Owczarek niemiecki - WĄTEK ZBIORCZY

[fridunia]

Cześć Marisaa
Serdecznie polecam Ci hodowle z mylnej gromady, razem z moja rodzinka zakupilismy juz dwa pieski z tej hodowlii (samice oraz samca) i jestesmy bardzo zadowoleni z naszych milusinskich !! chowja sie cudownie. hodowca - pan Antek to prawdziwy pasjonat i milosnik ONkow, zawsze gotowy do pomocy i porady, nawet po wielu latach od zakupu. pieski sa piekne, madre, kochaniutkie.

kupujac pierwszego ON'ka jezdzilismy po wielu hodowlach, pytalismy, ogladalismy. z mylnej gromady ugosci Cie, zaprezentuje swoje psiaki, pokaze wyniki, osiagniecia. naprawde widac ze to profesjonalisci i przede wszystkim ludzie kochajacy onki, co przyznam dla nas bylo najwazniejsze

ONki to najlepsza rasa na swiecie !!!!

[agula018]

Witam
Wraz z moim chlopakiem mam plan kupić owczarka niemieckiego długowłosego.Chciałabym porozmawiać z kimś kto posiada psa tej rasy i może opowiedzieć mi coś na ich temat.Zachowania,żywienia ,charakteru,szkolenia itd. Dobrych 10 lat temu interesowałam się psami lecz w chwili obecnej znajduję się w Niemczech w sportowej stajni i trenuję konie;P (znaczy się małe wyjasnienie:mam pół roku wolnego po wypadku z koniem;P).Tak czy siak bardzo chciałabym z kimś porozmawiac i przygotować na kupno szczeniakaPozdrawiam wszystkie kobitki

[Sylwia1900r]

Chcesz Owczarka Niemieckiego? Proszę bardzo.
Bardzo Inteligentny Pies.
Ideał obrońcy naszego mieszkania jak i jego obejścia.
Szybko się uczy np: gdzie ma miejsce do spania, gdzie ma toaletę - niektóre psy trudno się uczą korzystania z kuwet i mogą narobić na środku pokoju a Owczarkowi nigdy się nie zdarzy taka bezmyślność, bardzo przywiązuje się do właściciela i potem jak jest dobrze traktowany to cudowny pies.
Jeżeli Owczarek jest opuszczony, nie ma się nim kto zajmować może stać się agresywny a zęby to on ma jak "rekin".
To duży pies ze 30-40 kg i potrzebuje dużo miejsca dla siebie, uwielbia biegać, uwielbia kopać dołki w ziemi, uwielbia aportować, jak nie będzie wyprowadzany na długie spacery będzie nieszczęśliwy, potrzebuje dużo ruchu.
Do bloku to chyba trochę za duży pies, wybrałabym coś mniejszego.
Owczarek długowłosy jest piękny ale sierść się lubi kołtunić, trzeba o nią dbać.
Zauważyłam że u owczarka ze skóry jest wydzielany taki łój co niezbyt przyjemnie pachnie, u małych ras tego "charakterystycznego zapachu" zazwyczaj nie ma.
Można powiedzieć że Owczarek nie kąpany będzie mocno śmierdział .
Jedzenie to karma mięsna, wegetarjanina z niego nie zrobimy bo będzie chorował.
Owczarkowi potrzebny jest zdecydowany, mocny, opanowany właściciel.
To duży i mocny pies, i potrzebuje mocnego właściciela by chociażby dał radę go utrzymać na smyczy, gdy zechce kota pogonić.

[kennedy]

wazne zeby wybrac szczeniaka z dobrej hodowli gdzie nie bedzie problemow zdrowotnych typowych dla owczarkow, oraz problemow psych, takich jak agresja lub lekliwosc!

[agula018]

Super
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Jeśli chodzi o ilość ruchu i zainteresowanie psem to z tym nie ma problemu.Obecnie jestem po wypadku na koniu i mam zerwane więzadło kolanowe i czeka mnie pół roczne zwolnienie od pracy i siedzenie w domu,tak więc przez cały dzień pies bedzie skazany na mnie i chęć ciągłego głaskania,bawienia sie i nauki;P JEstem osobą aktywną,która nie potrafi usiedzieć w miejscu nawet z uszkodzonym kolanem wiec psiak bedzie miał dużo spacerów.Od szczeniaka bedzie uczony posłuszeństwa,chodzenia przy nodze i robienia wszystkiego na komendy,chłopak miał kiedyś owczarka i wie jak bardzo tresura jest ważna.Więc nie przewiduję opcji jak będę przeciągnięta po asfalcie kiedy to jakiś kotek przebiegnie;P Od małego bedzie miał kontakt z innymi psami,ponieważ ja pracuję jako jeździec w stajni sportowej gdzie psiaków kręci się chyba z 30,więc bedzie całymi dniami bawił się z innymi
Co do kupna to oczywiście rodowodowy,po dobrych rodzicah...innej opcji nie przeidujemy.Wiemy jak mogą chorować psy kupione za 300zł.
Wczoraj się dowiedziałam,że psiaka dostanę pod choinkę od chłopaka.Jak się domyslacie juz odliczam dni do gwiazdki;P
Zastanawiam się czy ktokolwiek z posiadaczy ON żałuje zakupu takiego pieska?Pozdrawiam

[Sylwia1900r]

Nie ma co żałować że ma się Owczarka.
Jeżeli ma się go w domu to może jedynie przeszkadzać intensywny zapach sierści, a poza tym to super pies, tylko właśnie musi mieć odpowiedzialnego właściciela.
To nie może być tak, że kupimy sobie ślicznego szczeniaka który jest super dopóki nie dorośnie, a jak się nam znudzi opieka nad nim to wywieziemy do lasu i przywiążemy do drzewa, rzadko się to zdarza ale jednak.
Musimy się nastawić na to że Owczarki żyją 8-10 lat - przynajmniej w moim przypadku, i podejmujemy się w tym czasie opieki.
Polecam Owczarka Niemieckiego.

[agula018]

Hmmm wiesz mi nie potrzeba pouczenia ,że poki szczeniaczek jest mały to jest ok,a pozniej mi sie znudzi.Mam 21 lat,miałam niejednego psa i zawsze każdy miał w domu jak w raju.Z końmi pracuję od przeszło 10 lat i wiem co to jest odpowiedzialność za drugie zwierze.Po prostu wcześniej rodzice równiez zajmowali się opieką nad moimi psami,teraz kiedy mieszkam z chłopakiem,sama chcę się przygotować jak najlepiej,żeby psu niczego nie brakowało.To bedzie mój pierwszy owczarek więc chcę się dowiedzieć jak najwięcej o tej rasie

[kennedy]

najlepiej na forum owczarkow na dogomanii.

[Sylwia1900r]

Napisane przez agula018

Hmmm wiesz mi nie potrzeba pouczenia ,że poki szczeniaczek jest mały to jest ok,a pozniej mi sie znudzi.Mam 21 lat,miałam niejednego psa i zawsze każdy miał w domu jak w raju.Z końmi pracuję od przeszło 10 lat i wiem co to jest odpowiedzialność za drugie zwierze.Po prostu wcześniej rodzice równiez zajmowali się opieką nad moimi psami,teraz kiedy mieszkam z chłopakiem,sama chcę się przygotować jak najlepiej,żeby psu niczego nie brakowało.To bedzie mój pierwszy owczarek więc chcę się dowiedzieć jak najwięcej o tej rasie

To nie jest złe pouczanie, ja na psa czekałam cały rok, też musiałam się zdecydować: pies na Tak czy na Nie.
Ja mam pieska od znajomych ale im zapłaciłam, nie chciałam rasowca brać za darmo bo oni też suczkę utrzymywali, a potem szczeniaki aż do oddzielenia od matki.

[bejbeee]

Napisane przez Sylwia1900r

To nie jest złe pouczanie, ja na psa czekałam cały rok, też musiałam się zdecydować: pies na Tak czy na Nie.
Ja mam pieska od znajomych ale im zapłaciłam, nie chciałam rasowca brać za darmo bo oni też suczkę utrzymywali, a potem szczeniaki aż do oddzielenia od matki.

Suczkę utrzymywali bo sami chcieli psa - taki ich obowiązek, a utrzymywanie szczeniaków - cóż, nikt im nie kazał suki kryć

agula018 jeśli jesteś w Niemczech to może poszukaj tam psa ? z tego co słyszałam mają tam fajne linie pracujące które nie mają takich kątów jakie obecnie się widuje (przez co nie maja również takich problemów ze stawami).

[tarji]

Napisane przez Sylwia1900r

Chcesz Owczarka Niemieckiego? Proszę bardzo.
Bardzo Inteligentny Pies.
Ideał obrońcy naszego mieszkania jak i jego obejścia.
Szybko się uczy np: gdzie ma miejsce do spania, gdzie ma toaletę - niektóre psy trudno się uczą korzystania z kuwet i mogą narobić na środku pokoju a Owczarkowi nigdy się nie zdarzy taka bezmyślność, bardzo przywiązuje się do właściciela i potem jak jest dobrze traktowany to cudowny pies.
Jeżeli Owczarek jest opuszczony, nie ma się nim kto zajmować może stać się agresywny a zęby to on ma jak "rekin".
To duży pies ze 30-40 kg i potrzebuje dużo miejsca dla siebie, uwielbia biegać, uwielbia kopać dołki w ziemi, uwielbia aportować, jak nie będzie wyprowadzany na długie spacery będzie nieszczęśliwy, potrzebuje dużo ruchu.
Do bloku to chyba trochę za duży pies, wybrałabym coś mniejszego.
Owczarek długowłosy jest piękny ale sierść się lubi kołtunić, trzeba o nią dbać.
Zauważyłam że u owczarka ze skóry jest wydzielany taki łój co niezbyt przyjemnie pachnie, u małych ras tego "charakterystycznego zapachu" zazwyczaj nie ma.
Można powiedzieć że Owczarek nie kąpany będzie mocno śmierdział .
Jedzenie to karma mięsna, wegetarjanina z niego nie zrobimy bo będzie chorował.
Owczarkowi potrzebny jest zdecydowany, mocny, opanowany właściciel.
To duży i mocny pies, i potrzebuje mocnego właściciela by chociażby dał radę go utrzymać na smyczy, gdy zechce kota pogonić.

Zgadzam się, a od siebie dodam, że baaaardzo cierpliwy i pro-dziecinny Mój dziadek miał "wilczurka" i jak byłam jeszcze małym brzdącem to wkładałam mu ręce do paszczy i ani razu nawet mnie nie ugryzł. Kochany psiak był.

[_Desolation]

Sama mam Owczarka Niemieckiego Długowłosego. Moja sunia jest cudowna pod każdym względem. Tylko jedną wadę dostrzegam, że leni się 2 razy w roku, od stycznia do czerwca i od lipca do grudnia. (cały rok)
Nic nie daje codzienne wyczesywanie,sierść jest wszędzie, na ubraniach, w jedzeniu,kłaki fruwają po podłodze. Dlatego nie zdecydowałabym się na nią jakbym wiedziała że tak to będzie wyglądało, ale już jest i ją kochamy.
Sara jest cały czas w domu, ale wyprowadzamy ją na długie spacery i jest ok, nie zgadzam się z tym że nie nadaje się do mieszkania. ( ja mieszkam w domu ale nie mam możliwości wypuszczania jej do ogrodu) Owczarki N. to po prostu idealne psy do szkolenia, Sara nauczyła się czystości już drugiego dnia kiedy u nas była, a teraz już zna wszystkie komendy jakie zdołałam wymyślić. Jest do nas strasznie przywiązana, nie raz zdarzyło się jej nas obronić.

[tarji]

Napisane przez _Desolation

Sama mam Owczarka Niemieckiego Długowłosego. Moja sunia jest cudowna pod każdym względem. Tylko jedną wadę dostrzegam, że leni się 2 razy w roku, od stycznia do czerwca i od lipca do grudnia. (cały rok)
Nic nie daje codzienne wyczesywanie,sierść jest wszędzie, na ubraniach, w jedzeniu,kłaki fruwają po podłodze. Dlatego nie zdecydowałabym się na nią jakbym wiedziała że tak to będzie wyglądało, ale już jest i ją kochamy.
Sara jest cały czas w domu, ale wyprowadzamy ją na długie spacery i jest ok, nie zgadzam się z tym że nie nadaje się do mieszkania. ( ja mieszkam w domu ale nie mam możliwości wypuszczania jej do ogrodu) Owczarki N. to po prostu idealne psy do szkolenia, Sara nauczyła się czystości już drugiego dnia kiedy u nas była, a teraz już zna wszystkie komendy jakie zdołałam wymyślić. Jest do nas strasznie przywiązana, nie raz zdarzyło się jej nas obronić.

Zgadzam się. Psiak był strasznie przywiązany do mojego dziadka, ale to też pewnie dlatego, że był strasznie malutki jak go przyniósł i ogólnie dziadek zrobiłby dla niego wszystko

[_Desolation]

Napisane przez tarji

Zgadzam się. Psiak był strasznie przywiązany do mojego dziadka, ale to też pewnie dlatego, że był strasznie malutki jak go przyniósł i ogólnie dziadek zrobiłby dla niego wszystko

Tylko nasza jest trochę za bardzo przywiązana
Nie da się jej np. z kimś innym zostawić na chwilę gdzieś, bo wyje i wariuje jakby nie wiem co się działo.
Ale jak ktoś chcę całkowicie oddanego psa to Owczarki nadają się idealnie.

[tarji]

Napisane przez _Desolation

Tylko nasza jest trochę za bardzo przywiązana
Nie da się jej np. z kimś innym zostawić na chwilę gdzieś, bo wyje i wariuje jakby nie wiem co się działo.
Ale jak ktoś chcę całkowicie oddanego psa to Owczarki nadają się idealnie.

Hehe U mnie, jak moi dziadkowie przyjeżdżali do mnie, do domu, a później razem wracaliśmy do nich, to on zawsze stał przy drzwiach i jak dziadek przekręcał zamek to już go słychać było, a później to tylko skakał, szczekał, lizał

[klaki]

Napisane przez _Desolation

Tylko nasza jest trochę za bardzo przywiązana
Nie da się jej np. z kimś innym zostawić na chwilę gdzieś, bo wyje i wariuje jakby nie wiem co się działo.
Ale jak ktoś chcę całkowicie oddanego psa to Owczarki nadają się idealnie.

Cała gr I FCI ma to do siebie, że jest zapatrzona w człowieka, to nie jest cecha jedynie ONków dlatego te psy tak dobrze sprawdzają się w różnych konkurencjach.

Co do przywiązania przejawiającego się wyciem i wariowaniem- to nie wynika z psychiki psa, ale z błędów wychowawczych

[_Desolation]

Napisane przez klaki

Cała gr I FCI ma to do siebie, że jest zapatrzona w człowieka, to nie jest cecha jedynie ONków dlatego te psy tak dobrze sprawdzają się w różnych konkurencjach.

Co do przywiązania przejawiającego się wyciem i wariowaniem- to nie wynika z psychiki psa, ale z błędów wychowawczych

No w sumie tak myślę, że gdzies jakiś błąd musiałam popełnić, ogólnie jest wspaniała w każdym calu i tylko ten problem z nią mamy. Pasowało by nad tym popracować.

[agula018]

Ojej ale się cieszę ,że mi wątek w końcu rozkwitł Powiedzcie mi jedną rzecz.Czy owczarki przywiązują sie do jednej osoby w rodzinie czy raczej do wszystkich domowników.Ogólnie mój chłopak popiera metody szkolenia polegające na tym zeby pokazać psu kto jest szefem.On np.chce uczyć nasego psa czystości w ten sposób ,że jak narobi w domu żeby go cyt: "lekko puknąć w pyszczek". Nie wiem jak wygląda w wykonaniu chłopaka takie puknięcie ale ja stanowczo zaprzeczyłam i powiedziałam ,że mojego prezentu pod choinke,mojego synka nie będzie bił nawet kwiatkiem. On sie oburzył i powiedział,że jeżeli chce mieć psa babe to prosze bardzo ale on tak psa wyszkoli że jak ja bede cytuje " robić z synkiem kizi mizi,buzi buzi,ojeja jaki kochany piesek" i on w tym momencie krzyknie " Noga" to pies mnie oleje i pojdzie do niego. Nie cierpie takiej sytuacji,nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy moj pies bedzie uważał za właściciela tylko jedną osobę. Mój chłopak to chce takiego psa ,który na komendę zrobi wszystko,że można się z nim czuć bezpiecznie.Tylko jak mu przetłumaczyć ,że można to zrobić na spokojnie? On nie chce tego psa katować absolutnie,bo oboje tego nie popieramy ,ale nawet LEKKIE klepnięcie w pyszczek mnie smuci ,bo przecież jeśli sie psa przypilnuje zeby chodził czesto na dwór,po jedzeniu i spaniu to nie bedzie problemu z brudzeniem w domu.Jej ale opowiem wam historie o moim shih tzu. Ojej jak ja chciałam takiego pieska.Ponad rok temu jak jeszcze mieszkałam z rodzicami dostalam szczeniaczka shih tzu.Pieski są urocze,ale tępe niesamowicie.Moja ma już ponad rok i dalej nie potrafi zakapować ,że robi sie na dworze a nie w domu.Już bardziej trzyma sie z tym ale i tak jej sie zdarza ze narobi.No rece opadają.Mama to juz momentami nie wytrzymuje Są kochane pieski ale mało inteligentne. POWAGA :P
A powracając do tematu ON to z moim chłopakiem to i tak jestem na lepszej pozycji ,bo przez najbliższe pół roku bede w domu non stop ,bo bede po drugiej operacji kolana,wiec to ja wiekszosć czasu bede spędzać z synkiem Wiec bede go trenować po mamusiowemu Choć stanowczo.Duże mam doświadczenie z tresurą ...ale koni choć na dobrą sprawę w obu przypadkach trzeba być stanowczym.Wiem jak koń potrafi wejść na głowe kiedy się go nie przypilnuje odpoiednio,a co dopiero ON który jest od konia wielokrotnie mądrzejszy;P Pozdrawiam was kobitki

[milkanika]

nie ma ras głupich,czy tym podobne, są tylko właściciele nie potrafiący być konsekwentni, a wystarczy zobaczyć na wątek shih tzu, tam jest większość właścicieli,którzy nie mają problemów z psem,a nauka sikania nie ma nic do inteligencji,bo to każdy pies powinien umieć,
do tego ani traktowanie psa jak synuś,ani wymuszanie nie jest dobre, zresztą tak różnymi poglądami tylko zrobicie krzywdę psu,bo nie będzie wiedział o co chodzi, no i pykanie w pyszczek jakie by nie było,ani nie ma nic wspólnego z wychowaniem,ani nie jest dobre,niech Twój chłopak sam się bije po nosie,przecież to jest dla psa wrażliwe miejsce,nie zależnie czy się puka z taką czy inną siłą, zresztą nawet zaczepianie nosa i wąsów jest drażnieniem psa,
ja bym radziła odwiedzenie dobrej szkoły z pozytywnym szkoleniem, przede wszystkim byście Wy się czegoś nauczyli i przeczytanie trochę książek,np pozytywne szkolenie dla żółtodziobów,taka żółta duża książka,
to jest za duży pies,by eksperymentować na nim z wychowaniem, bo może stwarzać zagrożenie dla innych psów i ludzi, bo sfrustrowanych owczarków już trochę jest,bo ludzie myślą,że to rasa mądra sama z siebie i nie trzeba mieć wiedzy,by posiadać takiego psa,

pies,który ufa przewodnikowi i jest nauczony pewnych komend,na zasadzie nauki i robienia czegoś bez przymusu jest pewniejszym i bezpieczniejszym psem,niż ten,który coś wykonuje,by uniknąć kary,
no i pies jest towarzyszem,ale nie może być dzieckiem, bo to dla niego nie normalne zachowanie,to nie człowiek, w psiej rodzinie występują inne zachowania i inaczej psy się komunikują,dostosowują się do naszego życia,ale nie robią za dzieci i podstawą jest systematyczność,jasne zasady i konkretne czytelne sygnały

i nie rozumiem jednego,masz jednego psa,bo chciałaś, a zostawiłaś go w domu, stwierdzasz,że jest tępy, nie dałaś sobie rady z jego wychowaniem i teraz wymieniasz go na rasę inteligentną(?)

[agula018]

A ty jakiś jasnowidz jesteś,że twierdzisz ,że zostawiłam shih tzu bo jest tępy.Nie chce mi sie tobie tłumaczyć ale ok.Kiedy jechałam pierwszy raz do Niemiec nie wiedziałam na jakie warunki trafie,czy zgodzą sie na psa itd.Kiedy okazało sie,ze możemy mieć psa wówczas moja mama tak sie do niej przywiązała ,że powiedziała ,że za żadne skarby jej nie odda.Więc nie odpowiadaj sobie sama na pytania,bo średnio ci to wychodzi. Po drugie nie ucz mnie jak to bardzo trzeba być konsekwentnym i stanowczym,bo gdybys czytała ze zrozumieniem,a nie wychwytywała słowa ,które Tobie sie podobają,przeczytałabyś,ż e wiem jak pracować i być konsekwentnym,a to nie jest mój pierwszy pies.Napisałam tutaj żeby jakaś osoba mi przybliżyła informacje na temat rasy,a nie jeżdżąc po mnie i udając wielkiego znawce.Po trzecie nie mam zamiaru traktować psa jak PSA,który ma tylko siedzieć w legowisku i robić tylko coś na komende.Owszem on ma sie mnie słuchać ale również ma się dobrze czuć ,ma czuć się kochany i być zadbany.Więc ja przynajmniej mam zamiar dbać o psa jak o swoje dziecko. Z resztą ja nie mam sie zamiaru kłócić tylko dowiedzieć informacje o które pytałam.Choć kilka rzeczy z Twojej wiadomości mi sie przydadzą.Za które dziękuje

[milkanika]

a czy ja mam zamiar się kłócić?
napisałaś o tym sikaniu, więc zaznaczyłam,że to podstawa szkolenia i konsekwencji,
a z kochaniem to można to osiągnąć traktowaniem psa jako psa, odniosłam się tylko do tych buziaków i stwierdzeń o synusiu, bo takie uczłowieczanie nie jest naturalne dla psów,
a co do zostawienia, po prostu nie wyobrażam sobie żadnych wyjazdów i zostawienia swojej suni,dlatego o tym napisałam
i posiadanie psa nie polega na wykonywaniu tylko komend, nic o tym nie pisałam, choć z Twojej wypowiedzi wynika,że Twój chłopak tak myśli,
ja czytam,to co Ty napisałaś, więc to komentuje, a nie całokształt,bo nie znam Cie, więc pisząc post powinnaś się liczyć z tym,że ktoś na niego odpowie mając takie informacje,które są w nim zawarte,
więc radzę trochę spokoju,bo nikt tu nikogo nie obraża,każdy ma prawo skomentować i napisać swoje zdanie,
co do rasy,to nic nie napiszę, bo mam tylko kontakt z psami,bardziej w typie, sama nie posiadam,bo jednak to rasa nie dla mnie, nie wiem czy są jeszcze normalne owczarki ale te z pupą przy ziemi jednak nie są w moim typie,powodzenia w przekonywaniu swojego partnera,bo jednak to podstawa,by pies miał jedne zasady,a nie każdy sobie

[Garadiela]

Twoj chlopak chyba sie za duzo filmow typu komisarz rex naogladal
Takie szkolenie wymaga ogromu czasu,kasy i cierpliwosci...
To nie jest tak ze sie psa"puknie" w pysk i bedzie sluchal...
Na tej zasadzie mozna psa zastraszyc ale nie spowodowac ze bedzie reagowal tak jak my tego oczekujemy...
Jesli chce onka ktory pracuje na kiwnieciem palca-polecam szkolenie IPO...
U wykwalifikowanego trenera...
Pozatym...pies to zwierze...Rasa...pozniej imie...
Nie uczlowieczaj go az tak bo pies bardziej niz czulosci potrzebuje cwiczen i spacerow niz buziakow...Tym bardziej owczarek.

[_Desolation]

Napisane przez milkanika

a czy ja mam zamiar się kłócić?
napisałaś o tym sikaniu, więc zaznaczyłam,że to podstawa szkolenia i konsekwencji,
a z kochaniem to można to osiągnąć traktowaniem psa jako psa, odniosłam się tylko do tych buziaków i stwierdzeń o synusiu, bo takie uczłowieczanie nie jest naturalne dla psów,
a co do zostawienia, po prostu nie wyobrażam sobie żadnych wyjazdów i zostawienia swojej suni,dlatego o tym napisałam
i posiadanie psa nie polega na wykonywaniu tylko komend, nic o tym nie pisałam, choć z Twojej wypowiedzi wynika,że Twój chłopak tak myśli,
ja czytam,to co Ty napisałaś, więc to komentuje, a nie całokształt,bo nie znam Cie, więc pisząc post powinnaś się liczyć z tym,że ktoś na niego odpowie mając takie informacje,które są w nim zawarte,
więc radzę trochę spokoju,bo nikt tu nikogo nie obraża,każdy ma prawo skomentować i napisać swoje zdanie,
co do rasy,to nic nie napiszę, bo mam tylko kontakt z psami,bardziej w typie, sama nie posiadam,bo jednak to rasa nie dla mnie, nie wiem czy są jeszcze normalne owczarki ale te z pupą przy ziemi jednak nie są w moim typie,powodzenia w przekonywaniu swojego partnera,bo jednak to podstawa,by pies miał jedne zasady,a nie każdy sobie

że co?
a te z pupą przy ziemi to jakie? nienormalne?
Napisałabym coś jeszcze ale bana dostanę więc się powstrzymam.
Nie wiem skąd w Tobie tyle jadu w wypowiedziach, zgadzam się że nie ma ras głupich ale nie wszyscy są tak wybitnie wykształceni jak Ty i nie koniecznie to wiedzą.

Z tym biciem po nosie to nie koniecznie chodzi o nos, tylko ogólnie o szturchnięcie w bok pyska, odsyłam do pooglądania sobie Cesara Millana. Chyba że również nie zgadzasz się z jego metodami, ale to już sobie możesz zachować dla siebie.

Co do autorki, również potwierdzam że nie ma tępych ani głupich psów itp. za to są ale błędy wychowawcze.

Ja wiele nie pomogę co do np. uczenia psa załatwiania się bo ja swojej nie musiałam uczyć, sama wiedziała od początku żeby nie załatwiać w domu.

Komend, posłuszeństwa i wszystkiego innego nauczyłam ją sama,chodziłam z nią na szkolenie kilka razy ale potem stwierdziłam że sama dam rade i dałam.

Co do tego czy pies słucha jednego Pana, pies słucha wszystkich jednakowoż mogę powiedzieć jeżeli chodzi dokładnie o Onki bo nie wiem jak z innymi rasami. Pies powinien słuchać wszystkich domowników, jednak ustala sobie własną hierarchie, bo dla psa jesteśmy stadem. Długo by tu mówić.

agula018 Jak masz jeszcze jakieś konkretne pytania, to pytaj,chętnie odpowiem.

[milkanika]

_Desolation
tak teorie dominacji i te praktyki w ogóle mnie nie interesują,opieram się na zupełnie innych poglądach i czytam,słucham innych szkoleniowców, ten wspomniany to co jedyne to jest opanowany,ale wiele z tych zachowań,typu przyciskanie psa pozostawię bez komentarza,
zresztą teorie dominacji i te stada to nawet sam autor wycofał,
na spotkaniu z badaczką zachowań wilków w słynnym parku też było dużo o tym,
a co do onków,to tak,dużo z tych ras wystawowych ma tylne łapy tak ułożone,że prawie po ziemi szura, odchodzi się od tych użytkowych, które można chociażby w starych filmach zobaczyć,
a jad,to Ty pokazujesz,atakując mnie i wcinając się w wypowiedź, przykro mi, każdy może mieć swoje zdanie, Ty nie możesz naskakiwać na kogoś,bo woli psy użytkowe,a nie te bardzo zmienione i z skłonnościami do problemów stawowych,czy biodrowych,
tak nienormalnie zmienione,zupełnie inne od tych co były jeszcze całkiem niedawno
i nie rozumiem o co chodzi,szukasz zaczepki,to nie tu

[_Desolation]

Napisane przez milkanika

_Desolation
tak teorie dominacji i te praktyki w ogóle mnie nie interesują,opieram się na zupełnie innych poglądach i czytam,słucham innych szkoleniowców, ten wspomniany to co jedyne to jest opanowany,ale wiele z tych zachowań,typu przyciskanie psa pozostawię bez komentarza,
zresztą teorie dominacji i te stada to nawet sam autor wycofał,
na spotkaniu z badaczką zachowań wilków w słynnym parku też było dużo o tym,
a co do onków,to tak,dużo z tych ras wystawowych ma tylne łapy tak ułożone,że prawie po ziemi szura, odchodzi się od tych użytkowych, które można chociażby w starych filmach zobaczyć,
a jad,to Ty pokazujesz,atakując mnie i wcinając się w wypowiedź, przykro mi, każdy może mieć swoje zdanie, Ty nie możesz naskakiwać na kogoś,bo woli psy użytkowe,a nie te bardzo zmienione i z skłonnościami do problemów stawowych,czy biodrowych,
tak nienormalnie zmienione,zupełnie inne od tych co były jeszcze całkiem niedawno
i nie rozumiem o co chodzi,szukasz zaczepki,to nie tu

hmm.. Bardzo jestem ciekawa w jaki sposób poradziłabyś sobie z psem którego wychowanie jest całkowicie zawalone, a pies jest agresywny..
Gwarantuje że z nie każdym psem który od podstaw był zle wychowywany poradzisz sobie dobrowolnie.
Ale chyba nie zaspokoję swojej ciekawości..

Rozumiem o co Ci chodziło z Onkami jednak nadal,nie rozumiem dlaczego mówisz o nich że są nie normalne.
Rozumiem że Ci się mogą nie podobać i nie odpowiadać te "zmodyfikowane", różne gusta są,ale to dalej Owczarki.

Nikogo nie atakuje i od tego forum jest żeby się wcinać w wypowiedz, każdy może wyrażać swoje zdanie i ja także.

[klaki]

...

[lapinne]

czytam ten watek i jestem przerazona.

juz nie dziwie sie, ze owczarki to sa zwykle nienormalne psy.

[Garadiela]

Klaki tylko ze tak naprawde linia uzytkowa ma tez inny charakter...I nie wiele osob by sobie z takim psem poradzilo

[agula018]

hehe wiecie co;P Postanowiłam oddać swojego przyszłego psiaka w dobre ręce,chodzi mi o kogoś kto zajmuje się szkoleniem psów i zna się na tym.Zbyt wiele wątpliwości czytając wypowiedzi wszystkich.Ja na prawdę chcę mieć spokojnego ON`a ,który bedzie wykonywał moje polecenia.Czas chyba skończyć z takim dziecięcym myśleniem ze piesek służy do cackania.Choć wcale nie mówie,że o nie psiaka bede sie troszczyć i sie z nim bawić.Wrecz przeciwnie.Chce mu poświęcac jak najwięcej czasu,spacery i spotkania z innymi psami.Powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz. ON`y z bardziej ściętym zadem są inne i mają inny charakter od tych bardziej "prostych"? Nie sądziłam ,że to może mieć wpływ na zachowanie psa

[klaki]

....