słodkie.Czuję coś w rodzaju różanego poutpourri z tym że w Petite jest jeszcze nutka gruszki.Zapach gdyby nie taki intensywny byłby fajny ale na mnie jest mdły niestety.Jeśli chodzi o Ce Soir au Jamais to on równiez jest słodki ale nie wywołuje aż takiego bólu głowy.Przez oba poprzednie nie mogłam zasnąć(uraczyłam sie nimi na nadgarstek przed snem ) i w końcu wstałam i zmyłam.Grand Amour również jest słodki ale ma w sobie jakąś nutkę mokrego drzewa.Les Nuits de Hadrien pachnie na mnie jak świateczne wypieki.Wyraźnie czuję zapach wanilii i migdałów dokładnie taki jaki sie dodaje do ciast.Najbardziej z tych wszystkich zapachów podoba mi sie Eau de Charlotte.Jest to jedyny zapach Annick który ma w sobie jakąś głębię i naprawdę mi sie podobaByć moze kiedyś trafi w moje łapki.Wszystkie zapachy Annick Goutal na stronie perfumerii Quality są poukładane w rodziny zapachowe-pozwalam sobie tu na forum skopiować ten podział
Podsumowując zapachy tej artystki muszę napisać jedno:wszystkie cechuje krótkotrwałość i niemal mdląca słodycz.Najdłuzej na mnie wytrzymały Ce Soir au Jamais.Do Quel Amour i Petite podeszłam drugi raz i też były nietrwałe.
Co do zapachów Etro to po Heliotrope spodziewałam sie zapachu kwiatuCo prawda nie mam pojęcia jak w naturze pachnie heliotrop ale myślę że to raczej nie jest zapach palonych migdałów które własnie w Heliotrope wyczułam.Zapach ten jednak bardzo mi się podobaBo naprawdę moze uwodzićTylko szkoda ze też niestety nie grzeszy trwałością.Na koniec kilka słów o Etra-niesamowite jak ten zapach jest podobny do Le Feu d`Issey Light .Wąchając go czułam sie jakbym wąchała tamte perfumy.Co prawda czytałam gdzies na forum że Etra jest bardzo podobna do klasycznego Le Feu ale ja ich nie miałam okazji poznać za to przypominają mi właśnie wersję LightTo na razie tyleZ tych wszystkich zapachów które do tej pory przetestowałam nadal na 1 miejscu jest Dia Amouage(czemu zawsze podobają mi się najdroższe zapachy )

[ETERNITY]

Zapomniałam wkleić informację o zapachach Goutal-już to robię

[ETERNITY]

Troche małe wyszło wiec jeszcze raz.Przepraszam za zaśmiecanie watku

[geonia]

Napisane przez ETERNITY

które do tej pory przetestowałam nadal na 1 miejscu jest Dia Amouage(czemu zawsze podobają mi się najdroższe zapachy )

A jaka cena?? , na stronie Quality widziałam fajne zestawy Gold i Dia- zamarzył mi się taki na Święta

[ropuszka]

Dia:
10 ml - ok. 280 zl
50 ml - chyba cos kolo 900 zl
Moja mama miala mala wersje Dia - zapach bardzo trwaly, ale ma w sobie pewna babciowata nutke, ktora strasznie drazni
Eternity, zgadzam sie co do trwalosci Annick Goutal - nie mialam okazji wachac wszystkich, ale te, ktore testowalam sa bardzo ulotne, wprawdzie kobiece, ale na koncu ujawniaja nute starych perfum, takich kreowanych 100 lat temu

[ETERNITY]

..Boshhh..ale ceny .Na mnie jakoś tej "babcinej"nutki nie czujeTen zapach bardzo mi odpowiada.Nigdy nie wąchałam nic równie pięknego.Jeszcze chciałabym poznać Gold-spodziewam się orientu ale po tym jak poznałam Dia uwazam że Gold również moga mi bardzp podpasować.Czytałam że to bardzo bogaty zapach..taki stworzony typowo na wieczór..A ja takiego własnie szukam.Tylko ta cena...Nie do przeskoczenia .
Z ofert Annick Goutal z kolei strasznie podoba mi się zapach Eau de Charlotte-to jest coś w rodzaju słodkiej czekolady ale z czymś jeszcze(nie moge zlokalizowac na mojej mapce zapachowej cóż to moze być).Zapach jak inne tej artystki mało trwały ale myślę ze na wiosnę i lato jak znalazł-ciepło wydobywa jego najpiękniejsze nuty i otoczenie wtedy też go czuje.I myślę że na ten zapach się skuszeJest bardzo kobiecy i wdzięcznyTylko nie znam ceny-i tu zwracam sie do Qualitowych wyjadaczek.Pomóżcie sierotce i napiszcie ile one kosztująNo i czy są w wersji EDP czy EDT

[ropuszka]

Mialam probeczke Gold. Nie jest wart swojej ceny. Tzn. skladniki sa moze cenne, ten flakon no i cala otoczka, ale zapach... Klasyka. Typ aldehydowo-szyprowy, w kazdym razie ja go tak postrzegam, niestety rowniez babciowato Moze cos nie tak z moja skora lub wechem, ale wszystkie osoby, ktore wachaly Gold przyznaly mi racje. Chyba Chanel 5 nie jest az takie ciociowate przy Amouage
Ceny A.Goutal:
50 ml EDT 270
100 ml EDT 385
50 ml EDP 360

[ETERNITY]

Dziękuję za informacje o cenach Ropuszko.Jesli Gold to zapach szyprowy to chyba mój portfel uniknie diety.Nie znoszę szyprów w perfumach..Ale i tak chciałabym poznac ten zapach Nie ma to jak przekonać się na własnej skórzeKiedyś moze będę miała okazję

[ETERNITY]

Wczoraj i dziś przetestowałam resztę zapachów z próbekByły to Ombre Rose i Violette-Menthe Jean-Charles Brosseau oraz Eau Suave Parfum d`Empire.Nie lubię mięty w zapachach-wydaje mi się aseksualnaJednak Brosseau stworzył cudo..prawdziwy majstersztyk-połączył zapach fiołka i mięty i wyszedł z tego cudowny i bardzo trwały zapach.Zapach ten przypomina mi moje dzieciństwo-zapach pół i łąk w upalne lato(mieszkam na wsi ).Naprawdę jest prześliczny.Ombre Rose to nieco inna bajka.Zapach ten jest ciepły i taki miękki.Nieco mi przypomina Dia Amouage.Ma w sobie nutę miodu co z zapachem róży pięknie sie komponuje.Jest prześliczny!!Ostatni z testowanych:Eau Suave też jest ładny jednak bardzo ulotny(mniej trwały nawet od zapachów Annick Goutal ).Ciężko mi o nim coś napisać bo tak szybko sie ulatnia.Bardziej podchodzi mi pod wodę do ciała niż pefumy i w tej kategorii proponuję go postrzegać.Jedyne co zauważyłam zanim ze mnie wywietrzał to to,że jest taki ciepło-ziołowy.Na koniec w załączniku załączam zdjęcia wszystkich testowanych przeze mnie zapachów-buteleczki to niemal dzieła sztuki

[ETERNITY]

Pozostałe:

[ETERNITY]

[ETERNITY]

Zamiast buteleczki Dia zamieściłam Gold Wybaczcie mi moje roztrzepanie.Buteleczki są niemal takie same-różnią się tylko kolorem(Dia jest pokryta różowym złotem).Już wklejam właściwe zdjęcie:

[ropuszka]

Moglabym miec wszystkie te piekne flakoniki, niezaleznie od tego, co jest w srodku

[ETERNITY]

To by była najpiękniejsza kolekcja swiata .Ale z tych wszystkich zapachów na wiosnę i lato bardzo bym chciała kupić Eau de Charlotte Annick Goutal oraz Ombre Rose Brosseau.Dia dla mnie na razie jest za droga ale myslę ze na swój ślub kupię chociaż 10 ml(ale to dopiero za rok lub dwa )

[Suarti]

Moze komus sie przyda
http://www.ausliebezumduft.de/index.php?cPath=23

Pozdrawiam

[Eenax]

A teraz bedę złośliwa:

Do tych wizazanek które wiedziały o tym (ba nawet miały zaproszenie) na malowanie flakonu przez panią Micaleff.

Uprzejmie informuję ze w dniu wczorajszym była przedstawiana nowa woda toaletowa dla niej Ananda i dla niego Avangard.
Osoby które dokonały dowolnego zakupu w Quality zakupu w dniach 1-11 kwietnia oraz wytrzymały od 19 do 20 otrzymały z prezecie miniatury zapachu do wyboru (Ananda lub Avangard) o pojemności 10 ml.

Mam takową Ananda jest pieknym zapachem, słodki, delikatnym i ciepłym a zarazem niesamowicie eleganckim.
Zazalenia o lenistwo mozecie miec tylko do śiebie.

PS. Była niezła wyzera: babki piaskowe, mazurki, ciasteczka (wszystko domowej roboty), nawet przepiórcze jajka z kawiorem były

[Toccata]

Napisane przez Eenax

A teraz bedę złośliwa:

Do tych wizazanek które wiedziały o tym (ba nawet miały zaproszenie) na malowanie flakonu przez panią Micaleff.

Eenax, zołzo , do mnie pijesz? Żałuję, bardzo żałuję. Przełaziłam cały dzień z zaproszeniem w kieszeni, myślałam że zdążę. Ale jak wpadłam do domu z budowy, zakurzona, brudna i umazana farbą o 18.20 to zwątpilam w możliwość dotarcia na czas (czysta ) do Blue City i dałam sobie spokój
Mrrrr, tymi przepiórczymi jajami z kawiorem mnie dobiłaś

Jeden pozytyw widzę w swojej nieobecności. Byłam już zdeterminowana co do zakupu Aouda, a skoro świta możliwość wejścia w posiadanie Mszy, powinnam dać sobie w tym miesiącu spokój, w przeciwnym razie ogłoszę upadłość

[Eenax]

Ha Powiem tyle: mazurki były przepyszne bo na ciescie francuskim, babeczka piaskowa jak marzenie rozpływała sie w ustach, ciasteczka były migdałowe mniam mniam, a jajeczka z kawiorkiem mniamciu kawiorek był świerzuni.

A Anandy moge zrobic odpsiki Ja na razie tylko 2-3 ale to dopiero jutro jak dostanę fiolki (o ile dostenę bo miałam dostac). A jak nie to zrobie odpsiki do fiolek z "demobilu" jak tylko odopachnię je dzisiaj.

[paula78]

no i jak tu nie zapłakac nad marnym losem kobiety nie mieszkajacej w wawie

[E]

Napisane przez paula78

no i jak tu nie zapłakac nad marnym losem kobiety nie mieszkajacej w wawie

Właśnie

[evee]

i jak tu nie zaplakac nad wlasnym gapiostwem i lenistwem

[rachela]

Napisane przez evee

i jak tu nie zaplakac nad wlasnym gapiostwem i lenistwem

Jak tu nie wieszać psów na uczelnię, za kretyńskie godziny zaliczeń projektów