Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-02-27, 18:36   #91
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Co do kataru: zwykle wytarcie nosa - zostaje, porzadne wydmuchanie: wychodze.
Bardziej denerwuja mnie osoby kichajace i albo nie zaslaniajace w ogole buzi, albo kichajace centralnie w dlonie. Ja kicham w lokiec i wydaje mi sie to najbezpieczniejsze.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 18:38   #92
Miss Saeki
Zakorzenienie
 
Avatar Miss Saeki
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 209
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
południowcy klaszczą, Rosjanie, na czarterach to chyba wszyscy.
O dziwo nie zdarzyło mi się nigdy słyszeć klaskania w szerokokadłubowcach.
Może za dużo ludzi i nie mają odwagi, albo wychodza z założenia, że i tak tego nie słychać

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------



no w niektorych azjatyckich liniach, to się nie dziwię
Ja klaskanie spotkałam tylko raz. Lot z Wrocławia do Warszawy (lub odwrotnie) naszym rodzimym LOTem. W Rosji z klaskaniem się nie spotkałam zarówno w Lufhansie jak i w jakichś Rusline.

Cytat:
Napisane przez amber2046 Pokaż wiadomość
Przyznam szczerze, ze jeszcze nie spotkalam sie z takim pytaniem. Czyli placisz ceny z karty, dajesz napiwek i jeszcze chca ekstra kase za obsluge?

W nie ktorych lokalach powyzej ilus tam osob jest np. 10% drozej, co tez postrzegam jako naciaganie. Zwlaszcza jak nie chce sie rozpisania rachunku.

Bedac na wakacjach nie biore jedzenia na wynos tylko jem na miescie. Wolalabym wyzsze ceny dan skalkulowane tak aby wlasciciel byl zadowolony, a nie wymysly w stylu coperto. Denerujace sa takze wyzsze ceny w ogrodku restauracyjnym niz wewnatrz lokalu. Czasami mialam wrazenie, ze im sie poprostu nie chce zadbac o klienta, bo turystow i tak u nich dostatek. Moze miejscowych traktuja inaczej.








Jesli chodzi o Niemcy oprocz tego co napisalas spotkalam sie jeszcze z tym, ze kazda osoba wchodzaca na stolowke wita pozostale glosnym Mahlzeit. A na koniec pracy jeszcze formulka pozegnalna.
A skąd wniosek, że daję napiwek? Właśnie to 10% za obsługę jest traktowane jako napiwek przy płatności karta.
__________________
Książki LC
Miss Saeki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 19:00   #93
201704240947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 851
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez _Bumblebee_ Pokaż wiadomość
To to jeszcze funkcjonuje? Ostatni raz to zjawisko widziałem ładnych parę lat temu i myślałem, że umarło śmiercią naturalną. Zawsze się zastanawiałem, czy ci sami ludzie kiedykolwiek jechali autobusem i klaskali na przystanku końcowym, albo przy wysiadaniu z taksówki pod docelowym adresem?
Funkcjonuje i ma się dobrze

Powiem tak, loty z Niemiec do Polski- klaskanie
Loty z Niemiec do innych krajów- klaskania brak,
Loty po Rosji i z Rosji do Usa- omg tyle klaskania, że ręce bolą.
Loty z Polski do USA- raczej bezklaskaniowe

Też bardzo lubiłam niemieckie zwyczaje witania się i pogawędek ale w Niemczech wszystko było znacznie mniejsze i mniej ludzi do powitania. Tutaj nie zamykałaby mi sie buzia gdybym chciała witać się wszędzie z każdym.

Podczas lotu to faktycznie wypada się przywitać, ale zaczynają zanudzać Cie rozmową i wtedy jest niefajnie.

Januszowe wydają mi się napiwki tutaj, nawet jak napiwki jest wliczony i jest to napisane na karcie to kelner i tak oczekuję że zostawisz mu dodatkowy napiwek. Kelnerzy są często niemili, pograniają do wyjścia. Januszowe są knajpy które zabierają napiwki jak płacisz kartą, smh
I to, że napiwki zostawia się wszędzie, kosmetyczka, fryzjer, taxi, spa, itd. Czasem za bardzo januszowe podejście, bo i tak da napiwek bo wypada...


Jak ktoś przeraźliwie smarka cały dzień siedząc obok to powinien iść do domu i się podleczyć bo to jest obleśne.

Edytowane przez 201704240947
Czas edycji: 2017-02-27 o 19:01
201704240947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 19:05   #94
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
jak ma to być konkretne, głośne wydmuchanie nosa, to wychodzę. jak tylko mały katar to nie. bez przesady w pracy mam pracować a nie latać gdzieś co 5 min z chusteczką.

ja natomiast zawsze przepraszam, gdy zdarzy mi się kichnąć. a kichanie mam donośne i nie jestem w stanie nad głośnością zapanować. jeszcze nie spotkałam się z kimś kto przeprasza
Ja zawsze przepraszam jak kicham.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 19:13   #95
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;71363981]Skoro to się czesto zdarza to może wprowadź opłatę karną? Jeżeli odwołuje poprzedniego dnia - bez opłat, rano do 8:00 - połowa opłaty za lekcję, tuż przed korkami - cała kwota.
platne przy następnym spotkaniu.[/QUOTE]

Tylko on mi nie płaci - muszę się fatygować do jego mamy do pracy. Na szczęście bardzo bliziutko mam, przez ulicę praktycznie.
Raczej całkiem zrezygnuję, bo oprócz spóźnień i odwoływania co chwilę to jest do tego czasami bezczelny - nie słucha mnie uważnie, a potem się upiera, że dobrze liczy
Mam trochę szczyla dość, tym bardziej, że ja sie uczciwie przygotowuję do każdych zajęć. Więc sayonara, arivederci, martw się sam chłopie
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 19:14   #96
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Janusz dzisiaj na przejsciu dla pieszych: w oczekiwaniu na zielone obcinał cążkami paznokcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 19:29   #97
cud nie kobieta
Ante Pante
 
Avatar cud nie kobieta
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Janusz dzisiaj na przejsciu dla pieszych: w oczekiwaniu na zielone obcinał cążkami paznokcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a co będzie tracił czas
cud nie kobieta jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-02-27, 20:16   #98
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Miss Saeki Pokaż wiadomość
A skąd wniosek, że daję napiwek? Właśnie to 10% za obsługę jest traktowane jako napiwek przy płatności karta.
Wniosek skad, ze napisalas o tym przy coperto, ktore jest trzecia pozycja dochodzaca do rachunku. Placi sie za zamowienie, coperto (dla lokalu) i zostawia napiwek (dla obslugi).
Teraz juz wszystko jasne.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 20:59   #99
ville
Zakorzenienie
 
Avatar ville
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Janusz dzisiaj na przejsciu dla pieszych: w oczekiwaniu na zielone obcinał cążkami paznokcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jechałam autobusem ostatnio i pani niedaleko mnie obcinała paznokcie przed odjazdem. Zamurowało mnie i nie powiedziałam nic.
ville jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 21:22   #100
madziara_07
Zadomowienie
 
Avatar madziara_07
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: west yorkshire
Wiadomości: 1 176
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez ville Pokaż wiadomość
Jechałam autobusem ostatnio i pani niedaleko mnie obcinała paznokcie przed odjazdem. Zamurowało mnie i nie powiedziałam nic.
kiedys jechalam autobusem z Januszem ktory sie golil w trakcie postoju
__________________
"Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat."
T. Pratchettt
madziara_07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 21:41   #101
jaksy
Zasiedzenie
 
Avatar jaksy
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 625
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Ja co jakiś czas trafiam w autobusie na tę samą dziewczynę, która robi pełny makijaż: nakłada korektor, róż, maluje brwi, tuszuje rzęsy...
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie.
jaksy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-27, 21:54   #102
Sheena_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 860
GG do Sheena_
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez ville Pokaż wiadomość
Jechałam autobusem ostatnio i pani niedaleko mnie obcinała paznokcie przed odjazdem. Zamurowało mnie i nie powiedziałam nic.
W Holandii kilkakrotnie widziałam ludzi obcinajacych paznokcie w pociągu, nikt nigdy nie zwrócił im uwagi. Mój chłopak Holender stwierdził, że to przecież nic takiego i nie rozumiał mojego szoku.

A raz w jednym z krakowskich ogródków widziałam Amerykanina obcinającego paznokcie u nóg normalnie siedząc przy stoliku 😞



Cytat:
Napisane przez jaksy Pokaż wiadomość
Ja co jakiś czas trafiam w autobusie na tę samą dziewczynę, która robi pełny makijaż: nakłada korektor, róż, maluje brwi, tuszuje rzęsy...
Nie widzę w tym nic niewłaściwego. Do poprzedniej pracy dojeżdżałam godzinę i zawsze robiłam makijaż w pociągu. Pozwalało mi to oszczędzić czas rano

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Sheena_
Czas edycji: 2017-02-27 o 21:57
Sheena_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 22:08   #103
jaksy
Zasiedzenie
 
Avatar jaksy
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 625
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Sheena_ Pokaż wiadomość
A raz w jednym z krakowskich ogródków widziałam Amerykanina obcinającego paznokcie u nóg normalnie siedząc przy stoliku

Nie widzę w tym nic niewłaściwego. Do poprzedniej pracy dojeżdżałam godzinę i zawsze robiłam makijaż w pociągu. Pozwalało mi to oszczędzić czas rano

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gdyby pociąg nie był zatłoczony i nie wisieli nade mną ludzie, to też bym robiła, ale zawsze jeżdżę autobusami miejskimi zatłoczonymi do granic możliwości. Dla mnie jednak to nie jest miejsce? Ale nie obrzydza mnie to w przeciwieństwie do obcinania paznokci u nóg podczas jedzenia w restauracji.
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie.
jaksy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 22:08   #104
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Mnie też choć nie robię tego, ale że to zjawisko stoi wysoko w hierarchii irytacji innych Polaków od lat (na równi ze skarpetkami do sandałów) sporo o nas mówi jako nacji.
To są kwestie, które nikomu nie utrudniają życia, a jednak irytują Polaków, którzy przy tym zapominają o 3876 gorszych przywarach i nawykach, które praktykują.
Prawda. Zwlaszcza w samolotach jest tyle innego uciazliwszego januszowania, ze to klaskanie to pikus.

Jeden z ostatnich lotow. 7h. Siadam przy oknie w rzedzie gdzie sa juz tylko dwa siedzenia (szeroki kadlub (3 kosy o ile pamietam) tyl samolotu). Kolo mnie siada facet. Nie otyly. Monstrualny.
Fotel trzeszczy jak usiluje sie zmiescic. Jakos sie wpasowal. Wylewa sie do polowy mojego siedzenia. Doslownie. Nie bylam w stanie rozlozyc sobie oparcia bo zwaly tluszczu zalaly podlokietnik i oparly mi sie na kolanach. Wolam na migi stewardesse - widzi co sie dzieje - ale pokazuje mi dyskretnie, ze jest komplet. Moment startu - facet oczywiscie nie zapnie sie w normalny pas. Przynosza mu przedluzke uzywana dla dzieci. Nie daje rady. Facet uklepuje i uklada sobie zwaly na brzuchu i wreszcie jakos go dopinaja.
Koszmar. Rozplaszczylam sie o sciane - nalozylam sluchawki i maske na oczy i nos (bo facet smierdzial starym potem dosc konkretnie) i modlilam sie o szybki lot. Ale nie bylo tak fajnie bo w czasie lotu facetowi sie przymykalo oko i walil sie na mnie.

Wiem, ze nie powinno sie hejtowac osob otylych, ale borze szumiacy - po cos wymyslono konkretna dlugosc pasa - jesli ktos sie w nia nie miesci nawet z przedluzka, to po prostu nie powinien latac w klasie ekonomicznej.
Pomijam juz to, ze wylal mi sie na polowe fotela, ale w momencie jakiejkowiek sytuacji alarmowej on nie bylby w stanie sie ruszyc i nawet nie mialabym go jak ominac (chyba, ze gora o ile nie otworzylyby sie luki).
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 22:41   #105
Mitsukki
Naczelny Hipster
 
Avatar Mitsukki
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Wroclaw - Warszawa - zero klaskania
Warszawa - Bari (Włochy) - zero klaskania
Bari - Mediolan - dzikie oklaski
Mediolan - Wroclaw - zero klaskania

Ojezu ale te polaki cebulaki klaszczo o matulu

Nie klaszcze, nie mam takiej potrzeby, ale nieodmiennie zachwycaja mnie ludzie, ktorzy powiekszaja sobie zasoby milosci wlasnej faktem, ze NIE KLASZCZA
normalnie +100 do bycia światowym


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jestem dzieckiem chaosu, tylko chaotyczne działania mają u mnie prawo bytu i nie przyprawiają mnie o zniechęcenie, poczucie bycia niewolnikiem, marazm i łzy w oczach.
Mitsukki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 23:16   #106
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
Jeden z ostatnich lotow. 7h. Siadam przy oknie w rzedzie gdzie sa juz tylko dwa siedzenia (szeroki kadlub (3 kosy o ile pamietam) tyl samolotu). Kolo mnie siada facet. Nie otyly. Monstrualny.
Fotel trzeszczy jak usiluje sie zmiescic. Jakos sie wpasowal. Wylewa sie do polowy mojego siedzenia. Doslownie. Nie bylam w stanie rozlozyc sobie oparcia bo zwaly tluszczu zalaly podlokietnik i oparly mi sie na kolanach. Wolam na migi stewardesse - widzi co sie dzieje - ale pokazuje mi dyskretnie, ze jest komplet. Moment startu - facet oczywiscie nie zapnie sie w normalny pas. Przynosza mu przedluzke uzywana dla dzieci. Nie daje rady. Facet uklepuje i uklada sobie zwaly na brzuchu i wreszcie jakos go dopinaja.
Koszmar. Rozplaszczylam sie o sciane - nalozylam sluchawki i maske na oczy i nos (bo facet smierdzial starym potem dosc konkretnie) i modlilam sie o szybki lot. Ale nie bylo tak fajnie bo w czasie lotu facetowi sie przymykalo oko i walil sie na mnie.

Wiem, ze nie powinno sie hejtowac osob otylych, ale borze szumiacy - po cos wymyslono konkretna dlugosc pasa - jesli ktos sie w nia nie miesci nawet z przedluzka, to po prostu nie powinien latac w klasie ekonomicznej.
Pomijam juz to, ze wylal mi sie na polowe fotela, ale w momencie jakiejkowiek sytuacji alarmowej on nie bylby w stanie sie ruszyc i nawet nie mialabym go jak ominac (chyba, ze gora o ile nie otworzylyby sie luki).
To jest bardzo sliski temat, ale trzeba byc naprawde otylym, zeby sprawic takie problemy, jak ty opisalas. Tak ekstremalna otylosc jest choroba i nie tylko zakloca komfort pasazerow (na miejscu tego pana sprobowalabym np. nie dopuscic do tego, zeby zasnac), ale tez moze naruszyc bezpieczenstwo. Nawet w tanich liniach lotniczych jest mozliwosc wykupienia miejsc z ekstra miejscem na nogi, te miejsca (z tego co widzialam) sa szersze. Powinno to byc w jakis sposob uregulowane, np. okienko, ktore trzeba zaznaczyc zamawiajac bilet, jesli wazy sie wiecej niz przykladowo 200 kilo, albo wpisuje w przyblizeniu wzrost i wage, zeby komputer obliczyl BMI i na jego podstawie okreslil, czy dla danej osoby przysluguje ''normalne'' miejsce. Ludzie boja sie posadzenia o dyskryminacje, ale moim zdaniem osoba, ktorej komfort jest mocno naruszony przez sasiedztwo osoby zajmujacej prawie 2 miejsca, takze jest dyskryminowana. Sa ludzie, ktorzy moga dostac ataku paniki przez taka ''bliskosc''.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 23:42   #107
12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
Prawda. Zwlaszcza w samolotach jest tyle innego uciazliwszego januszowania, ze to klaskanie to pikus.

Jeden z ostatnich lotow. 7h. Siadam przy oknie w rzedzie gdzie sa juz tylko dwa siedzenia (szeroki kadlub (3 kosy o ile pamietam) tyl samolotu). Kolo mnie siada facet. Nie otyly. Monstrualny.
Fotel trzeszczy jak usiluje sie zmiescic. Jakos sie wpasowal. Wylewa sie do polowy mojego siedzenia. Doslownie. Nie bylam w stanie rozlozyc sobie oparcia bo zwaly tluszczu zalaly podlokietnik i oparly mi sie na kolanach. Wolam na migi stewardesse - widzi co sie dzieje - ale pokazuje mi dyskretnie, ze jest komplet. Moment startu - facet oczywiscie nie zapnie sie w normalny pas. Przynosza mu przedluzke uzywana dla dzieci. Nie daje rady. Facet uklepuje i uklada sobie zwaly na brzuchu i wreszcie jakos go dopinaja.
Koszmar. Rozplaszczylam sie o sciane - nalozylam sluchawki i maske na oczy i nos (bo facet smierdzial starym potem dosc konkretnie) i modlilam sie o szybki lot. Ale nie bylo tak fajnie bo w czasie lotu facetowi sie przymykalo oko i walil sie na mnie.

Wiem, ze nie powinno sie hejtowac osob otylych, ale borze szumiacy - po cos wymyslono konkretna dlugosc pasa - jesli ktos sie w nia nie miesci nawet z przedluzka, to po prostu nie powinien latac w klasie ekonomicznej.
Pomijam juz to, ze wylal mi sie na polowe fotela, ale w momencie jakiejkowiek sytuacji alarmowej on nie bylby w stanie sie ruszyc i nawet nie mialabym go jak ominac (chyba, ze gora o ile nie otworzylyby sie luki).
wspolczuje
ale przypomnialas mi hostorie mojej kumpeli znam tylko jej wersje- otoz wsiadala jako jedna z ostatnich, tyl samaolotu, 2 fotele w rzedzie, lot kilka godz. jak doszla do swojego rzedu to zbaraniala (tak powiedziala) zobaczyla sapiace monstrum zajmujace wiekszosc jej siedzenia i oczywiscie swoje. Zawolala stewardesse, jak ta podeszla tez zwatpila... M. byla wtedy jakos w 3-cim mcu ciazy, nie zdzierzyla zapaszku faceta i zwymiotowala na niego... po czym oslabla
koniec koncom wyladowala w business class.
M. w ciazy miala jakis nadludzki wech- jak zapach jej sie podobal- OK jesli nie- paw niekontrolowany. To dotyczylo tez perfum ale to juz oddzielna historia.
Ja hejtuje otyle osoby nie mieszczace sie w ogolnie przyjetych normach transportu publicznego, szczegolnie jesli chodzi o salomoty. Jesli 200 kg wtacza sie jako pasazer+ 25kg bagaz, to ja poprosze rekompensate za moje 55kg + 25 kg bagazu i gwarancje nie siedzenia w sasiedztwie kogos tak przerazliwie otylego.

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
To jest bardzo sliski temat, ale trzeba byc naprawde otylym, zeby sprawic takie problemy, jak ty opisalas. Tak ekstremalna otylosc jest choroba i nie tylko zakloca komfort pasazerow (na miejscu tego pana sprobowalabym np. nie dopuscic do tego, zeby zasnac), ale tez moze naruszyc bezpieczenstwo. Nawet w tanich liniach lotniczych jest mozliwosc wykupienia miejsc z ekstra miejscem na nogi, te miejsca (z tego co widzialam) sa szersze. Powinno to byc w jakis sposob uregulowane, np. okienko, ktore trzeba zaznaczyc zamawiajac bilet, jesli wazy sie wiecej niz przykladowo 200 kilo, albo wpisuje w przyblizeniu wzrost i wage, zeby komputer obliczyl BMI i na jego podstawie okreslil, czy dla danej osoby przysluguje ''normalne'' miejsce. Ludzie boja sie posadzenia o dyskryminacje, ale moim zdaniem osoba, ktorej komfort jest mocno naruszony przez sasiedztwo osoby zajmujacej prawie 2 miejsca, takze jest dyskryminowana. Sa ludzie, ktorzy moga dostac ataku paniki przez taka ''bliskosc''.
w klasie ekonomicznej to sa miejsca przy wyjsciu awaryjnym- np. skrzydlo, siedzisko fotela ma te same rozmiary, fotele sa oddalone bardziej od siebie bo z boku kazdego znajduje sie skladany "stolik" ktory normalnie jst w oparciu fotela. Fotele sa max 2 ze wzgledu na przepustowosc drogi ewkuacyjnej. Jest duzo miejsca na nogi ale nie na zwaly tluszczu Poza tym, jesli jestes niepelnosprawna, chora, zniedolezniala, chorobliwie otyla, nie poslugujesz sie j. angielskim (albo lokalnym) i kilka innych, mozesz byc poproszona o opuszczenie tego miejsca, bez dyskusji, koniec kropka.
12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-27, 23:49   #108
201704240947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 851
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Mitsukki Pokaż wiadomość
Wroclaw - Warszawa - zero klaskania
Warszawa - Bari (Włochy) - zero klaskania
Bari - Mediolan - dzikie oklaski
Mediolan - Wroclaw - zero klaskania

Ojezu ale te polaki cebulaki klaszczo o matulu

Nie klaszcze, nie mam takiej potrzeby, ale nieodmiennie zachwycaja mnie ludzie, ktorzy powiekszaja sobie zasoby milosci wlasnej faktem, ze NIE KLASZCZA
normalnie +100 do bycia światowym


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tobie za to +100 do bycia światową dodają uszczypliwości, ciężko uwierzyć że nie klaszczesz

Nigdzie nie napisałam że to tylko polskie zachowanie, nie wiem skąd to wzięłaś (raz tylko leciałam Ryanair do Hiszpanii i z powrotem i Hiszpanie klaskali), większe cebulactwo dla mnie to kijek w tyłku i czepialstwo
201704240947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-28, 05:29   #109
Miss Saeki
Zakorzenienie
 
Avatar Miss Saeki
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 209
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

A czy januszowaniem jest usadadzie ludzi trójkami jeśli samolot prawie pusty?
Lot Frankfurt-Moskwa. Ludzie gdzieżdżą się w kilku pierwszych rzędach po 3 osoby a reszta pusta.
Po starcie można było się tak rozsiąść, że każdy miał 3 miejsca dla siebie, ale na początek upchali jak w kurniku.
__________________
Książki LC
Miss Saeki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-28, 06:16   #110
Mitsukki
Naczelny Hipster
 
Avatar Mitsukki
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez GrubyCzarnyKot Pokaż wiadomość
Tobie za to +100 do bycia światową dodają uszczypliwości, ciężko uwierzyć że nie klaszczesz



Nigdzie nie napisałam że to tylko polskie zachowanie, nie wiem skąd to wzięłaś (raz tylko leciałam Ryanair do Hiszpanii i z powrotem i Hiszpanie klaskali), większe cebulactwo dla mnie to kijek w tyłku i czepialstwo

O co ci chodzi?
Przeciez ja nawet ciebie nie zacytowałam, nie wiem skad wnioski, ze akurat do ciebie piszę. Kilka osób pisało, ze klaskanie to takie polskie, to napisałam, że wcale nie i podałam przykłady.

Zamiast zniżac sie do mojego poziomu tymi światowymi uszczypliwościami, lepiej sobie wypij meliskę, bo naprawdę nie wiem co ci tak agresor skoczył.

Edit: az znalazlam twojego posta i w ogóle myślałam, że to inna osoba tak zareagowała.
Tak, zapożyczyłam twoj sposob opisania sytuacji lot-lot-klaskanie/brak, bo mi sie spodobało i było przejrzyste. Nie mialo to na celu dyskusji z toba, w ogóle nie piłam do ciebie, po prostu chcialam przejrzyście napisać Gratuluję reakcji, była bardzo adekwatna.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jestem dzieckiem chaosu, tylko chaotyczne działania mają u mnie prawo bytu i nie przyprawiają mnie o zniechęcenie, poczucie bycia niewolnikiem, marazm i łzy w oczach.

Edytowane przez Mitsukki
Czas edycji: 2017-02-28 o 06:23
Mitsukki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-28, 06:45   #111
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Miss Saeki Pokaż wiadomość
A czy januszowaniem jest usadadzie ludzi trójkami jeśli samolot prawie pusty?
Lot Frankfurt-Moskwa. Ludzie gdzieżdżą się w kilku pierwszych rzędach po 3 osoby a reszta pusta.
Po starcie można było się tak rozsiąść, że każdy miał 3 miejsca dla siebie, ale na początek upchali jak w kurniku.
Jedyne sensowne wytlumaczenie to takie, ze samolot zostal przed startem konkretnie tak wywazony i ze wzgledow bezpieczenstwa nie chcieli nic zmieniac.
Ale imho to troche naciagane

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;71373061] wspolczuje
ale przypomnialas mi hostorie mojej kumpeli znam tylko jej wersje- otoz wsiadala jako jedna z ostatnich, tyl samaolotu, 2 fotele w rzedzie, lot kilka godz. jak doszla do swojego rzedu to zbaraniala (tak powiedziala) zobaczyla sapiace monstrum zajmujace wiekszosc jej siedzenia i oczywiscie swoje. Zawolala stewardesse, jak ta podeszla tez zwatpila... M. byla wtedy jakos w 3-cim mcu ciazy, nie zdzierzyla zapaszku faceta i zwymiotowala na niego... po czym oslabla
koniec koncom wyladowala w business class.
M. w ciazy miala jakis nadludzki wech- jak zapach jej sie podobal- OK jesli nie- paw niekontrolowany. To dotyczylo tez perfum ale to juz oddzielna historia.
Ja hejtuje otyle osoby nie mieszczace sie w ogolnie przyjetych normach transportu publicznego, szczegolnie jesli chodzi o salomoty. Jesli 200 kg wtacza sie jako pasazer+ 25kg bagaz, to ja poprosze rekompensate za moje 55kg + 25 kg bagazu i gwarancje nie siedzenia w sasiedztwie kogos tak przerazliwie otylego.

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------


w klasie ekonomicznej to sa miejsca przy wyjsciu awaryjnym- np. skrzydlo, siedzisko fotela ma te same rozmiary, fotele sa oddalone bardziej od siebie bo z boku kazdego znajduje sie skladany "stolik" ktory normalnie jst w oparciu fotela. Fotele sa max 2 ze wzgledu na przepustowosc drogi ewkuacyjnej. Jest duzo miejsca na nogi ale nie na zwaly tluszczu Poza tym, jesli jestes niepelnosprawna, chora, zniedolezniala, chorobliwie otyla, nie poslugujesz sie j. angielskim (albo lokalnym) i kilka innych, mozesz byc poproszona o opuszczenie tego miejsca, bez dyskusji, koniec kropka.[/QUOTE]
W szerokokadlubowcach sa miejsca z wieksza iloscia miejsca na nogi nie tylko przy wyjsciach ekonomicznych.
Generalnie moim zdaniem skoro wiadomo, ze problem otylosci jest coraz powszechniejszy, powinny byc wprowadzone w jednym rzedzie miejsca szersze dla ponadgabarytowych pasazerow.
Ale zeby powstal taki obowiazek (jak w wiekszosci zmian w zakresie bezpieczenstwa w lotnictwie), musi zdarzyc sie jakis wypadek.
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-28, 08:09   #112
201704240947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 851
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Mitsukki Pokaż wiadomość
O co ci chodzi?
Przeciez ja nawet ciebie nie zacytowałam, nie wiem skad wnioski, ze akurat do ciebie piszę. Kilka osób pisało, ze klaskanie to takie polskie, to napisałam, że wcale nie i podałam przykłady.

Zamiast zniżac sie do mojego poziomu tymi światowymi uszczypliwościami, lepiej sobie wypij meliskę, bo naprawdę nie wiem co ci tak agresor skoczył.

Edit: az znalazlam twojego posta i w ogóle myślałam, że to inna osoba tak zareagowała.
Tak, zapożyczyłam twoj sposob opisania sytuacji lot-lot-klaskanie/brak, bo mi sie spodobało i było przejrzyste. Nie mialo to na celu dyskusji z toba, w ogóle nie piłam do ciebie, po prostu chcialam przejrzyście napisać Gratuluję reakcji, była bardzo adekwatna.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Zamiast mi polecać meliskę najpierw sobie zaparz, w największym kubku.

Jak jest się uszczypliwym to trzeba się liczyć z reakcją, nie wydaje mi się żebym była agresywna. Co najwyżej bezpośrednia.
To co myślę o twoim podejsciu zachowam dla siebie.

Miss Saeki może dopiero po starcie pozwalają zmienić miejsce że względów bezpieczeństwa (lub raczej wypadku) nigdy nie pytałam załogi samolotu czy mogę się przesiąść od razu, zapytam następnym razem jak będę gdzieś lecieć bo też mnie to ciekawi.
201704240947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-28, 08:13   #113
Miss Saeki
Zakorzenienie
 
Avatar Miss Saeki
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 209
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez GrubyCzarnyKot Pokaż wiadomość
Zamiast mi polecać meliskę najpierw sobie zaparz, w największym kubku.

Jak jest się uszczypliwym to trzeba się liczyć z reakcją, nie wydaje mi się żebym była agresywna. Co najwyżej bezpośrednia.
To co myślę o twoim podejsciu zachowam dla siebie.

Miss Saeki może dopiero po starcie pozwalają zmienić miejsce że względów bezpieczeństwa (lub raczej wypadku) nigdy nie pytałam załogi samolotu czy mogę się przesiąść od razu, zapytam następnym razem jak będę gdzieś lecieć bo też mnie to ciekawi.

Wiesz mi nie chodzi o to kiedy kto się przesiadł i czy w ogole, ale skoro wiedzieli, że samolot jest obłożony w 30% to mogli podczas odprawy usadzać każdego osobno.
__________________
Książki LC
Miss Saeki jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-02-28, 09:09   #114
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Miss Saeki Pokaż wiadomość
Wiesz mi nie chodzi o to kiedy kto się przesiadł i czy w ogole, ale skoro wiedzieli, że samolot jest obłożony w 30% to mogli podczas odprawy usadzać każdego osobno.
niekoniecznie musieli wiedzieć - być może opoznieniu ulegl samolot(y) z ktorego sporo pasażerów przesiadało się na Twój lot i te miejsca były w momencie odprawy ''sprzedane"
a jeśli wiedzieli to mogli również wyważać samolot na podstawie listy pasażerów i zajmowanych miejsc, zakładając, że większość pasażerów będzie siedzieć na swoich miejscach z kart pokładowych.
(teraz już coraz rzadziej się to zdarza na dużych lotniskach, ale do niedawna jeszcze bywało, ze wlasnie ponadgabarytowym pasażerom kazano przenosić się przed startem z tyłu samolotu, na miejsca z przodu).
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-28, 09:16   #115
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

hmm
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-28, 10:04   #116
Kelecka
Zadomowienie
 
Avatar Kelecka
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Najbardziej klaszczacy lot jaki mi sie trafil, to NY -> Tel Aviv, nie tylko klaskali, ale nawet zaczeli spiewac Shalom Aleichem

Stupid Girl, jakbym przezyla 7 godzin takiego lotu jak Ty mialas, sama bym klaskala po wygladowaniu!
Kelecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-28, 10:28   #117
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Kelecka Pokaż wiadomość
Najbardziej klaszczacy lot jaki mi sie trafil, to NY -> Tel Aviv, nie tylko klaskali, ale nawet zaczeli spiewac Shalom Aleichem

Stupid Girl, jakbym przezyla 7 godzin takiego lotu jak Ty mialas, sama bym klaskala po wygladowaniu!
nie mogłam - łokcie miałam ściśnięte

na szczęście to był lot na wakacje i wizja drinka pod palmą pozwoliła mi przetrwać jakoś

Edytowane przez 201712071518
Czas edycji: 2017-02-28 o 11:07
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-02-28, 11:32   #118
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość

Ale dzień dobry i do widzenia to chyba stosujesz w tej windzie?
To działa podobnie jak podziękowanie przy stole za towarzystwo przy posiłku.
Nigdy słów przepraszam, dziekuję, dzień dobry , do widzenia nie uznam za idiotyzm.
Szczerze to w młodości mieszkałam w bloku bez windy, także nie wiedziałam do końca jak się zachować tam. Rzeczywiście niektórzy mówią dzień dobry/do widzenia/cześć w windzie, ale ja nie mam tego nawyku jeśli kogoś nie znam. Czasem mi się przypomni.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Cytat:
Napisane przez pfffh Pokaż wiadomość
Czy ja jestem Grażyną czy co? Dzisiaj się dowiedziałam, że podczas wydmuchiwania nosa powinno się wyjść z pokoju (chodzi o wspólny pokój w pracy). Kolezanka dmuchala nos i przeprosila mnie za to (?), ja do niej ze nie szkodzi przeciez nie bedziesz wychodzic z pokoju. A ona, ze powinna bo tego wymaga kultura. No bez przesady chyba. Ja osobiscie nigdy tego nie robiłam, tym bardziej że jak mam katar to chyba non stop bym musiała siedzieć na korytarzu i czyścić nos. Wychodzicie smarkać w odosobnieniu?
jeśli akurat stoję, są sprzyjające warunki i nie sprawia to problemu żadnego to idę na osobności albo do łazienki żeby od razu umyć ręce. a jak siedzę w pokoju i nigdzie się nie wybieram to odwracam się i nieco zasłaniam
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-28, 11:41   #119
NattiTt
Wtajemniczenie
 
Avatar NattiTt
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 343
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Mam na uczelni windę. Nie wyobrażam sobie na każdym piętrze mówić dzień dobry do każdego kto wchodzi, po co? No nie rozumiem.
Albo winda w ikei, ogromna jest, kilkanaście osób na raz jedzie. Na co mówić dzień dobry? Po co dziękować za spędzone razem 30 sekund?
Nie lubię interakcji z obcymi ludźmi. Widuję codziennie ich setki. Czy na ulicy też się z każdym witać?
Co to w ogóle za pomysły.

Rozumiem witać się w windzie w pracy, jeśli codziennie jeździmy z jakąś zamkniętą pulą powiedzmy 100 osób, no siłą rzeczy się wtedy kojarzymy... W niewielkim budynku mieszkalnym też.
__________________
Nie istnieje nic poza tym, co czujesz

-7kg
NattiTt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-28, 11:44   #120
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

A skoro dalej mowa to przypomniało mi się, że wchodząc do sauny też ludzie się witają, i mówią do widzenia (w parowej ciężko się widzieć w sumie) 😀 .

Ale po kilku pobytach w różnych saunach sama też mówię dzień dobry wchodząc do danej sauny.
Do widzenia również.

Milej jakoś od razu.

U was jest podobnie?

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-06-18 16:10:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.